V Ka 478/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2019-07-16
Sygn. akt: V Ka 478/19
UZASADNIENIE
B. Ł. został oskarżony o to, że w dniu 11 grudnia 2016 roku w K. woj. (...) wspólnie z B. L. i ustalonym nieletnim wziął udział w pobiciu J. R., w którym pokrzywdzony był bity pięściami po głowie oraz kopany po ciele przez co został narażony na nastąpienie skutku określonego w art. 157 § 1 k.k. i doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy i twarzoczaszki, skręcenia kciuka prawego, stłuczenie okolicy żeber lewych i okolicy lewego talerze biodrowego następstwem czego było naruszenie czynności prawej ręki inne niż określone w art. 156 § 1 k.k. trwający dłużej niż 7 dni,
tj. o czyn z art. 158 § 1 k.k.
Wyrokiem z dnia 31 października 2018 roku, sygn. akt II K 309/17, Sąd Rejonowy w Kutnie:
5. oskarżonego B. Ł. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to skazał go na podstawie art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 34 § 1 i 1a pkt 1 k.k., art. 35 § 1 k.k. na karę 10 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin w stosunku miesięcznym;
6. na podstawie art. 46 § 2 k.k. orzekł od oskarżonego B. Ł. nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego J. R. w kwocie 1000 zł;
7. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego Z. F. kwotę 1136,52 zł w tym podatek VAT tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonemu B. Ł.;
8. zasądził na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonego od B. Ł. kwotę 180 zł tytułem opłaty oraz obciążył go kosztami postępowania w kwocie 140 zł.
Apelacje od powyższego wyroku wnieśli prokurator oraz obrońca oskarżonego B. Ł..
Prokurator , na podstawie art. 425 § 1 i 2 k.p.k. i art. 444 k.p.k. zaskarżył powyższy wyrok w zakresie orzeczenia o karze.
W oparciu o art. 438 pkt 1 k.p.k., prokurator powyższemu wyrokowi zarzucił obrazę art. 37a k.k. poprzez niewskazanie faktu zastosowania tego przepisu w podstawie prawnej wyroku w zakresie wymiaru kary w stosunku do oskarżonego B. Ł..
Na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wskazanie zastosowania normy art. 37a k.k. w podstawie prawnej skazania B. Ł. i wymierzenie mu kary w wymiarze i rodzaju, jak w wyroku dotychczasowym z zastosowaniem art. 37a k.k.
Obrońca oskarżonego B. Ł. zaskarżył powyższy wyrok w całości w stosunku do oskarżonego B. Ł..
Obrońca oskarżonego B. Ł. powyższemu wyrokowi zarzucił błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, które miały wpływ na treść wyroku, polegające na:
1. wyprowadzeniu wadliwego wniosku, że oskarżony B. Ł. wypełnił znamiona art. 158 § 1 k.k. także przez samo przyglądanie się zdarzeniu i braku jakiejkolwiek reakcji – bez funkcjonalnego powiązania wskazanego zachowania z zastosowaną przez sprawców przemocą w fazie zdarzenia;
2. dokonaniu ustaleń w sposób dowolny, bez oparcia w materiale dowodowym, prowadzących do wadliwej oceny, że zachowanie oskarżonego B. Ł. skutkowało narażeniem pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo spowodowania naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż 7 dni;
3. sprzeczności ustaleń zaskarżonego wyroku z wnioskami wynikającymi z opinii sądowo-lekarskiej (uznanej za wiarygodną i w pełni przekonywającą) w zakresie ustalenia bezpośredniego związku pomiędzy zachowaniem oskarżonego B. Ł., a wskazaną przez biegłego konkretną fazą zdarzenia (bez udziału oskarżonego), w której w ocenie biegłego mogło dojść do narażenia pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo spowodowania naruszenia czynności prawej ręki trwającego dłużej niż 7 dni.
W konkluzji obrońca oskarżonego B. Ł. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.
Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:
Apelacja prokuratora zasługuje na uwzględnienie, apelacja obrońcy oskarżonego okazała się zaś niezasadna.
Należy zauważyć, że sąd rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w toku postępowania karnego, a uzasadnienie zaskarżonego wyroku odpowiada wymogom proceduralnym i nie wykracza poza granice swobodnej oceny dowodów i jest zgodne z zasadami prawidłowego rozumowania.
Sąd pierwszej instancji w sposób wyczerpujący i logicznie niesprzeczny uzasadnił w oparciu o jakie dowody uznał oskarżonego za winnego popełnienia przypisanego mu przestępstwa oraz dlaczego nie dał wiary dowodom przeciwnym, a w szczególności należycie uzasadnił, dlaczego nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego nieprzyznającego się do popełnienia zarzucanego mu czynu przestępczego.
Argumenty podniesione we wniesionej apelacji stanowią w istocie polemikę z rozstrzygnięciem sądu meriti oraz dokonaną przez ten sąd oceną dowodów, która znajduje ochronę w treści art. 7 k.p.k.
Właściwie wszystkie zarzuty wniesionej apelacji, dotyczące tak obrazy przepisów postępowania, która miała mieć wpływ na treść wyroku w postaci naruszenia naczelnej zasady postępowania karnego – wyrażonej w art. 7 k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów, jak i rzekomego błędu w ustaleniach faktycznych mają polemiczny charakter.
Trzeba w tym miejscu przypomnieć, iż to sąd pierwszej instancji jest organem właściwym do rozstrzygania sprawy i do oceny dowodów. Zgodnie z art. 7 k.p.k. kształtuje on swoje przekonanie dotyczące przebiegu zdarzenia na zasadzie swobodnej oceny wszystkich przeprowadzonych dowodów. Co przy tym ważne – ocena swobodna nie jest równoznaczna z oceną dowolną, jako że musi ona zostać przeprowadzona z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Co więcej – przeprowadzając ocenę materiału dowodowego sąd jest z urzędu zobowiązany do tego, aby badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.).
Tymczasem ani oskarżony, ani jego obrońca – prowadząc polemikę z ustaleniami
i wnioskami sądu pierwszej instancji – nie muszą kierować się powyższą zasadą obiektywizmu. Mogą bowiem całkowicie pomijać, bagatelizować, czy też spychać na dalszy plan te dowody, które są niewygodne z punktu widzenia realizacji linii obrony oraz równocześnie podkreślać i nadawać szczególne znaczenie tym, które są z tego punktu widzenia wygodne, mogą również w odmienny od sądu sposób interpretować różne okoliczności, nadawać im inne znaczenia. I taka właśnie sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie – w argumentacji podniesionej w treści wniesionego środka zaskarżenia obrońca oskarżonego przedstawił bowiem swój własny, odmienny punkt widzenia na dokonaną przez sąd pierwszej instancji ocenę przeprowadzonych dowodów, forsując pogląd, iż oskarżony w istocie nie brał udziału w pobiciu pokrzywdzonego J. R., a jedynie stał z boku i przyglądał się całemu zdarzeniu. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego, ocenionego przez sąd
meriti w sposób rzetelny i zgodny z wymogami art. 7 k.p.k. z taką argumentacją nie sposób się jednakże zgodzić. Wskazać należy bowiem, iż zarówno pokrzywdzony J. R., jak i współoskarżony B. L. wskazali, iż w trakcie zdarzenia B. Ł. początkowo stał z boku obserwując zdarzenie, jednakże po tym jak został zawołany przez oskarżonego L. – przyłączył się do pobicia J. R.. Świadek N. M. i Świadek J. M. widzieli, jak pokrzywdzony był bity również przez B. Ł., zaś świadkowie M. R. i J. B. potwierdzili, że widzieli jak J. R. był atakowany przez trzech, a nie dwóch mężczyzn. Zeznania wskazanych świadków i wyjaśnienia współpodejrzanego potwierdzają udział B. Ł. w pobiciu J. R..
Nie ma przy tym racji skarżący zarzucając wyrokowi sądu pierwszej instancji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydanego orzeczenia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 marca 1975 roku, wielokrotnie następnie cytowanym w późniejszych orzeczeniach, „zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz do wykazania, jakich mianowicie konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego w tej mierze poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych” (sygn. akt II KR 355/75, opubl. OSNGP 9/75, poz. 84, s. 12). Ponadto zwrócić uwagę należy na wyrażony w judykaturze oraz w doktrynie pogląd, zgodnie z którym „ustalenia faktyczne dokonane przez sąd meriti mogą być skutecznie zakwestionowane, a ich poprawność zdyskwalifikowana dopiero wtedy, gdy w procedurze dochodzenia do nich sąd orzekający uchybił dyrektywom z art. 7 k.p.k., to jest pominął istotne w sprawie dowody lub oparł się na dowodach na rozprawie nieujawnionych, sporządził uzasadnienie niezrozumiałe, nadmiernie lapidarne, wewnętrznie sprzeczne, bądź sprzeczne z regułami logicznego rozumowania, wyłączające możliwość merytorycznej oceny kontrolno – odwoławczej” (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 06 czerwca 2013 roku, sygn. akt II AKa 159/13, opubl. na stronie internetowej orzeczenia.ms.gov.pl). Jak wyżej wskazano, sąd odwoławczy nie dopatrzył się w niniejszej sprawie uchybienia zasadzie wyrażonej w art. 7 k.p.k., a co za tym idzie nie stwierdzono również popełnienia przez sąd pierwszej instancji błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia. Argumenty skarżącego podniesione we wniesionej apelacji, dotyczące zarzutu popełnienia przez sąd pierwszej instancji błędu w ustaleniach faktycznych, nie odnosiły się do okoliczności pominiętych lub niedostrzeżonych przez sąd rejonowy, a jedynie sprowadzały się do polemiki z ustaleniami sądu meriti i dokonaną przez ten sąd analizą i oceną zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. O popełnieniu błędu w ustaleniach faktycznych przez sąd meriti w tym zakresie nie może być zatem w niniejszej sprawie mowy.
Mając powyższe na uwadze, w realiach niniejszej sprawy uznać należało, iż przyjęcie przez sąd rejonowy zawinionego sprawstwa oskarżonego B. Ł. odnośnie przypisanego mu czynu przestępczego było w pełni uzasadnione.
Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w niniejszej sprawie tego rodzaju uchybień, które skutkować musiałyby uniewinnieniem oskarżonego B. Ł. od popełnienia zarzucanego mu czynu przestępczego, czego domagał się obrońca oskarżonego we wniesionym środku odwoławczym albo koniecznością uchylenia wyroku i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Wskazać należy, iż rację ma prokurator, iż procedując w niniejszej sprawie sąd meriti dopuścił się obrazy przepisów prawa materialnego, a to art. 37a k.k. poprzez jego niewskazanie jako podstawy wymiaru kary za przypisany oskarżonemu czyn. Biorąc bowiem pod uwagę, iż sąd rejonowy wymierzył oskarżonemu B. Ł. karę ograniczenia wolności, której przepis art. 158 § 1 k.k. nie przewiduje – powinien był w podstawie wymiaru kary wskazać przepis art. 37a k.k., który umożliwia sądowi wymierzenie oskarżonemu za przestępstwo zagrożone karą nieprzekraczającą 8 lat pozbawienia wolności – kary grzywny lub kary ograniczenia wolności.
Z uwagi na powyższe, sąd odwoławczy na mocy art. 437 § 1 i 2 i art. 438 pkt 1 k.p.k. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że w punkcie 5 za podstawę prawną skazania oskarżonego B. Ł. przyjął art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 34 § 1 i 1a k.k., art. 35 § 1 k.k. i art. 37a k.k. W pozostałej części wyrok sądu meriti jako odpowiadający prawu sąd odwoławczy utrzymał w mocy.
Z uwagi na fakt, że oskarżony korzystał z pomocy obrońcy z urzędu w postępowaniu przed sądem odwoławczym, Sąd Okręgowy w Łodzi na podstawie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 03 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2016r., poz. 1714) zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata Z. F. kwotę 623,58 złotych tytułem nieopłaconych kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu B. Ł. z urzędu w postępowaniu przed sądem drugiej instancji.
Ponadto na podstawie art. 624 § 1 k.p.k., mając na względzie sytuację majątkową i osobistą oskarżonego, sąd odwoławczy zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: