Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 2445/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-08-23

Sygn. akt III Ca 2445/22



UZASADNIENIE



Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 września 2022 r. Sąd Rejonowy w Łowiczu oddalił powództwo (...) S.A. w W. przeciwko A. Z. o zapłatę kwoty 14.449,88 złotych.


Apelację od wskazanego wyroku złożyła powódka, zaskarżając powyższy wyrok w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu apelująca zarzuciła:

naruszenie art. 10 ustawy z 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe w zw. z art. 48 ustawy z 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe i art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, iż ciężar dowodu w niniejszej sprawie spoczywał na stronie powodowej w sytuacji, gdy powództwo zostało oparte na podstawie weksla in blanco, a tym samym sprawa niniejsza nosiła charakter sprawy wekslowej powodując, iż obowiązek udowodnienia wad wypełnionego weksla, niezgodności z deklaracją wekslową czy też nieistnienia zobowiązania, bądź wykazania, iż zobowiązanie to nie opiewa na kwotę wskazaną w treści weksla zgodnie z zawartym przez strony porozumieniem obarcza stronę pozwaną a nie powodową, co w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa;

błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie przez Sąd I instancji, że powódka nie miała podstaw do wypełnienia weksla, w sytuacji, gdzie powódka przedłożonymi dowodami udowodniła spełnienie wszelkich przesłanek do wypełnienia weksla, co w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa w całości;

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, polegający na przyjęciu przy ocenie stanu faktycznego, że dowody przedłożone przez powódkę załączone do pozwu nie dają podstawy do przyjęcia, że dochodzone roszczenie jest wykazane, co w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa w całości;

naruszenie art. 3 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. oraz art. 101 ustawy z dnia 28.04.1936 r. - Prawo wekslowe poprzez nieuwzględnienie powództwa w całości w przypadku, gdy powódka oparła swoje roszczenie na przedstawionym do zapłaty, prawidłowo wypełnionym i ważnym dokumencie wekslowym, a pozwany nie złożył skutecznie wniosków dowodowych przeciwko żądaniu pozwu, a tym samym nie wykazał, że żądanie pozwu jest niezasadne, co miało wpływ na rozstrzygnięcie i w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa.

W konkluzji strona apelująca wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych za I instancję od całości żądania zgłoszonego w pozwie, zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ewentualnie powódka wniosła o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Sądowi I Instancji z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej.


Sąd Okręgowy zważył, co następuje:


Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.


W pierwszej kolejności przypomnieć należy, że niniejsza sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, w związku z czym zgodnie z art. 505 9 § 1 1 k.p.c. apelację można oprzeć tylko na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie lub naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy.

Natomiast stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Podkreślić należy, iż w postępowaniu uproszczonym apelacja ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez Sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez skarżącego. Innymi słowy, apelacja ograniczona wiąże Sąd odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji skarżący (tak też Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów z dnia 31 stycznia 2008 roku, OSNC Nr 6 z 2008 r. poz. 55).


Wskazać również należy, iż Sąd II instancji podziela wszelkie ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego oraz ocenę dowodów wyrażoną w pisemnych motywach rozstrzygnięcia i przyjmuje je za własne, co skutkuje równocześnie ograniczeniem uzasadnienia do rozpoznania przedstawionych w apelacji zarzutów dotyczących prawa procesowego i materialnego (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.).


Wobec sformułowania przez skarżącą zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego oraz przepisów postępowania, należało odnieść się do zarzutów naruszenia przepisów procedury w pierwszej kolejności, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania, co do kolejnych zarzutów apelacyjnych. Jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania, mogą być bowiem podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.


Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie zasługuje na uwzględnienie.

Formułując zarzut uchybienia art. 233 k.p.c., odnoszący się do błędów w ocenie materiału dowodowego, konieczne jest wskazanie, który dowód został nieprawidłowo oceniony przez niezasadne danie mu wiary czy przypisanie mocy dowodowej bądź też przez bezpodstawną odmowę obdarzenia go przymiotem wiarygodności, czy mocy dowodowej. Zarzut ten mógłby zostać uwzględniony tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 maja 2022 r., I ACa 107/21, Legalis nr 2712599, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 8 czerwca 2022 r., I ACa 771/21, Legalis nr 2712624).

Wskazać należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, a dokonana ocena dowodów nie budzi żadnych zastrzeżeń pod kątem jej zgodności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Stawiany przez apelującą zarzut w istocie nie dotyczy błędów w ustaleniach faktycznych czy ocenie dowodów, a sprowadza się do zakwestionowania zinterpretowania faktów w kontekście przepisów prawa materialnego. Apelacja w części poświęconej zarzutowi rzekomego naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., w istocie nie zarzuca ani jednego wadliwie ustalonego faktu, to jest istnienia bądź braku określonego układu rzeczy bądź zjawisk. Apelacja stanowi jedynie polemikę z prawidłowo poczynionymi przez Sąd Rejonowy ustaleniami faktycznymi.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może zostać uwzględnione.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest zasadny wtedy, gdy sąd ustalił stan faktyczny w oderwaniu od zgromadzonych dowodów (tzw. błąd braku), jak i wtedy, gdy podstawą ustaleń faktycznych uczyniono wprawdzie wszystkie ujawnione w toku rozprawy dowody, lecz dokonano ich nieprawidłowej oceny z punktu widzenia zasad logiki, wskazań wiedzy czy doświadczenia życiowego (tzw. błąd dowolności). Zarzut błędnych ustaleń faktycznych nie jest odrębnym zarzutem apelacyjnym. Błąd w ustaleniach faktycznych nie jest błędem samym w sobie, ale efektem naruszania przez Sąd jakiegoś innego przepisu normującego postępowanie dowodowe – najczęściej art. 233 § 1 k.p.c. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych powinien więc być sformułowany w ten sposób, że najpierw należy wskazać naruszony przepis i sposób jego naruszenia, a dopiero uzasadniając ten zarzut wykazać błędne ustalenie stanu faktycznego jako następstwo tego naruszenia. Rzeczą skarżącego nie jest przedstawienie własnej wersji wydarzeń, lecz wykazanie, iż to Sąd pierwszej instancji błędnie ustalił fakty z punktu widzenia swobodnej oceny dowodów. Błąd w ustaleniach faktycznych jest skutkiem naruszenia przepisów postępowania, gdyż przeprowadzenie postępowania zgodnie ze wszystkimi zasadami i regułami procesu prowadzi do poprawnych (z punktu widzenia procesowego) ustaleń faktycznych.

Mając powyższe na uwadze, należało uznać, iż postawiony przez skarżącą zarzut nie spełniał wskazanych kryteriów, a stanowi jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu Rejonowego. Powódka nie wskazała, konsekwencją jakiego naruszenia przepisów było błędne poczynienie ustaleń, a jedynie ograniczyła się do zaprezentowania własnej wersji wydarzeń. Ponadto, ocena, czy istniały podstawy do wypełnienia weksla przez powódkę nie należy do sfery ustaleń faktycznych, stanowi natomiast ocenę na gruncie prawa materialnego.


Zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 10 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe w zw. z art. 48 ustawy Prawo wekslowe i art. 6 k.c. oraz zarzut naruszenia art. 3 k.p.c., art. 277 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. i art. 101 ustawy Prawo wekslowe, choć częściowo zasadne, nie wpływają na treść rozstrzygnięcia.

Jako podstawę roszczenia w niniejszej sprawie strona powodowa przedstawiła weksel in blanco, czyli weksel niezupełny w chwili wystawienia. Weksel ten został wystawiony w celu zabezpieczenia wykonania przez pozwaną zobowiązania ze stosunku podstawowego w postaci umowy pożyczki gotówkowej z dnia 20 stycznia 2020 r., nr (...). W tym miejscu należy podkreślić, że w przypadku weksla o charakterze gwarancyjnym, abstrakcyjność zobowiązania wekslowego doznaje znacznego ograniczenia, bowiem przy badaniu zasadności takiego żądania możliwe jest ustalenie, czy powódka była uprawniona stosownie do deklaracji wekslowej do wypełnienia weksla, czy odpowiedzialność dłużnika w ramach stosunku wekslowego odpowiada rozmiarowi jego odpowiedzialności z zabezpieczonego wekslem stosunku podstawowego.

Stosownie do art. 10 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. – Prawo wekslowe (tekst jedn. Dz. U. z 2022 r., poz. 282), jeżeli weksel, niezupełny w chwili wystawienia, uzupełniony został niezgodnie z zawartym porozumieniem, nie można wobec posiadacza zasłaniać się zarzutem, że nie zastosowano się do tego porozumienia, chyba że posiadacz nabył weksel w złej wierze albo przy nabyciu dopuścił się rażącego niedbalstwa. Powołany wyżej przepis reguluje dopuszczalny zakres podniesienia zarzutu niezgodnego z porozumieniem uzupełnienia weksla oraz pozwala na złagodzenie odpowiedzialności dłużników wekslowych przez umożliwienie im odwołania się w drodze wyjątku do stosunku osobistego łączącego wystawcę weksla i remitenta w drodze zarzutów dopuszczonych przez prawo wekslowe. Ze względu na ścisłe powiązanie weksla in blanco z porozumieniem stron w sprawie jego uzupełnienia pozwany w procesie wekslowym może się bronić zarzutami, że uzupełnienie weksla, stanowiącego podstawę powództwa, nastąpiło niezgodnie z udzielonym przez niego upoważnieniem. Zarzuty takie mogą być podnoszone bez żadnych ograniczeń, jeżeli powodem jest bezpośredni odbiorca weksla in blanco (tak trafnie m.in.: wyrok SN z dnia 27 marca 2014 r., III CSK 100/13).

Weksel in blanco może być środkiem zabezpieczenia wierzytelności wynikających z różnych stosunków prawnych. Wystawiony jako własny i wręczony w związku z zawarciem umowy prowadzi do powstania zobowiązania wekslowego wystawcy. Zobowiązanie wekslowe z takiego weksla ma samodzielny, abstrakcyjny charakter i jest niezależne od podstawy prawnej jego zaciągnięcia. Posiadaczowi weksla, który jest pierwszym wierzycielem (remitentem), przysługuje w stosunku do wystawcy zarówno roszczenie ze stosunku podstawowego, jak i z weksla, jednak może on tylko raz uzyskać zaspokojenie swojej wierzytelności i do niego należy wybór roszczenia. Wygaśnięcie stosunku podstawowego uniemożliwia dochodzenie wierzytelności wekslowej, a wygaśnięcie zobowiązania wekslowego, w sposób prowadzący do zaspokojenia wierzyciela, powoduje wygaśnięcie zabezpieczonej wekslem wierzytelności. Nie ma natomiast wpływu na stosunek podstawowy wygaśnięcie zobowiązania wekslowego bez zaspokojenia wierzyciela lub nieistnienie tego zobowiązania. W orzecznictwie SN podnosi się, iż w tym ujęciu można mówić o swego rodzaju priorytecie stosunku podstawowego wobec stosunku wynikającego z weksla (ta trafnie m.in.: uchwała połączonych izb Izby Cywilnej i Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 24 kwietnia 1972 r., III PP 17/70, OSNCP 1973, Nr 5, poz. 72; wyroki z dnia: 14 marca 1997 r. I CKN 48/97; 31 maja 2001 r., V CKN 264/00; 6 października 2004 r., I CK 156/04; 9 grudnia 2004 r., II CK 170/04; 14 listopada 2006 r., II CSK 205/06).

Wobec tego, dopóki stronami stosunku wekslowego pozostają strony stosunku podstawowego zabezpieczonego wekslem, regulacja art. 10 Prawa wekslowego nie wyłącza możliwości badania stosunku podstawowego przez sąd, w tym również z urzędu. Jednocześnie z deklaracji wekslowej podpisanej przez pozwaną wynika, że upoważnia się pożyczkodawcę do wypełnienia weksla na sumę odpowiadającą zadłużeniu wynikającemu z umowy pożyczki.

Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że powódka nie wykazała, by wypełnienie weksla nastąpiło zgodnie z deklaracją wekslową, tj., że wezwała pozwaną do zapłaty zaległości w terminie 7 dni od otrzymania wezwania ze wskazaniem, że brak zapłaty skutkował będzie wypełnieniem weksla. W tym miejscu zgodzić należy się ze skarżącą, że ani postanowienia umowy ani przepisy prawa nie nakładały na powódkę obowiązku poinformowania pozwanej o skutkach braku zapłaty zaległości w postaci wypełnienia weksla. Jednakże budzi wątpliwości, czy powódka skutecznie wezwała pozwaną do zapłaty zaległości przed wypowiedzeniem umowy. Co prawda w aktach sprawy znajduje się kopia dokumentu zatytułowanego „Ostateczne wezwanie do zapłaty” oraz kopia książki nadawczej (kopie nie zostały poświadczone za zgodność z oryginałem), jednakże powódka nie wykazała, by wezwanie to zostało pozwanej doręczone. Z tej też przyczyny trudno uznać, że pozwana miała możliwość zapoznać się z jego treścią, a wezwanie było skuteczne.

Niemniej, nawet gdyby przyjąć, że pozwanej zostało prawidłowo doręczone wezwanie do zapłaty, powództwo nie mogło zostać uwzględnione.

Zgodnie z art. 720 § 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości.

Nie ulega wątpliwości, że strony mogą się umówić o odpłatny charakter pożyczki w ramach swobody umów (art. 353 1 k.c.), jednakże nie może to prowadzić do związania pozwanego jako konsumenta niedozwolonymi klauzulami umownymi.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., aby uznać dane postanowienie umowy za niewiążące, muszą zostać spełnione kumulatywnie następujące przesłanki: umowa musi zostać zawarta z konsumentem, kwestionowane postanowienie umowy nie było uzgodnione indywidualnie, postanowienie to kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, zastrzeżenie umowne rażąco narusza interesy konsumenta, postanowienie nie dotyczy głównych świadczeń stron, takich jak cena czy wynagrodzenie, chyba że nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Stosownie do treści art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, a więc w szczególności będą to postanowienia umowy przejęte z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (tzw. umowa adhezyjna). Należy również mieć na uwadze, że zgodnie z art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje, a zatem w rozpoznawanej sprawie – na powodzie.

Umowa pożyczki łącząca strony przewidywała udzielenie pozwanej pożyczki w kwocie 7.000 zł, przy czym całkowitą kwotę, którą pozwana zobowiązana była spłacić, określono na 16.236 zł. Poza faktycznie udzieloną na rzecz pozwanej pożyczką w kwocie 7.000 zł, umowa obejmowała również opłatę przygotowawczą – 129 zł, wynagrodzenie prowizyjne – 5.771 zł, wynagrodzenie z tytułu przyznania usługi (...) – 1.100 zł oraz odsetki.

Zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że głównymi świadczeniami stron w umowie pożyczki są: udostępnienie środków finansowych do korzystania drugiej stronie w określonej danym stosunkiem wysokości (w przypadku pożyczkodawcy) oraz ich zwrot (w przypadku pożyczkobiorcy). Umowa pożyczki może mieć charakter odpłatny lub nieodpłatny. Jeżeli więc umowę pożyczki zawarto pod tytułem odpłatnym, biorący jest zobowiązany do świadczenia tzw. odpłaty zgodnie z treścią czynności prawnej (tak m. in. SA w W. w wyroku z dnia 24.02.2005 r., VI ACa 744/2004).

Nie ulega wątpliwości, że wynagrodzenie pożyczkodawcy za korzystanie przez kredytobiorcę z jego środków finansowych stanowią odsetki. Takie odsetki, stanowiące wynagrodzenie, zostały przewidziane w umowie łączącej strony niniejszego procesu.

Umowa pożyczki, aby można było ją uznać za nienaruszającą zasady uczciwego obrotu, powinna też określać, które opłaty i prowizje stanowią zysk pożyczkodawcy, a które są pobierane na pokrycie konkretnych kosztów ponoszonych przez niego w związku z zawartą umową i jej obsługą. Trafne jest stanowisko, że za niedozwolone klauzule umowne, w świetle art. 385 1 § 1 k.c., należy więc każdorazowo uznawać te postanowienia umowne, które pod postacią opłaty pobieranej formalnie na poczet pokrycia kosztów konkretnych czynności w rzeczywistości stanowią dla pożyczkodawcy źródło dodatkowego zysku, ukryte przed konsumentem, pozwalając mu jednocześnie omijać przepisy dotyczące wysokości odsetek maksymalnych oraz niedopuszczalności kary umownej za niespełnienie świadczenia pieniężnego (art. 483 § 1 k.c.). Takie świadczenie, choćby zostało nazwane wynagrodzeniem (prowizją) nie stanowi świadczenia głównego stron (tak m. in. SN w wyroku z dnia 17.11.2011 r., III CSK 38/11, Legalis nr 464194 i SO w Suwałkach w wyroku z dnia 18.12.2017 r., I Ca 452/17, Legalis nr 1992932).

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że – zawierając z pozwaną sporną umowę pożyczki – powódka posłużyła się wzorcem umownym, na który pozwana jako konsument nie miała rzeczywistego wpływu. Powódka nie wykazała okoliczności przeciwnej.

Postanowienia umowne dotyczące opłaty przygotowawczej, wynagrodzenia prowizyjnego i opłaty za (...) są sprzeczne z zasadami uczciwości kupieckiej i zasadami współżycia społecznego oraz kształtują obowiązki drugiej strony umowy – pozwanej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, albowiem określone przez pożyczkodawcę koszty z tego tytułu nie mają jakiegokolwiek uzasadnienia i powiązania ekonomicznego z poniesionymi rzeczywiście kosztami. Są niewspółmiernie wysokie, równe kwocie udzielonej pożyczki, a zatem są rażąco wygórowane.

W ocenie Sądu Okręgowego, wszelkie opłaty pobierane przez pożyczkodawcę powinny wyrównywać rzeczywiste koszty poniesione przez niego w związku z podjęciem danej czynności i nie powinny być rażąco wysokie dla konsumenta, a zatem nie powinny być formułowane w sposób ryczałtowy, bez odzwierciedlenia w kosztach ponoszonych rzeczywiście przez pożyczkodawcę. Wysokość naliczonych prowizji nie odnosi się w swej kalkulacji do wyceny poszczególnych czynności. Powódka nie wskazała, co składa się na naliczenie wskazanych opłat. Pamiętać również należy, że umowa przewidywała także odsetki umowne.

Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy jedna ze stron, wykorzystując swoją pozycję profesjonalisty, kształtuje postanowienia umowne w taki sposób, że wprowadza do niego konstrukcję prawną, prowadzącą do pokrzywdzenia drugiej strony stosunku prawnego, w tym przypadku konsumenta. W szczególności nie może mieć miejsca przypadek, w którym konsument zostaje obciążony nadmiernymi, a wręcz rażąco wygórowanymi kosztami dotyczącymi określonych czynności, nijak nie przystającymi do rzeczywistych wydatków ponoszonych w tym zakresie.

W ocenie Sądu drugiej instancji, nie ulega wątpliwości, iż powołane postanowienia nie podlegały indywidualnym uzgodnieniom z pozwaną, która nie miała żadnego wpływu na ich treść, zostały one bowiem narzucone w ramach stosowanego przez pożyczkodawcę wzorca umowy. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika bowiem, aby pozwana zawierając z pożyczkodawcą umowę opartą o przedmiotowy wzorzec umowy miała rzeczywisty wpływ na kształtowanie treści tej umowy i aby treść ta w zakresie wysokości i sposobu ustalania powyższych kwot prowizji podlegała indywidualnym negocjacjom między stronami. Podkreślenia wymaga, że określone w umowie dodatkowe opłaty były równe kwocie udzielonej pożyczki (129 zł + 1.100 zł + 5.771 zł = 7000 zł). Tym samym uznać należy, że wskazane warunki umowy pozostają w sprzeczności z dobrymi obyczajami i naruszają interes pozwanej, stanowiąc próbę obejścia przepisu o odsetkach maksymalnych. Odsetki, obok prowizji za udzielenie pożyczki, stanowią wynagrodzenie pożyczkodawcy za korzystanie przez kredytobiorcę z jego środków finansowych. Trzeba też podkreślić, że umowa pożyczki, sformułowana zgodnie z zasadami uczciwego i rzetelnego obrotu na rynku kapitałowym, powinna jasno określać, które opłaty i prowizje stanowią zysk pożyczkodawcy, a które są pobierane na pokrycie konkretnych kosztów ponoszonych przez niego w związku z zawartą umową i jej obsługą. Te ostatnie powinny zostać przy tym określone w wysokości rzeczywiście ponoszonej przez pożyczkodawcę tak, aby nie stanowiły ukrytego źródła zysku. W ocenie Sądu drugiej instancji, opłaty pobierane przez pożyczkodawcę przy udzieleniu pożyczki stanowią w rzeczywistości dodatkowe, nadmiernie wygórowane w stosunku do wysokości kapitału, wynagrodzenie pożyczkodawcy, które ponosi konsument. Powódka jako podmiot profesjonalny, trudniący się na szeroką skalę udzielaniem pożyczek, wykorzystała zaufanie pozwanej i ustaliła tak wysokie wynagrodzenie za sam fakt udzielenia pożyczki, pomimo, iż dostatecznym przysporzeniem dla pożyczkodawcy winny być środki pochodzące z oprocentowania udzielonych pozwanej środków. Nie sposób przyjąć, że pozwana wyraziła zgodę na dodatkowe wynagrodzenie pożyczkodawcy.

Wobec powyższego, postanowienia obejmujące opłatę przygotowawczą, wynagrodzenie prowizyjne oraz wynagrodzenie za (...), stanowią w ocenie Sądu drugiej instancji niedozwolone postanowienia umowne, o jakich stanowi się w art. 385 1 § 1 k.c. Zostały one określone na zawyżonym, nieznajdującym żadnego uzasadnienia, poziomie. Opłaty te zostały ustalone niezależnie od faktycznie poniesionych wydatków, przez co dochodzi do braku ekwiwalentności świadczeń stron umowy pożyczki. Wprowadzenie przez pożyczkodawcę opłat w wysokości wskazanej w umowie godziło w dobre i uczciwe praktyki kupieckie oraz w sposób rażący naruszało interes pozwanej jako konsumenta. Powyższe skutkuje stwierdzeniem bezskuteczności postanowień spornej umowy w zakresie tych opłat.

W konsekwencji, stronie powodowej przysługiwałoby roszczenie jedynie o zapłatę kwoty stanowiącej sumę niespłaconego kapitału i umownych odsetek za okres, kiedy obowiązywała strony umowa pożyczki gotówkowej.

Przypomnieć jednak należy, że sprawa została rozpoznana w postępowaniu uproszczonym, zatem apelacja ograniczona wiąże Sąd odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji skarżący. Apelująca we wniesionym środku zaskarżenia czyniła zarzuty dotyczące jedynie rozstrzygnięcia dokonanego na podstawie weksla, w zupełności pomijając kwestię stosunku podstawowego. Tym samym przedmiotem badania Sądu Okręgowego nie mogła być zasadność roszczenia powódki na podstawie umowy pożyczki.


W tym stanie rzeczy Sąd odwoławczy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.


Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: