III Ca 2560/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-03-20

Sygn. akt III Ca 2560/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 19 października 2021 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa A (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) spółki komandytowej z siedzibą w Ł. przeciwko D. C. o zapłatę:

1.  oddalił powództwo;

2.  zasądził od A (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) spółki komandytowej z siedzibą w Ł. na rzecz D. C. kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej D. C. przez adwokat M. J. z urzędu;

3.  nakazał pobrać od A (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) spółki komandytowej z siedzibą w Ł. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 288,37 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od tego wyroku wniosła powódka, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu skarżąca zarzuciła:

1)  przepisów procesowych mających wpływ na treść rozstrzygnięcia, a mianowicie:

a)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

-

sformułowanie na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie błędnego wniosku, prowadzącego do uznania, że stroną umowy nie był D. C., podczas gdy powód przedstawił umowę najmu wraz z załącznikiem zawartą z pozwanym oraz kserokopie dokumentów należących do D. C. okazane w dacie podpisywania umowy, a więc udowodnił, że umowa została skutecznie zawarta z pozwanym,

-

przyznanie wiarygodności twierdzeniom pozwanego i jego siostry w zakresie braku przebywania na terenie Ł. w dniu podpisywania umowy, podczas gdy okoliczność ta nie została poparta innym rzeczowym dowodem, a w szczególności dowodu takiego nie stanowi korespondencja prowadzona między D. C., a K. C. prowadzona w różnych datach bez udowodnienia miejsca wysłania,

-

błędnym uznaniu, że analiza dokonana przez biegłego grafologa przesądza o braku zachowania formy pisemnej umowy, podczas gdy konkluzja, która wynika z wyjaśnień biegłego sprowadza się jedynie do unaocznienia, że nie jest możliwe przeprowadzenie badań komparatystycznych na podstawie materiału przedstawionego do analizy,

b)  naruszenie art. 232 § 1 k.p.c. w zw. z 6 k.c. poprzez błędne uznanie, że powód nie udowodnił, iż stroną umowy jest pozwany, podczas gdy strona powodowa przedstawiła wszelkie możliwe dowody, na okoliczność zawarcia umowy z pozwanym natomiast to na D. C. spoczywał ciężar dowodu, iż to nie jego podpis widnieje na dokumencie i nie przebywał on w Polsce i w Ł. w dacie zawarcia umowy,

2) przepisów prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 78 § 1 k.c. i przyjęcie, że nie została zachowana forma pisemna umowy najmy lokalu użytkowego, podczas gdy w ocenie strony powodowej forma taka została dochowana, a na umowie znajduje się skrócony podpis pozwanego zbieżny w jego nazwiskiem.

W konsekwencji podniesionych zarzutów powódka wniosła o uwzględnienie apelacji oraz zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, a także zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania według norm przepisanych za postępowanie w I i II instancji.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o oddalenie apelacji, zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych oraz zasądzenie pełnomocnikowi pozwanego kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu, ponieważ nie zostały one uiszczone w całości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu.

Na wstępie należy wskazać, iż Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne. Zdaniem Sądu Okręgowego wyrok Sądu Rejonowego odpowiada prawu i jako taki musi się ostać.

Zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie zasługiwały na uwzględnienie.

Formułując zarzut uchybienia art. 233 k.p.c., odnoszący się do błędów w ocenie materiału dowodowego, konieczne jest wskazanie, który dowód został nieprawidłowo oceniony przez niezasadne danie mu wiary czy przypisanie mocy dowodowej bądź też przez bezpodstawną odmowę obdarzenia go przymiotem wiarygodności, czy mocy dowodowej. Zarzut ten mógłby zostać uwzględniony tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 maja 2022 r., I ACa 107/21, Legalis nr 2712599, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 8 czerwca 2022 r., I ACa 771/21, Legalis nr 2712624).

Wbrew przekonaniu skarżącej, dokonana przez Sąd Rejonowy ocena dowodów czyniła zadość wymaganiom art. 233 § 1 k.p.c. Przedłożone przez apelującą dowody w postaci umowy najmu z załącznikami oraz kserokopie dokumentów należących do D. C. nie stanowiły wystarczającego dowodu na okoliczność, że umowa została skutecznie zawarta z pozwanym. Wskazać należy, iż przedstawione dokumenty potwierdzają zawarcie umowy na dane pozwanego, jednakże nie dowodziły, że to pozwany posługiwał się wskazanymi dokumentami, jak również, by zawarł wskazaną umowę, podpisując się pod nią. Jak wynika z przeprowadzonego postępowania dowodowego, świadkowie nie byli w stanie stwierdzić, czy osobą posługującą się dokumentami pozwanego, jak również podpisującą umowę był pozwany, bowiem nie rozpoznali go w trakcie trwania postępowania. Pracownica powoda, zawierająca umowę najmu, nie pamiętała, czy osoba z którą podpisywała umowę okazała oryginały dokumentów, czy też miała jedynie ich kserokopię. Na załączonych do pozwu kserokopiach dokumentów o prawda jest adnotacja w formie pieczątki „za zgodność z oryginałem”, jednakże, nie została ona opatrzona podpisem osoby, która takową zgodność miała potwierdzić. W tej sytuacji, wobec oświadczenia pozwanego, iż w czasie zawierania umowy najmu był poza granicami Polski, co potwierdzają dowody z zeznań świadka K. C. i wydruki z komunikatora, należało uznać, iż powódka nie przedstawiła wystarczających dowodów na potwierdzenie, że pozwany osobiście zawarł i podpisał przedmiotową umowę najmu.

Powódka wskazywała, iż naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. miało polegać na przyznaniu wiarygodności twierdzeniom pozwanego i świadka K. C. w zakresie braku przebywania na terenie Ł. w dniu podpisania umowy. Powódka nie wskazała, jakie Sąd I instancji naruszył zasady oceny dowodów i dlaczego uznanie wskazanych twierdzeń za wiarygodne było niezasadne. Wbrew przekonaniu skarżącej, zeznania pozwanego i świadka miały walor wiarygodności, bowiem były jasne, spójne i niesprzeczne, a nadto wzajemnie się uzupełniały. Sąd Rejonowy słusznie nie znalazł podstaw do kwestionowania ich prawdziwości. Wywiedzione przez Sąd niższego rzędu wnioski z przedstawionego materiału dowodowego, znajdującego również potwierdzenie w korespondencji prowadzonej na komunikatorze w mediach społecznościowych, są logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym.

Sąd Rejonowy doszedł do słusznego przekonania, że konsekwencją analizy dokonanej przez biegłego ds. eksperyzy pisma ręcznego jest uznanie, że nie zachowano formy pisemnej umowy. Z przeprowadzonej opinii wynika, że biorąc pod uwagę formę kompozycyjno-konstrukcyjną oraz prostotę konstrukcyjną, podpisy kwestionowane (tj. na umowie najmu oraz załącznikach do niej) nie nadawały się do badań komparatystycznych z próbkami podpisu pozwanego. Kwestionowane podpisy składały się z półowalu ,,C i kilku wężowatych linii, które były nieporównywalne z czytelnymi podpisami porównawczymi. Podpisy na dokumentach dostarczonych przez stronę powodową były tworami bardzo prostymi, łatwymi do wykonania, niewymagającymi specjalnej spostrzegawczości i uwagi ewentualnego fałszerza. Linia tworząca podpisy kwestionowane była względnie płynna i dynamiczna (bez śladów zatrzymywania), ale na tej podstawie, w przypadku tak prostych konstrukcji, nie sposób wywodzić wniosków o ich naturalności. Choć opinia biegłego nie potwierdza, jak również nie zaprzecza autentyczności podpisu, wskazać należy, że wobec kwestionowania go przez pozwanego, jak również podnoszonych w toku postępowania okoliczności, iż pozwany w czasie zawierania umowy najmu nie był obecny na terenie Polski, ciężar udowodnienia autentyczności złożonego podpisu spoczywał na powódce, któremu to ciężarowi powód nie sprostał.

Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż zarzut naruszenia dyspozycji art. 232 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. nie jest trafny.

Stosownie do art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. ciężar dowodu obciąża tę stronę procesu, która ze zgłaszanych dowodów wywodzi dla siebie korzystne skutki prawne. Mając na uwadze treść art. 6 k.c., przez fakty należy rozumieć wszystkie okoliczności faktyczne, istotne z punktu widzenia danego przepisu prawa materialnego, z którego strona wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne. Z kolei art. 232 k.p.c. stanowi procesowe narzędzie, za pomocą którego strony mogą osiągnąć skutek w postaci udowodnienia dla nich korzystnych faktów istotnych z punktu widzenia dochodzonego roszczenia w znaczeniu materialnoprawnym. Sąd Rejonowy słusznie uznał, iż to na powódce ciążył obowiązek wykazania, że stroną umowy jest pozwany. Pozwany skutecznie zakwestionował autentyczność podpisu złożonego na umowie najmu, udowadniając, że w chwili jej zawarcia był poza granicami kraju. Pomimo zakwestionowania autentyczności podpisu, powódka nie wykazała, by podpis ten został złożony przez pozwanego. Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, powódka nie wykazała również, by umowę zawarto w innej formie bądź per facta concludentia. Żaden z przedstawionych przez powódkę dowodów nie potwierdzał wskazywanych przez nią twierdzeń. Wiarygodność umowy najmu została skutecznie podważona. Powoływani przez powódkę świadkowie nie potrafili jednoznacznie stwierdzić, czy to pozwany był osobą, z którą zawarto umowę lub osobą, która dokonywała wpłat czynszu najmu. Przedłożone kserokopie dokumentów załączone do umowy nie zostały zweryfikowane pod kątem ich zgodności z oryginałem, a pracownik powódki nie był w stanie stwierdzić, czy podczas zawierania umowy osoba, która ją zawierała, była w posiadaniu oryginałów dokumentów. Podkreślenia wymaga, iż powódka, będąca profesjonalistą w zakresie zawierania umów najmu winna wykazać się dbałością o swoje interesy i dołożyć wszelkich starań, by prawidłowo zweryfikować osobę najemcy, z którym zawiera stosowną umową oraz by na dokumentach związanych z jej zawarciem znajdowały się odpowiednie, czytelne podpisy stron, pozwalające na ich identyfikację. Powódka nie wykazała się profesjonalizmem, a jej niedbałość w tym zakresie skutkowała podważeniem wiarygodności przedstawionych dokumentów, a w konsekwencji oddaleniem powództwa.

Przechodząc do zarzutu naruszenia art. 78 § 1 k.c. wskazać należy, że jest nietrafny.

Nie powielając wyżej wskazanej argumentacji podkreśleni wymaga, że w niniejszej sprawie nie została zachowana forma pisemna umowy najmu lokalu użytkowego. Apelująca twierdzi, jakoby na umowie znajdował się skrócony podpis pozwanego zbieżny z jego nazwiskiem, jednakże okoliczność ta nie została wykazana. Na umowie znajduje się bowiem podpis składający się z półowalu C i kilku wężowatych linii. Twierdzenie powódki, że jest to podpis zbieżny z nazwiskiem pozwanego, jest zbyt daleko idące. Rozpoczęcie podpisu od tej samej litery, co pierwsza litera nazwiska pozwanego, nie świadczy o jego zbieżności. Powódka nie wykazała również, by pozwany posługiwał się podpisem skróconym. Należy podkreślić, że do umowy najmu zostały załączone kserokopie dokumentów, na których widnieją pełne podpisy pozwanego, składające się z imienia i nazwiska, a mimo to powódka nie zachowała staranności i nie zadbała, by osoba składająca podpis pod zawieraną umową złożyła podpis odpowiadający używanej pełnej formie. Wobec powyższego, wskazać należy, że powódka nie udowodniła, jakoby podpis znajdujący się na umowie najmu pochodził od pozwanego, a zarzuty w tym zakresie są niezasadne.

Podsumowując powyższy wywód stwierdzić należy, iż wywiedziona przez powódkę apelacja nie zawierała zarzutów, mogących podważyć rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego i w konsekwencji podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 9 pkt 3 oraz § 16 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 4 ust. 1-3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (t.j. Dz.U. 2019 r. poz. 68), zasądzając od powódki na rzecz pozwanej kwotę 300 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w apelacji, powiększoną o kwotę podatku od towarów i usług.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: