Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 1985/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-07-06

Sygn. akt III Ca 1985/22

UZASADNIENIE

do punktu I i II wyroku

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 lipca 2022 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi w sprawie z powództwa M. J. przeciwko Skarbowi Państwa – Ministrowi Sprawiedliwości, o zapłatę: zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.000 złotych, zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 180 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu oraz przyznał adwokatowi P. W. oraz adwokatowi T. M. tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu kwoty po 295,20 złotych, które nakazał wypłacić ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi.

Apelacje od powyższego wyroku wywiodły obie strony procesu.

Pozwany zaskarżył wyrok w całości, zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj.

art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, jego jednostronną i wybiórczą ocenę dokonaną wbrew zasadom prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, co skutkowało przyznaniem w całości wiary zeznaniom powoda, z pominięciem dowodów zgłoszonych przez stronę pozwaną w szczególności: zeznań świadków A. M., M. T. i G. P. (1) oraz dowodów przez nich powoływanych w szczególności notatki z dnia 14 lutego 2019 r. i dowodów z dokumentów: notatki świadka A. M. z dnia 9 marca 2021 r. i notatki świadka G. P. (1) z dnia 10 marca 2021 r. a w konsekwencji przyjęciu przez Sąd I instancji, że

-

„powód w Zakładzie Karnym Nr 2 w Ł. nie miał zapewnionego odizolowania od innych osadzonych - grypsujących i ogółu",

-

„Pozwany nie wypełnił zatem ciążącego na nim obowiązku zapewnienia powodowi bezpieczeństwa",

-

„Umieszczenie powoda w celi ogólnej stanowiło bezprawne zaniechanie wykonania obowiązku ochrony",

-

przez zaniechanie pozwanego „naruszona i to w stopniu znacznym została równowaga psychiczna" powoda,

-

poprzez to, że widzenie odbywało się na S. ogólnej, w której byli inni osadzeni, „Powód nie miał możliwości swobodnej rozmowy", co w konsekwencji doprowadziło do nieprawidłowego uznania, że w czasie osadzenia powoda w Zakładzie Karnym Nr 2 w Ł. doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda,

tj. w konsekwencji przyjęciu przez Sąd I instancji, że powód wykazał, że doszło do naruszenia jego dóbr osobistych poprzez zaniechanie pozwanego przejawiające się we właściwym osadzeniu powoda, w sytuacji gdy materiał dowodowy, w szczególności obszerne i spójne zeznania świadków A. M., M. T. i G. P. (2) oraz dowody przez nich powoływane w szczególności notatka z dnia 14 lutego 2019 r. i dowody z dokumentów: notatka świadka A. M. z dnia 9 marca 2021 r. i notatka świadka G. P. (1) z dnia 10 marca 2021 r. prowadzą do odmiennego wniosku;

art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przyczyn, dla których sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej zeznaniom świadków A. M., M. T. i G. P. (1) oraz mocy dowodowej dokumentom: notatce z dnia 14 lutego 2019 r., notatce świadka A. M. z dnia 9 marca 2021 r. i notatce świadka G. P. (1) z dnia 10 marca 2021 r.

2.  naruszenie prawa materialnego, tj.

a)  art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 23 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i zastosowanie co doprowadziło do uznania, że doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda, poprzez zaniechanie właściwego osadzenia powoda i miało to charakter bezprawny, podczas, gdy w Zakładzie Karnym Nr 2 w Ł. powód był właściwie osadzony, bowiem powód był osadzony w celi, w której osadzeni byli spokojni, niedeklarujący uczestnictwa w podkulturze przestępczej, ponadto powód czuł się na tyle dobrze i bezpiecznie, że dopytywał wychowawcy i psychologa oraz innych osadzonych o możliwość pozostania w Zakładzie Karnym Nr 2 w Ł. i podjęcia pracy, powód nie zgłaszał uwag co do osadzenia, nie zgłaszał konfliktów z osadzonymi, ani problemów związanych z rozmieszczeniem, powód deklarował, że jego relacje z współosadzonymi są poprawne, nie doświadcza nieprzyjemności, a podczas rozmowy z psychologiem w dniu 14.02.2019 r. nie obserwowano u powoda żadnych oznak załamania i kryzysu, powód był otwarty, uśmiechnięty i swobodny, co wskazuje, iż funkcjonariusze Zakładu Karnego Nr 2 w Ł. dochowali należytej staranności w zabezpieczeniu bezpiecznych warunków osadzenia powoda, a tym samym ich działania nie były bezprawne

b)  art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie i przyznanie zbyt wysokiego zadośćuczynienia w rażąco wygórowanej kwocie.

W konsekwencji podniesionych zarzutów pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości wraz ze stosownym rozstrzygnięciem o kosztach postępowania i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ewentualnie pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Łodzi - Widzewa w Łodzi i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powód zaskarżył wyrok w części, tj. w zakresie pkt 1 w części, tj. ponad kwotę 5.000 zł oraz w zakresie pkt 2 w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu apelujący zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego myślenia przejawiającej się w:

1.  bezpodstawnym uznaniu przez Sąd I instancji, że zadośćuczynienie w wysokości 5.000 zł jest kwotą odpowiednią, podczas gdy rodzaj naruszonego dobra, rozmiar krzywdy, czas trwania i intensywność przemawiają za orzeczeniem zadośćuczynienia w wyższej wysokości;

2.  niedostatecznym pochyleniu się przez Sąd I instancji nad skutkami zaniechania przez pozwanego zapewnienia powodowi bezpieczeństwa, podczas gdy powód ze strachu został zmuszony do niewychodzenia z celi, niekorzystania z zajęć, spacerów, świetlicy i życia w ciągłej obawie o swoje bezpieczeństwo;

3.  bezpodstawnym pominięciem przez Sąd I instancji faktu, że to na pozwanym ciążył obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa powodowi w czasie przebywania w izolacji, podczas gdy zaniechanie pozwanego spowodowało konieczność podjęcia przez powoda samodzielnej ochrony, poprzez unikanie jakiegokolwiek kontaktu z innymi osobami, izolowanie się od grupy, niekorzystanie z zajęć, spacerów, świetlicy;

4.  niedostatecznym pochyleniu się przez Sąd I instancji nad faktem, że wyłącznie postawa powoda, jego własna izolacja od współosadzonych, doprowadziły do tego, że nie miał miejsce żaden incydent mogący narazić powoda na utratę życia bądź zdrowia.

Wobec powyższego powód wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie na rzecz powoda kwoty 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności należy wskazać, że do rozpoznania wywiedzionych w sprawie apelacji zastosowanie znajdują przepisy o postępowaniu uproszczonym. W konsekwencji Sąd Okręgowy na podstawie art. 510 10 § 1 k.p.c. orzekł w składzie jednego sędziego.

Idąc dalej wskazać trzeba, że w myśl art. 505 13 § 2 k.p.c., jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, to uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Wreszcie zaznaczyć trzeba, że apelacja w postępowaniu uproszczonym ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez skarżącego. Innymi słowy mówiąc, apelacja ograniczona wiąże sąd odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji skarżący. Wprowadzając apelację ograniczoną, ustawodawca jednocześnie określa zarzuty, jakimi może posługiwać się jej autor i zakazuje przytaczania dalszych zarzutów po upływie terminu do wniesienia apelacji – co w polskim porządku prawnym wynika z art. 505 9 § 1 1 i 2 k.p.c. (tak w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC Nr 6 z 2008 r., poz. 55). Tym samym w ramach niniejszego uzasadnienia poprzestać należy jedynie na odniesieniu się do zarzutów apelacji, bez dokonywania analizy zgodności zaskarżonego rozstrzygnięcia z prawem w pozostałym zakresie.

Przechodząc do oceny zasadności apelacji Sąd Okręgowy uznał, iż obie apelacje okazały się bezzasadne i jako takie podlegały oddaleniu.

Sąd II instancji podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne, stwierdzając również, że do tych ustaleń prawidłowo zostały zastosowane przepisy prawa materialnego, co skutkowało wydaniem wyroku w pełni odpowiadającego prawu.

Co do apelacji pozwanego.

Zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c. nie zasługiwał na uwzględnienie.

Powołanie się na naruszenie art. 327 1 § 1 k.p.c. jest usprawiedliwione tylko wówczas, gdy z uzasadnienia orzeczenia nie daje się odczytać, jaki stan faktyczny lub prawny stanowił podstawę rozstrzygnięcia, co uniemożliwia kontrolę instancyjną. Inaczej rzecz ujmując, zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może okazać się zasadny tylko wówczas, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wymienionych w art. 327 1 § 1 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli, czyli gdy treść uzasadnienia orzeczenia sądu I instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie toku wywodu, który doprowadził do jego wydania (por. postanowienie Sadu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 kwietnia 2021 r., I ACa 560/20).

Sąd odwoławczy nie podziela twierdzeń apelującego pozwanego, iż Sąd I instancji dopuścił się naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c..

Wbrew zapatrywaniom skarżącego, uzasadnienie wydanego postanowienia Sądu Rejonowego zawierało wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, obejmującej ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne zeznania świadków A. M., M. T. i G. P. (1) i oparł się na nich ustalając stan faktyczny, co wyraźnie zostało zaakcentowane w uzasadnieniu wyroku.

Na marginesie jedynie należy zauważyć, iż o skutecznym postawieniu zarzutu naruszenia art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c. można mówić tylko wtedy, gdy uzasadnienie orzeczenia nie zawiera elementów pozwalających na weryfikację stanowiska sądu, a braki uzasadnienia w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych, oceny dowodów i oceny prawnej muszą być tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona, bądź ujawniona w sposób uniemożliwiający poddanie jej ocenie instancyjnej. Zarzut ten może znaleźć zastosowanie jedynie w tych wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania zaskarżonego orzeczenia, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.

Za nietrafny należy uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c..

Zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. byłby skuteczny tylko wówczas, gdyby apelujący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, LEX nr 172176). Prawidłowo skonstruowany zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. powinien być połączony z zarzutem błędnych ustaleń faktycznych. W apelacji powinno zostać zatem wyjaśnione, które dowody, w jakim zakresie i dlaczego, zdaniem strony skarżącej, zostały przez Sąd ocenione z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji, które ustalenia faktyczne tego Sądu są wadliwe i jakie powinny być ustalenia prawidłowe, ewentualnie jakich ustaleń zabrakło w zaskarżonym wyroku (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 grudnia 2016 r., sygn. akt I ACa 719/16, LEX nr 2200318). Tym wymogom nie odpowiada apelacja strony pozwanej.

Wskazać bowiem należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, a dokonana ocena dowodów nie budzi żadnych zastrzeżeń pod kątem jej zgodności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Stawiane przez apelującego zarzuty w istocie nie dotyczą błędów w ustaleniach faktycznych czy ocenie dowodów, a sprowadzają się do zakwestionowania zinterpretowania faktów w kontekście przepisów prawa materialnego. Apelacja w części poświęconej zarzutowi rzekomego naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., w istocie nie zarzuca ani jednego wadliwie ustalonego faktu, to jest istnienia bądź braku określonego układu rzeczy bądź zjawisk. W istocie, zarzuty ujęte w apelacji jako dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., stanowią zarzuty wadliwej subsumpcji art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 23 k.c. w zakresie ustalenia naruszenia dóbr osobistych powoda i oceny doznanej przez niego krzywdy; są to jednak zarzuty dotyczące prawa materialnego.

Niemniej, wskazać należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że powód w Zakładzie Karnym Nr 2 w Ł. nie miał zapewnionego odizolowania od innych osadzonych – grypsujących i ogółu, co wynika między innymi z zeznań powoda, ale także zeznań świadka A. M., która wskazała co prawda, że powód nie był zakwaterowany z osobami grypsującymi, tylko z osobami spokojnymi, jednakże z tzw. ogółu. Ponadto, niezakwaterowanie z grypsującymi nie oznacza, że powód był od nich odizolowany, bowiem poza celą miał styczność z osadzonymi z różnych grup.

Podnoszone przez pozwaną okoliczności, wyszczególnione w treści uzasadnienia apelacji, wynikające z zeznań świadków A. M., M. T. i G. P. (1) zostały przez Sąd Rejonowy uwzględnione, co znalazło potwierdzenie w ustalonym przez Sąd stanie faktycznym. Jednakże wskazane okoliczności nie miały znaczenia dla ustalenia, że powód, jako osoba o statusie osoby chronionej, nie miał w odpowiednim stopniu tej ochrony zapewnionej. Z tych względów należy wskazać, że powód doświadczył naruszenia dóbr osobistych przez cały okres przebywania w Zakładzie Karnym Nr 2 w Ł., co zasadnie stwierdził Sąd Rejonowy.

Przechodząc do oceny zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego, wskazać należy, że są one nietrafne.

Stawianych przez apelanta zarzutów naruszenia art. 24 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. nie można podzielić.

W orzecznictwie sądowym trafnie zwrócono uwagę, że wymóg zapewnienia przez Państwo bezpieczeństwa więźniowi oraz godziwych warunków odbywania kary pozbawienia wolności jest jednym z podstawowych obowiązków demokratycznego państwa prawnego, wynikającym z norm prawa międzynarodowego (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 28 lutego 2007 r., V CSK 431/06, OSNC 2008, Nr 1, poz. 13 oraz z dnia 2 października 2007 r., II CSK 269/07, OSNC-ZD 2008, Nr 3, poz. 75).

Obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa wynika z przepisów kodeksu karnego wykonawczego. W myśl art. 82 § 1 k.k.w. w celu stwarzania warunków sprzyjających indywidualnemu postępowaniu ze skazanymi, zapobieganiu szkodliwym wpływom skazanych zdemoralizowanych oraz zapewnieniu skazanym bezpieczeństwa osobistego, wyboru właściwego systemu wykonywania kary, rodzaju i typu zakładu karnego oraz rozmieszczenia skazanych wewnątrz zakładu karnego - dokonuje się ich klasyfikacji. Z uwagi na specyfikę organizacyjną odbywania kary pozbawienia wolności, osadzeni pozostają w stanie pełnej zależności do decyzji i działań administracji jednostki karnej, w której się znajdują. Bezpieczeństwo ich życia i zdrowia zależy od skuteczności funkcjonowania zakładu karnego oraz od zdolności tego zakładu, aby zapobiegać niebezpiecznym sytuacjom związanym nieodłącznie z życiem więziennym. Zgodnie z art. 108 § 1 k.k.w. administracja zakładu karnego ma obowiązek podejmowania odpowiednich działań celem zapewnienia skazanym bezpieczeństwa osobistego w czasie odbywania kary. Działania skutkujące brakiem zapewnienia bezpieczeństwa mogą zatem rodzić odpowiedzialność Skarbu Państwa na podstawie art. 24 k.c. i 448 k.c. z uwagi na prawo skazanego do godnego odbywania kary pozbawienia wolności bez obaw o swoje bezpieczeństwo.

W niniejszej sprawie pozwany w czasie pobytu powoda w Zakładzie Karnym Nr 2 w Ł. naruszył jego dobra osobiste.

Należy mieć na względzie, że powód miał status osoby chronionej w Areszcie Śledczym i status ten nie został zmieniony po przetransportowaniu do zakładu karnego. Objęcie osadzonego statusem osoby chronionej wynika z uzasadnionego zagrożenia bezpieczeństwa tej osoby i nakłada na zakład karny dodatkowe obowiązki, w postaci wzmożonej ochrony osadzonego. Ochrona ta przejawia się w głównej mierze w odizolowaniu osadzonego od innych grup osadzonych, mogących stanowić dla niego zagrożenie. Powód miał status osoby chronionej z uwagi na zachowanie wobec niego innych osadzonych, którzy dowiedzieli się lub potencjalnie mogli się dowiedzieć o jego współpracy z wymiarem sprawiedliwości. Jak wiadomo, skazani współpracujący z wymiarem sprawiedliwości są najniżej w hierarchii więziennej i stanowią cel ataków ze strony osadzonych neutralnych lub grypsujących. Z tej też przyczyny należy odizolować ich od tych grup osadzonych, co też w przypadku powoda miało miejsce w Areszcie Śledczym, jednakże zostało zaniechane przez Zakład Karny, pomimo utrzymania statusu osoby chronionej. Powód został zakwaterowany z osobami z grupy neutralnej, przy czym dwie w nich zostały skazane za zabójstwo, a jeden z osadzonych przyjmował leki na uspokojenie. Umieszczenie powoda w takiej grupie osadzonych skutkowało narażeniem powoda na ataki ze strony innych osadzonych w przypadku powzięcia przez nich wiedzy o jego współpracy z wymiarem sprawiedliwości. Tym samym powód przez cały okres przebywania w Zakładzie Karnym żył w obawie, że zostanie zidentyfikowany, przez co spotka się z atakami.

Ponadto, poza celą, powód w żadnej mierze nie był odizolowany od grup grypsujących, z której to strony najbardziej obawiał się o swoje bezpieczeństwo. Z tej też przyczyny powód zrezygnował z wyjść na świetlicę i spacery, nie korzystał z uprawnień osoby o statusie chronionym, starał się pozostać niewidoczny dla pozostałych osadzonych, oczekując na transport do Aresztu Śledczego. Zważyć bowiem należy, że powód już pierwszego dnia, zrezygnował z rehabilitacji, w związku z którą został skierowany do Zakładu Karnego i chciał wrócić do Aresztu Śledczego. Nie trudno się domyślić, że powodem rezygnacji było nierespektowanie przez Zakład Karny jego statusu osoby chronionej i obawa o własne bezpieczeństwo. Z tej też przyczyny należało uznać, iż dobra osobiste powoda zostały naruszone bezprawnym zachowaniem pozwanego.

Działanie pozwanego polegające na niezapewnieniu powodowi bezpiecznych warunków przebywania w Zakładzie Karnym nr 2 w Ł. podczas osadzenia było bezprawne i stanowiło delikt (art. 417 k.c.), naruszało dobra osobiste powoda, w szczególności w postaci poczucia bezpieczeństwa. Pozwany nie obalił domniemania bezprawności naruszenia tych dóbr, mimo iż obowiązek taki spoczywał na nim, stosownie do art. 6 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

Prawidłowe ustalenia Sądu Rejonowego usprawiedliwiały zatem zasądzenie zadośćuczynienia w wysokości 5.000 zł, co jest skutkiem prawidłowego zastosowania przepisów prawa materialnego, w szczególności art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c..

Nie można zgodzić się ze skarżącym, iż przyznana kwota jest rażąco wygórowana. Biorąc pod uwagę rodzaj naruszeń pozwanego, doświadczenie w ich wyniku krzywdy przez powoda, okres i intensywność jej trwania, kwota ta jest adekwatna do poniesionej krzywdy. Jednocześnie należy wskazać, że zasądzonej kwoty nie można uznać za rażąco wygórowaną także mając na uwadze obecne koszty utrzymania i przeciętną stopę życiową społeczeństwa. Z tego też względu Sąd odwoławczy doszedł do przekonania, że kwota zasądzona na rzecz powoda stanowi sumę odpowiednią w rozumieniu art. 448 k.c..

Wobec powyższego wniesioną przez pozwanego apelację należało uznać za bezzasadną, a w konsekwencji oddalić na podstawie art. 385 k.p.c.

Co do apelacji powoda:

Nietrafnym jawi się zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Nie powielając wyżej wskazanej argumentacji, wskazać należy, że apelacja powoda w części poświęconej zarzutowi rzekomego naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., w istocie nie zarzuca ani jednego wadliwie ustalonego faktu, to jest istnienia bądź braku określonego układu rzeczy bądź zjawisk, jak również nie kwestionuje sposoby oceny jakiegokolwiek dowodu przeprowadzonego w sprawie. W istocie, zarzuty ujęte w apelacji jako dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., stanowią zarzuty wadliwej subsumpcji art. 448 k.c. w zakresie ustalenia rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy i ustalenia odpowiedniej sumy zadośćuczynienia; są to jednak zarzuty dotyczące prawa materialnego.

Niemniej, należy wskazać, że Sąd Rejonowy pochylił się i odpowiednio rozważył wszystkie argumenty podnoszone przez skarżącego. Sąd Rejonowy podkreślił, że umieszczenie powoda w celi ogólnej stanowiło bezprawne zaniechanie wykonania obowiązku ochrony. Powód nie doznał na skutek zaniechania pozwanego żadnej fizycznej szkody, jednakże naruszona i to w stopniu znacznym została jego równowaga psychiczna. Powód bał się bowiem stale o swoje bezpieczeństwo i o to, że jego status jako osoby chronionej zostanie ujawniony. Stan ten utrzymywał się przez cały pobyt w Zakładzie Karnym. Powód sam starał się chronić. Nie przemieszczał się po Zakładzie Karnym poza jednym widzeniem z matką i chodzeniem do telefonu. Starał się nie pokazywać, nie wychylać. Nie chodził na świetlicę, spacery, nie korzystał z przywilejów. Widzenie odbywało się na ogólnej sali, w której byli inni osadzeni. Powód nie miał możliwości swobodnej rozmowy. Wskazane okoliczności słusznie doprowadziły Sąd Rejonowy do przekonania, że zasadnym jest przyznanie powodowi zadośćuczynienia w kwocie 5.000 zł.

Podkreślić należy, że odpowiednia suma pieniężna ma kompensować krzywdę, a więc szkodę niemajątkową (art. 448 k.c.), która jest z istoty rzeczy niewymierna, niemożliwa do wyrażenia w pieniądzu. Odpowiednia suma nigdy nie będzie ekwiwalentem krzywdy, jak to jest w wypadku szkody materialnej, lecz może zapobiegać trwaniu naruszenia, czy łagodzić skutki negatywnych doznań, wynikających z naruszenia dóbr osobistych. Taki kompensacyjny charakter wskazuje, że ma ona przedstawiać odczuwalną, a nie tylko symboliczną wartość ekonomiczną uwzględniającą rozmiar doznanej krzywdy, wymagający oceny stopnia wywołanych cierpień psychicznych lub fizycznych, ich intensywności, czasu trwania lub nieodwracalności następstw doznanej krzywdy, ale także inne podobne okoliczności towarzyszące ujawnionej krzywdzie, objęte pojęciem tzw. całokształtu sprawy. Nie w pełni mierzalny (wymierny) charakter tych okoliczności sprawia, że sąd ma normatywną swobodę w ustalaniu odpowiednich sum tytułem należnego zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, co sprawia, że korygowanie jego wysokości w kwotach zasądzonych przez sądy niższej instancji jest możliwe i dopuszczalne tylko wówczas, gdy stwierdza się oczywiste naruszenie ogólnych zasad (kryteriów) ustalania wysokości zadośćuczynienia.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zasądzenie na rzecz powoda zadośćuczynienia w żądanej przez niego wysokości. Wskazać za Sądem Rejonowym należy, że równowaga psychiczna powoda w znacznym stopniu została naruszona w wyniku naruszenia jego dóbr osobistych, jednakże powód nie doznał w jej wyniku żadnej szkody fizycznej. Powód podkreśla, iż brak incydentu mogącego narazić go na utratę życia lub zdrowia wynika wyłącznie z jego postawy. Wskazać jednakże należy, że z treści art. 108 § 2 k.k.w. wynika, że skazany jest obowiązany poinformować niezwłocznie przełożonego o zagrożeniach dla jego bezpieczeństwa osobistego oraz unikać tych zagrożeń, zatem unikając zagrożenia dla swojego bezpieczeństwa powód realizował ustawowy obowiązek. Dodać należy, że stan naruszenia dóbr osobistych powoda trwał krótki okres czasu, tj. 14 dni, gdy był on osadzony w Zakładzie Karnym Nr 2 w Ł.. Ponadto, choć pozwany nie wypełnił ciążącego na nim obowiązku szczególnej ochrony osadzonego o statusie osoby chronionej, nie można uznać, że powód pozostawał bez takowej ochrony w zupełności i był zdany jedynie na siebie. Jak bowiem wynika z przeprowadzonego postępowania, w trakcie widzeń i spacerów każdy osadzony jest chroniony, jest doprowadzany, odprowadzany i nadzorowany. Wychowawca oddziału przekazał oddziałowemu, aby uważał na funkcjonowanie powoda w oddziale, jak się zachowuje i jak dogaduje z osadzonymi. W miejscu zakwaterowania nie miał styczności z osadzonymi z grupy grypsujących. W tych okolicznościach należy wskazać, że pozwany zapewnił podstawowe, choć niewystarczające, standardy bezpieczeństwa osadzonego.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy uznał, iż zasądzona na rzecz powoda suma jest odpowiednia, nie można uznać jej ani za wygórowaną, ani też symboliczną i jest adekwatna do stopnia doznanych przez powoda ujemnych przeżyć psychicznych.

Podsumowując powyższy wywód stwierdzić należy, iż wywiedziona przez powoda apelacja nie zawierała zarzutów, mogących podważyć rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego, w związku z czym, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c..

Sąd Okręgowy o kosztach orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., znosząc pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: