III Ca 2715/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2020-03-02

Sygn. akt III Ca 2715/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 września 2019 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa Miasta Ł. przeciwko A. B. (1) i M. B. o zapłatę:

1.  zasądził solidarnie od A. B. (1) i M. B. na rzecz Miasta Ł. kwotę 48.063,72 złotych z odsetkami: ustawowymi od kwoty 48.055,92 od dnia 13 czerwca 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r., ustawowymi za opóźnienie od kwoty 48.055,92 złotych od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  zasądził solidarnie od A. B. (1) i M. B. na rzecz Miasta Ł. kwotę 6.004 złote tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych.

W dniu 11 maja 2007 r. strony zawarły umowę sprzedaży lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w Ł. przy ul. (...). Wartość lokalu została określona na podstawie opinii biegłego na kwotę 54.375 zł. Po uwzględnieniu bonifikat, cena lokalu rzeczywiście zapłacona przez pozwanych wyniosła 8.700 zł., wobec czego udzielone bonifikaty wyniosły 45.675 złotych. W dniu 1 sierpnia 2008 r. pozwani sprzedali w/w lokal za kwotę 84.000 złotych.

W okresie 2009 – 2011 r. pozwani przejściowo zamieszkiwali w lokalu nr (...) położonym w Ł. przy ul. (...), należącym do rodziców pozwanego.

W dniu 17 czerwca 2009 r. pozwani zawarli z A. B. (2) i G. B. (rodzicami pozwanego) umowę sprzedaży, mocą której A. i G. B. sprzedali pozwanym prawo własności lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w Ł. przy al. (...). Cenę sprzedaży lokalu określono na kwotę 190.000 złotych. W akcie notarialnym zamieszczono oświadczenie, że cena ta została uiszczona w dniu podpisania umowy. Celem zawarcia umowy sprzedaży lokalu przy ul. (...) było to, żeby pozwani nie musieli zwracać bonifikaty związanej w nabyciem mieszkania przy ul. (...). Pozwani nigdy nie zameldowali się w lokalu nabytym od rodziców pozwanego. Rodzice pozwanego nigdy nie wyprowadzili się z tegoż lokalu. Pozwani budowali dom w miejscowości Z., do którego wprowadzili się w 2011 roku.

Zwaloryzowana kwota bonifikaty na dzień 31 lipca 2008 r. wynosi 48.055,92 zł. Pismem z dnia 14 marca 2011 r., doręczonym w dniu 23 marca 2011 r., powód wezwał pozwanych do zwrotu bonifikaty w zwaloryzowanej kwocie 58.741,20 zł.

Oceniając materiał dowodowy Sąd Rejonowy dążył do ustalenia jaka była motywacja stron zawierających umowę i czy doszło do wzajemnego spełnienia świadczeń – wydania rzeczy sprzedanej oraz zapłaty ceny, a to wobec podnoszonego przez powoda zarzutu pozorności umowy sprzedaży lokalu zawartej pomiędzy pozwanymi a rodzicami pozwanego. Sąd I Instancji zważył, iż pozwani wywodzili, że zawierając z rodzicami pozwanego umowę sprzedaży zamierzali zamieszkać w przedmiotowym lokalu wraz z dziećmi, a sprzedający mieli natomiast zamieszkać w lokalu położonym w tym samym budynku i na tej samej kondygnacji. Sąd Rejonowy podniósł, iż z zeznań pozwanej, jak też świadka G. B. wynikało, iż między rodzicami pozwanego a spadkobierczynią sąsiadki rodziców pozwanego, od której zamierzali oni nabyć lokal położny naprzeciwko lokalu zbytego na rzecz pozwanych cały czas trwały rozmowy i wszystko wskazywało, że na to, iż lada moment dojdzie do podpisania umowy. Tymczasem te zeznaniami nie wytrzymują zdaniem Sądu I Instancji konfrontacji z zeznaniami świadka S. J., która zeznała, że jednokrotnie została zapytana przez matkę pozwanego, czy chciałaby sprzedać lokal, ale w ogóle nie podjęła dyskusji, nie toczyły się żadne negocjacje w tym przedmiocie. W świetle tej rozbieżności w zeznaniach przesłuchanych osób, Sąd Rejonowy przyjął za wiarygodne zeznania S. J., jako osoby nie zainteresowanej w żaden sposób wynikiem postępowania. Tym samym uznał zeznania pozwanych i świadka G. B. za niewiarygodne, zmierzające jedynie do wzmocnienia pozycji procesowej pozwanych. Sąd uwzględnił, że zarówno z zeznań pozwanej, jak też G. B. wynika, że wkrótce po odmowie sprzedaży lokalu przez sąsiadkę rodzice pozwanego zaprzestali poszukiwania innego lokalu i pozostali w lokalu przy ul. (...). Brak poszukiwań innego lokalu wskazuje zdaniem Sądu I Instancji, że strony nie zmierzały do wydania rzeczy kupującym i zmiany miejsca zamieszkania przez sprzedających. Odnośnie do spełnienia świadczenia wzajemnego przez kupujących, zarówno z zeznań G. B., jak i pozwanych wynika, że zapłata ceny nabycia lokalu przy al. (...) nastąpiła gotówką, gdyż pozwana nie miała zaufania do banków i obawiała się przechowywać pieniądze w banku. Zeznania te budzą zdziwienie, bowiem przewożenie i przechowywanie znacznej ilości gotówki w mieszkaniu wiąże się z większym ryzykiem jej utraty, chociażby w wyniku rozboju czy włamania, niż przechowywanie pieniędzy w banku. Sama wątpliwość co do racjonalności wskazanego działania nie stanowi jednak wystarczająco przesłanki, by zdyskwalifikować zeznania świadka i pozwanych. Mając jednak na uwadze wystąpienie wskazanej wątpliwości Sąd dążył do ustalenia, czy pozwani również przechowywali gotówkę przeznaczoną na zapłatę ceny w domu, czy też wypłacali ją z banku. Pozwany zeznał, że gotówka została wypłacona z rachunku bankowego prowadzonego w banku przy ulicy (...) w Ł.. Sąd z urzędu zobowiązał pozwanych do przedstawienia potwierdzeń wypłaty z rachunku bankowego, wobec którego to zobowiązania stanowisko pozwanych uległo zmianie – w piśmie procesowym wskazano, że pozwani nie wypłacili gotówki z banku, zaś środki pochodziły ze sprzedaży mieszkania należącego do majątku osobistego pozwanej. W ocenie Sądu I Instancji brak możliwości obiektywnego potwierdzenia stanowczych, nie odwołujących się do niepamięci zeznań pozwanego i zmiana stanowiska w tej mierze, w połączeniu z wątpliwościami co do racjonalności działania polegającego na dokonaniu rozliczeń i przechowywania tak znacznych kwot w gotówce z pominięciem rachunku bankowego i przy pomocniczym uwzględnieniu, że zeznania pozwanych są częściowo sprzeczne z innym dowodem, pozwala przyjąć, że zeznania te są niewiarygodne. W konkluzji Sąd Rejonowy podniósł, iż zgromadzony materiał dowodowy nie dawał podstaw do ustalenia, że pozwani rzeczywiście zapłacili cenę sprzedaży mieszkania przy al. (...).

W efekcie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne co do należności głównej i częściowo co do odsetek.

Sąd I Instancji podzielił podnoszony przez powoda zarzut pozorności umowy sprzedaży lokalu przy al. (...) zawartej pomiędzy pozwanymi, a rodzicami pozwanego, co w ocenie Sądu I instancji prowadzi do nieważności tej umowy w oparciu o art. 83 k.c. Sąd Rejonowy podniósł, iż między stronami tej umowy nigdy nie doszło do wydania rzeczy pozwanym jako nabywcom lokalu. To pozwani wyprowadzili się z mieszkania, gdyż ukończyli budowę domu w miejscowości Z., zaś sprzedający nadal mieszkają w zajmowanym lokalu. Dalej Sąd Rejonowy podniósł, iż zeznania stron umowy odnośnie do tego, że w dacie zawarcia umowy toczyły się zawansowane negocjacje z właścicielką sąsiadującego lokalu, okazały się niewiarygodne, jako sprzeczne z zeznaniami tej osoby. Sprzedający wbrew składanym w toku procesu zeznaniami nigdy nie podjęli czynności zmierzających do znalezienia innego lokum. Ten wniosek prowadził Sądu Rejonowego do konkluzji, że stronom umowy w istocie w ogóle nie zależało na przeniesieniu posiadania rzeczy. Wobec braku wiarygodności zeznań stron nie ustalono również, aby doszło do zapłaty ceny sprzedaży, ani do przeniesienia posiadania sprzedawanej rzeczy. Celem stron nie było zatem osiągniecie skutków wywoływanych przez umowę sprzedaży, lecz uniknięcie konieczności zwrotu bonifikaty, o czym wspomniała w toku spontanicznej wypowiedzi świadek G. B.. Taki stan rzeczy dawał w ocenie Sądu I Instancji podstawy by stwierdzić, że umowa została zawarta dla pozoru – jej jedynym celem było wywołanie u powoda przekonania, że spełnione zostały przesłanki wyłączające zwrot bonifikaty.

W konsekwencji Sąd I Instancji uznał, iż na gruncie niniejszej sprawy nie znajduje zastosowania art. 68 ust. 2a pkt 5 u.g.n., zwalniający nabywców lokalu od obowiązku zwrotu bonifikaty uzyskanej przy nabyciu lokalu od Miasta Ł.. Zastosować należy zatem art. 68 ust. 2 u.g.n., zgodnie z którym bonifikata powinna zostać zwrócona.

Nadto Sąd I Instancji uznał, iż nawet gdyby nie podzielić oceny co do nieważności umowy sprzedaży lokalu położonego przy al. (...) w Ł., to i tak powództwo podlegać winno uwzględnieniu. Nabycie lokalu, o którym mowa w art. 68 ust. 2a pkt 5 u.g.n. powinno bowiem realizować ten sam cel, co uprzedni zakup lokalu z bonifikatą. Skoro przy pierwotnym nabyciu lokalu mieszkalnego uzasadniającym uzyskanie bonifikaty (art. 68 ust. 1 pkt 7 u.g.n.), istotnym było to, aby lokal ten umożliwiał nabywcy zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych, uzyskanie własnego mieszkania, stworzenie jego centrum życiowego, to również przy nabyciu kolejnego lokalu, za pieniądze uzyskane ze sprzedaży pierwotnie nabytego lokalu, wskazane powyżej zasady winny być brane pod uwagę. Tymczasem w ocenie Sądu I Instancji na gruncie niniejszej sprawie ten cel nie został zrealizowany – pozwani nie zamieszkali w nabytym od rodziców pozwanego mieszkaniu, jedynie zwiększyli stan swojego majątku kosztem majątku publicznego. Zawarcie umowy sprzedaży lokalu, którego pozwani nie uczynili swoim centrum życiowym, nie odpowiada wymogom art. 68 ust. 2a pkt 5 ustawy, co przesądza o zasadności powództwa.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 k.c., wobec tego, że pozwani nie spełnili świadczenia niezwłocznie po otrzymaniu wezwania do zapłaty. Uwzględniając zarzut przedawnienia (art. 118 k.c.) Sąd zasądził odsetki jedynie za okres 3 lat poprzedzających wytoczenie powództwa, w pozostałej części oddalając powództwo jako bezzasadne.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli pozwani zaskarżając wyrok w zakresie rozstrzygnięć zawartych w punktach 1 i 3 wyroku.

Skarżący podnieśli następujące zarzuty:

a)  naruszenia prawa procesowego, to jest:

1. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, dowolną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodów, brak należytej oceny w kontekście całokształtu zebranego materiału w sprawie;

2. błędne ustalenia faktyczne, a dokładnie błędne ustalenie:

- „przejściowego” charakteru zamieszkiwania przez pozwanych z rodzicami,

- chęci uniknięcia obowiązku zwrotu bonifikaty jako wyłącznego celu i motywacji podpisania umowy sprzedaży lokalu przy ul. (...),

- ograniczenia poszukiwań nowego mieszkania przeznaczonego dla rodziców pozwanego tylko do jednej rozmowy ze spadkobierczynią sąsiadki, brak poszukiwań innego lokalu,

- tożsamości roszczeń powódki – skierowanego do pozwanych w dniu 14 marca 2011 r. i objętego pozwem w sprawie;

3. nieustalenie mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy następujących faktów:

- że w dacie zawierania umowy sprzedaży lokalu przy ul. (...) pozwani nie mieli tytułu do innej nieruchomości mogącej zaspokajać ich potrzeby mieszkaniowe;

- że w okresie zawierania umowy potrzebowali stałej pomocy rodziców pozwanego przy opiece nad dziećmi, z uwagi na swoje obowiązki zawodowe,

- że odstąpienie od poszukiwania innego mieszkania i zmiana planów życiowych pozwanych nastąpiła już po zawarciu umowy;

- że w dacie zawierania umowy sprzedaży pozwani i sprzedający mieli wolę wywołania skutków zapisanych w umowie,

- że pozwani dysponowali w gotówce kwotą pieniędzy pozwalającą na zapłacenia za lokal, który zakupili od rodziców, bez konieczności dokonywania wypłat z banku,

- że doszło do spełnienia świadczeń wynikających z umowy sprzedaży lokalu przy ul. (...), tj. wydania lokalu i zapłaty ceny;

- że pozwani w razie ustalenia zasadności powództwa co do zasady – popadli w opóźnienie ze spełnieniem świadczenia z dniem 28 lutego 2018 roku;

b) naruszenie prawa materialnego:

- art. 83 § 1 k.c., poprzez uznanie pozornego charakteru zawartej umowy sprzedaży lokalu przy ul. (...),

- art. 535 § 1 k.c. poprzez uznanie, że późniejsze, tj. następujące po zawarciu mowy sprzedaży zezwolenie na zamieszkiwanie sprzedającym w sprzedanym lokalu niweczy skutek wydania przedmiotu umowy sprzedaży,

- art. 68 ust. 2, ust. 2a pkt 5 ustawy z dnia 21.08.1997 r. o gospodarce nieruchomościami poprzez uznanie, że w sprawie pozwani mają obowiązek zwrotu bonifikaty udzielonej przy zakupie lokalu od Gminy;

- art. 455 k.c. i 481 § 1 k.c. poprzez uznanie, że pozwani popadli w opóźnienie ze spełnieniem świadczenia z dniem 14 marca 2011 roku.

W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie na rzecz pozwanych zwrotu kosztów postępowania za obie instancję.

Pismem procesowym z dnia 3 lutego 2020 r. powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy dodatkowo poczynił następujące ustalenia faktyczne:

Umową darowizny z dnia 20 lutego 1989 r. pozwany M. B. oraz siostra pozwanego nabyli udziały w wysokości po ½ części w prawie własności nieruchomości położonej w Ł. przy ul. (...). W latach 2007 - 2009 na nieruchomości znajdowały się dwa stare niewielkie domy budowane w latach czterdziestych ubiegłego wieku nie nadające się do stałego zamieszkania z uwagi na ich zły stan techniczny. Pozwani i rodzice pozwanego wykorzystywali tę nieruchomość na cele rekreacyjne związane z wypoczynkiem w okresie wiosennoletnim.

(zeznania pozwanej – e-protokół z dnia 4/06/2019 00:02:48 w zw. z informacyjnym wysłuchaniem e-protokół z dnia 7/11/2018 00:08:09-00:08:4; zeznania świadka G. B. – e-protokół z 7/11/2018 00:30:20)

Pozwani w 2004 r. wraz ze swoim pierwszym dzieckiem urodzonym tego samego roku zamieszkiwali w dwupokojowym lokalu mieszkalnym nr (...) o pow. użytkowej 44,70 m 2 położonym przy ul. (...) w Ł., do którego spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu przysługiwało rodzicom pozwanej. Stosunki pomiędzy pozwanymi a rodzicami pozwanej, zwłaszcza ojcem, nie układały się dobrze, dochodziło do konfliktów. Zdarzało się, że w efekcie sytuacji rodzinnej pozwany nocował w mieszkaniu nr (...) przy ul. (...).

Ponieważ lokal nabyty przez pozwanych od Miasta Ł. położony w Ł. przy ul. (...) usytuowany na 11 piętrze bloku składał się z jednego pokoju o pow. 19 m 2, kuchni bez okna i łazienki, a ogólny metraż mieszkania jak uważali pozwani był zbyt mały, jak dla rodziny pozwanych, którzy w tym czasie spodziewali się przyjścia na świat drugiego dziecka, które urodziło się w lipcu 2007 r. pozwani nie mieli zamiaru mieszkać w tym lokalu, a jedynie sprzedać go, a uzyskane środki przeznaczyć na zakup mieszkania bardziej odpowiedniego dla czteroosobowej rodziny.

Po nabyciu przez pozwanych własności lokalu położnego przy ul. (...) w Ł. rodzice pozwanej, po licznych rozmowach w gronie rodziny, darowali pozwanej własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu przy ul. (...), w którym pozwani nadal zamieszkiwali. Wówczas pozwani podjęli decyzję o sprzedaży zarówno lokalu przy ul. (...), jak i lokalu przy ul. (...) i zakupu za otrzymane środki jednego większego mieszkania, wygodnego dla ich rodziny.

Aktem notarialnym z dnia 30 marca 2009 r. A. B. (1) sprzedała na rzecz B. Z. spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr (...) przy ul. (...) za cenę 155.000 zł, zapłaconą w dniu podpisania aktu notarialnego.

Pozwana w związku z planowaną sprzedażą lokalu przy ul. (...), w dniu 26 lutego 2009 r. wymeldowała się spod adresu Łanowa 30 m. 49 Ł. i w dniu 3 kwietnia 2009 r. zameldowała się pod adresem Ł. ul. (...).

W związku ze sprzedażą lokalu położonego przy ul. (...) w Ł. pozwani musieli opuścić ten lokal. W tym czasie poszukiwali na rynku innego większego mieszkania położonego w pobliżu miejsca zamieszkania rodziców pozwanego, na osiedlu (...) w Ł., które mogliby zakupić. Poszukiwanie przez pozwanych mieszkania w tej okolicy wynikało z tego, iż matka pozwanego już uprzednio opiekowała się dziećmi pozwanych, którzy w tym czasie jako młodzi lekarze robili specjalizację, uczyli się do egzaminów, pozwany często bywał poza domem z uwagi na dyżury lekarskie, staże, szkolenia. Natomiast dojazdy matki pozwanego do wnuków na ul. (...) w Ł. były kłopotliwe z uwagi na dużą odległość od jej miejsca zamieszkania.

Do dnia sprzedaży dotychczas zajmowanego lokalu przy ul. (...) w Ł. pozwani nie znaleźli odpowiedniego do zakupu mieszkania, zamieszkali więc, jak wówczas planowali do czasu zakupu przez siebie mieszkania, wraz z rodzicami pozwanego w lokalu mieszkalnym nr (...) przy ul. (...) w Ł. do którego spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu przysługiwało rodzicom pozwanego. Zamieszkiwanie z rodzicami pozwanego było dla pozwanych o tyle wygodne, iż matka pozwanego, wówczas osoba na niepracująca zawodowo, pobierająca zasiłek przedemerytalny, a później emeryturę, wydatnie pomagała w opiece nad dziećmi pozwanych oraz w prowadzeniu domu, prała, sprzątała, gotowała, co pozwalało pozwanym godzić obowiązki zawodowe, w tym dalszą naukę, z życiem rodzinnym i wychowaniem dzieci.

Pozwani nie znajdowali korzystnej dla siebie oferty sprzedaży lokalu mieszkalnego na osiedlu (...). W toku poszukiwań korzystnej oferty nabycia lokalu wraz z rodziców pozwanego powzięli zamiar, aby rodzice pozwanego kupili niezamieszkałe mieszkanie dwupokojowe położone naprzeciwko ich mieszkania, którym opiekowała się matka pozwanego, zaś pozwani, aby zakupili mieszkanie rodziców.

Wobec tego, że właścicielka sąsiedniego mieszkania nie wyraziła zgody na sprzedaż swojego lokalu, rodzice pozwanego zaczęli szukać celem zakupu innego mieszkania dwupokojowego położonego w tym samym bloku. Ponieważ nie znaleźli właściwej oferty, a zbliżał się upływ terminu rocznego od sprzedaży przez pozwanych mieszkania przy ul. (...) w Ł., co mogło wiązać się dla pozwanych z obowiązkiem zwrotu utrzymanej przy zakupie tego lokalu bonifikaty, pozwani wraz z rodzicami podjęli decyzję, aby pozwani zakupili od rodziców mieszkanie w którym wówczas mieszkali, położone przy ul. (...), mimo iż rodzice pozwanego nie zakupili dla siebie innego lokalu (zeznania pozwanego e-protokół z 4/06/2019 00:14:54 do 00: 32:27; zeznania pozwanej – e-protokół z dnia 4/06/2019 00:02:48, w zw. z informacyjnym wysłuchaniem e-protokół z dnia 7/11/2018 00:06:31 do 00:20:04; zeznania świadka S. J. – e-protokół z 16/01/2019 00:05:40 do 00:17:39; zeznania świadka G. B. – e-protokół z 7/11/2018 00:25:41)

Przed realizacją tej transakcji matka pozwanego udała się do Urzędu Miasta Ł., gdzie zasięgała od urzędników informacji czy celem zachowania uzyskanej przez pozwanych bonifikaty mogą oni zakupić mieszkanie od rodziców pozwanego, na które to pytanie otrzymała odpowiedź twierdzącą (zeznania świadka G. B. – e-protokół z 7/11/2018 00:31:10; zeznania pozwanej – e-protokół z dnia 4/06/2019 00:07:24)

Rodzice pozwanego aktem notarialnym z dnia 17 czerwca 2009 r. sprzedali na rzecz pozwanych spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego przy al. (...) w Ł., składającego się z trzech pokoi, kuchni, łazienki i ubikacji oraz przedpokoju o pow. użytkowej 52,97 m 2 za cenę 190.000 zł, zapłatę której sprzedający pokwitowali w treści aktu notarialnego (wypis aktu notarialnego z dnia 17/06/2009 – k. 18-21).

Po zakupie mieszkania przy ul. (...) w Ł. pozwani nadal zamieszkiwali w tym lokalu wraz z rodzicami pozwanego. Ojciec pozwanego w tym czasie w okresie letnim często przebywał na nieruchomości przy ul. (...), gdzie również nocował. Stan taki trwał około 3 lat. Zarobki pozwanych wzrosły. W 2010 r. pozwani rozpoczęli budowę domu w Z. pod Ł., którą finansowali z zaciągniętego kredytu. Do wybudowanego domu, jeszcze w dużej części niewykończonego przeprowadzili się w 2012 r.

W dniu 24 stycznia 2012 r. A. B. (1) wymeldowała się spod adresu Ł. ul. (...) i kolejnego dnia zameldowała się pod adresem Z. ul. (...).

W mieszkaniu przy al. (...) w Ł. nadal za zgodą pozwanych zamieszkują rodzice pozwanego.

(zeznania pozwanej – e-protokół z dnia 4/06/2019 00:02:48 w zw. z informacyjnym wysłuchaniem e-protokół z dnia 7/11/2018 00:04:26, 00:06:31 do 00:20:04; zeznania pozwanego e-protokół z 4/06/2019 00:14:54 do 00: 32:27; zeznania świadka G. B. – e-protokół z 7/11/2018 00:22:08 do 00:27:32; zaświadczenie – k. 22, k. 23)

W okresie od dnia 17 sierpnia 2006 r. do 30 lipca 2008 r. M. B. zameldowany był pod adresem Ł. ul. (...), w okresie od 27 sierpnia 2008 r. do 2 stycznia 2012 r. pod adresem ul. (...), a w okresie do 11 stycznia 2012 r. pod adresem Z. ul. (...) (zaświadczenie – k. 24, k. 25).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Na wstępie wyjaśnienia wymaga, iż do rozpoznania apelacji, z uwagi na datę jej złożenia, zastosowanie znajdowały poprzez art. 9 ust. 4 ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 1469), przepisy ustawy Kodeks postępowania cywilnego w brzmieniu obowiązującym przed nowelizacją tej ustawy wprowadzoną cytowaną ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. z dniem 7 listopada 2019 r.

Apelacja okazała się zasadna.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów natury procesowej, a to naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, bowiem warunkiem prawidłowego zastosowania prawa materialnego jest uprzednie właściwe ustalenie stanu faktycznego, co może być wynikiem jedynie zgodnej z dyrektywami wyrażonymi w art. 233 § 1 k.p.c. oceny dowodów.

W kontekście tych zarzutów należy przede wszystkim zgonić się z apelującymi, iż ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I Instancji wymagały znacznego uzupełnienia poprzez poczynienie dodatkowych ustaleń faktycznych, na które pozwalał materiał dowodowy zgromadzony w postępowaniu przed Sądem I Instancji, a które rzutować muszą na ocenę prawną dochodzonego przez powoda roszczenia. Dodatkowe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy poczynił w oparciu o zeznania pozwanych, świadka G. B. oraz załączone do akt dokumenty w postaci wypisów aktów notarialnych i zaświadczeń dotyczących zameldowania pozwanych.

Sąd pierwszej instancji odmówił waloru wiarygodności zeznaniom pozwanych oraz świadka G. B. wskazując z jednej strony na niezgodność tych zeznań z zeznaniami świadka S. J. co do zakresu i czasu trwania rozmów świadka z G. B. w przedmiocie nabycia przez rodziców pozwanego od świadka mieszkania, z drugiej strony wskazując na nieracjonalność zapłaty ceny 190.000 zł za zakup mieszkania przy al. (...) w gotówce. Sąd I Instancji podniósł również, iż okoliczność zapłaty ceny nie została potwierdzona mimo podjęcia w tym zakresie przez Sąd inicjatywy dowodowej z urzędy, a stanowisko pozwanych w tym zakresie uległo zmianie (pismo procesowe pełnomocnika pozwanych z dnia 18 lipca 2019 r. – k. 199-200). Należy zatem wskazać, iż niewątpliwie Sąd I Instancji zasadnie dostrzegł, iż między zeznania świadka S. J., a zeznaniami świadka G. B. i pozwanej istnieją pewne nieścisłości co do tego jak przebiegały rozmowy pomiędzy G. B. a S. J. co do sprzedaży mieszkania położonego naprzeciwko lokalu nr (...). Jednak w ocenie Sądu Okręgowego nie są to rozbieżności na tyle duże i istotne, aby na ich podstawie zasadnie dyskredytować walor dowodowy zeznań pozwanych i świadka G. B.. Zauważyć bowiem należy, iż w istocie cała rozbieżność między tymi zeznaniami, tak akcentowana przez Sąd I Instancji, sprowadza się do tego, iż matka pozwanego zeznała, iż właścicielka przedmiotowego lokalu najpierw wyraziła wolę sprzedaży swojego mieszkania, a później zrezygnowała z tego. Pozwana przebieg tych rozmów znała zaś jedynie z relacji teściowej, co przyznała. Tymczasem świadek S. J. zeznała, iż została zapytana przez G. B. czy jest zainteresowana sprzedażą mieszkania, jednak sama nie podjęła dyskusji, gdyż nie była tym zainteresowana. Taka rozbieżność w zeznaniach świadków, biorąc również pod uwagę, iż od momentu kiedy miały mieć miejsce te rozmowy, do czasu składania zeznań przez świadków upłynął okres 10 lat, nie może w ocenie Sądu Okręgowego podważać wiarygodności zeznań świadka G. B., ale również pozwanych. Niewątpliwie bowiem zeznania świadka S. J. potwierdzają, iż rodzice pozwanego rozważali zakup sąsiedniego mieszkania, skoro kierowane było do świadka pytanie dotyczące sprzedaży lokalu. Nadto, brak podjęcia tematu sprzedaży mieszkania przez jego właścicielkę nie wyklucza tego, iż rodzice pozwanego nadal mogli zakładać, iż ostatecznie uda im się lokal ten zakupić, iż nastąpi zmiana decyzji po stronie właścicielki lokalu, tym bardziej, iż matka pozwanych zajmowała się tym lokalem, a lokal nie był zamieszkały. Nadto, z informacyjnego wysłuchania pozwanej przeprowadzonego na rozprawie w dniu 7 listopada 2018 r., wbrew ocenie Sądu I Instancji, wcale nie wynika, aby rozmowy z właścicielką sąsiedniego lokalu na temat jego zakupu trwać miały miesiącami. Z wyjaśnień pozwanej wynika zaś jedynie tyle, że „przez pierwsze miesiące” trwały rozmowy o kupnie tego mieszkania. Nie zostało jednak wyjaśnione czy pozwana mówiła o rozmowach w gronie rodziny pozwanych, czy z właścicielką mieszkania. Nie wykluczone również, iż pozwani prowadzili rozmowy z rodzicami na temat zakupu tego lokalu na długo przed kontaktem w tym przedmiocie ze S. J.. Skoro zaś kwestie te nie zostały wyjaśnione poprzez dodatkowe rozpytanie stron czy świadków, to brak było podstaw w świetle zgromadzonego materiału dowodowego do podważania wiarygodności zeznań pozwanych i świadka – matki pozwanego, w oparciu o wyżej przytoczone kwestie. Należy bowiem stwierdzić, iż zeznania zarówno pozwanych, jak i świadka G. B. były wzajemnie w pełni spójne, logiczne i konsekwentne w toku całego procesu. Pozwani szczerze zeznali, iż nabywając lokal przy ul. (...) w Ł. nie mieszkali wówczas w tym lokalu i nie mieli zamiaru w lokalu tym mieszkać. Wynikało to z tego, jak wyjaśnili, iż lokal ten z oczywistych powodów uznawali za nieodpowiedni dla ich czteroosobowej rodziny, tym bardziej, iż był położony zbyt daleko od miejsca zamieszkania rodziców pozwanego, w sytuacji, gdy matka pozwanego prowadziła pozwanym dom i sprawowała opiekę nad kilkuletnimi dziećmi pozwanych, którzy w tym okresie intensywnie pracowali i uczyli się jednocześnie. Nadto jak zeznali pozwani i świadek pozwani początkowo nie planowali nabycia lokalu od rodziców, a jedynie zakup innego lokalu na osiedlu (...). To dopiero brak odpowiadających pozwanym ofert na rynku mieszkaniowym skutkował pomysłem zakupu lokalu rodziców, którzy z kolei zakupiliby sąsiednie mniejsze mieszkanie. W efekcie zaś odmowy ze strony właścicielki tego lokalu jego sprzedaży i zbliżającym się upływem rocznego terminu od sprzedaży lokalu przy ul. (...) w Ł. pozwani wespół z rodzicami podjęli decyzję o zakupie lokalu rodziców, mimo iż rodzice nie zakupili jeszcze innego lokalu. Wersja zdarzeń przedstawiana przez pozwanych i świadka G. B., w tym co do zmiany planów mieszkaniowych pozwanych, jest w pełni wiarygodna, jako spójna, logiczna i odpowiadająca zasadom doświadczenia życiowego. Biorąc pod uwagę, iż pozwani w okresie kiedy dochodziło do zbywania przez nich dwóch lokali mieszkalnych oraz nabycia lokalu od rodziców pozwanego byli młodym małżeństwem z dwójką dzieci w wieku na 2009 r. odpowiednio 5 i 2 lata nie może dziwić motywacja pozwanych co do zakupu lokalu w pobliżu miejsca zamieszkania rodziców, jak i zmiana tych planów poprzez decyzję o zakupie lokalu od rodziców, przy równoczesnych planach rodziców zakupu mniejszego mieszkania w pobliżu lokalu nr (...) przy al. (...) w Ł.. W tym kontekście traci większe znaczenie czy byłby to lokal sąsiadki czy inny położonego w tym samym czy pobliskim bloku. G. B., jak spontanicznie zeznawała, pomagała synowi i synowej w prowadzeniu domu i opiece nad dziećmi, celem umożliwienia młodemu małżeństwu dalszego kształcenia się, zdania egzaminów specjalizacyjnych, przy równoczesnym wykonywaniu przez nich pracy zawodowej lekarza. Tym samym wiarygodne są zeznania pozwanych i w.w. świadka, iż zamieszkiwanie wraz z rodzicami w istocie było dla pozwanych wygodne, co skutkowało wspólnym zamieszkiwaniem obu rodzin przez okres ok. 3 lat. Jak bowiem wynika z zeznań A. B. (1), która w czasie swojego przesłuchania w charakterze strony sprostowała swoje informacyjne wyjaśnienia, małżonkowie wyprowadzili się z lokalu przy al. (...) dopiero w 2012 r., a nie jak błędnie ustalił Sąd I Instancji w 2011 r. Wskazywany przez pozwaną rok wyprowadzki wynika również z daty zameldowania pozwanych pod nowym adresem domu w Z.. Jak również słusznie podnoszą apelujący, w okolicznościach sprawy brak jest podstaw do ustalenia, jak uczynił to Sąd I Instancji, iż charakter zamieszkiwania pozwanych w lokalu przy al. (...) był z założenia tymczasowy. Z zeznań pozwanych wynika, iż taki charakter zamieszkiwania pozwanych w tym lokalu można przypisać jedynie do okresu początkowego, po przeniesieniu się pozwanych do tego lokalu z lokalu położonego przy ul. (...), ale już nie do okresu po nabyciu lokalu przy al. (...) przez pozwanych. W szczególności sama późniejsza zmiana planów mieszkaniowych pozwanych związana z budową domu nie może oznaczać, iż nabywając lokal przy al. (...) pozwani nie wiązali z tym lokalem swoich planów życiowych, które jak uczy doświadczenie życiowe podlegają zmianie pod wpływem różnych czynników, w tym aktualnych dochodów rodziny. Chęć polepszenia sytuacji mieszkaniowej rodziny wraz ze wzrostem dochodów i stabilizacją sytuacji zawodowej wydaje się normalnym dążeniem młodych ludzi. Oceny takiej nie zmienia również okoliczność braku zameldowania pozwanych pod adresem przy al. (...). Jak pokazuje historia meldunkowa pozwanego, meldunek pozwanego w latach 2004 r. – 2012 r. w ogóle nie odpowiadał miejscu faktycznego zamieszkania pozwanego. Pozwany od 2004 r. zamieszkiwał bowiem wraz z żoną i dzieckiem pod adresem przy ul. (...), zameldowany zaś był pod adresem lokalu przy ul. (...) w Ł.. Wraz ze sprzedaż tego lokalu dokonał wymeldowania spod tego adresu i zameldował się pod adresem nieruchomości przy ul. (...), której był współwłaścicielem i można to zrozumieć, skoro na tamten czas pozwani nie posiadali tytułu prawnego do lokalu przy ul. (...). Pozwana tymczasem była zameldowana pod adresem przy ul. (...) już od 1994 r. Z chwilą sprzedaży tego lokalu w 2009 r. pozwani zamieszkali u rodziców pozwanego, jednak na tamten moment nie mieli tytułu do tego lokalu, jak i pewności jaki lokal ostatecznie nabędą. Nie dziwi zatem, iż nie dokonali meldunku pod tym adresem. Na tamten czas pozwany miał tytuł prawny do nieruchomości przy ul. (...), co w konsekwencji skutkowało zameldowaniem pod tym adresem również pozwanej. Jak zresztą przyznali sami pozwani, nie przywiązywali oni do meldunku specjalnej wagi.

Brak było również podstaw do uznania za nieudowodnioną, jak uczynił to Sąd I Instancji, okoliczność zapłaty ceny za zakup lokalu nr (...) przy al. (...) w Ł. i kwestionowania wiarygodności zeznań pozwanych na tej podstawie, iż na rozprawie w dniu 4 czerwca 2019 r. pozwany zeznał, iż większą część pieniędzy na zapłatę ceny zakupu lokalu przy al. (...) w Ł. wypłacał z banku, a część środków pieniężnych pozwani mieli w domu, gdy następnie po otwarciu rozprawy i zobowiązaniu pozwanych przez Sąd z urzędu do przedłożenia potwierdzeń wypłaty z rachunku bankowego gotówki przeznaczonej na zapłatę ceny sprzedaży lokalu nabytego od rodziców pozwanego, pozwani stosownych dokumentów nie złożyli. W piśmie procesowym z dnia 18 lipca 2019 r. pełnomocnik pozwanych rzeczowo wyjaśnił, iż potwierdzeń wypłat z rachunku bankowego na który zostały przelane środki ze sprzedaży lokalu przy ul. (...) pozwani nie mogą przedłożyć, gdyż rachunek ten został zlikwidowany, zaś z uwagi na okres przechowania historii rachunków bankowych pozwani nie mają obecnie dostępu do tej dokumentacji. Wskazać też należy, iż skoro w § 4 aktu notarialnego obejmującego umowę sprzedaży lokalu nr (...) przy al. (...) w Ł. sprzedający lokal potwierdzili okoliczność zapłacenia przez kupujących całej ceny w dniu podpisania aktu, a sprzedająca G. B. przesłuchania w charakterze świadka potwierdziła okoliczność otrzymania przez kupujących całej ceny, zgodnie z zapisami aktu notarialnego, potwierdzili to też kupujący pozwani przesłuchani w charakterze strony, to brak było podstaw do uznania tej okoliczności za nieudowodnioną. Niewątpliwie bowiem kupujący zważywszy na zbycie przed podpisaniem umowy z 17 czerwca 2009 r. lokalu przy ul. (...) w Ł., jak i lokalu przy ul. (...) w Ł. dysponowali środkami dostatecznymi do zapłaty tej ceny.

W świetle powyższego zasadnie apelujący kwestionują ocenę dowodów dokonaną przez Sąd I Instancji w zakresie wyżej wskazanym, jako poczynioną z naruszeniem reguł z art. 233 § 1 k.p.c. i w jej efekcie pominięcie w zakresie czynienia ustaleń faktycznych okoliczności wynikających z zeznań pozwanych, jak i świadka G. B.. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. przyznaje Sądowi swobodę w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego. Ocena ta pozostaje pod ochroną art. 233 § 1 k.p.c. póki Sąd oceniając materiał dowodowy prezentuje rozumowanie zgodne z regułami logiki, zasadami wiedzy i doświadczeniem życiowym. Tymczasem na gruncie niniejszej sprawy odmowa waloru wiarygodności zeznaniom pozwanych i świadka G. B. była nieuzasadniona w świetle całokształtu materiału dowodowego sprawy i zasad doświadczenia życiowego, a jako taka wykraczała poza zakres swobodnej oceny dowodów.

W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy akceptuje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I Instancji i przyjmuje je za własne, jako wynikające z przedłożonych przez strony dowodów i niesporne między stronami.

Odmienna ocena dowodów i w konsekwencji uzupełnienie ustaleń faktycznych poczynione przez Sąd Okręgowy rzutować musiały na ocenę prawną dochodzonego przez powoda roszczenia, co z kolei skutkuje zasadnością zasadniczych podniesionych w apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego.

W ocenie Sądu Okręgowego w okolicznościach sprawy brak było podstaw do uznania, iż umowa sprzeda ży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu nr (...) położnego przy al. (...) w Ł. zawarta dnia 17 czerwca 2009 r. pomiędzy pozwanymi a A. B. (2) i G. B. była dotknięta wadą oświadczeń woli w postaci pozorności, skutkującą z mocy art. 83 k.c. nieważnością tej umowy. Zgodnie z art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności. Aby zatem mówić o pozorności czynności prawnej spełnione muszą być łącznie trzy przesłanki: oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, musi być złożone drugiej stronie i adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 września 2011 r., sygn. akt III CSK 349/10 istotą pozorności oświadczenia woli jest brak konstytutywnej cechy, z jaką wiąże się każde oświadczenie woli, w postaci zamiaru wywołania skutków prawnych, wynikających z podejmowanej czynności prawnej. Sąd Rejonowy oceniając podnoszony przez powoda zarzut pozorności rzeczonej umowy duże znaczenie przypisał do motywacji jaka przyświecała pozwanym przy zawarciu przedmiotowej umowy, którą bezspornie było między innymi uniknięcie obowiązku zwrotu bonifikaty uzyskanej przy zakupie od powoda lokalu położonego przy ul. (...) w Ł.. Jak słusznie podniesiono w apelacji, kierowanie się przez pozwanych chęcią uniknięcia obowiązku zwrotu bonifikaty nie niweczy ważności umowy i nie może samo przez się świadczyć o pozorności złożonych przy zawarciu umowy oświadczeń woli stron umowy. Pozwani szczerze zeznali, iż z uwagi na brak na rynku mieszkaniowym odpowiadających im ofert sprzedaży mieszkania przy równoczesnym bliskim terminie upływu rocznego okresu od daty zbycia lokalu przy ul. (...) w Ł. podjęli decyzję o zakupie lokalu mieszkalnego od rodziców pozwanego i w konsekwencji nabycia przez rodziców pozwanego innego mniejszego lokalu mieszkalnego. Powyższe potwierdziła świadek G. B.. Taka motywacja pozwanych co do zmiany planów mieszkaniowych celem uniknięcia obowiązku zwrotu bonifikaty, wbrew stanowisku Sądu I Instancji, nie świadczy o pozorności umowy sprzedaży. Z pewnością świadczy natomiast o racjonalności działań pozwanych, którzy chcieli skorzystać z możliwości zachowania uprawnienia do wysokiej bonifikaty uzyskanej przy nabyciu lokalu od powoda. Równocześnie okoliczności towarzyszące zawarciu tej umowy nie wskazują, aby strony nie zmierzały do spełnienia świadczeń wzajemnych wynikających z zawartej umowy. Wbrew zapatrywaniu Sądu Rejonowego nie można zasadnie twierdzić, iż pomiędzy zbywcami a nabywcami lokalu nie doszło do jego wydania. Na datę zawarcia umowy pozwani w lokalu tym zamieszkiwali. Tym samym do przeniesienia posiadania samoistnego lokalu na pozwanych wystarczyła umowa między stronami (art. 351 k.c.). W szczególności wbrew stanowisku Sądu Rejonowego do przeniesienia posiadania samoistnego lokalu na pozwanych nie była konieczna ani wyprowadzka z lokalu zbywców, ani też dalsze zamieszkiwanie w lokalu pozwanych. Rozważania Sądu I Instancji w tym zakresie zdają się pomijać znane ustawie rodzaje posiadania, to jest samoistne i zależne. Nic w tym względzie nie zmienia podnoszona przez Sąd Rejonowy okoliczność, iż zbywcy lokalu nadal w nim zamieszkują. Nawet bowiem zakładając za Sądem I Instancji, jednak jedynie hipotetycznie, gdyż z zeznań G. B. wynikają odmiennie ustalenia, iż zbywcy nigdy nie podjęli faktycznych działań mających na celu poszukiwanie innego lokalu mieszkalnego, który mogliby nabyć, nie można z tego wywodzić pozorności umowy sprzedaży. Brak jest bowiem zakazu zamieszkiwania w lokalu stanowiącym własność innej osoby, a w szczególności rodziców w lokalu należącym do ich dzieci, jeśli jest na to zgoda właścicieli lokalu. Brak jest również podstaw do negowania zapłaty przez nabywców ceny sprzedaży lokalu, o czym była mowa powyżej w ramach oceny dowodów.

W konsekwencji zasadny okazał się zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 83 § 1 k.c., co z kolei skutkowało naruszeniem art. 68 ust. 2 i 2a pkt 5 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t. jedn. - Dz.U. z 2020 r. poz. 65), w brzmieniu obowiązującym na datę zbycia przez pozwanych lokalu przy ul. (...) w Ł.. Zgodnie z art. 68 ust. 2a pkt 5 ustawy w brzmieniu w.w., przepisu ust. 2 - dotyczącego obowiązku zwrotu zwaloryzowanej kwoty bonifikaty w przypadku zbycia lokalu mieszkalnego nabytego z bonifikatą lub wykorzystania go na inne cele niż cele uzasadniające udzielenie bonifikaty przed upływem 5 lat, licząc od dnia jego nabycia, nie stosuje się w przypadku sprzedaży lokalu mieszkalnego, jeśli środki uzyskane z jego sprzedaży przeznaczone zostaną w ciągu 12 miesięcy na nabycie innego lokalu mieszkalnego albo nieruchomości przeznaczonej lub wykorzystanej na cele mieszkaniowe.

Wobec ustalenia, iż pozwani w dniu 1 sierpnia 2008 r. zbyli za kwotę 84.000 zł lokal mieszkalny nabyty od Miasta Ł. położony przy ul. (...) w Ł., następnie przed upływem 12 miesięcy od tej transakcji zakupili za kwotę 190.000 zł spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położnego przy ul. (...) w Ł.. w którym zamieszkiwali od wiosny 2009 r. do początku 2012 r., a środki pieniężne uzyskane ze sprzedaży lokalu przy ul. (...) w całości przeznaczyli na zapłatę ceny za lokal zakupiony od rodziców, która ponad dwukrotnie przekraczała cenę sprzedaży lokalu przy ul. (...) w Ł. zastosowanie w sprawie znajdował przepis art. 68 ust. ust. 2a pkt 5 cytowanej ustawy, wykluczający zastosowanie regulacji art. 68 ust. 2 ustawy statuującej obowiązek zwrotu zwaloryzowanej bonifikaty. Dla porządku należy jedynie wskazać, iż zważywszy na charakter środków pieniężnych jako ruchomości oznaczonych tylko co do gatunku bez większego znaczenia pozostaje ostatecznie okoliczność z którego rachunku bankowego i w jakiej części zostały pobrane przez pozwanych środki na zapłatę ceny, skoro w akcie notarialnym nabycia prawa do lokalu przy al. (...) w Ł. wprost wskazano, iż zapłata nastąpiła za środki z majątku wspólnego pozwanych, a środki ze sprzedaży lokalu przy ul. (...) bezspornie do tego majątku weszły.

Biorąc zaś pod uwagę ustalenia faktyczne poczynione w sprawie dodatkowo przez Sąd Okręgowy nieaktualne stały się rozważania Sądu I Instancji poczynione z odwołaniem się do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2015 r., sygn. akt IV CSK 265/14 i wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24 czerwca 2014 r., sygn. akt V ACa 332/14, a dotyczące wykładni przytoczonych wyżej przepisów ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami. W okolicznościach sprawy nie może być wątpliwości, iż pozwani na datę zawarcia umowy z dnia 17 czerwca 2009 r. zamieszkiwali w lokalu nabytym od rodziców pozwanego. To w tym lokalu na tamten czas koncentrowało się centrum życiowe rodziny pozwanych. Pozwani nie mieli wówczas tytuł prawnego do innej nieruchomości na której mogliby realizować swoje potrzeby mieszkaniowe. W nabytym od rodziców lokalu mieszkali przez kolejne blisko 3 lata. Dopiero w 2010 r. na skutek zmiany swojej sytuacji zawodowej rozpoczęli budowę domu w miejscowości Z., do którego przeprowadzili się w 2012 r. W tych okolicznościach faktycznych, uwzględniając iż nabywając lokal od rodziców pozwani mieli zamiar dalszego zamieszkiwania w nim, a równocześnie nie mieli innego lokum w którym mogliby zamieszkać należy uznać, iż nabywając lokal zmierzali do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych swojej rodziny i potrzeby te w tym lokalu zaspokajali. Późniejsza zmiana planów mieszkaniowych pozwanych, będąca skutkiem stabilizacji finansowej i zawodowej pozwanych nie może niweczyć możliwości skorzystania przez pozwanych z regulacji art. 68 ust. 2a pkt 5 cytowanej ustawy. Cytowana regulacja prawna, jak słusznie podnoszą apelujący, nie nakłada na nabywców lokalu mieszkalnego żadnego obowiązku wykorzystywania nabytego lokalu na cele mieszkaniowe przez odpowiednio długi okres czasu, a zatem możliwość zastosowania w konkretnym przypadku tej regulacji należy oceniać przez pryzmat okoliczności faktycznych istniejących w dacie zawarcia umowy kupna lokalu, a nie w okresie kilka lat późniejszym.

Biorąc powyższe pod uwagę powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Tym samym bezprzedmiotowy stał się zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 455 k.c. i art. 481 § 1 k.c., co zwalnia Sąd Okręgowy z rozważań w tym przedmiocie.

W konsekwencji Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i powództwo oddalił.

Konsekwencją zmiany wyroku w zakresie w.w. była zmiana rozstrzygnięcia o kosztach procesu w postępowaniu przed Sądem I Instancji. Biorąc pod uwagę ostateczny wynik sprawy rozstrzygnięcie o kosztach procesu winno nastąpić zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. Powód przegrał sprawę w całości, a zatem zasądzeniu od powoda solidarnie na rzecz pozwanych podlegała kwota 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, na którą złożyło się 3.600 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w osobie adwokata (§ 2 pkt 5 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. poz. 1800) i 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa udzielonego przez pozwaną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. biorąc pod uwagę, iż apelacja pozwanych została uwzględniona w całości. W konsekwencji Sąd Okręgowy zasądził od powoda solidarnie na rzecz pozwanych kwotę 5.121,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, na którą złożyło się: 2.404 zł tytułem opłaty sądowej od apelacji, 2.700 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w osobie adwokata ustalonego w oparciu o § 1 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. poz. 1800), jako 75 % stawki określonej w § 2 pkt 5 rozporządzenia, a to z uwagi na okoliczność reprezentowania pozwanego w postępowaniu przed Sądem Okręgowym przez pełnomocnika, który nie prowadził sprawy w postępowaniu przed Sądem I Instancji i 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa udzielonego przez pozwanego na etapie postępowania apelacyjnego. W ramach kosztów procesu podlegających zwrotowi na rzecz pozwanych Sąd Okręgowy uwzględnił przy tym jedynie wynagrodzenie jednego pełnomocnika w wyższej stawce (75 % stawki podstawowej), mimo iż na etapie postępowania apelacyjnego każdy z pozwanych reprezentowany był przez innego pełnomocnika, biorąc w tym zakresie pod uwagę zasadę odpowiedzialności pozwanych w niniejszej sprawie.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: