III Ca 2021/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2021-01-22

Sygn. akt III Ca 2021/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 23 maja 2019 roku, sygn. akt II C 965/18, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi:

1.  zasądził od pozwanej A. S. na rzecz powoda M. C. kwotę 18.509,46 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 lutego 2018 roku do dnia zapłaty,

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie,

3.  przyznał i nakazał wypłacić ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi na rzecz adw. A. B. kwotę 4.428 złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu,

4.  przyznał i nakazał wypłacić ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi na rzecz adw. B. K. kwotę 4.428 złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła każda ze stron.

Apelująca pozwana, zaskarżyła wyrok w części uwzględniającej powództwo, tj. co do punktu 1.. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie:

- art. 201 § 2 k.p.c. i art. 686 k.p.c. w związku z art. 567 § 3 k.p.c., mające wpływ na treść wyroku, poprzez uwzględnienie powództwa mimo niewłaściwego trybu dochodzenia przez powoda roszczeń i dochodzeniu ich w postępowaniu procesowym, podczas gdy rozliczenie nakładów i wydatków na majątek wspólny powinno nastąpić w postępowaniu nieprocesowym,

- art. 45 § 1 i 2 k.r.o. poprzez jego błędne niezastosowania w sytuacji gdy spłata zobowiązań dokonywana przez jednego z byłych małżonków do chwili podziału majątku stanowi nakład na majątek wspólny z majątku osobistego, a byli małżonkowie mogą dochodzić wydatków i nakładów dokonanych z osobistego na majątek wspólny przy podziale majątku wspólnego, a nie w sprawie o zapłatę przed podziałem tego majątku.

W świetle podniesionych zarzutów pozwana wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w tym zakresie, tj. co do kwoty 18.509,46 zł. Wniosła też o zasądzenie na rzecz pozwanej od powoda kosztów postępowania według norm przepisanych za obie instancje oraz o przyznanie kosztów pomocy prawnej udzielonej za postępowanie w II instancji, oświadczając jednocześnie, że koszty te nie zostały uiszczone w żadnym zakresie.

Apelujący powód, zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo co do kwoty 15.929,38 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. przez zastosowanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, tj. odmowę przyznania przymiotu prawdziwości i wiarygodności zeznaniom powoda dotyczącym tego, że zadłużenie wobec Spółdzielni Mieszkaniowej (...) powstało w czasie trwania małżeństwa stron, a w konsekwencji dokonanie błędu w ustaleniach faktycznych przez uznanie za nieudowodniony faktu powstania zadłużenia w okresie trwania małżeństwa stron,

- art. 229 § 1 k.p.c. przez pominięcie przy rozstrzygnięciu faktu, że pozwana wyraźnie przyznała w toku postępowania, a dokładniej w czasie rozprawy w dniu 12 lutego 2019 roku, że istniało zadłużenie wobec Spółdzielni Mieszkaniowej (...) oraz że zaczęło powstawać w czasie, gdy pozwana mieszkała jeszcze z powodem.

W świetle tak podniesionych zarzutów skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 15.929,38 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 lutego 2018 roku do dnia zapłaty. Jednocześnie wniósł o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej za II instancję udzielonej powodowi z urzędu, które nie zostały zapłacone w całości ani w części. Z ostrożności procesowej, w razie nieuwzględnienia apelacji, wniósł o nieobciążanie go kosztami postępowania na podstawie art. 102 k.p.c. z uwagi na jego trudną sytuację majątkową.

W odpowiedzi na apelację pozwanej powód wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej oraz o orzeczenie zgodnie z wnioskami apelacji powoda.

Sąd Okręgowy, zważył co następuje:

Apelacje obu stron postępowania podlegały oddaleniu jako bezzasadne.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, że art. 378 § 1 k.p.c. nakłada na sąd odwoławczy obowiązek ponownego rozpoznania sprawy w granicach apelacji, co oznacza nakaz wzięcia pod uwagę wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Granice apelacji wyznaczają ramy, w których sąd odwoławczy powinien rozpoznać sprawę na skutek jej wniesienia, określają je sformułowane w apelacji zarzuty i wnioski, które implikują zakres zaskarżenia, a w konsekwencji kognicję sądu apelacyjnego (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015 r., V CSK 677/14, nie publik.). Jednocześnie w świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).

Najpierw zatem należy rozpoznać zarzuty naruszenia prawa procesowego, gdyż jedynie w przypadku uznania, że postępowanie dowodowe nie było dotknięte wadami, można przyjąć, że prawidłowo został ustalony stan faktyczny w sprawie. Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002 r. IV CKN 1532/00. Lex nr 78323). Prawidłowe zastosowanie prawa materialnego może mieć z kolei miejsce jedynie do niewadliwie poczynionych ustaleń faktycznych.

Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, znajdujących pełne oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, ocenionym bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów. Ocenę tę, zwłaszcza, że nie została ona skutecznie zakwestionowana przez którąkolwiek ze stron postępowania, o czym mowa w dalszej części uzasadnienia, Sąd Okręgowy w pełni aprobuje, zaś ustalenia stanu faktycznego poczynione przez Sąd I instancji przyjmuje za własne.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów apelacji pozwanej, powiedzieć należy, iż nie były one uzasadnione.

W świetle stanu faktycznego niniejszej sprawy małżeństwo stron zostało rozwiązane na mocy wyroku z dnia 1 czerwca 2006 roku, prawomocnego od 23 czerwca 2006 roku. W tym też czasie ustała wspólność majątkowa małżeństwa. Po rozwodzie strony nie przeprowadziły postępowania o podział majątku wspólnego. W chwili wytoczenia powództwa nie istniały natomiast żadne aktywa tworzące majątek wspólny stron niniejszego postępowania.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy słusznie przyjął, że wobec nieistnienia majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej stron, właściwym do dochodzenia przez powoda roszczeń o zwrot nakładów poczynionych w związku z prowadzonym postępowaniem egzekucyjnym o sygn. KM 1056/07, wszczętym na skutek braku regulacji rat kredytu zaciągniętego przez strony w trakcie trwania małżeństwa (37.018,91 zł) jest tryb procesowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2000 r., IV CKN 27/00 ).

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, które to Sąd Okręgowy w pełni podziela, w przypadku gdy po ustaniu wspólności małżeńskiej nie istnieje jako obiekt podziału wspólny majątek stron, roszczenia z tytułu zwrotu wydatków, nakładów i spłaconych długów przewidziane w art. 45 k.r.o. podlegają rozpoznaniu w procesie. Postępowanie w trybie nieprocesowym (art. 567 k.p.c.) wchodziłoby natomiast w rachubę jedynie wtedy, gdyby przedmioty majątkowe nabyte przez oboje małżonków lub przez jednego z nich w czasie trwania małżeństwa, jako obiekt podziału w sensie fizycznym w dalszym ciągu istniały.

W niniejszej sprawie, tego rodzaju majątku jednak brak (wspólne prawo do lokalu stron zostało zlicytowane w postępowaniu egzekucyjnym), a tym samym, brak było podstaw do rozliczenia wydatków i nakładów byłych małżonków w trybie postępowania nieprocesowego (nie ma bowiem podstaw do postępowania o podział majątku wspólnego). W tym kontekście, niezasadny okazał się zarzut apelującej pozwanej naruszenia art. 201 § 2 k.p.c. i art. 686 k.p.c. w związku z art. 567 § 3 k.p.c.

Z powyższych względów, zarzut pozwanej naruszenia art. 45 § 1 i 2 k.r.o., w zakresie, w jakim dotyczył niewłaściwego trybu dochodzenia przez powoda roszczeń o zwrot nakładów, również nie był zasadny.

Przechodząc do oceny zarzutów stawianych w apelacji powoda, na wstępie wskazać należy, że w doktrynie i judykaturze panuje zgoda co do tego, iż z uwagi na przyznaną sądowi swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie wtedy, gdy podstawą rozstrzygnięcia uczyniono rozumowanie sprzeczne z zasadami logiki bądź wskazaniami doświadczenia życiowego.

Dlatego w sytuacji, gdy na podstawie zgromadzonych dowodów możliwe jest wyprowadzenie konkurencyjnych wniosków co do przebiegu badanych zdarzeń, dla podważenia stanowiska sądu orzekającego nie wystarcza twierdzenie skarżącego o wadliwości poczynionych ustaleń odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości, ale trzeba podważyć prawidłowość dokonanej przez sąd oceny wskazując, że jest ona wadliwa w rozumieniu wyżej przytoczonym. W przeciwnym razie analizowany zarzut sprowadza się do polemiki ze stanowiskiem wyrażonym przez sąd, co jednak nie jest wystarczające do wzruszenia kwestionowanego rozstrzygnięcia (por. T. Ereciński w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, pod red. T. Erecińskiego, wyd. V, SIP Lex, tak też Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 4 sierpnia 2016r., I ACa 162/16; por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000r., V CKN 17/00; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 25 stycznia 2018r., III AUa 367/17; wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 stycznia 2018r., III AUa 518/17).

Zdaniem Sądu Okręgowego, ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji w przedmiotowej sprawie jest swobodna, lecz na pewno nie dowolna. Całkowicie chybione są podnoszone przez powoda zarzuty w zakresie dokonanej przez Sąd I instancji oceny materiału dowodowego - wbrew zarzutom podniesionym w apelacji Sąd I instancji dokonał oceny materiału dowodowego w sposób prawidłowy i zgodny z zasadami logicznego rozumowania, zaś zarzuty podnoszone przez powoda w tym zakresie stanowią jedynie nieuprawnioną polemiką z prawidłowymi ustaleniami poczynionymi przez Sąd I instancji.

Podkreślenia wymaga, że Sąd I instancji wcale nie uznał, aby całkowite zadłużenie wobec Spółdzielni Mieszkaniowej (...) powstało poza okresem trwania małżeństwa. Sąd I instancji odmówił wiarygodności zeznaniom powoda jedynie w zakresie w jakim stwierdził on, że zadłużenie wobec Spółdzielni Mieszkaniowej (...), egzekwowane w sprawie o sygn. Km 1342/10, powstało w czasie trwania małżeństwa stron. Jednakowoż nie zajął tożsamego stanowiska w stosunku do zadłużenia wobec Spółdzielni Mieszkaniowej (...), egzekwowanego w sprawie o sygn. Km 369/08 oraz Km 1934/07. Powyższe uznanie Sądu I instancji jest z kolei w pełni uzasadnione w okolicznościach niniejszej sprawy. Wobec braku wniosku o załączenie akt sprawy, w której wydany został tytuł wykonawczy, nie sposób na podstawie tylko treści samego rozstrzygnięcia oraz ogólnych zeznań powoda co do rzeczonego zadłużenia, ustalić kiedy powstała przedmiotowa zaległość (czy w czasie trwania małżeństwa) oraz w odniesieniu do jakiego konkretnie lokalu. W sytuacji gdy postępowania egzekucyjne o sygn. Km 1342/10 toczyło się na podstawie orzeczenia wydanego po uprawomocnieniu się wyroku rozwodowego, a więc po ustaniu ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej, powyższe stanowisko Sądu Rejonowego, co do braku uznania wiarygodności zeznań powoda w powyższym zakresie, jest tym bardziej uzasadnione.

Na prawidłowość ustaleń faktycznych sprawy i oceny dowodów nie może wpłynąć fakt, że pozwana przyznała w toku procesu, iż jeszcze w trakcie trwania małżeństwa stron powstało zadłużenie wobec Spółdzielni Mieszkaniowej (...). Po pierwsze pozwana wskazywała tylko na niewielkie zadłużenie w Spółdzielni Mieszkaniowej (...). Po drugie, wskazanie to należało uznać za nieprecyzyjne i niedoprecyzowane na skutek pytań strony powodowej, gdyż mówiąc o przedmiotowym zadłużeniu pozwana mogła mieć na myśli tylko to, egzekwowane w sprawie o sygn. Km 369/08 oraz Km 1934/07, którego też Sąd Rejonowy nie kwestionował. Tym samym nie można również uznać zarzutu naruszenia art. 229 § 1 k.p.c. za trafny.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy oddalił apelacje obu stron jako bezzasadne, a to na podstawie art. 385 k.p.c..

O kosztach należnych pełnomocnikowi powoda jak i pozwanej z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej stronom z urzędu, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie z § 8 pkt 5 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2019 r. poz. 18). Ostatecznie, zarówno adwokatowi reprezentującemu powódkę oraz adwokatowi reprezentującemu pozwaną przyznano wynagrodzenie w kwotach po 1476 zł brutto.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Głowacka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: