III Ca 2290/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-10-09

Sygn. akt III Ca 2290/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 września 2022 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi:

1.  zasądził od pozwanej Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda K. J. kwotę 12.607,50 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 19 maja 2017 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądził od pozwanej Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda K. J. kwotę 4.967 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

4.  zwrócił ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi tytułem niewykorzystanych zaliczek wpłaconych przez strony kwoty:

a.  1.000 złotych powodowi K. J.;

b.  741,52 złotych pozwanej Towarzystwu (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W..

(wyrok k: 243)

Apelację od powyższego wyroku złożyła strona pozwana zaskarżając go w części obejmującej całość rozstrzygnięć zawartych w punktach 1 i 3. Wydanemu rozstrzygnięciu skarżący zarzucił:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy a mianowicie:

a)  art. 233§1 kpc w zw. z art. 227 kpc w zw. z art. 278 kpc poprzez niewszechstronną, wybiórczą i fragmentaryczną ocenę materiału dowodowego, co skutkowało dowolną oceną dowodów w tym dowodu z opinii i pominięciem okoliczności mających istotne znaczenie lub nienadaniem im odpowiedniej wagi w szczególności przez:

błędną ocenę dowodów polegającą na uznaniu, iż pozwany uznał swoją odpowiedzialności za szkodę w dniu 20 kwietnia 2017 roku i w tym dniu wydał decyzję ustalającą koszty naprawy w sytuacji, gdy prawidłowa ocena dowodów z dokumentów winna prowadzić do wniosku, że pozwany ustalił wysokość szkody oraz odmówił wypłaty odszkodowania ze względu na franczyzę redukcyjną w dniu 10 marca 2017 roku a następnie po zleceniu dodatkowych oględzin wydał decyzję z dnia 04 kwietnia 2017 roku, co wynika z dokumentów znajdujących się w aktach likwidacji szkody,

błędną ocenę dowodów, polegającą na uznaniu, iż uzasadnionym było oczekiwanie na wypłatę odszkodowania przez zakład ubezpieczeń, w sytuacji, gdy z zeznań świadka J. nie wynika kiedy naprawa została zlecona, w jakich okolicznościach a jedynie, iż w dniu 05 maja 2017 roku auto zostało zabrane z naprawy, gdzie wymieniono wahacze oraz wykonano geometrię kół, co przy wnioskach Sądu, iż pozwany wypłacił odszkodowanie w kwocie 600zł w dniu 29 maja 2017 roku i oznacza, iż poszkodowany nie zwlekał i nie oczekiwał z rozpoczęciem naprawy na wypłatę odszkodowania, lecz zrobił to niezależnie od wydanej decyzji co w konsekwencji winno prowadzić do wniosku, że zlecenie naprawy mogło i powinno nastąpić po przesłaniu kosztorysu naprawy tj. po 04 kwietnia 2017 roku tym bardziej, iż kwota 600zł dotyczyła holowania pojazdu,

błędną ocenę dowodów z pominięciem wniosków opinii biegłego, który wskazał uzasadniony czas najmu przy uwzględnieniu procesu likwidacji szkody na 28 dni,

pominięcie, że w świetle ustalonych kosztów naprawy w niniejszym postępowaniu i sprawie VIII C 449/20, koszty najmu w kwocie 21.217,50zł jawią się jako nieracjonalne i rażąco wygórowane, których żadna rozsądna osoba w obrocie nie byłaby gotowa ponieść,

błędne ustalenie, że za usprawiedliwione należało uznać wstrzymanie się poszkodowanego z rozpoczęciem naprawy pojazdu do czasu otrzymania odszkodowania od pozwanej, w sytuacji gdy z zeznań poszkodowanej nie wynika, aby uzależniała on fakt rozpoczęcia naprawy od wypłaty odszkodowania,

błędne przyjęcie, że uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego obejmował 69 dni w sytuacji gdy pierwsze oględziny odbyły się 09 marca w związku ze zgłoszeniem szkody 27 lutego, ponowne oględziny dokonano 04 kwietnia, co uzasadnia oczekiwanie na działania pozwanego przez 17 dni, co wynika z opinii biegłego, zaś pozostały okres wynikał z zaniechań i bierności poszkodowanego,

pominięcie wniosków zawartych w opinii z dnia 07 marca 2022 biegłego T. B., z których wynika, że uzasadniony okres najmu pojazdy zastępczego wyniósł maksymalnie 28 dni, zaś strona powodowa nie wykazała jaki był rzeczywisty czas oczekiwania na części zamienne,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

a)  art. 361§2 kc, art. 805 kc, art. 824 1§1 kc poprzez błędną wykładnię a w konsekwencji zasądzenie odszkodowania przekraczającego wysokość poniesionej szkody, co w odniesieniu do całokształtu materiału dowodowego nie było uzasadnione i stanowi kwotę nieadekwatną do wysokości poniesionej szkody,

b)  art. 354 kc, art. 362 kc, art. 361§2 kc, art. 805 kc, art. 824 1§1 kc w zw. z art. 5 kc poprzez błędną wykładnię, a w konsekwencji uznanie, że:

zachowania poszkodowanego przyczyniające się do powiększenia szkody takie jak wstrzymanie się z decyzja o podjęciu naprawy do czasu wydania nowej decyzji przez ubezpieczyciela mieszczą się w zakresie normalnych następstw szkody i obciążają ubezpieczyciela,

w orzecznictwie sądów powszechnych jednolicie przyjmuje się, iż oczekiwanie przez poszkodowanego na przyjęcie odpowiedzialności przed przystąpieniem do naprawy pojazdu jest całkowicie zrozumiałe i akceptowalne zaś naprawa powinna być rozpoczęta od daty wypłaty odszkodowania za naprawę a nie od daty przesłania kosztorysu, podczas gdy w przypadku szkody częściowej nie istnieje zależność miedzy data wypłaty odszkodowania a możliwym terminem rozpoczęcia naprawy, poszkodowany jest zobowiązany do podjęcia wszelkich czynności mających na celu minimalizację szkody, tym bardziej, gdy był zmuszony i tak wyłożyć kwotę co najmniej 2000zł na naprawę pojazdu, jak również mógł zlecić naprawę bezgotówkową skoro w tej formie zlecił najem pojazdu zastępczego,

uzasadniony jest najem pojazdu zastępczego przez okres 69 dni na kwotę 21.217,50zł w sytuacji, gdy koszty naprawy wyniosły 2240,41zł względnie 3018,14zł, co przy uwzględnieniu franczyzy redukcyjnej oznacza, iż pozwany musiał dopłacić kwotę 240,41zł a więc kwotę nieprzekraczającą kosztów 1-3 dni najmu pojazdu,

c)  art. 361§1 kc w zw. z art. 826§1 kc w zw. z art. 16 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) poprzez błędną wykładnię i nieuwzględnienie przez Sąd I instancji, iż zobowiązany do naprawienia szkody ponosi odpowiedzialność tylko na normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, a ewentualna szkoda wynikająca z zachowania poszkodowanego lub warsztatu naprawczego o wstrzymaniu się z naprawą do czasu otrzymania odszkodowania nie stanowi normalnego następstwa i nie powinna obciążać pozwanego,

d)  art. 436§1 i 2 kc w zw. z art. 363§2 kc w zw. z art. 361§2 kc w zw. z art. 822§1 kc w zw. z art. 36 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, iż wartość poniesionej przez poszkodowanego szkody, pozostająca w adekwatnym związku ze zdarzeniem wynosi koszt najmu za 69 dni w sytuacji gdy w przypadku rozpoczęcia naprawy licząc od dnia przeslania kosztorysu, zgodnie z opinią uzasadniony był okres najmu w wymiarze 28 dni.

W świetle zgłoszonych zarzutów apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej część przy zmianie rozstrzygnięcia o kosztach procesu oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego (k: 255-258).

Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił:

W toku likwidacji szkody rzeczoznawca strony pozwanej w kalkulacji naprawy z dnia 10 marca 2017 roku ustalił wartość odszkodowania na kwotę 2.430,59zł obniżając ją ze względna na wzrost wartości pojazdu o kwotę 1.000zł. Decyzją z dnia 21 marca 2017 roku pozwany ustalił wysokość należnego odszkodowania na kwotę 1.430,59zł i odmówił jej wypłaty z uwagi na umowną franczyzę redukcyjną w wysokości 2.000zł, co do której nie ponosił odpowiedzialności.

Na wniosek poszkodowanej w dniu 04 kwietnia 2017 roku dokonano ponownych oględzin pojazdu i ustalono wartość odszkodowania po obniżeniu go o wzrost wartości pojazdu na kwotę 1.531,72zł, co spowodowało wydanie decyzji przez zakład ubezpieczeń w dniu 05 kwietnia 2017 roku.

Od powyższej decyzji poszkodowana wniosła odwołanie w dniu 05 kwietnia 2017 roku rozpoznane odmownie decyzją z dnia 20 kwietnia 2017 roku.

(bezsporne, dokumenty w aktach szkody na płycie CD k: 51)

Powyższe dodatkowe ustalenia faktyczne poczyniono w oparciu o dokumentację z akt szkodowych na złożonej przez pozwanego płycie CD, których autentyczność nie była kwestionowana przez strony postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako uzasadniona prowadziła do zmiany zaskarżonego wyroku w trybie art. 386§1kpc, choć nie wszystkie sformułowane w niej zarzuty okazały się trafne.

W pierwszej kolejności wyjaśnienia wymaga, że niniejsza sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, w związku z czym zgodnie z art. 505 9 § 1 1 KPC apelację można oprzeć tylko na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie lub naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. Natomiast stosownie do art. 505 13 § 2 KPC jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Podkreślić należy, iż w postępowaniu uproszczonym apelacja ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez Sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez skarżącego. Innymi słowy, apelacja ograniczona wiąże Sąd odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji skarżący (tak też Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów z dnia 31 stycznia 2008 roku, OSNC Nr 6 z 2008 r. poz. 55).

Analizując poszczególne zarzuty za częściowo uzasadniony uznać należy zarzut naruszenia art. 233§1 kpc poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego ujawnionego w toku postępowania i pominięcie części istotnej dokumentacji z akt postępowania w sprawie likwidacji szkody. Uchybienia te musiały zatem zostać skorygowane dodatkowymi ustaleniami faktycznymi dokonanymi powyżej. Rację ma skarżący wskazując na nieuzasadnione pominięcie decyzji o ustaleniu wysokości odszkodowania i odmowie jego wypłaty z dnia 21 marca 2017 roku (w aktach znajduje się kalkulacja naprawy z dnia 10 marca, nie zaś decyzja zakładu ubezpieczeń o przyznaniu odszkodowania z tej daty), jak również z dnia 04 kwietnia 2017 roku, co spowodowało błędne przyjęcie, iż uznanie odpowiedzialności pozwanego nastąpiło dopiero w dniu 20 kwietnia 2017 roku a w konsekwencji błędną subsumpcję tego faktu pod zawinioną bierność ze strony pozwanego w procesie likwidacji szkody. Tymczasem z analizy powyższej dokumentacji wynika jednoznacznie, iż pozwany ostatecznie po dokonaniu dodatkowych oględzin w dniu 04 kwietnia 2017 roku ustalił odszkodowanie i odmówił jego wypłaty ze względu na umowę łączącą go z Miastem Ł. jako podmiotem odpowiedzialnym za szkodę. Rację ma również skarżący, iż brak dowodów potwierdzających jednoznacznie wykonanie naprawy w dniu 05 maja 2017 roku pod kątem uszkodzeń doznanych przez pojazd poszkodowanej w dniu 25 lutego 2017 roku, skoro w tym dniu wprawdzie odebrano pojazd z warsztatu jednakże brak dokładnych danych jakie wówczas naprawy zostały wykonane poza wymianą wahaczy i dodatkowo wykonaniem geometrii kół. Zgodzić należy się również z apelującym, iż wypłacona kwota 600zł stanowiła koszt holowania pojazdu, nie zaś odszkodowania za jego uszkodzenie, przy czym Sąd I instancji nie nadał temu zdarzeniu jakiejkolwiek wagi dla rozstrzygnięcia sprawy.

Nie jest uzasadniony natomiast zarzut naruszenia art. 233 kpc w zw. z art. 278 kpc poprzez błędną ocenę dowodu z opinii biegłego co do wniosków, iż uzasadniony czas najmu wynosił 28 dni, nie zaś 69 dni zgodnie z twierdzeniami powoda. Po pierwsze ocena uzasadnionego okolicznościami czasu najmu pojazdu jest zagadnieniem materialnoprawnym i leży wyłącznie w gestii Sądu, nie zaś biegłego. Z wykorzystaniem wiadomości specjalnych może on bowiem ustalić wyłącznie uzasadniony technologicznie czas naprawy pojazdu, który w realiach niniejszej sprawy został określony na 9 dni, co znalazło odzwierciedlenie w ustaleniach faktycznych Sądu I instancji i jest wszak zgodne z zarzutem apelanta.

Całkowicie nieuzasadnione są zarzuty odnoszące się do zarzutów naruszenia prawa procesowego w zakresie porównania wysokości odszkodowania z kosztami najmu pojazdu dochodzonymi przez powoda. Zarzuty w tym zakresie zostały bowiem sformułowane wadliwie i są obarczone istotnym błędem. Czym innym jest bowiem ocena dowodów i na ich podstawie ustalenie faktów niezbędnych dla rozstrzygnięcia, a czym innym subsumpcja tych faktów pod określone normy materialnoprawne stanowiące podstawę rozstrzygnięcia, zaś ich wadliwość może być zwalczana wyłącznie w formie zarzutów naruszenia prawa materialnego. Różnicy tej zdaje się nie dostrzegać skarżący. Podobna ocena dotyczy oceny wstrzymania się przez poszkodowaną z naprawą pojazdu do czasu uzyskania odszkodowania czy ostateczne ustalenie uzasadnionego okresu najmu pojazdu. Obie okoliczności mają charakter materialnoprawnej oceny i dokonanej subsumpcji ustalonych faktów pod określone normy prawa materialnego. Stawianie zatem tego rodzaju zarzutów natury procesowej jest nieuzasadnione i obarczone istotnym błędem.

Za uzasadnione należy również uznać częściowo zarzuty naruszenia prawa materialnego tj. art. 361§1 kc, art. 362 kc oraz art. 354 kc

Przed przystąpieniem do analizy powyższych zarzutów należy jednak poczynić kilka uwag wstępnych. Odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17.11.2011r III CZP 5/11). Co do zasady zatem poszkodowany ma pełne prawo korzystać z auta zastępczego na czas niezbędny co celowej naprawy uszkodzonego pojazdu bądź nabycia auta w przypadku szkody całkowitej. Odpowiedzialność ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione przez poszkodowanego na najem pojazdu zastępczego w okresie przedłużającej się naprawy, chyba że są one następstwem okoliczności za które odpowiedzialność ponosi poszkodowany lub osoba trzecia (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15.02.2019r III CZP 84/18). W uzasadnieniu wskazanego orzeczenia, które Sąd II instancji w pełni podziela, wskazano, iż „odpowiedzialność ta zmierza do wyeliminowania negatywnych następstw majątkowych doznanych przez poszkodowanego w wyniku uszkodzenia pojazdu i obejmuje rzeczywisty okres pozbawienia poszkodowanego możliwości korzystania ze swojego pojazdu uzasadniony koniecznym i niezbędnym w okolicznościach danej sprawy okresem jego naprawy. Nie ogranicza się do czasu technologicznej naprawy lecz obejmuje wszystkie obiektywne czynniki wpływające na proces naprawy np. możliwości organizacyjne warsztatu naprawczego, obłożenie zamówieniami, dni wolne od pracy, oczekiwanie na części, przekazanie pojazdu do naprawy i jego odbiór, czynności ubezpieczyciela w toku likwidacji szkody. (…) Konieczność badania normalności związku przyczynowego, a więc przesłanki odpowiedzialności z art. 361§1 kc występuje tylko wówczas gdy między badanymi zjawiskami w ogóle występuje obiektywny związek przyczynowy. Przedłużona naprawa stanowi niewątpliwie obiektywne następstwo kolizji, bo gdyby do niej nie doszło to uszkodzony w jej wyniku pojazd w ogóle nie trafiłby do warsztatu i nie pojawiłby się tego rodzaju problem. W orzecznictwie Sądu Najwyższego zaprezentowano, zachowujące aktualność również w aktualnym ustroju gospodarczym i zasługujące na podzielenie stanowisko, że jest także normalnym następstwem kolizji w rozumieniu art. 361 § 1 KC (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 1977 r., II CR 355/77, OSNC 1978, nr 11, poz. 205)”.

Zdaniem Sądu Okręgowego w składzie rozpoznającym apelację w przypadku szkody częściowej poszkodowany co do zasady nie ma obowiązku finansowania naprawy z własnych środków uszczuplając dodatkowo swój majątek, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd I instancji. Okoliczności tej nie kwestionuje również skarżący. Do uprawnień poszkodowanego należy bowiem bądź naprawa pojazdu bądź uzyskanie odszkodowania w formie pieniężnej (art. 363§1 kc). Tym samym zasadniczo ma prawo oczekiwać na uzyskanie stosownego odszkodowania i dopiero wówczas podjąć decyzję o sposobie naprawienia szkody. Tak dokonana ocena może jednak doznać ograniczeń w zależności od stanu faktycznego sprawy. Poza sporem jest bowiem okoliczność, iż w procesie likwidacji szkody poszkodowany ma obowiązek współdziałać z zakładem ubezpieczeń, co oznacza między innymi podejmowanie wszelkich czynności zmierzających do zakończenia tego procesu w jak najkrótszym czasie (art. 354§2 kc). W przypadku likwidacji szkody i korzystania w tym czasie z najmu pojazdu zastępczego analizie poddać należy zatem zarówno zachowanie zakładu ubezpieczeń pod katem powyższych okoliczności, jak i działania samego poszkodowanego z eliminacją niczym nieuzasadnionych, biernych postępowań wydłużających tok postępowania.

Przenosząc powyższe okoliczności na stan faktyczny niniejszej sprawy, uzupełniony w toku postępowania apelacyjnego, podkreślenia wymaga, iż już w dniu 21 marca 2017 roku poszkodowany miał informację zarówno o ustaleniu odszkodowania, jak i umowie zawartej przez sprawcę szkody z pozwanym zakładem ubezpieczeń, zgodnie z którą odpowiedzialność ubezpieczyciela jest ograniczona do kwot ponad 2.000zł objętych tzw. franczyzą redukcyjną. Jest to okoliczność o tyle istotna, iż poszkodowany musi mieć pełną świadomość, iż w takiej sytuacji świadczenie pozwanego będzie ograniczone kwotowo bądź też w ogóle nie zostanie przez niego wypłacone, zaś pokrycie pełnej szkody nastąpi dopiero przez samego ubezpieczonego. W takiej konfiguracji bez znaczenia pozostaje okoliczność, czy ostatecznie odszkodowanie zostało ustalone na kwotę 2.240,41zł czy 3.018,14zł, skoro świadczenie pozwanego nie wystarczyłoby przecież do naprawienia uszkodzonego pojazdu. Oczywiście poszkodowana miało prawo do żądania ponownych oględzin pojazdu, które odbyły się w dniu 04 kwietnia 2017 roku zaś w ich wyniku wydano ponowną decyzję o ustaleniu odszkodowania w dniu 05 kwietnia 2017 roku. Jej treść różniła się jednak nieznacznie od pierwszej decyzji ustalającej wysokość szkody i nie dawała żadnych podstaw do dalszego wstrzymania się ze zleceniem naprawy pojazdu, które powinno nastąpić już 05 kwietnia 2017 roku. Trudno bowiem zrozumieć z jakich przyczyn poszkodowana po tej dacie czynności zmierzających do zlecenia naprawy nie podjęła. Biorąc pod uwagę technologicznie uzasadniony czas naprawy pojazdu na 9 dni (2 dni naprawy i 7 oczekiwania na części) maksymalny uzasadniony okres najmu pojazdu winien zakończyć się najpóźniej 14 kwietnia 2017 roku.

Ewentualne oczekiwanie na uzupełnienie odszkodowania przez Miasto łódź o kwotę 2.000zł pozostaje bez znaczenia dla powyższej oceny. Podkreślić bowiem należy, iż odpowiedzialność ubezpieczonego i ubezpieczyciela ma charakter in solidum. Tym samym odpowiedzialność pozwanego za najem pojazdu przez poszkodowanego nie jest uzależniona od ewentualnego uzyskania świadczenia od ubezpieczonego, zaś jego celowy okres musi być analizowany wyłącznie przez pryzmat działań samego pozwanego nie zaś sprawcy szkody. Przyjęcie odmiennej koncepcji prowadziłoby do niczym nieuzasadnionych i nieakceptowalnych wniosków związanych z prawem poszkodowanego do nieuzasadnionego przedłużania okresu najmu do czasu spełnienia świadczeń przez oba podmioty, pomimo, iż de facto odpowiedzialność Miasta Ł. została ustalona kwotowa decyzją pozwanego z dnia 05 kwietnia 2017 roku. Wskazana tez nie znajduje uzasadnienia w przepisach prawa cywilnego. Ustalenia biegłego co do zaniżenia odszkodowania przez ubezpieczyciela (nota bene jedynie o kilkadziesiąt złotych) nie mają w tym zakresie żadnego praktycznego znaczenia, skoro decydujące znaczenie miała niekwestionowana wszak w niniejszym postępowaniu franczyza ograniczająca odpowiedzialność pozwanego, a zatem każda faktyczna wypłata od zakładu ubezpieczeń nie byłaby wystarczająca do pokrycia kosztów naprawy.

Reasumując powyższe okoliczność Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym apelację uznaje, iż pozostające w adekwatnym związku przyczynowym z poniesioną szkodą wydatki na najem pojazdu przez poszkodowaną muszą zostać ograniczone czasowo na okres od 25 lutego 2017 roku do 14 kwietnia 2017 roku. Najem przedłużony po tym dniu nie miał żadnych uzasadnionych podstaw a był jedynie wynikiem naruszenia przez poszkodowaną obowiązku wynikającego z art. 354§2 kc i niecelowym dalszym kontynuowaniem umowy z powodem pomimo ustania obiektywnych przesłanek w tym zakresie. Nic nie stało na przeszkodzie aby w dniu 05 kwietnia 2017 roku poszkodowana zleciła naprawę swojego pojazdu, a tym samym zakończyła najem samochodu od powoda w dniu 14 kwietnia 2017 roku. Dalsze korzystanie z pojazdu powoda nie miało po tej dacie żadnych obiektywnych podstaw, zaś poprzez zawinione zaniechanie zlecenia naprawy poszkodowana przyczyniła się do zwiększenia rozmiarów szkody poprzez nieuzasadniony dalszy najem pojazdu po wskazanej dacie (art. 362 kc). Brak przy tym podstaw do uznania, aby po dniu 05 kwietnia 2017 roku to zakład ubezpieczeń pozostawał w zawinionym opóźnieniu w wykonaniu swych ustawowych obowiązków likwidacji szkody a więc brak podstaw do przypisania mu odpowiedzialności za koszty najmu pojazdu po 15 kwietnia 2017 roku.

Nie ma natomiast racji skarżący kwestionując ocenę Sądu I instancji jedynie przez pryzmat porównania kwoty odszkodowania i ustalonej kwoty najmu pojazdu. Sama dysproporcja świadczeń nie ma w tym zakresie żadnego znaczenia. Istota jest bowiem z jednej strony uszkodzenie pojazdu nie pozwalającej na korzystanie z pojazdu przez poszkodowanego i długość procesu likwidacji szkody, jak również klasa pojazdu wpływająca na stawkę najmu. Tak skonstruowane zarzuty naruszenia prawa materialnego nie okazały się zatem trafne.

Nieuzasadnione okazały się natomiast zarzuty naruszenia art. 361§1 kc w zw. z art. 826§1 kc w zw. z art. 16 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) albowiem zestawienie wskazanych norm i obowiązków z nich wynikających prowadzi do wniosku, iż poszkodowany ma obowiązek podjęcia wszelkich działań zmierzających do zmniejszenia powstałej szkody lub zapobieżenia zwiększenia jej rozmiarów w miejscu wypadku. Wskazane przepisy nie obejmują zaś obowiązków w trakcie procesu likwidacji szkody, zaś współdziałanie wierzyciela i dłużnika może być oceniane przez pryzmat art. 354 kc, ewentualnie poprzez normę art. 362 kc, co wskazano we wcześniejszej części uzasadnienia.

Zupełnie niezrozumiałym jest natomiast stawienie zarzutów naruszenia art. 436§1 i 2 kc w zw. z art. 363§2 kc w zw. z art. 361§2 kc w zw. z art. 822§1 kc w zw. z art. 36 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, które łącznie dotyczą sposobu ustalania odszkodowania i jego możliwych maksymalnych rozmiarów pod kątem ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej (art. 36 ustawy z dnia 22.05.2003r) i kategorycznie nie znajdą zastosowania w realiach niniejszej spraw. Sąd I instancji nie naruszył również zarówno normy art. 805 kc jak i normy art. 5 kc. Pierwszy z nich jest wszak jedynie ogólnym przepisem określającym świadczenie zakładu ubezpieczeń w przypadku zajścia zdarzenia przewidzianego w umowie wypadku, który został uwzględniony przez pozwanego w procesie likwidacji szkody poprzez wypłatę części świadczenia na rzecz powoda. Stawianie tego zarzutu jest zatem nieporozumieniem i zostało prawdopodobnie nastawione jedynie na efekt wywołania w Sądzie II instancji wrażenia liczbą zgłoszonych zarzutów apelacyjnych. Sąd Rejonowy nie naruszył również normy art. 5 kc, albowiem w zachowaniu poszkodowanej i powoda nie można dopatrzeć się zachowań sprzecznych z normami współżycia społecznego, które miałyby w realiach niniejszej sprawy prowadzić samoistnie do zmniejszenia należnego świadczenia. możliwość zastosowania wskazanej normy jest również wyłączona wówczas, gdy prawidłowo zastosowane przepisy prawa materialnego pozwalają na taką ocenę roszczenia, które jest co najmniej w części zbieżna ze stanowiskiem strony zgłaszając wskazany zarzut.

Łącznie zatem uzasadniony okres najmu ograniczył się do 48 dni co przy stawce 307,50zł pozwalało na przyznanie z tego tytułu łącznego świadczenia w kwocie 14.760zł. Ponieważ powód uzyskał już świadczenie w kwocie 8.610zł, zasadnym było jego uzupełnienie jedynie do kwoty 6.150zł. W związku z powyższym Sąd II instancji zmienił zaskarżony wyrok poprzez obniżenie zasądzonej punktem 1 kwoty 12.607,50zł do kwoty 6.150zł.

konsekwencją powyższego była również zmiana rozstrzygnięcia o kosztach procesu zawartego w punkcie 3 wyroku i oparcie go na normie art. 100 kpc poprzez zniesienie wzajemne pomiędzy stronami kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego.

W pozostałym zakresie apelacja okazała się nieuzasadniona i podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono w oparciu o normę art. 100 kpc w zw. z art. 98§1 1 kpc oraz w zw. z §2 p. 5 w zw. z §10 ust. 1 p. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych zasądzając na rzecz pozwanego kwotę 1.275zł. Na koszty pozwanego złożyły się kwota 750zł opłaty od apelacji i 1.800zł kosztów zastępstwa procesowego (łącznie 2.550zł). Powód nie poniósł żadnych kosztów w postępowaniu odwoławczym nie zajmując stanowiska co do wniesionego środka zaskarżenia. Pozwany wygrał postępowanie w 50%, a zatem do zwrotu przypadała połowa poniesionych kosztów zamykająca się kwotą 1.275zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: