III Ca 1966/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-10-30
III Ca 1966/21
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 23 lipca 2021 r., wydanym w sprawie z powództwa A. S. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę kwoty 35.595,48 zł, ewentualnie o zapłatę kwot 14.209,21 zł i 13.219,40 CHF, ewentualnie o zapłatę kwot 38.898,28 zł i 13.219,40 CHF oraz o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego, Sąd Rejonowy w Zgierzu oddalił powództwo główne i powództwo ewentualne zgłoszone w pierwszej kolejności, ustalił, że umowa Nr (...) kredytu hipotecznego dla osób fizycznych (...), zawarta w dniu 25 września 2007 r. pomiędzy powódką (...) Bank Spółką Akcyjną w W. i zmieniona aneksem z dnia 29 sierpnia 2014 r., jest nieważna oraz zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 38.898,28 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty i kwotę 13.219,40 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty. Ponadto Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 4.617,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Apelację od tego wyroku złożyły obie strony postępowania.
Powódka zaskarżyła orzeczenie w zakresie rozstrzygnięcia oddalającego powództwo główne oraz rozstrzygnięcia oddalającego powództwo ewentualne zgłoszone w pierwszej kolejności, domagając się zmiany pierwszego z nich poprzez uwzględnienie powództwa głównego co do kwoty 14.209,21 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty, a w odniesieniu do drugiego z nich żądając uchylenia orzeczenia w zakresie rozstrzygnięcia co do kwoty 14.209,21 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty i odrzucenia pozwu w tej części oraz jego zmiany w pozostałym zakresie poprzez zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kwoty 13.219,40 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia następnego po dniu doręczenia stronie pozwanej odpisu pozwu do dnia zapłaty. W ocenie skarżącej konsekwencją uwzględnienia tych żądań winno być równocześnie uchylenie rozstrzygnięć zasądzających od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 14.209,21 zł oraz kwotę 13.219,40 CHF i odrzucenie pozwu w tej części. Apelująca żądała domagała się ponadto zasądzenia od strony pozwanej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono w pierwszej kolejności naruszenie art. 187 § 1 pkt. 1 i 2 k.p.c. w związku z art. 321 § 1 k.p.c. poprzez rozpoznanie oddalonego żądania głównego i żądania ewentualnego zgłoszonego w pierwszej kolejności wyłącznie w oparciu o podstawę prawną wskazaną przez powódkę, podczas gdy zgodnie z zasadą da mihi factum dabo tibi ius, Sąd orzekający nie jest związany podstawą prawną zakreśloną w pozwie, co oznacza, że w zakresie, w jakim żądania główne i ewentualne pozwu pokrywały się, możliwe było zasądzenie na rzecz powódki zapłaty kwoty należnej jej w związku z nieważnością umowy już poprzez uwzględnienie powództwa głównego. Na wypadek uznania przez Sąd II instancji, że istnieje możliwość utrzymania w mocy umowy kredytowej zawartej przez powódkę po wyeliminowaniu z niej abuzywnych postanowień umownych, zarzucono naruszenie:
-
art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego skutkującą nieprawidłową konstatacją, ze z powodu abuzywności klauzul umownych zawartych w umowie kredytowej nie jest możliwe utrzymanie umowy w mocy po wyeliminowaniu z niej tych klauzul, bowiem umowa taka byłaby sprzeczna z naturą (właściwością) stosunku prawnego, który jej strony nawiązały;
-
art. 235 1 pkt. 2, 3 i 5 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. w związku z art. 278 § 1 k.p.c. w związku z art. 286 k.p.c. i w związku z art. 385 1 k.c. poprzez pominięcie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność wysokości świadczeń pobranych przez stronę pozwaną od powódki nienależnie w związku z obowiązkiem pominięcia przy wykonywaniu umowy postanowień klauzuli indeksacyjnej jako sprzecznych z prawem w świetle art. 385 1 k.c., podczas gdy dowód ten dotyczy spornych okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, które nie zostały jeszcze ostatecznie wyjaśnione;
-
art. 385 1 § 2 k.c. w związku z art. 6 ust. 1 i 2 dyrektywy Rady Nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. U. L 095 z dnia 21 kwietnia 1993 r.) poprzez brak zastosowania i dokonanie oceny, że niemożliwe jest utrzymanie umów w części niezakwestionowanej co do abuzywności jej postanowień, w sytuacji, gdy umowa – po dokonaniu oceny, że przedmiotowe postanowienia są bezskuteczne – może być nadal wykonywana z oprocentowaniem w niej przewidzianym;
-
art. 405 k.c. w związku z art. 410 § 1 i 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie i w konsekwencji niezasądzenie kwoty 14.209,21 zł z tytułu pobranego przez stronę pozwaną od powódki świadczenia nienależnego.
Na wypadek złożenia apelacji także przez stronę pozwaną autorka apelacji wnosiła o rozpoznanie przez Sąd odwoławczy w trybie art. 380 k.p.c. wydanego na rozprawie w dniu 9 lipca 2021 r. postanowienia Sądu niższej instancji o pominięciu wniosku powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczności wskazane we wniosku dowodowym zawartym w punkcie 11 f) pozwu, domagając się zmiany tego orzeczenia poprzez uwzględnienie tego wniosku.
Z kolei strona pozwana zaskarżyła w swej apelacji przedmiotowy wyrok w części uwzględniającej roszczenia powódki zgłoszone w ramach żądania ewentualnego dochodzonego w drugiej kolejności oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, domagając się zmiany orzeczenia poprzez oddalenie powództwa także i w tym zakresie z zasądzeniem od powódki na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania przed Sądem I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie jego uchylenia w zaskarżonej części i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu, jak również zasądzenia od powódki na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. Zarzucono przy tym naruszenie:
-
art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie dowodów w postaci dokumentów i opinii przedłożonych przez stronę pozwaną, chociaż były one zgłoszone celem wykazania istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy faktów, które miały Sądowi wyjaśnić rozbieżności wynikające z twierdzeń powódki oraz doprowadzić Sąd do wniosku o bezzasadności powództwa;
-
art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej, oceny materiału dowodowego, co doprowadziło do błędnego uznania, że:
-
strona pozwana nie sprostała ciężarowi dowodowemu w zakresie wykazania indywidualnego uzgodnienia z powódką poszczególnych postanowień zawartej umowy, a w konsekwencji do ustalenia, że kwestionowane przez powódkę postanowienia nie były z nią indywidualnie uzgadniane, chociaż analiza zebranego materiału dowodowego, w tym wyjaśnień powódki, prowadzi do wniosku, że strona pozwana tę okoliczność wykazała, a kwestionowane przez powódkę postanowienia umowne były z nią indywidualnie uzgadniane;
-
bank nie przedstawił żadnego kontrdowodu na okoliczność potwierdzenia przekazania powódce informacji o zawartym w umowie mechanizmie waloryzacji kwoty kredytu do kursu waluty obcej, a także o sposobie kształtowania tabeli kursowej, przy jednoczesnym uznaniu, że dowodem tym nie może być złożone przez kredytobiorcę oświadczenie zawarte w treści § 29 umowy kredytowej, chociaż przepisy nie określały formuły i zakresu informacji dotyczących powiadomienia kredytobiorcy o ponoszeniu ryzyka kursowego, a wobec tego prawidłowa konstatacja Sądu powinna zmierzać ku uznaniu, że kredytobiorca w tym zakresie został prawidłowo poinformowany;
-
-
art. 235 2 § 1 pkt. 2 k.p.c. w związku z art. 278 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego sądowego właściwego do spraw wyliczeń matematycznych lub do spraw ekonomii, bankowości i finansów, chociaż dowód ten dostarczyłby Sądowi mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy informacji o istnieniu korelacji pomiędzy kursami publikowanymi przez pozwany bank i kursami Narodowego Banku Polskiego, o rynkowym charakterze kursów pochodzących z tabel kursowych banku i o braku naruszenia interesów powódki wskutek wprowadzenia spornych klauzul do treści umowy;
-
art. 385 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię prowadzącą do bezpodstawnego przyjęcia, że kwestionowane przez powódkę postanowienia zawartej ze stroną pozwaną umowy kredytu mają charakter niedozwolonych postanowień umownych (klauzul abuzywnych), podczas gdy właściwa ich wykładnia, dokonana w duchu dyrektywy Rady Nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. U. L 095 z dnia 21 kwietnia 1993 r.) oraz zgodna z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE, powinna doprowadzić Sąd I instancji do wniosków przeciwnych;
-
art. 385 2 k.c. w związku z art. 385 1 § 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnię, prowadzącą do bezpodstawnego pominięcia szeregu mających miejsce w dacie zawarcia umowy przez strony okoliczności przy dokonywaniu oceny zgodności z dobrymi obyczajami spornych postanowień dotyczących waloryzacji i dokonanie jej w oderwaniu od tych okoliczności, co jest charakterystyczne dla kontroli abstrakcyjnej klauzuli, dokonywanej w postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za abuzywne, chociaż Sąd I instancji przeprowadzał kontrolę incydentalną i – zgodnie z art. 385 2 k.c. – winien był wziąć te okoliczności pod uwagę;
-
art. 65 k.c. w związku z art. 358 § 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy działaniem zgodnym z wolą stron i dopuszczalnym przez prawo było utrzymanie waloryzacji, zastosowanie przepisu dyspozytywnego i odniesienie się do kursu średniego Narodowego Banku Polskiego;
-
art. 405 k.c. w związku z art. 410 k.c. poprzez ich zastosowanie wynikające z błędnego uznania, że kwota, której zasądzenia domaga się powódka, jest świadczeniem nienależnym, chociaż wszystkie kwoty przekazane przez nią stronie pozwanej w związku z umową kredytu łączącą strony były i są należne;
-
art. 411 pkt. 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie wynikające z błędnego uznania, że powódka regulowała należności z zawartej umowy kredytu w celu uniknięcia przymusu i że spełniając świadczenia na rzecz strony pozwanej, nie wiedziała, że nie jest do tego zobowiązana, chociaż powódka działała w celu wykonania swoich zobowiązań, a nie w celu uniknięcia przymusu, zaś regulacje dotyczące klauzul niedozwolonych oraz bezpodstawnego wzbogacenia i nienależnego świadczenia funkcjonowały już w chwili zawierania przez strony umowy kredytu;
-
art. 189 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. i w związku z art. 58 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że powódka wykazała, iż miała interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności zawartej umowy.
Ponadto skarżący wniósł o rozpoznanie przez Sąd odwoławczy w trybie art. 380 k.p.c. postanowienia Sądu I instancji o pominięciu sformułowanego w punkcie 12 odpowiedzi na pozew wniosku dowodowego strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego oraz o zmianę tego postanowienia poprzez uwzględnienie wniosku zgłoszonego w celu wykazania istnienia korelacji pomiędzy kursami publikowanymi przez pozwany bank i kursami Narodowego Banku Polskiego, rynkowego charakteru kursów pochodzących z tabel kursowych banku, braku naruszenia interesów powódki wskutek wprowadzenia spornych klauzul do treści umowy, w szczególności w sposób rażący, zasad funkcjonowania kredytów waloryzowanych (...), w szczególności ich finansowania i spłacania, oprocentowania tej kategorii kredytów zlotowych, wysokości stawek LIBOR 3M (...) i WIBOR 3M w dacie zawarcia umowy i w okresie jej obowiązywania oraz tego, że zastosowanie średniego kursu Narodowego Banku Polskiego jest zgodne z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE.
W odpowiedzi na apelację strony pozwanej powódka żądała jej oddalenia i nieuwzględnienia zawartego w niej wniosku dowodowego, jak również domagała się zasądzenia od strony pozwanej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.
Również strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji powódki wraz z pominięciem zawartego w niej wniosku dowodowego oraz zasądzenia od powódki na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym, kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W piśmie procesowym z dnia 20 lutego 2023 r. strona pozwana zgłosiła wniosek o dopuszczenie dowodu z dokumentów w postaci własnych, kierowanych do powódki oświadczeń o skorzystaniu z prawa zatrzymania dochodzonych w niniejszym postępowaniu świadczeń w wysokości 38.898,28 zł i 13.219,40 CHF. W piśmie procesowym z dnia 22 maja 2023 r. powódka zakwestionowała skuteczność podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu zatrzymania.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Sąd II instancji wydał orzeczenie kasatoryjne z powodu nierozpoznania istoty sprawy przez Sąd meriti.
Pojęcie „istoty sprawy”, o którym mowa w art. 386 § 4 k.p.c., dotyczy jej aspektu materialnoprawnego, a w orzecznictwie przyjmuje się jednolicie, że do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, w szczególności wobec błędnego zidentyfikowania charakteru roszczenia dochodzonego przez stronę powodową. Oceny, czy Sąd niższej instancji rozpoznał istotę sprawy, dokonuje się w oparciu analizę żądań pozwu, stanowisk stron i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia. W realiach niniejszej sprawy Sąd Rejonowy uznał, że strona powodowa dokonała w pozwie kumulacji roszczeń na zasadzie zgłoszenia roszczenia głównego i roszczeń ewentualnych, jednak po przeanalizowaniu treści pozwu w zakresie sposobu sformułowania powództwa oraz po zapoznaniu się ze stanowiskiem powódki prezentowanym w toku postępowania przed Sądami obu instancji Sąd odwoławczy doszedł do przekonania, że w realiach niniejszej sprawy przyjęcie przez Sąd meriti, iż żądanie określone w pkt 1 pozwu było roszczeniem głównym, natomiast żądania określone w punktach 2-3 i 4-5 stanowiły odpowiednio roszczenie ewentualne zgłoszone w pierwszej kolejności oraz roszczenie ewentualne zgłoszone w drugiej kolejności, okazało się przedwczesne.
Zgodnie z art. 191 k.p.c., powód może dochodzić przeciwko pozwanemu kilku roszczeń, o ile spełnione są warunki przewidziane w tym przepisie, przy czym odnotować należy, że użyte tu pojęcie „roszczenia procesowego” jest definiowane jako twierdzenie o istnieniu prawa (uprawnienia) o oznaczonej treści, indywidualizowane przez żądanie i jego podstawę faktyczną przywoływaną w pozwie. Oczywiste jest, że kumulacja przedmiotowa roszczeń dopuszczalna jest jedynie wówczas, gdy w procesie dochodzone są dwa (lub więcej) roszczenia, które nie są ze sobą tożsame w jakimkolwiek zakresie, ponieważ w przeciwnym wypadku należałoby uznać, że strona powodowa domaga się, by w danym postępowaniu Sąd dwukrotnie rozstrzygał co do tego samego przedmiotu. Zakresy roszczeń nie mogą zatem być w całości ze sobą tożsame, ale także nie może nimi zachodzić sytuacja zawierania się zakresu jednego ze skumulowanych roszczeń w drugim czy też krzyżowania się tych zakresów. O zróżnicowaniu zakresów roszczeń – na gruncie przywołanej wyżej definicji – decydować będzie treść żądania i podstawa faktyczna powództwa, co prowadzi do wniosku, że powód, stosując przedmiotową kumulację roszczeń, może sformułować odmienne żądania oparte na tej samej podstawie faktycznej albo jedno żądanie oparte na różnych podstawach faktycznych albo wreszcie – zgłoszone roszczenia mogą różnić się od siebie zarówno treścią żądania, jak i podstawami faktycznymi. Nie można natomiast, zdaniem Sądu II instancji, mówić o odmiennych przedmiotowych zakresach roszczeń wówczas, gdy powód w ramach każdego z nich zawrze takie samo żądanie, opierając je na tej samej podstawie faktycznej, ale uzasadni je zastosowaniem do wskazanych faktów w każdym wypadku różnych unormowań prawa materialnego. Podstawa prawna roszczenia nie jest tym elementem, który je indywidualizuje, a tym samym nie ma ona wpływu na określenie przedmiotu postępowania. O ile bowiem Sąd orzekający związany jest treścią żądania lub wskazanej przez powoda podstawy faktycznej powództwa, o tyle nie ma wątpliwości, że jeśli Sąd ten uzna, iż okoliczności przywołane przez powoda w ramach podstawy faktycznej uzasadniają uwzględnienie dochodzonego żądania, to nie ma przeszkód, by do takiego wniosku doszedł w efekcie zastosowania innych norm prawa materialnego niż wskazywane w pozwie, bądź też interpretując czy stosując powołane tam przepisy w sposób odmienny niż przyjmowany za trafny przez powoda. Zgodnie z zasadą da mihi factum dabo tibi ius, odnalezienie właściwych unormowań materialnoprawnych, mających zastosowanie do faktów, z których strona powodowa wywodzi swe roszczenia, należy do Sądu, który nie jest w tym zakresie związany stanowiskiem strony powodowej.
Nie ma wątpliwości, że obejmując jednym pozwem kilka żądań kierowanych wobec tego samego pozwanego, strona powodowa powinna oznaczyć precyzyjnie nie tylko treść każdego z nich i uzasadniające je okoliczności faktyczne, lecz także określić relację zachodzącą między kumulowanymi roszczeniami. W pozwie należy zatem wyjaśnić, czy skumulowanych roszczeń powód dochodzi od pozwanego łącznie, alternatywnie, czy też pozostają one w stosunku ewentualnym, a jeżeli tak, to które z nich ma charakter główny, a które dochodzone jest jedynie subsydiarnie. Niedopuszczalne jest formułowanie kilku żądań z pozostawieniem określenia ich wzajemnej relacji wprost sądowi, a także formułowanie żądań z założeniem, że sąd samodzielnie określi kolejność ich rozpoznawania lub wybierze to roszczenie, które jest uzasadnione. Odmienne stanowisko nie czyniłoby zadość wynikającemu z art. 187 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. wymaganiu określoności żądania pozwu, które – w razie kumulacji przedmiotowej roszczeń opartej na wielości żądań – zakłada także określenie relacji między nimi. Konieczność ta uzasadniona jest również przez wzgląd na potrzebę klarownego określenia przedmiotowych granic zawisłości sporu (art. 192 pkt 1 k.p.c.) i prawomocności materialnej wyroku (art. 365 k.p.c. w związku z art. 366 k.p.c.), jak również ochronę interesów strony pozwanej, która dla podjęcia efektywnej obrony musi mieć świadomość tego, jakie roszczenia są wobec niej podnoszone i w jakim stosunku one pozostają (tak w wyroku SN z dnia 28 sierpnia 2019 r., IV CSK 255/18, OSNC-ZD Nr A z 2021 r., poz. 3). W razie niejasności co do tego elementu powództwa sąd powinien wezwać powoda do jej usunięcia, a niezadośćuczynienie temu wezwaniu wyłącza możliwość merytorycznej oceny powództwa w całości ze względu na brak należycie określonego żądania pozwu. Bez dokładnie określonego żądania w pozwie nie jest możliwe rozpoznanie istoty sprawy (tak w wyroku SN z dnia 15 lipca 2011 r., I PK 10/11, OSNP Nr 19-20 z 2012 r., poz. 233).
Jednym ze sposobów określenia relacji pomiędzy kumulowanymi roszczeniami jest skorzystanie z konstrukcji żądania ewentualnego, które stanowi szczególny przypadek przedmiotowej kumulacji roszczeń. W takiej sytuacji zostają w pozwie zgłoszone przynajmniej dwa roszczenia, o których Sąd jednak nie orzeka jednocześnie, ale kolejno – i to zależnie od tego, jak orzeknie o roszczeniu zgłoszonym w pozwie jako główne; nie ma też przeszkód, aby powód sformułował powództwo na tych zasadach, zgłaszając więcej roszczeń niż dwa i określając kolejność rozstrzygania o nich przez Sąd. Konstrukcja żądania ewentualnego opiera się na założeniu, że uwzględnienie żądania zgłoszonego w pierwszej kolejności wyczerpie będącą celem powództwa (złożonego z kilku roszczeń) potrzebę uzyskania ochrony prawnej i w ocenie strony powodowej, zbędne już będzie rozstrzyganie przez Sąd o zasadności roszczeń zgłoszonych w kolejności dalszej. Powód, nie będąc pewnym zasadności roszczenia uznanego za wiodące, wraz z tym roszczeniem asekuracyjnie kumuluje kolejne, komunikując jednak już w pozwie, że orzeczenie o nich stanie się z perspektywy jego interesu bezprzedmiotowe i nie będzie podtrzymywane, jeśli uzyska wyrok uwzględniający żądanie główne. Stanowiąca element żądania pozwu dyspozycja „ewentualna” wywoła więc w procesie skutki wiążące Sąd dopiero na etapie rozstrzygania, kreując dodatkową przesłankę orzekania co do roszczenia wtórnego w postaci oddalenia roszczenia głównego. Wprowadzenie do powództwa tej dodatkowej przesłanki powoduje, że dopiero w wyniku jej zaistnienia orzeczenie o roszczeniu zgłoszonym ewentualnie pozostanie zgodne z wolą powoda. Z kolei brak tej przesłanki (czyli wydanie wyroku uwzględniającego żądanie główne) skutkować będzie tym, że wyrokowanie o żądaniu zgłaszanym ewentualnie stanie się niedopuszczalne jako sprzeczne z treścią powództwa (wolą powoda) z uwagi na brak wniosku o rozpoznanie tego roszczenia (tak K. G., „Związek między orzeczeniem o żądaniu głównym i ewentualnym. Uwagi na tle uchwały Sądu Najwyższego z 9 listopada 2021 r., III CZP 70/20”, (...) Nr 1 z 2022 r., s. 55).
Żądanie ewentualne pozostanie więc aktualne jedynie wówczas, gdy sąd oddali żądanie główne, stąd też przyjmuje się, że użycie opisanej konstrukcji skutkuje niemożnością orzeczenia o żądaniu ewentualnym przed oddaleniem żądania głównego. W obecnie obowiązującym Kodeksie postępowania cywilnego nie ma wyraźnego przepisu o dopuszczalności zamieszczenia w pozwie obok żądania głównego również żądania ewentualnego, ale wobec faktu, że nie ma tam także zakazu przyjmowania takiego sposobu konstruowania żądań w pozwie, zasadne było uznanie w doktrynie i orzecznictwie, że mamy tu do czynienia z milczącą zgody ustawodawcy na takie rozwiązanie. Stanowisko dopuszczające możliwość zgłoszenia obok żądania głównego żądania ewentualnego wyrażone zostało w licznych orzeczeniach Sądu Najwyższego (np. w wyroku z dnia 26 stycznia 1979 r., IV CR 403/78, OSNC Nr 10 z 1979 r., poz. 193, w uchwale z dnia 18 października 2013 r., III CZP 58/13, OSNC Nr 6 z 2014 r., poz. 62 lub w uchwale z dnia 9 listopada 2021 r., III CZP 70/20, OSNC Nr 5 z 2022 r., poz. 50). Nie ulega jednak wątpliwości, że skoro żądanie ewentualne jest szczególnym przypadkiem przedmiotowej kumulacji roszczeń, to dopuszczalność sformułowania powództwa w ten sposób jest zarówno uzależniona od spełnienia wymogu zróżnicowania zakresów żądania głównego i żądania (czy też żądań) ewentualnego, jak również od zaistnienia pozostałych przesłanek wynikających z art. 191 k.p.c. Powodowi pozostawiono natomiast swobodę, jeśli chodzi o liczbę i dobór roszczeń procesowych połączonych w jednym pozwie wnioskiem o ich ewentualne rozpoznanie i zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego w tym zakresie wyłączona jest możliwość kontroli przez Sąd wniosku o ewentualne rozpoznanie żądań. Oznacza to, że powód może powiązać w pozwie wnioskiem o rozpoznanie ewentualne różne (także wykluczające się, jeśli chodzi o podstawę faktyczną lub treść żądania) roszczenia procesowe, a zarazem swobodnie (według swojego uznania) określić kolejność rozstrzygania o nich. Nie jest więc wymagane od strony powodowej uporządkowanie roszczeń według zakresu skutków prawnych ich uwzględnienia czy też znaczenia dla ochrony jego sfery prawnej i w praktyce nie dostrzega się przeszkód prawnych, by roszczenie, którego uwzględnienie powoduje skutki dalej idące, było stawiane jako ewentualne w stosunku do żądania głównego. Powód zatem w istocie samodzielnie (w sposób dyskrecjonalny i wiążący Sąd) ocenia swój interes w połączeniu roszczeń, celowość zgłoszenia wniosku o ich rozpoznanie w porządku ewentualnym oraz znaczenie poszczególnych roszczeń dla jego sfery prawnej, przy czym określenie kolejności żądań stanowi immanentny element konstrukcyjny czynności procesowej, jaką jest powództwo z żądaniem ewentualnym.
W sprawie niniejszej istotą sporu prawnego pomiędzy stronami pozostaje ocena treści określonych postanowień umowy kredytu, dotyczących wprowadzenia klauzuli indeksującej świadczeń stron dwoma miernikami wartości określanymi dowolnie przez kredytodawcę, pod kątem ich abuzywności w świetle przepisów prawa, skutku ich abuzywności dla ostatecznego kształtu powstałego pomiędzy stronami stosunku prawnego, w tym również w kontekście oceny jego ewentualnej całkowitej nieważności, a w konsekwencji określenia wymiaru, w jakim strona pozwana stała się bezpodstawnie wzbogacona kosztem strony powodowej. Uzasadniając żądanie potraktowane przez Sąd Rejonowy jako główne, sformułowane w punkcie 1 petitum pozwu, powódka przywołała określone okoliczności faktyczne i wskazała przy tym, że w jej ocenie stwierdzenie abuzywności kwestionowanych postanowień jest w skutkach równoważne ze stwierdzeniem ich bezskuteczności od chwili zawarcia umowy (art. 385 1 § 1 k.c.). W takim wypadku postanowienia te uznaje się za niewiążące, a strony związane są umową w dalszym zakresie (art. 385 1 § 1 i 2 k.c.). Powódka zauważyła przy tym, że po wyeliminowaniu z umowy zaskarżonych klauzul, dotyczących mechanizmu indeksacji świadczeń stron, pozostałe parametry kredytu pozostaną niezmienione, co prowadziło do wyliczenia przez nią rozmiaru należnych spłat, według opisanej w pozwie metodologii, w kwotach przedstawionych w załączonej do pozwu tabeli. Ponieważ pozwany bank w okresie od dnia 29 listopada 2010 r. do dnia 28 stycznia 2020 r. pobierał od powódki, tytułem rat kapitałowo-odsetkowych, kwoty wyższe od tych, do których, zgodnie z powyższym wyliczeniem, byłby uprawniony, o ile nie stosowałby niedozwolonych klauzul – to, zdaniem strony powodowej, część świadczenia, w wyliczonej przez nią kwocie, spełniona została bez podstawy prawnej, stanowiąc świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c., co do którego świadczącemu kredytobiorcy przysługuje uprawnienie do żądania jego zwrotu.
Roszczenia z punktów 2 i 3 pozwu, które Sąd I instancji potraktował jako żądanie ewentualne zgłoszone w pierwszej kolejności, zostały nie tylko oparte na tożsamej podstawie faktycznej, ale ponadto zakres roszczenia z punktu 2 w pełni zawiera się w zakresie roszczenia z punktu 1. Żądanie z punktu 2 pozwu dotyczy bowiem zwrotu różnicy pomiędzy świadczeniem pobranym faktycznie przez bank w okresie od dnia 29 listopada 2010 r. do dnia 28 sierpnia 2014 r. i świadczeniem, które w ocenie powódki było rzeczywiście należne po wyeliminowaniu z umowy kwestionowanych klauzul i utrzymaniu w mocy pozostałych postanowień umownych, natomiast żądanie z punktu 1 dotyczyło zapłaty tej samej należności (w oparciu o tę samą podstawę faktyczną), a ponadto także analogicznie wyliczonej różnicy pomiędzy świadczeniami faktycznie pobranymi i rzeczywiście należnymi w okresie od dnia 29 sierpnia 2014 r. do dnia 28 stycznia 2020 r. Z kolei dla uzasadnienia roszczeń z punktów 4 i 5 pozwu, potraktowanych przez Sąd meriti jako żądanie ewentualne zgłoszone w dalszej kolejności, strona powodowa powołała argumentację prawną przemawiającą za możliwością uznania umowy kredytu za nieważną w całości i wskazała, że w takim przypadku strona pozwana byłaby zobowiązana do zwrotu na rzecz strony powodowej całości świadczeń pobranych w okresie od dnia 29 listopada 2010 r. do dnia 28 stycznia 2020 r. W efekcie strona powodowa sformułowała żądanie zapłaty równowartości tych świadczeń, a obok niego (kumulatywnie) także żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu zawartej z poprzednikiem prawnym strony pozwanej. Dostrzec trzeba, że i w tym wypadku roszczenie o zapłatę oparte jest na tożsamej podstawie faktycznej z roszczeniami opisanymi wcześniej. W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że podstawą faktyczną żądań opartych na założeniu o braku związania konsumenta umową kredytu (nieważnością tej umowy) wskutek wyeliminowania z niej klauzul abuzywnych oraz żądań opartych na założeniu o braku związania konsumenta-kredytobiorcy jedynie owymi postanowieniami niedozwolonymi jest tożsamy stan faktyczny, a dla rozstrzygnięcia o ich zasadności istotny jest zespół tych samych faktów bez konieczności czynienia dodatkowych ustaleń w którymkolwiek wypadku (tak np. w postanowieniu SN z dnia 21 lutego 2023 r., III CZ 403/22, niepubl. i w kilku innych orzeczeniach). Co więcej, i tym razem zakres roszczenia o zapłatę należności złotowych z punktu 4 pozwu nie jest rozłączny z zakresem roszczeń z punktów 1 i 2 pozwu. Zakres żądania z punktu 2 zawiera się w zakresie żądania z punktu 4, gdyż – jak wynika z uzasadnienia pozwu – w punkcie 2 powódka żąda zwrotu określonej części świadczeń spełnionych na rzecz banku w okresie od dnia 29 listopada 2010 r. do dnia 28 sierpnia 2014 r., zaś w punkcie 4 – całości tych świadczeń w łącznej kwocie 38.898,28 zł. Oznacza to z konieczności, że z kolei zakresy roszczenia z punktu 1 i roszczenia o zapłatę należności złotowych z punktu 4 krzyżują się ze sobą w ten sposób, że ich częścią wspólną jest zakres żądania z punktu 2. Nie sposób nie dostrzec również, że opisane w punkcie 4 żądanie zapłaty należności wyrażonej we frankach szwajcarskich jest w pełni tożsame z żądaniem zawartym w punkcie 3 pozwu.
Powyższe konstatacje muszą budzić uzasadnione i wymagające wyjaśnienia wątpliwości co do wzajemnej zależności i charakteru procesowego zgłoszonych roszczeń, w szczególności nie sposób uznać, że w tej sytuacji możliwe jest jednoznaczne przypisanie zgłoszonym roszczeniom odpowiednio charakteru żądania głównego i żądań ewentualnych w taki sposób, w jaki uczynił to Sąd I instancji. Zdaniem Sądu odwoławczego, zastosowany przez stronę powodową sposób sformułowania roszczeń, w powiązaniu z uzasadnieniem pozwu, nie pozwalał na jednoznaczne ustalenie intencji powódki co do tego, czy rzeczywiście skumulowanych roszczeń dochodzi ona od strony pozwanej w ramach konstrukcji żądania ewentualnego, a jeżeli tak, to które z nich ma charakter główny, a które dochodzone jest jedynie subsydiarnie. Nie spełnia w szczególności wymagań w zakresie ścisłego określenia relacji pomiędzy dochodzonymi roszczeniami posłużenie się w rubrum pozwu formułami „ewentualnie, w przypadku uznania, że świadczenia spełnione przez powoda bezpośrednio w walucie indeksacji nie mogą być uznane za spłatę kapitału kredytu” oraz „ewentualnie, w przypadku uznania przez sąd umowy kredytu za bezwzględnie nieważną", gdyż dodatkowo nadaje to roszczeniom zawartym w punktach 2, 3, 4 i 5 pozwu charakter niestanowczy, uzależniony w istocie nie od ewentualnego oddalenia roszczeń rozpoznawanych we wcześniejszej kolejności, ale wyłącznie od oceny sądu co do zaistnienia określonej okoliczności prawnej. Przypomnieć należy, że istotą żądania ewentualnego jest wprowadzenie przez stronę powodową do jej powództwa – w ramach jej kompetencji w zakresie określaniu granic kognicji sądu – dodatkowej przesłanki orzekania co do roszczenia wtórnego w postaci oddalenia roszczenia głównego, co musi immanentnie wiązać się z kategorycznym stwierdzeniem przez Sąd – w konsekwencji obowiązywania zasady da mihi factum dabo tibi ius – że nie istnieją jakiekolwiek przepisy prawa materialnego, które pozwalałyby uwzględnić określone żądanie na gruncie powoływanej podstawy faktycznej. Tymczasem w sprawie niniejszej przywołane sformułowania użyte w pozwie zdają się wskazywać na to, że powódka poddała pod kognicję Sądu żądania zgłoszone w dalszej kolejności nie na wypadek stwierdzenia przez Sąd, jako koniecznej i wystarczającej przesłanki oddalenia powództwa w zakresie roszczeń opisanych wcześniej, braku jakiejkolwiek podstawy prawnej do ich uwzględnienia, ale na wypadek uznania, że roszczenia te mogą zostać uwzględnione w oparciu o inną podstawę prawną niż zaproponowana w pozwie w pierwszej kolejności.
Treść wniosków apelacyjnych stanowi dalsze potwierdzenie tezy o niejednoznaczności sformułowania powództwa, gdyż wydaje się z kolei świadczyć o tym, że zamiarem strony powodowej było jednak domaganie się, by w ramach rozstrzygania o żądaniu z punktu 4 pozwu kwotę 24.689,07 zł, tytułem części świadczeń spełnionych w okresie od dnia 29 listopada 2010 r. do dnia 28 sierpnia 2014 r. (pkt. 4 wniosków apelacji), zasądzono od strony pozwanej nie w związku z oddaleniem roszczeń zgłoszonych uprzednio, ale przy równoczesnym zasądzeniu pozostałych dochodzonych należności, a więc dalszej części świadczeń spełnionych w powyższym okresie (pkt. 1 wniosków apelacji) oraz całości kwot świadczonych w czasie późniejszym w walucie obcej (pkt. 3 wniosków apelacji). Żądanie tego rodzaju nie ma wiele wspólnego z konstrukcją żądania ewentualnego, ale jawi się raczej jako zwykła kumulacja przedmiotowa roszczeń. Biorąc pod uwagę powyższe spostrzeżenia i uwagi, nie sposób uznać, by treść powództwa została przez stronę powodową sprecyzowana w sposób należyty i wystarczający dla celów rozpoznania istoty sprawy. Pochopne uznanie w zaistniałej sytuacji przez Sąd Rejonowy, że jednoznaczną intencją powódki było zakreślenie granic jego kognicji w sposób zgodny z konstrukcją żądania ewentualnego oraz – najprawdopodobniej – przyjęcie założenia, iż roszczenia indywidualizowane są nie tylko przez treść żądania i podstawę faktyczną, ale także przez ich podstawę prawną, skutkowało w efekcie tym, że w zaskarżonym orzeczeniu Sąd ten dwu-, a nawet trzykrotnie, wydał merytoryczne rozstrzygnięcie co do tego samego przedmiotu. Nietrudno dostrzec, że choćby co do roszczenia o zapłatę kwoty 14.209,21 zł, dochodzonego tytułem zwrotu części świadczeń spełnionych na rzecz banku w okresie od dnia 29 listopada 2010 r. do dnia 28 sierpnia 2014 r., Sąd meriti, rozpoznając żądanie z punktu 1, oddalił w tym zakresie powództwo, nie zgadzając z poglądem, iż na gruncie przepisów materialnoprawnych można uznać, że po wyeliminowaniu z umowy klauzul niedozwolonych strony są nią związane w pozostałym zakresie, oddalił je z tego samego powodu, rozpoznając żądanie z punktu 2 pozwu i wreszcie uwzględnił je przy rozstrzyganiu o żądaniu z punktu 4, przyjmując, że ostatecznie prawo materialne pozwala jednak uznać je za zasadne. W każdym z tych wypadków rozstrzygnięcie dotyczyło tego samego żądania, opartego na tożsamej podstawie faktycznej. To samo spostrzeżenie dotyczy oddalenia żądania zapłaty kwoty 13.219,40 CHF zawartego w punkcie 3 pozwu przy jednoczesnym uwzględnieniu tego samego roszczenia sformułowanego w punkcie 4 w oparciu o alternatywną podstawę prawną. Jasne jest, że orzeczenie tej treści nie może zostać uznane za prawidłowe i nie powinno pozostać w obrocie prawnym.
W tym miejscu podkreślenia wymaga, że w orzecznictwie wprawdzie przyjmuje się, iż żądanie pozwu może być co do zasady wyrażone także nieprecyzyjnie, ale tylko w sytuacji, jeżeli rozstrzygnięcie, którego ostatecznie strona oczekuje od Sądu, ostatecznie da się jednoznacznie ustalić. Jeżeli treść żądania pozwu jest sformułowana nieprecyzyjnie lub nieczytelnie, Sąd może, a nawet ma obowiązek, dążyć do określenia woli powoda, także wówczas, gdy korzysta on z zawodowego zastępstwa. Podstawa prawna powództwa wskazywana przez fachowego pełnomocnika nie wiąże Sądu, jednakże taki brak związania podstawą materialnoprawną nie oznacza, że nie jest dopuszczalne wezwanie pełnomocnika do sprecyzowania roszczenia, jeśli istnieje możliwość błędu w kwalifikacji dokonywanej przez Sąd. Zauważyć trzeba, że o tym, jaki charakter ma zgłoszone roszczenie, nie może decydować jedynie połączenie kilku żądań odpowiedniej treści spójnikiem czy przysłówkiem. Sąd II instancji stoi na stanowisku, że w rozpoznawanej sprawie zarówno sformułowanie kilku objętych pozwem żądań w sposób niedopuszczalny dla przedmiotowej kumulacji roszczeń (ze względu na zawieranie się lub krzyżowanie ich zakresów), jak również niestanowczy i nieodpowiadający w pełni konstrukcji żądania ewentualnego charakter wniosku zmierzającego do ewentualnego określenia kolejności i warunków rozstrzygania przez Sąd o kolejno zgłaszanych żądaniach, skutkuje niejednoznacznością pozwu w części szczególnie istotnej dla określenia przedmiotu sprawy i zakresu kognicji Sądu. Sposób formułowania wniosków i żądań procesowych przez powódkę na dalszych etapach postępowania także usprawiedliwia przekonanie, że jej intencje nie zostały należycie wyjaśnione we wstępnej fazie procesu. Mając do czynienia z taką sytuacją, Sąd Rejonowy przed przystąpieniem do merytorycznego rozpatrzenia powództwa powinien był zażądać od strony powodowej jednoznacznego rozstrzygnięcia tych wątpliwości, ponieważ jego obowiązkiem jest wyjaśnienie, czego w istocie strona powodowa domaga się od strony pozwanej i jakie roszczenia mają stać się przedmiotem rozpoznawania i rozstrzygania w danej sprawie. Zgodnie z art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c., pozew winien zawierać dokładnie określone żądanie, przy czym uznać należy, iż żądanie jest sprecyzowane wówczas, jeśli został ściśle określony jego przedmiot i zakres, a więc gdy jasne jest, co i w jaki sposób zostało przez stronę powodową poddane kognicji Sądu. W związku z powyższym w przedmiotowej sprawie niezbędne było podjęcie czynności procesowych prowadzących do precyzyjnego określenia żądania i wyeliminowania występujących w tym zakresie nieścisłości i braków, tymczasem Sąd I instancji żadnych wyjaśnień od strony powodowej nie zażądał, a konsekwencją tego zaniechania było nierozpoznanie istoty sprawy, gdyż nie sposób uznać, by Sąd rozpoznał istotę sprawy, skoro nie do końca wiadomo, o co sprawa się toczy.
Wobec powyższego, Sąd odwoławczy na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi meriti, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego, jak stanowi o tym art. 108 § 2 k.p.c. Wobec takiego rozstrzygnięcia bezprzedmiotowe było odnoszenie się przez Sąd II instancji do poszczególnych zarzutów zawartych w obu złożonych apelacjach, zważywszy, że dotyczyły one – poza zasadnym zarzutem z apelacji powódki, wskazującym na naruszenie art. 187 § 1 pkt. 1 k.p.c. oraz na konsekwencje tego naruszenia w postaci pokrywania się zakresów poszczególnych skumulowanych roszczeń – zagadnień związanych z prawidłowością przeprowadzonego postępowania dowodowego i poczynionych na jego podstawie ustaleń faktycznych oraz z zastosowaniem do tych ustaleń przepisów materialnoprawnych. Rozpoznawanie kwestii zasadności tych zarzutów byłoby przedwczesne, skoro dopiero ostateczne sprecyzowanie żądań pozwu zezwoli na określenie zakresu okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, co zadecyduje z kolei o kierunku postępowania dowodowego i wreszcie – w dalszej dopiero kolejności – pozwoli Sądowi Rejonowemu na poszukiwanie właściwej materialnoprawnej podstawy rozstrzygnięcia. Przy ponownym rozpoznawaniu sprawy Sąd I instancji winien mieć na uwadze, że bez dokładnego określenia żądania w pozwie lub w toku czynności wyjaśniających, w szczególności co do rodzaju i charakteru dochodzonych roszczeń oraz ich wzajemnych zależności, nie jest możliwe rozpoznanie istoty sprawy. W pierwszej kolejności zatem konieczne jest usunięcie opisanych wyżej niejasności w zakresie sformułowania żądań pozwu w drodze wezwania strony powodowej do ich usunięcia poprzez jednoznaczne wyjaśnienie relacji, w jakich pozostaje roszczenie zawarte w punkcie 1 do roszczeń zawartych w punktach 2 i 3 pozwu, a te z kolei do roszczeń z punktów 4 i 5 pozwu i ewentualnie do wyjaśnienia, dlaczego zakresy poszczególnych roszczeń poddanych przez powódkę kognicji Sądu częściowo pokrywają się ze sobą. Jeśli strona powodowa ostatecznie zdecyduje się na skorzystanie z konstrukcji żądania ewentualnego, konieczne będzie ścisłe określenie przez nią kolejności, w jakiej, zgodnie z jej intencjami, Sąd miałby rozstrzygać o zasadności poszczególnych roszczeń. W dalszej kolejności zadaniem Sądu będzie podjęcie dalszych czynności przewidzianych przepisami proceduralnymi w zależności od rodzaju uzyskanych wyjaśnień i od treści sprecyzowanego powództwa.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: