III Ca 2290/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2022-08-25
Sygn. akt III Ca 2290/21
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 23 września 2021 r. w sprawie o sygn. akt I C 1006/17 z powództwa Ł. D. przeciwko (...) S.A. w W. o zadośćuczynienie Sąd Rejonowy w Skierniewicach:
1. zasądził od pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda Ł. D.:
- kwotę 29 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 23 maja 2017 r. do dnia zapłaty;
- i w pkt 1.a. kwotę 1 000 zł z tytułu zwiększonych potrzeb z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 23 maja 2017 r. do dnia zapłaty;
2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;
3. nakazał pobrać od pozwanej i od powoda na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Skierniewicach kwoty po 2 645,41 zł8 tytułem wynagrodzenia biegłych sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa;
4. nakazał zwrócić od Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Skierniewicach rzecz powoda kwotę 500 zł tytułem zaliczki uiszczonej na poczet wynagrodzenia biegłych sądowych;
5. nakazał pobrać od pozwanej i od powoda na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Skierniewicach kwoty po 1 950 zł tytułem nieuiszczonych opłat od powództwa i od rozszerzonego powództwa;
6. zniósł pomiędzy stronami koszty zastępstwa procesowego.
(wyrok k. 394)
W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy poczynił ustalenia faktyczne, w oparciu o które wydał kwestionowany wyrok, a które w całości podziela i przyjmuje za własne Sąd II instancji.
(uzasadnienie k. 403-407)
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając wyrok w części, tj. w zakresie pkt 2. oddalającego powództwo co do kwoty 31 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia pisma pozwanemu z dnia 3 marca 2021 r. zawierającego rozszerzenie powództwa do dnia zapłaty oraz w zakresie pkt. 3, 5 i 6.
Zaskarżonemu orzeczeniu powód zarzucił:
1. naruszenie przepisów postępowania, które miały wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj.:
a. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez niewszechstronne rozważenie materiału dowodowego, polegające na niedostatecznym uwzględnieniu przy ustalaniu wysokości należnego zadośćuczynienia opinii biegłego ortopedy, psychiatry, neurologa i neurochirurga zgodnie z opiniami których powód doznał w sumie 21% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, rozmiar cierpień fizycznych przez początkowy okres po wypadku był znaczny, a wg opinii biegłego psychiatry okres cierpienia psychicznego utrzymywał się nawet do 5 miesięcy po wypadku, a także wg opinii neurologa powód wymaga dalszej okresowej rehabilitacji, co powinno skutkować uznaniem, iż powództwo z tytułu zadośćuczynienia zasługuje w zdecydowanej większości na uwzględnienie.
b. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego, polegającym na uznaniu za niewiarygodne te zeznania powoda, które wskazywały na dalej utrzymujący się silny ból, występujące silne dolegliwości natury psychicznej, a tym samym niedostateczne uwzględnienie przy ustaleniu wysokości należnego zadośćuczynienia w zakresie cierpień fizycznych jak i psychicznych powoda po wypadku z dnia 4 grudnia 2016 r., w tym w szczególności dowód z przesłuchania powoda z dnia 6 września 2021 r., gdzie powód zeznał „do dzisiaj odczuwam skutki doznanych obrażeń. Źle się czuję do dnia dzisiejszego. Mam problemy z kręgosłupem szyjnym i lędźwiowym odczuwam ból przy pracy, nawet podczas odpoczynku i spania [...] Mam problemy i ograniczenia w wykonywaniu moich ulubionych sportów, biegałem, grałem w piłkę nożną, jeździłem na rowerze, pływałem. Obecnie stan zdrowia nie pozwala na korzystanie z tych aktywności [...] natury psychicznej dolegliwości się utrzymują" (00:03:15-00:08:44), a odczuwanie bólu i skutków psychicznych jest aspektem subiektywnym i niemierzalnym, ponieważ każdy człowiek może odczuwać ból inaczej.
2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
a. art. 445 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, iż sumą odpowiednią rekompensującą doznaną krzywdę w związku z zdarzeniem z dnia 4 grudnia 2016 r. i tym samym doznania przez powoda skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa, stłuczenia biodra prawego, choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo- krzyżowego z wielopoziomową dyskopatią oraz zaburzeń adaptacyjnych, gdy powód przed wypadkiem był osobą aktywną; dalszymi, wciąż trwającymi dolegliwościami bólowymi oraz psychicznymi, koniecznością wyręki przez okres co najmniej 6 tygodni od dnia zdarzenia, koniecznością dalszej rehabilitacji neurologicznej, łącznym bardzo wysokim uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 21% jest kwota 29 000 zł (+2 235 zł wypłacone w postępowaniu likwidacyjnym) w sytuacji, gdy jest to kwota zaniżona w stopniu rażącym - ok dwukrotnie, niesatysfakcjonująca powoda, a prawidłowa wykładnia przepisu powinna skutkować uznaniem, że sumą adekwatną do rozmiaru cierpień powoda i dopiero wówczas pełniącą funkcję kompensacyjną jest kwota 62 235 zł.
W konkluzji powód wniósł o:
1. zmianę powyższego orzeczenia poprzez zasądzenie od pozwanego (...) S.A. na rzecz powoda Ł. D. dalszej kwoty 31 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia pisma pozwanemu z dnia 3 marca 2021 r. zawierającego rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty
2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego za drugą instancję według norm przepisanych i zmianę orzeczenia w zakresie kosztów za I instancję.
(apelacja k. 412-413)
W odpowiedzi na apelację pozwany wniosła o oddalenie apelacji jako bezzasadnej oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego (...) S.A. kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych, zasądzenie kosztów procesu wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
(odpowiedź na apelację k. 423-424)
Sąd Okręgowy zważył, co następuje
Apelacja pozwanego okazała się niezasadna.
Zdaniem Sądu Okręgowego wyrok Sądu Rejonowego odpowiada prawu i jako taki musi się ostać. Podniesione przez apelującego zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Okręgowy podziela zarówno ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i przyjmuje je, jako własne, jak i dokonaną ocenę prawną.
Podniesiony przez pozwanego zarzuty sprowadzające się do naruszenia czy tylko i wyłączenie art. 233 § 1 k.p.c. czy też art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. nie zasługują na uwzględnienie. Jak wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że – co do zasady – Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., Nr 5, poz. 33, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).
Jak wskazał Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach (np. wyrok z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, wyrok z dnia 21 października 2005r., sygn. akt III CK 73/05, wyrok z dnia 13 października 2004 r. sygn. akt III CK 245/04, LEX nr 174185), skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008r., I ACa 180/08, LEX nr 468598).
Powyższe odnosi się także do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów przy przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego, która, tak jak inne dowody, podlega ocenie według art. 233 § 1 k.p.c. Należy jednak podkreślić, iż w tej ocenie odróżniają ją jednak szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które odwołują się do poziomu wiedzy biegłego, podstawy teoretycznej opinii, sposobu motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Tym samym strona, która zamierza skutecznie podważyć wartość dowodową opinii biegłego sądowego i chce zakwestionować wnioski wyrażone w opiniach, winna przytoczyć rzeczowe argumenty, uzasadniające jej twierdzenia oraz konkretne uwagi i argumenty podważające miarodajność dotychczasowych opinii lub co najmniej miarodajność tę poddające w wątpliwość, których skarżący w złożonej apelacji nie przedstawił. W rzeczywistości bowiem skarżący nie tyle kwestionował wartość dowodową przeprowadzonych opinii biegłych: neurologa, neurochirurga, ortopedy i psychiatry, czy też wnioski wyrażone w tych opiniach, gdyż przytoczone w zarzutach okoliczności, na które się powoływał, znajdują odzwierciedlenie w ustaleniach Sądu I instancji, lecz skutek, jakie owe wnioski winny wywrzeć na rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy poprzez określenie zadośćuczynienia w wysokości wyższej niż uczynił to Sąd I instancji. Nadanie natomiast określonego znaczenia ustalonym faktom, dokonanie oceny tych okoliczności bądź pominięcie ich jako nieistotnych na etapie rozstrzygania sprawy odnosi się już do przyporządkowania (podciągnięcia) stanu faktycznego pod ogólną normę (regułę) prawną czyli subsumpcji określonej normy prawnej tj. stosowania prawa materialnego i nie ma żadnego związku ze stosowaniem do oceny wiarygodności i mocy dowodów (w kontekście dokonywanych ustaleń faktycznych) w/w przepisów. Podnoszone w tym zakresie zarzuty skarżącego winny być zatem rozważane wyłącznie w kontekście art. 445 § 1 k.c., co zostanie uczynione na dalszym etapie uzasadnienia.
Mając na względzie powyższe, brak jest też podstaw do przyjęcia, iż została naruszona zasada swobodnej oceny dowodów przy ocenie wiarygodności zeznań powoda Ł. D. w zakresie odczuwanych przez niego dolegliwości bólowych. Należy bowiem zauważyć, iż w tym zakresie Sąd I instancji oparł swoją ocenę na niekwestionowanych przez powoda w postępowaniu pierwszoinstancyjnym opiniach biegłych neurologa i psychiatry, którzy wykluczyli występowanie na obecnym etapie życia powoda tak intensywnych dolegliwości bólowych i natury psychiatrycznej pozostających w związku przyczynowym z wypadkiem z dnia 4 grudnia 2016 roku, jak wskazał to powód w swoich zeznaniach. Należy więc uznać, iż Sąd a quo opierając się na powyższych opiniach wyprowadził ze zgromadzonego materiału dowodowego wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, nie naruszył więc zasady swobodnej oceny dowodów nie przyjmując wersji wynikającej tylko i wyłącznie z subiektywnych odczuć powoda, na którego stan zdrowia wpływają również zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa sprzed wypadku. Jak zostało wskazane już wyżej przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych. W przedmiotowej sprawie zatem tylko i wyłącznie skuteczne podważenie wniosków biegłych w tym zakresie mogłoby prowadzić odmiennej oceny podniesionego przez skarżącego zarzutu, co nie miało miejsca. Tym samym zarzut skarżącego należało uznać za bezzasadny.
Przechodząc natomiast do podniesionego zarzutu naruszenia prawa materialnego tj. art. 445 § 1 k.c. należy wskazać, że i on okazał się całkowicie chybiony.
Celem zadośćuczynienia jest wyrównanie szkody niemajątkowej (krzywdy). Innymi słowy chodzi o naprawienie szkody, która nie da się wyrazić w pieniądzu, ale jednocześnie możliwe jest zniwelowanie ujemnych następstw zachowania podmiotu odpowiedzialnego realizujących się w sferze psychiki pokrzywdzonego poprzez zapłatę odpowiedniej kwoty. Dlatego zgodnie podkreśla się w judykaturze, że zadośćuczynienie ma przede wszystkim spełnić funkcję kompensacyjną, a dla jej realizacji winno posiadać wartość ekonomiczną, w przeciwnym bowiem razie nie będzie zadośćuczynieniem odpowiednim lecz symbolicznym (por. wyrok SN z 28 września 2001r, III CKN 427/00, niepubl.).
W związku ze wskazaną naturą komentowanego roszczenia na gruncie przesłanek przewidzianych ustawą podkreśla się obecność tzw. uznania sędziowskiego w ramach określania wysokości sumy należnej z tytułu zadośćuczynienia. Oczywiście powyższe nie oznacza dowolności w opisanym zakresie. Ustawodawca nie wprowadził przy tym żadnych kryteriów, jakimi powinien kierować się sąd przy ustalaniu wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, ograniczając się jedynie do stwierdzenia, iż ma być ono odpowiednie. Już z powyższego wynika zatem, iż pojęcie „sumy odpowiedniej” jest pojęciem o charakterze niedookreślonym. Z tego względu w orzecznictwie, a także w doktrynie wskazuje się kryteria, którymi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Kryteriami tymi są m.in. stopień doznanych cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki podobnej natury (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 r., sygn. akt V CSK 245/07, LEX nr 369691). Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenie, jaka konkretna kwota jest „odpowiednia”, z istoty swej, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne. Zawsze musi ono opierać się tak na całokształcie okoliczności sprawy, jak i na czytelnych kryteriach ocennych, rzetelnie wskazanych w treści uzasadnienia (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 5 maja 2008 r., II AKa 83/08, KZS 2008/12/68).
W kontekście tych uwag stwierdzić należy, że zarzut niewłaściwego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczny w postępowaniu odwoławczym tylko wtedy, gdy orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania wysokości tego świadczenia. Tym samym praktycznie rzecz biorąc ma to miejsce przy ustaleniu kwoty symbolicznej bądź też nadmiernie wysokiej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2008 r., V KK 45/08, LEX nr 438427). Ponadto przyznane zadośćuczynienie, powinno z jednej strony przedstawiać realną, ekonomicznie odczuwalną wartość, z drugiej zaś powinno być umiarkowane, przez co należy rozumieć kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. W orzecznictwie ostatniego okresu podnosi się uzupełniający charakter zasady umiarkowanego zadośćuczynienia - w przyjętym wyżej znaczeniu - w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej i wskazuje, że powołanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia na potrzebę utrzymania go w rozsądnych granicach nie może prowadzić do podważenia jego kompensacyjnej funkcji (wyroki SN z dnia 12 września 2002 r. 2002 r. sygn. IV CKN 1266/00 niepubl. oraz z dnia 30 stycznia 2004 r. sygn. I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40). Ponadto z uwagi na obecność sędziowskiego uznania ingerencja w rozstrzygnięcie Sądu I instancji może mieć miejsce tylko w wypadkach rażącego naruszenia kryteriów przyznawania zadośćuczynienia, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca (por. przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 października 2009 r., I CSK 83/09, LEX nr 553662 oraz Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 10 stycznia 2008r., I ACa 1048/07, LEX nr 466432).
Mając na względzie powyższe, nie można zgodzić się z argumentacją skarżącego, iż Sąd Rejonowy przy ustalaniu wysokości należnego zadośćuczynienia nie uwzględnił w sposób dostateczny opinii biegłego ortopedy, psychiatry, neurologa i neurochirurga.
Odwołując się do poszczególnych opinii biegłych, na podstawie opinii biegłego neurologa w wyniku wypadku z 4 grudnia 2016 r. powód doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5% wg pkt. 94a Tabeli załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania z dnia 18 grudnia 2002 r. (Dz.U. z 2020 r. poz. 233), zakwalifikowanego jako urazowe zespoły korzonkowe (bólowe, ruchowe, czuciowe lub mieszane) - szyjne. Podkreślić jednak należy, że z uwagi na współistnienie choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa szyjnego istniejącej u powoda już przed przedmiotowym wypadkiem, a także i identycznym wypadkiem z dnia 21 marca 2013 r. uszczerbek ten biegły zmniejszył do 3 %. Powyższa okoliczność ma znaczenie w zakresie wniosków opinii biegłego neurochirurga, który również stwierdził 5% uszczerbek w zakresie urazowe zespołu korzonkowego na odcinku szyjnym tj. w pkt 94a w/w tabeli jak biegły neurolog – nie podlega więc on zsumowaniu z uszczerbkiem określonym w opinii biegłego neurologa. Biegły neurochirurg stwierdził jeszcze 5 % uszczerbek w zakresie urazowego zespołu korzonkowego w odcinku lędźwiowo-krzyżowym (pkt 94c tabeli) łącznie uznając, iż wyniku wypadku z 4 grudnia 2016 r. powód doznał obrażeń kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego skutkujących 10% długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Biegły neurochirurg, podobnie jak neurolog, podkreślił przy tym, iż na uraz spowodowany wypadkiem nałożył się zmiany zwyrodnieniowe występujące przed wypadkiem i to zarówno w odcinku szyjnym, jak i lędźwiowo krzyżowym, choć nie dokonał w tym zakresie stosownego zmniejszenia wysokości uszczerbku – niewątpliwie jednak i ów wniosek winien być uwzględniony przy ważeniu wysokości zadośćuczynienia. Powyższe oznaczało, iż po zsumowaniu wysokości długotrwałego uszczerbku na zdrowiu powoda w oparciu o w/w opinie łącznie wynosił on łącznie pomiędzy 8 a 10 %, a nie 15%, jak wynikało to ze stanowiska skarżącego zawartego w apelacji. Mając więc na względzie wskazany przez biegłego psychiatrę 5% długotrwały uszczerbek w zdrowiu powoda (pkt 10a tabeli) i wskazany przez biegłego ortopedę 3% długotrwały uszczerbek w zdrowiu powoda (pkt 89a tabeli) ocenie przy wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia podlegał 16-18% długotrwały uszczerbek na zdrowiu powoda.
Nie bez znaczenia dla wysokości wymierzonego zadośćuczynienia ma też fakt ustalenia przez Sąd I instancji, iż skutkiem wypadku był długotrwały, a nie stały, uszczerbek na zdrowiu powoda. Zgodnie z art. 11 ust. 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych z dnia 30 października 2002 r. (Dz.U. z 2019 r. poz. 1205) za długotrwały uszczerbek na zdrowiu uważa się takie naruszenie sprawności organizmu, które powoduje upośledzenie czynności organizmu na okres przekraczający 6 miesięcy, mogące ulec poprawie i na taką możliwą poprawę, a wręcz jej zaistnienie wskazywały opinie. Powyższe uwzględnił też i Sąd I instancji ważąc wysokość zadośćuczynienia wskazując na dobre rokowania powoda w zakresie odzyskania pełnej sprawności fizycznej, brakiem podstaw do występowania dolegliwości bólowych w przyszłości czy też możliwości wystąpienia innych dodatkowych, negatywnych konsekwencji, które to wnioski oparł na przeprowadzonych opiniach. Mając nadto na względzie, iż u powoda występowały już przed wypadkiem zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, a uraz spowodowany przedmiotowym wypadkiem jedynie nałożył się na te zmiany, to przyznana powodowi przez Sąd I instancji kwota 29 000 zł tytułem zadośćuczynienia (co łącznie oznacza wypłacenie powodowi kwoty 31 200 zł tytułem zadośćuczynienia) z pewnoscią nie jest kwotą symboliczną w kontekście stwierdzonych u powoda urazów po wypadku – także zdaniem Sądu Okręgowego spełnia ona swoją funkcję kompensacyjną, przedstawia realną, ekonomicznie odczuwalną wartość dla powoda.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację powoda, jako bezzasadną.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (tj. Dz.U. 2015 r. poz. 1804) zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w apelacji.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: