III Ca 1838/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-03-11
Sygn. akt III Ca 1838/22
UZASADNIENIE
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 13 czerwca 2022 roku, wydanym w sprawie z wniosku (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w Ł. przy udziale Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. (...) w Ł., A. B., M. G., P. G. i I. P.
o stwierdzenie nabycia służebności gruntowej przez zasiedzenie, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi postanowił:
1. oddalić wniosek,
2. ustalić, że każdy z uczestników postępowania ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
27 listopada 1957 r. decyzją Sądu Powiatowego dla m. Łodzi (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) uzyskała osobowość prawną i została zarejestrowana w rejestrze spółdzielni. Spółdzielnia zmieniała swoją nazwę czterokrotnie. I tak pierwszą nazwą Spółdzielni w okresie od 27 listopada 1957r do 1 kwietnia 1966r była (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w Ł.. Drugą nazwą Spółdzielni była (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa w Ł.. Nazwa ta obowiązywała od 1 kwietnia 1966r do 21 lipca 1972 roku, a zmiana nazwy spowodowana była połączeniem (...) z (...). Od dnia 13 marca 1979 roku do dziś nazwa Spółdzielni brzmi (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa w Ł..
(...) Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) była właścicielem nieruchomości przy ul. (...). Na nieruchomości tej planowano budowę budynków mieszkalnych. Decyzją z dnia 19 maja 1962 roku Miastoprojekt Ł. jako organ państwowy zatwierdził projekt techniczny budowy instalacji wodno-kanalizacyjnej dla budynków (...) na osiedlu przy ul. (...).
25 maja 1962 roku (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) uzyskała decyzję o lokalizacji szczegółowej inwestycji budowlanej budynku gmieszkalnego przy ul. (...). Wskazano, że przy realizacji inwestycji powinny być zachowane warunki zawarte w zaświadczeniu lokalizacji szczegółowej wydanej na rzecz (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...).
25 kwietnia 1963 roku (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) (wnioskodawca) nabyła od (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ł. nieruchomość przy ulicy (...). Przejęła również plany realizacji budynków mieszkaniowych.
Protokołem z dnia 16 lipca 1964 roku zatwierdzono zakończenie robót wodociągowych i kanalizacyjnych w nieruchomości przy ul. (...) stanowiącej własność spółdzielni Mieszkaniowej (...).
Nieruchomość przy ul. (...), działka (...) (działka która miałaby być obciążona) uregulowana jest w księdze wieczystej (...). Właścicielami nieruchomości są: A. B., M. G., P. G. i I. P.. Na działce jest budynek z wyodrębnionymi lokalami mieszkalnymi.
(...) przy ul. (...) (działka (...)) stanowią własność (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w Ł..
Sąd I instancji podkreślił, że złożone do akt sprawy dokumenty nie pozwoliły na rekonstrukcję pełnego stanu faktycznego. Przede wszystkim brak jest dokumentacji wskazującej na jakiej zasadzie doszło do wyodrębnienia nieruchomości K. 35 B i K. 35C. Z przedstawionych dokumentów wynika, że w 1963 roku wnioskodawca nabył nieruchomość K. 35. W dokumentach nie wskazano numeru działki. Być może
w tym okresie nieruchomość przy ul. (...) stanowiła jedną działkę. Obecnie pod adresem K. 35 znajduje się działka uczestników. Wskazując jednak na dokumenty z akt sprawy wywieźć trzeba, że nieruchomość K. 35 (obecnie uczestników), pierwotnie od 1963 roku stanowiła własność wnioskodawcy. Nie wiadomo od kiedy nieruchomość ta należy do uczestników. Sąd domniemywa, że uczestnicy wykupili lokale
i założyli wspólnotę. Wcześniej zapewne wyodrębniono działkę (...)
i przekazano ją uczestnikom. Brak natomiast dokumentacji w tym zakresie.
Z akt sprawy wynika, że (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa nabyła nieruchomość K. 35 w 1963 roku a obecnie wnosi o obciążenie tej nieruchomości służebnością. Nie wiadomo natomiast do kiedy spółdzielnia była właścicielem tej nieruchomości, co stanowi istotną okoliczność dla ustalenia momentu rozpoczęcia samoistnego posiadania. Właściciel bowiem nie może zasiedzieć służebności na swoim gruncie. Służebność gruntowa
i służebność przesyłu są prawami na rzeczy cudzej. Nie wiadomo kiedy nieruchomość K. 35 przestała być własnością (...) Spółdzielni Mieszkaniowej, a więc nie ma więc możliwości zweryfikowania twierdzeń wnioskodawcy o samoistnym posiadaniu w zakresie służebności gruntowej. Materiał dowodowy w tym zakresie nie jest kompletny.
W konsekwencji powyższych uwag, Sąd I instancji oddalił wniosek
z uwagi na braków dowodów na zasiedzenie służebności. Sąd nie miał wprawdzie wątpliwości, że istnieje możliwość nabycia w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, a okres występowania na nieruchomości stanu faktycznego odpowiadającego treści służebności przesyłu przed wejściem w życie art. 305
1
-305
4 k.c. podlega doliczeniu do czasu posiadania wymaganego do zasiedzenia tej służebności. Stosownie jednak do art. 292 k.c., służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio. Posiadanie służebności gruntowej o treści służebności przesyłu (służebności przesyłu) polega na korzystaniu przez określony podmiot z cudzej nieruchomości w zakresie niezbędnym do eksploatacji i obsługi posadowionych na nieruchomości urządzeń przesyłowych, w tej sprawie wodociągu. Tymczasem w niniejszej sprawie nie wiadomo kiedy wnioskodawca przestał być właścicielem nieruchomości, którą chce obciążyć, a więc nie można ustalić daty początkowej biegu zasiedzenia i charakteru tego posiadania. Wnioskodawca nie wykazał także przesłanki korzystania z trwałego i widocznego urządzenia. Mapy załączone do akt wskazują na przebieg wodociągu określonego jako wodociąg budynków (...) K. 35. Na ich podstawie nie można stwierdzić czy wodociąg przebiega odcinkiem 18 m (jak wskazano we wniosku), gdzie przebiega, czy istotnie jest zawór i wodomierz w piwnicach budynku uczestników. W akach nie ma danych i dowodów, które – w przypadku uznania wniosku za zasadny – pozwoliłyby na sformułowanie sentencji orzeczenia w zakresie przebiegu służebności. Przy czym zakres zasiedzenia służebności (czyli zakres nabycia służebności przez zasiedzenie) powinien wykazać wnioskodawca.
O kosztach postepowania orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.
Apelację od powyższego postanowienia złożył wnioskodawca, zaskarżając je w całości i wnosząc o zmianę przez uwzględnienie wniosku
o zasiedzenie oraz zasądzenie od uczestników na rzecz wnioskodawcy zwrotu kosztów postępowania za obie instancje. Skarżący zarzucili obrazę:
- prawa materialnego, to jest art. 3 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych
i hipotece przez pominięcie domniemań wynikających z tego przepisu, które pozwalają ustalić, kto jest właścicielem nieruchomości władnącej i obciążonej, kiedy doszło do wyodrębnienia nieruchomości władnącej, a także iż wnioskodawca nie był właścicielem nieruchomości władnącej od roku 1963;
- przepisów postępowania, to jest: art. 233 § 1 k.p.c. przez błędna ocenę map, dokumentów i zapisów ksiąg wieczystych w kontekście umiejscowienia przyłącza wodociągowego i zakresu posiadania samoistnego, co przełożyło się na błędy w ustaleniach faktycznych przez bezzasadne uznanie, że wnioskodawca był właścicielem nieruchomości obciążonej od 1963 roku; art. 230 k.p.c. poprzez pominięcie okoliczności, że istnienie przedmiotowej instalacji wodno-kanalizacyjnej było bezsporne, jako wprost przyznane przez uczestnika B..
W apelacji znalazły się wnioski o dopuszczenie dowodu z dokumentów w postaci mapy własnościowej os. (...)-S2, K. oraz mapy sytuacyjnej dla celów prawnych na potwierdzenie prawidłowości zapisów
w księgach wieczystych nieruchomości władnącej i obciążonej.
Na rozprawie apelacyjnej skarżący wniósł o dopuszczenie dowodu
z opinii biegłego geodety, który powinien sporządzić mapę geodezyjną potwierdzającą przebieg spornej instalacji oraz przeprowadzić kwerendę akt wieczystoksięgowych celem ustalenia stosunków właścicielskich.
Dowód ten został przez Sąd odwoławczy pominięty, jako spóźniony.
/protokół rozprawy apelacyjnej z 14 lutego 2024 roku/
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się bezzasadna, choć niektórym z podniesionych przez skarżącego argumentów nie można odmówić słuszności.
W pierwszej kolejności trzeba przesądzić, że ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy są prawidłowe, choć niepełne. Sąd odwoławczy przyjmuje je za własne z następującym uzupełnieniem:
Nieruchomość obejmująca działkę nr (...), położona w Ł. przy ul. (...) uregulowana jest w księdze wieczystej (...), tej samej, którą wskazano w akcie notarialnym z 25 kwietnia 1963 roku. Aktem tym (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w Ł. nabyła własność nieruchomości opisanej jako położona w Ł. przy ul. (...) o powierzchni 3 182 metrów kwadratowych. Działka nr (...) w rejestrze gruntów ma zapisaną powierzchnię 3 179 metrów kwadratowych.
/odpis aktu notarialnego k. 15-18, wypis z rejestru gruntów k. 36, kopie map k. 322-325/
Skarżący zakwestionował prawidłowość dokonanej przez Sąd
I instancji oceny materiału dowodowego i poczynione na tej podstawie ustalenia faktyczne, ale zarzut naruszenia art. 233 § 1 (w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.) i powiązany z nim zarzut błędów w ustaleniach faktycznych można uznać za zasadny jedynie w części. Rację ma bowiem skarżący, że materiał dowodowy sprawy pozwalał na przyjęcie, że wnioskodawca nigdy nie był właścicielem nieruchomości obejmującej działkę nr (...), która stanowi własność uczestników postępowania. W akcie notarialnym z 1963 roku opis nieruchomości był niepełny, ale nie ma wątpliwości, że dotyczył on działki, która aktualnie oznaczona jest nr 349/2. Przeciwne twierdzenia Sądu Rejonowego były dowolne, bezzasadnie pomijały znaczenie danych wynikających w księgi wieczystej i rejestru gruntów. Z tych względów zostały skorygowane, co znalazło odzwierciedlenie w uzupełnieniu przez Sąd odwoławczy podstawy faktycznej rozstrzygnięcia.
Nie można natomiast zgodzić się ze skarżącym, że Sąd I instancji błędnie ocenił materiał dowodowy sprawy pod kątem przebiegu spornego przyłącza wodociągowego. Przywołane w zarzucie naruszenia art. 233 § 1
(w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.) mapy, szkice i inne dokumenty procesu inwestycyjnego potwierdzają tylko, że przyłącze wodociągowe zrealizowano
i służy ono dostarczaniu wody do nieruchomości wnioskodawcy. Należy także przyjąć, że przyłącze to przebiega przez nieruchomość uczestników. Okoliczność tę przyznał uczestnik B.. Nie oznacza to jednak, że
w sprawie zgromadzono dowody, które wykazywały przebieg tej instalacji
w sposób umożliwiający określenie zakresu władztwa wnioskodawcy nad nieruchomością obciążoną. Na pewno z faktu przyznania, że instalacja istnieje nie wynika jej przebieg, co błędnie założono w ramach zarzutu naruszenia art. 230 k.p.c. (w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). W sprawie zabrakło potwierdzenia, że przyłącze wykonano zgodnie z planami z roku 1962 i eksploatowano je przez okres prowadzący do zasiedzenia bez korekt przebiegu. Materiał dowodowy dotyczący tych okoliczności pochodzi z lat 60. ubiegłego wieku i odwołuje się do mało precyzyjnych szkiców, ewentualnie precyzyjnego szkicu technicznego, lecz bez przełożenia danych na przebieg instalacji w terenie (szkic k. 24-25). W aktach znajduje się wprawdzie mapa z 2011 roku (k. 32-33), ale nie da się na jej podstawie opisać przebiegu instalacji i porównać danych z materiałem z lat 60. W tym zakresie wymagane było odwołanie się do wiedzy specjalnej z zakresu geodezji oraz ewentualnie osobowych źródeł dowodowych, dla wykazania zakresu faktycznej eksploatacji i konserwacji przyłącza. Takiej inicjatywy dowodowej zabrakło, a Sąd Rejonowy zmuszony był analizować dostępny w sprawie materiał dowodowy i w omawianym zakresie wyciągnął z niego prawidłowe wnioski.
Zarzuty naruszenia prawa materialnego, które znalazły się w apelacji ograniczają się do odwołania się do treści art. 3 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece w kontekście stanu prawnego nieruchomości potencjalnie władnącej i potencjalnie obciążonej. Kwestie te zostały już omówione w części dotyczącej procedury cywilnej. Skarżący wykazał, że
w chwili realizacji spornego przyłącza nie był właścicielem nieruchomości uczestników. Stwierdzenie to nie wystarcza do uznania, że przesłanki zasiedzenia zostały spełnione. Sąd odwoławczy, będący sądem oceny merytorycznej, musiał z urzędu przeanalizować okoliczności sprawy objęte podstawą faktyczną roszczenia pod kątem właściwego prawa materialnego.
Nie ma wątpliwości, że Sąd Rejonowy trafnie uznał, że istnieje możliwość prawna nabycia przez zasiedzenie zarówno służebności przesyłu, jak i – w okresie przed wprowadzeniem do Kodeksu cywilnego art. 305
1
-305
4 k.c. – służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu. Wywody na tę okoliczność, zawierające odwołanie się do właściwego orzecznictwa Sądu Najwyższego – zasługują na pełna aprobatę Sądu odwoławczego i nie wymagają powtórzenia. Skarżący powoływał się na okres władania przedmiotową nieruchomością związany z korzystaniem z przyłącza wodociągowego od końca listopada roku 1963, gdyż w tym czasie instalacja wodociągowa już istniała i od tego momentu była eksploatowana. Uwzględnienie wniosku o zasiedzenie wymagało wykazania spełnienia przesłanek art. 292 k.c., zgodnie z którym służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu
z trwałego i widocznego urządzenia. Przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio. Z art. 172 § 1 k.c. wynika, że do zasiedzenia dochodzi wyłącznie w przypadku posiadania samoistnego, które utrzymuje się przez odpowiedni okres. W przypadku zasiedzenia rozpoczętego przed końcem roku 1964, art. XLI ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Przepisy wprowadzające kodeks cywilny (Dz.U. z 1964 r. Nr 16, poz. 94) nakazuje liczyć bieg terminu zasiedzenia od dnia 1 stycznia 1965 r., przy czym do zasiedzenia służebności w dobrej wierze wymagane było wówczas posiadanie przez lat 10, a w złej wierze przez lat 20. Wykazanie spełnienia przesłanek zasiedzenia – stosownie do treści art. 6 k.c. – obciąża zasiadującego, choć realizację tego obowiązku ułatwiają domniemania samoistności i ciągłości posiadania (art. 339 i art. 340 k.c.). Innymi słowy,
o uprawnieniach do nabycia własności w drodze zasiedzenia decydują udowodnione przez zainteresowanych uczestników postępowania przesłanki materialnoprawne, a stwierdzenie nabycia dokonać się może na wniosek (tak, słusznie Sąd Najwyższy w postanowieniu z 15 września 2011 r., II CSK 657/10, L.).
W przedmiotowej sprawie skarżący wykazał, że korzysta
z nieruchomości uczestników, gdyż przez tę nieruchomość przebiega przyłącze wodociągowe do nieruchomości przy ul. (...). Skarżący zaniedbał jednak udowodnienia przebiegu tego przyłącza w całym okresie prowadzącym do zasiedzenia. Na tę okoliczność zabrakło inicjatywy dowodowej, a Sąd Rejonowy nie był zobligowany do działania z urzędu.
W sprawach o zasiedzenie, zgodnie z regułą wyrażoną w art. 610 § 1 k.p.c., jeśli nie ma przepisów szczególnych, do ogłoszenia i orzeczenia odpowiednio stosuje się przepisy spadkowe. W szczególności zastosowanie mają przepisy art. 670 § 1 i art. 677 § 1 k.p.c., które należy rozumieć w ten sposób, niewyjaśnienie, przeciwko komu biegło ewentualne zasiedzenie, brak ustaleń charakteru posiadania przez wnioskodawczynię, jej dobrej bądź złej wiary, jest rażącym naruszeniem wymienionych przepisów prawa (postanowienie Sądu Najwyższego z 16 stycznia 1997 r., I CKU 55/96, L.). W postanowieniu z 24 listopada 2022 r. (I CSK 3176/22, L.) Sąd Najwyższy słusznie podkreślił, że w sprawach o stwierdzenie nabycia służebności przez zasiedzenie angażowany jest interes publiczny, z czym wiąże się większy zakres kompetencji sądu do podejmowania z urzędu działań zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia, ale też obowiązek zadbania o właściwą redakcję wydawanych orzeczeń. Postanowienie o stwierdzeniu zasiedzenia zapada po ustaleniu przez sąd
z urzędu, niezależnie od wniosków uczestników postępowania, wszystkich uprawnionych posiadaczy (współposiadaczy) samoistnych nieruchomości. Sąd nie jest też związany określoną przez strony datą, z którą miałoby nastąpić nabycie prawa przez zasiedzenie (zob. postanowienie Sądu Najwyższego
z 8 października 2014 r., II CSK 666/13, niepubl.). W sprawach o takim przedmiocie sąd nie jest także związany granicami przedmiotowymi zasiedzenia. W konsekwencji nie jest wykluczone stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości w innym rozmiarze, niż wynika to ze zgłoszonego żądania (zob. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 4 grudnia 2008 r., I CSK 225/08,
z dnia 27 marca 2013 r., V CSK 202/12, L.). Pod kątem zakresu przedmiotowego wniosku trzeba podkreślić, że służebność gruntowa o treści odpowiadającej treści służebności przesyłu, ma charakter czynny i obejmuje uprawnienie do określonych działań dotyczących nieruchomości obciążonej,
w szczególności do utrzymywania posadowionych na nieruchomości urządzeń i korzystania z nich zgodnie z ich przeznaczeniem, nie obejmuje natomiast innych ograniczeń własności związanych z oddziaływaniem infrastruktury technicznej, polegających m.in. na ograniczeniu właściciela w możności dokonywania w stosunku do nieruchomości określonych działań, w tym powstrzymywania się od zabudowy. Ograniczenia te są bowiem niezależne od tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości, na której są umiejscowione urządzenia przesyłowe i nie są objęte treścią ewentualnie obciążającej ją służebności, wobec czego stwierdzenie zasiedzenia służebności w tym zakresie byłoby wadliwe (patrz, np. w orzecznictwie Sądu Najwyższego: uchwała z 11 grudnia 2015 r., III CZP 88/15, OSNC Nr 12 z 2016 r. poz. 144, postanowienia z 9 lipca 2015 r., I CSK 629/14, niepubl., z 18 maja 2016 r.,
V CSK 531/15, niepubl., z 23 lutego 2017 r., V CSK 317/16, niepubl., czy
z 9 września 2020 r., II CSK 62/19, „Monitor Prawniczy” Nr 20 z 2020 r.).
Przekładając przytoczone poglądy na grunt niniejszej sprawy trzeba podkreślić, że przeszkodą w uwzględnieniu wniosku nie mogła być błędna data zasiedzenia (wnioskodawca z niezrozumiałych powodów liczył 30 lat od 1963 roku, a nie 20 od 1965 roku) ani wnioskowany zakres przedmiotowy sprzeczny z przytoczoną wyżej istotą służebności czynnej. Z drugiej jednak strony ani interes ogólnospołeczny, ani żadne przepisy stosowane wprost, czy tylko odpowiednio, nie zwalniają zasiadującego służebność z udowodnienia, że przez odpowiedni czas posiadał samoistnie określoną co do przebiegu instalację techniczną a jej przebieg był niezmienny przez okres wymagany przez prawo dla stwierdzenia zasiedzenia służebności. Sąd powinien zatem dysponować nie tylko właściwie oznaczonym przedmiotem zasiedzenia,
a więc skonkretyzowanym przedmiotowo posiadaniem, ale także materiałem dowodowym pozwalającym ustalić czynności rzeczywiście wykonywane przez posiadacza (w tym czynności niezbędne do utrzymania, konserwacji, remontu, modernizacji, dozoru oraz usunięcia awarii). Skarżący nie sprostał tym wymogom. Nie określił odpowiednio przebiegu spornego przyłącza na terenie nieruchomości uczestników i nie zadbał o wykazanie niezmienności przebiegu przyłącza od jego wybudowania do upływu okresu zasiedzenia. Złożone do akt mapy, szkice i protokoły nie dają nawet podstawy do opisania służebności. Wymagana inicjatywa dowodowa w omawianym zakresie pojawiła się dopiero na etapie postępowania apelacyjnego, ale była spóźniona – ustanowienie nowego pełnomocnika nie oznacza, że potrzeba powołania dowodu pojawiła się dopiero w II instancji (art. 381 in fine w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Przeciwnie, wnioskowany dowód był niezbędny od samego początku sprawy dla wykazania przebiegu przyłącza i niezmienności tego przebiegu w okresie zasiedzenia.
Z tych wszystkich względów, Sąd odwoławczy oddalił apelację na podstawie art. 385 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: