Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 2225/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-10-10

Sygn. akt III Ca 2225/22



UZASADNIENIE



Zaskarżonym postanowieniem wstępnym z dnia 13 lipca 2022 roku Sąd Rejonowy w Łęczycy ustalił, że udział J. T. (1) w majątku wspólnym wynosi ¼ część, a udział J. T. (2) w majątku wspólnym wynosi ¾ części.


Apelację od powyższego postanowienia złożył wnioskodawca, zaskarżając je w całości.

Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił:

I. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na wynik postępowania, a mianowicie:

art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem jego istotnej części, a mianowicie pominięcie i brak oceny zeznań świadków J. T. (3), A. T., Z. P., W. R., D. K. (1) i K. M., którzy stwierdzili m.in., że wnioskodawca pracował w gospodarstwie rolnym, pominięcie dowodu z zeznań wnioskodawcy, który podczas przesłuchań zeznał, iż uprawiał areał, wykonywał czynności związane z gospodarstwem, a ze sprzedaży płodów rolnych dokonywał zakupu nawozów, węgla, paliwa oraz spłacał zaciągnięte pożyczki i kredyty. Okoliczności te świadczą o przyczynianiu się wnioskodawcy do powstania majątku wspólnego, skutkiem czego Sąd niesłusznie ustalił nierówne udziały przy podziale majątku i pozbawił wnioskodawcy należnego mu udziału a tym samym odpowiedniej spłaty;

2) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem jego istotnej części, a w szczególności dowodu z umów kredytowych i potwierdzeniem spłaty przez wnioskodawcę, dowodu spłaty zadłużenia KRUS potwierdzających fakt przeznaczenia środków finansowych ze sprzedaży działki o powierzchni 2,48 ha na spłatę zadłużenia a nie przeznaczenia tych środków na alkohol wnioskodawcy;

3) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, dokonaną z naruszeniem reguł wskazanych w tym przepisie i skutkującą poczynieniem przez Sąd I instancji błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, a odnoszącą się do niesłusznego uznania, że istnieją ważne powody pozwalające na ustalenie nierównych udziałów przy podziale majątku wspólnego, błędnego przyjęcia, że wnioskodawca nie przyczyniał się do powiększenia majątku wspólnego oraz całkowicie nie wywiązywał się ze swoich obowiązków pomimo, że jak wynika z materiału dowodowego w trakcie trwania związku małżeńskiego pracował w gospodarstwie rolnym, co jednoznacznie świadczy o przyczynianiu się do powstania majątku wspólnego, a zatem zasadne jest ustalenie równych udziałów byłych małżonków;

4) art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oraz nieprawidłową ocenę materiału dowodowego i naruszenie zasadom logiki i doświadczenia życiowego przyjmując, iż uczestniczka przyczyniła się do powstania majątku wspólnego stron, w sytuacji, gdy jedynym majątkiem stron jest gospodarstwo rolne, które zostało przekazane przez matkę wnioskodawcy, a w trakcie trwania związku małżeńskiego nie dorobiły się żadnego majątku wspólnego;

5) błąd w ustaleniach faktycznych, że przeprowadzone dowody pozwoliły na ustalenie, aby uczestniczka przyczyniała się w należytym stopniu do powstania majątku wspólnego oraz by zachodziły ważne powody ustalenia nierównych udziałów w tym majątku;

6) błąd w ustaleniach faktycznych, że głównie w gospodarstwie rolnym pracowała uczestniczka postępowania, której w pracy pomagali synowie, w sytuacji, gdy z zeznań świadków Z. P., W. R., D. K. (1) i K. M. wynika, że w gospodarstwie rolnym stron pracował wnioskodawca, któremu pomagał brat J. T. (4);

7) błąd w ustaleniach faktycznych, że środki finansowe ze sprzedaży działki o powierzchni 2,48 ha zostały w całości przeznaczone przez wnioskodawcę na alkohol, w sytuacji, gdy z materiału dowodowego załączonego do akt wynika, iż wnioskodawca spłacał zadłużenie i zaciągnięte kredyty i pożyczki, czego dowodem jest zaświadczenie wraz z potwierdzeniem spłat przez J. T. (1) zadłużenia w KRUS z dnia 1 lutego 2021 roku , potwierdzenia spłat kredytów na zakup rzeczowych środków do produkcji rolnej;

8) błąd w ustaleniach faktycznych, że w okresie od 26 kwietnia 2005 roku do 26 sierpnia 2008 roku gospodarstwo rolne prowadziła uczestniczka, w sytuacji, gdy zeznania świadków Z. P., W. R., D. K. (1) przeczą takim ustaleniom;

9) błąd w ustaleniach faktycznych, że wnioskodawca i uczestniczka otrzymują czynsz dzierżawczy równych częściach, w sytuacji, gdy D. K. (2) wskazał, że wnioskodawca otrzymuje 4/6 części z areału a uczestniczka 2/6 części z areału;

10) sprzeczność ustaleń faktycznych Sądu z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, mającą istotny wpływ na treść orzeczenia, polegającą na błędnym przyjęciu, że istnieją podstawy do ustalenia nierównych udziałów;

11) art. 317 § 1 k.p.c. polegające na wydaniu postanowienia wstępnego pomimo nierozpoznania istoty sprawy, nieprzeprowadzenia pełnego postępowania dowodowego celem ustalenia, że nie zachodziły ważne powody uzasadniające ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym;

II. obrazę przepisów prawa materialnego tj.:

art. 43 § 1 krio poprzez niezastosowanie wskazanego artykułu, zawierającego podstawową regułę określającą wielkość udziałów, zgodnie z którym udziały małżonków w majątku są równe i w konsekwencji błędne zastosowanie art. 43 § 2 i 3 krio i uznanie, że w przedmiotowej sprawie zachodzą okoliczności przemawiające za ustaleniem nierównych udziałów stron w ich wspólnym majątku, podczas, gdy charakter regulacji z art. 43 § 2 i 3 krio wymaga, aby stosować ją wyłącznie wyjątkowo, a w przedmiotowej sprawie nie zachodzą „ważne powody” w rozumieniu tego artykułu, gdyż wnioskodawca pomagał w utrzymaniu rodziny i przyczyniał się do powstania majątku wspólnego poprzez wykonywanie pracy w rodzinnym gospodarstwie rolnym, a zatem pozbawienie wnioskodawcy udziału w majątku wspólnym, a tym samym odpowiedniej spłaty, jest w przedmiotowej sprawie naruszeniem zasady równego traktowania małżonków i równouprawnienia w stosunkach majątkowych po ustaniu wspólności majątkowej;

naruszenie art. 6 k.c. poprzez nieudowodnienie przez uczestniczkę nierównych udziałów, gdyż to na uczestniczce spoczywa ciężar dowodu, która to zgłosiła wniosek o ustalenie nierównych udziałów.

Przy tak sformułowanych zarzutach skarżący wniósł o:

1) zmianę zaskarżonego postanowienia i ustalenie, że udziały wnioskodawcy i uczestniczki w majątku wspólnym są równe;

2) ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z pozostawieniem temu Sądowi orzeczenia o kosztach postępowania za obie instancje.


Sąd Okręgowy zważył, co następuje:


Apelacja jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu.


Na wstępie koniecznym jest odniesienie się do sformułowanych w apelacji zarzutów naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne.

Idąc dalej, za całkowicie chybiony należało uznać podniesiony w apelacji zarzut błędnego ustalenia przez Sąd pierwszej instancji stanu faktycznego, czyli naruszenia dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. oraz błędów w ustaleniach faktycznych.

W myśl powołanego przepisu ustawy Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia.

Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji.

Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom apelującego w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie w apelacji zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji.

Skarżący twierdzi, że Sąd Rejonowy nieuwzględnił zeznań świadków potwierdzających prezentowane przez niego stanowisko i uwzględnił jedynie zeznania świadków zgłoszonych przez uczestniczkę postępowania.

Odnosząc się do tej kwestii trzeba przyznać, że istotnie przesłuchani w sprawie świadkowie prezentowali dwie, w wielu istotnych kwestiach wzajemnie sprzeczne wersje wydarzeń, stanowiące w swej istocie powtórzenie twierdzeń jednej bądź drugiej strony postępowania. Jak jednak wskazano już wyżej w takiej sytuacji rzeczą Sądu jest ocena zgromadzonych dowodów i podjęcie decyzji, która z przedstawionych wersji zasługuje na wiarę. W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy oceny takiej dokonał, wskazując z jakich przyczyn uznał za wiarygodne zeznania świadków na których oparł swoje ustalenia faktyczne. Ocenę tę Sąd Okręgowy w pełni akceptuje, a jej motywy przyjmuje za własne, w związku z czym nie ma potrzeby ich ponownego przytaczania. Ocena dokonana przez Sąd Rejonowy mieści się w granicach zakreślonych przepisem art. 233 k.p.c.. Jest to ocena swobodna, ale w żadnej mierze nie dowolna i jako taka musi się ostać.

Wbrew ocenie apelującego podstaw do odmiennej oceny kwestii pracy wnioskodawcy w przedmiotowym gospodarstwie rolnym nie dają, wskazywane przez niego, zeznania świadków J. T. (3), A. T., Z. P., W. R., D. K. (1) i K. M..

Zeznania te są wewnętrznie sprzeczne, zaś świadkowie nie potrafili w sposób wiarygodny uzasadnić skąd czerpią swoją wiedzę w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia, bądź wbrew twierdzeniom apelacji wiedzy takiej w ogóle nie posiadali.

- I tak, świadek J. T. (3) zeznał: „nie interesowałem się kto pracował na ziemi uczestników”, następnie „moim zdaniem J. T. (1) ziemię uprawiał” a w końcu „nie mogę nic powiedzieć na temat prowadzenia gospodarstwa przez państwa T.”. Zeznania te są więc w sposób oczywisty wewnętrznie sprzeczne.

- świadek A. T. zeznała „nie umiem powiedzieć co uczestnicy nabyli w czasie trwania małżeństwa”, następnie „chyba J. pracował na tej ziemi, widziałam chyba jak ciągnikiem jechał” a wreszcie „nic nie wiem na temat prowadzenia wspólnego gospodarstwa rolnego przez T.”. Całokształt zeznań świadka wskazuje, że nie posiadała ona wiedzy na tematy istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, zastępując ją swoimi bezpodstawnymi przypuszczeniami, wysnutymi na bazie jednorazowego widzenia wnioskodawcy na traktorze, którego to faktu też zresztą świadek nie jest pewna („widziałam chyba”).

- całkowicie niewiarygodne są zeznania świadka Z. P.. Świadek ten zamieszkuje ok. 8 km od miejsca zamieszkania uczestników, i jak sam zeznał nic na ich temat w zasadzie nie wie, gdyż jak zeznał „nie wiem co nabyli w czasie małżeństwa”, „nie wiem co było uprawiane, nie wiem jakie zboża były siane, nie wiem czy były sprzedawane płody rolne”. Świadek podkreślił, że zamieszkuje w odległości ośmiu kilometrów, i skąd ma wiedzieć co się dzieje u uczestników na podwórku, nie wie nawet czy strony tam mieszkają ani czy wspólnie prowadzili gospodarstwo rolne. Jedyną rzeczą którą świadek „wiedział” to to, że wnioskodawca pracował w przedmiotowym gospodarstwie rolnym. Powyższa, niezwykle wybiórcza wiedza świadka skutkować musi odmową wiarygodności jego zeznań w tej części.

- co do zeznań świadka W. R. to nie sposób wywieść z jego zeznań skutków oczekiwanych przez apelującego. Świadek zeznał, że na nieruchomości uczestników bywał raz w roku. Już ten fakt dyskwalifikuje możliwość poczynienia przez niego wiarygodnych obserwacji co do pracy wnioskodawcy w gospodarstwie. Nadto świadek potwierdza ustalenia Sądu Rejonowego zeznając „wnioskodawca nigdy mi nie zapłacił za wykonaną pracę, zawsze pieniędzy nie miał, „nie raz z nim piłem, w mojej ocenie wnioskodawca nadużywał alkoholu”.

- co do zeznań świadka D. K. (1) to również ten świadek zeznał, że ma sporadyczny kontakt z uczestnikami (co do uczestniczki raz do roku) co samo w sobie podważa wiarygodność jego spostrzeżeń, nadto większość jego obserwacji dotyczy ostatnich lat, a należy przypomnieć, że wspólność majątkowa uczestników ustała 1 lipca 2018 roku. Wydarzenia późniejsze nie mają więc w tej sprawie znaczenia.

- nieprzydatne wreszcie dla dokonania ustaleń okazały się być zeznania świadka K. M.. Jak zeznał świadek po raz ostatni był on na nieruchomości uczestników, wiele lat temu, gdy jeszcze w ich małżeństwie było dobrze. Nie może więc mieć własnych obserwacji dotyczących okresu w którym nastąpiły konflikty małżeńskie a to jest okres najistotniejszy dla oceny prawidłowości zaskarżonego orzeczenia. Wiedza świadka o okresie późniejszym pochodzić może wyłącznie od wnioskodawcy i sprowadza się do powtarzania jego stanowiska, co czyni zeznania nieprzydatnymi.

Reasumując, należy wskazać, że zarzut apelacji dotyczący błędnych ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Rejonowy w wyniku wadliwej oceny zeznań świadków nie znajduje uzasadnionych podstaw i musi być uznany za chybiony.

Idąc dalej bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy jest ustalenie w jakich częściach uczestnicy pobierają czynsz dzierżawny.

Zupełnie niezrozumiałe są zarzuty apelacji dotyczące uiszczania przez wnioskodawcę zadłużenia w KRUS oraz z tytułu zaciągniętych kredytów. Istotnie strona wnioskująca złożyła do akt szereg dowodów wpłat dokonywanych na rzecz KRUS. Apelujący nie zauważa jednak, że gro powyższych dowodów wpłat pochodzi z okresu po ustaniu wspólności ustawowej małżeńskiej, a więc są one bez znaczenia w niniejszej sprawie. Jednocześnie z zaświadczeń (k. 110 – 112) wynika, że przez cały czas zaległość wnioskodawcy wahała się od kilku do kilkunastu tysięcy złotych i nie została spłacona (zaświadczenie k. 113). Trudno zrozumieć jak okoliczności te miałyby świadczyć o przyczynianiu się przez wnioskodawcę w równym stopniu z uczestniczką do powstania ich majątku wspólnego.


Chybionym jest zarzut naruszenia art. 317 § 1 k.p.c., zgodnie z którym Sąd może wydać wyrok częściowy, jeżeli nadaje się do rozstrzygnięcia tylko część żądania lub niektóre z żądań pozwu; to samo dotyczy powództwa wzajemnego. Przepis ten reguluje więc dopuszczalność wydania orzeczenia częściowego.

Sąd Rejonowy nie naruszył tego przepisu z tej choćby prostej przyczyny, że podstawą wydania postanowienia wstępnego ustalającego udziały w majątku wspólnym jest przepis art. 567 § 2 k.p.c. (nie zaś art. 317 § 1 k.p.c.), zarzutu zaś naruszenia tego przepisu apelujący nawet nie stawia.

Przypomnieć zaś należy, że Sąd odwoławczy związany jest zarzutami naruszenia prawa procesowego wskazanymi w apelacji. W związku z tym dla postępowania apelacyjnego znaczenie wiążące mają tylko takie uchybienia prawu procesowemu, które zostały przedstawione w apelacji i
nie są wyłączone spod jego kontroli na podstawie przepisu szczególnego. Tym samym poza zakresem kognicji Sądu Okręgowego pozostaje badanie prawidłowości zastosowania przez Sąd Rejonowy art. 567 § 2 k.p.c. (vide – uchwała Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 roku, III CZP 49/07).

Nie naruszył również Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego, prawidłowo przyjmując, że w realiach przedmiotowej sprawy zachodziły podstawy do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym uczestników postępowania.


Powyższa konkluzja wymaga w pierwszej kolejności poczynienia szeregu rozważań o charakterze ogólnym.

I tak zacząć należy od stwierdzenia, że przepis art. 43 § 1 k.r.o. stanowi, że oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Jednakże - zgodnie z paragrafem drugim tego artykułu - z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku.

Z treści przytoczonego art. 43 § 1 k.r.o. wynika zasada, że - po ustaniu małżeńskiej wspólności majątkowej i majątku, który był objęty tą wspólnością - udziały małżonków w majątku wspólnym są równe. Jednakowe pod względem wielkości udziały małżonków w majątku wspólnym są wyrazem równego traktowania małżonków i ich równouprawnienia w stosunkach majątkowych po ustaniu wspólności majątkowej.

To rozwiązanie jednak nie we wszystkich okolicznościach będzie właściwe, w pewnych bowiem wypadkach może okazać się krzywdzące dla jednego z małżonków. Dlatego ustawodawca w art. 43 § 2 k.r.o. przewidział możliwość ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym, jeżeli zostaną spełnione przesłanki wskazane w tym przepisie.

Omawiany przepis określa dwie przesłanki ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym. Pierwszą jest niejednakowy sposób przyczyniania się małżonków do powstania tego majątku. Drugą stanowią "ważne powody". Obie przesłanki muszą być spełnione łącznie i pozostawać w określonej relacji. Z jednej strony żadne "ważne powody" nie uzasadniają same przez się ustalenia nierównych udziałów, jeżeli stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego jest równy. Z drugiej - różny stopień przyczynienia się małżonków do powstania tego majątku bierze się pod uwagę dopiero wtedy, gdy za ustaleniem nierównych udziałów przemawiają "ważne powody".

Pod pojęciem "przyczynienia się" małżonków do powstania majątku wspólnego, którego sprecyzowanie - jak podkreśla się w piśmiennictwie - natrafia na trudności, należy rozumieć nie tylko działania małżonków prowadzące bezpośrednio do powiększenia substancji majątku wspólnego, ale całokształt ich starań o założoną przez zawarcie małżeństwa rodzinę i zaspokojenie jej potrzeb. O stopniu tego przyczynienia się nie decyduje wyłącznie wysokość zarobków lub innych dochodów osiąganych przez małżonków. Dla jego określenia ma znaczenie także np. nakład pracy przy wychowywaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym (art. 43 § 3 k.r.o.).

Kwestia, jak rozumieć niezdefiniowane przez ustawę pojęcie "ważne powody", ujawniła różnicę poglądów w doktrynie. Tendencja do utożsamiania ich z ważnymi powodami w rozumieniu art. 52 § 1 k.r.o. spotkała się z krytyką. Zwrócono w niej uwagę, że w porównaniu ze zniesieniem wspólności ustawowej decyzja o ustaleniu nierównych udziałów w majątku wspólnym powoduje znacznie poważniejsze skutki. W pierwszym wypadku oboje małżonkowie zachowują swoje jednakowe uprawnienia do majątku wspólnego, tyle tylko, że skonkretyzowane w postaci równych udziałów; w drugim natomiast uprawnienia jednego z małżonków ulegają zwiększeniu, uprawnienia zaś jego współmałżonka - ograniczeniu, a nawet mogą być całkowicie wyeliminowane wskutek pozbawienia go udziału w majątku wspólnym. To przemawia za bardziej restryktywną wykładnią ważnych powodów w rozumieniu art. 43 § 2 k.r.o..

Podkreślono też, że ważne powody z art. 52 § 1 k.r.o. mają charakter majątkowy. Tymczasem w art. 43 § 2 k.r.o. okoliczności natury majątkowej mieszczą się już w niejednakowym przyczynianiu się małżonków do powstania majątku wspólnego, ważnymi powodami są zaś względy natury etycznej, które sprawiają, że w danych okolicznościach równość udziałów małżonków w majątku wspólnym wyraźnie kolidowałaby z zasadami współżycia społecznego.

U podstaw art. 43 § 2 k.r.o. leży założenie, że tylko w małżeństwie prawidłowo funkcjonującym usprawiedliwione są równe udziały w majątku wspólnym, mimo że małżonkowie przyczyniali się do jego powstania w różnym stopniu. Opiera się ono na więzach osobistych i gospodarczych między małżonkami oraz na obowiązku wzajemnej pomocy. To założenie odpada jednak, gdy małżonek rażąco lub uporczywie naruszał swe obowiązki wobec rodziny. Kwestia winy nie jest więc bez znaczenia przy ocenie "ważnych powodów". Dlatego przyjmuje się, że art. 43 § 2 k.r.o nie powinien działać na niekorzyść małżonka, któremu nie można przypisać winy. W tym właśnie duchu wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 30.11.1972 r., III CRN 235/72 (OSNC 1973, nr 10, poz. 174) i postanowieniu z dnia 26.11.1973 r., III CRN 227/73 (OSNC 1974, nr 11, poz.189). Z przytoczonych orzeczeń wynika, że ważne powody w rozumieniu art. 43 § 2 k.r.o. nie zachodzą w każdym wypadku faktycznej nierówności przyczyniania się małżonków do powstania majątku wspólnego, lecz wówczas, gdy małżonek, przeciwko któremu zostało skierowane żądanie ustalenia nierównego udziału, w sposób rażący lub uporczywy nie przyczyniał się do powstania majątku wspólnego stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych.


Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą apelację aprobuje ten kierunek wykładni.

Odnosząc powyższe uwagi do realiów przedmiotowego postępowania należy wskazać, że rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego musi być uznane za prawidłowe, zaś zarzut naruszenia prawa materialnego za całkowicie chybiony.

Przede wszystkim przypomnieć trzeba, że jak wskazano we wcześniejszej części rozważań, apelujący nie zdołał podważyć ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Rejonowy. Skoro zaś tak, to one muszą stanowić punkt odniesienia do oceny prawidłowości zastosowania przepisów prawa materialnego.

Przez przyczynienie się do powstania majątku wspólnego zarówno w literaturze przedmiotu, jak i w orzecznictwie na ogół rozumie się całokształt starań każdego z małżonków o założoną przez nich rodzinę i zaspokojenie jej potrzeb, a więc nie tylko wysokość zarobków czy innych dochodów osiąganych przez każde z nich, lecz także i to, jaki użytek czynią oni z tych dochodów, czy gospodarują nimi należycie i nie trwonią ich lekkomyślnie (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia: 3 grudnia 1968 r. (III CRN 100/68, OSNCP 1969, poz. 205, 30 listopada 1972 r. (III CRN 235/72) OSNCP 1973, poz. 174, 26 listopada 1973 r. (III CRN 227/73) OSNCP 1974, poz. 189). Takie zaś zachowania można przypisać w realiach niniejszej sprawy uczestnikowi postępowania.

W świetle zaś uznanych za prawidłowe ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy, nie można przy tej ocenie pominąć tego, że uczestnik w trakcie trwania związku małżeńskiego nadużywał alkoholu trwoniąc na niego większą część uzyskiwanego dochodu. Nie sposób też wywieść, że wnioskodawca miał równy z uczestniczką wkład osobistej pracy przy wychowaniu dziecka i wspólnym gospodarstwie domowym, skoro zebrany w sprawie materiał dowodowy potwierdza chociażby fakt długoletniego znęcania się przez niego zarówno nad uczestniczką jak i synem stron.

Reasumując, co do zasady, Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że w przedmiotowej sprawie zachodzą przesłanki uzasadniające ustalenie nierównych udziałów wnioskodawczyni i uczestnika w ich majątku wspólnym.


W ocenie Sądu Okręgowego brak jest również podstaw, aby zakwestionować ustaloną przez Sąd Rejonowy wysokość udziałów uczestników w majątku wspólnym. Ocena dokonana w tym zakresie przez Sąd Rejonowy uwzględnia dyrektywę przepisu art. 43 § 3 k.r.o., który stanowi, że ustalając nierówne udziały małżonków w majątku wspólnym sąd ma obowiązek uwzględnienia nakładu osobistej pracy przy wychowywaniu dzieci oraz we wspólnym gospodarstwie domowym. Przepis ten wysławia więc szczególną zasadę nakazującą, aby przy stosowaniu art. 43 § 2 k.r.o. zawsze uwzględniać nakład tej pracy małżonka. W praktyce dotyczy to przede wszystkim uwzględnienia nakładu osobistej pracy żony, ponieważ jak to najczęściej występuje w praktyce społecznej, to żona zwykle w znacznie większej części wykonuje obowiązki domowe, a w szczególności jest przez dłuższy czas znacznie bardziej zaangażowana w pielęgnację i wychowywanie dziecka. Uwzględnia również analizę świadczonych przez uczestniczkę poza pracą zawodową prac domowych i w gospodarstwie rolnym. Analiza wartości prac domowych powinna w szczególności uwzględniać zachowania stron, ustalone w toku postępowania sądowego. Uwzględnić należy nie tylko wykonywanie obowiązków domowych, ale i uchylanie się od nich przez jedną ze stron w takim stopniu, który bezspornie wskazuje, że ciężar obowiązków wychowawczych i prac domowych spoczywać musiał, w analizowanym okresie, na barkach drugiej strony.

Biorąc pod uwagę długotrwałość i uporczywość wnioskodawcy w nadużywaniu alkoholu i związanym z trwonieniem dochodów stanowiących majątek wspólny, ocenę Sądu Rejonowego w tym zakresie należy uznać za trafną.

Tym samym nie sposób zarzucić Sądowi Rejonowemu błędne ustalenie wysokości udziałów uczestników w majątku wspólnym. Dokonana ocena uwzględnia wreszcie to, w jakim stopniu wnioskodawca zarobione przez siebie pieniądze przeznaczał na zaspokojenie potrzeb rodziny.


Wobec powyższego apelacja podlegała oddaleniu a to na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c..










Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: