III Ca 2365/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-10-26
Sygn. akt III Ca 2365/22
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 12 października 2022 roku Sąd Rejonowy w Pabianicach:
zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz P. N. kwotę 26.800zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:
od kwoty 23.300 zł od dnia 22 października 2020 r. do dnia zapłaty;
od kwoty 3.500 zł od dnia 19 lipca 2022 r. do dnia zapłaty;
zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz P. N. kwotę 9.317 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:
od kwoty 3.317 zł od dnia 4 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty;
od kwoty 6.000 zł od dnia 12 października 2022 r. do dnia zapłaty;
oddalił powództwo w pozostałej części;
zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz P. N. kwotę 5 175,22 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;
nakazał ściągnąć od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Pabianicach kwotę
617,85 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;
nie obciążył powoda nieuiszczonymi kosztami sądowymi.
(wyrok k: 162)
Powyższe rozstrzygnięcie zostało zaskarżone przez obie strony postępowania.
Powód zaskarżył wyrok w części obejmującej oddalenie powództwa w zakresie renty na zwiększone potrzeby w kwocie 118zł. Wydanemu rozstrzygnięciu zarzucił naruszenie prawa materialnego w postaci art. 444§2 kc poprzez błędną wykładnię polegającą na oddaleniu powództwa w zakresie renty w sytuacji, gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego w postaci zeznań powoda oraz dokumentów wynika, że powód ponosi regularne wydatki związane z zakupem ortezy oraz stosowaniem maści przeciwbólowych a zatem spełnione zostały przesłanki przyznania świadczenia w wysokości co najmniej po 118zł miesięcznie.
Podnosząc powyższy zarzut skarżący wniósł o:
zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa o rentę w kwocie po 118zł miesięcznie począwszy od 01 listopada 2020 roku i na przyszłość z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat,
zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
(apelacja k: 182-184)
Strona pozwana zaskarżyła wydane przeczenie w części tj.:
co do punktu 1 lit. „a” co do kwoty 10.000zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 października 2020 roku do dnia zapłaty,
co do punktu 2 lit. „b” co do kwoty 6.000zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 października 2022 roku do dnia zapłaty,
w p. 4, 5 i 6 co do rozliczenia kosztów procesu.
Apelujący zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
naruszenie prawa materialnego:
art. 445§1 kc w zw. z art. 444§1 kc poprzez niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie dalszego zadośćuczynienia w kwocie nieodpowiedniej do rozmiaru doznanej szkody niemajątkowej z pominięciem funkcji tego świadczenia i kryteriów ustalania jego wysokości,
art. 444§1 kc poprzez błędną wykładnie i niewłaściwe zastosowanie poprzez przyjęcie, że kwota 6.000zł określona przez biegłego chirurga plastycznego jako koszt zabiegów peelingu laserowego powoda jest składnikiem odszkodowania, które podlega kompensacji tylko w sytuacji gdy koszt ten rzeczywiście został poniesiony,
naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy tj. art. 233§1 kpc polegającą na ocenie zebranego materiału dowodowego w sposób dowolny, bez jego wszechstronnego rozważenia w oparciu o zasady logiki i doświadczenia życiowego oaz poprzez dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego w szczególności poprzez przyjęcie, że kwotą odpowiednią za krzywdę będzie 30.000zł tytułem zadośćuczynienia oraz zasądzenie hipotetycznych kosztów leczenia, które nie zostały poniesione.
W związku z powyższymi zarzutami skarżący wniósł o:
zmianę wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonym zakresie,
zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje.
(apelacja k: 200-203)
Ponadto strony wniosły o oddalenie apelacji przeciwników procesowych przy rozstrzygnięciu o kosztach postępowania apelacyjnego (k: 196 i 211-213).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja strony pozwanej jest częściowo uzasadniona, zaś wynikiem jej rozpoznania jest zmiana zaskarżonego wyroku w trybie art. 386§1 kpc. Nie wszystkie jednak zarzuty okazały się uzasadnione.
Wywiedziony środek zaskarżenia przez powoda nie ma zaś usprawiedliwionych podstaw i podlega oddaleniu z mocy art. 385 kpc.
Na wstępie wskazać należy, iż Sąd II instancji podziela wszelkie ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego oraz dokonaną ocenę dowodów wyrażoną w pisemnych motywach rozstrzygnięcia i przyjmuje je za własne, co skutkuje równocześnie ograniczeniem uzasadnienia do rozpoznania przedstawionych w apelacji zarzutów dotyczących prawa procesowego i materialnego (art. 387§2 1 p. 1 kpc).
Analizę wniesionych środków zaskarżenia rozpocząć należy od apelacji pozwanego, gdyż w wyniku jej rozpoznania koniecznym było wydanie orzeczenia reformatoryjnego.
W pierwszej kolejności podkreślić należy, iż zarzut pozwanego dotyczący naruszenia art. 233§1 kpc obarczony jest istotnym błędem. Nie ulega wątpliwości, iż wskazany przepis dotyczy zasad oceny materiału dowodowego sprawy i ustalenia na ich podstawie faktów stanowiących podstawę rozstrzygnięcia. Czym innym jest jednak prawidłowe ustalenie stanu faktycznego sprawy, a czym innym jego subsumpcja pod określone normy prawa materialnego. Sąd I instancji z obowiązków procesowych wywiązał się bowiem w pełni prawidłowo, zaś sformułowany zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów de facto dotyczy materialnoprawnej oceny zgłoszonych roszczeń zarówno pod kątem przyznania powodowi rażąco wysokiego zadośćuczynienia, jak i nienależnego w części odszkodowania. Skarżący nie kwestionuje wszak ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji a wyłącznie niewłaściwe zastosowanie zarówno normy art. 445§1 kc, jak i art. 444§1 kc. Tak skonstruowany zarzut naruszenia prawa procesowego jest niedopuszczalny i nie może wywrzeć skutku instancyjnego.
Przechodząc do podniesionych zarzutów prawa materialnego uzasadnionym okazał się zarzut naruszenia art. 445§1 k.c., poprzez przyznanie powodowi rażąco zawyżonego zadośćuczynienia.
W zakresie podstaw do przyznania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę należy poczynić kilka uwag wstępnych. W pierwszej kolejności wskazać należy, że stanowiąca przedmiot kompensacji w ramach zadośćuczynienia pieniężnego krzywda stanowi uszczerbek niemajątkowy, który ze swej istoty nie przekłada się wprost na określoną wartość majątkową. W efekcie wysokość zadośćuczynienia nie może być oznaczona z taką dokładnością, co przy wyrównaniu szkody majątkowej. Dał temu wyraz ustawodawca wskazując w art. 445 k.c., że wysokość przyznanego zadośćuczynienia ma być "odpowiednia", zaś samo ustalenie owej odpowiedniej kwoty, stanowiącej właściwą kompensację krzywdy, pozostawione zostało uznaniu sądu. Tym samym instytucja zadośćuczynienia zaliczana jest do sfery prawa sędziowskiego, w której istnieje stosunkowo szeroki zakres uznania sądu, zobowiązanego do określenia wysokości należnego zadośćuczynienia przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności faktycznych danego przypadku. Konsekwencją tego jest z kolei pogląd obecny w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym szeroki zakres swobody sędziowskiej przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia ogranicza możliwość ingerencji w tę ocenną sferę przez instancję odwoławczą. W efekcie skuteczne zakwestionowanie wysokości zasądzonego zadośćuczynienia możliwe jest jedynie wówczas, gdy zaskarżone orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania tego świadczenia, w szczególności zaś wysokość przyznanego zadośćuczynienia pozostaje w wyraźnej dysproporcji do rozmiaru wyrządzonej krzywdy (zob.m.in. wyroki Sądu Najwyższego; z dnia 15 września 1999 r., sygn. akt III CKN 339/98, z dnia 17 stycznia 2001 r., sygn. akt II KKN 351/99, z dnia 4 lipca 2002 r., sygn. akt I CKN 837/00, z dnia 9 maja 2007 r., II CSK 42/07, z dnia 8 sierpnia 2007 r., I CSK 165/07).
Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie całokształtu cierpień fizycznych i psychicznych poszkodowanego. Co prawda przepisy kodeksu nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględnić przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, ale wypracowała je judykatura, przy czym z uwagi na kompensacyjny charakter, wysokość zadośćuczynienia musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia stanowi istotne uprawnienie sądu, który dysponuje w tej mierze swobodą decyzyjną. Nie oznacza to jednakże dowolności w kształtowaniu zadośćuczynienia. W orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych przewagę zyskuje pogląd, zgodnie z którym zadośćuczynienie ma pełnić przede wszystkim funkcję kompensacyjną, a zasadniczym kryterium oceny wysokości zadośćuczynienia powinien być rozmiar krzywdy poszkodowanego. Wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną naruszoną przez doznane cierpienia. Korygowanie przez sąd II instancji zasądzonego zadośćuczynienia jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie. Reasumując, na etapie postępowania apelacyjnego Sąd II instancji może dokonać korekty zasądzonego przez Sąd pierwszej instancji zadośćuczynienia tylko wtedy, gdy Sąd ten nie uwzględnił wszystkich okoliczności i czynników uzasadniających przyznane świadczenie, dopuszczając się tzw. „błędu braku” albo niewłaściwie ocenił całokształt tych należycie ustalonych i istotnych okoliczności, popełniając tzw. "błąd dowolności". Charakter przesłanek z art. 445 § 1 k.c. daje oczywiście pewną sferę uznania przy orzekaniu, przede wszystkim dlatego, że w przypadku oceny zakresu szkody niemajątkowej nie sposób zastosować kryteriów, które są właściwe szacowaniu szkód rzeczowych. Zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia jest skuteczny tylko wtedy, gdyby nie zostały wzięte pod uwagę wszystkie istotne kryteria wpływające na tę postać kompensaty, a nieproporcjonalność zasądzonej kwoty byłaby bardzo wyraźna lub wręcz rażąca. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2000 r., III CKN 536/98, Lex nr 694226, wyrok z dnia 26 lipca 2001r., II CKN 889/00, Lex nr 52471, wyrok z dnia 18 kwietnia 2002 r., II CKN 605/00, Lex nr 484718).
W realiach niniejszej sprawy Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym apelację uznaje, iż świadczenie przyznane powodowi nie odzwierciedla znamiona odpowiedniości, zaś Sąd I instancji popełnił w tym zakresie powołany powyżej błąd dowolności. Nadmienić przy tym należy, iż Sąd II instancji był związany granicami zaskarżenia (art. 378§1 kpc), zaś zmiana przyznanego zadośćuczynienia była zatem możliwa jedynie w zakresie podniesionym przez pozwanego, choć okoliczności faktyczne pozwalałyby nawet na większą korektę przyznanego zadośćuczynienia. W pierwszej kolejności przypomnieć należy, iż doznany uszczerbek na zdrowiu, jego wysokość jak również trwałość doznanych urazów są jednym z elementów szkody niematerialnej podlegającej ewentualnemu naprawieniu poprzez świadczenie regulowane art. 445§1 kc. Wykluczone w tym zakresie są jednak jakiekolwiek czynności polegające na automatycznym przeliczaniu doznanego przez poszkodowanego uszczerbku przez kwoty pieniężne. Ocenie podlegają zatem wszystkie elementy, które można potraktować jako składowe krzywdy. Sąd I instancji w teoretycznym kształcie prawidłowo zinterpretował okoliczności, które należy wziąć pod uwagę przy kształtowaniu wysokości odpowiedniego zadośćuczynienia, jednakże ostatecznie przyznana kwota jawi się jako rażąco wygórowana i prowadząca do bezpodstawnego wzbogacenia powoda. Podkreślić bowiem należy, iż powód doznał jedynie długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wymiarze 3%, zaś rokowania na przyszłość co do tego urazu są dobre, gdyż poszkodowany odzyskał praktycznie cały zakres ruchomości prawego stawu skokowego. U powoda występuje wprawdzie nadal zespół bólowy, jednakże jak podkreślił biegły ortopeda wyłącznie o charakterze subiektywnym. Obiektywnie zbędne jest jakiekolwiek dalsze leczenie czy rehabilitacja, zaś przyjmowanie w dalszym ciągu leków, maści czy noszenie ortezy wynika wyłącznie z subiektywnej decyzji powoda, nie zaś z obiektywnych wskazań medycznych (co ma również wpływ na ocenę żądania przyznania renty). Obniżenie komfortu życia spowodowało wyłącznie, jak słusznie przyjął Sąd I instancji, ograniczenia w zakresie amatorskiego uprawiania sportu. Trwały uszczerbek na zdrowiu został wywołany natomiast wyłącznie w zakresie pozostałej po zdarzeniu blizny, jednakże jej umiejscowienie wynikające z przedłożonej do akt sprawy fotografii, łącznie z ustalonym 5% uszczerbkiem na zdrowiu nie może być wszak oceniane równoznacznie z sytuacją, gdyby analogiczny uszczerbek o charakterze trwałym obejmował skutki przykładowo złamań kończyn, powodujące faktycznie problemy w dalszym funkcjonowaniu poszkodowanego. Inaczej również należy ocenić pozostałości w postaci blizny w miejscu ich wystąpienia u powoda, które nie są przez dużą część roku widoczne dla osób postronnych, a inaczej gdyby obejmowały one obszar w postaci np. w okolicach głowy czy dłoni. Jeżeli weźmiemy dodatkowo pod uwagę wiek powoda, jak również jego płeć w kontekście ewentualnego ubioru i konieczności odsłaniania blizny, to w powiązaniu z rozmiarem i umiejscowieniem blizny w kontekście przyszłego funkcjonowania poszkodowanego, nie ma obiektywnych podstaw do ustalania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na tak wysokim poziomie jak uczynił to Sąd I instancji. Nie deprecjonując oczywiście samego uraz powoda i jego skutków, które wystąpiły po zdarzeniu, uznać należy, iż określona jako wyjściowa kwota 30.000zł kategorycznie nie odzwierciedla odpowiedniości świadczenia w postaci zadośćuczynienia do doznanego urazu, jego skutków, umiejscowienia pozostałej blizny, wieku i płci poszkodowanego oraz skutków jakie wywarło zdarzenie. Zdaniem Sądu Okręgowego w składzie rozpoznającym apelację okoliczności faktyczne sprawy pozwalałyby maksymalnie na określenie poziomu należnego powodowi zadośćuczynienia wyjściowo na poziomie 10.000zł, zaś z uwzględnieniem wypłaty dokonanej przez pozwanego kwota ta winna zamknąć się maksymalnie w 8.300zł. Z uwagi jednak na związanie granicami zaskarżenia możliwym było obniżenie należnego powodowi zadośćuczynienia jedynie o kwotę 10.000zł, co skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku i obniżeniem przyznanej kwoty do kwoty 16.800zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 października 2020 roku do dnia zapłaty w trybie art. 386§1 kpc.
Nie ma racji skarżący wskazując natomiast na naruszenie art. 444§1 kc w zakresie przyznanego odszkodowania na koszty leczenia w kwocie 6.000zł. Nadmienić w tym miejscu należy, iż niniejsza apelacja ma charakter pełny, zaś Sąd odwoławczy nie jest związany zarzutami prawa materialnego i winien niejako rozpoznać sprawę na nowo będąc związanym jedynie zarzutami naruszenia prawa procesowego. Podkreślić należy, iż Sąd I instancji nie był wszak związany podstawą prawną zgłoszonego roszczenia, lecz faktami, które na jego tle ustalił. Rolą Sądu było zatem prawidłowe ustalenie okoliczności faktycznych i właściwa ich subsumpcja pod normy materialnoprawne. Z prawidłowo ocenionego materiału dowodowego wynikało zaś po pierwsze, iż zabieg laserowego niwelowania blizn jest obiektywnie uzasadniony zaś jego koszt wynosi 6.000zł (opinia biegłego chirurga plastyka), zaś powód umówił już wizyty co do jego zastosowania (zeznania powoda). W tych okolicznościach faktycznych przyznanie wskazanej kwoty miało swoje uzasadnione podstawy faktyczne, choć podstawą prawną tak przyznanego świadczenia winien być zatem przepis art. 444§1 zd. 2 kc. I choć z uzasadnienia Sądu I instancji nie wynika jednoznacznie podstawa prawna przyznanego odszkodowania, gdyż powołane zostały obie wynikające z §1 cytowanego przepisu, to wyrok w tym zakresie odpowiada prawu, zaś ta część apelacji, która kwestionuje to rozstrzygnięcie jako bezzasadna nie może zostać uwzględniona.
Apelacja powoda nie zawiera zaś usprawiedliwionych podstaw i podlega oddaleniu w całości. Sąd I instancji wydał prawidłowe rozstrzygnięcie w przedmiocie renty z tytułu zwiększonych potrzeb, opierając się na materiale dowodowym sprawy, zaś zarzut naruszenia art. 444§2 kc nie okazał się trafny. Podkreślenia wymaga bowiem okoliczność, iż zarówno z opinii biegłego ortopedy, jak i biegłego chirurga plastyka nie wynikają żadne obiektywne okoliczności związane z koniecznością zażywania leków, maści czy wskazywanej przez powoda ortezy, jak również ewentualnej rehabilitacji. Brak zatem obiektywnie zwiększonych potrzeb, które mogłyby uzasadniać przyznanie stosownej renty. Subiektywne działania powoda związane z zakupem wskazanych przedmiotów nie są zatem wyznacznikiem zasadności zgłoszonego roszczenia, które prawidłowo zostało ocenione przez Sąd Rejonowy. Zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci zeznań powoda, jak i dokumentów mógł świadczyć zatem jedynie o fakcie zakupu wskazanych przedmiotów, nie zaś o medycznej konieczności ich stosowania. O ile zatem nie było podstaw do odmowy przyznania tym dowodom waloru wiarygodności, to nie mogły one stanowić potwierdzenia dla przyznania powodowi renty z tytułu zwiększonych potrzeb (art. 233§1 kc). Z tych też względów apelacja powoda podlegała oddaleniu z mocy art. 385 kpc.
W związku ze zmianą merytoryczną orzeczenia na skutek apelacji strony pozwanej, koniecznym była również kontrola instancyjna rozstrzygnięć o kosztach postępowania oraz kosztach Skarbu Państwa. Z uwagi na częściową wygraną powoda przed Sądem I instancji podstawą tych rozstrzygnięć była norma art. 100 kpc oraz 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Ostatecznie powód wygrała proces w 67%. Łączne koszty procesu wyniosły 10.106zł. W związku z tym pozwany winien ponieść 67% kosztów postępowania czyli kwotę 6.771zł, która podlega zmniejszeniu o jego własne koszty czyli 3.617zł. Łącznie zatem do zwrotu na rzecz powoda przypadała kwota 3.154zł, co uzasadniało zmianę rozstrzygnięcia Sądu I instancji w tym zakresie.
Modyfikacji w proporcji do wygranej w sporze podlegały również nieuiszczone koszty sądowe, które obecnie winny wynosić po stronie powoda 234,35zł, zaś po stronie pozwanego 475,82zł. Sąd II instancji nie podzielił stanowiska Sądu Rejonowego, iż powód był subiektywnie przekonany o zasadności swych roszczeń, co miało uzasadniać na odstąpienie od obciążenia go kosztami postępowania. Z urzędu wiadomym jest, iż powód jest zawodowym pełnomocnikiem reprezentowanym także przez profesjonalistę w toku postępowania. Sformułowanie „subiektywnie przekonany o zasadności całości swoich roszczeń” winno być stosowane zatem w niniejszej sprawie z dużą dozą ostrożności, gdyż właśnie od powoda należało wymagać precyzyjnego co do zasady określenia żądań również pod względem wysokości, z których jedno okazało się określone w sposób rażąco zbyt wysoki. Tym samym nie było podstaw do zastosowania wobec powoda dobrodziejstwa wynikającego z art. 102 kpc w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o normę art. 100 kpc w zw. z §2 p. 5 w zw. z §10 ust. 1 p. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.0.2015r w sprawie opłat za czynności radców prawnych zasądzając na rzecz pozwanego kwotę 1.155zł. Łączne koszty postępowania wyniosły 4.700zł (po 1.800zł kosztów zastępstwa procesowego oraz opłaty od apelacji po stronie powoda w kwocie 100zł i po stronie pozwanego w kwocie 1.000zł). Pozwany wygrał postępowanie w 65%, a zatem winien ponieść koszty postępowania w 35% tj. w kwocie 1.645zł. Ponieważ poniósł je na poziomie 2.800zł do zwrotu na rzecz pozwanego przypada różnica w kwocie 1.155zł.
W związku z powyższym orzeczono jak w sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: