III Ca 2755/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2021-04-15

Sygn. akt III Ca 2755/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 8 października 2019 r., Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi:

1.  zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł. na rzecz:

a)  powódki A. L. kwotę 2.000zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty,

b)  powoda S. B. kwotę 2.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty,

c)  powódki Z. B. kwotę 1.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  zasądził solidarnie od A. L., S. B. i Z. B. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł. kwotę 394 zł tytułem zwrotu kosztów procesu od oddalonej części powództwa.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne, z których wynika, że:

A. L. zawarła na swoją rzecz oraz S. B. i małoletniej Z. B. w dniu 3 sierpnia 2016 r. w biurze (...) ! w T., umowę o świadczenie usług turystycznych z (...) S.A. w Ł., o numerze rezerwacji (...). Przedmiotem umowy był zorganizowany wyjazd typu „all inclusive” do Portugalii – A. w okresie od 18 sierpnia 2016 roku do 1 września 2016 roku. Powodowie zostali zakwaterowani w hotelu (...) w miejscowości A. w Portugalii, w pokoju typu studio w standardzie hotelu trzygwiazdkowego. Łączny koszt wycieczki wyniósł 12.357,68 zł.

Powodowie zostali zakwaterowani w pokoju nr (...) na drugim piętrze. Balkony ułożone były w sposób stopniowy, przy wychyleniu się widziało się balkon poniżej. Teren hotelu nie był ogrodzony. Można było na teren hotelu wejść i wyjść z plaży. Powodowie podczas zawierania przedmiotowej umowy nie zostali o tym fakcie powiadomieni. Hotel był monitorowany.

W nocy z 19 na 20 sierpnia 2016 roku podczas snu powodów, skradziono z ich pokoju hotelowego torebkę-saszetkę, w której znajdowały się: dowody osobiste powodów, dwa dokumenty prawa jazdy, dowód rejestracyjny samochodu osobowego stanowiącego własność powodów, aparat fotograficzny marki S. o nr (...).CE 3 wraz z kartą pamięci 32 GB, telefon komórkowy marki L. (...) oraz gotówkę w kwocie 350 euro i 100 zł. Skradzione przedmioty miały łączną wartość w wysokości 5.155 zł.

Powodowie zauważyli kradzież rankiem w dniu 20 sierpnia 2016 roku. Powodowie wstali około godziny 9, czyli później niż zwykle. Po rozejrzeniu w pokoju stwierdzili brak saszetki wraz ze sprzętem elektronicznym, dokumentami oraz środkami pieniężnymi. Powodowie niezwłocznie zgłosili kradzież w recepcji hotelowej, poprosili o wezwanie policji i udostępnienie materiału z monitoringu hotelowego. Hotel nie udostępnił materiałów z monitoringu. Okazało się że kamera skierowana w okna pokoju zajmowanego przez powodów uległa zniszczeniu. Tego samego dnia powodowie osobiście zgłosili zawiadomienie o kradzieży na posterunku policji w Portugalii, z pomocą rezydenta przy tłumaczeniu. Powodowie również w Polsce złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dochodzenie w przedmiotowej sprawie zostało umorzone, na mocy postanowienia z dnia 3 lipca 2019 roku w sprawie PR 1Ds 883/19.

W pokoju hotelowym powodów znajdował się sejf, do którego powodowie za opłatą, mogli schować wartościowe rzeczy. Powodowie nie skorzystali z takiej opcji. Pokój hotelowy zajmowany przez powodów był klimatyzowany. Powodowie na noc nie włączali klimatyzacji ze względu na jej umiejscowienie tuż nad łóżkiem i łączące się z tym względy zdrowotne. Powodowie zostawiali na noc otwarte okna balkonowe, zabezpieczając je wewnętrznymi, gumowymi roletami.

W hotelu w którym przebyli powodowie w tym samym okresie zanotowano kolejny przypadek kradzieży z pokoju hotelowego.

W związku z utratą środków finansowych, powodowie byli zmuszeni zrezygnować z opłaconych uprzednio wycieczek fakultatywnych, celem uzyskania jakiejkolwiek gotówki na nieprzewidziane wydatki.

Poczucie bezpieczeństwa powodów, a w szczególności małoletniej Z. B., zostało zachwiane w związku z dokonaniem kradzieży ruchomości w nocy z pokoju hotelowego podczas snu powodów. Odczuwali oni lęk, a szczególnie małoletnia Z. B.. W następstwie zaistniałej sytuacji powódka Z. B. bała się pracowników hotelu, oświadczyła że już nigdzie nie pojedzie, bała się spać w oddzielnym łóżku, budziła się przestraszona w nocy, gdyż obawiała się że ktoś ponownie wejdzie do ich pokoju. Atmosfera całego wyjazdu uległa diametralnemu pogorszeniu, w związku z dokonaną kradzieżą. Powodowie byli przestraszeni całą sytuacja. Powodowie zrezygnowali z wycieczek fakultatywnych, na które wcześniej zapisali się, celem odzyskania środków pieniężnych na dalszy pobyt. Wycieczki te były jednym z powodów, dla których powodowie zdecydowali się na przedmiotową wycieczkę. Powodowie byli bardzo zestresowani całą sytuacją, przede wszystkim ze względu na fakt, że skradziono im dowody osobiste. Nie mieli pewności czy wrócą do Polski na podstawie zrobionego wcześniej przez powódkę ksera dowodów osobistych. Byli oni narażeni na szczegółowe kontrole podczas powrotu do kraju.

Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o zeznania stron, wiarygodność których nie została podważa poprzez podanie innej marki aparatu fotograficznego przy zgłoszeniu zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa (P. zamiast S.). Sąd Rejonowy uznał, iż fakt ten miał miejsce z powodu omyłki, bowiem trudno wymagać aby właściciel pamiętał marki wszystkich sprzętów jakimi dysponuje. Dopiero odnalezienie i sprawdzenie rachunków umożliwiło prawidłową identyfikacje sprzętu. W ocenie Sądu Rejonowego cała sekwencja zdarzeń związana z postępowaniem powodów, tj. niezwłoczne zawiadomienie rezydenta, zgłoszenie kradzieży miejscowej policji i kontynuowanie postępowania karnego w Polsce, konieczność wyrobienia nowych dokumentów, potwierdzają prawdziwość zeznań powodów i fakt zaistnienia kradzieży.

W świetle tak ustalonego stanu faktycznego, Sąd Rejonowy uznał, iż roszczenie powodów o odszkodowanie uległo, w świetle art. 848 k.c., przedawnieniu z dniem 20 lutego 2017 roku. Wobec tego podlegało ono oddaleniu w tym zakresie. Odnośnie roszczenia o zadośćuczynienie, Sąd Rejonowy uznał jego zasadność, wskazując, iż przesłanką odpowiedzialności kontraktowej organizatora turystyki w przypadku odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy jest wystąpienie szkody (art. 11a ustawy o usługach turystycznych w zw. z art. 471 k.c.) majątkowej, bądź niemajątkowej. Szkoda niemajątkowa, postrzegana przez pryzmat osiągnięcia korzyści niematerialnej, ma z kolei postać tzw. „poczucia zmarnowanego urlopu”.

Sąd Rejonowy uznał, iż kradzież rzeczy powodów, która nie nastąpiła wskutek siły wyższej, z właściwości rzeczy ani z wyłącznej winy powodów, wywołała u nich wymierne cierpienia z tym związane. Zamiast cieszyć się urlopem, który powinien być czasem spokoju, wypoczynku, stracili oni poczucie bezpieczeństwa.

Powodowie odczuwali lęk, a szczególnie 10-letnia wówczas Z. B.. Małoletnia bała się pracowników hotelu. Powodowie rozpamiętywali zdarzenie przez cały wyjazd. Sama świadomość, że podczas ich snu ktoś obcy był w pokoju jest sytuacją stresującą. Osobnym źródłem szkody niemajątkowej, w ocenie Sądu Rejonowego był fakt, że powodowie musieli zrezygnować z zarezerwowanych wycieczek fakultatywnych, celem odzyskania jakichkolwiek środków pieniężnych. Powodowie chcieli zwiedzić Portugalię, jednakże nie mieli takiej możliwości, ze względu na utratę środków finansowych. Sama możliwość zorganizowania przez rezydenta możliwości dostarczenia pieniędzy od osób z kraju nie oznacza, że powodowie mogli z takiej opcji skorzystać. Sąd wziął też pod uwagę, iż powodowie odczuwali lęk i stres, związany z kradzieżą dokumentów i powrotem do kraju bez wymaganych dokumentów, jedynie na podstawie ksera tych dokumentów. Co skutkowało koniecznością szczegółowej kontroli powodów na lotniskach.

Z tych względów Sąd Rejonowy doszedł do przekonania o zasadności przyznaniem każdemu z powodów zadośćuczynienia.

Ustalając następnie jego wymiar finansowy, Sąd Rejonowy, mając na uwadze całokształt okoliczności przyjął, iż A. L. i S. B. powinni otrzymać 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia, z uwagi na to, że ich dyskomfort dotyczył nie tylko samego faktu, utraty poczucia bezpieczeństwa w związku z kradzieżą, utratą możliwości spokojnego relaksu, zwiedzania Portugalii ale również z uwagi na świadomość utraty dokumentów i konieczność podjęcia po powrocie działań związanych z ich odtworzeniem. W ocenie Sądu Rejonowego kwota ta jest adekwatna do stopnia w jakim doszło do utraty przyjemności z wypoczynku, bowiem w pozostałym zakresie wszystkie świadczenia i usługi były realizowane zgodnie z umową. W odniesieniu do Z. B. również nastąpiła utrata korzyści niematerialnej w postaci spokoju i relaksu związanego z wakacyjnym wypoczynkiem z rodzicami. Natomiast nie dotyczyły jej kwestie związane z obawami związanymi z utratą przedmiotów, dokumentów, świadomością o obowiązkach z tym związanych po powrocie do kraju. Jej dyskomfort uzależniony przy tym był w dużej mierze od postępowania rodziców i to na nich spoczywał obowiązek niwelowania negatywnych odczuć związanych z wakacyjnym wyjazdem. Z tych względów Rejonowy uznał, że wobec małoletniej powódki zasadne jest przyznanie zadośćuczynienia w kwocie 1.000zł. W pozostałym zakresie - części żądania zasądzenia zadośćuczynienia, Sąd Rejonowy oddalił powództwo. Rozstrzygając o wysokości przyznanego zadośćuczynienia, Sąd I instancji wziął pod uwagę poniesiony przez powodów koszt wycieczki i odniósł go do żądanej kwoty zadośćuczynienia. Zdaniem Sądu zasądzona kwota jest adekwatna do doznanych przez powodów cierpień.

Rozstrzygając następnie o odsetkach, Sąd Rejonowy oparł się na normach art. 481§ 1 i 2 k.c.

Rozstrzygając następnie o kosztach procesu, Sąd I instancji oparł się na art. 100 zd. 1 k.p.c. rozdzielając je stosunkowo - proporcjonalnie do rozstrzygnięcia. Powodowie wygrali sprawę w 41%. Łączne koszty poniesione przez powoda wyniosły 4.244 zł, w tym opłata od pozwu 627 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł, koszty zastępstwa procesowego 3.600 zł zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. Dz.U.2015.1800 ze zm.). Łączne koszty poniesione przez pozwanego wyniosły: 3.617 zł, w tym 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 5 w/w rozporządzenia. Łącznie koszty wyniosły: 7.861 zł. Powodowie wygrali sprawę w 41 % , tj. w odniesieniu do kosztów procesu ,stosunkowo co do kwoty 3.223 zł. Wobec czego Sąd Rejonowy orzekł, że powodowie powinni uiścić na rzecz pozwanego 394 zł tytułem zwrotu kosztów procesu od oddalonej części powództwa. (3.617 zł – 3.223 zł = 394 zł).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w części zasądzającej powództwo, tj. w zakresie punktu 1. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie:

- art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez wadliwe pominięcie, że powodowie nie udowodnili faktów z których wywodzą skutki prawne faktu kradzieży, okoliczności w jakich miałoby dojść do kradzieży oraz związku przyczynowo - skutkowego między działaniem/zaniechaniem pozwanej, a kradzieżą, co winno prowadzić do oddalenia powództwa w całości,

- art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez dowolną, a nie swobodną, nadto wybiórczą, a nie wszechstronną, a także sprzeczną z logicznym rozumowaniem i doświadczeniem życiowym ocenę dowodów tj. zeznań powodów, zeznań świadka B. Ż. (1), umowy zgłoszenia zawartej pomiędzy stronami wraz z sekcją Przeczytaj koniecznie oraz Ogólnymi Warunkami Uczestnictwa,

a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu:

że w nocy z 19 na 20 sierpnia 2016 r. podczas snu powodów podczas snu powodów, skradziono z ich pokoju hotelowego torebkę-saszetkę, w której znajdowały się: dowody osobiste powodów, dwa dokumenty prawa jazdy, dowód rejestracyjny samochodu osobowego stanowiącego własność powodów, aparat fotograficzny marki S. o nr (...).CE 3 wraz z kartą pamięci 32 GB, telefon komórkowy marki L. (...) oraz gotówkę w kwocie 350 euro i 100 zł, w sytuacji gdy powyższego powodowie nie udowodnili,

że skradzione przedmioty miały łączną wartość w wysokości 5.155 zł, w sytuacji gdy powyższego powodowie nie udowodnili,

że pozwana nie poinformowała powodów na temat ułożenia balkonów w hotelu oraz ogrodzenia, w sytuacji gdy powodowie mieli świadomość ww. infrastruktury hotelu gdyż zapoznawali się ze zdjęciami hotelu podczas zawierania umowy o organizację imprezy turystycznej i zaakceptowali warunki zakwaterowania zawierając umowę z pozwaną; nadto przebywali w tym hotelu podczas trwania imprezy turystycznej,

że powodowie doznali krzywdy w trakcie trwania imprezy turystycznej,

że hotel nie zapewnił minimalnego poziomu bezpieczeństwa powodom, w sytuacji gdy zarówno drzwi do pokoju jak i drzwi balkonowe były zamykane, a pozwana rekomendowała korzystanie z sejfu.

- art. 12 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (t.j. Dz. U. z 2004 r. Nr 223, poz. 2268 z późn. zm.) - poprzez błędną wykładnię i wadliwe uznanie, że pozwana nie wywiązała się z obowiązku informacyjnego, w sytuacji gdy zawarta umowa zawierała wszystkie elementy i informacje wymagane przez obowiązujące przepisy, a nadto pozwana przekazała powodom ostrzeżenia i zalecenia dotyczące bezpieczeństwa powodów i korzystania z sejfu,

- art. 355 k.c. - poprzez wadliwe niezastosowanie i pominięcie, że pozwana jako przedsiębiorca jest zobowiązana do zachowania należytej staranności tj. ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju, a nie staranności o szczególnym charakterze zwalniającym powodów od obowiązku zachowywania się zgodnie z regułami dotyczącymi rozważnego turysty i należytego dbania o własne mienie,

- art. 11 a ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (t.i. Dz. U. z 2004 r. Nr 223. poz. 2268 z późn. zm.) - poprzez błędną wykładnię i uznanie, że powodom należy się zadośćuczynienie w związku z organizacją imprezy turystycznej „Portugalia A. - wczasy” w terminie od 18.08 do 01.09. 2016 r., w sytuacji braku ku temu podstaw faktycznych jak i prawnych, albowiem pozwana należycie wykonała umowę, nadto przyznanie zadośćuczynienia rażąco wygórowanego,

- art. 11 a ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych. - poprzez wadliwe niezastosowanie i pominięcie, że pozwana nie odpowiada za działania osoby trzeciej, nieuczestniczącej w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jaką był złodziej (nawet gdyby przyjąć okoliczności faktyczne przedstawiane przez powodów), co wyłącza odpowiedzialność pozwanej w niniejszej sprawie,

- art. 362 k.c. - poprzez błędne niezastosowanie, w sytuacji gdy do ewentualnej szkody (nawet gdyby przyjąć okoliczności faktyczne przedstawiane przez powodów), doszło z wyłącznej winy powodów, ponieważ nie dołożyli oni należytej staranności i troski o własne mienie.

W świetle tak postawionych zarzutów apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem I instancji, nadto zasądzenie od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kosztów procesu apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie oraz o zasądzenie na ich rzecz wynagrodzenia z tytułu zastępstwa w postępowaniu odwoławczym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył , co następuje:

Apelacja jako nieuzasadniona podlegała oddaleniu.

Stosownie do art. 378 § 1 k.p.c. Sąd II instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Oznacza to, że Sąd ten w ww. zakresie rozpoznaje sprawę merytorycznie, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestając na materiale zebranym w pierwszej instancji (art. 381 i art. 382 k.p.c.), ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji, kontroluje prawidłowość postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami procesowymi przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne (np. art. 162 k.p.c.) i orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania, nie wykraczając poza wniosek zawarty w apelacji i nie naruszając zakazu reformationis in peius.

W kontekście powyższego, odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c., wskazać trzeba, iż nie był on uzasadniony. Wyjaśnić należy, że art. 232 k.p.c. jest adresowany do stron postępowania, gdyż określa ich obowiązki w zakresie wykazywania faktów, z których wywodzą skutki prawne. Przepisu tego Sąd Rejonowy nie mógł zatem naruszyć w sposób i w formie zarzucanej przez skarżącego. Przepis ten nie stanowi podstawy wyrokowania sądu i z tego względu nie może mieć wpływu na poprawność wydanego przez sąd rozstrzygnięcia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2008 r., I CSK 426/07). Adresatem komentowanej normy są strony, a nie sąd, co oznacza, że to strony obowiązane są przedstawiać dowody, a sąd nie jest władny tego obowiązku wymuszać. Nie może również, co do zasady zastępować stron w jego wypełnieniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 293/07).

Przepis art. 232 k.p.c., podobnie jak art. 6 k.c., rozstrzyga o ciężarze dowodu wskazując, kogo obciążają skutki niewypełnienia obowiązku udowodnienia istnienia prawa. Do ich naruszenia dochodzi wtedy, gdy sąd orzekający przypisuje obowiązek dowodowy innej stronie, niż ta, która z określonego faktu wywodzi skutki prawne. Natomiast wbrew odmiennemu stanowisku wyrażonemu w apelacji poza dyspozycją tego przepisu pozostaje ocena, czy strona, na której spoczywa obowiązek dowodowy w należyty sposób się z niego wywiązała. Tego rodzaju uchybienia mogą być zwalczane wyłącznie za pomocą zarzutów naruszenia prawa procesowego.

Zawarty w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § 1 k.p.c. również uznać należy za chybiony.

W myśl przywołanego artykułu, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów, o której mowa w art. 233 § 1 k.p.c., polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego, stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów, przeprowadzonych w danej sprawie, wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, albowiem obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego, powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego, wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji.

Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana przezeń ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego, dało się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, L., który to pogląd Sąd Okręgowy w pełni podziela).

W kontekście powyższych uwag stwierdzić należy, że wbrew przekonaniu apelującego, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył przy tym dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez ów Sąd ocena tegoż materiału jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, natomiast zarzuty strony pozwanej sprowadzają się do przeciwstawienia ocenie Sądu I instancji własnej, odmiennej oceny okoliczności faktycznych zachodzących w niniejszej sprawie. Nie sposób było odmówić wiarygodności zeznaniom powodów, a to w sytuacji, gdy w pełni korespondowały one z pozostałym materiałem dowodowym sprawy, w tym z uznanymi za wiarygodne zeznaniami świadka B. Ż.. Co do rekonstrukcji wydarzeń, Sąd oparł się również na dokumentach z akt karnych, które stanowią niejako poparcie dla zeznań powodów. W tym stanie rzeczy, mając na uwadze także fakt, że w analogiczny sposób, tej samej nocy co powodowie, okradziony został inny klient pozwanego biura, natomiast skarżący nie wykazał skutecznie okoliczności przeciwnych, przyjąć należało, iż Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych sprawy, w tym odnoszących się do faktu dokonania kradzieży rzeczy powodów. Zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może bowiem polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dlań oceny materiału dowodowego, jak również na tym, że określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją skarżącego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906, jak również wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 kwietnia 2008 r., sygn. akt I ACa 205/08, L.).

W świetle okoliczności niniejszej sprawy nie sposób mówić również o zasadności zarzutów materialnoprawnych apelacji.

Organizator turystyki, zawierając umowę z klientem, ponosi odpowiedzialność na zasadzie kontraktu. Ustawodawca mając na celu ochronę klienta usługi turystycznej wprowadził domniemanie odpowiedzialności organizatora za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umówionej usługi turystycznej. Tym samym uczestnik imprezy dochodzący ochrony swoich praw z tego tytułu musi jedynie wykazać, ze świadczenia objęte umowa nie zostały wykonane albo zostały wykonane niezgodnie z jej treścią oraz że stanowiło to przyczynę powstania po jego stronie szkody majątkowej lub niemajątkowej. Zakres okoliczności za jakie odpowiada organizator turystyki musi uwzględniać wysoki miernik staranności, jakiego należy wymagać od profesjonalisty (art. 355 § 2 k.c.).

Zgodnie z treścią art. 11 a ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 o usługach turystycznych (Dz.U. z 2016 r. poz. 187 z poźn. Zm.) organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie jedną z trzech następujących okoliczności:

1) działaniem lub zaniechaniem klienta;

2) działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, nieuczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć;

3) siłą wyższą.

Powyższy przepis stanowi samodzielną podstawę odpowiedzialności kontraktowej a przepisy kodeksu cywilnego mają zastosowanie do odpowiedzialności z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania tylko w zakresie nieuregulowanym powyższą ustawą (art. 11 ustawy).

Z powyższego wynika, iż wywiązanie się z obowiązku informacyjnego, o którym mowa w art. 12 ww. ustawy o usługach turystycznych, nie stanowi przyczyny wyłączenia odpowiedzialności pozwanego za nienależyte wykonanie umowy. Fakt poinformowania powodów o możliwych do wystąpienia niedogodnościach w związku z ich wakacyjnym pobytem, nie mógł zatem sam z siebie wyłączyć odpowiedzialność pozwanego za zaistniałą szkodę, wobec czego zarzut apelacji w powyższym przedmiocie nie jest uzasadniony. W okolicznościach niniejszej sprawy, fakt ten nie przemawiał także za przyjęciem, iż zaistniała jedna z przyczyn egzoneracyjnych wymienionych w art. 11 a ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 o usługach turystycznych. Powodowie otrzymali standardowe informacje o możliwości wystąpienia drobnych kradzieży na terenie obiektu, zawarte w załączniku umowy, nadto o zaleceniach dotyczących możliwości skorzystania z sejfu. Nie można uznać, iż zaistniała szkoda nastąpiła z wyłącznej winy powodów, w sytuacji gdy posiadane przez nich rzeczy nie były na tyle drogocenne, aby istniała konieczność umieszczenia ich w sejfie w nocy, a oni sami nie byli informowani o bezpośrednio konieczności zamykania balkonu także w nocy, gdy przebywali w pokoju i to niezależnie od tego, na którym piętrze znajduje się apartament hotelowy. Tym samym nie sposób podzielić również słuszności zarzutu naruszenia art. 362 k.c. Fakt, że na terenie obiektu nie działał monitoring, nadto że teren ten nie był ogrodzony, mimo, że dochodziło na nim do kradzieży, czego też pozwany był świadomy, stanowi jedynie okoliczność obciążającą pozwanego w zakresie nienależytego wykonania umowy. Hotel nie zapewnił bowiem minimalnego poziomu bezpieczeństwa powodom. Pozwany jak i osoba współpracująca z hotelarzem, w ramach wykonywania usługi hotelarskiej nie wywiązała się należycie z ciążących na niej obowiązkach i do powstania szkody doszło w następstwie działań, za które odpowiedzialność ponosi ostatecznie także pozwany jako organizator imprezy turystycznej. Zgodnie z ustaloną linią orzeczniczą biuro podróży odpowiada za działania i zaniechania osób trzecich, którymi się posługuje w wykonaniu swoich zobowiązań, także wówczas, gdy nie miało ono możliwości kontroli i nadzoru nad tymi osobami (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 1986 r., sygn. akt III CZP 2/86). Z racji powyższego nie można zatem podzielić zapatrywania skarżącego również co do trafności zarzutu naruszenia art. 355 k.c.

W niniejszej sprawie nie można, jak twierdził pozwany przyjmować, iż kradzież była wynikiem działania osób trzecich nieuczestniczących, w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, a pozwany jako organizator imprezy turystycznej nie mógł ich przewidzieć ani uniknąć. Nie można zatem uznać zarzutu naruszenia art. art. 11 a ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych za uzasadniony. W pierwszej kolejności przypomnieć należy, że pozwany, zawierając w załączniku do umowy informację o możliwości wystąpienia drobnych kradzieży na terenie obiektu, miał świadomość występowania tego typu zdarzeń na terenie hotelu. Mógł je zatem przewidzieć, skoro takowe zdarzenia występowały wcześniej. Nadto, przy zachowaniu należytej staranności, w tym kontroli hotelu pod względem działającego monitoringu, prawdopodobnie mógł ich uniknąć. Niezależnie od tego, wskazać należy, iż z materiału dowodowego sprawy w żaden sposób nie wynika, aby kradzież była wynikiem działania osób trzecich nieuczestniczących, w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie. Pozwany takiej okoliczności nie wykazał, nie przedstawił bowiem żadnych dowodów na to, że kradzieży należących do powodów rzeczy dokonała osoba trzecia nie uczestnicząca w wykonywaniu usługi. W ocenie Sądu za włamanie z uwagi na nie zapewnienie odpowiedniej ochrony powinien odpowiadać hotelarz. Na terenie obiektu powinny być bowiem jak to jest już w zwyczaju zamontowane kamery lub ustanowione dyżury pracowników którzy profilaktycznie powinni sprawdzać teren hotelu nawet jeśli nie była wynajęta, w tym celu specjalna służba ochroniarska. Dlatego sposób w jaki pozwana uchyla się odpowiedzialności za zdarzenie związane z kradzieżą nie może budzić akceptacji Sądu.

W tym stanie rzeczy, wobec braku zaistnienia którejkolwiek z przyczyn wyłączenia odpowiedzialności pozwanego w rozpatrywanym przypadku, zarzut naruszenia art. 11 a ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych również jest niesłuszny. Nadto kwota, która została przyjęta przez Sąd Rejonowy dla każdego z powodów jest adekwatna do doznanej przez nich krzywdy w postaci zmarnowanego urlopu. Szeroki zakres swobody sędziowskiej przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia ogranicza możliwość ingerencji w tę ocenną sferę przez instancję odwoławczą. W efekcie skuteczne zakwestionowanie wysokości zasądzonego zadośćuczynienia możliwe jest jedynie wówczas, gdy zaskarżone orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania tego świadczenia, w szczególności zaś wysokość przyznanego zadośćuczynienia pozostaje w wyraźnej dysproporcji do rozmiaru wyrządzonej krzywdy (zob.m.in. wyroki Sądu Najwyższego; z dnia 15 września 1999 r., sygn. akt III CKN 339/98, z dnia 17 stycznia 2001 r., sygn. akt II KKN 351/99, z dnia 4 lipca 2002 r., sygn. akt I CKN 837/00, z dnia 9 maja 2007 r., II CSK 42/07, z dnia 8 sierpnia 2007 r., I CSK 165/07).

Wbrew zapatrywaniom skarżącego, powyższa sytuacja w ocenie Sądu Okręgowego mogła niewątpliwie spowodować zaburzenie poczucia bezpieczeństwa, lęk w związku z dalszym przebywaniem w hotelu. Sąd stanął na stanowisku, że powodowie udali się na imprezę turystyczną, aby odpocząć w miejscu, które miało być z założenia bezpieczne i oferować jedynie przyjemne doznania. Tymczasem od drugiego dnia pobytu powodowie utracili pewność bezpieczeństwa. W związku z zaistniałą sytuacją powodowie zmuszeni byli do czasochłonnego i uciążliwego oraz męczącego mając na uwadze przebywanie na urlopie wyjaśniania kwestii związanej z włamaniem na Policji i to w obcym kraju. Pozwany poza ograniczeniem się przez swoich rezydentów do pośredniczenia w rozmowach, nie wzięła na siebie ciężaru załatwienia spraw formalnych związanych z włamaniem. Powodowie ewidentnie zostali pozostawieni sami sobie, musieli tracić cenny czas na wyjaśnienia na Policji poza miejscem swojego odpoczynku w hotelu. Uczestnicząc w prowadzonych czynnościach związanych z wyjaśnieniem okoliczności włamania powodowie ewidentnie musieli odczuwać dodatkowy stres, zmęczenie, rozdrażnienie i frustrację spowodowaną tym, że zamiast odpoczynku przez część urlopu musieli wyjaśniać sprawy, których wcześniej w ogóle nie planowali.

Włamanie spowodowało u powodów dyskomfort psychiczny, a także trudności w zwykłej egzystencji. Powodowie nie ze swojej wyłącznej winy nie mogli korzystać z atrakcji turystycznych, będąc dodatkowo zmuszonymi do załatwiania formalności niezwiązanych z wypoczynkiem. W oczywisty sposób mogło stanowić to przyczynę niemożności doznania spodziewanego relaksu i odpoczynku psychicznego, a poczucie bezsilności spowodowane sytuacją, w której się znaleźli jedynie potęgowało negatywne odczucia zmarnowanego urlopu.

Ze względu na stopień utraty spodziewanych atrakcji oraz dodatkowe niedogodności związane z kradzieżą spowodowane złą organizacją imprezy turystycznej przez nie zapewnienie odpowiednich do oczekiwanych warunków bezpieczeństwa, a także biorąc pod uwagę, że zdarzenie nastąpiło już drugiego dnia wycieczki, a przez następny czas jej trwania powodowie musieli mierzyć się z negatywnymi skutkami zdarzenia i do końca nie mogli w pełni i należycie korzystać z odpoczynku, a także mając na uwadze wszelkie pozostałe konsekwencje zdarzenia, uznać należało, iż kwota zadośćuczynienia, ustalona przez Sąd Rejonowy na rzecz każdego z powodów, stanowiła właściwą rekompensatę niekorzystnych doznań związanych z przebiegiem ich urlopu.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego w oparciu o art. 385 k.p.c.

Wobec oddalenia apelacji, zasądzono od pozwanego na rzecz każdego z powodów koszty postępowania apelacyjnego w oparciu o art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Zasądzone od pozwanego na rzecz powodów kwoty po 150 zł stanowią wynagrodzenie ich pełnomocnika za II instancję. Przy ustalaniu wysokości kosztów zastępstwa procesowego sięgnięto do unormowań zawartych z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: