Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 2031/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2021-02-16

Sygn. akt III Ca 2031/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 14 czerwca 2019 roku, sygn. akt II C 407/18, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi:

1.  zasądził od pozwanego Zakładu (...) Sp. z o.o. w Ł. na rzecz K. P. następujące kwoty:

a)  11.719,40 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 5 marca 2018 r. do dnia zapłaty;

b)  734,88 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo oraz zasądzającej od pozwanego na rzecz powoda zwrot kosztów procesu. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie:

- art. 322 k.p.c. poprzez zastosowanie tego przepisu w niniejszej sprawie, jakkolwiek nie zaistniały przesłanki przewidziane w jego dyspozycji tj. powód nie wykazał zasadności roszczenia, jak również nie doszło do wyczerpania przez powoda wszystkich dostępnych i znanych środków dowodowych;

- art. 229 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd faktu przyznanego przez stronę powodową, że woda która wydostała się w wyniku awarii znalazła ujście w systemie kanalizacyjnym miasta Ł.;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną i dowolną ocenę materiału dowodowego, bez jego wszechstronnego rozważenia, polegającą na wyprowadzeniu sprzecznych z materiałem dowodowym i nielogicznych wniosków z jego oceny, a w szczególności przez:

pominięcie zapisów łączącej strony umowy z dnia 12.01.2004 r. o zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków, a w szczególności postanowień § 11 załącznika nr 1 do umowy określającego zasady rozliczania należności za spełnienie świadczeń,

przyjęcie, iż pozwany w ramach łączącej strony umowy nie wykonał usługi odprowadzania ścieków, za którą powód powinien uiścić zapłatę,

przyjęcie, iż woda która wydostała się na skutek awarii z równym prawdopodobieństwem mogła znaleźć ujście w kanalizacji sanitarnej jak i deszczowej,

niezasadną odmowę dania wiary zeznaniom świadków strony pozwanej w zakresie dotyczącym miejsca ujścia wody, która wydostała się na skutek awarii.

a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na pominięciu przyznanej przez powoda okoliczności, że woda która wypłynęła na skutek awarii znalazła ujście w systemie kanalizacyjnym Miasta Ł. oraz poprzez arbitralne przyjęcie, iż woda nie została odprowadzona do kanalizacji ściekowej.

- art. 27 ust. 5 i 6 ustawy z dnia 7.06.2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz par. 11 ust. 4 załącznika nr 1 do umowy (...) poprzez ich niezastosowanie i w konsekwencji przyjęcie, iż wskazania wodomierza głównego zainstalowanego na przyłączu wodociągowym do nieruchomości powoda nie stanowią podstawy rozliczenia stron w zakresie ilości odprowadzonych ścieków,

- art. 6 k.c. przez przyjęcie, że powód nie miał obowiązku podjęcia działań mających na celu udowodnienie wysokości roszczenia,

- art. 455 k.c. poprzez przyjęcie, iż należne powodowi odsetki winny być naliczane od dnia 5.03.2018 r. nie zaś od dnia następnego po terminie zapłaty wskazanym w wezwaniu.

W świetle tak postawionych zarzutów skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w całości oraz zasadzenie na rzecz (...) sp. z o.o. od powoda K. P. kosztów postępowania z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego za I i II instancję wg norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia wraz z rozstrzygnięciem o kosztach postępowania odwoławczego.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępował apelacyjnego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego okazała się o tyle zasadna, że zainicjowana nią kontrola instancyjna doprowadziła do zmiany orzeczenia Sądu I instancji w zakresie określenia daty początkowej naliczania zasądzonych odsetek ustawowych za opóźnienie.

W pozostałej części, podlegała ona oddaleniu jako nieuzasadniona.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, że art. 378 § 1 k.p.c. nakłada na sąd odwoławczy obowiązek ponownego rozpoznania sprawy w granicach apelacji, co oznacza nakaz wzięcia pod uwagę wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Granice apelacji wyznaczają ramy, w których sąd odwoławczy powinien rozpoznać sprawę na skutek jej wniesienia, określają je sformułowane w apelacji zarzuty i wnioski, które implikują zakres zaskarżenia, a w konsekwencji kognicję sądu apelacyjnego (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015 r., V CSK 677/14, nie publik.). Jednocześnie w świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).

Najpierw zatem należy rozpoznać zarzuty naruszenia prawa procesowego, gdyż jedynie w przypadku uznania, że postępowanie dowodowe nie było dotknięte wadami, można przyjąć, że prawidłowo został ustalony stan faktyczny w sprawie. Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002 r. IV CKN 1532/00. Lex nr 78323). Prawidłowe zastosowanie prawa materialnego może mieć z kolei miejsce jedynie do niewadliwie poczynionych ustaleń faktycznych.

Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, znajdujących pełne oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, ocenionym bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów. Ocenę tę, zwłaszcza, że nie została ona skutecznie zakwestionowana, o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia, Sąd Okręgowy w pełni aprobuje, zaś ustalenia stanu faktycznego i wywody jurydyczne poczynione przez Sąd I instancji przyjmuje je za własne.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów, podniesionych w kontekście naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., wskazać należy, że w doktrynie i judykaturze panuje zgoda co do tego, iż z uwagi na przyznaną sądowi swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie wtedy, gdy podstawą rozstrzygnięcia uczyniono rozumowanie sprzeczne z zasadami logiki bądź wskazaniami doświadczenia życiowego.

Dlatego w sytuacji, gdy na podstawie zgromadzonych dowodów możliwe jest wyprowadzenie konkurencyjnych wniosków co do przebiegu badanych zdarzeń, dla podważenia stanowiska sądu orzekającego nie wystarcza twierdzenie skarżącego o wadliwości poczynionych ustaleń odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości, ale trzeba podważyć prawidłowość dokonanej przez sąd oceny wskazując, że jest ona wadliwa w rozumieniu wyżej przytoczonym. W przeciwnym razie analizowany zarzut sprowadza się do polemiki ze stanowiskiem wyrażonym przez sąd, co jednak nie jest wystarczające do wzruszenia kwestionowanego rozstrzygnięcia (por. T. Ereciński w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, pod red. T. Erecińskiego, wyd. V, SIP Lex, tak też Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 4 sierpnia 2016r., I ACa 162/16; por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000r., V CKN 17/00; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 25 stycznia 2018r., III AUa 367/17; wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 stycznia 2018r., III AUa 518/17).

Zdaniem Sądu Okręgowego, ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji w przedmiotowej sprawie jest swobodna, lecz nie dowolna. Całkowicie chybione są podnoszone przez skarżącego zarzuty w zakresie dokonanej przez Sąd I instancji oceny materiału dowodowego. Wbrew zapatrywaniom skarżącego, Sąd Rejonowy miał na względzie zapisy łączącej strony umowy z dnia 12.01.2004 r. o zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków, a w szczególności teść postanowień § 11 załącznika nr 1 do umowy określającego zasady rozliczania należności za spełnienie świadczeń, co też znalazło odzwierciedlenie w ustaleniach faktycznych sprawy. Nie sposób zatem zgodzić się ze skarżącym, iż Sąd pominął tego typu dowód w ocenie materiału dowodowego. Podnoszone w ramach zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. okoliczności, a odnoszące się do niezasadnego – w ocenie skarżącego - przyjęcia, iż pozwany w ramach łączącej strony umowy nie wykonał usługi odprowadzania ścieków, za którą powód powinien uiścić zapłatę oraz przyjęcia, że woda która wydostała się na skutek awarii z równym prawdopodobieństwem mogła znaleźć ujście w kanalizacji sanitarnej jak i deszczowej, oznaczają, że faktycznie zarzut ten odnosił się nie do oceny dowodów, a do procesu subsumcji. Tym samym nie mógł on posłużyć do skutecznego zakwestionowania dokonanej przez Sąd I instancji oceny dowodów. W ramach ewentualnego naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. można by rozpatrywać zarzut niezasadnej odmowy wiarygodności zeznań świadków strony pozwanej w zakresie dotyczącym miejsca ujścia wody, która wydostała się na skutek awarii. Wbrew zapatrywaniom skarżącego, Sąd Rejonowy nie odmówił jednak w żadnej mierze wiarygodności przedmiotowym zeznaniom. Należy podkreślić, że zeznania te mają bardziej formę przypuszczeń i domysłów aniżeli stwierdzenia faktów. W oparciu o przedmiotowe zeznania nie można było zatem jednoznacznie ustalić jakie dokładnie było miejsce ujścia wody, zwłaszcza, że jak wynika z całokształtu materiału dowodowego, możliwe były różne warianty. W związku z powyższym, nie można było uznać zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c., i w konsekwencji błędu w ustaleniach faktycznych, za uzasadniony.

Wbrew zapatrywaniom skarżącego, nie można było uznać za fakt przyznany w trybie art. 229 k.p.c. przez powoda, że woda która wydostała się w wyniku awarii znalazła ujście w systemie kanalizacyjnym miasta Ł.. Do uznania istnienia faktu w trybie art. 229 k.p.c. koniecznym jest, aby przyznanie tego faktu przez stronę nie budziło wątpliwości. W odniesieniu do niniejszej sprawy nie można powiedzieć, aby powód przyznał wprost, że woda z awarii znalazła ujście w systemie kanalizacyjnym miasta Ł.. Nadto, że zaistniała sytuacja tego typu, aby jakiekolwiek stanowisko powoda można by uznać za niebudzące wątpliwości przyznanie tej okoliczności, zwłaszcza, że powód w toku postepowania kwestionował podstawę zasadności naliczenia przez pozwanego opłaty za wodę i odprowadzenie ścieków.

Jako chybiony uznać należało zarzut naruszenia art. 322 k.p.c. Pozwany w ramach tego zarzutu podniósł, iż nie zaistniały przesłanki z ww. przepisu, gdyż powód nie wykazał zasadności dochodzonego roszczenia. W tym miejscu wskazania wymaga, że podstawą roszczenia pozwu były przepisy art. 405 k.c. i nast. Zakresem kognicji Sądu objęto ocenę, czy w świetle okoliczności niniejszej sprawy, świadczenie które powód spełnił na rzecz pozwanego było świadczeniem należnym czy też nie. W następstwie słusznej oceny dowodów i prawidłowego stanu faktycznego sprawy nie sposób było przyjąć, iż woda pochodząca z awarii znalazła ujście w systemie kanalizacyjnym miasta Ł., a zatem, że pozwany odprowadził ją w charakterze ścieków zgodnie z zawarta z powodem umową, a w związku z tym, że był władny do naliczenia za przedmiotowa czynność stosownej opłaty. W tym stanie rzeczy uprawnionym było przyjęcie, iż opłata z powyższego tytułu została naliczona niezasadnie, w związku z czym spełnione przez powoda z tego tytułu świadczenie było nienależnym. W kontekście powyższego, zarzuty podnoszone w ramach naruszenia art. 322 k.p.c. jawią się jako niezasadne.

Na uwzględnienie nie zasługuje również zarzut naruszenia art. 6 k.c., a to z uwagi na fakt, że Sąd Rejonowy prawidłowo oparł się w zakresie ustalania wysokości należnego powodowi świadczenia na dyspozycji art. 322 k.p.c. W okolicznościach niniejszej sprawy, Sąd Rejonowy zasadnie uznał za niemożliwe, bądź znacznie utrudnione ścisłe udowodnienie wysokości żądania i zasadnie zastosował dyspozycję wyżej wymienionego przepisu, co też przedstawiono w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sądu pierwszej instancji w sposób wyczerpujący i w pełni zasługujący na aprobatę Sądu Odwoławczego. Przy zajęciu natomiast takiego stanowiska przez Sąd Rejonowy, wykazywanie naruszenia art. 6 k.c. nie jest skuteczne.

Na uwzględnienie nie zasługuje zarzut naruszenia art. 27 ust. 5 i 6 ustawy z dnia 7.06.2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz § 11 ust. 4 załącznika nr 1 do umowy (...). Przepis art. 27 wyżej powołanej ustawy stanowi w przedmiocie sposobu naliczania ilości doprowadzanej wody i odprowadzanych ścieków przez przedsiębiorstwo przesyłowe. By można było mówić jednak o zasadności chociażby jednego z takich sposób, w tym o zasadności naliczania ilości odprowadzonych ścieków w którykolwiek sposób wskazany w art. 27 ust. 4, 5 i 6 ustawy, niezbędnym jest przyjęcie, iż ścieki faktycznie zostały odprowadzone przez przedsiębiorstwo przesyłowe. Tego z kolei nie można stwierdzić na gruncie rozpatrywanej sprawy. Nie sposób bowiem przyjąć, co tez zostało w sposób wyczerpujący wyartykułowane w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia Sądu I instancji, że woda która wydostała się w wyniku awarii znalazła ujście w systemie kanalizacyjnym miasta Ł.. Ponadto rację należy przyznać Sądowi Rejonowemu, że dyspozycja art. 27 ww. ustawy winna dotyczyć wyłącznie sytuacji, gdy dochodzi do normalnego i przewidywalnego zużycia wody przez odbiorcę usług w ramach zawartej umowy z dostawcą usług, nie zaś sytuacji nietypowych takich jak awarie wodociągowe, która tez miała miejsce w niniejszej sprawie.

W okolicznościach niniejszej sprawy, nie sposób stwierdzić, aby odbiór wody z awarii nastąpił instalacjami ściekowymi pozwanego. Część tej wody została wypompowana przez pracowników pozwanego na jezdnię ul. (...) i prawdopodobnie została odprowadzona kanalizacją deszczową, znajdująca się nieopodal nieruchomości powoda na ul. (...). W odniesieniu do pozostałej części wody, nie jest wiadomo, którędy została odprowadzona z nieruchomości powoda, jednakże nie można kategorycznie przyjąć, że nastąpiło to za pośrednictwem kanalizacji ściekowej pozwanego. Mogło to bowiem również nastąpić za pośrednictwem kanalizacji deszczowej, przebiegającej nieopodal. Co do zasady, kanalizacja ściekowa winna być szczelna, co też wynika z zeznań świadków w sprawie, każdą natomiast nieszczelność, wykryta po stronie pozwanego, jest niezwłocznie usuwana. W związku z tym twierdzenia, że woda mogła się zostać odprowadzona za pośrednictwem nieszczelnej kamionkowej kanalizacji ściekowej przebiegającej nieopodal są tak samo prawdopodobne jak to, iż mogła ona zostać odprowadzona w kanalizacji deszczowej.

W tym stanie rzeczy nie sposób było stwierdzić, aby powód był zobowiązany do spełnienia świadczenia w zakresie kosztów odprowadzenia ścieków obliczonych na podstawie zużytej ilości wody podczas awarii wodociągowej.

Skarżący ma jednak rację twierdząc, że Sąd Rejonowy niezasadnie przyjął, iż należne powodowi odsetki za opóźnienie winny być naliczane od dnia 5.03.2018r. nie zaś od dnia następnego po terminie zapłaty wskazanym w wezwaniu, którym to był dzień 24 kwietnia 2018 roku. Sąd Okręgowy zważył też, że w powyższym zakresie Sąd Rejonowy orzekł ponad żądanie pozwu, albowiem powód domagał się odsetek ustawowych od kwoty 22.700 zł, od dnia wymagalności roszczenia, tj. 24 kwietnia 2018 r. W związku z faktem, że pismem datowanym na 12 kwietnia 2018 r. doręczonym pozwanemu 16 kwietnia 2018 r. powód ponownie wezwał pozwanego do zwrotu kwoty 22.700 zł w terminie do 23 kwietnia 2018 r., wyrok Sądu I instancji w zaskarżonym zakresie należało zmienić, o czym orzeczono jak w punkcie I. sentencji na podstawie art. 386 §1 k.p.c..

W pozostałym zakresie apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu, o czym orzeczono jak w punkcie II. sentencji na podstawie art. 385 k.p.c..

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z § 2 pkt 5 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 roku (Dz.U.2018.265 t.j.). Na koszty te złożyła się kwota 1.800 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego pozwanych w postępowaniu apelacyjnym.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: