III Ca 2415/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-03-06
Sygn. akt III Ca 2415/21
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 10 września 2021 r., w sprawie III C 2085/18 Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz W. S. tytułem zadośćuczynienia kwotę 6.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 28 września 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty; zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz W. S. tytułem odszkodowania kwotę 1.078 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 28 września 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałej części; nie obciążył W. S. obowiązkiem zwrotu kosztów procesu; nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi na rzecz adw. A. G. kwotę 2.952 złote tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu na rzecz W. S.; nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1.556,13 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych i nie obciążył W. S. obowiązkiem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.
Sąd Rejonowy ustalił, że Akademia (...) z siedzibą w Ł., jako klub sportowy działający w formie stowarzyszenia, którego statut nie przewiduje prowadzenia działalności gospodarczej, jest wpisany do ewidencji prowadzonej przez Prezydenta Miasta Ł. za pośrednictwem Wydziału (...), pod numerem 164. Akademia zawarła z Miastem Ł. w dniu 15 kwietnia 2015 roku umowę nr (...), której przedmiotem była organizacja na zlecenie Miasta Ł. zadania publicznego w zakresie upowszechniania kultury fizycznej pod nazwą: „Organizacja imprez sportowo-rekreacyjnych w terminie kwiecień – grudzień 2015 r.: 13. Bieg Ulicą (...). Zgodnie z § 17 ust. 1 umowy, wyłączną odpowiedzialność wobec osób trzecich za szkody powstałe w związku z realizacją zadania publicznego ponosił zleceniobiorca. Organizator imprezy oświadczył, że impreza zostanie zorganizowana zgodnie z przepisami ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. W ramach imprezy zorganizowano bieg chłopców klas 1-3 szkół podstawowych na dystansie 400 metrów, w którym wzięło 79 osób. Do udziału w biegu głównym zapisanych było 4.000 zawodników, zaś ostatecznie wystartowało 3.972 osób. W biegach młodzieżowych wzięło udział około 650 zawodników. Impreza odbyła się w dniu 23 maja 2015 roku. Bieg odbywał się na podstawie zezwolenia na wykorzystanie dróg w szczególny sposób, w którym zaznaczono, że organizator zobowiązany jest do spełnienia wymogów wyszczególnionych w postanowieniu Komendanta Wojewódzkiego Policji w Ł. oraz uzgodnień organu zarządzającego ruchem na drogach. Komendant Wojewódzki Policji w Ł. wskazał w postanowieniu, że organizator biegu powinien m.in. do wyłączenia z ruchu ulic wykorzystać urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego (bariery, zapory) oraz właściwe oznakowanie pionowe według zatwierdzonego przez zarządcę drogi projektu czasowej organizacji ruchu. Do Urzędu Miasta Ł. nie wpłynął wniosek o wydanie zezwolenia na przeprowadzenie imprezy masowej. Bieg miał się odbyć bez względu na warunki pogodowe. Udział w biegu był bezpłatny. Zgłoszenie odbywało się drogą internetową i wymagało akceptacji regulaminu biegu. Zarówno meta jak i start biegu ustawione były przy Pasażu (...). Jezdnia była podzielona na połowę. W celu oddzielenia biegaczy od kibiców wzdłuż trasy ustawione były barierki. Dla biegu chłopców z roczników 2005-2007 przewidziany był limit 100 osób. Na starcie biegu, w który wziął udział W. S. panowało zamieszanie, ponieważ na wąską trasę biegu wchodzili rodzice. W momencie startu biegu, dzieci napierały na siebie i w pewnym momencie grupa dzieci została zepchnięta na bok trasy. Wśród dzieci, które się przewróciły był W. S., który rozpoczynał bieg w drugim lub trzecim rzędzie, tuż obok barierek po lewej stronie. Chłopiec wstał i dokończył bieg. Na mecie biegu na powoda czekała jego matka M. S.. Ze względu na doznany uraz został opatrzony w karetce pogotowia, a następnie przewieziony do szpitala – SP ZOZ (...) Szpitala (...) im. M. K. UM w Ł., gdzie po wykonaniu badania RTG rozpoznano u niego złamanie obojczyka prawego w 2/3 dalszych z niewielkim kątowym ustawienie odłamów bez przemieszczenia. Powodowi założono opatrunek gipsowy typu D. na okres 3 tygodni. Dalsze leczenie kontynuowano w poradni chirurgii dziecięcej. W trakcie wizyty w lipcu 2015 roku wyczuwalna była blizna kostna w miejscu złamania. Przez dwa tygodnie od zdarzenia W. S. nie uczęszczał do szkoły. Opiekowała się nim matka, udzielając mu pomocy w codziennych czynnościach. Dokuczał mu ucisk gipsu i znoszenie opatrunku przy wysokich temperaturach na dworze. Małoletni powód źle znosił ból, płakał i mówił, że nie może sobie poradzić. Szczególnie trudna była dla niego konieczność ograniczenia aktywności, a także niemożność wyjazdu na obóz piłkarski latem 2015 roku. Chłopiec miał problemy z prostowaniem ręki, powrót do stanu sprzed urazu trwał około 3 miesiące. Okazjonalnie chłopiec nadal odczuwa dolegliwości bólowe, przede wszystkim przy podnoszeniu ciężarów i zmianach pogody. Obecnie W. S. nadal startuje w zawodach biegowych, ale z udziałem mniejszej liczby uczestników. Z większą rezerwą podchodzi do uprawiania sportu, który uprawia od trzeciego roku życia, przy czym obecnie nie trenuje już piłki nożnej. Obecnie powód jest uczniem szkoły sportowej, klasy o profilu lekkoatletycznym. W pierwszym biegu od wypadku uczestniczył po upływie 7 tygodni od zdarzenia. Z powodu odniesionej kontuzji W. S. nie uczestniczył w zajęciach treningowych oraz meczach mistrzowskich w okresie od dnia 25 maja do dnia 29 czerwca 2015 r. M. S. opłaciła składkę członkowską w klubie sportowym (...) za maj 2015 roku w wysokości 70 zł. M. S. była na zwolnieniu lekarskim ze względu na konieczność opieki nad dzieckiem w okresie od 26 maja do 3 czerwca 2015 roku. W maju i czerwcu 2015 roku matka powoda uiściła opłaty za lekcje języka angielskiego w łącznej kwocie 230 zł.
Jak ustalił dalej Sąd I instancji - W. S. na skutek zdarzenia z dnia 23 maja 2015 roku w zakresie narządów ruchu doznał złamania obwodowego końca prawego obojczyka. Obecnie pozostają nieznaczne zaniki mięśni prawej kończyny górnej, okresowy subiektywny zespół bólowy i poczucie pogorszenia sprawności. Doznany przez niego uszczerbek jest długotrwały i wynosi obecnie 1%. Zakres cierpień fizycznych w związku z doznanymi obrażeniami należy określić jako umiarkowany, co było związane z doznawanym bólem oraz koniecznością pozostawania przez trzy tygodnie w ciężkim i niewygodnym unieruchomieniu gipsowym, wykonywaniem ćwiczeń usprawniających i odczuwanymi ograniczeniami w sprawności. Największe dolegliwości trwały przez około 3 tygodnie po zdarzeniu. Ze względu na doznany uraz u W. S. występowała potrzeba częściowej pomocy osób trzecich, łącznie przez okres około czterech tygodni, po około trzy godziny dziennie. Przez kolejne dwa tygodnie chłopiec potrzebował pomocy przez około godzinę dziennie. Rokowania na przyszłość należy ocenić jako dobre. Na skutek zdarzenia z dnia 23 maja 2015 roku W. S. nie doznał urazu w zakresie układu nerwowego. Powód nie prezentuje objawów reakcji spełniających kryteria zespołu stresu pourazowego. Na skutek zdarzenia chłopiec odczuwał obniżenie własnej wartości, doświadczał izolacji rówieśniczej, jednakże te zaburzenia były krótkotrwałe. U W. S. nie stwierdzono objawów nerwicowych, trwałych traum, czy rozstroju zdrowia psychicznego, nie ujawniono również klinicznego nasilenia objawów neurotycznych.
S ad Rejonowy ustalił także, że zastosowane przez organizatora barierki są powszechnie stosowane podczas imprez masowych a uczestnictwo w biegu ze startu wspólnego łączy się z koniecznością kontaktu fizycznego z innymi uczestnikami biegu i ryzykiem kolizji, zwłaszcza podczas startu. Organizowanie sportowych imprez masowych na ulicach zawsze powoduje zwiększone zagrożenie dla organizatorów i uczestników, a także osób trzecich, czego głównym powodem jest występowanie barier architektonicznych i przeszkód drogowych, które mogą wpływać na bezpieczeństwo imprezy. Zabezpieczenie imprezy metalowymi barierkami z elementami wystającymi na około 50 cm w każdą stronę metalowymi podporami oraz zbyt wąska trasa biegu w stosunku do startujących zawodników mogły, jako element zewnętrzny, przyczynić się do wypadku. Trasa biegu miała mniej niż 4 metry szerokości. Wąski kawałek wyznaczonego toru będącego fragmentem drogi publicznej zwężony był przez wystające podpory barier zabezpieczających. Nie było wystarczającego miejsca do bezpiecznego i bezkolizyjnego startu 100 uczestników jednoczenie na stosunkowo krótkim dystansie biegowym. Minimalna powierzchnia zapewniająca bezpieczeństwo to około 0,5 m 2 na jednego uczestnika biegu. Mając na uwadze około 4 metrową szerokość powierzchni startowej wskazać można, że w jednym rzędzie mogło się zmieścić około 8 uczestników i to dodatkowo z ograniczeniami wystających podpór barier ochronnych. Zarówno dla 76 osób, jak i dla maksymalnej liczby 100 osób na trasie biegu nie było wystarczająco swobodnej przestrzeni dla zminimalizowania skutków rywalizacji, co przekładało się na zwiększone ryzyko wystąpienia wypadku. Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. posiadała zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z Akademią (...) z siedzibą w Ł.. Zgłoszenie szkody nastąpiło najpóźniej w dniu 10 lipca 2015 roku kiedy Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. potwierdziła wpłynięcie roszczeń odszkodowawczych. Pismem z dnia 24 sierpnia 2015 roku ubezpieczyciel odmówił przyjęcia odpowiedzialności i wypłaty odszkodowania na rzecz W. S. wskazując, że chłopiec został po starcie popchnięty przez innego uczestnika konkursu, a zatem szkoda jest wynikiem nieszczęśliwego wypadku niezawinionego przez ubezpieczonego. Stosownie do treści Uchwały nr LXIII/1342/13 Rady Miejskiej w Ł. z dnia 29 maja 2013 roku w sprawie określenia szczegółowych warunków przyznawania i odpłatności za usługi opiekuńcze i specjalistycznego usługi opiekuńcze, z wyłączeniem specjalistycznych usług opiekuńczych dla osób z zaburzeniami psychicznymi oraz szczegółowych warunków częściowego lub całkowitego zwolnienia od opłat, jak również trybu ich pobierania, cena za jedną godzinę usług opiekuńczych wynosi 11 złotych, zaś kwota za tego rodzaju usługi w soboty, niedziele i święta ulega zwiększeniu o 100%.
Apelację od tego wyroku złożyło pozwane Towarzystwo (...). Zarzuciło Sądowi I instancji naruszenie prawa materialnego, a to przepisu art. 445 § 1 k.c. poprzez uznanie, iż w ustalonym stanie faktycznym sprawy kwota 6.000 zł stanowi kwotę odpowiednią tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę doznaną przez powoda wskutek wypadku z dnia 23 maja 2015 r., podczas gdy jest to kwota nie wyższa niż 2.000 zł; naruszenie prawa materialnego – art. 444 § 1 k.c. poprzez uznanie, iż w stanie faktycznym sprawy wysokość kosztów opieki nad powodem wynosiła 1.078 zł podczas gdy była to najwyżej kwota 744,80 zł; naruszenie prawa materialnego – art. 481 § 1 i art. 817 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż odsetki od przyznanej na rzecz powoda kwoty zadośćuczynienia winny być liczone od dnia wcześniejszego niż od dnia wyrokowania. W konkluzji wniosło o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa o zadośćuczynienie ponad kwotę 2.000 zł, oddalenie powództwa o odsetki liczone od dnia sprzed wyrokowania, oddalenie powództwa o odszkodowanie ponad kwotę 744,80 zł. Wniosło także o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.
Sąd Okręgowy zważył,
co następuje:
Apelacja jest bezzasadna. Nie może ostać się zarzut naruszenia przepisu art. 445 § 1 k.c. Przepis ten stanowi, że wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Suma zadośćuczynienia musi być więc odpowiednia do stopnia doznanej krzywdy. Oczywistym jest, że odczuwanie krzywdy ma naturę subiektywną. Strona pozwana podnosi, że w realiach tej sprawy, biorąc pod uwagę rodzaj uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, długotrwałość i sam przebieg procesu leczenia, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność, długotrwałość, szanse na przyszłość przyznane w kwocie 6.000 zł zadośćuczynienie jest znacznie zawyżone. Z takim poglądem zgodzić się nie można. Zapomina strona pozwana, że powód w chwili przedmiotowego zdarzenia był dzieckiem ośmioletnim. To co się wydarzyło stanowiło dla niego krzywdę znacznie poważniejszą niż w przypadku osoby dorosłej. Dziecko inaczej znosi ból fizyczny. Dziecko inaczej reaguje na brak możliwości uczestnictwa w ulubionych zajęciach. Dziecko nie potrafi wytłumaczyć sobie, że miał miejsce wypadek i trzeba na jakiś czas ograniczyć potrzeby ruchowe. Nadto, dziecko – chłopiec w wieku 8 lat to „żywe srebro” wymagające ciągłego ruchu. Ustalona przez Sąd I instancji kwota zadość uczynienia nie jest zawyżona. Uznanie żądania zasądzenia tytułem zadośćuczynienia kwoty 2.000 zł prowadziłoby to zasądzenia kwoty symbolicznej a zadośćuczynienie nie może być symboliczne.
Nie naruszył też Sąd I instancji przepisu art. 444 § 1 k.c. stanowiącego w zdaniu pierwszym, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Jak wskazał Sąd Rejonowy, powód po wypadku wymagał okresowo opieki innych osób w czynnościach życia codziennego, wysokość roszczenia nie wykracza poza kwotę obliczoną z uwzględnieniem podanej przez biegłego z zakresu ortopedii liczby miesięcy i godzin, przez które powód wymagał opieki osób trzecich oraz miarodajnej stawki wynikającej z uchwały Rady Miejskiej w Ł. za jedną godzinę pełnienia usług opiekuńczych. Ze względu na fakt, że w rzeczywistości opieka była sprawowana wyłącznie przez matkę powoda, Sąd I instancji nie znalazł powodów dla zwiększenia jej kosztów za dni wolne od pracy. Łączny wymiar niezbędnej opieki objął 98 godzin (4 tygodnie x 3 godz. dziennie + 2 tygodnie x 1 godz. dziennie), co przy stawce 11 zł za godzinę prowadzi do kwoty 1.078 złotych. Taka też kwota zasądzona z tego tytułu została i Sąd Okręgowy w pełni ją aprobuje.
W kwestii zasądzonych odsetek od sumy zadośćuczynienia, strona pozwana powołała się na pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 28 stycznia 2016 r., w sprawie III CSK 60/15. Sąd Najwyższy uznał w tym orzeczeniu, że ustalenie wysokości zadośćuczynienia według cen i z uwzględnieniem okoliczności na datę wyrokowania może uzasadniać przyznanie odsetek dopiero od tej daty, a nie już od daty wytoczenia powództwa. Wyrok Sądu Najwyższego zapadł w zupełnie innym stanie faktycznym niż w tej sprawie. Na podkreślenie zasługuje wymienione w tezie orzeczenia słowo „może” . Może – to znaczy nie zawsze musi być tak samo. W tej sprawie obowiązek wypłaty zadośćuczynienia uznać należy za oczywisty i winno było być ono wypłacone przynajmniej w jakiejś , niekoniecznie żądanej kwocie – bezpośrednio po zgłoszeniu roszczenia.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, a o kosztach postępowania apelacyjnego orzekł na zasadzie przepisu art. 98 § 1 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: