Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 2624/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-12-14

Sygn. akt III Ca 2624/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 26 września 2022 roku Sąd Rejonowy w Pabianicach:

1.  zasądził od P. W. na rzecz B. K. kwotę 9.387,14zł, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 20 stycznia 2018 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo przeciwko P. W. w pozostałej części;

3.  umarza postępowanie w zakresie żądania głównego zasądzenia od J. W. i K. W. (1) kwoty 45.000 zł wraz z odsetkami;

4.  oddalił powództwo w zakresie żądania ewentualnego skierowanego przeciwko J. W. i K. W. (1);

5.  pozostawił szczegółowe wyliczenie kosztów procesu i kosztów sądowych referendarzowi sądowemu w oparciu o zasadę stosunkowego rozliczenia kosztów procesu przy przyjęciu, że w stosunku do P. W. B. K. wygrała proces w 22 procentach, natomiast wobec J. W. i K. W. (1) B. K. przegrała proces w całości.

(wyrok k: (...))

W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy poczynił ustalenia faktyczne oraz przedstawił ocenę dowodów, w oparciu o które wydał kwestionowane orzeczenie, a które w całości podziela i przyjmuje za własne Sąd II instancji.

(uzasadnienie k: (...))

Apelację od powyższego wyroku złożyła powódka zaskarżając wyrok w części tj. w zakresie rozstrzygnięć zawartych w punkcie 2 i 5 orzeczenia. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie przepisu prawa procesowego mających istotny wpływ na wynik sprawy a mianowicie art. 233§1 kpc poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego, z pominięciem jego wszechstronnego rozważenia oraz zasad logiki i doświadczenia życiowego poprzez nieuzasadnione przyjęcie, iż zdecydowana większość środków na budowę i remont domu przy ul. (...) w P. pochodziła z majątku K. W. (1) i J. W., co skutkowało ustaleniem, że wartość darowizny podlegającej zaliczeniu do substratu zachowku wynosi 89.980zł, podczas gdy powódka wykazała, że to spadkodawczyni poniosła w znacznej części koszty budowy i remontu domu, o czym informowała powódkę w listach do niej wysyłanych w czasie kiedy ta zamieszkiwała poza granicami kraju, a które zostały załączone do akt niniejszego postępowania, co doprowadziło Sąd I instancji do błędnego orzeczenia polegającego na zasądzeniu na rzecz powódki tytułem zachowku kwoty nieadekwatnej do okoliczności sprawy.

Mając na uwadze powyższe, skarżąca wniosła o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości po jego zmianie w dniu 29 sierpnia 2022 roku,

2.  zmianę rozstrzygnięcia Sądu I instancji co do kosztów postępowania stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik procesu,

3.  zasądzenie na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego.

(apelacja k: (...)- (...))

W odpowiedzi na apelację P. W. wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego (k: 1860- (...)).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i jako taka podlega oddaleniu.

Wskazać również należy, iż Sąd II instancji podziela wszelkie ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego oraz dokonaną ocenę dowodów wyrażoną w pisemnych motywach rozstrzygnięcia i przyjmuje je za własne, co skutkuje równocześnie ograniczeniem uzasadnienia do rozpoznania przedstawionych w apelacji zarzutów dotyczących prawa procesowego i materialnego (art. 387§2 1 p. 1 kpc). Wydane rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest w pełni prawidłowe pod względem materialnoprawnym, zaś Sąd Okręgowy w całości podziela rozważania prawne zaprezentowane przez Sąd Rejonowy w pisemnych motywach rozstrzygnięcia (art. 387§2 1 p. 2 kpc).

Skarżąca poddała kontroli instancyjnej zaskarżone orzeczenie wyłącznie pod kątem zarzutu błędnej oceny dowodów zebranych w sprawie, zaś na tym tle należy poczynić kilka uwag wstępnych. Jak wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że - co do zasady – Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., Nr 5, poz. 33, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).

Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach wskazywał również (np. wyrok z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, wyrok z dnia 21 października 2005r., sygn. akt III CK 73/05, wyrok z dnia 13 października 2004 r. sygn. akt III CK 245/04, LEX nr 174185), że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008r., I ACa 180/08, LEX nr 468598).

W ocenie Sądu II instancji zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał ustaleń stanu faktycznego znajdujących oparcie w zebranym materiale dowodowym, ocenionym wszechstronnie bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów zakreślonej przepisem art. 233§1 k.p.c. Sąd szczegółowo i wyczerpująco określił również jakim dowodom nie dał wiary i z jakich przyczyn. Przeprowadzona ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś podniesione w tym zakresie zarzuty apelacji stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji i zmierzają jedynie do przedstawienia własnej wizji stanu faktycznego sprawy. Wbrew stanowisku apelującego, Sąd I instancji nie naruszył powyższych dyrektyw oceny dowodów i w sposób prawidłowy dokonał ustalenia stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie.

Błędów w przeprowadzonym postępowaniu dowodowym a w konsekwencji wadliwości ustaleń faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia apelująca upatruje w pominięciu dowodu z dokumentów w postaci listów spadkodawcy kierowanych do powódki, które miały być dowodem czynienia nakładów na nieruchomość darowaną pozwanym synom spadkodawczyni (k: (...)- (...)). Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym apelację podziela co do zasady stanowisko skarżącej, iż tego rodzaju dowody z dokumentów mogą stanowić cenne źródło informacji o faktach z życia i czynności podejmowanych przez spadkodawcę w szczególności z powodu oczywistej niemożności jej przesłuchania w toku postępowania. Niemniej jednak twierdzenia wyrażone w przedmiotowej dokumentacji muszą być poddane również ostrożnej analizie pod kątem mocy dowodowej z tego samego względu, a więc braku możliwości ich potwierdzenia poprzez zeznania autora listów. Zasadnym byłoby zatem, aby ewentualnego potwierdzenia treści spornych dokumentów poszukiwać bądź w osobowych źródłach informacji bądź dokumentacji, która mogłaby ewentualnie potwierdzić lub zanegować przekaz faktów w nich zawartych. W realiach niniejszej sprawy podkreślić należy w pierwszej kolejności, iż listy spadkodawczyni zawierają zbiór jedynie ogólnych tez na temat sytuacji związanej z prowadzeniem budowy domu, jak i sytuacją rodzinną. Trudno w nich doszukiwać się w ich treści jakichkolwiek szczegółowych danych pozwalających zidentyfikować rodzaj ponoszonych przez spadkodawcę nakładów w dacie sporządzania danego listu, jak również kwoty, nawet szacunkowe, wydatkowane na konkretny cel z tym związany. O ile brak tego typu danych w listach do córki mających charakter stricte rodzinny i wyrażający sferę uczuciową spadkodawczyni, nie budzi wątpliwości, to pod względem dowodowym – co słusznie podkreślił Sąd I instancji – walor dowodowy tego rodzaju dokumentów jest praktycznie zerowy. Nie da się bowiem na ich podstawie wyprowadzić żadnych wniosków, które wszak zdaniem apelanta miałyby być zgodne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, co do konkretnych nakładów poniesionych przez spadkodawcę, co umożliwiłoby ich ewentualne wyliczenie. Zestawiając przedmiotowe dokumenty z pozostałym materiałem dowodowym sprawy brak przy tym jakichkolwiek podstaw do ustalenia na ich podstawie faktu wyłącznego ponoszenia kosztów budowy domu przez W. W. (1). Nie można bowiem na podstawie samych listów, pomijając nawet dowody z osobowych źródeł informacji, po ich konfrontacji z dokumentacją dotyczącą dochodów pozwanych, rachunkami wystawionymi na ich dane za zakupione materiały budowlane oraz dokumentacją obrazującą dokonane odliczeń podatkowych na cele mieszkaniowe szczegółowo uwzględnionych przy ustaleniu stanu faktycznego sprawy, ustalić, iż to właśnie W. W. była jedyną osobą dokonującą nakładów budowlanych. Dowody te, mające wszach charakter obiektywnych potwierdzają wręcz tezę przeciwną, iż to K. i J. W. zajmowali się bezpośrednio budową domu i ponosili wszelkie koszty z tym związane. Znamiennym jest, iż tych okoliczności faktycznych, jak i dowodów, które doprowadziły Sąd Rejonowy do ich przyjęcia, apelująca w wywiedzionym środku zaskarżenia nie zakwestionowała. Podkreślić należy również, iż dokumentacja obrazująca dochody zarówno pozwanych, jak i spadkodawcy uwidacznia również, iż K. i J. W. posiadali środki finansowe (przewyższające dochody W. W.) pozwalające zarówno na zakup materiałów budowlanych, jak i odliczanie od nich wydatków związanych z budową domu. Dowody tego rodzaju w przypadku spadkodawcy pojawiają się jedynie kilkukrotnie, na nieznaczne kwoty, co kategorycznie wyklucza tezę apelacji powtarzającą zresztą twierdzenia powódki w trakcie postępowania przed Sądem I instancji, iż to W. W. (1) była jedyną osobą, która sfinansowała budowę domu. Nie pozwalają na również na ustalenie, przy przyjęciu jedynie partycypacji w tych kosztach, jakie konkretnie nakłady ponosiły, co miało bezpośrednie przełożenie na niemożność ustalenia ich wartości. Ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji miała zatem charakter analizy wszechstronnej, logicznej i swobodnej w rozumieniu art. 233§1 kpc a w konsekwencji prowadziła do prawidłowych ustaleń faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia.

Zgodzić należy się zatem z Sądem I instancji słusznie wskazującym, iż tak ukształtowany materiał dowodowy pozwalał jedynie na przyjęcie do stanu faktycznego sprawy, iż W. W. (1) partycypowała w kosztach budowy domu (str. 7 uzasadnienia). Dotyczyło to w szczególności roku 1992, a więc okresu rozpoczęcia budowy, gdy K. W. (1) dopiero rozpoczynał prowadzenie działalności gospodarczej, choć już za lata 1992 – 1993 uzyskiwał odpisy podatkowe, co przemawia za uznaniem, iż uzyskiwał dochody już od początku swej działalności. Prawdopodobnym jest zatem, iż to właśnie na początku budowy W. W. ponosiła wspólnie z K. W. koszty budowy domu. Jakiekolwiek jednak bardziej szczegółowe ustalenia w oparciu o całokształt materiału dowodowego, nie zaś tylko listy spadkodawczyni, w szczególności prowadzące do ustalenia wysokości lub jej procentowego udziału w kosztach budowy domu miałby właśnie charakter dowolny i naruszałby normę art. 233§1 kpc. Trudno również zaakceptować tezy wynikające z projektów pozwu o rozwód (k: 24-26), iż spadkodawczyni od 1992 roku ponosiła wszystkie koszty budowy domu, skoro takie twierdzenia stoją już w jawnej sprzeczności z materiałem dowodowym z dokumentów zebranym w aktach sprawy (zgromadzonym zresztą w blisko 5 tomach akt sprawy) a powołanych powyżej. Nie ma zatem dowodów pozwalających na ustalenie w jakiej wysokości spadkodawca ponosił koszty budowy, jak również na jaki konkretnie cel przekazywany środki były przekazywane. Prawidłowo zatem Sąd I instancji uznał, iż powódka w świetle całokształtu materiału dowodowego sprawy wykazała wprawdzie sam fakt partycypacji w kosztach budowy, jednakże nie pod względem kwotowym co w konsekwencji nie mogło znaleźć odzwierciedlenia w zakwestionowanym rozstrzygnięciu ze względu na uchybienie obowiązkowi wynikającemu z art. 6 kc. W konsekwencji słusznie Sąd Rejonowy oparł swe rozstrzygnięcie obliczając substrat zachowku od wartości nieruchomości z daty dokonania darowizny (art. 995§1 kc), nie zaś z daty potencjalnych późniejszych darowizn nakładów ze strony spadkodawczyni, których charakter i wartość w toku postępowania nie zostały wykazane (art. 6 kc).

Reasumując zgłoszony zarzut naruszenia normy art. 233§1 kpc nie okazał się trafny.

Jak już wskazano powyżej wobec braku zarzutów naruszenia prawa materialnego dodać jedynie należy, iż również w tym zakresie wydane rozstrzygnięcie jest w pełni prawidłowe, zaś Sąd II instancji podziela wszelkie rozważania prawne zaprezentowane przez Sąd Rejonowy w pisemnych motywach rozstrzygnięcia (art. 387§2 1 p. 2 kpc), których nie widzi celowości powtarzania. Zaskarżone rozstrzygnięcie, oparte na prawidłowo przeprowadzonym i ocenionym materiale dowodowym doprowadziło do dokonania niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych, zaś Sąd I instancji dokonał prawidłowej ich subsumpcji pod normy materialnoprawne stanowiące podstawę rozstrzygnięcia, w ukazane w pisemnych motywach rozstrzygnięcia.

Prawidłowość rozstrzygnięcia co do meritum sprawy skutkuje oceną, iż również rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w punkcie 5 wyroku jest w pełni prawidłowe.

Reasumując wniesiona apelacja okazała się nieuzasadniona i podlegała z mocy art. 385 kpc.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o normę art. 98§1 kpc w zw. z art. 391§1 kpc oraz §2 p. 5 i §10 ust. 1 p. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r w sprawie opłat za czynności radców prawnych zasądzając na rzecz pozwanej P. W. będącej stroną niniejszego postępowania kwotę 1.800zł tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie zgodnie z art. 98§1 1 kpc.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: