III Ca 2075/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2021-01-25

Sygn. akt III Ca 2075/19

UZASADNIENIE

rozstrzygnięcia z punktu 1.

Wyrokiem z dnia 18 czerwca 2019 r. Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej w sprawie o sygn. akt I C 463/18 z powództwa W. K. przeciwko G. M. i M. K.
o dopuszczenie do korzystania z nieruchomości:

1.  oddalił powództwo;

2.  nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu;

3.  nie uiszczone koszty sądowe przejął na rachunek Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Rawie Mazowieckiej;

4.  przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Rawie Mazowieckiej na rzecz adwokat J. R. wynagrodzenie wraz z podatkiem Vat w kwocie 442,80 zł ( czterysta czterdzieści dwa złote osiemdziesiąt groszy) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu.

Powódka zaskarżyła powyższe orzeczenie apelacją w części tj. co do pkt.1., zarzucając mu naruszenie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów, uznając zeznania powódki za niewiarygodne z uwagi na ich niespójność i chaotyczność. Nadto Sąd miał dokonać błędnych ustaleń faktycznych przejawiających się w uznaniu, iż powódka może swobodnie korzystać z dwóch pomieszczeń budynku objętych ustanowioną na jej rzecz służebnością osobistą mieszkania.

2.  art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wyjaśnienia w uzasadnieniu orzeczenia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

W oparciu o zaprezentowane zarzuty wniosła o:

1.  zmianę zaskarżonego orzeczenia, poprzez uwzględnienie powództwa, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania;

2.  zasądzenie na jej rzecz kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, które nie zostały opłacone w całości ani w części.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu.

W kontrolowanej sprawie nie sposób dopatrzeć się naruszenia art. 233
§ 1 k.p.c.
przez Sąd I instancji, który prawidłowo oraz dokładnie przeprowadził postępowanie dowodowe i orzekł na podstawie wszystkich zaoferowanych przez strony dowodów, dokonując trafnej ich oceny. Ocena wiarygodności
i mocy dowodów została przeprowadzona w granicach przysługującej Sądowi
I instancji z mocy art. 233 § 1 k.p.c. swobody osądu. Sąd ten poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, na podstawie których wyciągnął właściwe wnioski, dające podstawę do oddalenia żądania powódki.

Ustalenia te i ocenę prawną Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, zwracając uwagę, że nie ma wobec tego potrzeby procesowej przeprowadzania na nowo w uzasadnieniu owego orzeczenia oceny każdego ze zgromadzonych dowodów, a wystarczy odnieść się do tych ustaleń i ocen, które zostały zakwestionowane w apelacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 października 1998 r., sygn. akt III CKN 650/98, OSNC 1999/3/60, czy wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2003 r., sygn. akt III CKN 1217/00).

Wobec powyższego należało w pierwszej kolejności odnieść się do zarzutu polegającego na kwestionowaniu przez skarżącą możliwości swobodnego korzystania z pomieszczeń, stanowiących jej służebność mieszkania. Niewątpliwie patrząc przez pryzmat zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie należało wykluczyć tezę jakoby skarżąca nie mogła korzystać z połowy budynku. Z zeznań świadka P. S. będącego osobą obcą dla stron wynika, że powódka nie zgłaszała mu faktu braku możliwości korzystania z budynku, natomiast genezą konfliktu miało być zawarcie aktu notarialnego z dnia 4 kwietnia 2016 r., w rezultacie na tym tle wynikł spór pomiędzy stronami. Po jednej z nich są pozwani, a po drugiej powódka wraz z synem S.. Powódka jest skonfliktowana
z pozwanymi, zarzuca im dokonywanie kradzieży jej mienia, utrudniania
w korzystaniu z budynku oraz stosowanie wobec niej przemocy fizycznej. Zarzuty te nie znalazły jednak pokrycia w zgromadzonym materiale dowodowym kontrolowanej sprawy. Sama powódka zeznała, że nie może korzystać
z pomieszczeń po czym dodała, iż korzysta z ostatniego pokoju, czyniąc swoją relację wewnętrznie sprzeczną. Oskarżenia o kradzieże rzeczy także nie znajdują pokrycia w dowodach, w szczególności z notatek policyjnych nie wynika jakoby skarżąca zgłaszała im jakąkolwiek kradzież, nadto nie toczy się także żadne postępowanie karne w tym przedmiocie. Podobnie rzecz się ma do oskarżeń o pobicie powódki przez pozwanych, słusznie przyjął Sąd I instancji, iż gdyby rzeczywiście miało dojść do takich zdarzeń, to na pewno przy skali nasilenia konfliktu znalazłoby to potwierdzenie we wiarygodnych źródłach dowodowych – obdukcjach, dokumentach służbowych policji. Żadnych dowodów tego rodzaju jednak nie ma. W kontekście braku spójności relacji skarżącej i chaotyczności jej wypowiedzi, to po części była już o tym mowa, co do jej oświadczeń dotyczących możliwości korzystania przez nią z pomieszczeń budynku, warto też w tym miejscu zwrócić uwagę, co zauważył już Sąd Rejonowy, że kradzieże rzeczy o które oskarża pozwanych nie zostały podniesione, ani nawet dostrzeżone przez żadnego ze świadków sprawy. Jest to o tyle zaskakujące, że skarżąca wymieniła ich dość obszerny katalog. Niewątpliwie również oskarżenia wobec pozwanej G. M. jakoby ta celowo wyrywała jej kable, aby nie mogła korzystać z telewizji, czy oskarżenia o celowe siedzenie pod drzwiami, aby skarżąca nie mogła wyjść z pokoju, dalej wyrwanie jej suwanych drzwiczek od szafy czy wreszcie celowe wylanie moczu przez pozwaną na płytki w ganku są również mało wiarygodne i nie poparte dowodami, a wynikają najpewniej z dużej niechęci jaką skarżąca żywi do pozwanej. W odniesieniu do wystawienia części mebli z pokojów z których korzysta powódka w celu dokonania odmalowania ścian, trudno ocenić to działanie negatywnie skoro większość z nich po malowaniu wróciła na swoje miejsce.

W przypadku zarzutu obrazy art. 328 § 2 k.p.c. trzeba podkreślić, że nie można mówić o braku uzasadnienia, który uniemożliwia kontrole instancyjną rozstrzygnięcia. Sąd Rejonowy uznał powództwo za nieudowodnione w świetle art. 6 k.c., którego odpowiednikiem na gruncie przepisów procesowych jest art. 232 k.p.c., a które to określają na kim spoczywa ciężar dowodzenia swoich twierdzeń. Rozważania te były czynione nie abstrakcyjnie, ale w kontekście podstawy faktycznej roszczenia o dopuszczenie powódki do korzystania
z nieruchomości. Sąd I instancji nie przytoczył normatywnej podstawy powództwa (nie uczynił tego także fachowy pełnomocnik procesowy powódki, choć występował w sprawie od samego początku), ale w orzecznictwie słusznie przyjmuje się, że nawet nieprzytoczenie podstawy prawnej rozstrzygnięcia nie uzasadnia samo przez się podstawy zaskarżenia, jeżeli z uzasadnienia wyroku wynika, że sąd zastosował prawidłowo właściwe przepisy prawne (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 28 maja 2020 r. sygn. akt I AGa 103/19).

W niniejszej sprawie powódka powoływała się na umowę darowizny
z 4 kwietnia 2016 r., mocą której obdarowani G. M. i M. K. ustanowili dożywotnią służebność osobistą polegającą na korzystaniu z połowy domu mieszkalnego wraz ze współkorzystaniem z szopy
i ubikacji na rzecz W. i S. K.. Powództwo dotyczyło zapewnienia realizacji przysługującej skarżącej służebności osobistej, a więc wywodziło się z prawa, a nie z posiadania.

Służebność osobista jest ograniczonym prawem rzeczowym. Podstawę jej ustanowienia stanowi art. 296 k.c., który przewiduje, że nieruchomość można obciążyć na rzecz oznaczonej osoby fizycznej prawem, którego treść odpowiada treści służebności gruntowej. Służebność osobista polega na prawie korzystania w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej przez uprawnioną osobę fizyczną. Właściciel nieruchomości obciążanej służebnością osobistą musi znosić używanie określonej części jego nieruchomości przez służebnika. Jednak nadal właścicielowi przysługuje władztwo nad rzeczą
i możliwość jej posiadania, korzystania a także rozporządzania. Przyjmuje się także, iż zakres służebności osobistej zostaje określony przede wszystkim przez czynność prawną ustanawiającą służebność (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z 16 lipca 1980 r., III CZP 45/80, OSPiKA 7-8/81, poz. 131).
W tym przypadku jest to umowa stron, która jasno wyznacza zakres służebności, czas jej trwania a takie określenie nie sprzeciwia się właściwości (naturze) służebności mieszkania.

Zgodnie z art. 251 k.c. do ochrony praw rzeczowych ograniczonych stosuje się odpowiednio przepisy o ochronie własności. Zwrot odpowiednio oznacza, że nie stosuje się tych przepisów wprost, ale z uwzględnieniem odmiennych funkcji oraz treści prawa własności i ograniczonych praw rzeczowych. Podmiot, któremu przysługuje ograniczone prawo rzeczowe, może żądać, aby inne osoby nie wkraczały w jego sferę uprawnień, czyli aby zachowywały się biernie. Bierność wyraża się w znoszeniu korzystania
z nieruchomości. Do podstawowych środków ochrony ograniczonych praw rzeczowych zalicza się roszczenie windykacyjne (art. 222 § 1 k.c.), negatoryjne (art. 222 § 2 k.c.) oraz roszczenia uzupełniające (art. 224-230 k.c.).

W świetle twierdzeń pozwu można przyjąć, że żądanie powódki ma charakter negatoryjny, to jest sprowadza się do żądania przywrócenia stanu zgodnego z prawem i zaniechania naruszeń. Powódka musiała więc wykazać naruszenie jej uprawnienia polegającego na korzystaniu z nieruchomości
w takiej części, jak w akcie notarialnym z dnia 4 kwietnia 2016 r. Tymczasem
w sprawie nie ustalono okoliczności, potwierdzających pozbawienie skarżącej możliwości korzystania z połowy nieruchomości. Ustalono jedynie, że część rzeczy i mebli z których korzysta została przejściowo przeniesiona na czas dokonania odmalowania ścian, które były w złym stanie. Prawie wszystkie rzeczy zostały wniesione z powrotem nie licząc fotela i szafki z uwagi na ich stan, co jednak nie stoi na przeszkodzie aby i one mogły wrócić na swoje miejsce, jeśli tego koniecznie domaga się skarżąca.

Biorąc powyższe nie ma podstaw do ograniczania prawa własności pozwanych poprzez przyznanie powódce prawa wyłącznego posiadania wyznaczonych pomieszczeń i zakazu dokonywania jakiejkolwiek ingerencji
w bieżące utrzymanie budynku w należytym stanie, a niewątpliwie odmalowywanie ścian jest czynnością rutynową i wymaga powtarzania aby zachować ściany w odpowiedniej kondycji. Zakaz dokonywania napraw czy konserwacji budynku stałoby w sprzeczności z treścią przysługującej powódce służebności. Nie ma, zatem podstaw, aby kwestionować prawo pozwanych do przeniesienia mebli powódki na czas remontu, czy zamykania bramy wjazdowej na noc. Z drugiej strony powódka ma prawo oczekiwać, że pozwani będą respektowali przysługujące jej prawo korzystania z konkretnych pomieszczeń, czyli ich używanie. Sąd i instancji trafnie uznał, że powódka nie udowodniła, że zakres jej korzystania z nieruchomości został ograniczony
w porównaniu do uprawnień wynikających z ustawy i z umowy.

Wobec uznania zarzutów apelacji za nietrafne, a rozstrzygnięcia Sądu
I instancji za prawidłowe i zgodne z przepisami prawa, należało przedmiotową apelację oddalić na podstawie art. 385 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Głowacka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: