III Ca 1807/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2019-01-31

Sygn. akt III Ca 1807/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 29 czerwca 2018 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt VIII C 2331/17, z powództwa (...) S.A. w Ł. przeciwko B. P. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi:

1.  umorzył postępowanie w zakresie kwoty 200 zł,

2.  oddalił powództwo,

3.  zasądził od powoda (...) S.A. w Ł. na rzecz pozwanej B. P. kwotę 917 zł.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na ustaleniach faktycznych
i rozważaniach prawnych, które przedstawiają się następująco:

W dniu 30 maja 2016 roku (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka (...) w W. zawarła z (...) Spółką Akcyjną w Ł. umowę o przelew wierzytelności pieniężnych wskazanych w załączniku nr 1A. Załączony do akt sprawy wykaz wierzytelności jest całkowicie nieczytelny i uniemożliwia identyfikacją wierzytelności oznaczonej w jego treści.

Na podstawie tak poczynionych ustaleń faktycznych, Sąd Rejonowy uznał,
że powództwo jest w całości niezasadne.

Strona powodowa cofnęła żądanie pozwu w zakresie kwoty 200 zł. Uznając,
że częściowe cofnięcie powództwa przez powoda nie jest sprzeczne z prawem ani zasadami współżycia społecznego, nie zmierza również do obejścia prawa Sąd pierwszej instancji umorzył postępowanie w sprawie w części, w której nastąpiło cofnięcie, orzekając jak
w punkcie 1 sentencji wyroku.

Sąd Rejonowy uznał, że powód nie udowodnił swojego roszczenia. Nie wykazał,
iż pozwana była stroną umowy pożyczki z dnia 2 stycznia 2015 roku, że otrzymała na jej mocy określoną kwotę pieniężną, którą wraz z prowizją i odsetkami zobowiązała się zwrócić do dnia 20 marca 2016 roku. W szczególności do akt sprawy nie została złożona umowa pożyczki, zarówno ta, której postanowienia pozwana miała rzekomo zaakceptować, jak i ta, na mocy której pozwana miała otrzymać środki pieniężne. Powód poprzestał wyłącznie na złożeniu dwóch wydruków zawierających dane przelewu na kwotę 0,01 zł i 1.000 zł.
Z wydruków tych nie wynika, że pozwana była klientem pierwotnego wierzyciela,
tj. dokonała czynności związanych z rejestracją na portalu klienta i weryfikacją swojej osoby, a następnie złożyła wniosek o pożyczkę, która została jej udzielona. Powód nie załączył wniosku rejestracyjnego pozwanej, potwierdzenia, że poddała się ona weryfikacji, czy wreszcie samego wniosku o pożyczkę i formularza informacyjnego, który zgodnie
z przepisami ustawy o kredycie konsumenckim pozwana winna otrzymać. W aktach sprawy brakuje nawet umowy pożyczki nr (...), mającej zapewne ramowy charakter,
w odniesieniu do której osoba dokonująca przelewu na kwotę 0,01 oświadczyła, iż potwierdza jej warunki. Przedstawione przez powoda dokumenty dowodzą tylko tego, że być może została sporządzona umowa zawierająca dane pozwanej (nie wiadomo jakiego rodzaju i przez kogo podane), a następnie na dany numer rachunku bankowej, oznaczony jako należący do pozwanej, przelano kwotę 1.000 zł. Samo potwierdzenie wykonania przelewu na rzecz danej osoby nie oznacza jeszcze, że osoba ta przelew ten otrzymała. Potwierdzenie przelewu
z k. 18 należy zdaniem Sądu Rejonowego interpretować wyłącznie w ten sposób, iż przelew ten został wykonany na rachunek o numerze „PL 22 1050 (…) (...)”, co jeszcze nie przesądza o tym, że rachunek ten należy do B. P..

W sprawie nie zostały nadto wykazane twierdzenia powoda, jakoby pozwana spłaciła częściowo swoje zadłużenie, co zdaniem powoda prowadzi do wniosku, iż pozwana nie kwestionuje swojego zobowiązania. Wręcz przeciwnie, pozwana od samego początku postępowania zaprzeczała, aby była dłużnikiem pierwotnego wierzyciela, a zatem to powinnością powoda była wykazanie, że jego żądanie jest uprawnione, tak co do zasady, jak
i wysokości. Powyższemu powód nie sprostał, poprzestając na załączeniu wydruku z systemu, w treści którego zostały wykazane dwie wpłaty po 100 zł, a także wydruku z korespondencji mailowej. Z dowodów tych nie sposób jednak wywieść, że to pozwana prowadziła
z powodem korespondencję mailową i w jej toku dopytywała się o spłatę zadłużenia w ratach, a także, iż to pozwana dokonała dwóch wpłat, o których twierdzi powód. Powód powinien w pozwie nie tylko jasno wykazać czego się domaga, ale też powołać dowody na wykazanie zasadności swojego żądania.

W ocenie Sądu pierwszej instancji nawet gdyby przyjąć, iż pozwana była stroną umowy pożyczki z dnia 2 stycznia 2015 roku, której nie spłaciła, czym doprowadziła do powstania zadłużenia dochodzonego przedmiotowym pozwem, co w sprawie nie zostało jednak wykazane, skuteczny okazał się zarzut braku legitymacji czynnej powoda. Powód w żaden sposób nie udowodnił bowiem, że przysługuje mu wierzytelność w stosunku do pozwanej B. P. wynikająca z rzekomo zawartej przez pozwaną w dniu 2 stycznia 2015 roku umowy pożyczki w wysokości dochodzonej przedmiotowym powództwem.

Powód nie wykazał, że skutecznie nabył wierzytelność względem pozwanej od (...) Sp. z o.o. w W. wobec niewykazania, że złożona do akt sprawy umowa cesji wierzytelności z dnia 1 marca 2017 roku przenosiła na powoda sporną wierzytelność.
W treści umowy cesji wierzytelności cedent złożył oświadczenie, że przysługują mu bezsporne i wymagalne wierzytelności pieniężne szczegółowo określone w załączniku nr 1A. Powód wraz z umową cesji wierzytelności złożył wprawdzie jakiś wykaz wierzytelności, jest on jednak całkowicie nieczytelny, co po pierwsze uniemożliwia ustalenie, czy jest to załącznik nr 1A, o którym mowa w umowie cesji, po drugie, jaka wierzytelność
i wobec kogo przysługująca, została w jego treści oznaczona. Rolą Sądu nie jest prowadzenie postępowania dowodowego i to powód decyduje, jaki dowód i na jaką okoliczność przedstawia.

Nabycia wierzytelności dochodzonej przedmiotowym powództwem nie dowodzi również złożona do akt kserokopia wezwania do zapłaty, która to kserokopia może zostać potraktowana, co najwyżej wyłącznie w kategoriach dokumentu prywatnego. Dokument ten sam w sobie nie dowodzi jednak istnienia wierzytelności względem pozwanej, ani faktu jej nabycia przez powoda. W tym stanie rzeczy powództwo jako nieudowodnione podlegało oddaleniu w zakresie przenoszącym umorzenie.

O kosztach procesu Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w części, tj. co do kwoty 1.653,68 zł. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj.:

- art. 5 ust. 13 ustawy z dnia 11 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim poprzez jego niezastosowanie i uznanie że powód nie przedstawił dowodów wskazujących na istnienie wierzytelności, podczas gdy z istoty umowy o kredyt konsumencki zawieranej na odległość, tj. bez jednoczesnej obecności obu stron, przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość, wszelkie dokumenty pożyczkowe, tj. formularze informacyjne oraz umowy pożyczki są doręczane pozwanej na trwałym nośniku,
a pozwana wszelką dokumentację otrzymała na wskazany przez niego adres e-mail;

- art. 6 k.c. w zw. z art. 509 k.c. poprzez ich błędną wykładnię prowadzącą do uznania szeregu umów przelewu wierzytelności za nieskuteczne w sytuacji złożenia do akt potwierdzonych za zgodność z oryginałem ramowych umów przelewu wierzytelności wraz z porozumieniami oraz z wyciągami z załączników, zawierających v elementy przedmiotowo i podmiotowo istotne, by uznać przelewy wierzytelności za skuteczne;

- art. 60 k.c. poprzez jego niezastosowanie prowadzące do uznania, że pozwana nie wyraziła skutecznie woli zawarcia z powodem umowy pożyczki, mimo, że wola osoby dokonującej czynności może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli);

2.  naruszenie prawa procesowego, tj.:

- art. 98 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie powództwa również w zakresie kosztów postępowania, podczas pozwana dokonała częściowej spłaty zobowiązania w trakcie trwania postępowania, a zatem winna być uznana za stronę przegrywającą proces;

- art. 229 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie a w konsekwencji oddalenie powództwa, podczas gdy dokonanie przez pozwaną częściowej spłaty zadłużenia stanowiło przyznanie faktów wskazanych w pozwie, w szczególności co do istnienia pomiędzy pierwotnym wierzycielem a pozwanym stosunku prawne, a jednocześnie dawało podstawę do zastosowania w sprawie domniemań faktycznych;

- art. 233 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 230 k.p.c. poprzez:

- przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów wyrażającym się w błędnej ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego poprzez odmowę waloru wiarygodności dowodom z dokumentów, potwierdzających zarówno fakt dokonania cesji wierzytelności z wierzyciela pierwotnego na stronę powodową, jak i faktu zawarcia umowy pożyczki przez pierwotnego wierzyciela z pozwanym,

- zastosowanie nieprawidłowego rozkładu ciężaru dowodu w sprawie, polegające na błędnym uznaniu, że strona powodowa nie przedłożyła dowodów na poparcie swoich twierdzeń oraz wniosków, z których wywodzi skutki prawne wobec szczegółowego udokumentowania żądania pozwu przez powoda, co miało istotny wpływ na wynik niniejszej sprawy;

- art. 328 § 2 k.p.c. poprzez wskazanie nieprawidłowej podstawy faktycznej zaskarżonego orzeczenia, uniemożliwiające dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania zaskarżonego orzeczenia.

Wobec podniesionych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku, poprzez zasądzenie na rzecz powoda kwoty 1653,68 zł, w tym kwoty 1644,33 zł wraz
z odsetkami umownymi w wysokości maksymalnej, tj. w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 27 kwietnia 2018 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 9,35 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości maksymalnej, tj. w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty wraz
z zasądzeniem kosztów postępowania od pozwanej na rzecz powoda Ponadto skarżący wniósł o zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest bezzasadna.

W pierwszej kolejności wyjaśnienia wymaga, że niniejsza sprawa była rozpoznawana
w postępowaniu uproszczonym, w związku z czym Sąd Okręgowy na podstawie art. 505 10 § 1
i § 2 k.p.c.
rozpoznał apelację na posiedzeniu niejawnym w składzie jednego sędziego.

Zaznaczyć należy również, że w postępowaniu uproszczonym zgodnie z art. 505 9 § 1 1 k.p.c. apelację można oprzeć tylko na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie lub naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. Natomiast stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, które ocenione w zgodzie z dyrektywami wskazanymi w art. 233 § 1 k.p.c. czynią ten zarzut chybionym.

Podzielając stanowisko Sądu Rejonowego podkreślić należy, że powództwo było już w postępowaniu pierwszoinstancyjnym nieprzygotowane, gdyż strona powodowa nie przedstawiła dowodów umożliwiających weryfikację istnienia wierzytelności, jak też jej wysokości, a ponadto nie wykazała, że doszło do przelewu konkretnej wierzytelności na rzecz powoda. Zasadniczym zagadnieniem dowodowym, przesądzającym istotę sprawy jest wykazanie okoliczności potwierdzającej istnienie wierzytelności wobec pozwanej. Tymczasem powód nie przedstawił dowodów, z których wynikałoby, że w chwili dokonywania przelewu istniała taka wierzytelność. W tej sytuacji trudno nawet rozważać skuteczność cesji, skoro nie ma pewności co do istnienia samej wierzytelności.

Nie ma dowodu na to, że powstało po stronie pozwanej zobowiązanie względem pierwotnego wierzyciela, skoro nie wykazano nawet, że pozwana była stroną umowy pożyczki z nim zawartej oraz że otrzymała od niego kwotę pożyczki. Nawet zaś gdyby przyjąć, że w chwili przelewu istniała wierzytelność względem pozwanej ze wskazanego tytułu, to nie przedstawiono dowodu, że właśnie ta sporna wierzytelność była przedmiotem przelewu. Słusznie przy tym Sąd Rejonowy zakwestionował nieczytelny wykaz wierzytelności, który miał stanowić załącznik do umowy przelewu spornej wierzytelności
i konkretyzować jej przedmiot.

Trzeba pamiętać, że powód trudni się profesjonalnie działalnością gospodarczą, której standardy wymagają zachowania pełnej dokumentacji dotyczącej konkretnej wierzytelności
i zaprezentowania jej Sądowi w sposób nie budzący wątpliwości, zwłaszcza w odniesieniu do konsumenta.

Sąd może uznać szkodę za przyznaną na podstawie faktów przytoczonych przez stronę, co do których nie wypowiedziała się strona przeciwna, tylko wówczas, gdy wynik całej rozprawy prowadzi do jednoznacznego wniosku, że strona przeciwna nie zamierzała zaprzeczyć tym faktom ( zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2010 r., sygn. I CSK 348/09, publ. LEX nr 688851). W razie jakichkolwiek wątpliwości co do stanowiska strony względem twierdzeń faktycznych strony przeciwnej nie można zatem stosować art. 230 k.p.c. Nie było więc do tego podstaw w niniejszej sprawie.

Bezpodstawny jest też zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. Z powołanego przepisu wynika zasada, że to strony, a nie sąd, powinny przedstawiać materiał pozwalający poczynić ustalenia faktyczne, z których wywodzą skutki prawne. Sąd nie jest odpowiedzialny za wynik procesu ( wyrok SN z dnia 7 października 1998 r., II UKN 244/98, OSNAPiUS 1999, nr 20, poz. 662).

Nie sposób podzielić też zarzutu naruszenia art. 229 k.p.c. Za „fakty przyznane” na gruncie powołanego przepisu uznaje się w nauce i praktyce fakty przedstawiane przez jedną stronę i potwierdzone, jako zgodne z prawdą, przez stronę przeciwną (działającą osobiście lub przez pełnomocnika procesowego) w drodze wyraźnego oświadczenia wiedzy (przyznania) złożonego w toku (w każdym stadium) konkretnego postępowania (ustnie do protokołu – art. 157 § 1 – lub pisemnie). Takie oświadczenie w toku niniejszego postępowania nie zostało złożone. Kodeks postępowania cywilnego nie normuje skutków przyznania pozasądowego ani przyznania połączonego z zastrzeżeniami. Jeżeli chodzi o te ostatnie, to sąd powinien ocenić je według własnego przekonania, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy. Dokonana przez pozwaną wpłata na rzecz powoda w wysokości 200 zł mogła mieć ten tylko skutek, że powód zobowiązany był do cofnięcia pozwu w tym zakresie, co skutkować musiało umorzeniem postępowania co do tej kwoty. Odnotować jednak w tym miejscu wypada, że w niniejszej sprawie nie udowodniono, że pozwana istotnie takiej wpłaty dokonała. Nawet gdyby przyjąć, że powódka uznała jakieś roszczenie powoda, to tylko w odniesieniu do tej właśnie kwoty. Z wydruków z systemu komputerowego powoda nie sposób jednak wywieść, że wpłata została dokonana przez pozwaną, że dotyczyła zobowiązania objętego niniejszym powództwem oraz że pozwana nie kwestionuje całości zobowiązania.

Badając zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. odnotowania wymaga, że o uchybieniu wskazanemu przepisowi można mówić jedynie wtedy, gdyby uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia nie zawierało danych pozwalających na kontrolę tego orzeczenia (zob. post. SN z 21.11.2001 r., I CKN 185/01, L.; wyr. SN z: 22.5.2003 r., II CKN 121/01, L.; 20.2.2003 r., I CKN 65/01, L.; 7.2.2001 r., V CKN 606/00, L.). Tymczasem lektura przedmiotowego uzasadnienia pozwala mu w pełni przypisać rolę sprawozdawczą, a weryfikacja rozumowania Sądu I instancji nie nasuwa żadnych wątpliwości.

Przechodząc do oceny zarzutów prawa materialnego, wskazać trzeba, że zarzut naruszenia art. 5 ust. 13 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim
(tj. Dz.U. z 2018 roku, poz. 993) odnosi się do okoliczności niekwestionowanych przez Sąd pierwszej instancji. Sąd ten nie kwestionował bowiem możliwości zawierania umowy
o kredyt konsumencki na odległość. Niezależnie jednak od dopuszczalnej formy dokumentów potwierdzających fakt zawarcia umowy na odległość, istotnym jest, że powód nie złożył żadnych dokumentów, nawet w formie elektronicznej czy też w formie wydruków związanych z procedurą zwierania umowy w tej formie, takich jak umowa pożyczki, wniosek rejestracyjny, potwierdzenia weryfikacji, wniosku pozwanej o pożyczkę czy udostępnionego jej formularza informacyjnego. Nie pozwala to na weryfikację podstawowych twierdzeń powoda, przesądzających o zasadności powództwa, w tym również dotyczących istnienia woli pozwanej zawarcia umowy pożyczki z pierwotnym wierzycielem (art. 60 k.c.).

Jak już wcześniej wskazano Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił ciężar dowodu
w sprawie niniejszej jak i okoliczność niesprostania obowiązkowi udowodnienia faktów,
z których powód wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Nie sposób przy tym ocenić czy umowa przelewu i załącznik do niej zawiera wszystkie elementy przedmiotowe podmiotowo
i przedmiotowo, skoro nie można tych dokumentów odczytać.

W konsekwencji niezasadny jest zarzut naruszenia art. 98 k.p.c. Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego co do kosztów postępowania było bowiem prawidłowe i uwzględniało wynik postępowania. Nie sposób też przypisać cofnięciu pozwu w części, skutku w postaci uznania pozwanej za stronę przegrywającą. Zgodnie z art. 203 § 2 k.p.c. skutkiem cofnięcia pozwu jest to, że na żądanie pozwanego powód zwraca mu koszty procesu. Cofnięcie pozwu ze zrzeczeniem się roszczenia skutkuje co do zasady tym, że powód uznawany jest za przegrywającego sprawę. Odmiennie jest w sytuacji spełnienia świadczenia po doręczeniu odpisu pozwu. Zaspokojenie przez pozwanego roszczenia powoda po wytoczeniu powództwa jest równoznaczne z przegraniem sprawy przez pozwanego. Jeżeli więc powód cofa pozew ze względu na to, że po jego wniesieniu pozwany spełnił świadczenie i wnosi o przyznanie mu kosztów, to art. 98 § 1 k.p.c. stanowi w zasadzie podstawę do zasądzenia ich od pozwanego na rzecz powoda zgodnie z regułą odpowiedzialności za wynik procesu ( zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 30 grudnia 2016 r., sygn. I ACa 1126/16, publ. LEX nr 2268945). W rozpoznawanej sprawie, o czym była mowa powyżej, nie ma jednak podstaw do uznania, że pozwana spełniła część świadczenia objętego pozwem i na skutek wniesienia powództwa, a wobec jego niezasadności nie można jej uznać za stronę przegrywającą sprawę w jakiejkolwiek części.

Mając na uwadze niezasadność zarzutów apelacyjnych oraz jednocześnie brak ujawnienia okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym
z urzędu, apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Zważywszy na wynik kontroli instancyjnej o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz. U. z 2018 roku, poz. 265 ze zm.) i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 450,00 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: