III Ca 1728/14 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2015-04-16

Sygn. akt III Ca 1728/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 sierpnia 2014 roku Sąd Rejonowy w Zgierzu oddalił powództwo G. J. skierowane przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 2.109,70 zł wraz z odsetkami ustawowymi od tej kwoty od dnia 1 lipca 2010 r. do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania.

U podstaw powyższego rozstrzygnięcia legło stwierdzenie, że powódka nie posiada w przedmiotowej sprawie legitymacji procesowej czynnej, ponieważ szkoda doznana przez powódkę została już częściowo naprawiona przez R. B., a powódka nie domagała się zasądzenia różnicy pomiędzy kosztami przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego wyliczonymi przez biegłego (wyższymi niż żądanie pozwu), a kwotą objętą pozwem. Zdaniem Sądu Rejonowego, uwzględnienie powództwa spowodowałoby bezpodstawne wzbogacenie powódki kosztem pozwanego ponieważ jej szkoda zostałaby dwukrotnie naprawiona - najpierw przez R. B., a następnie przez pozwanego. W ocenie Sądu Rejonowego, to R. B., jako osobie, która naprawiła szkodę powódki, przysługuje roszczenie wobec pozwanego o zwrot kosztów naprawy.

Niezależnie od powyższego Sąd Rejonowy stwierdził istnienie drugiej przeszkody do uwzględnienia powództwa, którą jest brak udowodnienia przez powódkę zakresu doznanej szkody. Pojazd po kolizji nie został sfotografowany
a także brak było oświadczenia sprawcy kolizji wraz z opisanymi uszkodzeniami pojazdu. W tej sytuacji, zdaniem Sądu Rejonowego, opinia biegłego sądowego
z zakresu techniki i mechaniki samochodowej mogła mieć wyłącznie charakter hipotetyczny.

Powyższe orzeczenie zaskarżyła powódka w całości, zarzucając Sądowi Rejonowemu:

1.  naruszenie prawa procesowego, tj.:

a) art. 233 k.p.c. poprzez nierozważenie wszystkich okoliczności sprawy oraz ocenę materiału dowodowego niezgodną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego i przyjęcie, że powódka nie udowodniła wysokości szkody
w sytuacji, gdy przynajmniej część poniesionej szkody (2109,70 zł) wynika
z rachunków przedstawionych przez powódkę i zeznań świadka R. B. oraz w sytuacji, gdy biegły określił koszt naprawy samochodu po szkodzie, pozwalający w pełni przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody, na kwotę 3.511,51 zł.;

b) art. 322 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy w sprawie zachodzą trudności dowodowe, a ze zgromadzonego materiału procesowego bezspornie wynika, że powódka na skutek kolizji drogowej doznała szkody
i zdaniem sądu powódka nie udowodniła jedynie wysokości szkody.

2.  naruszenie prawa materialnego, tj.:

a) art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że powódka nie udowodniła wysokości szkody w sytuacji, gdy przynajmniej część poniesionej szkody (2.109,70 zł.) wynika
z rachunków przedstawionych przez powódkę oraz zeznań świadka R. B. oraz w sytuacji, gdy biegły określił koszt naprawy samochodu po szkodzie, pozwalający w pełni przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody na kwotę 3.511,51 zł;

b) art. 361 k.c. poprzez przyjęcie, że powódka nie ponosi szkody, ponieważ została ona naprawiona przez R. B., któremu przysługiwałaby legitymacja czynna do dochodzenia roszczenia, a uwzględnienie roszczenia prowadziłoby do bezpodstawnego wzbogacenia kosztem pozwanego,
w sytuacji, gdy dobrowolne przysporzenia osób trzecich na rzecz poszkodowanego nie powinny ulegać zaliczeniu na poczet odszkodowania;

c) art. 436 § 2 k.c., art. 822 k.c. oraz art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
poprzez uznanie za bezzasadne roszczenia powódki w sytuacji, gdy spełnione są przesłanki odpowiedzialności sprawcy szkody, a tym samym pozwany ubezpieczyciel zobowiązany jest do odszkodowania.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu według norm prawem przepisanych, ewentualnie
o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna i skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, uznając za zbędne powielanie ich w dalszej części uzasadnienia.
Z prawidłowych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy wywiódł jednak błędne wnioski jurydyczne w zakresie norm prawa materialnego, które decydują o merytorycznej zasadności bądź bezzasadności powództwa.

Na wstępie koniecznym jest odniesienie się do sformułowanych w apelacji zarzutów naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Skarżąca w apelacji zarzuciła Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nierozważenie wszystkich okoliczności sprawy oraz dokonanie oceny zgromadzonego materiału dowodowego w sposób niezgodny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, skutkujący przyjęciem, że powódka nie udowodniła wysokości szkody.

W myśl powołanego przepisu ustawy Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych, i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne
z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy dopuścił i przeprowadził dowód
z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki i mechaniki samochodowej na okoliczność zakresu uszkodzeń pojazdu powódki w kolizji drogowej z dnia
29 marca 2010 r. oraz uzasadnionych kosztów naprawy tych uszkodzeń. W pisemnej opinii oraz potwierdzającej ją ustnej opinii uzupełniającej biegły ustalił ww. okoliczności zgodnie z zakreśloną w postanowieniu tezą dowodową. Sąd Rejonowy uznał powyższe opinie biegłego jako pełnowartościowy dowód, czyniąc na ich podstawie ustalenie, że łączny koszt doprowadzenia pojazdu powódki do stanu sprzed szkody wynosi 3.511,51 zł brutto przy założeniu, że na skutek zdarzenia szkodzącego uszkodzeniu w nim uległy: zderzak przedni (otarty w części prawej), zderzak tylny (zarysowany), lampa tylna prawa (wyłamany klosz), spojler pokrywy bagażnika (otarty), pas tylny (zgięty i spaczony w części lewej), reflektor przedni (zaparowany - możliwość rozszczelnienia) i pokrywa silnika (otarta). Treść opinii biegłego nie została zakwestionowana przez żadną ze stron. Mimo tego Sąd Rejonowy stwierdził, że powódka nie udowodniła zakresu doznanej szkody.

Zważyć należy, że ustalenie przez Sąd stanu faktycznego nie jest celem samym w sobie, lecz ma służyć weryfikacji zasadności zgłoszonych w postępowaniu roszczeń. W konsekwencji w sytuacji, gdy Sąd dokonuje określonych ustaleń co do okoliczności mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, lecz nie uwzględnia ich następnie przy dokonywaniu oceny zasadności powództwa, nie można mówić o tym, że rozstrzygnięcie takie, zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c., opiera się na wszechstronnym rozważeniu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Dlatego też, zdaniem Sądu Okręgowego, mimo poczynienia przedmiotowych ustaleń, analiza materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy w realiach niniejszej sprawy jest w istocie niekompletna i wybiórcza. Przekracza zatem granice swobodnej oceny i nie może się ostać. To z kolei powoduje, iż Sąd I instancji z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego wyciąga błędne wnioski jurydyczne w zakresie norm prawa materialnego, które decydują o merytorycznej zasadności bądź bezzasadności powództwa.

Sąd Okręgowy podziela dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę prawną dochodzonego pozwem roszczenia jedynie co do przyjętej podstawy prawnej oceny jego zasadności, nie podzielając jednak wyników tej oceny.

Sąd Rejonowy słusznie przyjął, że podstawę prawną oceny zasadności dochodzonego pozwem roszczenia (oraz w ogóle istnienia po stronie powódki legitymacji procesowej czynnej) powinny stanowić przepisy art. 822 § 1 k.c. w zw.
z art. 436 § 2 k.c. oraz przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym
i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(Dz.U. 2013.392 – j.t. ze zmianami). Zgodnie z treścią art. 34 ust. 1 powołanej ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem m.in. zniszczenia lub szkodzenia mienia. W myśl art. 36 ust. 1 powołanej ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Zgodnie zaś z treścią art. 19 ust. 1 ww. ustawy poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

W przedmiotowej sprawie okolicznością bezsporną było, że strona pozwana
w dacie powstania szkody, tj. w dniu 29 marca 2010 r. ponosiła odpowiedzialność ubezpieczeniową z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych stwierdzonego polisą nr (...) za szkody wyrządzone w związku
z ruchem samochodu marki H. (...), nr rej. (...), kierowanego
w chwili zderzenia z pojazdem powódki przez E. R..

Z prawidłowych ustaleń Sądu Rejonowego wynika również, że w wyniku zderzenia pojazdu objętego ochroną ubezpieczeniową strony pozwanej
z samochodem stanowiącym własność powódki doszło do powstania w pojeździe powódki uszkodzeń. Powódka w związku z ruchem pojazdu objętego ochroną ubezpieczeniową strony pozwanej poniosła zatem szkodę majątkową.

W świetle powyższego stwierdzić należy, że w okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy – wbrew stanowisku Sądu I instancji - powódka posiadała legitymację procesową do wystąpienia z przedmiotowym powództwem przeciwko pozwanemu ubezpieczycielowi. Myli się Sąd Rejonowy twierdząc, że to R. B., jako osobie, która naprawiła (w części) szkodę powódki, przysługuje roszczenie wobec pozwanego o zwrot poniesionych przez niego kosztów naprawy. Brak jest bowiem jakiejkolwiek podstawy prawnej (czy to wynikającej z ustawy, czy też z czynności prawnej) istnienia roszczenia R. B. w stosunku do strony pozwanej. W okolicznościach przedmiotowej sprawy nie można bowiem uznać aby wskutek poniesienia przez R. B. kosztów naprawy pojazdu powódki doszło do przewidzianej w art. 518 k.c. subrogacji ustawowej, czyli jego wstąpienia
w prawa zaspokojonego wierzyciela (powódki) względem strony pozwanej (dłużnika). Nie ustalono również, aby powódka dokonała na rzecz R. B. cesji przysługującej jej względem strony pozwanej wierzytelności z tytułu odszkodowania.

Powyższa konstatacja otwiera zatem Sądowi Okręgowemu, działającemu jako sąd meriti, drogę do dokonania merytorycznej oceny zasadności żądania pozwu.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo jest zasadne. Dochodzone pozwem roszczenie jest roszczeniem o naprawienie szkody powstałej na skutek zdarzenia drogowego objętego, na podstawie art. 822 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c., odpowiedzialnością pozwanego, jako ubezpieczyciela, z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów jest odpowiedzialnością akcesoryjną w stosunku do odpowiedzialności ubezpieczonego. Skoro zatem do przedmiotowego wypadku doszło w ramach zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody, to zgodnie z treścią art. 436 § 2 zd. 1 k.c. wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych, czyli na podstawie art. 415 k.c., który stanowi, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Przesłankami odpowiedzialności przewidzianej w art. 415 k.c. są: wina sprawcy szkody, zaistnienie szkody i wystąpienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy szkodą a zawinionym zachowaniem sprawcy, przy czym przesłanki te muszą wystąpić kumulatywnie. Jako zawinione mogą być kwalifikowana wyłącznie zachowania bezprawne, tj. sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa albo zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami.

W przedmiotowej sprawie strona powodowa wykazała wystąpienie wszystkich przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej E. R., kierującej
w chwili zderzenia z pojazdem powódki samochodem marki H. (...),
nr rej. (...), która to odpowiedzialność objęta była zakresem ochrony ubezpieczeniowej udzielonej prze stronę pozwaną.

Dowody przeprowadzone w toku postępowania dały uzasadnioną podstawę do ustalenia zakresu uszkodzeń samochodu powódki, stwierdzenia, że powstały one w wyniku zderzenia ww. pojazdów oraz, że winę za powstanie szkody ponosi E. R., która – wbrew ciążącemu na niej z mocy przepisów obowiązkowi - nie zachowała właściwej (umożliwiającej zatrzymanie własnego pojazdu) odległości od poprzedzającego ją pojazdu powódki.

Zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania naprawienie szkody winno obejmować wszystkie straty poniesione wskutek zaistnienia szkody, stanowiące normalne następstwo działania, z którego szkoda wynikła (art. 361 § 2 k.c.) i ma zapewnić całkowitą kompensatę doznanego uszczerbku. Z treści opinii biegłego sporządzonej w toku postępowania przed Sądem Rejonowym jednoznacznie wynika, że łączny koszt doprowadzenia pojazdu powódki do stanu sprzed szkody wynosi 3.511,51 zł brutto. Powódka objęła żądaniem pozwu jedynie część ww. kosztów, tj. kwotę 2.109,70 zł. Tak określony zakres żądania pozwu co do kwoty głównej, zgodnie z treścią art. 321 § 1 k.p.c., wiąże sąd.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmienił zaskarżony wyrok poprzez zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kwoty 2.109,70 zł.

Sąd Okręgowy uwzględnił również w całości żądanie pozwu w zakresie żądania naliczania odsetek ustawowych od zasądzonej kwoty za okres od dnia 1 lipca 2010 r. do dnia zapłaty. Zgodnie bowiem z art. 14 ust. 1 powołanej wyżej ustawy z dnia 22 marca 2003 r. zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia
o szkodzie, a w przypadku gdyby wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego.

W stanie faktycznym przedmiotowej sprawy powód w maju 2010 r. Postępowanie sądowe w przedmiotowej sprawie wykazało, że odszkodowanie, w rozmiarze odpowiadającym co najmniej zasądzonej kwocie, w dacie zgłoszenia szkody rzeczywiście się powódce należało. W ocenie Sądu Okręgowego ustawowy 30-dniowy termin do wypłaty odszkodowania upłyną z końcem czerwca 2010 r.
W zakresie niezaspokojonym przez pozwanego roszczenie powódki to stało się wymagalne od dnia 1 lipca 2010 r., a to w konsekwencji uzasadniało zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki odsetek ustawowych za okres od dnia 1 lipca 2010 r. do dnia zapłaty. Pozwany nie wykazał istnienia żadnych szczególnych okoliczności
o charakterze obiektywnym uzasadniających ustalenie późniejszej daty początkowej naliczania odsetek ustawowych.

Zmiana wyroku w zakresie roszczenia głównego skutkować musiała również zmianą rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów postępowania przed Sądem pierwszej instancji. Z uwagi na to, iż stroną ostatecznie wygrywającą sprawę okazała się być powódka, Sąd - zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu - na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądził na jej rzecz od pozwanego kwotę 1.203,32 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Na kwotę tę złożyły się opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, uiszczona przez powódkę opłata sądowa od pozwu w wysokości 106 zł, pokryte przez powódkę wynagrodzenie biegłego w kwocie 480,32 zł oraz wynagrodzenie, będącego radcą prawnym, pełnomocnika powódki w kwocie 600 zł, ustalone na podstawie § 6 pkt 3 i w zw. z § 2 ust 1 i 2, rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.).

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 406 zł. Na kwotę tę złożyły się uiszczona przez powódkę opłata sądowa od apelacji w wysokości 106 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika procesowego powódki w kwocie 300 zł ustalone na podstawie § 6 pkt 3 w zw. z § 2 ust 1 i 2 i w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 powołanego wyżej rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: