Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 2506/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-06-09

III Ca 2506/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 września 2021 r., wydanym w sprawie z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. przeciwko (...) Spółki Akcyjnej w S. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 591,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty oraz – tytułem zwrotu kosztów procesu – kwotę 387,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Apelację od tego orzeczenia wniosła strona pozwana, zaskarżając je w całości, wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa z zasądzeniem od strony powodowej zwrotu kosztów postępowania przed Sądami obu instancji oraz zarzucając:

błąd w ustaleniach faktycznych:

  • poprzez nieuwzględnienie propozycji asystorów pozwanego jako najkorzystniejszej oferty, która winna być podstawą rozstrzygnięcia;

  • poprzez ustalenie, że poszkodowany nie otrzymał wiadomości mailowej z dnia 9 maja 2019 r. z propozycją organizacji najmu pojazdu zastępczego;

  • poprzez uznanie, że działanie poszkodowanego wynajmującego pojazd po stawce wyższej nie może zostać uznane za naruszenie obowiązku minimalizacji szkody, podczas gdy poszkodowany został poinformowany o stosowanych stawkach, modelach o klasach pojazdu za pośrednictwem wiadomości mailowej;

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną i sprzeczną z zasadami logicznego rozumowania ocenę dowodów, skutkującą pominięciem propozycji asystorów pozwanego w zakresie najmu pojazdu zastępczego jako najbardziej korzystnej, która powinna zostać przyjęta przez poszkodowanego dążącego do minimalizacji szkody, a propozycja pozwanego była kierowana do poszkodowanego już w dniu zgłoszenia szkody na wskazany adres poczty elektronicznej;

naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez zastosowanie dowolnego i wewnętrznie sprzecznego rozumowania, polegającego z jednej strony na ustalaniu na podstawie oświadczeń asystorów współpracujących z pozwaną stanu faktycznego sprawy w zakresie faktu współpracy, a z drugiej strony na kwestionowaniu na podstawie tych samych oświadczeń możliwości organizacji pojazdu po zastrzeżonej stawce, pomimo że z oświadczenia wprost wynika stawka, za jaką wypożyczalnia jest w stanie zagwarantować pojazd zastępczy;

naruszenie art. 233 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. poprzez dowolną i sprzeczną z zasadami logicznego rozumowania ocenę dowodów, skutkującą uznaniem, że nieprzedłożenie przez pozwaną umów zawartych ze współpracującymi z nią wypożyczalniami jest jednoznaczne z nieudowodnieniem możliwości organizacji pojazdu zastępczego w zastrzeżonej stawce, podczas gdy pozwana załączyła do odpowiedzi na pozew oświadczenie asystora potwierdzające fakt współpracy i najem pojazdu po stawkach zastrzeżonych przez ubezpieczyciela;

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oraz brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem istotnej jego części, tj. wiadomości mailowej strony pozwanej z dnia 9 maja 2019 r.;

naruszenie art. 354 § 2 k.c., z którego wynika obowiązek poszkodowanego w zakresie współpracy z pozwaną oraz art. 362 k.c. i art. 16 ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2022 r., poz. 2277 ze zm.), z którego wynika obowiązek poszkodowanego w zakresie zapobieżenia zwiększeniu rozmiaru szkody, poprzez ich niezastosowanie i nieuwzględnienie zasady minimalizacji szkody przez poszkodowanego, zgodnie z którą należało skorzystać z propozycji asystorów współpracujących z pozwaną i zastosowania stawki 135,00 zł brutto za dzień najmu pojazdu zastępczego;

naruszenie art. 361 § 1 k.c. w związku z art. 824 1 § 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na zasądzeniu odszkodowania, które wraz z uprzednio zaspokojonym roszczeniem przekracza wysokość szkody rzeczywiście poniesionej przez poszkodowanego oraz poprzez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że powód udowodnił, iż najem pojazdu zastępczego za stawkę 430,50 zł brutto za dobę przez okres 2 dni stanowi normalne następstwo szkody z dnia 28 kwietnia 2019 r.;

art. 6 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie polegające na uznaniu, że pozwana w sposób nienależyty udowodniła współpracę i możliwość organizacji pojazdu zastępczego za stawkę 135,00 zł brutto za dobę za pojazd klasy D, nie przedkładając umów z asystorami współpracującymi z pozwaną, podczas gdy dokumentacja ta stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa, której ujawnienie zagraża interesom pozwanej, a skoro firmy współpracujące z ubezpieczycielem prowadzą działalność gospodarczą polegającą na wynajmie samochodów, to ujawnienie żądanych informacji powodowałoby umożliwienie zapoznania się z tajemnicą przedsiębiorstwa przez podmiot prowadzący konkurencyjną działalność gospodarczą w stosunku do tych wypożyczalni i skutkowałoby naruszeniem tajemnicy przedsiębiorstwa;

art. 362 k.c. w związku z art. 354 § 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie i nieuwzględnienie stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powiększenia rozmiaru szkody, a także pominięcie obowiązku poszkodowanego w zakresie minimalizacji szkody, w sytuacji wynajmu pojazdu zastępczego klasy D za stawkę znacznie wyższą niż propozycja pozwanej i nieskorzystania przez poszkodowanego z propozycji pozwanej.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od skarżącej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna. Stan faktyczny w zakresie przebiegu zdarzeń istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy został prawidłowo ustalony w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, co umożliwia w zasadzie przyjęcie go za własny przez Sąd II instancji, natomiast – z przyczyn wyjaśnionych w dalszym toku niniejszego uzasadnienia – pominięto w całości zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ustalenia dotyczące treści wzorców umownych poszczególnych wypożyczalni, z którymi współpracował pozwany ubezpieczyciel i porównania ich z postanowieniami umowy najmu pojazdu zastępczego zawartej przez J. N..

Sąd odwoławczy podziela prezentowane w orzecznictwie stanowisko, zgodnie z którym, w sytuacji kiedy zakład ubezpieczeń oferuje poszkodowanemu możliwość wynajęcia pojazdu zastępczego za określoną stawkę, zaś poszkodowany bez uzasadnionej przyczyny wynajmuje pojazd zastępczy za stawkę wyższą, zwiększając rozmiar szkody, nie może domagać się od zakładu ubezpieczeń zrekompensowania tej szkody. W uchwale z dnia 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17, OSNC Nr 6 z 2018 r., poz. 56, Sąd Najwyższy uznał, że wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych jedynie wówczas, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione. Nie mogą być natomiast uznane za celowe i ekonomicznie uzasadnione takie wydatki, które nie są konieczne do wyeliminowania negatywnych następstw majątkowych w postaci kosztów utraty możliwości korzystania z uszkodzonego, zniszczonego pojazdu, gdyż następstwo to może być wyeliminowane bez uszczerbku dla godnych ochrony interesów poszkodowanego w inny mniej uciążliwy dla dłużnika sposób. Jeżeli zatem ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu we współpracy z przedsiębiorstwem trudniącym się wynajmem pojazdów skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu, zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu, zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te w zakresie nadwyżki będą podlegały zwrotowi tylko wówczas, gdy poszkodowany wykaże, że szczególne racje przemawiały za uznaniem ich za celowe i ekonomicznie uzasadnione. Odrzucenie propozycji ubezpieczyciela powinno być oparte na obiektywnych i racjonalnych kryteriach, istotnych z punktu widzenia poszkodowanego. Należy też uznać, że w ramach ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem, czyli ubezpieczycielem, mieści się obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny pojazdowi uszkodzonemu lub zniszczonemu.

W sprawie niniejszej Sąd I instancji prawidłowo ustalił, że bezpośrednio po dokonaniu zgłoszenia szkody pozwany ubezpieczyciel przesłał poszkodowanej informację o istnieniu możliwości zorganizowania najmu pojazdu zastępczego, wskazując firmy, z którymi współpracuje w tym zakresie, podając stawkę najmu pojazdu klasy tożsamej z pojazdem uszkodzonym i zapraszając do dalszego kontaktu telefonicznego lub mailowego w sprawie najmu. Rację należy przyznać skarżącemu, że z dokumentów, na które powoływał się Sąd jako na podstawę swych ustaleń, wynika, iż wiadomość ta została przesłana także w dniu 9 maja 2019 r., jednak w powiązaniu z pozostałymi ustalonymi faktami przedmiotowa okoliczność nie ma pierwszoplanowego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, skoro bezsporne jest, że taką wiadomość J. N. otrzymała przed podjęciem decyzji o skorzystaniu z oferty powoda. Przesłana poszkodowanej informacja była wprawdzie tylko propozycją zorganizowania najmu, jednak na tyle uszczegółowioną co do stawki najmu w klasie pojazdu odpowiadającego uszkodzonemu i zawartego w niej zastrzeżenia prawa do weryfikacji stawki w przypadku najmu pojazdu zastępczego poza tą propozycją, że w skutkach obligującą ją do podjęcia działań mających na celu minimalizację szkody. J. N. bezsprzecznie miała wiele czasu, aby w ramach wymaganej od niej staranności z zakresu współpracy z dłużnikiem w celu minimalizacji szkody skontaktować się z ubezpieczycielem, zgłosić skonkretyzowany zamiar skorzystania z jego propozycji, a po wskazaniu określonej wypożyczalni zapoznać się ze szczegółowymi oferowanymi warunkami najmu i zorientować się, czy odpowiadają one jej potrzebom. W aktach sprawy brak dowodów, by poszkodowana przez okres kilku miesięcy podjęła jakiekolwiek działania w tym zakresie, ani by zachodziły istotne okoliczności przemawiające za rezygnacją z kontaktu z ubezpieczycielem bądź wypożyczalnią i z weryfikacji złożonej jej propozycji zorganizowania najmu pojazdu zastępczego. Dopiero w dniu 19 sierpnia 2019 r. upoważniona przez (...) Sp. z o.o. Sp. k. w Ł. zwróciła się do ubezpieczyciela z długą listą pytań odnoszących się do elementów oferty najmu pojazdu zastępczego, na jaki mogła liczyć poszkodowana w razie skorzystania z propozycji strony pozwanej, wraz z żądaniem nadesłania projektu samej umowy najmu.

Działania takiego nie sposób ocenić jako czyniącego zadość wymogom staranności oczekiwanej na gruncie obowiązujących przepisów prawa od wierzyciela. Po pierwsze, ani poszkodowana, ani podmiot działający w jej imieniu, nie mogli oczekiwać od ubezpieczyciela przedstawienia szczegółowej oferty najmu pojazdu zastępczego, skoro pozwana nie ma żadnych podstaw prawnych do zajmowania się tego rodzaju działalnością jako ubezpieczyciel i takiej oferty złożyć nie może, także w postaci przedstawienia projektu umowy najmu. Może natomiast przekazać propozycję zorganizowania zawarcia umowy najmu z przedstawieniem znanych jej informacji w tym przedmiocie, odsyłając po dalsze wiadomości – składające się już na konkretną ofertę – do współpracującej z nią wypożyczalni, która zostałaby wskazana po zgłoszeniu przez osobę poszkodowaną zamiaru skorzystania ze złożonej jej propozycji wraz z określeniem daty i miejsca rozpoczęcia wynajmu. Po drugie, nie ulega też wątpliwości, że chcąc uzyskać od ubezpieczyciela jakiekolwiek informacje mające potencjalnie znaczenie dla decyzji o skorzystaniu z jego propozycji i przesyłając swe pytania za pośrednictwem poczty elektronicznej, poszkodowana nie mogła zasadnie oczekiwać, że odpowiedzi zostaną udzielone jej natychmiast. Tymczasem, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy poszkodowana zdecydowała się zawrzeć umowę najmu pojazdu z (...) Sp. z o.o. Sp. k. w Ł. w tym samym dniu, w którym w jej imieniu wysłano pytania do ubezpieczyciela, choć bezsprzecznie winna była liczyć się z tym, że udzielenie szczegółowej odpowiedzi musi zająć pracownikom ubezpieczyciela pewien czas. Odpowiedź taka ostatecznie została nadesłana w rozsądnym terminie, bo już dnia następnego, a z materiału dowodowego nie wynikają okoliczności, które zmuszałyby J. N. do natychmiastowego zawarcia umowy, bez możności oczekiwania do dnia następnego na wiadomość od ubezpieczyciela. Nawiasem mówiąc, nawet gdyby takie okoliczności zostałyby wykazane, to wątpliwe jest jednak, czy mogłyby one usprawiedliwić nieskorzystanie przez poszkodowaną z propozycji strony pozwanej, zważywszy, że informacje niezbędne w jej ocenie dla rozważenia propozycji strony pozwanej mogła przy zachowaniu należytej staranności uzyskać w ciągu kilku wcześniejszych miesięcy, jakie upłynęły od chwili powiadomienia jej przez zakład ubezpieczeń, że za jego pośrednictwem może zostać zorganizowany najem pojazdu zastępczego.

W ocenie Sądu II instancji, poszkodowana mogłaby, wynajmując auto zastępcze za stawkę najmu wyższą od proponowanej przez ubezpieczyciela, uwolnić się jednocześnie od zarzutu braku należytej staranności w ramach współpracy z dłużnikiem oraz niewywiązania się z obowiązku dążenia do minimalizacji szkody, gdyby udało jej się wykazać, że mimo przedsięwziętych starań, nie była w stanie w sensownym terminie uzyskać informacji niezbędnych dla podjęcia decyzji, czy skorzystać z propozycji zakładu ubezpieczeń. Za informacje niezbędne należy uznać te, które mogłyby mieć znaczenie w konkretnych okolicznościach sprawy dla oceny trafności tej decyzji, z uwzględnieniem godnych ochrony interesów poszkodowanej, ale jednocześnie bez nadmiernego obciążania dłużnika, o ile ochrona owych interesów tego nie wymaga. Trafnie zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w już w uchwale z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11, OSNC Nr 3 z 2018 r., poz. 28, że chodzi tu o wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw niemożności poruszania się uszkodzonym pojazdem, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika oraz że nie jest celowe nadmierne rozszerzanie odpowiedzialności odszkodowawczej. Oznacza to, że dla stwierdzenia, czy tańsza opcja zaproponowana przez ubezpieczyciela jest równorzędna z propozycją innego podmiotu, z której zamierza skorzystać poszkodowany, istotna jest z pewnością zagadnienie równorzędności wypożyczanego pojazdu z samochodem uszkodzonym pod względem wieku, stanu, klasy czy zakresu ubezpieczenia oraz kwestie wynikające z pewnych dodatkowych warunków umowy, takich jak np. czas i miejsce udostępnienia oraz zwrotu pojazdu zastępczego czy też obowiązek wpłaty kaucji. Co do zasady natomiast, w ocenie Sądu odwoławczego, nie uzasadnia nieskorzystania z tańszej propozycji ubezpieczyciela okoliczność, że nie jest ona tożsama pod wszystkimi możliwymi względami z innymi propozycjami rozważanymi przez osobę poszkodowaną, w szczególności co do kwestii wykraczającymi poza taki konieczny zakres eliminowania niekorzystnych następstw niemożności korzystania z uszkodzonego auta, jaki wynika z postulowanej w orzecznictwie Sądu Najwyższego zasady proporcjonalności. Judykatura podkreśla, że wpływu na podejmowaną decyzję nie mogą mieć stosunkowo drobne niedogodności – do jakich można zaliczyć, zdaniem Sądu II instancji, np. konieczność odebrania auta z wypożyczalni i odstawienia go tam na powrót, zakaz palenia papierosów w aucie, zakaz przewozu zwierząt czy limit dziennego przebiegu określony na poziomie kilkuset kilometrów – i z pewnością tego rodzaju ograniczenia w przypadku skorzystania z propozycji ubezpieczyciela nie mogłyby co do zasady uzasadniać wynajęcia samochodu od innego podmiotu za cenę wyższą. Zaznaczyć należy, że nie można też wykluczyć, iż w konkretnych szczególnych okolicznościach sprawy któremuś z tych udogodnień będzie można przypisać zasadnicze znaczenie z punktu widzenia godnych ochrony interesów poszkodowanego – co spowoduje, że w danej sytuacji usprawiedliwiona będzie odmowa skorzystania z oferty, która tego rodzaju udogodnienia nie zawiera – jednak ciężar dowodowy w zakresie wykazania takich okoliczności spoczywa bezsprzecznie na stronie powodowej. Jeśli jednak nie zostały one udowodnione – jak w sprawie niniejszej – to dalszą logiczną konsekwencją przyjęcia, że różnice pomiędzy rozważanymi przez poszkodowaną opcjami najmu pojazdu zastępczego w opisanym powyżej zakresie same w sobie nie uzasadniałyby nieskorzystania z propozycji ubezpieczyciela, musi być uznanie, że również szczegółowe informacje o tym, jak owe kwestie, wykraczające poza konieczny zakres eliminowania niekorzystnych następstw niemożności korzystania z pojazdu, rozwiązane są w ofercie wypożyczalni współpracującej z ubezpieczycielem, nie były poszkodowanej niezbędne dla podjęcia decyzji, a ewentualny brak tych informacji nie uzasadniałby wyboru oferty innego podmiotu.

Podsumowując, stwierdzić trzeba, że J. N. przez ponad trzy miesiące od chwili uzyskania informacji o możności zorganizowania przez ubezpieczyciela najmu pojazdu zastępczego i o działaniach, jakie należy dla osiągnięcia tego celu podjąć, żadnych czynności w tym zakresie nie przedsięwzięła, w szczególności nie skontaktowała się z zakładem ubezpieczeń, ani nie zgłosiła skonkretyzowanego co do czasu i miejsca zamiaru skorzystania z przedstawionej propozycji, co umożliwiłoby ubezpieczycielowi na udzielenie potrzebnych informacji w takim zakresie, w jakim był w stanie to uczynić oraz na wskazanie wypożyczalni, która podjęłaby się wypożyczenia pojazdu zastępczego, co samej poszkodowanej pozwoliłoby następnie zapoznać się ze szczegółową ofertą owej wypożyczalni. Zamiast tego reprezentujący ją podmiot zdecydował się na kontakt z ubezpieczycielem na kilka godzin przed zawarciem umowy najmu pojazdu zastępczego, w formie postawienia zakładowi ubezpieczeń kilkunastu szczegółowych pytań i żądań, z których części ubezpieczyciel nie był w stanie spełnić z przyczyn obiektywnych – gdyż wymagało to w pierwszej kolejności ustalenia, która wypożyczalnia zajmie się wypożyczeniem pojazdu, a to z kolei nie było możliwe bez określenia czasu i miejsca rozpoczęcia wynajmu – a inna ich część dotyczyła okoliczności irrelewantnych z punktu widzenia istotnych przesłanek zachowania przez poszkodowaną wymaganej staranności przy wyborze oferty. J. N. zawarła z (...) Sp. z o.o. Sp. k. w Ł. umowę najmu pojazdu zastępczego jeszcze w tym samym dniu, w którym wysłano wiadomość do zakładu ubezpieczeń, co oznacza w najlepszym razie, że oczekiwała odpowiedzi na swe pytania w zupełnie nierealistycznym czasie kilku godzin, a co więcej – jej przedstawiciel redagujący wiadomość nawet nie powiadomił adresata, że z jakichkolwiek przyczyn konieczne jest udzielenie natychmiastowej odpowiedzi (z pewnością nie można w tak jednoznaczny sposób odczytać informacji o „pilnej potrzebie wynajmu”). Taki schemat działań podmiotu, który sam był zainteresowany wypożyczeniem pojazdu poszkodowanej, a jednocześnie stawiał ubezpieczycielowi zupełnie nierealistyczne wymogi co do treści i czasu udzielenia przedmiotowych informacji, wskazuje, w ocenie Sądu odwoławczego, na to, że czynności te zostały podjęte jedynie dla pozoru, w celu umniejszenia znaczenia propozycji składanych wcześniej przez stronę pozwaną. Aktywność przedstawiciela poszkodowanej w postaci przesłania wiadomości z dnia 19 sierpnia 2019 r., miała na celu jedynie wywołanie wrażenia podjęcia współpracy z dłużnikiem przy wykonaniu zobowiązania oraz niemożności skutecznego nawiązania owej współpracy z przyczyn zależnych jedynie od ubezpieczyciela i ze względu na jego bierną postawę – a przez to odniesienie konkretnych korzyści procesowych.

W efekcie powyższych rozważań zgodzić się należy ze skarżącym, że Sąd meriti niewłaściwie zastosował przywołane w apelacji przepisy prawa materialnego. Z okoliczności rozpoznawanej sprawy wynika, że ubezpieczyciel proponował poszkodowanej – we współpracy z przedsiębiorcami trudniącymi się wynajmem pojazdów – skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu, zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, jednak J. N. zdecydowała się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu. Aby można było przyjąć zachowanie przez poszkodowaną należytej staranności w ramach współpracy z dłużnikiem (art. 354 § 2 k.c.) oraz wypełnienie obowiązku minimalizacji szkody (art. 826 k.c.), odrzucenie propozycji ubezpieczyciela powinno być oparte o obiektywne i racjonalne kryteria, istotne z punktu widzenia słusznych jej interesów. (...) dowodowa w tym zakresie spoczywa na stronie powodowej, tymczasem w sprawie niniejszej nie zostały wykazane okoliczności, które usprawiedliwiałyby decyzję o wyborze kontrahenta innego niż proponowany przez ubezpieczyciela. Poszkodowana (a także kolejni nabywcy ewentualnie przysługujących jej roszczeń odszkodowawczych) z pewnością nie może się zasłaniać – co obszernie zostało wywiedzione powyżej – niemożnością uzyskania od ubezpieczyciela informacji niezbędnych dla racjonalnego podjęcia decyzji, skoro to właśnie jej samej można postawić zarzut braku staranności w tym zakresie, a działania podjęte w ostatniej chwili przed zawarciem umowy z innym podmiotem jawią się jako przedsięwzięte wyłącznie w celu zachowania pozoru należytej staranności.

Nie można w żadnym razie podzielić stanowiska Sądu Rejonowego, który w działaniach tych dopatrzył się rzeczywistej woli skorzystania z propozycji ubezpieczyciela, a z kolei stronie pozwanej zarzucił nierzetelność przy udzielaniu niezbędnych poszkodowanej informacji. Zarzut ten opiera się m.in. na porównaniu danych nadesłanych przez zakład ubezpieczeń w odpowiedzi na pytania postawione w wiadomości z dnia 19 sierpnia 2019 r. z danymi wynikającymi z ogólnych warunkami umów czy regulaminów wynajmu obowiązujących w wypożyczalniach współpracujących z pozwanym ubezpieczycielem, przy czym odnotowane niezgodności miałyby świadczyć o zamiarze wprowadzenia J. N. w błąd co do przyszłych warunków proponowanego najmu. Sąd I instancji zdaje się jednak nie zauważać, że materiałem do tego porównania są nadesłane przez stronę powodową regulaminy i wzorce pochodzące zapewne ze stron internetowych wypożyczalni, które – według wszelkiego prawdopodobieństwa opartego na logice i doświadczeniu życiowym – formułują odmienne warunki najmu niż te warunki preferencyjne, które wypożyczalnie oferują zwykle klientom skierowanym do nich przez współpracujące zakłady ubezpieczeń. Z pewnością fakt, że pewien wzorzec umowny jest podawany do publicznej wiadomości, nie jest jeszcze dowodem tego, że zostałby on bez żadnych modyfikacji zastosowany w przypadku klienta, wobec którego usługa najmu byłaby realizowana w związku z porozumieniem zawartym uprzednio przez wypożyczalnię z ubezpieczycielem. Chybiony jest też zarzut dotyczący nieprzesłania poszkodowanej rzeczywiście mającego obowiązywać wzorca umowy czy ogólnych warunków najmu, gdyż w odpowiedzi nadesłanej pocztą elektroniczną ubezpieczyciel przekonująco wyjaśnił, dlaczego nie jest w stanie tego uczynić ad hoc oraz wskazał, w jaki sposób można takie dokumenty uzyskać, co bezsprzecznie leżało w możliwościach J. N. i nie przedstawiało większych trudności. Wreszcie Sąd meriti nie dostrzegł też, że poszkodowana nie oczekiwała przez rozsądnie uzasadniony okres czasu na udzielenie odpowiedzi na kilkanaście pytań postawionych przez jej przedstawiciela i zawarła umowę najmu jeszcze tego samego dnia, wobec czego taka czy inna treść udzielonej odpowiedzi nie mogła mieć żadnego wpływu na podjętą przez nią decyzję.

Znacznie więcej miejsca w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy poświęcił porównywaniu warunków umowy najmu pojazdu zastępczego zawartej ostatecznie przez J. N. z przedłożonymi przez powoda ogólnymi warunkami umów i regulaminami wynajmu obowiązującymi w wypożyczalniach współpracujących z pozwanym ubezpieczycielem, wypunktowując w szczególności te postanowienia, które w zawartej umowie były korzystniejsze dla najemcy. Choć nie zostało to wprost powiedziane w treści przedmiotowych wywodów, wydaje się, że Sąd I instancji stanął na stanowisku, iż fakt istnienia owych korzystniejszych aspektów zawartej umowy stanowi także okoliczność jednoznacznie usprawiedliwiającą na gruncie art. 354 § 2 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c. decyzję poszkodowanej o wyborze oferty droższej. Pogląd taki nie jest w pełni trafny nawet in abstracto, gdyż – jak już powiedziano wyżej – na gruncie zasady proporcjonalności pomiędzy słusznymi interesami poszkodowanego i ubezpieczyciela bezsprzecznie nie wszystkie niedogodności wiążące się z wyborem tańszej propozycji zakładu ubezpieczeń są relewantne prawnie w powyższym kontekście i nie każde udogodnienie oferowane przez inny podmiot usprawiedliwia poniesienie kosztów oferty droższej jako wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych. Konieczne byłoby zatem jeszcze rozważenie in concreto, czy w okolicznościach sprawy niniejszej określone różnice dotyczą kwestii na tyle istotnych, że z punktu widzenia zasady proporcjonalności pomiędzy słuszną ochroną interesów poszkodowanej i potrzebą minimalizacji szkody uzasadniałyby nieskorzystanie z propozycji ubezpieczyciela czy też związane są z udogodnieniami wykraczającymi poza konieczny zakres eliminowania niekorzystnych następstw niemożności korzystania z uszkodzonego auta.

Przede wszystkim trzeba jednak ponownie zwrócić uwagę, że przedmiotem owych porównań Sąd I instancji uczynił wzorce umów pochodzące ze stron internetowych wypożyczalni i skierowane do „zwykłych” klientów, nie zaś warunki umów, które byłyby zaoferowane klientom skierowanym do usługodawcy przez współpracujące zakłady ubezpieczeń – a wobec tego wartość opartego na tych porównaniach rozumowania z konieczności musi być uznana za znikomą. Trzeba też zaznaczyć w tym miejscu, że w sprawie niniejszej potrzeba przeprowadzania tego rodzaju komparatystyki w ogóle nie zachodziła, gdyż z ustalonego stanu faktycznego wynika (wbrew odmiennemu przekonaniu Sądu meriti), iż poszkodowanej można postawić zarzut nienależytej staranności w zakresie współpracy z dłużnikiem przy minimalizacji szkody – uzasadniający stwierdzenie braku związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem szkodzącym a wydatkami, jakie poniosła wskutek braku staranności – już na etapie pozyskiwania informacji niezbędnych jej do podjęcia ewentualnej decyzji o skorzystaniu z propozycji najmu pojazdu zastępczego przedstawionej przez ubezpieczyciela. Nie ma zatem podstaw do obciążenia strony pozwanej negatywnymi konsekwencjami niewykazania, na jakich szczegółowych warunkach byłaby w stanie we współpracy z określonymi wypożyczalniami samochodów zagwarantować J. N. wynajem pojazdu zastępczego. Ciężar udowodnienia tych okoliczności zaktualizowałby się bowiem wtedy, gdyby wykazano uprzednio, że po wyrażeniu przez ubezpieczyciela gotowości do zorganizowania najmu pojazdu poszkodowana dopełniła wszelkich swoich obowiązków staranności przy nawiązywaniu z nim współpracy w tym zakresie i pozyskiwaniu niezbędnych jej do powzięcia decyzji informacji, oświadczając ze swej strony gotowość zawarcia proponowanej umowy najmu – wówczas dopiero kwestia jej dalszej staranności w opisanym powyżej aspekcie musiałaby być analizowana przez Sąd z punktu widzenia rzeczywistej możności skorzystania z propozycji ubezpieczyciela oraz racjonalności wyboru dokonanego w oparciu o dostępne jej wiadomości. Z tej przyczyny należy pominąć zarzuty apelacyjne odnoszące się do nieuwzględnienia przez Sąd Rejonowy przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy treści oświadczeń „asystorów” (czyli wypożyczalni samochodów współpracujących z ubezpieczycielem) w zakresie oferowanych przez te podmioty warunków umów najmu, ponieważ wynikające z tych dokumentów okoliczności nie mogły mieć wpływu na ostateczny wynik rozpoznawanej sprawy. Z tej samej przyczyny należy zgodzić się z zarzutami odnoszącymi się do obciążenia strony pozwanej przez Sąd Rejonowy negatywnymi konsekwencjami nieprzedłożenia tych umów.

Uwzględniając powyższe rozważania, stwierdzić trzeba, że poniesione przez J. N. koszty najmu pojazdu zastępczego w rozmiarze przekraczającym wydatki, jakie poniosłaby, zawierając umowę najmu przy skorzystaniu z propozycji ubezpieczyciela, nie pozostają – przy prawidłowym zastosowaniu art. 361 § 1 k.c. i art. 363 § 1 k.c. – w adekwatnym związku przyczynowym z kolizją, w jakiej uszkodzony został jej samochód, a w konsekwencji nie są też objęte zakresem odpowiedzialności strony pozwanej, zaś świadczenie, jakiego zapłaty domaga się strona powodowa od ubezpieczyciela, wykraczałoby poza granice wyznaczone przez treść art. 824 1 § 1 k.c. Żądanie pozwu należy więc uznać za niezasadne i nieznajdujące oparcia w obowiązujących przepisach prawa, co uzasadnia zmianę zaskarżonego wyroku w oparciu o art. 386 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie powództwa; nie było też w konsekwencji podstaw do utrzymania w mocy rozstrzygnięcia zasądzającego na rzecz powoda zwrot kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego. O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono w oparciu o przewidzianą w art. 98 k.p.c. zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, w myśl której strona przegrywająca proces winna zwrócić swemu przeciwnikowi poniesione przez niego koszty postępowania. Na te koszty w sprawie niniejszej złożyła się uiszczona opłata od wniosku o pisemne uzasadnienie wyroku Sądu I instancji, zaliczona następnie na poczet opłaty należnej od apelacji, w kwocie 100,00 zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: