III Ca 2113/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-03-04

Sygn. akt III Ca 2113/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 czerwca 2022 r., Sąd Rejonowy w Zgierzu w sprawie o sygn. akt I C 2179/15 z powództwa D. B. przeciwko B. B., o zapłatę:

I. zasądził od pozwanego B. B. na rzecz D. B. kwotę 51.900 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 stycznia 2016 do dnia zapłaty,

II. oddalił powództwo w pozostałym zakresie,

III. o kosztach procesu orzekł zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia, pozostawiając szczegółowe rozlicznie referendarzowi sądowemu.

(wyrok k: 386)

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w części zasądzającej od pozwanego na rzecz powoda kwotę 51.900 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty oraz rozstrzygnięcie o kosztach procesu (punkt I i III wyroku). Zaskarżonemu orzeczeniu pozwany zarzucił:

I. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a to jest:

1. art. 355 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 i 2 k.p.c. polegające na braku umorzenia postępowania w zakresie roszczenia powoda o zapłatę kwoty 32 208,15 złotych wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za nienależyte wykonanie zobowiązania, pomimo iż powód na rozprawie w dniu 25 kwietnia 2019 roku - poprzez swojego pełnomocnika - skutecznie cofnął pozew w tym zakresie wraz z zrzeczeniem się roszczenia;

2. art. 321§1 k.p.c. w zw. z art. 193§2 1 k.p.c. polegające na wyrokowaniu co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, to jest o roszczeniu powoda o zwrot kosztów robót rozbiórkowych i odtworzeniowych termoizolacji i części attyki innych niż rozbiórka i wywóz styropianu oraz na zasądzeniu ponad żądanie powoda, to jest ponad kwotę 5.488,86 złotych tytułem zwrotu kosztów zakupu styropianu, pomimo iż powód na rozprawie w dniu 25 kwietnia 2019 roku oraz w piśmie procesowym z tego samego dnia - poprzez swojego pełnomocnika - ograniczył roszczenie o zwrot kosztów robót rozbiórkowych i odtworzeniowych termoizolacji i części attyki wyłącznie do zwrotu kosztów rozbiórki i wywozu styropianu oraz ograniczył roszczenie o zwrot kosztów zakupu styropianu do kwoty 5.488,86 złotych, domagając się dodatkowo zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kwoty 10.000 złotych tytułem zwrotu zaliczki oraz kwoty 11.250 złotych tytułem wynajmu lokalu w terminie od października 2014 roku do czerwca 2015 roku, a zatem łącznie kwoty 37.691,85 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i cofnął pozew w pozostałym zakresie wraz z zrzeczeniem się roszczenia (vide: pismo procesowe pełnomocnika powoda z dnia 25 kwietnia 2019 roku), zaś późniejsza zmiana powództwa polegająca na ponownym żądaniu przez powoda zasądzenia od pozwanego kwoty pierwotnie dochodzonej pozwem nie została dokonana w piśmie procesowym, a tym samym nie była skuteczna;

3. art. 281 k.p.c. w zw. z art. 49 k.p.c. polegające na oddaleniu postanowieniem z dnia 14 lutego 2018 roku wniosku pozwanego z dnia 20 maja 2017 roku o wyłączenie biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. Ł. (1) od udziału w niniejszej sprawie, pomimo istnienia - i wykazania przez pozwanego - okoliczności mogących wywoływać uzasadnione wątpliwości co do bezstronności w/w biegłego w przedmiotowej sprawie;

3. art. 233§1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej oraz sprzecznej z zasadami logiki i wskazaniami doświadczenia życiowego oceny materiału dowodowego, z pominięciem wniosków wynikających ze wszystkich zgromadzonych w sprawie dowodów, a wyrażającej się w:

a) bezpodstawnym uznaniu za niewiarygodne zeznań pozwanego złożonych w charakterze strony oraz zeznań świadka M. B. (1) w zakresie, w jakim pozwany oraz w/w świadek zeznali, iż:

- umowa nie obejmowała położenia styropianu na dachu budynku;

- powód dokonał zakupu styropianu niezgodnie z zaleceniem M. B. (1);

pomimo iż w tym zakresie zeznania pozwanego oraz świadka M. B. znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy, to jest w szczególności we wnioskach końcowych opinii sporządzonych przez biegłych z zakresu budownictwa w części, w której dotyczą wyceny prac wykonanych przez pozwanego;

b) bezpodstawnym uznaniu za wiarygodne zeznań powoda oraz świadka H. B. (1) w zakresie, w jakim powód oraz w/w świadek zeznali, iż:

- umowa obejmowała również ułożenie styropianu przez pozwanego;

- pozwany miał wykonać konieczne spadki na dachu celem umożliwienia odpływu wody w tym celu dokonując niezbędnych pomiarów;

- styropian na dachu przedmiotowego budynku rozkładał samodzielnie M. B. (1) wraz pracownikiem, a powód podawał jedynie styropianu przy rozładunku z samochodu;

- wynagrodzenie pozwanego za wykonanie umówionych prac miała stanowić kwota 18.000 złotych;

pomimo iż zeznania powoda oraz w/w świadka są w tym zakresie są wewnętrznie sprzeczne, a nadto pozostają w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, w tym z wnioskami końcowymi opinii sporządzonych przez biegłych z zakresu budownictwa M. Ł. i R. G. w części, w której dotyczą one wyceny prac wykonanych przez pozwanego, a także ze wskazaniami doświadczenia życiowego;

c) bezpodstawnym uznaniu za wiarygodny dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. Ł. (1) w zakresie w jakim biegły przyjął, iż prace zostały wykonane przez pozwanego nieprawidłowo, pomimo iż sporządzona przez niego opinia jest niejasna oraz niepełna, a przyjęte w niej wnioski końcowe stanowią nie tyle naświetlenie wyjaśnianych okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy z punktu widzenia wiadomości specjalnych - których w/w biegły w istocie nie posiada - przy uwzględnieniu zebranego w toku procesu i udostępnionego materiału dowodowego, co wyraz dokonanej przez biegłego oceny zgromadzonych w sprawie dowodów i dokonanych przez niego na tej podstawie własnych ustaleń faktycznych co istotnych okoliczności sprawy, w tym co do zakresu prac objętych zawartą przez strony umową, co wykracza poza kompetencje biegłego;

d) bezpodstawnym uznaniu za niewiarygodny dowód z opinii powołanego ad hoc biegłego R. G. (2) jedynie z tego względu, iż biegły - z uwagi na usunięcie przez powoda prac wykonanych przez pozwanego przed sporządzeniem przez biegłego opinii - oparł się wyłącznie na dokumentacji akt niniejszej sprawy oraz sprawy I C 4112/14, jak również zdjęciach, i poprzednio wydanych opiniach, która to okoliczność per se - to jest w oderwaniu od treści opinii - nie uprawnia do oceny, iż biegły w istocie dokonał jedynie analizy i własnej oceny opinii sporządzonych przez poprzednich biegłych;

e) pominięciu przy ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wniosków wynikających z wszystkich przeprowadzonych dowodów, to jest:

- materiału fotograficznego załączonego do opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. Ł. (1), z którego wynika, iż zastoiny wody deszczowej na powierzchni przedmiotowego dachu widoczne były wyłącznie w deszczową pogodę;

- tej części opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. Ł., z której wynika, iż popękanie pianki poliuretanowej, a następnie dostanie się wód opadowych do warstw ocieplenia oraz ich rozwarstwienie - przy występowaniu temperatur ujemnych - zostało spowodowane niezabezpieczeniem pianki poliuretanowej warstwą specjalnego lakieru służącemu zachowania właściwości elastycznych i szczelności powierzchni;

- tej części opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. Ł. oraz załączonego do niej materiału fotograficznego, z której wynika, że oględziny wykonanego przez powoda pokrycia dachowego miały miejsce po niemal dwóch latach od daty jego wykonania;

- tej części opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. Ł. oraz załączonego do niej materiału fotograficznego, z której wynika, że biegły przebywał na nieruchomości powoda również w dniu 6 października 2015 roku, a zatem również poza wyznaczonymi terminami oględzin przedmiotowego budynku, a przy tym pod nieobecność pozwanego, który o tej wizycie biegłego na nieruchomości pozwanego nie został zawiadomiony;

a w konsekwencji ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, iż:

- umowa zawarta przez strony obejmowała swoim zakresem również ułożenie przez pozwanego styropianu,

- wynagrodzenie pozwanego za wykonanie umówionych prac zostało przez strony ustalone na kwotę 18.000 złotych,

- umówione prace zostały wykonane przez pozwanego nieprawidłowo,

- przyczyną popękania pianki poliuretanowej, a następnie dostania się wód opadowych do warstw ocieplenia oraz ich rozwarstwienia była nieprawidłowe ułożenie styropianu przez pozwanego,

a nadto nieustalenie następujących faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy:

- kosztów rozbiórki oraz wywozu styropianu,

II. naruszenie prawa materialnego, to jest:

1. art. 647 k. c. przez zakwalifikowanie stanu faktycznego ustalonego w sprawie do zakresu zastosowania powołanego przepisu wobec przyjęcia, że strony łączyła umowa o roboty budowlane, podczas gdy zakres przedmiotowy zleconych i wykonanych prac polegających na wykonaniu pokrycia dachowego z pianki poliuretanowej bez zmiany jego konstrukcji, które nie wymagały dostarczenia projektu przez inwestora, czy też innego szczególnego rodzaju współdziałania ze inwestora, nie obejmował wybudowania obiektu budowlanego lub jego istotnej części na podstawie projektu, a jedynie wykonanie określonych - wskazanych wyżej - robót budowlanych, co uzasadniało przyjęcie, że przedmiotem umowy łączącej strony było wykonanie przez pozwanego dzieła, a w konsekwencji błędne zastosowanie art. 656 § 1 k. c. regulującego uprawnienie inwestora do odstąpienia od umowy przed ukończeniem obiektu;

2. naruszenie prawa materialnego, to jest art. 644 k. c. w zw. z art. 656 § 1 k. c. poprzez zastosowanie tego przepisu w stanie faktycznym sprawy i przyjęcie, że powód skutecznie odstąpił od umowy łączącej strony wnosząc pozew w niniejszej sprawie, co - z uwagi na treść żądania pozwu - świadczyć miało o woli odstąpienia od umowy zawartej z pozwanym, podczas gdy wcześniej doszło do ukończenia prac przez pozwanego i ich odbioru przez powoda, a nadto poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż odstąpienie przez inwestora (zamawiającego) od umowy przed ukończeniem obiektu (dzieła) pozbawia wykonawcę (przyjmującego zamówienie) prawa do żądania wynagrodzenia za wykonane dotychczas prace, w sytuacji z treści powołanego przepisu wprost wynika, iż wykonawca (przyjmujący zamówienia) zachowuje prawo do umówionego wynagrodzenia, zaś inwestor (zamawiający) może jedynie odliczyć to, co wykonawca (przyjmujący zamówienie) zaoszczędził z powodu niewykonania dzieła;

3. naruszenie prawa materialnego, to jest art. 471 k. c. poprzez jego bezzasadne zastosowanie w sytuacji, gdy - jak przyjął Sąd I instancji - powód odstąpił od umowy łączącej strony przed ukończeniem obiektu w trybie art. 644 k. c. w zw. z art. 656 § 1 k. c., a zatem ze skutkiem ex tunc, co doprowadziło do powstania między stronami takiego stanu prawnego, jakby do zawarcia umowy nie doszło, a co w konsekwencji oznacza, iż wygasły wszelkie wzajemne roszczenia stron wynikające z tejże umowy - poza wskazanymi wyraźnie w treści art. 644 k. c. - w tym także roszczenie powoda o naprawienie szkody z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania przez pozwanego;

Nadto apelujący zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na jego treść, a to jest art. 102 k. p. c. poprzez jego bezzasadne niezastosowanie i obciążenie powoda kosztami procesu w całości, pomimo iż w sprawie zachodziły szczególne okoliczności uzasadniające nieobciążanie go w ogóle kosztami procesu, w szczególności zaś mając na uwadze trudną sytuację materialną i zdrowotną powoda, a także pomimo, iż w okolicznościach sprawy powód mógł być przekonany o słuszności dochodzonych przez siebie roszczeń.

W konsekwencji podniesionych zarzutów pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części zasądzającej od pozwanego na rzecz powoda kwotę 32.208, 15 złotych wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz umorzenie postępowania w tym zakresie, zmianę wyroku w pozostałej zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w pozostałym zakresie, a także zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych. Ewentualnie apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Ponadto, skarżący wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za drugą instancję, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

W przypadku oddalenia apelacji pozwany sformułował wniosek ewentualny, wnosząc o zmianę zawartego w zaskarżonym wyroku postanowienia o kosztach procesu poprzez nieobciążanie pozwanego kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa adwokackiego strony powodowej oraz o nieobciążanie pozwanego kosztami procesu za drugą instancję.

Pozwany, na podstawie art. 380 k.p.c., wniósł również o rozpoznanie postanowienia Sądu I instancji wydanego na posiedzeniu niejawnym w dnia 14 lutego 2018 roku w przedmiocie wniosku pozwanego o wyłączenie biegłego z zakresu budownictwa M. Ł. (1) i jego zmianę poprzez wyłączenie w/w biegłego.

(apelacja k: 399-423)

Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił:

Powód budował dom mieszkalny zgodnie z założeniami projektu budowlanego.

(dowód: pisemna opinia biegłego M. Ł. k: 64)

Położenie pianki termoizolacyjnej wymaga niezwłocznego jej zabezpieczenia przed warunkami atmosferycznymi, co może prowadzić do pękania i rozwarstwienia się piany.

(bezsporne)

Pozwany nie informował powoda o konieczności zabezpieczenia położonej piany.

(dowód: zeznania powoda zeznania powoda e-protokół z dnia 25.04.2019r min. 00.08-00.10

zeznania świadka H. B. k: 44)

Przyczyną deformacji położonej warstwy piany poliuretanowej był zarówno nieprawidłowo rozłożony styropian, jak i brak jej zabezpieczenia przed działaniem czynników atmosferycznych. Błędne ułożenie styropianu miało jednak podstawowe znaczenie, zaś przy tak niewłaściwym jego położeniu, bez niezbędnych spadków, samo zabezpieczenie piany nie uchroniłoby jej przed działaniem warunków atmosferycznych.

(dowód: pisemna opinia biegłego M. Ł. k: 71-73)

Powód wzywał pozwanego do poprawy wykonanej izolacji, jednakże ostatecznie pozwany odmówił naprawy wykonanych prac.

(dowód: zeznania świadka H. B. k: 44)

W związku z nieprawidłowym wykonaniem umowy przez pozwanego i koniecznością demontażu styropianu powód poniósł w tym zakresie koszty w wysokości 5.000zł.

(dowód: zeznania powoda e-protokół z dnia 25.04.2019r min. 00.14-00.19)

Powyższych ustaleń Sąd Okręgowy dokonał na podstawie zeznań powoda, świadka H. B. oraz opinii biegłego M. Ł.. Wskazane dowody były logiczne, spójne i wzajemnie się uzupełniały. Jednocześnie Sąd Okręgowy uznał, iż zeznania pozwanego oraz świadka M. B. nie posiadają waloru wiarygodności w zakresie braku układania styropianu przez pozwanego, jak również przekazaniu informacji o konieczności zabezpieczenia położonej piany. W ocenie Sądu II instancji zeznania te są sprzeczne z zasadami logiki, doświadczenia życiowego zaś ich przyjęcie skutkowałoby koniecznością przyjęcia nieracjonalnych i nie znajdujących oparcia w materiale dowodowym, wniosków zarówno co do umiejętności powoda wykonania obu tych czynności, jak i woli ich przeprowadzenia. Trudno również zrozumieć, aby profesjonalista miał wykonać tylko część pracy stanowiących nierozerwalną całość (ułożenie styropianu – położenie piany – zabezpieczenie) będąc narażonym na wady dzieła związane z wadliwym wykonaniem pierwszej i ostatniej fazy prac, w szczególności wobec braku pisemnej umowy o wykonanie przedmiotowych robot budowlanych. Brak także logiki, iż powód, nie będąc profesjonalistą w zakresie umówionych prac, wyraziłby zgodę na ich samodzielne wykonanie tylko i wyłącznie w celu potencjalnych oszczędności finansowych w miejsce pełnej - pod względem technicznym – ich wykonania przez pozwanego.

Również opinia biegłego Ł. zawiera wnioski jasne, czytelnie wyjaśnione i zgodne z zasadami logiki, zaś sam fakt nieobecności pozwanego na oględzinach spornej nieruchomości – przy braku jakichkolwiek zarzutów co do zdjęć wykonanych na nieruchomości powoda – nie wpływała na ocenę ustaleń i wniosków w wydanej w sprawie opinii, która znajduje również potwierdzenie w opinii biegłego S..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo uzasadniona, co prowadzi do zmiany zaskarżonego wyroku z mocy art. 386§1 kpc.

Przystępując do rozpoznania wniesionego środka zaskarżenia, w pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutów naruszenia prawa procesowego, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Za uzasadnione uznać należy zarzuty naruszenia norm art. 355 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 321§1 k.p.c. w zw. z art. 193§2 1 k.p.c. Rację ma bowiem skarżący, iż pismem z dnia 25 kwietnia 2019 roku pełnomocnik powoda sprecyzował, iż ostatecznie żądanie pozwu obejmuje łączną kwotę 37.691,85zł, na którą składały się kwoty jednostkowe określone w piśmie (k: 263). Na rozprawie w dniu 25 kwietnia 2019 roku pełnomocnik powoda cofnął powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia w pozostałym zakresie tj. ponad kwotę 37.691,85zł (k: 267). Nie ulega przy tym wątpliwości, iż oświadczenie pełnomocnika powoda w powyższym zakresie zawierało nie tylko skutek procesowy, ale również materialnoprawny i nigdy nie zostało skutecznie odwołane. Zdaniem Sądu Okręgowego w składzie rozpoznającym apelację ewentualne odwołanie wskazanego oświadczenia musiałoby bowiem nastąpić nie tylko w sposób wyraźny, ale zawierać również powołanie się na ewentualne wady oświadczenia woli, które skłoniły do jego złożenia (vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28.01.2021r II CSK 466/20). Rzecz jednak w tym, iż do tak rozumianego odwołania oświadczenia o cofnięciu powództwa ze zrzeczeniem się roszczenia nigdy nie doszło, zaś złożone w głosach końcowych oświadczenie, iż popiera powództwo w całości nie powinno zostać uznane za skuteczne. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż powołanie się na jakąkolwiek wadę oświadczenia woli winno nastąpić na piśmie (art. 88§1 kc), zaś stanowisko pełnomocnika powoda formy takiej nigdy nie przybrało. I choć cofnięcie powództwa może zostać poddane kontroli przez Sąd I instancji pod kątem spełnienia przesłanek z art. 203§4 kpc, to w niniejszej sprawie brak danych, aby taka decyzja Sądu została podjęta w jakiejkolwiek formie, a po drugie trudno doszukać się przesłanek do uznania, aby oświadczenie pełnomocnika powoda było sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzało do obejścia prawa. Reasumując, uwzględniając powyższe okoliczności, stwierdzić należy, iż Sąd orzekając co do kwoty, co do której strona powodowa cofnęła powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia naruszył normę art. 321§1 kpc, mimo istnienia przesłanek do umorzenia postępowania w tym zakresie a zatem do kwoty 32.208,15zł na podstawie art. 355 kpc w zw. z art. 203§1 kpc.

Nie ulega przy tym wątpliwości, iż powództwo zostało oddalone prawomocnie co do kwoty 11.250zł dochodzonej jako należność odszkodowawcza związana z najmem lokalu mieszkalnego przez powoda.

W pozostałym zakresie wywiedziony środek zaskarżenia jest jednak pozbawiony podstaw faktycznych i prawnych.

Nie ma racji skarżący zarzucając Sądowi I instancji naruszenie norm art. 281 k.p.c. w zw. z art. 49 k.p.c. mających prowadzić w konsekwencji do wzruszenia postanowienia z dnia 14 lutego 2018 roku (k: 175). Nie ulega wątpliwości, iż instytucja wyłączenia biegłego zmierza do wzmocnienia gwarancji obiektywności rozstrzygnięcia sprawy. Według art. 281 kpc, aż do ukończenia czynności biegłego strona może żądać jego wyłączenia z przyczyn, z jakich można żądać wyłączenia sędziego. Przyczyną wyłączenia sędziego, a tym samym biegłego, na wniosek strony jest istnienie okoliczności tego rodzaju, że mogłaby ona wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w danej sprawie. Wystarczy jakakolwiek okoliczność, która może stać się uzasadnioną przyczyną wątpliwości, choćby u strony zgłaszającej wniosek o wyłączenie. Niemniej chodzi o wywołanie wątpliwości, która musi być w okolicznościach sprawy uzasadniona. (vide wyrok Sądu Najwyższego z 21.6.2012 r., III CSK 279/11). Na postanowienie sądu oddalające wniosek o wyłączeniu biegłego zażalenie nie przysługuje, jednakże nieuzasadniona odmowa wyłączenia sędziego może być kwalifikowana jako uchybienie procesowe, stanowiące podstawę apelacji.

Zgłoszony w tym zakresie przez skarżącego zarzut został oparty na postępowaniu biegłego polegającym na przeprowadzeniu oględzin nieruchomości powoda pod nieobecność pozwanego w okresie jego usprawiedliwionej nieobecności. Odnosząc się do tak sformułowanego zarzutu stwierdzić należy oczywiście, iż w dacie 14 marca 2017 roku pozwany nie stawił się na wyznaczonym terminie oględzin z przyczyn usprawiedliwionych. Umyka jednak skarżącemu okoliczność, iż biegły zwrócił akta sprawy w związku z niemożnością wydania opinii, jednakże Sąd zlecił wykonanie ekspertyzy a zatem z wykorzystaniem już wykonanej dokumentacji fotograficznej (zarządzenie k: 54). Opinia została zatem wydana na wyraźne zlecenie Sądu I instancji, co wyklucza możliwość oceny, iż w stosunku do biegłego M. Ł. (1) istniały jakiekolwiek okoliczności uzasadniającego jego wyłączenie w sprawie na podstawie art. 281§1 kpc w zw. z art. 49 kpc. Nie ma również podstaw do uznania, aby do wykonania dokumentacji fotograficznej w dniu 14 marca 2017 roku udział stron procesu był niezbędny, skoro mają one charakter strice obiektywny. Nie ulega również wątpliwości, iż zdjęcia wykonane w dniach 15 i 19 października 2015 roku zostały wykonane z udziałem obu stron postępowania do sprawy I C 4112/14 prowadzonej między tymi samymi podmiotami na tym samym tle faktycznym, co również wyklucza możliwość oceny, iż oparcie na ich podstawie opinii biegłego nastąpiło w warunkach uzasadniających jego wyłączenie. Zdaniem Sądu Okręgowego w składzie rozpoznającym apelację, nie ma również podstaw do zakwestionowania zdjęć z datą 06 października 2015 roku pod kątem ich autentyczności co do miejsca wykonania, a tylko takie okoliczności mogłyby rzutować na potencjalną ocenę braku bezstronności biegłego przy gromadzeniu materiału stanowiącego podstawę wydania opinii. Ocena taka jest tym bardziej uzasadniona, iż większość zdjęć wykonanej w tej dacie uwidaczniała uszkodzone elementy konstrukcyjne budynku a zatem nie stanowiła tej części opinii, która służyła merytorycznemu rozstrzygnięciu sprawy. Podkreślić bowiem należy, iż wskazane oględziny odbyły się wprawdzie przed wniesieniem niniejszego powództwa, jednakże w toku toczącej się między stronami innej sprawy, zaś autentyczności wykonanych zdjęć co do ich przedmiotu pozwany w żaden sposób nie zaprzeczył. Na koniec powyższych rozważań podkreślić należy, iż ocena biegłego wysokości wydatków na podstawie oświadczeń powoda (k: 70 akt sprawy) pozostaje w tym zakresie bez znaczenia, albowiem okoliczności te winny być przedmiotem oceny dowodu z opinii biegłego pod względem możliwości merytorycznego wykorzystania, nie zaś pod kątem podstaw do wyłączenia biegłego w trybie powyższych przepisów.

Sąd II instancji podziela oczywiście pogląd Sądu Okręgowego w Łodzi wyrażony w wyroku z dnia 21 lipca 2015 roku III Ca 576/15, jednakże podkreślić należy, iż zapadł on w zupełnie odmiennym stanie faktycznym, w którym możliwość udziału strony w oględzinach pojazdu dokonywanych z udziałem jedynie powoda przy udziale jego byłych współpracowników, rzeczywiście rodziła uzasadnione wątpliwości co do bezstronności biegłego. Reasumując powyższy zarzut nie okazał się zasadny.

Skarżący poddała kontroli instancyjnej zaskarżone orzeczenie również pod kątem zarzutu błędnej oceny dowodów zebranych w sprawie, zaś na tym tle należy poczynić kilka uwag wstępnych. Jak wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że - co do zasady – Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., Nr 5, poz. 33, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).

Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach wskazywał również (np. wyrok z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, wyrok z dnia 21 października 2005r., sygn. akt III CK 73/05, wyrok z dnia 13 października 2004 r. sygn. akt III CK 245/04, LEX nr 174185), że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008r., I ACa 180/08, LEX nr 468598).

W ocenie Sądu II instancji zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku zasadniczo prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, z koniecznością jedynie jego częściowego uzupelnienia. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał ustaleń stanu faktycznego znajdujących oparcie w zebranym materiale dowodowym, ocenionym wszechstronnie bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów zakreślonej przepisem art. 233§1 k.p.c. Sąd szczegółowo i wyczerpująco określił również jakim dowodom nie dał wiary i z jakich przyczyn. Przeprowadzona ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś podniesione w tym zakresie zarzuty apelacji stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji i zmierzają jedynie do przedstawienia własnej wizji stanu faktycznego sprawy. Wbrew stanowisku apelującego, Sąd I instancji nie naruszył powyższych dyrektyw oceny dowodów i w sposób prawidłowy dokonał ustalenia stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie.

Zauważyć przy tym należy, iż dowód z opinii biegłego podlega wprawdzie ocenie, jak każdy inny dowód uzyskany w postępowaniu cywilnym, z tą jednak modyfikacją, iż nie jest on badany pod kątem wiarygodności, lecz pod względem fachowości, rzetelności czy logiczności. Ocenie podlega zatem pozytywne lub negatywne uznanie wartości rozumowania zawartego w opinii i uzasadnienie, dlaczego pogląd biegłego trafił lub nie do przekonania sądu. Wnioski wydanej opinii mają być jasne, kategoryczne i przekonujące dla Sądu, jako bezstronnego arbitra w sprawie, dlatego gdy opinia biegłego czyni zadość tym wymogom, to nie zachodzi potrzeba dopuszczania dowodu z dalszej opinii biegłych (tak też Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 22.02.2022r III AUa 118/19, Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 17.02.2021r III AUa 1016/20 i Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 09.01.2019r I ACa 689/18).

Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd Okręgowy uznał, iż ocena dowodów zaprezentowana przez Sąd I instancji była prawidłowa, dowody zostały poddane szczegółowej i wszechstronnej ocenie, zaś zarzuty prezentowane przez apelanta sprowadzają się jedynie do polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji i ograniczają się do powielenia własnej wersji faktycznej prezentowanej przez pozwanego już przed Sądem Rejonowym. Po pierwsze Sąd I instancji prawidłowo uznał, iż umowa łącząca strony obejmowała także położenie styropianu na dachu budynku powoda. Ocena zeznań stron oraz przesłuchanych w sprawie świadków jest logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego. Trudno bowiem logicznie uznać, iż pozwany działający poprzez swojego syna, jako profesjonalista, zdecydowałby się na położenie izolacji na nieprawidłowo ułożonym styropianie, ryzykując odpowiedzialność umowną związaną z mogącymi ujawnić się wadami fizycznymi. Znamiennym jest również, iż to pozwany winien zapewnić wypełnienie obowiązku zawarcia pisemnej umowy o roboty budowlane (art. 648§1 kc), aby w przyszłości uniknąć potencjalnych zarzutów w tym zakresie ze strony powoda, który musi być uznany w tym zakresie za konsumenta. Umowa określona art. 647 kc może być oczywiście zawarta w każdej formie, jak również dowodzona przy użyciu wszelkich środków dowodowych, jednakże wyższe standardy w tym zakresie, jak i ocenę skutków ich niewykonania należy nałożyć na pozwanego. Podkreślenia wymaga bowiem okoliczność, iż z materiału dowodowego wynika, że roboty budowlane objęte sporem stanowiły pewną techniczną całość, którą zasadniczo winien wykonać ten sam wykonawca (ułożenie podłoża ze styropianu – położenie piany – zabezpieczenie piany). Skoro zgodnie z twierdzeniami pozwanego, sporna umowa miała zawierać w tym zakresie odstępstwa, to wydaje się oczywistym, iż to właśnie on jako strona umowy winien zapewnić jej zawarcie w formie pisemnej mogącej jednoznacznie potwierdzić ustalenia stron odmienne od technicznej zasadności łączenia prac po stronie jednego podmiotu.

Na koniec wspomnieć wypada, iż dokumentacja fotograficzna załączona do opinii biegłego Ł. (k: 125) ukazująca syna pozwanego przy pracach na dachu, obrazuje jak się wydaje styropian w trakcie układania, nie zaś poprawek, jak twierdził skarżący. Wniosek taki należy wyprowadzić z widocznych całych paczek styropianu w miejscu wykonywania prac, jak również bardzo dużych różnic między poszczególnymi układanymi elementami. Gdyby jednak pozwany podjął się poprawek aż tak nieprawidłowo ułożonego styropianu, równie błędnie poprawionego, to de facto błędy związane z ułożeniem izolacji na nierównym podłożu musiałyby w ostateczności obciążać również jego. Trudno bowiem logicznie uzasadnić założenie, aby profesjonalista zdecydował się na wykonanie pracy na podłoży nie gwarantującym zgodnego ze sztuką budowlaną nałożenia warstwy izolacyjnej.

Reasumując ocena dowodów w powyższym zakresie dokonana przez Sąd I instancji była w pełni prawidłowa i miała charakter swobodny w rozumieniu art. 233§1 kpc. Brak przy tym jednoznacznych dowodów pozwalających na skuteczne zaprzeczenie twierdzeniom powoda, iż umowa między stronami opiewała na kwotę 18.000zł. Po raz kolejny odwołać należy się przy tym do powinności obu stron, ze szczególnym uwzględnieniem pozwanego jako profesjonalisty zawarcia pisemnej umowy o roboty budowlane, która jednoznacznie określałaby zarówno przedmiotowy zakres prac, jak i umówione między stronami wynagrodzenie. Brak przedmiotowej umowy, przy możliwych do uwzględnienia wersach prezentowanych przez każdą ze stron, pozwalała Sądowi I instancji na przyjęcie twierdzeń powoda opartych zarówno na zasadach logiki jak i doświadczenia życiowego. Nie ma przy tym podstaw do uznania, iż zeznania powoda oraz świadka H. B. (1) miałyby być wewnętrznie sprzeczne, ewentualnie, aby do ich oceny były przydatne opinie biegłych sądowych. Zarówno bowiem opinia biegłego Ł., jak i G. mogłyby wskazywać na rynkową wartość prac wykonanych przez pozwanego, jednakże biorąc pod uwagę zasadę swobody umów (art. 353 1 kc) w tym co do umówionego wynagrodzenia, znajomość powoda oraz syna pozwanego nie ma podstaw do uznania, iż było ono zaniżone w sposób podważający twierdzenia powoda. Pozwany nie przedstawił przy tym żadnych obiektywnych dowodów pozwalających na odmienną ocenę twierdzeń strony powodowej.

Również ocena dowodów z opinii biegłych sądowych nie budziła wątpliwości Sądu II instancji biorąc pod uwagę przesłanki dokonanej oceny wskazane przez Sąd Rejonowy. W tym zakresie należy poczynić jednak kilka uwag. Rację ma Sąd I instancji wskazując, iż biegły M. Ł. prawidłowo ocenił stan prac wykonanych przez pozwanego mając styczność poprzez dokonanie oględzin z efektami dokonanej pracy. Opinia wydana przez biegłego zawiera wnioski i ustalenia kompletne, jasne i logicznie uzasadnione. Podobna ocena dotyczy opinii biegłego S.. Nie ma jednak podstaw, aby w ramach stanu faktycznego sprawy przyjmować jednak te ustalenia biegłego Ł., w których podał on koszty poniesione przez powoda wg jego oświadczenia (k: 70 i 79), skoro biegły miał posłużyć się wiedzą specjalistyczną nie zaś oświadczeniami strony dochodzącej roszczeń, które nie zostały również w żaden sposób udokumentowane. W tym zakresie ustaleń faktycznych sprawy poszukać należy zatem w danych zawartych wyłącznie w sporządzonym kosztorysie (k: 127-132), jak również w opinii biegłego S., który koszty te wyliczył bez jakiegokolwiek odwoływania się do wątpliwych oświadczeń powoda (k: 18-187, 194-202). Obie opinie uwzględniają również nieprawidłowość położenia styropianu, która słusznie została uwzględniona przez Sąd Rejonowy jako leżąca po stronie pozwanego w ramach zawartego kontraktu.

Brak przy tym podstaw do czynienia ustaleń faktycznych w oparciu o opinię biegłego R. G. (k: 309-316). Założenie biegłego poczynione na potrzeby wydania opierało się bowiem wyłącznie na prawidłowości aplikacji piany poliuretanowej (k: 312) pomijając aspekt ułożenia pod nią warstwy styropianu. Opinia ta, zdaniem Sądu II instancji, nie wyklucza ustaleń i wniosków opinii poprzednich biegłych, gdyż jest oparta na innych założeniach, czynionych zresztą od początku procesu przez pozwanego. Nadmienić przy tym należy, iż wszyscy trzej biegli dokonali również ustaleń, iż deformacja izolacji to również wynik braku jej zabezpieczenia na warunki atmosferyczne, przy czym z wiarygodnych zeznań powoda wynikało, iż pozwany nie poinformował go o konieczności jej odpowiedniego zabezpieczenia. Okoliczność ta jak się wydaje umknęła uwadze Sądu I instancji, choć była również istotna przy ocenie zgłaszanych przez powoda roszczeń, albowiem również brak izolacji wpłynął na degradację położonej piany poliuretanowej. Wydaje się przy tym całkowicie nielogicznym, aby powód – mając ewentualną wiedzę o skutkach braku zabezpieczenia, zignorował uwagi profesjonalisty w tym zakresie, czy też usiłował sam wykonać sporne prace nie mając do tego odpowiednich kwalifikacji. Trudno również zrozumieć beztroskę pozwanego w zakresie całej w zasadzie umowy zawartej z powodem. Dziwi przede wszystkim fakt podnoszonej w całym postępowaniu umowy mającej ograniczać się jedynie do położenia piany z zaprzeczeniem położenia styropianu stanowiącego wszak podstawę prawidłowo rozłożonej izolacji a z drugiej brak jej zabezpieczenia przez pozwanego. Podjęcie się tak określonych prac budzi zdziwienie Sądu Okręgowego i świadczy o niestarannym oraz nienależytym wykonaniu całego zobowiązania, zaś brak zapewnienia dla braku wykonania niezbędnych prac dodatkowych odpowiednich ustaleń pisemnych, gwarantujących wykonawcy brak potencjalnej odpowiedzialności za ewentualne wady fizyczne, obciąża wyłącznie stronę pozwaną (art. 648§1 kc) i świadczy również o podjęciu się prac niezgodnie z zasadami wiedzy technicznej, które ostatecznie uzasadniały odpowiedzialność pozwanego (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29.12.2021r I ACa 946/19). Logika podpowiada zaś, iż brak zabezpieczenia położonej izolacji wynikał nie tyle z braku zawarcia umowy między stronami na skutek brkau wypełnienia obowiązków informacyjnych względem powoda, ale również z nieporozumień finansowych związanych z rozliczeniem między stronami. Niezależnie od powyższego znamiennym jest przede wszystkim to, iż na uszkodzenie powierzchni piany miał wpływ przede wszystkim nieprawidłowo rozłożony styropian, co spowodowałoby i tak uszkodzenie izolacji nawet gdyby została ona zabezpieczona właściwą farbą (vide opinia biegłego Ł.).

Pełnych ustaleń faktycznych w powyższym zakresie wprawdzie Sąd I instancji nie poczynił jednakże na podstawie dowodów zebranych w sprawie dokonał ich Sąd Okręgowy. Również zatem w tym zakresie zgłoszone zarzuty apelacyjne nie mogły zostać uznane za zasadne.

Wobec prawidłowych ustaleń faktycznych Sądu I instancji, uzupełnionych jedynie częściowo przez Sąd Okręgowy, przejść należy do analizy zgłoszonych zarzutów naruszenia prawa materialnego, z których niektóre okazały się słuszne.

Na wstępie podkreślić należy, iż nie ma racji skarżący zarzucając naruszenie normy art. 647 kc, albowiem stan faktyczny sprawy w pełni pozwalał na zakwalifikowanie zawartej między stronami umowy jako umowy o roboty budowlane, co słusznie uczynił Sąd Rejonowy. Dla przypomnienia wskazać należy, że zgodnie z treścią wskazanego przepisu przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Cel gospodarczy umowy o roboty budowlane w rozumieniu kodeksu cywilnego, jakim jest zrealizowanie określonego przedsięwzięcia inwestycyjnego i osiągnięcie rezultatu w postaci obiektu lub kompleksu obiektów zdolnych do zaspokojenia określonych potrzeb społecznych (gospodarczych), pozostaje taki sam niezależnie od tego, czy projekt opracowuje inwestor lub wykonawca. Zakres współdziałania inwestora z wykonawcą wyznaczają strony umowy o roboty budowlane. Współdziałanie to może polegać na dostarczeniu projektu i przekazaniu terenu budowy, ale może także polegać na przekazaniu wykonawcy niezbędnych danych wyjściowych do opracowania projektu oraz jego zatwierdzenia. Modyfikacji może podlegać nie tylko zakres tych obowiązków, ale również ich rozkład pomiędzy stronami umowy. Dopuszczalne jest więc obciążenie wykonawcy w umowie o roboty budowlane obowiązkiem dostarczenia projektu. Nie pozbawia to jednak tej umowy charakteru umowy o roboty budowlane (tak też Sąd Apelacyjnego w Katowicach w wyroku z dnia 10 maja 2021 roku V AGa 535/18).

Choć odróżnienie umowy o roboty budowlane od umowy o dzieło często bywa problematyczne, w ostatnim czasie poglądy orzecznictwa skłaniają się ku potrzebie analizy charakteru zawartej umowy pod kątem finalnego obiektu podlegającego wykonaniu wskazując, iż w ramach jego budowy w praktyce często jest zawieranych wiele umów na różnego rodzaju elementy składowe budowli, które finalnie prowadzą do oddania przewidzianego w umowie obiektu. Tak analizowane umowy nie mogą zostać zatem uznane za umowy o dzieło, lecz wchodzące w skład większej całości umowy o poszczególne roboty budowlana. Sąd Okręgowy podziela w tym zakresie między innymi pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w postanowieniu z dnia 16 listopada 2022 roku I CSK 1300/22, wskazujący, iż „w praktyce często występuje sytuacja, że przedmiotem umowy nie jest wykonanie całego obiektu budowlanego, lecz jego części, albo prac, których rezultatem nie jest wykonanie całego obiektu ani nawet jego dającej się wyodrębnić części, a które jednak składają się na wykonanie obiekty, stanowiąc część składową finalnego rezultatu. Nie można więc uznać, że w umowie o roboty budowlane chodzi wyłącznie o wykonanie określonego obiektu budowlanego. Świadczenie z umowy o roboty budowlane może być zatem spełnione częściowo”. Podobne stanowisko, podziela przez Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym apelację, zajął również Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 26.10.2020r I AGa 43/20 i Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 13.04.2017r V ACa 433/16.

Zdaniem Sądu II instancji, zawarta między stronami umowa, obejmująca wykonanie termoizolacji dachu w budynku mieszkalnym powoda, była jednym z elementów budowy przez niego domu a więc obiektu w rozumieniu art. 647 kc. Trudno w takiej sytuacji mówić o umowie o dzieło, skoro żadne „dzieło” istniejące samoistnie i w oderwaniu od całej inwestycji, nie było przedmiotem umowy. Z dowodów zebranych w sprawie wynika jednoznacznie, iż powód występował w roli inwestora, dysponując projektem budowlanym, zaś z uwagi na wykonywanie budowy określonymi fragmentami również wykonanie izolacji pianą poliuretanową stanowiło jeden ze składników finalnego obiektu w rozumieniu art. 647 kc. Słusznie zatem w realiach niniejszej sprawy, Sąd Rejonowy zakwalifikował sporną umowę jako zawartą zgodnie z normą wskazanego powyżej przepisu.

Niezależnie od powyższego brak było podstaw, iż złożony pozew stanowił dorozumiane (art. 60 kc) oświadczenie powoda o odstąpieniu od umowy w trybie art. 656§1 kc w zw. z art. 636§1 kc. Wbrew jednak twierdzeniom apelanta Sąd I instancji nie zastosował normy art. 644 kc a więc tak skonstruowany zarzut już z tego tylko powodu nie mógł zostać uznany za uzasadniony.

Na wstępie podkreślić należy, iż z uwagi na zawarcie umowy w roku 2013 brak jest podstaw do stosowania do stosunku prawnego łączącego strony przepisów ustawy z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta (art. 51 ustawy) i koniecznym jest jego analiza na podstawie przepisów kodeksu cywilnego w brzmieniu obowiązującym właśnie na datę zawarcia umowy.

Zdaniem Sądu Okręgowego literalna wykładnia pozwu będącego przedmiotem rozpoznania, w szczególności treść złożonych w nim oświadczeń, winna skłaniać do oceny, iż powód dochodził de facto roszczeń z tytułu rękojmi za wady wykonanych prac, zaś podstawą zgłoszonych roszczeń były przede wszystkim przepisy art. 656§1 kc w zw. art. 638§1 kc w zw. z art. 560§1kc. Brak było podstaw do stosowania przepisu art. 636§1 kc poprzez zastosowanie wskazanego już art. 656§1 kc ponieważ w realiach niniejszej sprawy nie zachodziła żadna przesłanka faktyczna unormowana w pierwszej ze wskazanych norm.

Analizując treść pozwu zauważyć należy, iż powód jednoznacznie wskazał, iż „ prace były wykonane niewłaściwe” (k: 3), zaś ze zgłoszonych roszczeń wynikało jednoznacznie, iż jego wolą było odstąpienie od umowy, zwrot wszelkich przekazanych pozwanemu środków związanych z zapłatą części wynagrodzenia, jak również roszczenie odszkodowawcze oparte na normie art. 471 kc w zw. z art. 494§1 kc.

Zdaniem Sądu Okręgowego roszczenia powoda, częściowo uzasadnione, należało zatem oprzeć właśnie na powyższych przepisach, zaś mimo błędnego uzasadnienia w tym zakresie wyrok odpowiada prawu. Z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika bowiem, iż pozwany nieprawidłowo wykonał powierzone mu prace związane zarówno z położeniem styropianu z zastosowaniem niezbędnych spadków do odprowadzania wód opadowych, jak i w konsekwencji doprowadził do niewłaściwego ułożenia piany poliuretanowej. I choć biegły G. wskazał, iż sama piana została położona wręcz perfekcyjnie ze względu na przyczepność do podłoża, to nie powinno budzić wątpliwości, stwierdzenie, iż warstwa izolacyjna a zatem podłoże lub piana miały stanowić nierozerwalną technicznie całość. Trudno zatem oceniać samo położenie piany na styropianie, które nawet wykonanie idealnie musiało zostać usunięte w związku z błędnie ułożoną pierwszą warstwą i degradacją całości. Za nieprawidłowe i niezgodne z zasadami wiedzy technicznej uznać należy również niezabezpieczenie położonej już piany niezbędną warstwą odpowiedniej farby, ewentualnie poczynienie odpowiednich uwag i wskazówek powodowi co do konieczności ich wykonania. Prawidłowo ustalony stan faktyczny sprawy i przeprowadzone dowody wskazywały również, iż mimo wezwania pozwanego do poprawek, ostatecznie nie zostały one wykonane prowadząc do całkowitego zniszczenia ułożonej izolacji oraz konieczności jej demontażu. Z pewnością były to zatem wady istotne pozwalające inwestorowi na skuteczne odstąpienie od zawartej umowy (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 13.11.2020r I AGa 46/20).

Powyższe okoliczności uzasadniały skorzystanie przez powoda z prawa do odstąpienia od umowy, co rodziło konieczność zwrotu przez pozwanego uzyskanej części wynagrodzenia w wysokości 10.000zł (art. 494§1 kc).

Z uwagi na fakt, iż odstąpienie od umowy było w pełni uzasadnione powód był również uprawniony do żądania naprawienia szkody na skutek nieprawidłowego wykonania umowy przez pozwanego pozostających w normalnym związku przyczynowym z bezprawnym działaniem wykonawcy (art. 361kc). Uzasadnionym zatem było przyznanie na rzecz powoda kwot:

1.  5.488,85zł zwrotu za zakup styropian ( k: 186-187),

2.  5.000zł kosztów rozbiórki styropianu rozbiórka, zgodnie z zeznaniami powoda potwierdzonymi opinią biegłych w zakresie potencjalnych kosztów demontażu,

3.  5.953zł za wywóz styropianu ( k: 195-196).

Łącznie zatem roszczenie powoda zasługiwało na uwzględnienie co do łącznej kwoty 26.441,85zł (powyższe kwoty tytułem odszkodowania oraz 10.000zł zwrotu uiszczonego wynagrodzenia), co winno znaleźć odzwierciedlenie w punkcie 1 wyroku. Z uwagi na skuteczne cofnięcie powództwa ze zrzeczeniem się roszczenia postępowanie winno zostać umorzone do kwoty 32.208,15zł (punkt 2 wyroku), zaś w pozostałym zakresie powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu (punkt 3 wyroku). Niezależnie od merytorycznej zmiany rozstrzygnięcia, brak było podstaw do ingerencji w rozstrzygnięcie o kosztach procesu oparte na normie art. 108§1 zd. drugie kpc.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok z mocy art. 386§1 kpc na zawierający powyższe rozstrzygnięcia, oddalając apelację pozwanego w pozostałym zakresie jako nieuzasadnioną.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono z mocy art. 100 kpc w zw. z art. 98§1 1 kpc i §2 p. 6 w zw. z §10 ust. 1 p. 1 rozporządzenia Ministra sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r w sprawie opłat za czynności adwokackie zasądzając na rzecz pozwanego kwotę 2.647,50zł zwrotu kosztów postępowania odwoławczego. Pozwany wygrał postępowanie odwoławcze w 50% , zaś na koszty poniesione przez niego złożyły się kwoty 2.700zł kosztów zastępstwa adwokackiego i 2.595zł opłaty od apelacji.

W związku z powyższym orzeczono jak w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: