III Ca 2123/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-04-22

Sygn. akt III Ca 2123/22

UZASADNIENIE

Postanowieniem wstępnym z dnia 21 czerwca 2022 roku Sąd Rejonowy w Pabianicach w sprawie z wniosku Gminy Miejskiej P. z udziałem H. K. i E. A. o zasiedzenie współwłasności oraz z wniosku H. K. z udziałem E. A., Gminy Miejskiej w (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie, oddalił żądanie stwierdzenia nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie.

Apelację od powyższego orzeczenia złożyła uczestniczka H. K., zaskarżając je w całości. Zaskarżonemu postanowieniu skarżąca zarzuciła naruszenie:

1.  art. 321 § 1 i art. 386 § 6 k.p.c. przez oddalenie, wbrew ocenie prawnej Sądu Okręgowego w Łodzi, wniosku o stwierdzenie zasiedzenia udziałów w prawie własności nieruchomości, podczas gdy H. K. wnosiła o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie części nieruchomości wspólnej,

2.  art. 328 § 2 k.p.c. przez stwierdzenie w uzasadnieniu, że współwłaściciele nieruchomości zawarli umowę o podział nieruchomości do korzystania bez wskazania kiedy, gdzie i w jakich okolicznościach do tego doszło oraz jakie były ustalenia stron tej umowy,

3.  art. 328 § 2 k.p.c. przez stwierdzenie w uzasadnieniu, że Gmina P. po 1974 r. podejmowała czynności z zakresu administracji lokalami znajdującymi się na nieruchomości bez wskazania, jakie czynności były podejmowane i kiedy,

4.  art. 328 § 2 k.p.c. przez stwierdzenie w uzasadnieniu, że lokatorzy zwracali się do Gminy P. w sprawach związanych ze stosunkiem najmu bez wskazania, którzy lokatorzy kontaktowali się z organami Gminy, kiedy i w jakich sprawach,

5.  art. 328 § 2 k.p.c. przez stwierdzenie w uzasadnieniu, że J. G. (1), J. G. (2) i H. K. organizowali i finansowali prace remontowe w budynkach na działkach o nr (...) bez wskazania, jakie prace zostały przeprowadzone,

6.  art. 233 § 1 k.p.c. przez obdarzenie w całości wiarą dowodu z zeznań świadka J. M. pomimo sprzeczności ich treści z innymi dowodami,

7.  art. 233 § 1 k.p.c. przez uznanie zeznań uczestniczki H. K. za częściowo niewiarygodne, mimo że znalazły one potwierdzenie w treści dowodów z dokumentów i zeznań świadka A. K.,

8.  art. 233 § 1, art. 244 § 1 i art. 245 k.p.c. przez ustalenie, że pomiędzy Gminą P. a J. G. (1), J. G. (2) i H. K. doszło do zawarcia umowy regulującej zasady korzystania z nieruchomości przez współwłaścicieli,

9.  art. 233 § 1, art. 244 § 1 i art. 245 k.p.c. przez ustalenie, że Gmina P. podejmowała czynności z zakresu administracji lokalami znajdującymi się na nieruchomości a lokatorzy zwracali się do niej w sprawach związanych ze stosunkiem najmu,

10.  art. 233 § 1, art. 244 § 1 i art. 245 k.p.c. przez ustalenie, że Gmina P. dysponowała lokalem nr (...) w budynku głównym i lokalami w budynku oficyny,

11.  art. 233 § 1, art. 244 § 1 i art. 245 k.p.c. przez ustalenie, że Gmina P. wzniosła ogrodzenie wokół działek o nr (...),

12.  art. 233 § 1, art. 244 § 1 i art. 245 k.p.c. przez ustalenie, że J. G. (2) i H. K. „manifestowały uznanie uprawnień właścicielskich” Gminy P.,

13.  art. 244 § 1 i art. 245 k.p.c. przez stwierdzenie, wbrew treści dokumentów urzędowych i prywatnych, że w sprawach o sygn. akt I C 9/92 i I C 368/93 J. G. (2) nie kwestionowała tytułu prawnego Skarbu Państwa i Gminy P. do nieruchomości, a także że dochodziła jedynie zapłaty części pożytków uzyskanych z działki o nr (...),

14.  art. 233 § 1, art. 244 § 1 i art. 245 k.p.c. przez ustalenie, że J. G. (2) i H. K. nie ujawniły zamiaru posiadania działek o nr (...) wyłącznie dla siebie oraz przez pominięcie dowodów świadczących o samoistnym posiadaniu części nieruchomości przez J. G. (2) i H. K.,

15.  art. 233 § 1 k.p.c. przez stronnicze dokonywanie ustaleń faktycznych oraz wybiórcze potraktowanie dowodów z dokumentów, zeznań świadka A. K. i uczestniczki H. K.,

16.  art. 60 i art. 65 § 1 k.c. przez ich zastosowanie mimo że przeprowadzone dowody nie dawały podstaw do przyjęcia, że współwłaściciele nieruchomości w sposób dorozumiany zawarli jakąkolwiek umowę regulującą zasady korzystania z nieruchomości wspólnej,

17.  art. 336 k.c. przez uznanie, że prace remontowe i modernizacyjne prowadzone przez J. G. (1), J. G. (2) i H. K. nie stanowiły przejawu samoistnego posiadania działek o nr (...),

18.  art. 206 k.c., art. 336 k.c. i art. 386 § 6 k.p.c. przez uznanie, wbrew ocenie prawnej Sądu Okręgowego w Łodzi, że przejawem posiadania samoistnego Gminy P. były formułowane przez nią propozycje zniesienia współwłasności,

19.  art. 206 k.c., art. 336 k.c. i art. 386 § 6 k.p.c. przez uznanie, wbrew ocenie prawnej Sądu Okręgowego w Łodzi, że przejawem posiadania samoistnego Skarbu Państwa i Gminy P. było wydawanie decyzji administracyjnych o przydziale lokali,

20.  art. 206 i art. 336 k.c. przez ich zastosowanie mimo że przeprowadzone dowody nie dawały podstaw do przyjęcia, że Skarb Państwa i Gmina P. współposiadali działki o nr (...),

21.  art. 172 § 1-2 k.c., art. 206 k.c., art. 336 k.c. i art. 386 § 6 k.p.c. przez uznanie, wbrew ocenie prawnej Sądu Okręgowego w Łodzi, że formułowane przez J. G. (2) i H. K. propozycje zniesienia współwłasności wykluczały istnienie po ich stronie posiadania samoistnego prowadzącego do zasiedzenia części nieruchomości,

22.  art. 172 § 1-2 k.c. przez jego niezastosowanie mimo, że z przeprowadzonych dowodów wynikało, że J. G. (2) i H. K. przez przeszło 30 lat były samoistnymi posiadaczami części nieruchomości składającej się z działek o nr (...);

W konsekwencji zgłoszonych zarzutów apelująca wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę postanowienia, oddalenie wniosku o zniesienie współwłasności i stwierdzenie, że w dniu 2 maja 2007 r. J. G. (2) i H. K. nabyły przez zasiedzenie w udziałach po ½ każda z nich prawo własności nieruchomości złożonej z działek ewidencyjnych o nr (...), położonej w P. przy ul. (...), objętej księgą wieczystą o nr (...). Ponadto skarżąca wniosła o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania od wnioskodawczyni Gminy P. na rzecz uczestniczki H. K., obejmujących m.in. opłaty sądowe od wniosku i od apelacji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja uczestniczki H. K. była bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu.

Wstępnie należy odnotować, że ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w przedmiocie sprawy (art. 227 k.p.c.) nie są obarczone błędem i znajdują oparcie w materiale dowodowym zgromadzonym w toku postępowania. Sąd Okręgowy przyjmuje zatem wskazane ustalenia za własne.

Rozpoczynając rozpoznanie apelacji od zarzutu naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. i art. 386 § 6 k.p.c. Sąd Okręgowy doszedł do przekonania o jego nietrafności.

Zgodnie z art. 321 § 1 k.p.c. sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Natomiast w myśl zdania pierwszego art. 386 § 6 k.p.c. ocena prawna wyrażona w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji wiąże zarówno sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej instancji, przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Apelująca doszukuje się naruszenia wskazanych przepisów w rozpoznaniu przez Sąd Rejonowy wniosku o stwierdzenie zasiedzenia udziałów w prawie własności nieruchomości, podczas gdy uczestniczka wnosiła o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie części nieruchomości wspólnej. Niemniej, w uzasadnieniu postanowienia Sądu Rejonowego na wstępie rozważań prawnych jasno wskazano, że Sąd rozpoznał wniosek o stwierdzenie że J. G. (2) i H. K. w dniu 2 maja 2007 r. nabyły przez zasiedzenie w udziałach po ½ każda z nich prawo własności nieruchomości złożonej z działek ewidencyjnych nr (...), położonej w P. przy ul. (...), objętej księgą wieczystą o nr (...), a żądanie to Sąd rozpoznał jako spór o własność w trybie art. 618 § 1 k.p.c.

Stawiane przez apelującą zarzuty naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., stanowiące w istocie zarzuty naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c., nie mogą się ostać.

Zgodnie z art. 327 1 § 1 k.p.c. uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, obejmującej ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, a także wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Powołanie się na podstawę naruszenia w postaci art. 327 1 § 1 k.p.c. jest usprawiedliwione tylko wówczas, gdy z uzasadnienia orzeczenia nie daje się odczytać, jaki stan faktyczny lub prawny stanowił podstawę rozstrzygnięcia, co uniemożliwia kontrolę instancyjną. Inaczej rzecz ujmując, zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może okazać się zasadny tylko wówczas, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wymienionych w art. 327 1 § 1 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli, czyli gdy treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji uniemożliwia całkowicie odtworzenie i ocenę wywodu (ciągu wnioskowania o faktach i prawie), który doprowadził do przyjęcia zawartego w sentencji rozstrzygnięcia. To, czy w istocie sprawa została wadliwie, czy prawidłowo rozstrzygnięta nie zależy od tego, jak zostało napisane uzasadnienie. Jedynie w takim wypadku uchybienie art. 327 1 § 1 k.p.c. może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy. Oznacza to, że nie każde uchybienie w zakresie konstrukcji uzasadnienia orzeczenia sądu drugiej instancji może stanowić podstawę do kreowania skutecznego zarzutu. Skarżący musi przy tym wykazać zaistnienie tego rodzaju wadliwości, które czynią uzasadnienie bezwartościowym dla oceny wydanego rozstrzygnięcia sprawy ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 5 lipca 2018 r., I ACa 24/18, publ. Legalis nr 1842038).

Mając powyższe na uwadze, w ocenie Sądu odwoławczego Sąd Rejonowy pochylił się nad całością zebranego materiału dowodowego, a przedstawione w uzasadnieniu rozważania dotyczące podstawy prawnej orzekania w pełni oddają motywy, jakimi kierował się Sąd uznając żądanie za niezasadne. Aby uzasadnienie spełniało wymagania art. 327 1 § 1 k.p.c. nie musi zawierać wyliczenia wszystkich szczegółów, jakich oczekiwała apelująca, wystarczającym jest ustalenie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Tym samym uzasadnienie postanowienia Sądu I instancji czyni zadość wymogom stawianym w art. 327 1 § 1 k.p.c.

Sąd Okręgowy nie podzielił zapatrywania skarżącej, jakoby w sprawie doszło do naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c., art. 244 § 1 k.p.c. i art. 245 k.p.c., a stawiane w tym zakresie zarzuty są nietrafne.

Przewidziane w art. 233 k.p.c. ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymogami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 14 sierpnia 2012r., III AUa 620/12, publ. LEX nr 1216345). Stawiając zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy wykazać, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Z tych względów za niewystarczające należy uznać przekonanie strony o innej niż przyjęta przez Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i o ich odmiennej ocenie niż ocena dokonana przez Sąd (tak: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyrokach: z dnia 1 marca 2012r. I ACa 111/12; z dnia 3 lutego 2012r., I ACa 1407/11). Uznać zatem należy, że jeżeli Sąd, ze zgromadzonego materiału dowodowego, wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, co ma miejsce w niniejszej sprawie, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (tak: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyrokach: z dnia 8 lutego 2012r. (I ACa 1404/11), z dnia 14 marca 2012r. (I ACa 160/12), z dnia 29 lutego 2012r. (I ACa 99/12); a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 maja 2012 r. VI ACa 31/12).

Nie można również pominąć, iż same, nawet poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012r., I UK 347/11).

Naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów nie może polegać na przedstawieniu przez stronę alternatywnego stanu faktycznego, a tylko na podważeniu przesłanek tej oceny z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna. Zarzut przekroczenia swobodnej oceny dowodów, skutkującej błędnymi ustaleniami faktycznymi może być skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykażą przekroczenie swobody sędziowskiej w zakresie któregoś z powyżej wymienionych kryteriów. Sąd na podstawie art. 233 § 1 k.p.c. przykładowo z dwóch przeciwstawnych źródeł wiedzy o zdarzeniach faktycznych ma prawo oprzeć swoje stanowisko, wybierając to, które uzna za bardziej wiarygodne. Jeżeli w danej sprawie istnieją dwie grupy przeciwstawnych dowodów, wiadomo, że ustalenia faktyczne z konieczności muszą pozostawać w sprzeczności z jedną z nich. Wówczas sąd orzekający według swobodnej oceny dowodów ma prawo eliminacji określonych dowodów, przyjmując, że według jego oceny pozbawione są one wiarygodności (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20 grudnia 2023 r., I ACa 2290/23, LEX nr 3686737).

W kontekście wyżej poczynionych uwag wskazać należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, a dokonana ocena dowodów nie budzi żadnych zastrzeżeń pod kątem jej zgodności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Stawiane przez apelującą zarzuty w istocie nie dotyczą błędów w ustaleniach faktycznych czy ocenie dowodów, a stanowią jedynie polemikę z prawidłowo poczynionymi ustaleniami Sądu I instancji. Sąd I instancji słusznie uznał zeznania świadka J. M. za wiarygodne. Świadek jest osobą obcą dla stron, nie ma żadnego interesu w rozstrzygnięciu sprawy na korzyść którejkolwiek z nich, a jednocześnie z racji pełnionej funkcji posiadała wiedzę na temat faktów istotnych dla rozstrzygnięcia w sprawie. Natomiast zeznania uczestniczki H. K. były częściowo niewiarygodne, co szeroko uzasadnił Sąd niższej instancji, a które to uzasadnienie Sąd odwoławczy w pełni podziela i przyjmuje za własne. Nie można również zgodzić się ze skarżącą, iż Sąd Rejonowy dokonywał stronniczo ustaleń faktycznych i wybiórczo traktował dowody z dokumentów, zeznań świadka A. K. i uczestniczki H. K.. W ocenie Sądu Okręgowego ocena dowodów dokonana przez Sąd była obiektywna, zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, spełniała wszystkie kryteria wyrażone w art. 233 § 1 k.p.c.

Pozostałe zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., art. 244 § 1 k.p.c. i art. 245 k.p.c. nie odnosiły się do oceny dowodów, a stanowiły zakwestionowanie ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji.

Podsumowując tę część wywodu wskazać należy, że apelująca nie wykazał, by w sprawie doszło do naruszenia jakichkolwiek przepisów postępowania, które miałyby istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia i winny skutkować jego zmianą.

Przechodząc do oceny zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że nie wskazywane przez apelującą naruszenia nie miały miejsca.

Nietrafny jawi się zarzut naruszenia art. 60 k.c. i art. 65 § 1 k.c.

Apelująca kwestionuje, by przeprowadzone dowody dawały podstawy do przyjęcia, że współwłaściciele nieruchomości w sposób dorozumiany zawarli umowę regulującą zasady korzystania z nieruchomości wspólnej. Wbrew stanowisku uczestniczki, fakt ten został wykazany notatką służbową z dnia 11 lutego 1997 r., w której znalazło się stwierdzenie, że nieruchomość została w 1958 r. podzielona do użytkowania między ówczesnych współwłaścicieli – Skarb Państwa oraz J. i J. G. (2). Notatka ta została podpisana przez męża uczestniczki H. M. K.. Przy podpisie umieszczono zapis „z/u”. Wskazać należy, że M. K. reprezentował uczestniczkę w postępowaniu sądowym przeciwko (...) Przedsiębiorstwu (...) w P., Skarbowi Państwa Urzędowi Rejonowemu w P., Gminie P. w sprawie dotyczącej spornej nieruchomości. Ponadto, w postępowaniu wieczystoksięgowym J. G. (2) powoływała się na wiedzę M. K. na temat uzyskania przez Skarb Państwa władztwa nad nieruchomością, następnie nabycia tytułu własności oraz starań małżonków G. o uzyskanie posiadania nieruchomości, był również pełnomocnikiem J. G. (2), H. K. i E. A. w negocjacjach dotyczących zniesienia współwłasności. Na podstawie wskazanych okoliczności należy uznać, że M. K. był dobrze zorientowany w sprawach dotyczących spornej nieruchomości, wiedział o kwestionowanych przez uczestniczkę prawach Skarbu Państwa i Gminy P. do nieruchomości, znał dotychczasowy sposób użytkowania nieruchomości i proponowane plany jej podziału. Z tej też przyczyny w żadnej mierze nie można domniemywać, że M. K. podpisałby dokument stwierdzający umówiony w 1958 roku sposób korzystania z nieruchomości, gdyby w rzeczywistości takie ustalenia nie zostały dokonane. Nie ma również żadnych podstaw do twierdzenia, że M. K. działał wbrew wiedzy i woli H. K. składając podpis na wskazanym dokumencie. Za uznaniem, że doszło do umownego podziału nieruchomości do korzystania przemawia również fakt, iż pomimo uzyskania w 1957 roku orzeczenia nakazującego oddanie 2/3 części nieruchomości w niepodzielne posiadanie J. i J. małżeństwa G., a następnie klauzuli wykonalności na powyższy wyrok 3 lutego 1959 roku, małżonkowie G. nie podjęli żadnych działań zmierzających do wykonania wyroku i przejęcia nieruchomości w posiadanie. Dopiero w 1973 roku J. i J. G. (2) zwrócili się do Urzędu Miejskiego w P. o wykonanie wyroku z 1957 roku i wydanie w posiadanie z dniem 1 stycznia 1974 roku. Zasady logiki i doświadczenia życiowego wskazują, że gdyby nie doszło do porozumienia pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości i zawarcia umowy regulującej korzystanie z nieruchomości, J. i J. G. (2) nie zwlekaliby z dochodzeniem swoich praw wynikających z prawomocnego, opatrzonego klauzulą wykonalności wyroku sądu.

Wobec powyższego wskazać należy, że pomiędzy współwłaścicielami nieruchomości przy ul. (...) w P. doszło w 1958 roku do zawarcia umowy dotyczącej podziału nieruchomości do korzystania (quoad usum).

Zarzut naruszenia art. 336 k.c. nie zasługuje na uwzględnienie.

W świetle brzmienia art. 336 k.c. posiadanie jest władaniem rzeczą. Zgodnie z teorią romanistyczną przyjętą w kodeksie cywilnym, to władztwo obejmuje dwa elementy: fizyczny (corpus possessionis) - faktyczne władanie rzeczą oraz psychiczny (animus rem sibi habendi) - wolę władania rzeczą dla siebie (jak właściciel albo jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą). A. possidendi to charakterystyczny element, który odróżnia posiadanie od innych form faktycznego władania rzeczą (dzierżenia, władztwa prekaryjnego). A. rem sibi habendi przejawia się w podejmowaniu wielu czynności wskazujących na to, iż posiadacz traktuje rzecz jako pozostającą w jego sferze swobodnej dyspozycji, przy czym ocena podejścia, uwzględnia rzeczywistą wolę władającego, ale dokonywana jest obiektywnie, z punktu widzenia otoczenia posiadającego. Nadto korzystanie z rzeczy nie jest konieczne do stwierdzenia faktycznego władztwa nad rzeczą, wystarczy jedynie możność takiego korzystania przez posiadacza, choćby nierealizowana.

Z faktu posiadania rzeczy przez współwłaściciela wynika tylko, iż korzysta on z tej rzeczy zgodnie z przysługującym mu prawem. Niewykonywanie prawa do posiadania rzeczy przez innych współwłaścicieli nie uprawnia do wniosku, że współwłaściciel posiadający przejmuje rzecz w samoistne posiadanie w zakresie uprawnień należących do tych współwłaścicieli. Posiadanie w zakresie własności całej rzeczy przez jednego współwłaściciela, wyłącznie dla siebie i z wolą odsunięcia od wykonywania swoich praw do tej rzeczy przez innych współwłaścicieli jest możliwe, jednakże wymaga, aby współwłaściciel żądający stwierdzenia zasiedzenia idealnego udziału innego współwłaściciela dowiódł, że rozszerzył zakres swojego samoistnego posiadania ponad realizację uprawnień przewidzianych przez art. 206 k.c. Musi oprócz tego wykazać, że uzewnętrznił tę zmianę wobec innych współwłaścicieli, czyli w widoczny dla nich sposób zamanifestował swoją wolę władania rem sibi habendi (tak postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 496/18, LEX nr 35846224). Samo niewykonywanie współposiadania nie świadczy o samoistności posiadania współwłaściciela wykonującego władztwo, bowiem jest to uprawnienie współwłaścicieli, a nie obowiązek.

Apelująca wskazuje, że prace remontowe i modernizacyjne przeprowadzone przez J. G. (1), J. G. (2) i H. K. stanowiły przejaw samoistnego posiadania, z czym nie sposób się zgodzić. Pamiętać należy, że wskazane osoby pozostawały współwłaścicielami nieruchomości, zatem poprzez wykonywanie prac na terenie nieruchomości wykonywały swoje uprawnienia właścicielskie, co nie jest jednoznaczne z pozbawieniem pozostałych współwłaścicieli władztwa nad rzeczą lub przekształceniem posiadania zależnego w posiadanie samoistne. Ponadto podkreślenia wymaga, że J. i J. G. (2), a następnie również H. K., działali na działkach nr (...) zgodnie z ustalonym podziałem quoad usum, zatem brak ingerencji Skarbu Państwa w podejmowane przez nich decyzje i prowadzone prace remontowe był zrozumiały. Niemniej, działania apelującej i jej poprzedników prawnych nie wykraczały poza zakres posiadania zależnego współwłaściciela nieruchomości.

Nietrafnymi jawią się zarzuty naruszenia art. 206 k.c., art. 336 k.c. i art. 386 § 6 k.p.c.

Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że przejawem posiadania Gminy P. były formułowane przez nią propozycje zniesienia współwłasności. W ocenie Sądu odwoławczego, dążenie Gminy P. do uregulowania kwestii współwłasności wskazywało jasno, że podmiot ten rości sobie prawa do nieruchomości, nie jest dla niego oczywistym władanie przez H. K., a wcześniej również J. i J. G. (2) całością działek (...) w sposób samoistny. Jak podkreślał Sąd Rejonowy, w przypadku współposiadania nieruchomości, dla ustalenia przekształcenia posiadania zależnego w posiadanie samoistne niezbędnym jest zamanifestowanie tej zmiany wobec pozostałych współwłaścicieli. Dochodzenie przez jednego ze współwłaścicieli zniesienia współwłasności jest oczywistym przejawem braku jego wiedzy i zmianie charakteru posiadania przez innego współwłaściciela. Co więcej, w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto, że wniosek współwłaściciela o zniesienie współwłasności nieruchomości przerywa bieg zasiedzenia nieruchomości w stosunku do innego współwłaściciela, który jest posiadaczem nieruchomości (art. 175 w zw. z art. 123 § 1 pkt 1 k.c.) (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 sierpnia 2007 r., III CSK 41/07, OSNC - ZD 2008, nr C, poz. 69).

W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszym składzie, wbrew zapatrywaniu skarżącej, wydawanie przez Skarb Państwa i Gminę P. decyzji o przydziale lokali nie mieściło się w sferze działań z zakresu administracji, ale jej uprawnień właścicielskich. Pozwana i jej poprzednicy prawni działali w ramach przysługujących im do nieruchomości praw, rozporządzali pozostającymi w ich władaniu lokalami. Gdyby przyjąć, jak chce tego skarżąca, że decyzje o przydziale stanowiły działania w sferze dominium przewidziane przepisami prawa, pozwana winna była wydawać takowe decyzje w przypadku każdego lokalu znajdującego się na terytorium gminy, co nie miało miejsca.

Zarzuty naruszenia art. 206 k.c. i art. 336 k.c., a także art. 172 § 1-2 k.c., art. 206 k.c., art. 336 k.c. i art. 386 § 6 k.c. nie mogą się ostać.

Odniesienie się do wskazanych zarzutów wymaga na wstępie poczynienia kilku uwag natury ogólnej.

W pierwszej kolejności odnosząc się do zgłoszonego przez uczestniczkę w toku postępowania wniosku o stwierdzenie zasiedzenia fizycznej części nieruchomości zaznaczyć należy, że przedmiotem nabycia własności przez zasiedzenie może być zarówno nieruchomość gruntowa, jak i jej fizycznie wydzielona część, a także udział w prawie własności, czyli tak zwana idealna część nieruchomości (uchwała Sądu Najwyższego z 26 stycznia 1978 r. III CZP 96/77 (OSNC 1978/11/195).

Zgodnie z art. 195 k.c., własność tej samej rzeczy może przysługiwać niepodzielnie kilku osobom (współwłasność). Zgodnie z art. 206 k.c. każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Prawo współwłasności cechuje jedność przedmiotu własności, wielość podmiotów i niepodzielność samego prawa. Niepodzielność prawa wyraża się w tym, że każdy ze współwłaścicieli ma prawo do całej rzeczy. Posiadanie rzeczy przez współwłaściciela jest zatem posiadaniem właścicielskim i samoistnym, stanowi bowiem realizację jego niepodzielnego prawa do rzeczy. Oznacza to, że z faktu posiadania rzeczy przez współwłaściciela wynika jedynie, iż korzysta on z tej rzeczy zgodnie z przysługującym mu prawem.

Przesłanki nabycia własności nieruchomości w drodze zasiedzenia określa art. 172 § 1 i 2 k.c., który stanowi, że posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Natomiast po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Spełnienie przesłanki samoistności posiadania nieruchomości w rozumieniu art. 336 i art. 172 k.c., wymaga wykazania przez posiadacza, który nie jest właścicielem, podejmowania w określonym czasie czynności faktycznych, wskazujących na samodzielne, rzeczywiste i niezależne od innej osoby władanie nią. Wszystkie działania posiadacza powinny odpowiadać czynnościom właścicielskim. Posiadanie „właścicielskie” całej rzeczy czy też jej fragmentu przez współwłaściciela niezbędne do zasiedzenia wymaga, żeby współwłaściciel żądający stwierdzenia zasiedzenia idealnego udziału innego współwłaściciela dał wyraz temu, że zmienił (rozszerzył) zakres swego samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia z art. 206 k.c. Skuteczność takiej zmiany wymaga, aby uczynił to jawnie, czyli zamanifestował ją w sposób widoczny dla współwłaściciela i otoczenia. Sama świadomość posiadania samoistnego ponad realizację uprawnienia z art. 206 k.c. nie może być uznana za wystarczającą, a co za tym idzie - jest prawnie bezskuteczna. Takie surowe wymagania wobec współwłaściciela zmieniającego zakres posiadania samoistnego uzasadnione są bezpieczeństwem stosunków prawnych i ochroną własności, która narażona byłaby na uszczerbek, gdyby współwłaściciel jak wskazano wyżej, uprawniony do współposiadania całości mógł łatwo doprowadzić do utraty praw pozostałych współwłaścicieli powołując się na zmianę swej woli, a więc elementu subiektywnego. Wymagania te muszą znaleźć swoje odbicie w postępowaniu dowodowym. Ciężar udowodnienia przez jednego ze współwłaścicieli, że zmienił zakres posiadania samoistnego, spoczywa na nim wraz z niekorzystnymi skutkami, jakie wiążą się z niewykazaniem w sprawie o zasiedzenie tego przymiotu.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego, Sąd nie miał wątpliwości, iż pomiędzy współwłaścicielami przedmiotowej nieruchomości istniał podział quad usum, o czym była mowa wyżej.

Umowa taka może zostać zawarta także w sposób konkludentny. O jej istnieniu świadczy fakt, iż przez szereg lat akceptowany był, obowiązujący zresztą do dzisiaj, sposób korzystania z poszczególnych części nieruchomości. Współwłaściciele nie kwestionowali, że konkretne osoby korzystają z konkretnych części działek. Kolejni współwłaściciele także akceptowali ten stan rzeczy. Współwłaściciele zajmujący daną część nieruchomości w sposób samodzielny podejmowali decyzje o remontach budynku posadowionego na tej części, samodzielnie je finansując. Nie oczekiwali od innych współwłaścicieli, aby partycypowali w kosztach tych remontów, ale także nie zwracali się do innych osób o wyrażenie zgody na dokonanie danych prac.

Obowiązujący podział polega więc na tym, że każdy ze współwłaścicieli ma prawo wyłącznego użytkowania fizycznie wydzielonej części nieruchomości. Jak wskazuje się w doktrynie w takiej sytuacji współwłaściciel jest posiadaczem samoistnym rzeczy wspólnej, zaś posiadaczem zależnym w odniesieniu do przyznanej mu do korzystania części rzeczy.

Jeżeli nieruchomość jest przedmiotem współwłasności w częściach ułamkowych i doszło do podziału quoad usum, to fakt korzystania przez współwłaściciela z fizycznie wydzielonej części nieruchomości, nie prowadzi do nabycia jej własności przez zasiedzenie, chyba że dojdzie do zmiany charakteru władztwa przez zamanifestowanie woli władania we własnym imieniu i dla siebie (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2015 r. IV CSK 87/15, LEX nr 1968455).

Mając zatem powyższe na uwadze Sąd odwoławczy podnosi, że sam podział quad usum nie powoduje rozszerzenie zakresu swojego posiadania i zmienia charakter tego posiadania w kontekście zasiedzenia części fizycznej nieruchomości.

Współwłaściciel powinien zatem wykazać, analogicznie jak w przypadku zasiadywania udziału przenoszącego udział wynikający ze współwłasności, że rozszerzył zakres swego samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia wynikającego z art. 206 k.c. oraz, że w dostatecznie wyraźny sposób uzewnętrznił tę zmianę w stosunku do współwłaściciela, do którego udział ten należał (zob. postanowienia SN: z 07.01.2009 r., II CSK 405/08, Lex nr 577171 i z 29.06.2010 r., III CSK 300/09, Lex nr 852670). O wykroczeniu poza uprawnienia współwłaścicielskie można mówić wtedy, gdy posiadający współwłaściciel podejmuje sam decyzje o znaczących zmianach w przedmiocie współwłasności (zob. post. SN z 30.1.2015 r., III CSK 179/14, L.), a zatem nie jedynie wydzielonej części.

W ocenie Sądu, w sytuacji, w której współwłaściciel może korzystać z nieruchomości, w taki sposób, w jaki da się pogodzić z prawem do korzystania z tej nieruchomości przez innego współwłaściciela, w okolicznościach niniejszej sprawy, samo dokonywanie prac remontowych i modernizacyjnych na wydzielonej do korzystania części nieruchomości nie przesądza jeszcze o zmianie zakresu posiadania. Potrzeba innych działań, które nie będą budziły wątpliwości, iż konkretny współwłaściciel dokonał zmiany swojego posiadania, w taki sposób, że staje się właścicielem wydzielonej części, bądź też że zmienił się jego udział w prawie własności. W ocenie Sądu, postępowania dowodowe nie pozwoliło na poczynienie takich ustaleń. Sam fakt, iż współwłaściciele dzielą jakąś nieruchomość i korzystają z wydzielonych części, nie może w sposób automatyczny prowadzić bądź do zmiany w zakresie ułamka wyznaczającego prawo własności danego współwłaściciela, bądź też prowadzić do sytuacji, w której taki współwłaściciel żąda stwierdzenia, że nabył w drodze zasiedzenia część nieruchomości.

Jak wykazało postępowanie dowodowe, zajmowanie przez wnioskodawcę i uczestników części nieruchomości było ustalonym sposobem korzystania z nieruchomości wspólnej. Dokonany zatem podział określił sposób współposiadania i korzystania z rzeczy wspólnej przysługującego każdemu ze współwłaścicieli z mocy art. 206 k.c. Tym samym wskazać należy, iż H. K. będąca współwłaścicielem, pozostając współposiadaczem samoistnymi rzeczy wspólnej, uzyskała posiadanie zależne wydzielonej części rzeczy.

Podkreślić należy, że przez cały okres współposiadania nieruchomości, było on wykonywane w ten sam sposób, zgodnie i niezmiennie przez Skarb Państwa i rodzinę G. i ich następców prawnych oraz bez negowania tego faktu. Przy tym nie zdołano wykazać, że uczestniczka H. K. bądź jej poprzednicy prawni zamanifestowali zmianę swojego animus względem pozostałych współwłaścicieli co do części, którą używali w ramach podziału quoad usum.

Z pewnością nie ma żadnych przesłanek do stwierdzenia, że od wskazanego przez H. K. dnia 2 maja 1977 r., tj. nabycia spadku po J. G. (1) przez J. G. (2), H. K. i E. A., nastąpiła zmiana posiadania zależnego w posiadanie samoistne. Spadkobierczynie były świadome istnienia podziału quoad usum i przekazania małżeństwu G. zarządu nieruchomością zaledwie niespełna 3 lata wcześniej. Od tego czasu władały nieruchomością, czyniły na niej nakłady, wykonywały prace remontowe i modernizacyjne bez uzyskiwania zgody pozostałych współwłaścicieli, pobierały z nieruchomości pożytki, jednakże nie wykraczały poza ramy umówionego między współwłaścicielami podziału. Ponadto, uczestniczki nie władały częścią nieruchomości z wyłączeniem pozostałych współwłaścicieli, bowiem Skarb Państwa nadal podejmował w stosunku do tej części nieruchomości działania o charakterze właścicielskim. Uczestniczki aż do lat 90. XX wieku nie kwestionowały prawa własności Skarbu Państwa, a następnie Gminy P.. Nie można zatem przyjąć, jak chce tego uczestniczka, że ona i jej poprzednicy prawni od 1977 roku pozostawali samoistnymi posiadaczami nieruchomości.

Nawet gdyby przyjąć, że uczestniczka zamanifestowała w latach 90. XX wieku posiadanie samoistne, zakwestionowała prawo własności nieruchomości przysługujące Gminie P. i władała częścią nieruchomości z jego wyłączeniem, a bieg terminu zasiedzenia rozpoczął się w tym okresie, wskazać należy, że został on wielokrotnie przerwany przez działania drugiego współwłaściciela. Po pierwsze, jak już wyżej wskazano, wystąpienie przez Gminę P. z wnioskiem o zniesienie współwłasności nieruchomości przerwało bieg zasiedzenia nieruchomości w stosunku do innego współwłaściciela. Ponadto, lokatorzy spornej nieruchomości zwracali się do Gminy P. z sprawach związanych ze stosunkiem najmu. Gmina podejmowała również decyzje w przedmiocie rozbudowy instalacji gazowej czy montażu pieca gazowego w lokalach znajdujących się z nieruchomości. Wszystkie te działania potwierdzały, że uczestniczka skutecznie nie zamanifestowała wobec otoczenia i pozostałych współwłaścicieli zmiany swego posiadania z zależnego w samoistne.

Podsumowując powyższy wywód stwierdzić należy, iż wywiedziona przez uczestniczkę H. K. apelacja nie zawierała zarzutów, mogących podważyć rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego. Wniesiona apelacja była zatem bezzasadna, nie zasługiwała na uwzględnienie i w konsekwencji podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: