III Ca 2210/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-12-08
Strona |
Sygn. akt III Ca 2210/21
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 3 września 2021 roku, Sąd Rejonowy dla Łodzi- Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa M. K. przeciwko (...) Spółka Akcyjna w W. o zapłatę i ustalenie:
zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz M. K. kwoty:
(...) (czterdzieści trzy tysiące dwieście) złotych tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:
od kwoty 5500 (pięć tysięcy pięćset) złotych od dnia 31 października 2017 roku do dnia zapłaty,
od kwoty 9500 (dziewięć tysięcy pięćset) złotych od dnia 29 października 2019 roku do dnia zapłaty,
od kwoty (...) (dwadzieścia osiem tysięcy dwieście) złotych od dnia 26 października 2020 roku do dnia zapłaty,
155,45 zł (sto pięćdziesiąt pięć złotych czterdzieści pięć groszy) tytułem odszkodowania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 października 2017 roku do dnia zapłaty,
oddalił powództwo w pozostałym zakresie,
zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz M. K. kwotę 4860 (cztery tysiące osiemset sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;
nakazał pobrać od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi kwotę 3716,67 zł (trzy tysiące siedemset szesnaście złotych sześćdziesiąt siedem groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając rozstrzygnięcie w części, tj. co do punktu I.1.c., punktu III. oraz punktu IV. Zaskarżonemu orzeczeniu apelujący zarzucił: Naruszenie przepisu postępowania mające wpływ na treść orzeczenia tj. art. 233 § 1 k.p.c., przez:
-
niewystarczające uwzględnienie wniosków opinii biegłego sądowego ortopedy, w zakresie w jakim biegły wskazał, że powód nie doznał długotrwałego czy też trwałego uszczerbku na zdrowiu w zakresie ortopedycznym, powód odzyskał pełny zakres ruchomości stawów kończyn i kręgosłupa a poczucie pogorszenia sprawności i subiektywny mierny zespół bólowy mogą być wynikiem zespołu korzeniowego podczas gdy Sąd winien nadać ww. wnioskom większe znaczenie ustalając rozmiar krzywdy i wysokość zadośćuczynienia, adekwatnego do rozmiaru krzywdy;
- w konsekwencji powyższego Sąd I instancji błędnie uznał, ze kwota odpowiednią zadośćuczynienia w sprawie jest kwota 43200 zł, podczas gdy jest to kwota rażąco wygórowana
-
niewystarczające uwzględnienie wniosków opinii biegłego sądowego neurolog, w zakresie w jakim biegły wskazał, że obecnie u powoda nie stwierdza się objawów korzeniowych i ubytkowych ze strony układu nerwowego a deficyt lewego błędnika jest obecnie skompensowany, a narząd przedsionkowy ma zdolność do samoistnego działania naprawczego i dlatego obecny stan uległ wyrównaniu, podczas gdy Sąd winien nadać ww. wnioskom większe znaczenie ustalając rozmiar krzywdy i wysokość zadośćuczynienia, adekwatnego do rozmiaru krzywdy;
- w konsekwencji powyższego Sąd I instancji błędnie uznał, ze kwota odpowiednią zadośćuczynienia w sprawie jest kwota 43200 zł, podczas gdy jest to kwota rażąco wygórowana
-
Pominiecie okoliczności, że powód po zdarzeniu nie korzystał ze zwolnienia lekarskiego, tym samym nie utracił możliwości wykonywania wszelkich czynności dnia codziennego oraz czynności zawodowych, podczas gdy Sąd winien nadać ww. wnioskom większe znaczenie ustalając rozmiar krzywdy i wysokość zadośćuczynienia, adekwatnego do rozmiaru krzywdy;
- w konsekwencji powyższego Sąd I instancji błędnie uznał, ze kwota odpowiednią zadośćuczynienia w sprawie jest kwota 43200 zł, podczas gdy jest to kwota rażąco wygórowana
-
poprzez nierozważnie w sposób wszechstronny i należyty zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz jego dowolną ocenę polegającą na nieuwzględnieniu w dostateczny sposób okoliczności, że powód zgłosił się do szpitala dopiero 3 dni po zdarzeniu, wykonane badania obrazowe nie wykazały zmian urazowych, powód nie skarżył się w badaniu na bóle głowy, szumy uszne, do laryngologa zgłosił się dopiero niemal 3 miesiące po zdarzeniu uskarżając się na bóle głowy i szumy uszne, co oznacza, że ewentualne dolegliwości miały charakter subiektywny, przemijający nie wpływały znacząco na funkcjonowanie powoda, a dokumentacja medyczna jest jedynie potwierdzeniem subiektywnych skarg powoda, w konsekwencji powyższego Sąd I instancji błędnie uznał, ze kwota odpowiednią zadośćuczynienia w sprawie jest kwota 43 200 zł podczas gdy jest to kwota rażąco wygórowana
Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art.445 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że kwotą odpowiednią zadośćuczynienia na rzecz powoda w niniejszej sprawie będzie kwota 43 200 zł podczas gdy jest to kwota rażąco wygórowana.
W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części, orzeczenie o kosztach postępowania w tym kosztach zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji, a także o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył:
Apelacja okazała się całkowicie bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu.
Zdaniem Sądu Okręgowego, wyrok Sądu Rejonowego jest prawidłowy i jako taki musi się ostać. Podniesione przez apelującą zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Okręgowy podziela zarówno ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i przyjmuje je, jako własne, jak i dokonaną ocenę prawną.
Sąd Okręgowy uznał za niezasadne zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.
Przepis art. 233 § 1 k.p.c. bowiem statuuje zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów tj. rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego, przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (vide: wyrok SN z 16.02.1996 r., II CRN 173/95, LEX nr 1635264). Skarżący natomiast podnosząc zarzut naruszenia w/w przepisu nie kwestionuje wiarygodności przedłożonych w sprawie dowodów, ustaleń dokonanych w oparciu o te dowody, a jedynie zasadność rozstrzygnięcia Sądu I instancji w oparciu o zasadniczo bezspornie ustalony stan faktyczny. W przedmiotowej sprawie nie była bowiem kwestionowana wiarygodność dowodów w postaci opinii: biegłego neurologa, biegłego ortopedy, biegłego laryngologa, biegłego z zakresu medycyny sądowej faktury za badania i leczenie czy też zeznań świadka A. K.. Treść tych dokumentów nie była kwestionowana, a jedynie skutki prawne, jakie z treści tych dokumentów wynikały – pozwany bowiem twierdzi, iż z opinii biegłego ortopedy, biegłego neurologa zostały wyciągnięte niewystarczające wnioski. Podnoszona przez skarżącego kwestia nie ma związku z ustaleniami stanu faktycznego, z oceną wiarygodności dowodów przedłożonych do akt sprawy, lecz związana jest z nadaniem znaczenia ustalonym faktom. Nadanie natomiast określonego znaczenia ustalonym faktom, dokonanie oceny tych okoliczności bądź pominięcie ich jako nieistotnych na etapie rozstrzygania sprawy odnosi się już do przyporządkowania (podciągnięcia) stanu faktycznego pod ogólną normę (regułę) prawną czyli subsumpcji określonej normy prawnej tj. stosowania prawa materialnego i nie ma żadnego związku ze stosowaniem do oceny wiarygodności i mocy dowodów (w kontekście dokonywanych ustaleń faktycznych) w/w przepisów. Wnioski wyciągnięte ze wskazanych ustaleń i kwestionowane przez skarżącego podlegają więc ocenie w kontekście zgłoszonych zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy więc uznać za bezzasadny.
Sąd Okręgowy za niezasługujący na uwzględnienie uznał również zarzut naruszenia przepisu prawa materialnego, tj. art. 445 k.c.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 2020 r., III CSK 149/18 (Legalis nr 2522405) wyraził trafny pogląd, który to Sąd Okręgowy podziela, iż zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. ma charakter kompensacyjny, stanowi sposób naprawienia krzywdy w postaci doznanych cierpień fizycznych i ujemnych przeżyć psychicznych, zarówno istniejącej w chwili orzekania, jak i takiej, którą poszkodowany będzie w przyszłości na pewno lub z dającym się przewidzieć z dużym stopniem prawdopodobieństwa odczuwać. Zasadniczą przesłankę określającą jego wysokości stanowi więc stopień natężenia doznanej krzywdy, tj. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych ich intensywność, nieodwracalność ujemnych skutków zdrowotnych, a w tym zakresie stopień i trwałość doznanego kalectwa i związana z nim utrata perspektyw na przyszłość oraz towarzyszące jej poczucie bezradności powodowanej koniecznością korzystania z opieki innych osób oraz nieprzydatności społecznej. Celem, jakiemu ma służyć zadośćuczynienie, jest nie tyle przywrócenie stanu przed wyrządzeniem krzywdy, ile załagodzenie negatywnego przeżycia poszkodowanego. Powszechnie akceptowana jest w judykaturze zasada umiarkowanego zadośćuczynienia, przez co rozumieć należy kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, określanej przy uwzględnieniu występujących w społeczeństwie zróżnicowanych dochodów różnych jego grup. Zasada ta trafnie łączy wysokość zadośćuczynienia z wysokością stopy życiowej społeczeństwa, bowiem zarówno ocena, czy jest ono realne, jak i czy nie jest nadmiernie zawyżone lub nadmiernie zaniżone, a więc czy jest odpowiednie, pozostawać musi w związku z poziomem życia.
Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenie, jaka konkretna kwota jest „odpowiednia”, z istoty swej, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne. Zawsze musi ono opierać się tak na całokształcie okoliczności sprawy, jak i na czytelnych kryteriach ocennych, rzetelnie wskazanych w treści uzasadnienia (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 5 maja 2008 r., II AKa 83/08, KZS 2008/12/68). W kontekście tych uwag stwierdzić należy, że zarzut niewłaściwego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczny w postępowaniu odwoławczym tylko wtedy, gdy orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania wysokości tego świadczenia. Tym samym praktycznie rzecz biorąc ma to miejsce przy ustaleniu kwoty symbolicznej bądź też nadmiernie wysokiej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2008 r., V KK 45/08, LEX nr 438427).
Jednocześnie należy zaznaczyć, że w orzecznictwie i doktrynie ugruntowane jest stanowisko, że zarzut naruszenia przepisu art. 445 § 1 k.c. przez zawyżenie lub zaniżenie wysokości zasądzonego zadośćuczynienia pieniężnego może być uwzględniony tylko wyjątkowo w razie oczywistego naruszenia tych kryteriów przez sąd drugiej instancji. Podkreślenia wymaga, że z uwagi na obecność sędziowskiego uznania ingerencja w rozstrzygnięcie Sądu I instancji orzekającego o wysokości zadośćuczynienia może mieć miejsce tylko w wypadkach rażącego naruszenia kryteriów jego przyznawania, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca (por. przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 października 2009 r., I CSK 83/09, LEX nr 553662 oraz Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 10 stycznia 2008r., I ACa 1048/07, LEX nr 466432). Wyrażone wyżej poglądy Sąd Odwoławczy w pełni podziela i przyjmuje za własne, a w jego ocenie Sąd I instancji słusznie określił wysokość zadośćuczynienia na kwotę 43200 złotych jako odpowiednią za doznaną przez powoda krzywdę. Zasądzona kwota nie jest rażąco zawyżona, mając na uwadze sytuację życiową powoda, rozmiar jego krzywdy, cierpienia i bólu, który wprawdzie niezwykle trudno ocenić, jednakże dla potrzeb ustalenia zadośćuczynienia należy ewaluować. Zadośćuczynienie winno spełniać rolę nie tyle ekwiwalentu, ile namiastki złagodzenia bólu i cierpienia. Powód w wyniku zdarzenia doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu - wynoszący łącznie 16 %. Stopień doznanego przez poszkodowanego długotrwałego uszczerbku na zdrowiu ma tylko pomocniczy charakter i nie stanowi wyłącznej podstawy do matematycznego wyliczenia wysokości zadośćuczynienia. Zatem z punktu widzenia ustalenia zakresu cierpień powoda, które mają charakter ocenny i poniekąd subiektywny, gdyż każdy człowiek inaczej odczuwa ból, przyjęcie konkretnej metody przy wydawaniu opinii przez biegłych nie ma przełożenia na ocenę adekwatności kwoty zadośćuczynienia do doznanej szkody. Zasądzonej kwoty nie można zatem uznać za rażąco wygórowaną także mając na uwadze obecny poziom wynagrodzeń, koszty utrzymania, przeciętną stopę życiową społeczeństwa. Suma zadośćuczynienia nie jest zawyżona również w odniesieniu do poniesionej krzywdy. Powód niewątpliwie doznał cierpień fizycznych i psychicznych, które skutkowały utrudnieniami w życiu codziennym. Z tych wszystkich względów należy przyjąć, iż zasądzona przez Sąd Rejonowy suma zadośćuczynienia nie jawi się jako zawyżona.
Podsumowując powyższy wywód stwierdzić należy, iż wywiedziona przez pozwanego apelacja nie zawierała zarzutów, mogących podważyć rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego i w konsekwencji podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. 2023 r. poz. 1935.), zasądzając od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w apelacji. Odsetki ustawowe za opóźnienie naliczane od kosztów procesu zostały zasądzone od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty stosownie do dyspozycji art. 98 § 11 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: