Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V Ka 285/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2019-05-31

Sygn. akt V Ka 285/19

UZASADNIENIE

A. Z. został oskarżony o to, że w dniu 27 marca 2015 r. w Ł. przy ul. (...) jako kurier dla firmy (...) ( (...)) Sp. z o.o. dokonał przywłaszczenia powierzonych mu pieniędzy w kwocie 965 zł za doręczoną przesyłkę na szkodę A. B.,

tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 k.k.

Wyrokiem z dnia 14 listopada 2018 roku, w sprawie o sygn. akt III K 265/17, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi:

1. oskarżonego A. Z. uznał za winnego zarzucanego mu czynu i na podstawie art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 37 a k.k. wymierzył oskarżonemu karę 8 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym;

2. zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej A. B. kwotę 1680 złotych tytułem zastępstwa procesowego;

3. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. J. kwotę 1239,84 złotych tytułem obrony z urzędu oskarżonego;

4. zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wniosła obrońca oskarżonego A. Z..

Obrońca oskarżonego A. Z. zaskarżyła powyższy wyrok w całości na korzyść oskarżonego, zarzucając skarżonemu rozstrzygnięciu:

1.  naruszenia prawa procesowego mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, a to:

a)  art. 410 k.p.k. polegającego na nieujawnieniu przez sąd dowodu z korespondencji wewnętrznej pracowników firmy (...) z dnia 15 czerwca 2015r. (k. 210) i listów kierowanych przez pracowników firmy (...) do pokrzywdzonej i pracownika firmy (...) z dnia 26 czerwca 2015 roku (k. 17) i z 8 lipca 2015 roku (k. 18), czego skutkiem było pominięcie okoliczności zwrotu środków p[pieniężnych pokrzywdzonej i oparcie ustaleń faktycznych jedynie na części materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie;

b)  art. 7 k.p.k. polegającego na dowolnej, a nie swobodnej ocenie dowodu:

- z zeznań pokrzywdzonej i świadka P. B. poprzez przyznanie im waloru wiarygodności w zakresie stwierdzenia, iż oskarżony pobrał środki pieniężne od pokrzywdzonej i jej nigdy ich nie zwrócił, czego skutkiem było uznanie, iż oskarżony wypełnił znamiona czynu z art. 284 § 2 k.k. polegającego na zaistnieniu zamiaru przywłaszczenia, mimo iż zeznania te nie są spójne oraz są sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym;

- z zeznań świadka K. S. (1) w takim zakresie, w jakim sąd uznał je za niewiarygodne, w szczególności w przedmiocie wizyty jaką świadek odbyła wraz z A. Z. u pokrzywdzonej w celu wyjaśnienia sytuacji oraz rozmowy telefonicznej jaką świadek odbyła z pokrzywdzoną, podczas której pokrzywdzona przyznała, iż otrzymała pieniądze od oskarżonego, który dokonał zwrotu gotówki;

- z zeznań świadka K. D. w zakresie uznania, iż potwierdzają wersję zdarzenia przedstawioną przez pokrzywdzoną, w sytuacji, gdy świadek na rozprawie w dniu 3 października 2017 roku zeznała, iż oskarżony był trzy razy u pokrzywdzonej, zaś oskarżony zamiast wpłacić pieniądze do kasy zwrócił je pokrzywdzonej;

- z zeznań D. O. z dnia 10 stycznia 2018 roku poprzez ich pominięcie w zakresie, w jakim świadek potwierdziła wersję oskarżonego, iż oskarżony zwrócił pieniądze pokrzywdzonej;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść rozstrzygnięcia poprzez przyjęcie, iż oskarżony A. Z. popełnił czyn z art. 284 § 2 k.k., podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego w postaci zeznań świadka K. S. (1) i wyjaśnień oskarżonego wynika co innego.

W konkluzji apelacji obrońca oskarżonego wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego A. Z. nie zasługuje na uwzględnienie.

Należy zauważyć, że sąd rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w toku postępowania karnego, a uzasadnienie zaskarżonego wyroku odpowiada wymogom proceduralnym i nie wykracza poza granice swobodnej oceny dowodów i jest zgodne z zasadami prawidłowego rozumowania.

Sąd pierwszej instancji w sposób wyczerpujący i logicznie niesprzeczny uzasadnił w oparciu o jakie dowody uznał oskarżonego za winnego popełnienia przypisanego mu przestępstwa oraz dlaczego nie dał wiary dowodom przeciwnym, a w szczególności należycie uzasadnił, dlaczego nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego nieprzyznającego się do popełnienia zarzucanego mu czynu przestępczego.

Argumenty podniesione we wniesionej apelacji stanowią w istocie polemikę z rozstrzygnięciem sądu meriti oraz dokonaną przez ten sąd oceną dowodów, która znajduje ochronę w treści art. 7 k.p.k.

Właściwie wszystkie zarzuty wniesionej apelacji, dotyczące tak obrazy przepisów postępowania, która miała mieć wpływ na treść wyroku w postaci naruszenia naczelnej zasady postępowania karnego – wyrażonej w art. 7 k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów, jak i rzekomego błędu w ustaleniach faktycznych mają polemiczny charakter.

Trzeba w tym miejscu przypomnieć, iż to sąd pierwszej instancji jest organem właściwym do rozstrzygania sprawy i do oceny dowodów. Zgodnie z art. 7 k.p.k. kształtuje on swoje przekonanie dotyczące przebiegu zdarzenia na zasadzie swobodnej oceny wszystkich przeprowadzonych dowodów. Co przy tym ważne – ocena swobodna nie jest równoznaczna z oceną dowolną, jako że musi ona zostać przeprowadzona z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Co więcej – przeprowadzając ocenę materiału dowodowego sąd jest z urzędu zobowiązany do tego, aby badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.).

Tymczasem ani oskarżony, ani jego obrońca – prowadząc polemikę z ustaleniami
i wnioskami sądu pierwszej instancji – nie muszą kierować się powyższą zasadą obiektywizmu. Mogą bowiem całkowicie pomijać, bagatelizować, czy też spychać na dalszy plan te dowody, które są niewygodne z punktu widzenia realizacji linii obrony oraz równocześnie podkreślać i nadawać szczególne znaczenie tym, które są z tego punktu widzenia wygodne, mogą również w odmienny od sądu sposób interpretować różne okoliczności, nadawać im inne znaczenia. I taka właśnie sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie – w argumentacji podniesionej w treści wniesionego środka zaskarżenia obrońca oskarżonego przedstawiła bowiem swój własny, odmienny punkt widzenia na dokonaną przez sąd pierwszej instancji ocenę przeprowadzonych dowodów, forsując pogląd, iż oskarżony w istocie nie przywłaszczył pieniędzy pobranych od oskarżycielki posiłkowej A. B., gdyż pieniądze te zostały jej zwrócone zaraz po tym, jak A. Z. zorientował się, że nie powinien był ich pobrać.

Z argumentacją przedstawioną przez obrońcę oskarżonego, dotyczącą błędów w dokonanej przez sąd meriti ocenie dowodów, nie sposób się zgodzić. Jak słusznie zauważył sąd rejonowy – zeznania oskarżycielki posiłkowej A. B. są logiczne, stanowcze i konsekwentne i brak jest podstaw do podważenia ich wiarygodności. Pokrzywdzona zawarła umowę na odległość z firmą (...), według której to umowy miała zapłacić za zamówiony towar kurierowi dostarczającemu przesyłkę. Zgodnie z przedmiotową umową – gdy oskarżony dostarczył towar – pokrzywdzona przekazała mu pieniądze w kwocie 965 złotych. Oskarżony pieniądze przyjął – jednakże – jak wynika z zeznań A. B., a także świadka K. D. – ani nie zwrócił ich pokrzywdzonej, ani nie wpłacił ich do kasy firmy (...), w której był zatrudniony. Pokrzywdzona nie otrzymała od oskarżonego jakiegokolwiek pokwitowania, że przekazała mu pieniądze, sam oskarżony również nie okazał kopii takiego pokwitowania. Wskazać przy tym należy, iż pokrzywdzona jest osobą obcą dla oskarżonego, niemającą jakiekolwiek interesu w tym, aby bezpodstawnie pomawiać oskarżonego. A. B. chciała jedynie wywiązać się z umowy zawartej z firmą (...) i zapłacić za zakupiony i dostarczony jej przez oskarżonego towar. Oskarżony jednakże pieniądze przyjął, nie przekazał ich natomiast dalej, lecz je przywłaszczył.

Jednocześnie zauważyć należy, iż o tyle, o ile pokrzywdzona A. B., a także jej mąż – P. B. – nie mieli interesu w tym, aby zeznawać na niekorzyść oskarżonego i ich relację należało uznać za w pełni wiarygodną, o tyle zeznania świadka – K. S. (2), która opiekowała się zespołem kurierów, do którego należał oskarżony – taki interes mogła mieć. Świadek ten bowiem próbowała bronić podległego jej pracownika, oczywistym jest, że przynajmniej początkowo uwierzyła w jego wersję i jednocześnie, próbowała ją wzmocnić, twierdząc, że rozmawiała z pokrzywdzoną, i że ta oświadczyła jej przez telefon, że pieniądze zostały jej zwrócone. Relacji tej przeczą depozycje oskarżycielki posiłkowej, która stanowczo zaprzeczyła nie tylko temu, by otrzymała z powrotem pieniądze od oskarżonego, ale również samej rozmowie z K. S. (1).

Na gruncie powyższego nie ma zatem racji skarżąca zarzucając wyrokowi sądu pierwszej instancji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydanego orzeczenia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 marca 1975 roku, wielokrotnie następnie cytowanym w późniejszych orzeczeniach, „zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz do wykazania, jakich mianowicie konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego w tej mierze poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych” (sygn. akt II KR 355/75, opubl. OSNGP 9/75, poz. 84, s. 12). Ponadto zwrócić uwagę należy na wyrażony w judykaturze oraz w doktrynie pogląd, zgodnie z którym „ustalenia faktyczne dokonane przez sąd meriti mogą być skutecznie zakwestionowane, a ich poprawność zdyskwalifikowana dopiero wtedy, gdy w procedurze dochodzenia do nich sąd orzekający uchybił dyrektywom z art. 7 k.p.k., to jest pominął istotne w sprawie dowody lub oparł się na dowodach na rozprawie nieujawnionych, sporządził uzasadnienie niezrozumiałe, nadmiernie lapidarne, wewnętrznie sprzeczne, bądź sprzeczne z regułami logicznego rozumowania, wyłączające możliwość merytorycznej oceny kontrolno – odwoławczej” (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 06 czerwca 2013 roku, sygn. akt II AKa 159/13, opubl. na stronie internetowej orzeczenia.ms.gov.pl). Jak wyżej wskazano, sąd odwoławczy nie dopatrzył się w niniejszej sprawie uchybienia zasadzie wyrażonej w art. 7 k.p.k., a co za tym idzie nie stwierdzono również popełnienia przez sąd pierwszej instancji błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia. Argumenty skarżącej podniesione we wniesionej apelacji, dotyczące zarzutu naruszenia tak zasady swobodnej oceny dowodów, jak i błędu w ustaleniach faktycznych, nie odnosiły się do okoliczności pominiętych lub niedostrzeżonych przez sąd rejonowy, a jedynie sprowadzały się do polemiki z ustaleniami sądu meriti i dokonaną przez ten sąd analizą i oceną zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. O popełnieniu błędu w ustaleniach faktycznych przez sąd meriti w tym zakresie nie może być zatem w niniejszej sprawie mowy.

Mając powyższe na uwadze, w realiach niniejszej sprawy uznać należało, iż przyjęcie przez sąd rejonowy zawinionego sprawstwa oskarżonego A. Z. odnośnie przypisanego mu czynu przestępczego było w pełni uzasadnione.

Kwalifikacja prawna czynu przestępczego przypisanego oskarżonemu także odpowiada prawu.

Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w niniejszej sprawie tego rodzaju uchybień, które skutkować musiałyby uniewinnieniem oskarżonego A. Z. od popełnienia zarzucanego mu czynu przestępczego, czego domagała się obrońca oskarżonego we wniesionym środku odwoławczym albo koniecznością uchylenia wyroku i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Nie stwierdzono także tego rodzaju uchybień, które prowadzić musiałyby do zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia w zakresie orzeczonej wobec oskarżonego kary. Orzeczenie o karze wymierzonej oskarżonemu za przypisane mu przestępstwo zawarte w zaskarżonym wyroku bowiem, w ocenie sądu odwoławczego, również jest prawidłowe i nie ma powodu do jego korekty. Wymierzona oskarżonemu A. Z. kara 8 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym nie nosi znamion kary rażąco niewspółmiernie surowej w rozumieniu przepisu art. 438 pkt 4 k.p.k.

Sąd odwoławczy nie znalazł zatem podstaw do uwzględnienia apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego A. Z. i dlatego na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. utrzymał zaskarżony wyrok w mocy jako odpowiadający prawu.

Z uwagi na fakt, że oskarżony korzystał z pomocy obrońcy z urzędu w postępowaniu przed sądem odwoławczym, Sąd Okręgowy w Łodzi na podstawie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 03 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2016r., poz. 1714) zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokat K. J. kwotę 516,60 złotych tytułem nieopłaconych kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu A. Z. z urzędu w postępowaniu przed sądem drugiej instancji.

Na podstawie art. 627 k.p.k. Sąd Okręgowy w Łodzi zasądził od oskarżonego A. Z. na rzecz oskarżycielki posiłkowej A. B. kwotę 840 złotych tytułem zwrotu kosztów ustanowienia pełnomocnika z wyboru w postępowaniu przed sądem apelacyjnym.

Ponadto na podstawie art. 624 § 1 k.p.k., mając na względzie sytuację majątkową i osobistą oskarżonego oraz fakt, iż musi on ponieść koszty związane z ustanowieniem przez oskarżycielkę posiłkową pełnomocnika z wyboru, sąd odwoławczy zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Kmieciak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: