IV Ko 21/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2018-09-13
IV Ko 21/18
UZASADNIENIE
G. K. (1) został zatrudniony w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Ł. na stanowisku funkcjonariusza policji
w dniu 9 maja 2005 roku. Pełnił obowiązki sztabowe. Od momentu przyjęcia do służby do lutego 2009 roku stale podnosił swoje kwalifikacje zawodowe. Uczestniczył w szeregu szkoleniach i kursach. Jego zaangażowanie było zauważane przez przełożonych. 24 lipca 2007 roku został awansowany na stopień sierżanta. Kierowane były względem jego osoby podziękowania za służbę, a jednokrotnie udzielono mu nagrody pieniężnej.
Świadectwo służby – k.7, świadectwa i zaświadczenia – k.8,11,12, akt mianowania – k.9, zaświadczenie – k.10, certyfikat – k.13, podziękowania – k.14,16, wniosek o nagrodę – k.17-18;
W godzinach rannych 16 lutego 2009 roku G. K. (1) stawił się w Komendzie Wojewódzkiej w Ł. celem podjęcia pracy.
O godzinie 8:15 funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych dokonali jego zatrzymania. Oświadczyli mu, że przyczyną zatrzymania jest przynależność do grupy przestępczej i jej kierownictwo. Zabezpieczyli należącego do niego przepustki, karty dostępowe, legitymację służbową oraz rzeczy osobiste.
Zeznania G. K. (1) – k.48, potwierdzenie rejestracji – k.114;
W dniu zatrzymania funkcjonariusze biura spraw wewnętrznych dokonali szeregu czynności z udziałem G. K. (1). K. przeprowadzili jego rozpytywanie, podczas których okazywali mu teczki osobowe innych pracowników. Rozpytania dokonywane były w różnych pokojach budynku Komendy Wojewódzkiej Policji w Ł.. W niektórych czynnościach uczestniczył prokurator Krzysztof Galar. Wywierał on słowne naciski na G. K. (1), aby ten przyznał się do dokonania przestępstw będących przedmiotem postępowania 2 Ds. 965/08 prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Pabianicach. Dopiero w godzinach wieczornych 16 lutego 2009 roku G. K. (1) przedstawiono zarzuty i przesłuchano go w charakterze podejrzanego.
Zeznania G. K. (1) – k.49-50;
W trakcie czynności wykonywanych w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Ł. G. K. (1) nie miał możliwości spożycia posiłku, zażycia leków. Miał utrudnioną możliwość załatwiania potrzeb fizjologicznych. Cały czas wywierano na nim presję, żeby przyznał się do zarzucanych czynów. Czyniono to mówiąc, że „będzie siedział”. Jednokrotnie pokazano go także w kajdankach członkom rodziny, przebywającym wówczas w komendzie.
Zeznania G. K. (1) – k.49-50;
Po przesłuchaniu G. K. (1) został odwieziony do Izby zatrzymań. Wcześniej trafił na pogotowie. Dopiero od tego momentu miał możliwość przyjęcia leków oraz zjedzenia posiłku.
Zeznania G. K. (1) – k.49-50;
Następnego dnia, po spożyciu śniadania G. K. (1) został zawieziony do budynku Komendy Wojewódzkiej Policji w Ł.. Zaprowadzono go do pomieszczenia w którym przebywał prokurator Krzysztof Galar. Prokurator powiedział mu, że daje mu ostatnią szansę, a po stwierdzeniu przez G. K. (1), że nic nie zrobił, prokurator oświadczył, żeby „sobie poszedł” lub „zszedł mu z oczu”.
W tym momencie, o godzinie 10:40 17 lutego 2009 roku, nastąpiło zwolnienie G. K. (1) z zatrzymania. Tego samego dnia G. K. (1) otrzymał z działu kadr postanowienie
o zawieszeniu w czynnościach, dozorze policji i zakazie opuszczania kraju.
Zeznania G. K. (1) – k.49-51, potwierdzenie rejestracji – k.114, postanowienie – k.15;
18 kwietnia 2016 roku Sąd Okręgowy w Łodzi w ramach postępowania IV K 250/09 uniewinnił G. K. (1)
od stawianych mu zarzutów. Wyrok ten uprawomocnił się
4 kwietnia 2017 roku.
Odpisy wyroków – k.19-32,33-34;
G. K. (1) od grudnia 2006 roku leczył się w Zakładzie Opieki Zdrowotnej (...) sp. z o.o. z siedzibą w Ł. przy ulicy (...). Leczeniem objęte były: nadciśnienie tętnicze, zaburzenia czynnościowe górnej części przewodu pokarmowego
oraz przewlekłe zapalenie oskrzeli. To ostatnie zdiagnozowane zostało 9 stycznia 2009 roku.
Pismo (...) k.64, dokumentacja lekarska – k.65-106.
Argumentując wniosek w zakresie wysokości zadośćuczynienia G. K. (1) i jego pełnomocnik podkreślali, iż to bezpodstawne zatrzymanie spowodowało wiele negatywnych skutków
dla wnioskodawcy i jego rodziny. Naraziło na stres nie tylko jego,
ale także jego najbliższych. Stres ten spowodował pogorszenie stanu zdrowia jego oraz żony. Z uwagi na miejsce dokonania zatrzymania – miejsce pracy wnioskodawcy - zwielokrotniony został negatywny odbiór wnioskodawcy w środowisku zawodowym. Nadto miało wpływ na późniejsze zwolnienie G. K. (1) ze służby oraz to,
że po ponownym przyjęciu do niej, pełni on obowiązki w jednostce niższego szczebla, mającą opinie jednej z najtrudniejszej w Polsce.
Z uwagi na nieodwracalność zmian w wymiarze rodzinnym
i zawodowym wnieśli o zasądzenie zadośćuczynienia w wysokości 15.000 złotych.
Prokurator wniósł o oddalenie wniosku z uwagi na przedawnienie roszczenia.
Ustosunkowując się do kwestii wniesienia wniosku
o zadośćuczynienie dopiero w dniu 3 kwietnia 2018 roku G. K. (1) zeznał, iż wynikało to z ustaleń poczynionych pomiędzy nim, a reprezentującym go w postępowaniu karnym obrońcą. Ten doradzał mu bowiem, aby nie wnosić zarówno zażalenia na zatrzymanie,
nie składać skargi na zachowanie funkcjonariuszy podczas zatrzymania, jak i nie kierować wniosku o zadośćuczynienie
za niesłuszne zatrzymanie wcześniej, gdyż może to utrudnić ponowne przyjęcie wnioskodawcy do służby.
Zeznania G. K. (1) – k.51,108v.
Sąd zważył co następuje:
Z uwagi na podniesienie przez prokuratora przesłanki przedawnienia roszczenia sąd w pierwszym rzędzie zbadał,
czy ta negatywna przesłanka procesowa rzeczywiście zaistniała. Stwierdzenie jej wystąpienia, choć nie zamyka drogi do zasądzenia zadośćuczynienia na rzecz wnioskodawcy, niemniej jednak determinuje odmienny tok badania sprawy. W takiej sytuacji należy bowiem
na początku ocenić, czy zarzut przedawnienie nie jest sprzeczny
z zasadami współżycia społecznego
(tak w Uchwale Sądu Najwyższego – Izby Karnej z 23 maja 2006 roku w sprawie I KZP 5/06), a dopiero
po stwierdzeniu takiej sprzeczności przystąpić do oceny zasadności roszczenia i jego wysokości.
Jak wynika z faktów ustalonych na podstawie zgodnych w tej części dowodów z zeznań G. K. (1) oraz dokumentów
w postaci potwierdzenia rejestracji i postanowienia o zawieszeniu
w czynnościach, dozorze policji i zakazie opuszczania kraju, G. K. (1) został zatrzymany 16 lutego 2009 roku o godzinie 8:15
w ramach postępowania 2 Ds. 965/08 prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Pabianicach, a zwolniony dnia następnego
o godzinie 10:40. Sąd w pełni dał wiarę wymienionym dowodom, tak
w zakresie czasu zatrzymania, jak i jego zakończenia. W omawianych elementach dowody te były w zgodne. Zachodzące w nich drobne rozbieżności sąd uznał za nieistotne. G. K. (1) zeznania składał w dużej odległości od zdarzenia, a tym samym nie był w stanie punktowo odtworzyć godziny zatrzymania, jak i zwolnienia.
Sam zastrzegał, że nie jest w stanie dokładnie godzin tych określić
i podawał je w przybliżeniu. Jednocześnie fakt podpisania przez niego protokołu zatrzymania potwierdza rzetelność godziny rozpoczęcia stosowania środka przymusu wskazanej w potwierdzeniu rejestracji. Podana natomiast w tym potwierdzeniu godzina zakończenia zatrzymania w pełni wpisuje się w podany przez G. K. (1) przebieg wydarzeń i pozostaje w ogólnej zgodności z godziną zwolnienia podawaną przez niego w zeznaniach.
W zakresie ustalenia, czy w sprawie zaistniała negatywna przesłanka procesowa w postaci przedawnienia, kluczowe znaczenie ma data zakończenia zatrzymania. Jak wynika z treści art. 555 k.p.k. roszczenie o zadośćuczynienie za niewątpliwie niesłuszne zatrzymanie przedawnia się z upływem roku od daty zwolnienia. W rozpoznawanej sprawie zastosowany wobec G. K. (1) środek przymusu zakończył się 17 lutego 2009 roku o godzinie 10:40. Od daty tej upłynęło już przeszło 9 i pół roku. Stosując proste porównanie daty zwolnienia z datą rozpoznawania wniosku istotnie należy uznać,
że stawiany przez prokuratora zarzut przedawnienia roszczenia jest zasadny.
Jednakże przed przyjęciem tego kategorycznego ustalenia sąd dokonał analizy pod kątem wystąpienia w sprawie okoliczności wstrzymujących bieg terminu przedawnienia oraz ewentualnych zmian w prawie, które mogłyby mieć wpływ na ustalenie w zakresie biegu terminu przedawnienia. Rozpoznając te kwestie sąd stwierdził
po pierwsze, iż jak wynika z treści art. 558 k.p.k., do spraw prowadzonych z wniosków o zadośćuczynienie za niewątpliwie niesłuszne zatrzymanie stosuje się przepisy postępowania cywilnego,
z tym jednakże zastrzeżeniem, że stosuje się je do kwestii, które nie są uregulowane w k.p.k. Jak wynika z analizy przepisów karnoprocesowych, nie regulują one terminu przedawnienia roszczeń cywilnoprawnych. W tych warunkach do ustalenia tego czy, a jeżeli tak to w jakich okresach, bieg terminu przedawnienia był wstrzymany, należy stosować przepisy k.p.c.
(tak też w Uchwale Sądu Najwyższego – Izby Karnej z 23 maja 2006 roku w sprawie I KZP 5/06).
Kodeks postępowania cywilnego zagadnienia przedawnienia roszczeń normuje w art. 117 i następnych. Analiza tych przepisów przeprowadzona przez pryzmat ustaleń faktycznych dokonanych niniejszej sprawie prowadzi do wniosku, że nie wystąpiły okoliczności, które zawieszałyby bieg terminu przedawnienia roszczenia G. K. (1) lub wstrzymały jego zakończenie
(art. 121 i 122 k.p.c.).
Jak wynika natomiast z treści art. 123 § 1 punkt 1 k.p.c. bieg terminu przedawnienia został przerwany dopiero z chwilą złożenia w sądzie wniosku o zasądzenie zadośćuczynienia. Przesłanka ta zaistniała dnia 3 kwietnia 2017 roku. Wynika to z prezentaty umieszczonej
na wniosku o wypłatę zadośćuczynienia. W tej sytuacji, przy zastosowaniu reguł art. 555 k.p.k. w aktualnym brzmieniu, roszczenia G. K. (1) przedawniło się 17 lutego 2010 roku.
Sąd zwrócił jednakże uwagę na fakt, iż od chwili zatrzymania wnioskodawcy do chwili rozpoznania jego wniosku treść art. 555 k.p.k. ulegała zmianie. Pierwotny tekst ustawy, obowiązujący w chwili zatrzymania, ustalał roczny termin przedawnienia od chwili zwolnienia z zatrzymania. Ustawą z 23 września 2013 roku o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw, która weszła w życie 1 lipca 2015 roku, ustawodawca termin przedawnienia tego roszczenia określił na 3 lata od chwili zwolnienia z zatrzymania, zaś kolejną ustawą z 11 marca 2016 roku o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw, która weszła
w życie 15 kwietnia 2016 roku i obowiązuje do dziś, przywrócił roczny termin przedawnienia. Analiza zmian zachodzących w brzmieniu
art. 555 k.p.k. nie daje żadnych podstaw do uznania, że termin przedawnienia był zachowany w chwili złożenia wniosku przez wnioskodawcę. Ustawa wydłużająca termin przedawnienia roszczeń
o zadośćuczynienie za niewątpliwie niesłuszne zatrzymanie do 3 lat weszła bowiem w życie już po upływie terminu przedawnienia
do złożenia wniosku w odniesieniu do czynności wykonanej względem G. K. (2). Z uwagi na powyższe sąd przyjął,
że w rozpoznawanej sprawie, z dniem 17 lutego 2010 roku, nastąpiło przedawnienie roszczenia przysługującego G. K. (1).
Po dokonaniu tego ustalenia sąd przystąpił do analizy tego,
czy oddaleniu wniosku o zadośćuczynienie nie sprzeciwiają się zasady współżycia społecznego. W postępowaniu cywilnym kwestia
ta uregulowana jest w art. 5 k.c, który stanowi, że „Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony”.
Sąd przekładając powyższe reguły na grunt rozpoznawanej sprawy zobligowany został do zbadania, czy złożenie przez G. K. (1) wniosku o zadośćuczynienie po upływie terminu przedawnienia wynikało z okoliczności, które stanowisko prokuratora wyrażone na rozprawie czyniłoby sprzecznym z zasadami współżycia społecznego.
W tym zakresie sąd skupił się na wynikających z zeznań G. K. (1) okolicznościach, które odnosiły się do przyczyny złożenia wniosku po upływie terminu przedawnienia. Te bowiem okoliczności stanowić mogą podstawę do oceny, czy opóźnienie złożenia wniosku było usprawiedliwione, a tym samym czy uwzględnienie zarzutu stawianego przez prokuratora nie będzie sprzeczne
z elementarnym poczuciem sprawiedliwości
(podobnie w uchwale Sądu Najwyższego w składzie siedmiu sędziów z dnia 19 lutego 1997 roku
w sprawie I KZP 38/96, OSNKW 1997, z. 3-4, poz. 18). Jak wynika
z relacji wnioskodawcy to, że wystąpił on z żądaniem zasądzenia zadośćuczynienia z opóźnieniem, wynikało z ustaleń poczynionych przez niego z obrońcą. Ustaleń, które dokonane były na wczesnym etapie postępowania przygotowawczego. Podkreślił, że na podstawie tych ustaleń stwierdził, iż kontestowanie prawidłowości zatrzymania, czy też kierowanie wniosku o zadośćuczynienie wcześniej niż to uczyniono, byłoby niekorzystne z punktu widzenia podejmowanych przez niego starań o przywrócenie do pracy. Zeznania G. K. (1) sąd uznał w tej części za wiarygodne. Były one stanowcze
i konsekwentne. Sąd nie znalazł podstaw do odmówienia im wiary,
w szczególności, iż korespondują z ustalonym stanem faktycznym.
Z drugiej strony zeznania te świadczą o tym, iż opóźnienie złożenia wniosku nie wynikało z przyczyn od wnioskodawcy niezależnych. Przeciwnie. Świadczą o tym, iż jego działania w tym względzie były
w pełni świadome i wynikały z przyjętej strategii procesowej, zasadzającej się na bierności w inicjowaniu postępowań wymierzonych przeciwko Skarbowi Państwa i osobom uczestniczącym w wydaniu
i realizacji zarządzenia o zatrzymaniu, to zaś w celu zapewnienia wnioskodawcy powrotu do pracy w policji.
W tych zaś warunkach, jak również uwzględniając,
iż wnioskodawca jako funkcjonariusz policji uczestniczył
w czynnościach polegających na zatrzymaniu osób
(wynika
to z dowodowych podziękowań) i winien mieć wiedzę, co do terminów
i sposobu kwestionowania prawidłowości tychże czynności oraz dochodzenia odszkodowań w przypadku niewątpliwie nieprawidłowego ich wykonania, jak również mając na względzie to, że w postępowaniu karnym, w toku którego nastąpiło zatrzymanie, był reprezentowany przez profesjonalnego obrońcę, sąd uznał, iż brak jest podstaw
do uznania, że oddaleniu wniosku G. K. (1)
o zadośćuczynienie za niewątpliwie niesłuszne zatrzymanie sprzeciwiają się zasady współżycia społecznego.
W konsekwencji orzekł jak w sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: