III Ca 2402/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2020-12-08

Sygn. akt III Ca 2402/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 4 października 2019 roku, sygn. akt I C 877/19, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi:

1.  zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda B. B. kwotę 5 000 złotych:

- z odsetkami ustawowymi od dnia 16 kwietnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku,

- z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądził od powoda B. B. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1177,11 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

4.  nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych:

a.  od powoda z zasądzonego na jego rzecz w pkt.1 roszczenia kwotę 226,01 zł,

b.  od pozwanego kwotę 116,44 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w części oddalającej powództwo ponad kwotę 5 000 zł, tj. w zakresie pkt 2. oraz w części rozstrzygającej o kosztach procesu, tj. w zakresie pkt 3. i 4a. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie:

- art. 445 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, a w efekcie przyznanie rażąco zaniżonego zadośćuczynienia,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie swobodnej oceny dowodów i brak wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego skutkujący umniejszeniem krzywdy powoda, w tym pominięcie negatywnych następstw wypadku z dnia 4.10.2019r. na zdrowie powoda oraz brak wskazania okoliczności przemawiających na miarkowanie zadośćuczynienia,

- art. 102 k.p.c. poprzez nierozważenie jego zastosowania, polegające na nieuwzględnieniu zasady słuszności, co powoduje u powoda brak odczuwalnej rekompensaty w związku z zasądzoną kwotą zadośćuczynienia.

W świetle tak postawionych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez: zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda dodatkowo kwoty 10 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16.04.2015r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania wg norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu przed Sądem II instancji według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda okazała się o tyle zasadna, że skutkowała podwyższeniem wysokości zasądzonej tytułem zadośćuczynienia na rzecz powoda kwoty z 5.000,00 zł do 15.000,00 zł oraz obciążeniem pozwanego obowiązkiem zwrotu kosztów procesu w całości.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, że art. 378 § 1 k.p.c. nakłada na sąd odwoławczy obowiązek ponownego rozpoznania sprawy w granicach apelacji, co oznacza nakaz wzięcia pod uwagę wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Granice apelacji wyznaczają ramy, w których sąd odwoławczy powinien rozpoznać sprawę na skutek jej wniesienia, określają je sformułowane w apelacji zarzuty i wnioski, które implikują zakres zaskarżenia, a w konsekwencji kognicję sądu apelacyjnego (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015 r., V CSK 677/14, nie publik.). Jednocześnie w świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).

Przechodząc do oceny zarzutów stawianych w apelacji, na wstępie wskazać należy, że Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, znajdujących pełne oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, ocenionym bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów wyznaczonej dyspozycją art. 233 §1 k.p.c. Ocenę tę Sąd Okręgowy w pełni aprobuje, zaś ustalenia stanu faktycznego poczynione przez Sąd I instancji przyjmuje za własne.

W doktrynie i judykaturze panuje zgoda co do tego, iż z uwagi na przyznaną sądowi swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie wtedy, gdy podstawą rozstrzygnięcia uczyniono rozumowanie sprzeczne z zasadami logiki bądź wskazaniami doświadczenia życiowego. Tego natomiast, nie można stwierdzić w rozpatrywanym przypadku.

Podniesiony przez skarżącego zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., podobnie jak i zarzut naruszenia prawa materialnego, kwestionował w swej istocie przyjęty przez Sąd I instancji rozmiar wyrządzonej powodowi krzywdy, a tym samym wysokość przyznanego z tego tytułu zadośćuczynienia. Skarżący zdaje się jednak nie zauważać, że kwestia oceny należnej powodowi kwoty z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę nie należy do sfery ustaleń faktycznych, a tym samym nie może prowadzić do wykazania naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Jest tak dlatego, że ocena powyższej przesłanki stanowi proces subsumpcji, czyli zastosowania prawa materialnego do ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych, nie stanowi zaś elementu ustaleń faktycznych i związanych z tymi ustaleniami domniemań bądź oceny mocy i wiarygodności dowodów. W związku z tym ta okoliczność mogła być co najwyżej być podnoszona w zarzutach naruszenia prawa materialnego. Wobec powyższego, już sama treść sformułowanego przez skarżącego zarzutu w ramach naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przesądza o jego niezasadności.

Niemniej należało przyznać rację skarżącemu, że Sąd I instancji przyjął nieodpowiedni - w świetle okoliczności niniejszej sprawy – rozmiar krzywdy, której powód doznał wskutek wypadku, a tym samym naruszył on dyspozycję art. 445 § 1 k.c., przyznając powodowi zaniżone zadośćuczynienie.

Zadośćuczynienie powinno odpowiadać wielkości ustalonej krzywdy, ponieważ w przybliżeniu świadczenie stanowić ma ekwiwalent utraconych dóbr. Wysokość zadośćuczynienia musi być rozważana indywidualnie i przedstawiać dla poszkodowanego odczuwalną wartość ekonomiczną adekwatną do warunków rynkowych. Ustawodawca nie sprecyzował w nim jednak konkretnych mierników czy zasad ustalania wysokości zadośćuczynienia, pozostawiając tę kwestię swobodnemu uznaniu sędziowskiemu.

Konsekwencją tego jest z kolei pogląd obecny w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym szeroki zakres swobody sędziowskiej przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia ogranicza możliwość ingerencji w tę ocenną sferę przez instancję odwoławczą. W efekcie skuteczne zakwestionowanie wysokości zasądzonego zadośćuczynienia możliwe jest jedynie wówczas, gdy zaskarżone orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania tego świadczenia, w szczególności zaś wysokość przyznanego zadośćuczynienia pozostaje w wyraźnej dysproporcji do rozmiaru wyrządzonej krzywdy (zob.m.in. wyroki Sądu Najwyższego; z dnia 15 września 1999 r., sygn. akt III CKN 339/98, z dnia 17 stycznia 2001 r., sygn. akt II KKN 351/99, z dnia 4 lipca 2002 r., sygn. akt I CKN 837/00, z dnia 9 maja 2007 r., II CSK 42/07, z dnia 8 sierpnia 2007 r., I CSK 165/07).

Reasumując, na etapie postępowania apelacyjnego Sąd odwoławczy może dokonać korekty zasądzonego przez Sąd I instancji zadośćuczynienia tylko wtedy, gdy Sąd ten nie uwzględnił wszystkich okoliczności i czynników uzasadniających przyznane świadczenie.

W ocenie Sądu Okręgowego zasądzone przez Sąd Rejonowy świadczenie w postaci zadośćuczynienia pieniężnego pozostaje w istotnej dysproporcji z rozmiarem poniesionej przez niego krzywdy, a tym samym w sposób nienależyty realizuje zasadniczą funkcję kompensacyjną zadośćuczynienia.

Powód doznał wskutek wypadku wieloodłamoweego złamania nasady i przynasady bliższej prawej kości piszczelowej, podgłowowego złamania strzałki prawej, złamania żebra IX po stronie prawej i złamanie końca barkowego obojczyka lewego, co skutkowało 10 % uszczerbkiem na zdrowiu o charakterze trwałym, który w przyszłości może powodować wtórne zmiany zwyrodnieniowe. Wskazać należy, iż wielkość trwałego uszczerbku na zdrowiu powinna mieć wpływ na wysokość zadośćuczynienia (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 18 lutego 1998 roku. I ACa 715/97, OSA 1999/2/7). Doświadczenie życiowe podpowiada bowiem, że im większy jest stopień uszczerbku na zdrowiu (rozstrój zdrowia) tym większe cierpienia poszkodowanego. W świetle doświadczenia życiowego i zawodowego powiedzieć należy, że ustalona w niniejszej sprawie wielkość trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda (10 %) jest znaczna. Doznane z tego tytułu cierpienia należy zatem ocenić stosunkowo wyżej niż przeciętnie. Jednakże z drugiej strony nie można ustalać zadośćuczynienia wyłącznie według tego miernika. Możliwe jest bowiem żądanie zadośćuczynienia nawet przy braku trwałego uszczerbku na zdrowiu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego, 2000 roku, II UKN 416/99, OSNAP 2001/16/520). W tym kontekście podkreślenia wymaga, że doznane przez powoda urazy będą niewątpliwie rzutować na jego przyszłe życie (wtórne zmiany zwyrodnieniowe), stając się przyczyną jego dalszych cierpień. To z kolei będzie miało bezpośrednie przełożenie jakość życia skarżącego, co również należało uwzględnić przy miarkowaniu należnego mu zadośćuczynienia. Należy zgodzić się ze skarżącym, że krzywda osoby, u której urazy wywołały nieodwracalne dla zdrowia skutki i która nie może liczyć na ich ustąpienie w przyszłości, jest odpowiednio wyższa. Istotnym jest również fakt, iż powód nie był w stanie po wypadku samodzielnie funkcjonować oraz wymagał pomocy ze strony sąsiadki i syna w czynnościach życia codziennego, w tym obecności i pomocy opiekunów przy czynnościach fizjologicznych. Uprawnionym jest zatem wniosek, że dla osoby, która przed wypadkiem, mimo sędziwego wieku, funkcjonowała w pełni samodzielnie, taki stan rzeczy musiał być wysoce krępujący i uwłaczający, potęgując tym samym poczucie krzywdy. Życie powoda wskutek wypadku uległo diametralnej zmianie, a tok jego życia został istotnie zaburzony na dłuższy czas, co nie zostało jednak odpowiednio dostrzeżone przez Sąd I instancji. Sąd Rejonowy nie dostrzegł, że powód po wypadku powód wymagał ze wskazań neurologicznych leków przeciwbólowych przez pierwsze 4 tygodnie oraz leczenia zawrotów głowy. Poza tym wypadek negatywnie wpłynął na jego stan psychiczny, albowiem powód obecnie ma obiekcje przed wychodzeniem z domu. Wobec powyższego, przy uwzględnieniu także utrwalonych poglądów judykatury w zakresie stosowania art. 445 § 1 k.c. odpowiednią, zdaniem Sądu Okręgowego kwotą tytułem zadośćuczynienia będzie kwota 35.000 zł co po pomniejszeniu o wypłaconą już przez stronę pozwaną, z tego tytułu kwotę 20.000 zł daje kwotę 15.000 zł.

Konsekwencją zmiany zaskarżonego wyroku była modyfikacja orzeczenia o kosztach procesu po myśli art. 98 k.p.c. Pozwany przegrał postępowanie przed Sądem I instancji, zatem winien jest ponieść koszty procesu poniesione przez stronę przeciwną, na które składa się kwota 3.600 zł z tytułu zastępstwa procesowego, określona na podstawie § 2 pkt. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 265 ze zm.), kwota 17 zł z tytułu opłaty skarbowej, kwota 750 zł z tytułu opłaty od pozwu oraz kwota 700 zł z tytułu uiszczonej zaliczki na wynagrodzenie biegłego.

Na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. nakazano pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi- Śródmieścia w Łodzi w kwotę 342,45 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, uznając apelację powoda za uzasadnioną, na mocy art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok we wskazanym wyżej zakresie. Taki stan rzeczy spowodował z kolei, że rozważenie zarzutu naruszenia art. 102 k.p.c. stało się bezprzedmiotowe.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego, ustalone na kwotę 900 zł na podstawie § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 265 ze zm.) opłata od apelacji w wysokości 500 zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: