V Ka 1089/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2017-03-13

Sygn. akt V Ka 1089/16

UZASADNIENIE

P. W. został oskarżony o to, że w dniu 9 grudnia 2015 roku około godz. 9:05 w miejscowości (...), gmina K., województwa (...), prowadził w ruchu lądowym samochód marki R. nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości (0,72mg/l i 0,69mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu), przy czym czynu tego dokonał będąc wcześniej prawomocnie skazanym za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości wyrokiem Sądu Rejonowego w Lipnie sygn. akt II K 41/10 z dnia 3 marca 2010 roku, a dokonał tego w warunkach powrotu do przestępstwa, to jest w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa za które już był skazany, orzeczonej prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Lipnie sygn. akt II K 41/10 z dnia 3 marca 2010 roku, tj. o czyn z art. 178a § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i art. 178a § 4 k.k.

Wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2016 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt II K 54/16, Sąd Rejonowy w Kutnie:

1.  uznał oskarżonego P. W. za winnego zarzucanego mu czynu z art. 178a § 1 k.k. w zw. z art. 178a § 4 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to, na podstawie art. 178a § 4 k.k. skazał go na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzekł wobec oskarżonego P. W. dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym;

3.  na podstawie art. 43a § 2 k.k. orzekł od oskarżonego P. W. na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w wysokości 10 000 złotych;

4.  zasądził od oskarżonego P. W. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 250 złotych tytułem kosztów sądowych.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniosła obrońca oskarżonego P. W., zaskarżając wyrok w zakresie punktu 1 i 2 na korzyść oskarżonego i zarzucając mu, w oparciu o art. 438 pkt 4 k.p.k., orzeczenie w stosunku do P. W. niewspółmiernie rażącej kary poprzez wymierzenie kary pozbawienia wolności w wymiarze 10 miesięcy bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, a także zastosowania środka karnego w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym.

W konkluzji apelacji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, a także orzeczenie zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym w wymiarze górnej granicy 15 lat, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Kutnie do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego P. W. zasługiwała na uwzględnienie jedynie w części, co skutkowało stosowną zmianą zaskarżonego wyroku w punkcie 2, przy czym dokonana modyfikacja podyktowana była w głównej mierze okolicznościami wziętymi pod uwagę przez Sąd z urzędu.

Z treści wniesionego środka odwoławczego wynika, że skarżąca kwestionowała wyłącznie wymiar orzeczonej wobec P. W. kary zasadniczej pozbawienia wolności oraz wymiar zastosowanego środka karnego w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym. Nie podważała jednocześnie poczynionych przez Sąd meriti ustaleń faktycznych w sprawie, jak i dokonanej ich subsumcji pod normy art. 178a § 1 k.k. w zw. z art. 178a § 4 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Wobec powyższego jedynie zasygnalizować wypada, iż Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowej i kompletnej oceny zebranego materiału dowodowego, uwzględniając wszelkie kryteria wymienione w art. 7 k.p.k. Przeprowadzone wnioskowanie nie nosi znamion dowolności, znajduje oparcie w całokształcie zgromadzonego materiału dowodowego, nie wykazuje błędów natury faktycznej i logicznej, a nadto zgodne jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. W rezultacie poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne zarówno w sferze sprawstwa i winy oskarżonego, jak i okoliczności mających wpływ na wymiar kary, w tym uprzedniej karalności oskarżonego, są prawidłowe i nie były kwestionowane.

Wskazane wyżej uwagi dają obraz zaskarżenia wyroku Sądu I instancji, gdyż apelacja obrońcy oskarżonego ograniczyła się jedynie do zarzutu rażącej niewspółmierności surowości orzeczonej wobec P. W. kary zasadniczej pozbawienia wolności i środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym, przy braku negacji ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie przez Sąd meriti (k. 44 – 48).

Odnosząc się do zarzutu stawianego przedmiotowemu rozstrzygnięciu wskazać należy w pierwszej kolejności, iż stosownie do treści art. 438 pkt 4 k.p.k. skuteczną podstawę odwoławczą stanowić może wymierzenie przez Sąd pierwszej instancji tylko takiej kary lub środka karnego, które są niewspółmierne w stopniu rażącym. Owa rażąca niewspółmierność ma miejsce wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można przyjąć, iż zachodzi wyraźna dysproporcja między karą orzeczoną przez sąd rejonowy a karą, jaką należałoby sprawcy wymierzyć w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw sądowego wymiaru kary określonych w art. 53 k.k. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 września 2010 r., II AKa 266/10, LEX nr 686862). Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o „różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - »rażąco« niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować” (wyrok Sądu Najwyższego z 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, OSNPP 1995, Nr 5, poz. 18). Ponadto, orzeczona kara lub środek karny mogą być uznane za niewspółmierne, gdy nie uwzględniają w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnionego czynu, jak i osobowości sprawcy (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 20.9.2001 r., II AKA 154/01, OSProk. i Pr. 2002, Nr 11, poz. 29; wyrok Sądu Najwyższego z 30.6.2009 r., WA 19/09, OSNwSK 2009, Nr 1, poz. 1255). Pogląd ten jest powszechnie przyjmowany nie tylko w orzecznictwie, ale również w doktrynie. Oznacza to zaś, iż rażąca niewspółmierność kary istniałaby jedynie w sytuacji zaistnienia tego typu jasnych, jednoznacznych i przekonywujących argumentów, które wskazywałyby, że orzeczona kara w sposób oczywisty jest niesprawiedliwą, wymaga radykalnej i istotnej zmiany, nie osiągnie celów kary, odbiega w sposób znamienity od charakteru czynu, stopnia jego społecznej szkodliwości oraz winy, w zasadniczy sposób rozmija się z wymogami nakreślonymi przez art. 53 kk (zob. tak też: S. Zabłocki [w] - „Kodeks Postępowania Karnego. Komentarz" t. II. Dom Wydawniczy ABC. Warszawa 1998, str. 462 i nast.; J. Grajewski [w] – „Kodeks postępowania karnego Tom II Komentarz do art. 425 – 673 K.P.K.”, str.69 i nast. Kraków – Zakamycze 2003 oraz szeroko powołane orzecznictwo w owych publikacjach).

Dyrektywy sądowego wymiaru kary, którymi winien kierować się Sąd przy jej orzekaniu, wyszczególnione zostały w art. 53 § 1 i 2 k.k. Naczelną zasadę stanowi dyrektywa indywidualizacji, oznaczająca konieczność relatywizacji sankcji karnej do okoliczności charakteryzujących czyn oskarżonego tak od strony jego elementów natury przedmiotowej, jak i podmiotowej. Sąd powinien zatem baczyć, aby jej dolegliwość nie przekraczała ustalonego stopnia winy, była współmierna do stopnia społecznej szkodliwości czynu, w dalszej zaś perspektywie, aby kara spełniała swoje cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do skazanego oraz należycie kształtowała świadomość prawną społeczeństwa.

W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy wymierzył oskarżonemu karę zasadniczą 10 miesięcy pozbawienia wolności za czyn wyczerpujący dyspozycję art. 178a § 1 i 4 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., w jasny i jednoznaczny sposób przedstawiając okoliczności przemawiające za takim właśnie ukształtowaniem jej wymiaru. Podejmując decyzję w tym przedmiocie Sąd uwzględnił zarówno okoliczności przemawiające na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, dochodząc do słusznego wniosku, iż z uwagi na charakter popełnionego czynu oraz uprzednią karalność P. W., w tym za prowadzenie pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości, nie zachodzą podstawy do sformułowania wobec niego pozytywnej prognozy kryminologicznej, umożliwiającej skorzystanie z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia kary. Podniesione w apelacji argumenty wymierzone przeciwko rozstrzygnięciu w tym kształcie nie mogły skutecznie podważyć jego prawidłowości, bowiem w żadnej mierze nie pozwalają one na wysnucie wniosku o rażącej surowości wymierzonej kary zasadniczej. Owszem, analizując okoliczności popełnienia przypisanego oskarżonemu czynu można nawet uznać, że kara bezwzględna 10 miesięcy pozbawienia wolności, w tych warunkach, jest sankcją surową, zważywszy na fakt, iż oskarżony przebył samochodem stosunkowo niewielki dystans, przy nikłym natężeniu ruchu, a nadto swoim zachowaniem nie spowodował realnej szkody w mieniu, jak i na osobie. W żadnym wypadku nie sposób jednak skutecznie forsować tezy o rażącej surowości tej kary, a tylko tego rodzaju niewspółmierność uprawniałaby Sąd odwoławczy do czynienia modyfikacji, w tym zakresie, w kierunku wskazanym w apelacji. Wszak kara ze swojej natury ma być dolegliwa w takim stopniu, aby sprawca nie zdecydował się na ponowne naruszenie obowiązującego porządku prawnego, choćby z obawy na grożące mu z tego tytułu sankcje.

Analiza pisemnych motywów rozstrzygnięcia wskazuje na to, że Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego oraz stopień jego winy, uwzględniając wszelkie niezbędne dla tej oceny kryteria.

W pierwszej kolejności wskazać wypada, że wymierzona przez Sąd Rejonowy kara z całą pewnością nie przekracza wysokiego stopnia winy oskarżonego. Przy uwzględnieniu okoliczności decydujących o wymiarze tejże kary fakt ten jawi się jako jasny, oczywisty i logiczny. Wysoki stopień winy P. W. nie został zakwestionowany przez skarżącą. Fakt zaś słuszności takiej oceny jest jednoznaczny, gdy zauważy się, że po stronie oskarżonego nie zaistniały żadne okoliczności, które choćby ograniczałyby ów stopień. P. W. miał świadomość bezprawności swojego czynu i jego niedopuszczalności w zakresie norm prawnych, jak i etycznych. Ocena procesu decyzyjnego oskarżonego z punktu widzenia kryteriów społeczno-etycznych wskazuje na wadliwość podjętej decyzji, jak i na możność podjęcia innej decyzji, zgodnej z wymogami prawa. Oskarżony znajdował się w normalnej sytuacji motywacyjnej. Po jego stronie nie było żadnych obiektywnych okoliczności, które determinowałyby jego zachowanie i uniemożliwiałyby podjęcie odmiennej decyzji. Oznacza to, że oskarżonemu można i należy postawić zarzut błędnej genezy jego woli oraz ujemnej oceny uzewnętrznionej treści tej woli z punktu widzenia ocen społeczno-etycznych, czyli zarzut winy w postaci wysokiego stopnia zarzucanej umyślności.

W sprawie niniejszej nie ulega również najmniejszej wątpliwości, że kierując się oceną okoliczności decydujących o wymiarze kary konieczne jest orzeczenie wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności, gdyż żadne inne kary w tej konkretnej sprawie nie mogą być brane pod uwagę.

O ciężarze przestępstwa oskarżonego decyduje stopień jego społecznej szkodliwości, który w tym wypadku jest znaczny. Przekonuje o tym cały zespół elementów zarówno strony podmiotowej, jak i przedmiotowej. Stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego jest – jak zostało to już podkreślone – szczególnie istotnym elementem limitującym wymiar kary. W tym aspekcie należy jedynie zauważyć, iż Sąd jest obowiązany uwzględnić ów stopień, co jednak nie oznacza bezwzględnej konieczności kształtowania kary w oparciu o tę jedynie okoliczność. Przy przyjęciu takiej zasady zbędne byłyby bowiem pozostałe trzy filary, do których odwołał się ustawodawca, a także inne szczegółowo określone okoliczności mające wpływ na wymiar kary, wskazane choćby w art. 53 § 2 k.k.

Tym niemniej w tym aspekcie należy podkreślić, iż czyn oskarżonego cechuje się znacznym stopniem społecznej szkodliwości.

Oskarżony dopuścił się przedmiotowego czynu umyślnie w zamiarze bezpośrednim. Miał świadomość tego, co czyni, zdawał sobie sprawę z własnych zachowań, rodzaju podejmowanych czynności. Wiedział, że znajduje się w stanie nietrzeźwości, wyrażającym się – jak się okazało – wysokimi wartościami 0,72 mg/l i 0,69 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto jest oczywistym, że nie zachodziła żadna wyraźna potrzeba, aby tego właśnie dnia, w krótki czas po spożyciu alkoholu, ze świadomością istotnego stanu nietrzeźwości, decydował się na jazdę samochodem w charakterze kierowcy, które to zachowanie godzi w podstawowe zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Oznacza to, że po stronie oskarżonego brak jest elementów z zakresu sfery motywacyjnej, które w jakimkolwiek stopniu usprawiedliwiały jego zachowanie. Nie było żadnych powodów, motywu do tego, aby oskarżony zachowywał się w określony sposób. Wręcz należy wskazać, iż zachowanie oskarżonego zostało popełnione z wybitnie negatywnych motywów, sprowadzających się do kierowania samochodem, bez racjonalnych powodów, w poważnym stanie nietrzeźwości. Sfera motywacyjna zachowania oskarżonego była więc wybitnie naganna.

P. W. swoim zachowaniem naruszył umyślnie podstawowe dobro chronione przez przepisy prawa, a mianowicie bezpieczeństwo w komunikacji. Faktem jest, iż oskarżony prowadził samochód drogą biegnącą przez małą miejscowość, przy niedużym natężeniu ruchu, przebył jej niewielki odcinek (z tym jednak zastrzeżeniem, że ów dystans mógł być dłuższy gdyby nie doszło do niespodziewanej kontroli drogowej), a nadto swoim zachowaniem nie wyrządził żadnej konkretnej szkody (z tym zastrzeżeniem, iż wyrządzenie szkody innej osobie nie należy do znamion tego czynu). Niewątpliwie wymienione okoliczności rzutujące na ocenę stopnia społecznej szkodliwości popełnionego występku miały charakter łagodzący dla wymiaru kary i tak też zostały potraktowane przez Sąd a quo, niemniej jednak w przewadze znajdowały się okoliczności obciążające dla wymiaru kary.

Zaliczyć do nich należy, w ujęciu całościowym, wysoki stopień nietrzeźwości oskarżonego, jego uprzednią karalność, w tym za przestępstwa wyczerpujące dyspozycję art. 178a § 1 k.k. oraz art. 244 k.k., a także działanie w warunkach recydywy z art. 64 § 1 k.k., co powodowało, że Sąd przy określaniu sankcji karnej władny był poruszać się w ustawowych granicach zagrożenia karą pozbawienia wolności w wymiarze od 3 miesięcy do 7 lat i 6 miesięcy. P. W. był uprzednio skazany za czyn z art. 178a § 1 k.k. wyrokiem Sądu Rejonowego w Lipnie z 3 marca 2010 r. w sprawie o sygn. akt II K 41/10, za który wymierzono mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Wykonanie owej kary zarządzono i oskarżony odbył ją w całości do 20 grudnia 2013 r. Po upływie zaledwie roku od daty uprawomocnienia się owego wyroku, P. W. dopuścił się kolejnych czynów zabronionych, w tym przeciwko mieniu oraz przestępstw z art. 244 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k., za które został prawomocnie skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Gołubiu-D. z dnia 31 sierpnia 2011 r. (odpis wyroku k. 63-74). Również i w tym wypadku wobec oskarżonego zastosowano dobrodziejstwo w postaci warunkowego zawieszenia wykonania kary. Fakt, iż mimo tak okazanego oskarżonemu kredytu zaufania, wyrażającego się w formułowaniu wobec niego dwukrotnie pozytywnej prognozy kryminologicznej i daniu niewątpliwie szansy jakim było warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonych kar pozbawienia wolności, oskarżony ponownie zdecydował się na popełnienie kolejnego przestępstwa – prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości i to zaledwie po upływie niecałych dwóch lat od odbycia kary pozbawienia wolności za tożsamy rodzajowo czyn, świadczy ewidentnie o tym, że nie wyciągnął on z poprzednich skazań należytych wniosków, jego bezrefleksyjne działania podyktowane są zupełnym poczuciem bezkarności, a poprzednio zastosowany rodzaj karnej represji nie wpłynął na oskarżonego wychowawczo, ani też prewencyjnie. Usprawiedliwieniem dla takiego zachowania nie może być młody wiek oskarżonego, który winien doskonale zdawać sobie sprawę z konsekwencji swoich bezprawnych zachowań, w szczególności wobec faktu jego uprzedniej karalności, jak też odbycia jednej z orzeczonych kar pozbawienia wolności. Podkreślenia przy tym wymaga, iż młody wiek sprawcy nie może determinować jego pobłażliwego traktowania. Przeciwnie, to właśnie względy wychowawcze i zapobiegawcze niejednokrotnie przemawiają za tym, aby kara wymierzona takim osobom była na tyle surowa, by w należyty sposób uświadomiła im nieopłacalność działań podejmowanych sprzecznie z obowiązującym porządkiem prawnym. Względy wychowawcze mogą bowiem niekiedy wręcz wymagać orzeczenia kary izolacyjnej, jako że nadmierne złagodzenie kary może prowadzić do pogłębienia procesu demoralizacji i poczucia bezkarności (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 23 lutego 2006 r., II AKa 17/06, OSA 2006, z. 5, poz. 23; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 28 grudnia 2010 r., II AKa 340/10, POSAG 2012, nr 2, poz. 4). Zachowanie zaś oskarżonego, we wskazanych okolicznościach sprawy, zarówno odnoszących się do charakteru czynu oskarżonego, jak i jego osoby, są przejawem poczucia bezkarności, lekceważenia obowiązujących norm prawnych i konsekwencji związanych z popełnianiem przestępstw.

Niezależnie od powyższego wymaga podkreślenia, iż sam ustawodawca przewidział surowy zakres sankcji dla sprawców przestępstw polegających na prowadzeniu pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości, którzy dopuszczają się tego rodzaju występków po raz kolejny. W ten schemat wpisuje się regulacja zawarta w art. 69 § 4 k.k., stanowiąca, iż wobec sprawcy przestępstwa określonego w art. 178a § 4 k.k. sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach. Takowe szczególne okoliczności w przedmiotowej sprawie nie występują. Nie sposób upatrywać ich w przyznaniu się oskarżonego do winy, w określonych realiach sprawy, okolicznościach rzutujących na ocenę stopnia społecznej szkodliwości inkryminowanego czynu, o których mowa powyżej czy też w zachowaniu P. W. po popełnieniu przestępstwa.

W tym miejscu zauważyć wypada, iż pierwszemu z wymienionych elementów skarżąca ewidentnie przypisała zbyt dużą wagę, nadmiernie eksponując go w treści apelacji. Tymczasem takiej postawy oskarżonego nie należy przeceniać w szczególności zważywszy na okoliczności, w jakich ujawniony został fakt popełnienia przez niego przestępstwa. Doszło do tego podczas kontroli drogowej, do której oskarżony zatrzymany został z uwagi na nie zapięte pasy bezpieczeństwa, zaś stan jego nietrzeźwości znalazł potwierdzenie w obiektywnych badaniach na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo, co zauważył Sąd meriti, stanowisko oskarżonego w tym względzie nie było stanowcze, bowiem modyfikował on swoje wyjaśnienia na etapie postępowania jurysdykcyjnego w części dotyczącej celu jego podróży i motywacji, jaką się wówczas kierował, zmierzając do polepszenia swojej sytuacji procesowej. Z tych chwiejnych wyjaśnień wynika jednak niezbicie, że oskarżony miał świadomość stanu, w jakim się znajdował w związku ze znaczną ilością spożytego wcześniej alkoholu, wobec czego w ogóle nie powinien był wsiadać za kierownicę samochodu, niezależnie od tego, czy planował dojechać jedynie do lokalnego sklepu, czy też do pracy, po drodze zmieniając zdanie. Tego typu zachowanie było skrajnie nieodpowiedzialne, stanowiąc wyraz rażącego naruszenia norm prawnych i nie sposób upatrywać w nim oznak logicznego rozumowania, jak ujmuje to obrońca.

Wyrażona skrucha i żal po popełnieniu przestępstwa to rzecz jasna reakcje właściwe i pożądane z punktu widzenia celów postępowania karnego, niemniej jednak nie rzutujące w danych okolicznościach sprawy na wymiar kary w tak dużym stopniu, jak oczekiwałaby tego skarżąca i sam oskarżony. Podobnie fakt stałego zatrudnienia oskarżonego oraz urodzenia się dziecka nie mogły przesądzić o zasadności orzeczenia w stosunku do P. W. kary o charakterze nieizolacyjnym. Są to okoliczności, które w szczególny sposób poddane być mogą pod rozwagę w toku ewentualnych postępowań na etapie wykonania prawomocnie orzeczonej kary, natomiast nie mające decydującego znaczenia w kontekście należytej analizy poszczególnych ustawowych dyrektyw wymiaru kary.

W kontekście treści art. 69 § 4 k.k. skarżąca nie zauważa bowiem, że przepis ten odwołuje się do szczególnie uzasadnionych wypadków. Są to więc okoliczności wyjątkowe, nadzwyczajne, istotnie wykraczające poza ramy przesłanek decydujących o skorzystaniu z instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Żadnych zaś tego typu okoliczności skarżąca nie wskazała. Pamiętać zresztą należy, że punktem wyjścia do warunkowego zawieszenia wykonania kary jest konieczność postawienia pozytywnej prognozy na przyszłość, a w wypadku oskarżonego jest to niemożliwe w skutek okoliczności już wyżej zobrazowanych przez Sąd.

W zakresie orzeczonej wobec P. W. kary zwrócić trzeba uwagę na wskazanie przez ustawodawcę dyrektywy prewencji ogólnej jako jednego z filarów wymiaru kary. Jest to istotny element wymiaru kary, który został wprowadzony wprost przez ustawodawcę. Ową dyrektywę odczytywać należy w znaczeniu pozytywnym, co oznacza, że rodzaj i wymiar kary muszą być dobierane także poprzez kryterium prewencji ogólnej, przy czym nie można w tym ujęciu tracić z pola widzenia dyrektywy prewencji indywidualnej.

Kara wymierzona przez Sąd Rejonowy osiągnie cele prewencji generalnej rozumianej w aspekcie pozytywnym. Ukształtuje ona w sposób prawidłowy świadomość prawną społeczeństwa, uzmysłowi społeczeństwu nieuchronność kary, poniesienia konsekwencji za popełnione przestępstwo. Podkreśli właściwą reakcję za czyn, którego dopuścił się oskarżony. Wskaże, że orzekając karę i jej rozmiar Sąd bierze pod uwagę całość elementów zarówno czynu, jak i dotyczących sprawcy. Wszystkie te okoliczności ocenia i waży, a określając wymiar kary, czyni to sprawiedliwie, z uwzględnieniem wszystkich tych okoliczności. Nie czyni tego schematycznie, czy szablonowo, ale w taki sposób, by popełnienie każdego przestępstwa spotkało się ze sprawiedliwą reakcją, adekwatną do czynu, taką, która winna osiągnąć swe cele wobec sprawcy, a przez to także obrazującą społeczeństwu konsekwencje i skutki popełniania przestępstw. Wymierzona przez Sąd kara realizuje cele właściwego oddziaływania społecznego, gdyż jest to kara sprawiedliwa i adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez oskarżonego, a cele te może osiągnąć tylko tak nakreślona kara (tak też A. Marek - „Komentarz do kodeksu karnego. Część ogólna”, Warszawa 1999, str. 159 oraz podane tam orzecznictwo).

W tym aspekcie pamiętać należy, że społeczne oddziaływanie kary odnosi się w praktyce do kręgu środowiskowego, w którym żyje oskarżony. Kary orzeczone przez Sąd w niniejszej sprawie w kręgu, w którym obraca się P. W. w pełni osiągną swój cel. Mocno zaakcentują charakter popełnionego przez oskarżonego przestępstwa, podkreślą naganność i niedopuszczalność takich zachowań, zobrazują istotę przestępstwa oskarżonego. Kary w ten sposób ukształtowane przez Sąd są więc w tym ujęciu racjonalne. Wskażą one osobom ze środowiska oskarżonego, że przestępstwo pociąga za sobą karę, dolegliwą, a jednocześnie sprawiedliwą. Cel stawiany przed karą z punktu widzenia prewencji generalnej zostanie osiągnięty. W szczególności, że pamiętać trzeba, iż określony czyn, sposób postępowania, a także kara będą szczególnie żywe przez dłuższy czas właśnie w środowisku najbliższym oskarżonego. W ujęciu ogólnospołecznym, szerokiego kręgu odbiorców, kwestie te albo w ogóle pozostają niezauważone, albo funkcjonują krótki czas. Kary orzeczone przez Sąd również w tym ujęciu spełnią zadania prewencji ogólnej. Zobrazują skutki określonych działań i wskażą, że za popełnione przestępstwo ponieść trzeba konsekwencje. Jednocześnie podkreślą też, że kara jest wypadkową całego zespołu komponentów. Dowiodą, że wymierzając karę Sąd nie czyni tego szablonowo, lecz sprawiedliwie. Podkreślą obiektywizm Sądu, zwrócą również uwagę na fakt, iż Sąd zobowiązany jest orzekać w sposób daleko odbiegający od chwilowych emocji, uczciwie i sprawiedliwie, ważyć wszelkie rzucone na szale elementy. Podkreślą jednocześnie, że T. nie jest ślepa, lecz obiektywna i sprawiedliwa, nie ulega żadnym podszeptom, czy naciskom, lecz wymierza karę w sposób wyważony, jasny, przekonujący i sprawiedliwy zauważając szeroki krąg każdego czynu w ujęciu ogólnospołecznym, środowiskowym, indywidualnym, a także bierze pod uwagę ocenę wynikającą z kryteriów stricte prawnych.

Wymierzona przez Sąd Rejonowy kara nie jest szczególnie surowa, ale jednocześnie wyważona i sprawiedliwa. W kontekście czynu, jakiego dopuścił się oskarżony, wobec wskazanych wyżej okoliczności jego popełnienia, nie sposób przyjąć, aby mogła być ona istotnie łagodniejsza. Pamiętać bowiem należy, że zasadnicze kryterium decydujące o wymiarze kary, co wskazano, to czyn, jakiego oskarżony się dopuścił. P. W. zaś dopuścił się poważnego występku z art. 178a § 1 i 4 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i fakt ten nie może umykać przy ocenie wymiaru kary za ten konkretny przypisany oskarżonemu czyn. Podkreślenia wymaga, iż czyn, jakiego dopuścił się oskarżony, cechuje się znacznym stopniem społecznej szkodliwości, a nadto stopień winy oskarżonego był wysoki. W tych aspektach pamiętać należy o wysokim stopniu umyślności oraz kompilacji okoliczności rzutujących negatywnie na wymiar kary, wskazanych wyżej. W kontekście tych elementów orzeczona wobec oskarżonego kara 10 miesięcy pozbawienia wolności mająca charakter bliski minimum ustawowego zagrożenia, w żaden sposób nie może być oceniana jako surowa, czy wygórowana.

W tym wypadku podkreślenia wymaga istnienie całego szeregu okoliczności, które wpływają niekorzystnie na wymiar kary. Elementy, które przemawiają na korzyść oskarżonego są nieliczne i w żaden sposób nie równoważą okoliczności przemawiających za potrzebą orzeczenia kary istotnie odczuwalnej. Należy tu pamiętać nie tylko o okolicznościach dotyczących bezpośrednio oskarżonego, ale też o rodzaju oraz wadze jego czynu, co stanowić powinno punkt wyjścia dla wymierzenia sprawiedliwej i adekwatnej kary. Okoliczności odnoszące się indywidualnie do osoby P. W. również rodzą przekonanie o konieczności wymierzenia mu kary w sposób ujęty przez Sąd meriti. Jednocześnie dla osiągnięcia celów prewencji tak indywidualnej, jak i generalnej, nie jest konieczne orzeczenie kary szczególnie surowej. W tym ujęciu orzeczona kara pozbawienia wolności jest adekwatna, sprawiedliwa i wyważona.

W kontekście wymiaru niniejszej kary należy zauważyć, iż jest ona na tyle długa, że pozwoli na odpowiednie oddziaływanie wobec oskarżonego, uświadomienie sobie przez niego tego, co się zdarzyło. W tym aspekcie Sąd zauważa, mimo wszystko, postawę oskarżonego, tak mocno akcentowaną przez jego obrońcę.

Orzeczona przez Sąd I instancji kara spełnia dyrektywę zapobiegawczego i wychowawczego oddziaływania na oskarżonego. Oczywiste jest, że przyszłe postępowanie danej osoby uzależnione jest od całego zespołu okoliczności, zarówno indywidualnych, jak i społecznych, środowiskowych. Dopiero całość tych uwarunkowań decyduje o postawie i zachowaniu danej osoby. Pozostają one oczywiście pewną niewiadomą, co jednak nie oznacza, że przy wymiarze kary Sąd nie może przeprowadzić stosownej analizy pozwalającej na postawienie określonych założeń i wyciągniecie z nich wniosków. Wymierzona przez Sąd meriti kara, choć nie nadmiernie surowa, ale jednocześnie adekwatna i sprawiedliwa, osiągnie cele wychowawcze i zapobiegawcze wobec oskarżonego. Waga i charakter czynu oskarżonego wymaga jego aktualnej izolacji od społeczeństwa. Konieczne jest podjęcie działań resocjalizacyjnych zmierzających do uzmysłowienia oskarżonemu zła, jakiego się dopuścił, przekonania go o niedopuszczalności naruszania norm prawnych, surowych konsekwencji dla jego życia wynikających z tego typu zachowań. Wymierzona przez Sąd Rejonowy kara da oskarżonemu asumpt do przemyślenia swego postępowania, zrozumienia istotnych w życiu wartości, zmiany cech swojej osobowości, które doprowadziły do dopuszczenia się przypisanego mu przestępstwa. Pozwoli na ugruntowanie po stronie P. W. skruchy, żalu, co będzie miało przełożenie na jego przyszłe postępowanie, a to pozwoli na osiągnięcie wobec oskarżonego celów wychowawczych. Tak ukształtowana kara, jak wskazał to Sąd wyżej, daje realną szansę dla oskarżonego na powrót do społeczeństwa. Z jednej strony jest to kara pozwalająca na istotne oddziaływanie, ale też na tyle łagodna, iż nie zamyka P. W. drogi do możliwości normalnego funkcjonowania w przyszłości w społeczeństwie.

Tym samym uznać należało, iż nie zachodziły podstawy do ingerowania w wymiar orzeczonej wobec P. W. kary zasadniczej, bowiem kształtując ją na analizowanym poziomie Sąd a quo należycie rozważył wszystkie dyrektywy określone w art. 53 § 1 i 2 k.k., uznając w wyniku przeprowadzonego wnioskowania, iż P. W. wymaga osadzenia w warunkach izolacji penitencjarnej, co winno nie tylko uświadomić mu wagę popełnionego czynu, ale też umożliwić wyciagnięcie racjonalnych wniosków z dotychczasowego postępowania i w ten sposób przyczynić się do ukształtowania pożądanej postawy na przyszłość, osiągając w ten sposób cele kary.

Przechodząc w tym miejscu do oceny rozstrzygnięcia w przedmiocie zastosowanego środka karnego zważyć trzeba, iż orzekając w niniejszej sprawie dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym Sąd a quo kierował się dyspozycją art. 42 § 3 k.k., dając temu wyraz w uzasadnieniu wyroku. Przepis ten w brzmieniu obowiązującym w dacie popełnienia czynu zabronionego stanowi, iż sąd orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio w razie popełnienia przestępstwa określonego w art. 178a § 4 k.k., chyba że zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami. Niezależnie jednak od przedstawionej w uzasadnieniu argumentacji odnoszącej się do tej problematyki zauważyć trzeba, iż w punkcie 2 zaskarżonego wyroku, jako podstawę prawną zastosowania środka karnego wskazano art. 42 § 2 k.k., który statuuje obowiązek orzeczenia zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w razie popełnienia przez sprawcę znajdującego się w stanie nietrzeźwości przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji. Ów zakaz, stosownie do treści art. 43 § 1 k.k. w brzmieniu ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. (Dz. U. z 2015 r., 396) w zw. z art. 42 § 2 k.k., orzeka się w przedziale od trzech do piętnastu lat, nie zaś dożywotnio.

Z racji kierunku wniesionego środka odwoławczego nie zachodziły podstawy do konwalidowania dostrzeżonej z urzędu obrazy prawa materialnego poprzez zmianę błędnie przytoczonej podstawy prawnej skarżonego rozstrzygnięcia. Z oczywistych względów nie było także w tym wypadku możliwe odwołanie się do uregulowań zawartych w art. 105 § 1 – 3 k.p.k., jako że w tym trybie nie mogą być sanowane wady merytoryczne orzeczenia, choćby w sytuacji, gdy omyłka wydaje się oczywista, lecz nie ma charakteru omyłki pisarskiej lub rachunkowej. Sąd I instancji w treści wyroku jednoznacznie przyjął, iż podstawą prawną do orzeczenia przedmiotowego środka karnego jest art. 42 § 2 k.k., co dotyczy istoty merytorycznego orzeczenia, a przy braku złożenia środka odwoławczego na niekorzyść oskarżonego brak było jakichkolwiek podstaw do ingerencji w powołaną jednoznacznie podstawę prawną orzeczenia o zasadniczym znaczeniu.

W związku z powyższym, Sąd odwoławczy w oparciu o art. 438 pkt 1 k.p.k. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 2 w ten sposób, że orzekł zakaz prowadzenia przez oskarżonego P. W. wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 15 lat, który w świetle przytoczonych powyżej uregulowań stanowi maksymalną granicę orzeczenia środka karnego w tej postaci, na podstawie art. 42 § 2 k.k.. Dokonując stosownej zmiany Sąd miał na uwadze tożsame względy, jakimi kierował się Sąd Rejonowy. Zważyć należy, iż nieodpowiedzialne zachowanie oskarżonego stwarzało realne zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. P. W. zdecydował się ponownie popełnić przestępstwo z art. 178a § 1 k.k., dopuścił się tego czynu w stanie znacznej nietrzeźwości, nie motywowany żadną szczególną potrzebą, która choćby w minimalnym stopniu usprawiedliwiała podjęcie tak nieracjonalnej decyzji. Oskarżony nie wyciągnął należytych wniosków z poprzednich skazań. Stąd też orzeczony na okres 15 lat środek karny, choć z pewnością dla oskarżonego dolegliwy, jest adekwatny do stopnia społecznej szkodliwości jego czynu i nie przekracza stopnia winy oskarżonego. Za takim również jego wymiarem postulowała w apelacji skarżąca.

Obligatoryjne orzeczenie świadczenia pieniężnego w kwocie 10.000 złotych znajduje natomiast pełne uzasadnienie w okolicznościach sprawy, a przy tym nie było w sprawie kwestionowane.

Tak ukształtowana kara w ogólnym aspekcie stanowi prawidłową i sprawiedliwą reakcję na popełniony przez oskarżonego czyn i w takiej postaci winna należycie spełnić cele przed nią stawiane. Poprzednio orzekane kary z zastosowaniem instytucji warunkowego zawieszenia ich wykonania nie spowodowały trwałej i wyraźnej zmiany w postępowaniu oskarżonego, nie sposób zatem logicznie zakładać, aby w analizowanej sprawie orzeczenie kary w postulowanej przez skarżącą postaci mogło wpłynąć na postawę oskarżonego w pożądany sposób, niezależnie zaś od tego na przeszkodzie takiemu rozwiązaniu stała niemożność sformułowania wobec sprawcy pozytywnej prognozy kryminologicznej. Wymiar orzeczonej kary zapewni odpowiednie oddziaływanie na oskarżonego, dając mu przy tym czas potrzebny do gruntownego przeanalizowania swojego dotychczasowego postępowania i pozwoli na odpowiednie usystematyzowanie wartości, które winny być przez niego traktowane priorytetowo, w tym także w kontekście diametralnej zmiany jego sytuacji osobistej i rodzinnej do jakiej doszło w związku z przyjściem na świat córki P. W..

W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok został utrzymany w mocy, jako że Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w przedmiotowej sprawie tego rodzaju uchybień, które musiałyby skutkować koniecznością uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, bądź też podjęcia innych czynności z urzędu.

Na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. zasądzono od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 200 złotych tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Na owe koszty złożyły się następujące sumy:

180 zł – opłata w razie skazania na karę pozbawienia wolności naliczona na podstawie art. 8 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm.);

20 zł – ryczałt za doręczenie wezwań i pism naliczony na podstawie § 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (tj. Dz. U. z 2013 r., poz. 663).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Kmieciak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: