Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V Ka 1288/15 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2016-01-11

V Ka 1288/15

UZASADNIENIE

P. B. został oskarżony o to, że:

I. w okresie od dnia 10 kwietnia 2013 roku do 11 kwietnia 2013 roku w Ł. wbrew przepisom ustawy, posiadał środek odurzający w postaci ziela konopi innych niż włókniste o łącznej wadze 1179,46 grama netto umieszczonego w wykazie środków odurzających (grupa I-N i IV-N) stanowiącym załącznik nr 1 do ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii przy tym:

- w dniu 10 kwietnia 2013 roku w Ł. ujawnione zostało, że posiadał środek odurzający w postaci ziela konopi innych niż włókniste o wadze 248,74 grama netto umieszczonego w wykazie środków odurzających (grupa I-N i IV-N) stanowiącym załącznik nr 1 do ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii,

- w dniu 11 kwietnia 2013 roku w Ł. ujawnione zostało, że posiadał środek odurzający w postaci ziela konopi innych niż włókniste o wadze 930,72 grama netto umieszczonego w wykazie środków odurzających (grupa I-N i IV-N) stanowiącym załącznik nr 1 do ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii,

tj. o czyn z art. 62 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii,

II. w okresie od marca 2011 roku do 10 kwietnia 2013 roku w Ł., działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wbrew przepisom ustawy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz nieodpłatnie wielokrotnie udzielił niżej wymienionym osobom środka odurzającego grupy I-N i IV-N w postaci ziela konopi umieszczonego w wykazie środków odurzających załącznika nr 1 do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w łącznej ilości, nie mniejszej niż 122 gramy, przy czym w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w kwocie 2000,00 zł udzielił 90 gramów marihuany, przy czym z popełnienia tego przestępstwa uczynił sobie stałe źródło dochodu, a nieodpłatnie udzielił nie mniej niż 32 gramy marihuany przy tym:

- w 2013 roku w Ł. nieodpłatnie udzielił M. K. (1) środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste w ilości nie mniejszej niż 30 gramów,

- w okresie od grudnia 2012 roku do 10 kwietnia 2013 roku w Ł., działając w krótkich odstępach czasu wielokrotnie nieodpłatnie udzielił W. R. środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste w nieustalonej ilości,

- w okresie od wakacji 2012 roku do 01 kwietnia 2013 roku w Ł., działając w krótkich odstępach czasu wielokrotnie nieodpłatnie udzielił T. S. środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste w dotychczas nieustalonej ilości,

- w okresie od 2012 roku do 10 kwietnia 2013 roku w Ł., działając w krótkich odstępach czasu kilkukrotnie nieodpłatnie udzielił T. W. (1) środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste w ilości nie większej niż 2 gramy,

- w okresie czasu od listopada 2011 roku do stycznia 2012 roku oraz od lutego 2013 roku do 10 kwietnia 2013 roku o w Ł., działając w krótkich odstępach czasu wielokrotnie nieodpłatnie udzielił M. W. środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste w nieustalonej ilości,

- w okresie czasu od marca 2011 roku do 10 kwietnia 2013 roku w Ł., działając w krótkich odstępach czasu wielokrotnie nieodpłatnie udzielił T. W. (2) środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste w nieustalonej ilości,

- w okresie od grudnia 2012 roku do 10 kwietnia 2013 roku w Ł., działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wielokrotnie udzielił K. J. środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste w nieustalonej ilości za nieustaloną kwotę,

- przed 08 kwietnia 2013 roku w Ł., działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dwukrotnie udzielił Ł. K. środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste w ilości łącznej 20 gram za kwotę 400 złotych,

- w dniu 08 kwietnia 2013 roku w Ł., działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udzielił Ł. K. środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste w ilości 30 gram za kwotę 600 złotych,

- w okresie czasu od listopada 2011 roku do stycznia 2012 roku oraz od lutego 2013 roku do 10 kwietnia 2013 roku w Ł., działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wielokrotnie udzielił M. W. środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste w ilości nie niniejszej niż 40 gram za kwotę nie mniejszą niż 1.000 złotych,

- przy tym z udzielania marihuany w celu osiągnięcia korzyści majątkowej uczynił sobie stałe źródło dochodu

tj. o czyn z art. 58 ust. 1 i art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art.65 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 27 listopada 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi Widzewa w Łodzi:

1.  uznał oskarżonego P. B. za winnego popełnienia zarzucanego mu w pkt pierwszym czynu i za to na podstawie art.62 ust.2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii wymierzył mu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności;

2.  uznał oskarżonego P. B. za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie drugim czynu z tą zmianą w jego opisie w zakresie dotyczącym udzielania środka odurzającego K. J., że przyjmuje, iż w okresie od grudnia 2012 roku do 10 kwietnia 2013 roku w Ł., działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru kilkakrotnie nieodpłatnie udzielił K. J. środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste w nieustalonej ilości, tj. czynu wyczerpującego dyspozycję art. 58 ust. 1 i art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art.65 § 1 k.k. i za to na podstawie art.59 ust.1 ustawy z dnia 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.11 § 3 k.k. w zw. z art.65 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności;

3.  na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. orzeczone w punktach 1 i 2 jednostkowe kary pozbawienia wolności połączy i wymierzył oskarżonemu P. B. karę łączną 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności;

4.  na podstawie art. 45 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego P. B. przepadek na rzecz Skarbu Państwa równowartości korzyści majątkowej uzyskanej przez niego z przestępstwa opisanego w punkcie drugim w kwocie 2000 złotych;

5.  na podstawie art. 44 § 2 k.k. i art. 70 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych w postaci torebki foliowej z zawartością suszu roślinnego koloru zielonego opisanej w wykazie dowodów rzeczowych numer (...) na karcie 168 akt pod pozycją 2, suszu roślinnego w plastikowym pudełku opisanego w wykazie dowodów rzeczowych numer (...) na karcie 168 verte akt pod pozycją 3, suszu roślinnego zapakowanego w papierowy worek opisanego w wykazie dowodów rzeczowych numer (...) na karcie 170 verte akt pod pozycją 13 i zarządził ich zniszczenie;

6.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu P. B. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 10 kwietnia 2013 roku do dnia 27 listopada 2014 roku;

7.  zwolnił oskarżonego P. B. od kosztów sądowych w całości, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Wyrok zaskarżył obrońca oskarżonego, zarzucając mu:

1. obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 65 k.k. poprzez wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności z zastosowaniem wskazanego artykułu;

2. obrazę przepisów postępowania karnego, tj. art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 k.p.k. przez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodu z :

a. wyjaśnień oskarżonego ;

b. zeznań świadka W. R.; 

c. wyjaśnień i zeznań świadka M. K. (2) ;

d. zeznań świadka T. W. (2) ;

e. zeznań świadka M. W. ;

f. wyjaśnień Ł. K.,

co miało wpływ na treść wyroku, poprzez poczynienie błędnych ustaleń faktycznych co do sprawstwa oskarżonego ;

3. błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę skarżonego rozstrzygnięcia mający wpływ na jego treść, a polegający na dowolnym ustaleniu, że oskarżony dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu w pkt. 2 skarżonego wyroku, podczas gdy w rzeczywistości swym zachowaniem nie wyczerpał dyspozycji art.59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. art. 65 § 1 k.k.

4. rażącą niewspółmierność orzeczonej kary łącznej, albowiem prawidłowa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego i prawidłowe ustalenie stanu faktycznego wskazują, iż oskarżony nie udzielał odpłatnie środków odurzających, w celu uzyskania korzyści majątkowej i uczynienia sobie z tego stałego źródła dochodu, co stanowiło podstawę do zaostrzenia kary wobec oskarżonego;

W konkluzji obrońca oskarżonego wniósł o uchyleniu zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje.

W myśl ugruntowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych zarzut obrazy art. 4 k.p.k. określający sposób, w jaki powinny procedować organy prowadzące postępowanie karne, nie może samodzielnie stanowić podstawy apelacji, bowiem określa on jedynie tzw. dyrektywę ogólną postępowania. Naruszenie zasady obiektywizmu przewidzianej w art. 4 k.p.k. ma miejsce jedynie wtedy, gdy sąd złamie konkretny przepis procesowy będący gwarancją tej zasady i to skarżący powinien wskazać taki przepis (tak np. wyrok SN z 27 lipca 2000 r., IV KKN 532/99, OSNPiPr. 2001, nr 1; post. SN z 13 maja 2002 r., V KKN 90/01, Lex nr 539131; wyrok SA we Wrocławiu z dnia 26 czerwca 2013 r., II AKa 181/13, LEX nr 1356730).

Zasada obiektywizmu (art. 4 k.p.k.) nie jest naruszona, jeżeli sąd ma w polu swego widzenia wszystkie dowody i fakty dotyczące oskarżonego, zarówno te, które są dla niego korzystne, jak i te, które przemawiają na niekorzyść oskarżonego, poddaje je ocenie i analizie zgodnej ze wskazaniami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego. W szczególności nie stanowi naruszenia art.4 k.p.k. dokonywanie przez Sąd ustaleń faktycznych w oparciu o dowody niekorzystne z punktu widzenia odpowiedzialności oskarżonego, jeżeli ustalenia te są dokonywane w granicach zakreślonych w art.7 k.p.k..

Generalną zasadą jest, że nie można stawiać zarzutu obrazy art. 5 § 2 k.p.k.), podnosząc wątpliwości strony, co do treści ustaleń faktycznych. Dla oceny, czy nie został naruszony zakaz in dubio pro reo nie są bowiem miarodajne tego rodzaju wątpliwości, zgłaszane przez stronę, ale jedynie to, czy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, względnie to, czy w świetle realiów konkretnej sprawy, wątpliwości takie powinien był powziąć. Nawet jednak jeżeli z materiału dowodowego wynikają różne wersje zdarzenia, to nie jest to jeszcze równoznaczne z zaistnieniem niedających się usunąć wątpliwości w rozumieniu tego przepisu. Jeżeli natomiast pewne ustalenia faktyczne zależne są od dania wiary lub odmówienia jej określonym źródłom i środkom dowodowym, to nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo, a ewentualne zastrzeżenia co do wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów mogą być rozstrzygane jedynie na płaszczyźnie utrzymania się przez sąd w granicach sędziowskiej swobodnej oceny dowodów, a więc zasady określonej w art. 7 (np. postanowienie SN z dnia 14 grudnia 2010 r., III KK 378/10, LEX nr 736756). Dopiero wtedy, gdyby po wykorzystaniu wszelkich istniejących możliwości, wątpliwości nie zostałyby usunięte, należałoby je tłumaczyć w sposób korzystny dla oskarżonego (wyrok SN z dnia 06.01.2004 r., V KK 60/03, Prok. i Pr. wkł. 2004/5/2).

Wymóg wynikający z art. 410 k.p.k. oznacza, że Sąd nie może opierać się na materiale nieujawnionym na rozprawie oraz że wyroku nie może wydawać na podstawie części ujawnionego materiału dowodowego, ale musi on być wynikiem analizy całokształtu ujawnionych okoliczności, a więc i tych, które go podważają (podobnie wyrok SN z dnia 30 lipca 1979 r., III KR 196/79, OSNPG 3/1980, poz. 53). Nie jest natomiast naruszeniem art.410 k.p.k. uznanie przez Sąd za wiarygodne części materiału dowodowego, o ile swoje stanowisko w tym względzie Sąd w sposób właściwy uzasadni. Nie budzi też wątpliwości, że o ile sąd przy orzekaniu ma wziąć pod uwagę całokształt materiału dowodowego, o tyle ustalenia faktyczne poczynić ma jedynie na podstawie dowodów, które sąd ten uznał za wiarygodne, oceniając każdy z nich z uwzględnieniem innych dowodów i w powiązaniu z nimi. Nie można zatem zarzucać sądowi, że obraził art. 410 k.p.k., nie opierając się na wszystkich dowodach, jeżeli sąd ten przy dokonywaniu ustaleń pominął te dowody, które uznał za niewiarygodne, wyjaśniając, dlaczego nie dał im wiary. Można wówczas kwestionować jedynie ewentualnie wadliwą ocenę tych dowodów, niezgodną z wymogami art. 7 k.p.k., wykazując, którą z dyrektyw owej oceny i w jaki sposób sąd naruszył, chyba że sąd w uzasadnieniu wyroku w ogóle nie odniósł się do określonych dowodów istotnych dla rozstrzygnięcia, mimo że przeprowadzono je w danej sprawie (np. postanowienie SN z dnia 12 marca 2008 r., IV KK 484/07, LEX nr 544704, wyrok SA w Krakowie z dnia 17 kwietnia 2007 r., II AKa 55/07, LEX nr 297291, postanowienie SN z dnia 17 maja 2007 r., II KK 343/06, LEX nr 471447)

Niespełnienie wymogów z art. 424 k.p.k. nie może stanowić samodzielnej podstawy zmiany lub uchylenia wyroku, skoro jest to uchybienie o charakterze procesowym (art. 438 pkt 2 k.p.k.), co wymaga wykazania możliwego wypływu na treść orzeczenia. Uzasadnienie sąd sporządza dopiero po wydaniu wyroku, a tym samym naruszenie art. 424 k.p.k. nie może mieć wpływu na jego treść. Zgodnie z obowiązującym obecnie art.455 a k.p.k., nie można uchylić wyroku z tego powodu, iż jego uzasadnienie nie spełnia wymogów określonych w art.424 k.p.k., natomiast braki w zakresie elementów składowych uzasadnienia mogą prowadzić do wniosku, że sąd pierwszej instancji nieprawidłowo wydał wyrok, gdyż uzasadnienie wyroku odzwierciedla proces podejmowania przez sąd decyzji, co do meritum sprawy. Zarzut naruszenia art.424 k.p.k. będzie zatem skuteczny jednie wówczas, gdy skarżący wykaże braki w zakresie elementów składowych uzasadnienia, wskazujące na to, że sąd pierwszej instancji nieprawidłowo wydał wyrok (wyrok SN z dnia 15.01.2014 r., V KK 229/13, Prok.i Pr.-wkł. 2014/4/19, LEX nr 1418901).

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego i Sądów Apelacyjnych, przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeśli tylko:

a) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy,

b) stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego,

c) jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku.

(wyrok SN z dnia 23 lipca 2008 roku, sygn. akt V KK 12/08, LEX nr 438485wyrok; wyrok SN z dnia 13 maja 2008 r., sygn. V KK 435/07, LEX nr 39854; postanowienie SN z dnia 18 stycznia 2008 roku, sygn. III KK 271/06, OSNwSK 2007/1/9; wyrok SN z dnia 10 stycznia 2008 roku, sygn. akt III KK 326/07, LEX nr 359599; wyrok z dnia 27 sierpnia 2007 roku, sygn. akt SNO 45/07, LEX nr 471830; wyrok SN z dnia 23 lipca 2003 roku, sygn. akt V KK 375/02, LEX nr 80278, Prok.i Pr.-wkł. 2004/1/6; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 20 marca 2002 roku, sygn. II AKa 49/02, Prok.i Pr.-wkł. 2004/6/29, KZS 2004/7-8/86; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 15 marca 2001 roku, sygn. II AKa 28/01, Prok.i Pr.-wkł. 2002/10/29, KZS 2002/11/38)

Apelacja podnosząca zarzut naruszenia art.7 k.p.k. przede wszystkim powinna przedstawiać argumenty, które odnosiłyby się do sposobu rozumowania Sądu Rejonowego dotyczącego oceny materiału dowodowego i uzasadniałyby tezę, że sposób rozumowania sądu meriti jest niezgodny zasadami prawidłowego rozumowania, a więc nielogiczny, ewentualnie niezgodny z zasadami wiedzy lub doświadczenia życiowego, a tym samym wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów sformułowanej w art.7 k.p.k.. Apelacja podnosząca zarzut dowolności w ocenie materiału dowodowego, nie może natomiast sprowadzać się jedynie do forsowania własnego stanowiska popartego odpowiednio dobranymi dowodami, gdyż jest wówczas jedynie polemiką z rozstrzygnięciem sądu pierwszej instancji. Innymi słowy zarzut naruszenia art.7 k.p.k. nie może sprowadzać się wyłącznie do zarzucanie sądowi, iż nie podzielił oceny dowodów, której oczekiwałby skarżący.

Wywiedziona apelacja nie przedstawia przekonujących argumentów, które potwierdzałby, że sąd meriti faktycznie naruszył którykolwiek z przepisów procedury karnej, a w szczególności nie prezentuje zasadnych argumentów, które podważałyby w sposób skuteczny przedstawiony przez Sąd Rejonowy sposób rozumowania, a więc mają charakter polemiczny.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że błędnie został przez obrońcę oskarżonego postawiony zarzut naruszenia prawa materialnego poprzez zastosowanie przez Sąd Rejonowy przy wymiarze kary art.65 § 1 k.k..

Obraza prawa materialnego polega na wadliwym jego zastosowaniu lub niezastosowaniu w orzeczeniu opartym na prawidłowych ustaleniach faktycznych, a obrońca oskarżonego kwestionuje dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenie faktyczne, tj. uzyskiwanie przez oskarżonego stałego dochodu ze sprzedaży środków odurzających. Również treść uzasadnienia apelacji wskazuje, że także w tym przypadku skarżący w istocie zarzuca Sądowi Rejonowemu dokonanie błędnych ustaleń faktycznych na skutek naruszenia wskazanych przez siebie przepisów postępowania karnego, a nie naruszenie prawa materialnego, jak zostało to sformułowane w petitum apelacji i do tak rozumianego zarzutu Sąd Okręgowy odniesie się w dalszej części uzasadnienia.

Obrońca oskarżonego w wywiedzionej apelacji w głównej mierze cytuje orzeczenia sądów apelacyjnych dotyczące oceny dowodów z pomówień, a następnie stawia tezę, że Sąd Rejonowy nie dokonał oceny zeznań świadków M. K. (1), Ł. K., W. R., T. W. (2) i M. W. z wymaganą w takich przypadkach „ponadprzeciętną skrupulatnością”. Obrońca oskarżonego podniósł też, że osoby takie jak W. R., czy T. W. (2) nie widzieli sytuacji, w których oskarżony sprzedawałby narkotyki. Ponadto między oskarżonym i W. R. dochodziło do kłótni na tle posiadania narkotyków przez oskarżonego i do tego faktu miała ona negatywny stosunek. Ponadto M. K. (1) i Ł. K. zmieniali swoje wyjaśnienia i zeznania, a M. W. był osobą karaną i wyjaśniał, że zeznawał pod wpływem strachu i nacisków policjantów. Z kolei zeznania M. M. świadczą o tym, że oskarżony tylko chciał kupić środki odurzające, a nie je sprzedawać.

Należy zauważyć, że apelacja obrońcy oskarżonego praktycznie w żadnym punkcie nie odnosi się do sposobu rozumowania Sądu Rejonowego, który obszernie i szczegółowo (k.7-18 uzasadnienia) przedstawił dokonaną przez siebie ocenę dowodów, w tym także w aspekcie okoliczności podnoszonych przez skarżącego. W związku z tym już chociażby na brak argumentów odnoszących się do sposobu rozumowania sądu meriti apelację obrońcy oskarżonego należałoby uznać za bezzasadną.

Wbrew tezom apelacji sąd a quo analizował min. zeznania świadków w kwestii tego, skąd pochodziły ich informacje o handlu narkotykami przez oskarżonego i wskazał, że z zeznań Ł. K. i M. W. (w części uznanej przez sąd za wiarygodne) wprost wynikało, że dokonywali on zakupów narkotyków od oskarżonego, natomiast zeznania takich świadków jak W. R., T. W. (2), czy M. M. jednoznacznie wskazywały, że oskarżony prowadził handel narkotykami na dużą skalę i się z tego utrzymywał. Takie informacje nie tylko na podstawie transakcji zawieranych z oskarżonym, posiadał również Ł. K.. Jako szczególnie cenne należy tu uznać informacje pochodzące od W. R., z którą oskarżony pozostawał w nieformalnym związku praktycznie przez cały okres zarzutów. Z zeznań tych świadków wynikało nie tylko, że oskarżony przyznawał fakt handlu narkotykami, ale się tym wręcz chwalił, tłumacząc też swoje postępowania brakiem odpowiednich dochodów z „normalnej” pracy, a co więcej na uwagi świadków odpowiadał, że liczy się z koniecznością poniesienia odpowiedzialności karnej w przypadku zatrzymania. Obserwowane przez W. R. czynności oskarżonego w miejscu zamieszkania polegające na porcjowaniu i pakowaniu narkotyków także świadczyły o tym, że oskarżony zajmował się handlem narkotykami.

Argument obrońcy oskarżonego powołujący się na zeznania M. M., iż w przypadku opisywanej przez niego transakcji chodziło tylko o zakup narkotyku, należy ocenić jako zupełnie chybiony. Z zeznań M. M. wynika bowiem także, iż również przed nim oskarżony nie krył się z tym, że handluje narkotykami i można na tym dobrze zarobić, a ponadto należy wziąć pod uwagę, jakiej ilości narkotyków transakcja ta miała dotyczyć. Oskarżony próbował zakupić 1 kg narkotyków za kwotę 16 500 zł. Twierdzenie, że takiej ilości narkotyków oskarżony potrzebował na własne potrzeby jest absurdalne, zważywszy że taka ilość narkotyków wystarczyłaby na 1000 – 2000 porcji wystarczających do odurzenia się. Absolutnie sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, niezależnie nawet od zeznań świadków potwierdzających handel narkotykami przez P. B., byłoby też przyjęcie, iż z tej partii zakupionych narkotyków ich znaczną ilość oskarżony zamierzał rozdać. Z zeznań świadków wynika, że oskarżony udzielał znajomym narkotyków, ale było to okazjonalne przypadki, mające miejsce w dłuższym okresie czasu i z reguły w niewielkich ilościach. Oczywiste jest przy tym, że nie było żadnego racjonalnego powodu, aby oskarżony rozdawał narkotyki osobom obcym. Nie sposób też przyjąć w sytuacji, gdy oskarżony utrzymywał się z prac dorywczych, aby stać go było na rozdawanie narkotyków w większej ilości, w sytuacji, gdyby z całego procederu nie czerpał korzyści, przed czym zresztą przed bliższymi znajomymi się nie krył.

Sąd Rejonowy miał na uwadze i rozważał kwestie wzajemnych relacji oraz ewentualnego konfliktu pomiędzy oskarżonym i W. R. (k.9-10 uzasadnienia). Podobnie sąd meriti poddał ocenie zmianę zeznań przez M. K. (1) (k.10-11 uzasadnienia), czy twierdzenia M. W. o jego zastraszeniu przez policjantów (k.15 uzasadnienia). Apelacja obrońcy oskarżonego nie przedstawia żadnych argumentów wskazujących, że rozumowanie Sądu Rejonowego w tej części było błędne. Sąd meriti poddał zresztą ocenie zmianę zeznań i wyjaśnień także przez innych świadków, tj. T. S., czy T. W. (1), czego apelacja nie kwestionuje.

Należy przy tym także podkreślić, że oskarżony i W. R. pozostawali w długotrwałym nieformalnym związku i zamierzali ten związek dalej kontynuować. Z relacji W. R. wynika, że w okresie przed zatrzymaniem, „działalność” oskarżonego zaczęła ona postrzegać, jako zbyt ryzykowną i wskazywała na konieczność jej zaprzestania, co oskarżony nawet obiecywał. W każdym razie oskarżony i W. R. nie pozostawali w żadnym poważnym konflikcie, jak sugeruje to skarżący na podstawie relacji świadka dotyczącej jednej kłótni z oskarżonym, a w szczególności w konflikcie, który powodowałby, że W. R. byłaby zainteresowana pomawianiem oskarżonego o zachowania, których się nie dopuścił. Teza skarżącego jest też o tyle absurdalna, że gdyby W. R. była zainteresowana pomawianiem oskarżonego, to trudno wytłumaczyć, dlaczego nie wskazała, że była bezpośrednim świadkiem transakcji dotyczących sprzedaży narkotyków przez oskarżonego.

W przypadku Ł. K. trudno stwierdzić, jaką niekonsekwencję w jego wyjaśnieniach ma na uwadze skarżący, gdyż Ł. K. był dwukrotnie przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym, podczas rozprawy jego wyjaśnienia ujawniono przez odczytanie (k.2586 odwrót) i Sąd Rejonowy żadnej sprzeczności w jego wyjaśnieniach nie dostrzegł. Drugie przesłuchanie Ł. K. w toku śledztwa w ogóle nie zawierało żadnych informacji dotyczących przebiegu zdarzeń będących przedmiotem zarzutów ciążących na oskarżonym, trudno więc przyjąć chociażby z tego powodu, że mogłoby być ono sprzeczne z pierwszymi wyjaśnieniami.

Wbrew tezom apelacji Sąd Rejonowy dokonał więc szczegółowej oceny dowodów z wymaganą ostrożnością i skrupulatnością, wskazując, jakie fakty uznał za udowodnione lub nieudowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. W związku z powołanym przez skarżącego orzecznictwem, należy wskazać, że wyjaśnienia i zeznania powołanych przez Sąd Rejonowy świadków znajdowały także w znacznej części potwierdzenie w wyjaśnieniach samego oskarżonego; były również spójne i uzupełniały się wzajemnie, a ewentualne sprzeczności zostały przez sąd meriti ocenione w zgodzie z art.7 k.p.k.; zeznania te zostały złożone w większości na początkowym etapie śledztwa i nie pochodziły od osób zainteresowanych pomówieniem oskarżonego (wręcz przeciwnie byli to jego długoletni znajomi); zeznania te pochodziły też w zdecydowanej większości od osób dotychczas niekaranych i nie prowadziły wcale do przerzucania z tych osób odpowiedzialności na oskarżonego.

Mając na uwadze powyższe, również zarzut apelacji o dokonaniu przez Sąd Rejonowy błędnych ustaleń faktycznych we wskazanym przez skarżącego zakresie, należy uznać za całkowicie nieuzasadniony.

Brak jest również jakichkolwiek podstaw do uznania za rażąco niewspółmierne kar jednostkowych i kary łącznej pozbawienia wolności wymierzonych oskarżonemu. Skarżący tezę o niewspółmierności kar ograniczał zresztą do czynu przypisanego oskarżonemu w pkt 2. wyroku, skoro niewspółmierność tą dostrzegał w fakcie zastosowania przez Sąd Rejonowy przepisu art.65 § 1 k.k..

Przestępstwo z art.62 ust.2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii jest przestępstwem zagrożonym karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności, a więc Sąd Rejonowy, orzekając za ten czyn karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, orzekł ją blisko dolnej granicy ustawowego zagrożenia, mimo dużej ilości narkotyków posiadanych przez oskarżonego.

Również czyn z art.59 ust.1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii jest przestępstwem zagrożonym karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności, a z uwagi na obostrzenia wynikające z art.65 § 1 k.k., Sąd Rejonowy mógł orzec za ten czyn karę do 15 lat pozbawienia wolności, a w każdym razie musiała to być kara powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia. Sąd a quo za ten czyn wymierzył oskarżonemu karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności, a więc także blisko dolnej granicy ustawowego zagrożenia, mimo istotnych okoliczności przemawiających za wymierzeniem surowej kary (k.21-22 uzasadnienia).

Karę łączną w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy Sąd Rejonowy orzekł na zasadzie asperacji, co w sposób właściwy uzasadnił (k.22 uzasadnienia), odwołując się min. do wysokości kar jednostkowych oraz faktu, iż czynu przypisanego mu w pkt 2. wyroku oskarżony dopuścił się w okresie ponad 2 lat. Nie sposób również tej kary łącznej uznać za rażąco niewspółmiernej.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok i na podstawie art.624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, mając na uwadze jego aktualną sytuację majątkową.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Kmieciak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: