III Ca 2469/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2021-02-17
Sygn. akt III Ca 2469/19
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 19 września 2019 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi, w sprawie z powództwa K. J. przeciwko Č. S. z siedzibą w P. o zapłatę i ustalenie:
1) zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwoty:
a) 10.000 zł tytułem dalszego zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 22 stycznia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;
b) 1.060 zł tytułem dalszego odszkodowania z odsetkami ustawowymi od dnia 22 stycznia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;
c) 2.061,13 zł tytułem stosunkowej części kosztów procesu;
2) oddalił powództwo w pozostałym zakresie;
3) nakazał ściągnąć od powódki na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi z zasądzonego roszczenia kwotę 469,64 zł tytułem stosunkowej części nieuiszczonych kosztów sądowych;
4) nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi -Śródmieścia w Łodzi kwotę 1.298,60 zł tytułem stosunkowej części nieuiszczonych kosztów sądowych.
Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł pozwany zaskarżając wyrok w części tj. w zakresie pkt 1) a) i c) oraz pkt 4) wyroku.
Skarżący zarzucił wyrokowi:
1. naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd granic swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji wyprowadzenie ze zgromadzonego materiału dowodowego wniosków z niego niewynikających, schematyczną i pobieżną ocenę materiału dowodowego, nierozważenie go w sposób wszechstronny, a w efekcie nieustalenie lub błędne ustalenie faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, a ujawniające się w szczególności poprzez pominięcie faktu, że krzywda doznana przez powódkę nie miała charakteru trwałego uszczerbku na zdrowiu, nie wpływała istotnie na codzienne funkcjonowanie powódki, rokowanie co do stanu zdrowia powoda są korzystne, deklarowane przez powódkę dolegliwości kręgosłupa są wynikiem także zmian zwyrodnieniowych, a skutki zdarzenia drogowego nie były na tyle intensywne, aby uzasadniało to przyznanie na rzecz powoda zadośćuczynienia w kwocie łącznie aż 12.000 zł, co miało istotny wpływ na wynik sprawy;
2. naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. oraz art. 286 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku pozwanej o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny sądowej i rekonstrukcji wypadków oraz opinii uzupełniającej biegłego psychiatry w sytuacji, gdy specyfika sprawy, w tym charakter zgłoszonego żądania powódki uzasadniał konieczność przeprowadzenia takiego dowodu, a nadto wobec opinii biegłego psychiatry pozwana zgłosiła uzasadnione zastrzeżenia, które nie zostały wyjaśnione, co skutkowało pozostawieniem w sprawie orzeczenia o tzw. długotrwałym uszczerbku na zdrowiu w wymiarze 3%, na którym to orzeczeniu m.in. oparł się sąd;
3. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 444 § 1 k.c. oraz art. 445 § 1 k.c. przez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż przyznana przez Sąd kwota zadośćuczynienia w zakresie łącznie 12.000 zł jest odpowiednia do doznanej przez powódkę krzywdy, choć z materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie wynika, iż stopień intensywności doznanej przez powódkę krzywdy nie jest i nie był na tyle wysoki, by uzasadniał przyznanie zadośćuczynienia w tak wysokiej kwocie.
Przy tak sformułowanych zarzutach skarżący wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 1 a) poprzez oddalenie powództwa co do kwoty 8.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty oraz stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu,
2. zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 1 c) i punkcie 4 poprzez stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu z uwzględnieniem dokonanej zmiany w punkcie 1 a) wyroku,
3. zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna i jako taka podlegała oddaleniu.
W pierwszej kolejności podkreślić należy, że art. 378 § 1 k.p.c. nakłada na sąd odwoławczy obowiązek ponownego rozpoznania sprawy w granicach apelacji, co oznacza nakaz wzięcia pod uwagę wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Granice apelacji wyznaczają ramy, w których sąd odwoławczy powinien rozpoznać sprawę na skutek jej wniesienia, określają je sformułowane w apelacji zarzuty i wnioski, które implikują zakres zaskarżenia, a w konsekwencji kognicję sądu apelacyjnego (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015 r., V CSK 677/14, nie publik.). Jednocześnie w świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).
Najpierw zatem należy rozpoznać zarzuty naruszenia prawa procesowego, gdyż jedynie w przypadku uznania, że postępowanie dowodowe nie było dotknięte wadami, można przyjąć, że prawidłowo został ustalony stan faktyczny w sprawie. Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002 r. IV CKN 1532/00. Lex nr 78323). Prawidłowe zastosowanie prawa materialnego może mieć z kolei miejsce jedynie do niewadliwie poczynionych ustaleń faktycznych.
Idąc dalej należy wskazać, że w ocenie Sądu Okręgowego zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał ustaleń stanu faktycznego znajdujących oparcie w zebranym materiale dowodowym, ocenionym bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów zakreślonej przepisem art. 233 § 1 k.p.c.. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie zarzuty apelacji stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji.
Należy przy tym wskazać, że o bezzasadności zarzutu dotyczącego naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. podniesionego w apelacji pozwanego przesądza już samo jego sformułowanie przez skarżącego. Zarzut ten, tak jak został przez skarżącego sformułowany, nie odnosi się w ogóle do sfery ustaleń faktycznych, albowiem ocena czy wysokość przyznanego zadośćuczynienia jest prawidłowa, stanowi proces subsumpcji, czyli zastosowania prawa materialnego do ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych, nie stanowi zaś elementu ustaleń faktycznych i związanych z tymi ustaleniami domniemań bądź oceny mocy i wiarygodności dowodów. W związku z tym powyższy zarzut co najwyżej odnosi się i zawiera w innych zarzutach wskazanych przez pozwanego, to jest w zarzutach naruszenia prawa materialnego.
Wbrew twierdzeniom skarżącego brak było podstaw do uzupełniania na etapie postępowania apelacyjnego zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Skarżący upatrywał naruszenia przepisów postępowania w oddaleniu własnych wniosków o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny sądowej i rekonstrukcji wypadków oraz opinii uzupełniającej biegłego psychiatry. Zarzut ten musi być uznany za chybiony.
W toku niniejszego postępowania opinie wydali biegli z zakresu psychiatrii, rehabilitacji medycznej, psychologii, ortopedii i neurologii. Konkluzje ich opinii stały się podstawą ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Rejonowy.
Przypomnieć w tym miejscu należy, że dowód z opinii biegłego co do zasady podlega ocenie zgodnie z zasadami określonymi w art. 233 k.p.c. (a więc w kontekście całokształtu materiału procesowego), oczywiście przy uwzględnieniu specyfiki opinii biegłego wynikającej z normy art. 278 k.p.c. Rzecz jasna, w przypadku dowodu z opinii biegłych Sąd nie dokonuje oceny tego dowodu w takim zakresie, w jakim wkraczałby w kompetencje merytoryczne biegłego.
Sądowa ocena dowodu z opinii biegłego polega w pierwszej kolejności na kontroli kompletności wynikających z materiału procesowego przesłanek, jakie biegły powinien wziąć pod uwagę przedstawiając swoją opinię a także spójności logicznej i przejrzystości wywodu oraz zgodności wniosków opinii z zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego.
Dowód z opinii biegłego jest dowodem o tyle specyficznym, że jego zasadniczym celem jest dostarczenie Sądowi tzw. wiadomości specjalnych (art. 278 k.p.c.) a więc informacji naukowych lub dotyczących wiedzy technicznej (branżowej), przekraczających swym zakresem zasób wiedzy powszechnej. Dowód z opinii biegłego ma więc dostarczyć Sądowi wiedzy niezbędnej dla właściwej oceny materiału procesowego przedstawionego przez strony (w tym zwłaszcza innych dowodów) z perspektywy odpowiedniej dziedziny nauki lub techniki. Jak wskazano, dowód ten podlega ocenie na podstawie art. 233 § 1 k.p.c., przy czym z uwagi na opisaną swoistość tego środka dowodowego, w orzecznictwie wypracowano szczególne kryteria jego oceny. Wskazuje się zatem jednolicie, że opinia nie może podlegać ocenie Sądu w warstwie dotyczącej przedstawionych poglądów naukowych lub dotyczących wiedzy specjalistycznej nawet jeśli członkowie składu orzekającego taką wiedzę posiadają. Ocenie podlega wyłącznie zgodność z materiałem procesowym przyjętych założeń faktycznych, podstawy metodologiczne, transparentność, kompletność i spójność wywodu i wreszcie zgodność wniosków opinii z zasadami logiki, wiedzy powszechnej i doświadczenia życiowego.
Nadaje to pierwszorzędne znaczenie, przy jego ocenie, kryterium poziomu wiedzy biegłego. Gdy więc sąd zleca biegłemu wydanie opinii musi mieć na względzie to, czy dysponuje on wiadomościami specjalnymi niezbędnymi dla stwierdzenia okoliczności mających istotny wpływ dla rozstrzygnięcia sprawy. Wiadomości specjalne mogą wynikać zarówno z przygotowania teoretycznego, jak i wykonywanej w danej dziedzinie pracy i nabytych stąd umiejętności oceny występujących tam zagadnień. Nie przesądza jednak kwalifikacji na biegłego sam fakt, że dana osoba pracuje lub pracowała na określonym stanowisku, lecz decydują o nich posiadane wiadomości i praktyczne doświadczenie w danej dziedzinie. Biegli wydający opinie w niniejszej sprawie posiadają niezbędny zakres wiadomości specjalnych.
W swoich opiniach biegli odpowiedzieli na wszystkie pytania postawione w tezach dowodowych zakreślonych postanowieniami Sądu Rejonowego, w tym również co do istnienia związku przyczynowego pomiędzy przedmiotowym wypadkiem jakiemu uległa powódka, a występującymi u niej uszczerbkami na zdrowiu i deficytami. Prawidłowo również Sąd Rejonowy stwierdził, do czego był w pełni uprawniony, że wywód powyższych opinii jest logiczny, stanowczy i zgodny z zasadami wiedzy powszechnej.
Wobec powyższego brak było podstaw do postulowanego przez pozwanego dopuszczenia dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny sądowej i rekonstrukcji wypadków, który miałby dotyczyć tych samych okoliczności na które wypowiedzieli się wskazani wyżej biegli (to jest co do związku przyczynowego pomiędzy wypadkiem a obrażeniami powódki).
Przypomnieć bowiem należy, że niezadowolenie strony z opinii biegłego nie może stanowić wyłącznej podstawy do uwzględnienia wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego czy instytutu. Granicę obowiązku prowadzenia przez Sąd postępowania dowodowego wyznacza ocena czy dostatecznie wyjaśniono sporne okoliczności sprawy, zaś okoliczność, że opinia nie ma treści odpowiadającej stronie nie stanowi wystarczającego uzasadnienia dla przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego. Potrzeba powołania nowego biegłego na tożsamą okoliczność powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii. Stąd też o dopuszczeniu dowodu z opinii innego biegłego na tożsame okoliczności nie może decydować wyłącznie wniosek strony, lecz zawarte w tym wniosku konkretne uwagi i argumenty podważające miarodajność dotychczasowej (dotychczasowych) opinii lub co najmniej miarodajność tę poddające w wątpliwość. W realiach przedmiotowej sprawie przesłanki powyższe spełnione nie zostały.
Wskazać także należy, że Sąd nie jest obowiązany dążyć do sytuacji, aby opinia biegłego przekonała strony sporu. Wystarczy zatem, że opinia jest przekonująca dla sądu, który wiążąco ocenia, czy biegły wyjaśnił wątpliwości zgłoszone przez stronę.
Prawidłowo również Sąd Rejonowy uznał, że w realiach przedmiotowej sprawy brak było podstaw do dopuszczenia dowodu z uzupełniającej opinii biegłego lekarza psychiatry.
Opinia biegłego J. K. była kompletna i wyczerpująca, a ponadto została sporządzona po zapoznaniu się przez biegłego z aktami sprawy i przeprowadzeniu stosownego wywiadu z powódką. Co więcej, w swojej treści odnosiła się już do aspektów kwestionowanych przez pozwaną. Biegły wskazał bowiem, że jakkolwiek w okresie leczenia powódka była dotknięta innymi czynnikami stresogennymi, to jednak główną przyczyną pojawienia się zaburzeń adaptacyjnych był właśnie przedmiotowy wypadek. Jednocześnie wszystkie poboczne kwestie takie jak występowanie innych zdarzeń stresowych czy też brak urazu czaszkowo – mózgowego zostały uwzględnione przy dokonywaniu oceny stopnia uszczerbku i to one zadecydowały o uznaniu, że powódka doznała mniejszego uszczerbku na zdrowiu niż jest to przewidziane w tabeli pomocniczej do rozporządzenia (...) z dnia 18 grudnia 2002 r. Z tego też względu wniosek pozwanej o wydanie opinii uzupełniającej został prawidłowo oddalony.
Pismo w którym pozwany złożył wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego psychiatry nie zawiera konkretnych uwag i argumentów podważających miarodajność dotychczasowej opinii lub co najmniej miarodajność tę poddających w wątpliwość. Przedstawia ono jedynie w żaden sposób nie umotywowane wnioski, których pozwany oczekiwałby w konkluzji opinii biegłego.
Przy prawidłowo ustalonym stanie faktycznym nie naruszył również Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego.
Pozwany nieskutecznie kwestionuje naruszenie art. 445 § 1 k.c.. zarzucając zasądzenie na rzecz powódki zadośćuczynienia w nieodpowiedniej kwocie.
Należy zauważyć, że Sądy dysponują w ramach regulacji zawartej w art. 445 § 1 k.c. swobodą w określaniu wysokości odpowiedniej kwoty należnej pokrzywdzonemu tytułem zadośćuczynienia. Ta swoboda jest jednak limitowana konkretnymi okolicznościami sprawy, rozmiarem krzywdy doznanej przez pokrzywdzonego oraz uwarunkowaniami związanymi z poziomem życia społeczeństwa. Instancja odwoławcza przeprowadzając kontrolę zaskarżonego orzeczenia w zakresie wysokości zasądzonego zadośćuczynienia ingeruje w sytuacjach, gdy kwota jest rażąco za wysoka lub rażąco za niska, bowiem tylko w takiej sytuacji Sąd II instancji może dokonać stosownej zmiany orzeczenia Sądu I instancji. Korygowanie zasądzonego już zadośćuczynienia uzasadnione jest wówczas i tylko wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono rażąco niskie lub rażąco wygórowane (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 września 1999 r., sygn. akt I CKN 477/98).
Cywilistyczne ujęcie zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. zakłada, iż pełni ono funkcję kompensacyjną, przyznana suma pieniężna ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej przez poszkodowanego szkody niemajątkowej. Powinna wynagrodzić doznane cierpienia fizyczne i psychiczne oraz ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przynajmniej częściowo przywrócona została równowaga zachwiana na skutek zdarzenia. W konsekwencji sąd meriti, ustalając wysokość należnego zadośćuczynienia winien uwzględnić wszystkie okoliczności istotne dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, w szczególności takie jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw doznanego uszczerbku niemajątkowego, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa, uczucie smutku, tęsknoty, żalu, utrata wsparcia, niemożność znalezienia się w nowej sytuacji, poczucie sieroctwa oraz inne czynniki podobnej natury. Jednocześnie zadośćuczynienie ma spełnić funkcję kompensacyjną, przyznana bowiem suma pieniężna ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej, jednakże jego wysokość nie może być dowolna.
Z drugiej strony orzecznictwo wskazuje na potrzebę utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, co nie może jednak podważać kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia.
Zadośćuczynienie przyznawane jest jednorazowo. Dotyczy też doznań psychicznych człowieka, obejmuje ból, cierpienie, tak fizyczne, jak i psychiczne. Dotyczy uszczerbku niewymiernego i nieodwracalnego. Zatem uszczerbku tego nie da się wyrazić i ocenić w sposób wymierny w kwocie pieniężnej. Można to uczynić jedynie w sposób przybliżony.
W ocenie Sądu Okręgowego zadośćuczynienie w określonej przez Sąd Rejonowy wysokości uwzględnia obniżenie jakości życia powódki we wszystkich jego płaszczyznach i uwzględnia wszystkie ujemne aspekty z tym związane i w pośredni sposób pozwoli na wyrównanie uszczerbku doznanego przez powódkę.
Określając należne powódce zadośćuczynienie Sąd Rejonowy wziął bowiem pod uwagę, że na skutek przedmiotowego wypadku powódka doznała urazu kręgosłupa. To z kolei skutkowało powstaniem zarówno dolegliwości o charakterze fizycznym, jak i psychicznym. K. J. odczuwała ból czego przejawem było m.in. zażywanie leków przeciwbólowych, a jej ruchomość i aktywność fizyczna zostały w istotny sposób ograniczone. Ponadto była ona zmuszona do noszenia kołnierza ortopedycznego oraz poddania się serii zabiegów fizjoterapeutycznych, zaś jej samodzielność w wykonywaniu czynności życia codziennego została w znacznej mierze zmniejszona, a powódka była uzależniona od pomocy osób trzecich. Dodatkowo całe zdarzenie spowodowało dyskomfort o charakterze psychicznym związany z obniżeniem nastroju, zaburzeniami snu czy też trudnościami w koncentrowaniu uwagi. Tak określone okoliczności skutkowały podjęciem leczenia psychiatrycznego z zastosowaniem farmakoterapii. Co więcej, urazy i cierpienia skutkowały ustaleniem u powódki uszczerbku na zdrowiu na łącznym poziomie 4 %.
Sąd Rejonowy uwzględnił również to, że powódka nie wymagała przeprowadzenia żadnych zabiegów operacyjnych oraz nie przebywała stale w szpitalu. Dodatkowo w ramach procesu leczenia korzystała ona ze względnie krótkiego okresu zwolnienia, zaś aktualne dolegliwości bólowe występujące u powódki nie są dalszą konsekwencją przedmiotowego zdarzenia, lecz są wynikiem innych czynników takich jak np. przeciążania kręgosłupa w życiu codziennym.
Uwzględniwszy powyższe dane, należy podzielić ocenę Sądu Rejonowego, że w okolicznościach faktycznych sprawy, adekwatnym do poniesionej przez powódkę krzywdy niemajątkowej jest zadośćuczynienie w kwocie przyznanej przez Sąd pierwszej instancji - 12.000 złotych.
Uzasadnienie zaskarżonego wyroku, w kwestii wysokości zadośćuczynienia, broni się przed zarzutami apelacji mocną argumentacją. Nie ma potrzeby by tę argumentację Sądu Rejonowego powielać, wystarczy odnieść się do niej z aprobatą i stwierdzić, że nie sposób uznać zasądzonej kwoty za nieodpowiednią, a z całą pewnością nie w stopniu uzasadniającym ingerencję Sądu Okręgowego.
Reasumując - uważna lektura motywów zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, iż Sąd Rejonowy orzekając w przedmiocie wysokości zadośćuczynienia kierował się dyrektywami określonymi w art. 445 § 1 k.c. i nadał im właściwe znaczenie.
Z tych wszystkich względów, Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c..
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c., kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.
Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powódki została ustalona na podstawie § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 265).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: