V Ka 1436/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2019-06-14
Sygn. akt V Ka 1436/18
UZASADNIENIE
Z. J. (1) został oskarżony o to, że:
I. w okresie od marca 2005 r. do co najmniej końca sierpnia 2006 r. w Ł. pełniąc funkcję publiczną - Zastępcy Dyrektora do Spraw Medycznych (...) Szpitala (...) w Ł., działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętym zamiarem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w zamian za złożoną przez J. P. (1) obietnicę wręczania mu co kwartał korzyści majątkowych w postaci pieniędzy w kwotach w granicach od 3.000 do 5.000 złotych, doprowadził do wygrania w dniu 01 sierpnia 2005 r. przez spółkę (...)z siedzibą w K. a ogłoszonego w dniu 07 lipca 2005 r. konkursu ofert na outsourcing laboratorium w (...) Szpitalu (...) w Ł., przy czym w celu osiągnięcia powyższego zamiaru uczestniczył w sformułowaniu specyfikacji tego ogłoszonego outsourcingu, którego wymogi preferowały spółkę (...) z siedzibą w K., a następnie w związku z realizacją zawartej umowy jako Zastępca Dyrektora do Spraw Medycznych (...) Szpitala (...) w Ł., żądał a następnie przyjął co najmniej trzy razy od J. P. (1), J. S. (1), G. G. korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 17.000 złotych,
to jest o przestępstwo z art. 228 § 1 i 4 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
W. S. (1) i I. S. (1) zostali oskarżeni o to, że:
II. w okresie od co najmniej października 2003 roku do co najmniej lutego 2007 roku w Z. i na terenie Ł., działając wspólnie j w porozumieniu ze sobą oraz osobą co do której materiał dowodowy wyłączono do odrębnego postępowania, w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a następnie współdziałając z osobami pełniącymi funkcję publiczne, W. S. (1) w związku z pełnieniem funkcji publicznej Dyrektora (...) Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, a następnie dyrektora Wojewódzkiego Szpitala (...) w Ł. im. M. K., I. S. (1) w związku z pełnieniem funkcji publicznej kierownika Klinicznego Oddziału Interny Dziecięcej i Alergologii Instytutu (...) — Wojewódzkiego Szpitala (...) w Z., a następnie kierownika Oddziału Alergologii i Interny Dziecięcej w Wojewódzkim Szpitalu (...) w Ł. im. M. K., żądali a następnie przyjęli dla siebie od J. P. (1), J. S. (1), G. G. przedstawicieli spółki (...) Sp. z o.o.” z siedzibą w K. przy ulicy (...) wpisaną do KRS pod numerem (...) oraz (...) Sp. z o.o. z siedzibą w K. przy ulicy (...) wpisaną do KRS pod numerem (...), - korzyść majątkową : w postaci pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 103.500 złotych, telewizora plazmowego marki (...) o wielkości 42 cali typ KE — (...) o wartości 27.500,00 zł, atlasu anatomicznego człowieka o wartości 318,00 zł w związku z :
1. realizacją podpisanej w dniu 21.11.2003 roku przez Wojewódzki Szpital (...) w Z. umowy z firmę (...) D. z K. dotyczącej zakupu odczynników do badań immunochemicznych do analizatora I. 2000 na okres 13 miesięcy.
2. realizacją podpisanej w dniu 24.05.2005 roku przez spółkę (...) z K. przetargu na dzierżawę przez Zakład (...) w Z. analizatora do badań immunochemicznych w tym do oznaczania stężenia specyficznych IgE wraz z dostawą odczynników.
3. wprowadzonym w dniu 04 stycznia 2006 r. aneksem do umowy nr (...) zawartej w dniu 28 grudnia 2005 r. w Ł. pomiędzy Wojewódzkim Szpitalem (...) w Ł. im. K. a spółką (...) dotyczącą świadczenia usług zdrowotnych w zakresie diagnostyki laboratoryjnej, wskazującą, iż spółka (...) nie będzie wykonywała badań immunoglobuliny E całkowite i immunoglobuliny E swoiste (poz. 66 i 67 załącznika nr 1 do cyt. umowy) — których wartość jako świadczenia zdrowotnego wynosiła łącznie kwotę 774.000 zł, w następstwie czego świadczenia te, na zlecenie Wojewódzkiego Szpitala (...) w Ł. im. K. miał wykonywać przy użyciu aparatu dzierżawionego od Spółki (...) w postaci analizatora immunodiagnostycznego (...) oraz przy użyciu odczynników dostarczanych do tego szpitala na podstawie umowy z tą ustaloną spółką - Wojewódzki Szpital (...) w Z..
4. realizacją podpisanej w dniu 18 grudnia 2006 roku po przeprowadzonym konkursie ofert umowy nr (...) dotyczącej świadczenia zdrowotnego w zakresie diagnostyki laboratoryjnej pomiędzy Wojewódzkim Szpitalem (...) w Ł. a spółką (...) z K..
to jest o przestępstwo z art. 228 § 1 i 4 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
a nadto W. S. (1) został oskarżony o to, że:
III. w dniu 15 września 2007 roku w Ł. bez wymaganego zezwolenia posiadał naboje rewolwerowe kal. 38 Special z pociskiem krytym produkcji firmy (...) w ilości - 100 sztuk, naboje rewolwerowe kal. 38 Special z pociskiem półpłaszczowym produkcji firmy (...) w ilości - 50 sztuk, naboje rewolwerowe kal. 38 Special czyszczące produkcji firmy (...) w ilości - 9 sztuk i produkcji firmy (...) w ilości 1 sztuki, które nadawały się do odpalenia z broni palnej właściwego kalibru i stanowią amunicję w rozumieniu Ustawy art. 4 ust. 3 Ustawy z dnia 21.05.1999 roku o broni i amunicji,
to jest o przestępstwo z art. 263 § 2 k.k.
Wyrokiem z dnia 10 października 2016 roku, w sprawie o sygn. akt V K 522/09, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi:
1. oskarżonego Z. J. (1) uznał za winnego tego, że w okresie od marca 2005 r. do 10 sierpnia 2006 r. w Ł. pełniąc funkcję publiczną – Zastępcy Dyrektora do Spraw Medycznych (...) Szpitala (...) w Ł., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w zamian za złożoną przez J. P. (1) obietnicę wręczania mu cyklicznie korzyści majątkowych w postaci pieniędzy w nieokreślonych precyzyjnie kwotach, podjął czynności umożliwiające wygranie w dniu 01 sierpnia 2005 r. przez spółkę (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. konkursu ofert na outsourcing laboratorium w (...) Szpitalu (...) w Ł., a następnie w związku z realizacją zawartej umowy jako Zastępca Dyrektora do Spraw Medycznych (...) Szpitala (...) w Ł., trzykrotnie przyjął od J. P. (1), J. S. (1) i G. G., w tym jednokrotnie poprzedzając to żądaniem skierowanym do J. P. (1), korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 17.000 złotych, to jest o przestępstwo z art. 228 § 1 i 4 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i na podstawie art. 228 § 4 k.k. i art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności i grzywnę w wymiarze 200 stawek dziennych po 200 złotych każda stawka; oskarżonych W. S. (1) i I. S. (1) uznał za winnych tego, że w okresie od co najmniej października 2003 roku do co najmniej lutego 2007 roku w Z. i na terenie Ł., działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz osobą, co do której materiał dowodowy wyłączono do odrębnego postępowania, działając w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przy czym W. S. (1) w związku z pełnieniem funkcji publicznej Dyrektora (...) Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, a następnie dyrektora Wojewódzkiego Szpitala (...) w Ł. im. M. K., zaś I. S. (1) w związku z pełnieniem funkcji publicznej kierownika Klinicznego Oddziału Interny Dziecięcej i Alergologii Instytutu (...) — Wojewódzkiego Szpitala (...) w Z., a następnie kierownika Oddziału Alergologii i Interny Dziecięcej w Wojewódzkim Szpitalu (...) w Ł. im. M. K., żądali a następnie przyjęli od J. P. (1), J. S. (1) i G. G. przedstawicieli spółki (...) spółka z o.o. z siedzibą w K. przy ulicy (...) wpisaną do KRS pod numerem (...) oraz (...) Sp. z o.o. z siedzibą w K. przy ulicy (...) wpisaną do KRS pod numerem (...), - korzyść majątkową w postaci pieniędzy w kwocie nie mniejszej niż 103.500 złotych, telewizora plazmowego marki (...) o wielkości 42 cali typ KE — (...) o wartości 27.500,00 zł, atlasu anatomicznego człowieka o wartości 318,00 zł w związku z zawarciem i realizacją:
- ⚫
-
umowy z 12 grudnia 2003 roku zawartej przez Wojewódzki Szpital (...) w Z. umowy z firmę (...) spółka z o.o. z siedzibą w K., dotyczącej zakupu odczynników do badań alergologicznych do analizatora I. 2000 dla Zakładu (...),
- ⚫
-
Umowy z 24 maja 2005 roku zawartej przez spółkę (...) spółka z o.o. z siedzibą w K. na dzierżawę przez Zakład (...) w Z. analizatora do badań immunochemicznych w tym do oznaczania stężenia specyficznych IgE wraz z dostawą odczynników,
- ⚫
-
Aneksu z 04 stycznia 2006 r. do umowy nr (...) zawartej w dniu 28 grudnia 2005 r. w Ł. pomiędzy Wojewódzkim Szpitalem (...) w Ł. im. K., a spółką ”E.” dotyczącą świadczenia usług zdrowotnych w zakresie diagnostyki laboratoryjnej, zgodnie z którym spółka (...) zaprzestała wykonywania badań immunoglobuliny E całkowite i immunoglobuliny E swoiste, a w następstwie czego świadczenia te, na zlecenie Wojewódzkiego Szpitala (...) w Ł. im. K., wykonywane były przy użyciu aparatu dzierżawionego od (...) spółka z o.o. w postaci analizatora immunodiagnostycznego (...) oraz przy użyciu odczynników dostarczanych przez (...) spółka z o.o. w Wojewódzkim Szpitalu (...) w Z..
- ⚫
-
Umowy z 18 grudnia 2006 roku po przeprowadzonym konkursie ofert umowy nr (...) dotyczącej świadczenia zdrowotnego w zakresie diagnostyki laboratoryjnej pomiędzy Wojewódzkim Szpitalem (...) w Ł. a (...) sp. z o.o. w K.,
to jest o przestępstwo z art. 228 § 1 i 4 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i na podstawie art. 228 § 4 k.k. oraz art. 33 § 2 k.k. wymierzył:
a) W. S. (2) karę 2 lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w wymiarze 250 stawek dziennych po 200 złotych każda stawka;
b) I. S. (1) karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wymiarze 200 stawek dziennych po 250 złotych każda stawka.
3. Oskarżonego W. S. (1) uznał za winnego czynu zarzucanego mu w punkcie III, który wypełnia dyspozycję art. 263 § 2 k.k., na podstawie art. 263 § 2 k.k. wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
4. Na podstawie 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. w miejsce kar pozbawienia wolności wymierzonych W. S. (1) w punktach 2a i 3 orzekł karę łączną 2 lat pozbawienia wolności.
5. Na podstawie art. 69 § 1 k.k. i art. 70 § 1 punkt 1 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. wykonanie:
a) orzeczonej względem Z. J. (1) w punkcie 1 kary 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności zawiesił warunkowo na okres 2 lat próby;
b) orzeczonej względem W. S. (1) w punkcie 4 kary łącznej 2 lat pozbawienia wolności zawiesił warunkowo na okres 5 lat próby;
c) orzeczonej względem I. S. (1) w punkcie 2b kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności zawiesił warunkowo na okres 4 lat próby.
6. Na podstawie art. 41 § 1 k.k. i 43 §1 k.k. orzekł wobec W. S. (1) zakaz zajmowania stanowiska związanego z kierowaniem państwową lub samorządową jednostką, której zakresem działania objęte jest udzielanie świadczeń zdrowotnych w ramach środków przyznanych z Narodowego Funduszu Zdrowia na okres lat 3 lat.
7. Na podstawie art. 63 § 1 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. na poczet orzeczonej:
a) wobec Z. J. (1) w punkcie 1 grzywny zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia go wolności w okresie od 4 października 2007 roku do 19 października 2007 roku uznając, iż każdy dzień pozbawienia wolności równoważny jest dwóm stawkom dziennym grzywny;
b) wobec W. S. (1) w punkcie 2a grzywny zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia go wolności w okresie od 4 października 2007 roku do 6 lutego 2008 roku uznając, iż każdy dzień pozbawienia wolności równoważny jest dwóm stawkom dziennym grzywny;
c) wobec I. S. (1) w punkcie 2b grzywny zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia jej wolności w okresie od 15 września 2007 roku do 17 października 2007 roku uznając, iż każdy dzień pozbawienia wolności równoważny jest dwóm stawkom dziennym grzywny.
8. Na podstawie art. 44 § 1 k.k. orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych w postaci:
a) telewizora marki S. (...),
b) atlasu Anatomii Człowieka S. - 2 tomy,
c) 97 sztuk amunicji 38 S. w opakowaniu firmy (...),
d) 47 sztuk amunicji S. w opakowaniu Firmy (...),
e) 7 sztuk amunicji S. w opakowaniu Firmy (...).
9. Na podstawie art. 45 § 1 k.k. orzekł:
a) względem Z. J. (1) przepadek kwoty 17.000 złotych stanowiącej równowartość przyjętej korzyści majątkowej;
b) solidarnie, względem W. S. (1) i I. S. (1) przepadek kwoty 103.500 złotych stanowiącej równowartość przyjętej korzyści majątkowej.
10. Nakazał zwrócić Z. J. (1) dowody rzeczowe w postaci oryginałów faktur za usługi telekomunikacyjne, uznane za dowód rzeczowy postanowieniem z dnia 18 grudnia 2015 roku (k.8130), a przechowywane w aktach sprawy;
11. Zasądził na rzecz Skarbu Państwa od Z. J. (1) kwotę 16.802,60 złotych, a od W. S. (1) i I. S. (2) kwoty po 18.802,60 złotych tytułem częściowego zwrotu kosztów sądowych.
Apelację od powyższego wyroku wnieśli obrońcy: oskarżonych W. S. (1) i I. S. (1) oraz oskarżonego Z. J. (1).
Obrońca oskarżonych W. S. (1) i I. S. (1) na podstawie art. 425 § 1 k.p.k., art. 427 § 1 k.p.k., art. 428 § 1 k.p.k., zaskarżył powyższy wyrok w części dotyczącej oskarżonych I. S. (1) i W. S. (1), w całości.
Mając na uwadze treść art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. w zw. z art. 339 §3 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. w zw. z art. 337 § 1 k.p.k. obrońca oskarżonych zarzucił skarżonemu rozstrzygnięciu zapadnięcie go mimo istnienia w sprawie bezwzględnej przyczyny odwoławczej, poprzez prowadzenie postępowania sądowego i wydanie zaskarżonego wyroku, w sytuacji braku skargi uprawnionego oskarżyciela w postaci aktu oskarżenia, bowiem w toku rozprawy głównej w dniu 19 listopada 2012 r. zostało wydane zarządzenie o zwrocie aktu oskarżenia celem uzupełnia braków w trybie art. 337 § 1 k.p.k., które to zarządzenie zostało utrzymane w mocy postanowieniem Sądu Rejonowego dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi V Wydział Karny z dnia 7 stycznia 2013 r. i stało się prawomocne, a Prokuratura do dnia wydania zaskarżonego wyroku nie uzupełniła wskazanych braków aktu oskarżenia, poprzez wniesienie w terminie 7 dni poprawionego lub uzupełnionego aktu oskarżenia, co w istocie doprowadziło do sytuacji procedowania i wydania wyroku w sprawie, w której nie ma skargi uprawnionego oskarżyciela;
Na wypadek niepodzielenia powyższej argumentacji w zakresie zaistnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej (pkt II), mając na uwadze treść art. 438 pkt 2 k.p.k., zaskarżonemu wyrokowi, obrońca oskarżonych W. S. (1) i I. S. (1) zarzucił obrazę przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na jego treść, a polegała na:
1. naruszeniu art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, poprzez przyznanie waloru dowodu obciążającego oskarżonych w sprawie i czynienie w tym zakresie ustaleń faktycznych niekorzystnych dla oskarżonych, na podstawie materiałów uzyskanych w ramach kontroli operacyjnej, mimo braku ustalenia czy działania te były zgodne z prawem czy też podjęto je z naruszeniem przepisów prawa, niewyjaśnienia w istocie, na jakiej podstawie była kontrola operacyjna prowadzona, które z przepisów miały zastosowanie, a co za tym idzie naruszenie zasady rzetelności postępowania karnego i sprawiedliwości proceduralnej, poprzez uznanie przedmiotowego dowodu za pełnowartościowy i dowodzący winy oskarżonych w wyniku nieprzekonującej argumentacji;
2. naruszenie art . 424 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu wyroku ustaleń faktycznych w zakresie legalności działań podjętych w niniejszej sprawie i poprzestanie na nieuprawnionym stwierdzeniu, iż „nagrywanie i kontrola rozmów dokonana była zgodnie z procedurą”;
3. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 397 §1 k.p.k. w zw. z art. 366 k.p.k. poprzez wydanie przez Sąd I instancji postanowienia mocą, którego Sąd zażądał w dniu 12 lipca 2012 r. od prokuratury akt postępowania przygotowawczego prowadzonego za sygn. akt Ap V 3/09 od wszczęcia postępowania do momentu wyłączenia materiałów dotyczących niniejszej sprawy, wraz z dowodami rzeczowy w postaci oryginałów zapisów, które stanowiły podstawę do sporządzenia protokołów i stenogramów rozmów, które to postanowienie ostatecznie nigdy nie zostało przez prokuraturę wykonane, mimo, iż prokuratura nie miała podstaw odmówić wykonania zarządzenia Sądu, co doprowadziło do naruszenia zasady rzetelności postępowania karnego i sprawiedliwości proceduralnej;
4. naruszenie art. 159 k.p.k. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i w konsekwencji wniesienie przez Sędziego Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi V Wydział Karny zażalenie z dnia 12 marca 2012 r. na zarządzenie Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi M. Ś. z dnia 29 lutego 2012 r. w sprawie o sygn. akt Ap V Ds. 3/09 w przedmiocie odmowy udostępnienia akt postępowania przygotowawczego, w sytuacji, gdy prokuratura wydała błędnie zarządzenie, w konsekwencji, czego Sąd je błędnie zaskarżył w oparciu o treść art. 159 k.p.k., który stanowi, iż zażalenie na odmowę udostępniania akt przysługuje jedynie stronom i tylko w postępowaniu przygotowawczym;
5. naruszenie art. 10 k.p.k. w zw. z art. 159 k.p.k. w zw. z art. 178 Konstytucji poprzez połączenie funkcji sędziego w sprawie z funkcją strony, jak również uznanie, iż władnym do rozstrzygnięcia wniesionego przez sędziego zażalenia na zarządzenie Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej jest ta sama prokuratura będąca oskarżycielem w sprawie, co doprowadziło do naruszenia zasady niezawisłości sędziego, jak również zasad postępowania karnego;
6. naruszeniu art. 366 k.p.k. poprzez nieegzekwowanie przez Przewodniczącego swoich decyzji procesowych, które mają swój wyraz w treściach protokołów rozpraw, postanowienia i zarządzeniach Sądu;
7. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 167 k.p.k. oraz art. 366 § 1 k.p.k. i art. 410 k.p.k., poprzez pominięcie przy okazji czynienia ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawy znacznej części materiału dowodowego, w tym w szczególności wyjaśnień oskarżonych i pominięciu zeznań świadków w tym przede wszystkim J. P. (1), I. Z., M. B. i W. D. w zakresie istnienia nacisków oskarżyciela publicznego na osoby przesłuchiwane, a w konsekwencji niepodjęcie z urzędu starań zmierzających do wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności faktycznych przedmiotowej sprawy, istotnych z punktu widzenia odpowiedzialność karnej oskarżonych;
8. naruszeniu art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 366 § 1 k.p.k., polegające na niewyjaśnieniu w toku postępowania przed Sądem I instancji licznych wątpliwości oraz niejasności, które wynikały z treści zeznań świadków J. P. (1), J. S. (2), G. G. i J. M. (1), dotyczących okoliczności istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie, co w konsekwencji doprowadziło do poczynienia ustaleń faktycznych niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, z naruszeniem zasady prawdy materialnej;
9. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 167 k.p.k. oraz art. 366 § 1 k.p.k. i art. 410 k.p.k., poprzez zaniechanie przez Sąd dotarcia do prawdy materialnej w sprawie, co wynika z braku ustalenia czy w toku postępowania przygotowawczego wpływ na treść protokołów mógł mieć oskarżyciel publiczny, w jakim zakresie, od którego momentu, jak również poprzez całkowite zaniechanie ustalenia, jakie czynności zostały podjęte po złożonym w toku rozprawy w dniu 19 grudnia 2013 r. oświadczeniu przez obecnego na sali Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi - K. C., który wniósł o „wyłączenie protokołu rozprawy z przesłuchania 3 świadków i przekazanie Prokuraturze Apelacyjnej w Łodzi ponieważ zeznania te mogą wskazywać na przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego z przekroczeniem uprawnień w protokole i okoliczności te powinny być wyjaśnione szczegółowo w odrębnym postępowaniu”, brak ustalenia czy zostało wszczęte postępowanie w tym zakresie, jeśli tak, jakie zostały podjęte, tym bardziej, iż obrona ustaliła, iż Prokurator przedmiotową sprawę przekazał do Prokuratury (...) w Ł., do Prokuratora (...) M. K. (2) (sygn. akt R. D. 14.2017), która następnie została przekazana do polskim, sygn. akt PO I Ds. 4.2017;
10. naruszenie art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu wyroku ustaleń faktycznych dotyczących sygnalizowanego przez oskarżonych i świadków przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego z przekroczeniem uprawnień w protokole, które się ujawniły w toku rozprawy z dnia 19 grudnia 2013 r., w konsekwencji, których w toku rozprawy w dniu 19 grudnia 2013 r. obecny na sali Prokurator Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi - K. C. wniósł o „wyłączenie protokołu rozprawy z przesłuchania 3 świadków i przekazanie Prokuraturze Apelacyjnej w Łodzi ponieważ zeznania te mogą wskazywać na przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego z przekroczeniem uprawnień w protokole i okoliczności te powinny być wyjaśnione szczegółowo w odrębnym postępowaniu", a Przewodniczący Sędzia Adam Karowicz poinformował, iż „Prokurator w przypadku stwierdzenia zaistnienia uzasadnionego prawdopodobieństwa popełniania przestępstwa może jako organ upoważniony do ścigania i gromadzenia materiałów dowodowych wystąpić do Sądu o wypożyczenie akt sprawy i na podstawie tych akt skompletować materiał jego ocenie niezbędny do postępowania”;
11. naruszeniu art. 370 § 4 k.p.k., polegając na jego bezzasadnym zastosowaniu i w konsekwencji wielokrotnym uchylaniu przez Sąd orzekający w przedmiotowej sprawie pytań, jakie zadawane były przez obrońcę oskarżonych, które to pytania dotyczyły okoliczności istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy;
12. naruszenie art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. w związku z art . 94 § 1 pkt 5 k.p.k., polegające na ich bezzasadnym zastosowaniu i w konsekwencji oddaleniu wniosku obrońcy oskarżonych odnośnie dopuszczenia dowodu z akt w postaci wyroków Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie III Wydział Karny z dnia 9 marca 2015 r. wraz z jego pisemnym uzasadnieniem w sprawie o sygn. akt III K 802/10, w którym Sąd uniewinnił J. P. (2) od zarzucanego mu czynu - analogicznego czynu, który zarzucany jest oskarżonemu W. S. (1) z pomówienia członków zarządu (...) Sp. z o.o. i wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu Wydział Karny Odwoławczy z dnia 25 czerwca 2015 r. w sprawie o sygn. akt IV Ka 562/15, w którym Sąd utrzymuje wyrok I Instancji Sądu Rejonowego Poznań - Stare Miasto w P., Wydział III Karny uniewinniający M. J. od zarzucanego mu czynu - analogicznego czynu, który zarzucany jest oskarżonemu W. S. (1) z pomówienia członków zarządu (...) Sp. z o. o., bez jakiegokolwiek uzasadnienia stanowiska w tym przedmiocie, a co w ocenie obrony ma istotny wpływ na ocenę wiarygodności zeznań świadków w niniejszej sprawie;
13. naruszenie art. 167 k.p.k. w zw. z art. 170 § 3 k.p.k. w zw. z art. 94 § 1 k.p.k. przez nierozpoznanie i pominięcie wniosków dowodowych oskarżonych I. i W. S. (1) zgłoszonych przez obronę w toku przewodu sądowego w treści pisma z dnia 26 kwietnia 2016 r.;
14. naruszenie art. 96 § 2 k.p.k. w zw. z art. 95 § 1 k.p.k. w zw. z art. 41 § 1 k.p.k. poprzez brak umożliwienia stronie zgłaszającej wniosek o wyłączenie sędziego w toku rozprawy głównej w dniu 8 marca 2011 r. udziału w posiedzeniu w przedmiocie rozpoznania tego wniosku, jak również poprzez procedowanie przez Sąd nad tym wnioskiem w sytuacji gdy nie był złożony pisemnie a Sąd rozpoznający nie zapoznał się z wnioskiem ustanie i teoretycznie mógł rozpoznać ten wniosek tylko na podstawie ustnej relacji sędziego, którego ten wniosek dotyczył, bowiem nie miał możliwości nawet zapoznania się z protokołem z rozprawy, gdyż był on nie skończony i nie podpisany, co więcej z akt nie dowiadujemy się nawet czy Sędzia rozpoznający ten wniosek w ogóle się zapoznał, chociaż z projektem tego protokołu, co miało istotne znaczenie dla ochrony ich praw i interesów stron;
15. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., polegające na wybiórczej oraz całkowicie dowolnej analizie zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego, w szczególności zaś zeznań świadka J. M. (1), które mając charakter pomówień winny być traktowane ze szczególną ostrożnością, przy jednoczesnym całkowitym pominięciu okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonych, wybiórczej ocenie dowodów, oraz bezzasadnym odmówieniu wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonych, a także nierozstrzygnięciu niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonych, a także nieodniesieniu się do całości materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, co w konsekwencji doprowadziło do poczynienia ustaleń faktycznych niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy z naruszeniem zasady prawdy materialnej;
16. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., polegające na wybiórczej oraz całkowicie dowolnej analizie zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego, w szczególności zaś zeznań świadka J. M. (1), które zostały uznane przez Sąd za wiarygodne w całości i znajdują potwierdzenie w zeznaniach W. (...) i J. P. (1), w sytuacji, gdy analiza zeznaniach tych osób prowadzi do odmiennych wniosków;
17. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., polegające na wybiórczej oraz całkowicie dowolnej analizie zeznań świadka J. M. (1), w szczególności brak jakiejkolwiek oceny jego zeznań w powiązaniu z twierdzeniami świadków w tym m.in. J. P. (1), który wskazywał o tym, iż były „naciski” ze strony organu przesłuchującego, co może rzutować na wiarygodność i szczerość relacji świadka, którego zeznania w ocenie Sądu były głównym dowodem w sprawie;
18. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., polegające na wybiórczej oraz całkowicie dowolnej analizie zeznań świadka J. M. (1), polegająca na tłumaczeniu wszystkich rozbieżności w zeznaniach, które pojawiały się przy zestawieniu z innymi dowodami jako nieistotnych, jak również wskazywaniu, iż te okoliczności nie mają żadnego znaczenia dla wiarygodności i szczerości zeznań;
19. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., polegające na wybiórczej oraz całkowicie dowolnej analizie zeznań świadka J. M. (1), w szczególności brak jakiejkolwiek oceny jego zeznań w powiązaniu z twierdzeniami świadków w tym m.in. J. P. (1), który wskazywał o tym, iż były „naciski" ze strony organu przesłuchującego, co może rzutować na wiarygodność i szczerość relacji świadka, którego zeznania w ocenie Sądu były głównym dowodem w sprawie;
20. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., poprzez dowolne przyjęcie, iż oskarżeni żądali od J. M. (1) przekazywania im od firmy (...) korzyści majątkowych oraz że takie korzyści przyjmowali, jak również dowolne przyjęcie, iż oskarżeni odgrywali znaczącą i aktywną rolę w realizowaniu umów, bez jakiegokolwiek powiązania tych okoliczności z zarzutami;
21. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., poprzez dowolne przyjęcie, iż Diagnostyka w związku z przetargami wręczała dla oskarżonych korzyści majątkowych, w sytuacji gdy z treści załączonych do akt stenogramów (niezależne od tego, że stenogramy nie mogą być podstawą ustaleń faktycznych) wynika, iż Zarząd (...) nawet nie wiedział kim Państwo S. byli, co jawi się jako okoliczność istotna, trudno bowiem wyobrazić sobie sytuację przekazywania wysokich sum pieniężnych dla osób których się nie zna;
22. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., poprzez bezzasadne uznanie w oparciu o zeznania świadków J. P. (1), G. G. i W. D., że oskarżeni przyjmowali korzyści majątkowe, w sytuacji, gdy żadna z osób nie była nigdy bezpośrednim świadkiem zdarzeń, a ich wiedza o sprawie ma charakter pochodny, wynika z informacji przekazywanych przez J. M. (1), jak również z uwagi na treści ich zeznań w zakresie nacisków osoby przesłuchującej na treść protokołów, jest niedoskonała i budzi wątpliwości;
23. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., poprzez bezzasadne uznanie w oparciu o zeznania świadka J. M. (1), że oskarżeni zażądali a następnie przyjęli korzyść majątkową w postaci atlasu anatomicznego, w sytuacji, gdy z zeznań świadka nie wynika, aby miał wiedzę, kiedy i kto przekazał oskarżonym atlas i w jakich okolicznościach, nigdy nie był bezpośrednim świadkiem tego zdarzenia i nie mógł posiadać na ten temat szczegółowej wiedzy, a okoliczność, iż widział u oskarżonych atlas anatomiczny, nie może prowadzić do wniosku, iż był to atlas stanowiący korzyść majątkową;
24. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., poprzez dowolne przyjęcie, iż świadkowie J. P. (1), G. G., W. D., a więc osoby które winny uczestniczyć przy wydawaniu zgody na zakup atlasu nic nie mówili w toku postępowania, ale wynikać to mogło „z szybkiego zatarcia się w pamięci tego faktu", co w konsekwencji daje podstawy do przyjęcia, iż Sąd wszelkie wątpliwości tłumaczył na niekorzyść oskarżonych;
25. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., poprzez dowolną interpretację zeznań D. J. i w konsekwencji bezzasadne przyjęcie, iż telewizor został do apteki w K. Ł. dostarczony, w sytuacji, gdy z zeznań świadka D. J. wynika jedynie, iż nie pamięta ona czy taka okoliczność miała miejsce, a inne osoby to wykluczyły;
26. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., poprzez dowolną interpretację zeznań I. Z. i w konsekwencji bezzasadne przyjęcie, iż telewizor został do apteki w K. Ł. dostarczony, w sytuacji, gdy z zeznań świadka wynika jedynie, iż widziała w aptece duże pudełko, a sugestia co do tego co w nim się znajduje padła od Prokuratora;
27. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., poprzez dowolną interpretację zeznań P. S. i E. S. i w konsekwencji bezzasadne przyjęcie, iż telewizor został do apteki w K. Ł. dostarczony, w sytuacji, gdy z zeznań świadka wynika, iż taka sytuacja nie miała miejsca, ale w ocenie Sądu mieli motyw aby takie zeznania złożyć jako osoby najbliższe;
28. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., poprzez pominięcie zeznań świadków I. Z., J. P. (1), M. P. - B. i D. Ł., z których wynika, iż prowadzący postępowanie miał swoją koncepcję w sprawie, a przesłuchanie było prowadzone w sposób, aby potwierdzić określoną wersję zdarzenia;
29. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., poprzez dowolne przyjęcie, iż oskarżeni mieli przyjąć korzyść majątkową w wysokości co najmniej 103.500,00 zł w sytuacji, gdy w ustaleniach faktycznych sąd wskazuje, iż nie jest w stanie ustalić dokładnych kwot, brak jest ustaleń czy ta kwota miała być przekazana oskarżonym jednorazowo, czy też w odstępach czasu, jeżeli tak, kiedy, w jakich okolicznościach;
30. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w związku z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., poprzez dowolną interpretację wyjaśnień oskarżonego W. S. (1) w zakresie braku świadomości, iż nie oddał amunicji do depozytu i tłumaczenie wszystkich okoliczności na jego niekorzyść;
31. naruszeniu art. 424 § 1 pkt 1-2 k.p.k., polegające na uzasadnieniu zaskarżonego wyroku w sposób niewłaściwy, niepoddający się kontroli instancyjnej, przejawiające się w:
32. nieustaleniu w uzasadnieniu wyroku, w jaki sposób i kiedy dokładnie oskarżeni mieli zażądać a potem przyjąć korzyści majątkowe;
- ⚫
-
niewzięciu pod uwagę czasu jaki upłynął od zatrzymania J. M. (1) i zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztowania do dnia, w którym zabezpieczono w domu oskarżonych telewizor i atlas anatomiczny, co jest o tyle istotne, że jakby miały te przedmioty pochodzić z przestępstwa oskarżeni mogli by podjąć działania na celu ich ukrycia;
- ⚫
-
brak ustalenia, kto i kiedy miał przywieść telewizor do apteki w K., jak również kto i kiedy miał go odebrać;
- ⚫
-
niewzięciu pod uwagę okoliczności, iż świadek J. M. (1) od początku postępowania był w sposób szczególnym traktowany przez organ prowadzący postępowanie, co przejawiło się między innymi w wyrażeniu przez Prokuratora, w trakcie pobytu J. M. (1) w Areszcie Śledczym na przedłużeniem z nim umowy o pracę;
- ⚫
-
nieustaleniu jaki wpływ mieli mieć oskarżeni na zawieranie i realizację umów przetargowych, które w ocenie Sądu były realizowane w sposób prawidłowy, a oferty były wybrane bowiem były najkorzystniejsze;
- ⚫
-
na jakiej podstawie przypisano oskarżonym działanie „w związku z pełnieniem funkcji publicznej", jak również nie odniesienie tego do konkretnego czasookresu;
- ⚫
-
braku odniesienia do stanu faktycznego ustalenia Sądu, że przetargi były przeprowadzane zgodnie z procedurą;
- ⚫
-
nie wskazanie w uzasadnieniu wyroku, kiedy miał powstać u oskarżonych zamiar i poprzestanie na lakonicznym sformułowaniu, iż „oskarżeni działali w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarem",
- ⚫
-
brak ustaleń, jaka była rola J. M. (2), w szczególności czy miał on być pomocnikiem, pośrednikiem, czy też osobą współdziałającą, a w konsekwencji, czy on w związku ze swoją aktywnością zatrzymywał dla siebie cześć pieniędzy otrzymywanych od (...);
- ⚫
-
bezpodstawnym uznaniu, iż nagrania rozmów zostały wykonane w okresie, kiedy nie była wymagana zgoda następcza, a w konsekwencji, iż nagrywanie i kontrola rozmów J. P. (1), J. M. (1) i W. D. dokonana była zgodnie z procedurą;
- ⚫
-
całkowitym zaniechaniu kontroli sądowej podstaw wszczętej i prowadzonej kontroli operacyjnej, jak również nieustalenie trybu prowadzonej kontroli operacyjnej w niniejszej sprawie, co w istocie uniemożliwia ocenę jej legalności i zgodności z prawem;
- ⚫
-
poprzestaniu na odtworzeniu kopii nagrań, niewyegzekwowaniu od oskarżyciela publicznego oryginalnych nośników i całości akt postępowania przygotowawczego o sygn. akt Ap V Ds. 3/09;
- ⚫
-
w zakresie czynu określonego w pkt 3, zarzucam brak wyjaśnienia kiedy u oskarżonego miał powstać zamiar nie złożenia amunicji do depozytu;
Mając na uwadze treść art. 438 pkt 3 k.p.k., obrońca oskarżonych I. S. (1) i W. S. (1) powyższemu wyroki zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, który miał wpływ na jego treść, a który polegał na bezzasadnym przyjęciu, wbrew zgromadzonemu w przedmiotowej sprawie materiałowi dowodowemu, że:
1. oskarżeni żądali od J. M. (1) przekazywania im od firmy (...) korzyści majątkowych oraz że takie korzyści przyjmowali;
2. oskarżeni odgrywali znaczącą i aktywną rolę w realizowaniu umów przetargowych;
3. oskarżona zajmowała się opracowywaniem specyfikacji konkursowej, w sytuacji gdy jej rola polegała jedynie na wskazaniu jakie przeciwciała dla jakich alergenów są potrzebne na jej oddziale;
4. oskarżeni zażądali a następnie przyjęli korzyść majątkową w postaci atlasu anatomicznego, telewizora plazmowego i pieniędzy w wysokości co najmniej 103.500,00 zł;
5. oskarżona oświadczyła J. M. (1), że jeżeli (...) chce współpracować to muszą dokonać zakupu atlasu anatomicznego;
6. oskarżona chciała, aby (...) kupiło jej telewizor odpowiedniej marki i konkretnego modelu;
7. oskarżony przyjmował do J. M. pieniądze;
8. J. M. (1) przekazał oskarżonemu pieniędzy w gabinecie lub w jego domu, a czasami też w samochodzie;
9. oskarżeni działali „w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarem”;
10. oskarżeni działali „w związku z pełnieniem funkcji publicznej”
Mając na uwadze powyższe zarzuty obrońca oskarżonych I. S. (1) i W. S. (1) wniósł o na podstawie art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. z uwagi na zaistnienie bezwzględnej przyczyny odwoławczej, wnoszę o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i umorzenie postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. ze względu na brak skargi uprawnionego oskarżyciela;
Na wypadek niepodzielenia powyższej argumentacji w zakresie zaistnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej, obrońca oskarżonych I. S. (1) i W. S. (1), na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k., wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i w konsekwencji uniewinnienie oskarżonych I. i W. S. (1) od popełnienia zarzuconych im czynów, alternatywnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Obrońca oskarżonego Z. J. (1) , na zasadzie art. 425 § 2 k.p.k. i art. 444 § 1 k.p.k. zaskarżył powyższy wyrok w całości w zakresie rozstrzygnięcia dotyczącego oskarżonego Z. J. (1), tj. pkt 1, 5a, 7a, 9a, 10. 11 sentencji wyroku.
Na zasadzie art. 427 § 1 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi obrońca oskarżonego Z. J. (1) zarzucił:
1. obrazę przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na treść wyroku, tj.:
a) art. 404 § 2 k.p.k. poprzez jego niezastosowanie i prowadzenie odroczonej rozprawy głównej w dalszym ciągu, pomimo spoczywania sprawy bez przeprowadzenia rozprawy głównej ponad rok, co doprowadziło do dekoncentracji materiału dowodowego i miało wpływ na dalsze procedowanie postępowania dowodowego m.in. oddalania wniosków dowodowych obrony;
b) art. 14 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. poprzez prowadzenie postępowania jurysdykcyjnego pomimo prawomocnego postanowienia o zwrocie aktu oskarżenia i niewniesieniu przez prokuratora nowego aktu oskarżenia z uzupełnieniami;
c) art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 169 § 2 k.p.k. oraz art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. i art. 201 i art. 196 § 3 k.p.k. polegającą na oddaleniu wniosków dowodowych obrony dotyczących potrzeby weryfikacji treści osobowych źródeł dowodowych J. P. (1) i G. G., dowodu z treści elektronicznych zawartych na pendrive, tj. opinii biegłego ds. informatyki w zakresie analizy pendrive’a, opinii biegłych dotyczącej warunków specyfikacji konkursu.
2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który miał istotny wpływ na jego treść, polegający na błędnym ustaleniu, że oskarżony w okresie od marca 2005 r. do 10 sierpnia 2006 r. w Ł., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w zamian za złożoną przez J. P. (1) obietnicę wręczania mu cyklicznie korzyści majątkowych w postaci pieniędzy w nieokreślonych precyzyjnie kwotach, podjął czynności umożliwiające wygranie w dniu 01 sierpnia 2005 r. przez spółkę (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. konkursu ofert na outsourcing laboratorium w (...) Szpitalu (...) w Ł., a następnie w związku z realizacją zawartej umowy jako Zastępca Dyrektora do Spraw Medycznych (...) Szpitala (...) w Ł., trzykrotnie przyjął od J. P. (1), J. S. (1) i G. G., w tym jednokrotnie poprzedzając to żądaniem skierowanym do J. P. (1), korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 17.000 złotych.
Na zasadzie art. 437 § 1 i § 2 i art. 427 § 1 k.p.k. obrońca oskarżonego Z. J. (1) wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części dotyczącej oskarżonego Z. J. (2)kowskiego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji lub umorzenie postępowania na etapie postępowania odwoławczego, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uznanie oskarżonego Z. J. (1)skiego za niewinnego popełnienia zarzucanych mu czynów.
Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje.
Apelacje obrońcy oskarżonych I. S. (1) i W. S. (1) oraz obrońcy oskarżonego Z. J. (1) nie zasługują na uwzględnienie.
Odnosząc się do zarzutów podniesionych w obu wniesionych na korzyść oskarżonych I. S. (1), W. S. (1) i Z. J. (1) apelacjach, w pierwszej kolejności należy wskazać, iż obie apelacje zawierały zarzut związany z zaistnieniem w niniejszej sprawie jednej ze wskazanych w art. 439 k.p.k. bezwzględnych przyczyn odwoławczych – obaj obrońcy oskarżonych zgodnie wskazywali, iż sąd meriti procedował pomimo braku skargi uprawnionego oskarżyciela (art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k.). Sąd okręgowy rozpoznając obie apelacje po raz pierwszy przyznał rację obrońcom oskarżonych, uchylając wyrok sądu pierwszej instancji i umarzając postępowanie. Od przedmiotowego rozstrzygnięcia kasację na niekorzyść wszystkich oskarżonych wniósł prokurator, w wyniku czego Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 12 września 2018 roku, w sprawie o sygn. akt II KK 37/18 uchylił wyrok sądu odwoławczego i przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania. Sąd Najwyższy w przedmiotowym wyroku wskazał, iż nie można zgodzić się z tezą, iż w niniejszej sprawie zaszła jedna z bezwzględnych przyczyn odwoławczych, zaś stanowisko Sądu Najwyższego w tym zakresie jest dla sądu odwoławczego wiążące. Sąd Najwyższy w przedmiotowym wyroku wskazał, że zwrot prokuratorowi aktu oskarżenia przez sąd pierwszej instancji na etapie postępowania jurysdykcyjnego jest niedopuszczalny z mocy prawa – taki zwrot może nastąpić przy wstępnej kontroli aktu oskarżenia, ale nie na etapie postępowania sądowego. Sąd Najwyższy podkreślił, że treść art. 387 k.p.k. nie pozwala na utożsamianie niewykonania zarządzenia o zwrocie aktu oskarżenia z odstąpieniem od oskarżania per se. Mogą oczywiście takie przypadki mieć miejsce – w sytuacji gdy akt oskarżenia sporządzony jest w taki sposób, że nie nosi cech skargi, jednakże, gdy oczywistym jest, że akt oskarżenia jest skargą – taki zwrot nie może nastąpić i zniweczyć prowadzonego postępowania.
Jednocześnie zauważyć należy, iż notabene Sąd Najwyższy wskazał, iż niezałączenie do akt sprawy materiałów z innego postępowania w ogóle nie powinien był zostać uznany za brak formalny – kluczowe dla rozstrzygnięcia były bowiem nie akta innej sprawy, a dowody z nich wynikające. Sąd Najwyższy podkreślił również, że nawet gdyby przyjąć, że był to brak o charakterze formalnym, to nie do zaakceptowania jest teza, że był on na tyle zasadniczy, że pozbawiał prokuratorski akt oskarżenia cech skargi. Co więcej – dowody wynikają z akt, które miały zostać załączone zostały ostatecznie przeprowadzone w toku postępowania jurysdykcyjnego, a strony nie żądały uzupełnienia materiału dowodowego – braki te zostały zatem konwalidowane, zaś oskarżeni nie zostali skazani w oparciu o nieprzeprowadzone dowody czy nieujawnione materiały. Co więcej – Sąd Najwyższy wskazał, że na żadnym etapie postępowania przed sądem rejonowym nie doszło do sytuacji, w której sąd ten procedowałby bez aktu oskarżenia, zaś przepis art. 337 k.p.k. (ani żaden inny) nie przewiduje sankcji w postaci uznania niewniesienia ponownie aktu oskarżenia za odstąpienie od oskarżenia.
Z powyższych względów zarzut zaistnienia w niniejszej sprawie jednej z bezwzględnych przyczyn odwoławczych w postaci braku skargi uprawnionego oskarżyciela, podniesiony we wszystkich apelacjach obrońców oskarżonych, uznać należało za chybiony.
Przechodząc zatem do zarzutów dotyczących względnych przyczyn odwoławczych, zauważyć zależy, że sąd rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w toku postępowania karnego, a uzasadnienie zaskarżonego wyroku odpowiada wymogom proceduralnym i nie wykracza poza granice swobodnej oceny dowodów i jest zgodne z zasadami prawidłowego rozumowania.
Jednocześnie wskazać w tym miejscu należy, iż obowiązkiem sądu odwoławczego, odnoszącym się do sporządzenia pisemnych motywów wyroku, jest respektowanie wymogów wynikających z dyspozycji przepisów art. 433 § 2 k.p.k. oraz art. 457 § 3 k.p.k., jednakże nie oznacza to bezwzględnej konieczności szczegółowego odnoszenia się przez ten sąd do każdego podniesionego we wniesionym środku odwoławczym argumentu, a zwłaszcza odnoszenia się do argumentów podnoszących kwestie o marginalnym znaczeniu dla istoty skarżonego rozstrzygnięcia, w szczególności gdy sąd drugiej instancji w pełni podziela stanowisko sądu pierwszej instancji i dokonaną przez ten sąd ocenę dowodów. Mając to na uwadze, sąd odwoławczy omówi poniżej najważniejsze kwestie wynikające z apelacji obrońców oskarżonych W. S. (1), I. S. (1) oraz Z. J. (1).
W pierwszej kolejności należy zatem wskazać, iż sąd pierwszej instancji w sposób wyczerpujący i logicznie niesprzeczny uzasadnił w oparciu o jakie dowody uznał oskarżonych za winnych popełnienia przypisanych im przestępstw oraz dlaczego nie dał wiary dowodom przeciwnym, a w szczególności należycie uzasadnił, dlaczego nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonych nieprzyznających się do popełnienia zarzucanych im czynów przestępczych.
Argumenty podniesione we wniesionych apelacjach stanowią w istocie polemikę z rozstrzygnięciem sądu meriti oraz dokonaną przez ten sąd oceną dowodów, która znajduje ochronę w treści art. 7 k.p.k.
Właściwie wszystkie zarzuty wniesionych apelacji, dotyczące tak obrazy przepisów postępowania, która miała mieć wpływ na treść wyroku w postaci naruszenia naczelnych zasad postępowania karnego – wyrażonej w art. 7 k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów, wyrażonej w art. 2 § 2 k.p.k. zasady prawdy materialnej oraz wyrażonej w art. 4 k.p.k. zasady obiektywizmu, poszczególnych przepisów Kodeksu postępowania karnego (jak chociażby dotyczących postępowania dowodwego), jak i rzekomego błędu w ustaleniach faktycznych mają polemiczny charakter.
Trzeba w tym miejscu przypomnieć, iż to sąd pierwszej instancji jest organem właściwym do rozstrzygania sprawy i do oceny dowodów. Zgodnie z art. 7 k.p.k. kształtuje on swoje przekonanie dotyczące przebiegu zdarzenia na zasadzie swobodnej oceny wszystkich przeprowadzonych dowodów. Co przy tym ważne – ocena swobodna nie jest równoznaczna z oceną dowolną, jako że musi ona zostać przeprowadzona z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Co więcej – przeprowadzając ocenę materiału dowodowego sąd jest z urzędu zobowiązany do tego, aby badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.).
Tymczasem ani oskarżony, ani jego obrońca – prowadząc polemikę z ustaleniami
i wnioskami sądu pierwszej instancji – nie muszą kierować się powyższą zasadą obiektywizmu. Mogą bowiem całkowicie pomijać, bagatelizować, czy też spychać na dalszy plan te dowody, które są niewygodne z punktu widzenia realizacji linii obrony oraz równocześnie podkreślać i nadawać szczególne znaczenie tym, które są z tego punktu widzenia wygodne, mogą również w odmienny od sądu sposób interpretować różne okoliczności, nadawać im inne znaczenia. I taka właśnie sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie – w argumentacji podniesionej w treści wniesionych środków zaskarżenia obrońcy oskarżonych przedstawili bowiem swój własny, obszerny i całkowicie odmienny punkt widzenia na dokonaną przez sąd pierwszej instancji ocenę przeprowadzonych dowodów, forsując pogląd, iż oskarżeni w istocie nie dopuścili się stypizowanego w art. 228 § 1 k.k. przestępstwa łapownictwa biernego.
Wbrew zarzutom podniesionym we wniesionych prze obrońców oskarżonych W. S. (1),. I. S. (1) oraz Z. J. (1) apelacjach stwierdzić należy, że Sąd meriti dokonał wszechstronnej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, która znalazła odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd rejonowy w pisemnych motywach zapadłego rozstrzygnięcia przedstawił swój tok rozumowania, który w sposób przekonujący oraz zgodny z zasadami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego uzasadnił, co zdaniem sądu okręgowego pozostaje pod pełną ochroną statuowanej w art. 7 k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów. Uważna analiza rozważań sądu pierwszej instancji zawartych w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku upoważnia sąd odwoławczy do stwierdzenia, iż sąd meriti dokonał analizy wszystkich zaistniałych w sprawie okoliczności, przy czym, co należy z pełną mocą podkreślić, wziął pod uwagę implikacje wynikające z poszczególnych dowodów we wzajemnym powiązaniu – rozważając tym samym nie tylko każdy dowód z osobna, ale również wszystkie łącznie jako tworzące pewną całość – wspólny i jednolity obraz stanu faktycznego w sprawie. Tego rodzaju uwag nie można zaś poczynić w wyniku analizy zarzutów podniesionych we wszystkich wniesionych apelacjach, których autorzy, oceniając poszczególne dowody w oderwaniu od pozostałych, zgodnie zarzucają sądowi pierwszej instancji dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, polegającą na uznaniu za w pełni wiarygodne zeznań świadka J. M. (1) (w przypadku czynów przypisanych oskarżonym W. S. (1) i I. S. (1)) oraz świadka J. P. (1) (w przypadku czynów przypisanych oskarżonemu Z. J. (1)) przy jednoczesnym niedostrzeżeniu innych dowodów, w tym m.in. wyjaśnień oskarżonych, których treść jest w całości sprzeczna z zeznaniami w/wym. świadków. Jednocześnie nie umyka uwadze sądu odwoławczego, iż argumenty obrońców oskarżonych w głównej mierze stanowią podjęcie próby przedstawienia własnego oglądu i wartościowania zebranych dowodów, w sposób forsujący odmienne wnioski od wywiedzionych przez sąd pierwszej instancji, a sprowadzające się do postawienia tezy, że źródłowy materiał poznawczy nie dostarczył wystarczająco stanowczych przesłanek do uznania zawinionego sprawstwa przypisanych oskarżonym czynów przestępczych.
Jakkolwiek prawdą jest, że materiał dowodowy w sprawie w dużej mierze sprowadzał się do zeznań J. M. (1) (odnośnie czynów zarzuconych oskarżonym W. S. (1) i I. S. (1)) oraz J. P. (1) (odnośnie czynów zarzuconych oskarżonemu Z. J. (1)), to okoliczność ta, wbrew twierdzeniom autorów wniesionych apelacji, nie daje żadnych podstaw do podzielenia stanowiska, że orzekający w sprawie sąd pierwszej instancji naruszył wyrażoną w art. 7 k.p.k. zasadę swobodnej oceny dowodów.
Sąd rejonowy, dając wiarę zeznaniom J. M. (1) i J. P. (1), dowody te poddał dokładnej, wszechstronnej i krytycznej analizie, bez jakiegokolwiek naruszenia przepisów procedury karnej, w tym art. 7 k.p.k. Sąd pierwszej instancji zwrócił przy tym uwagę na szereg okoliczności umożliwiających tak istotną w niniejszej sprawie ocenę wiarygodności w/wym. zeznań. Relacja J. M. (1) jest kompletna, pozwalająca na odtworzenie przebiegu zdarzeń, spójna i logiczna. Sąd meriti bardzo obszernie i dokładnie omówił motywację świadka i logiczność jego przekazu, wskazując jednocześnie, iż jego relacja jest zgodna z zeznaniami m.in. J. M. (3) (odnośnie okoliczności jego zatrudnienia w szpitalu w Z.), M. M. (2) (m.in. w zakresie roli I. S. (1) w doborze dostawcy odczynników do laboratorium, poszukiwania nowego dostawcy, okoliczności zmiany firmy, z którą współpracował szpital), J. T. (odnośnie okoliczności przeniesienia oddziału alergologii do szpitala im. M. K. w Ł.), W. D., J. P. (1), G. G., J. S. (1), K. P. oraz D. Ł. i jego żony (tych dwóch ostatnich świadków w zakresie przygotowywania przesyłek dla W. S. (1) i ich zawartości). Jednocześnie sąd pierwszej instancji zauważył, iż relacje świadka są zgodne z zapisami z nagrań rozmów z telefonów należących do J. P. (1), W. D. i J. M. (1), a także z zapisami z kalendarzy J. P. (1) i G. G. oraz notatkami zabezpieczonymi na nośniku pamięci – pendrive’ie należącym do G. G..
Powyższe rozważania, ujęte przez sąd rejonowy w pisemnych motywach zapadłego w niniejszej sprawie rozstrzygnięcia, zasługują na pełną aprobatę sądu apelacyjnego, który jednocześnie zauważa wielokrotnie wyrażany w orzecznictwie Sądu Najwyższego pogląd, zgodnie z którym faktem jest, że „dowód z "pomówienia" współoskarżonego jest dowodem niejako szczególnym, dowodem, którego przeprowadzenie wymaga ponadprzeciętnej skrupulatności w jego przeprowadzeniu i ocenie, tak aby ocena tego pomówienia jako podstawy faktycznej co do winy pomówionego, nie nasuwała żadnych zastrzeżeń” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 października 1999 roku, sygn. akt II KKN 506/97, opubl. LEX nr 39428). Jednocześnie wskazać należy, iż w ocenie sądu apelacyjnego, osąd wiarygodności zeznań J. M. (1) dokonany przez sąd pierwszej instancji jest zgodny z prezentowanym przez Sąd Najwyższy stanowiskiem i to również w powiązaniu z innymi materiałami zgromadzonymi w toku całego postępowania, w tym zeznaniami wskazanych powyżej świadków. Ponadto, w kontekście powyższego, nie może umknąć uwadze, iż nie stanowi naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów danie wiary zeznaniom jednych świadków, a odmówienie wiarygodności innym, a także danie wiary wyjaśnieniom jednych oskarżonych, a uznanie za niewiarygodne wyjaśnień innych, po przeprowadzeniu analizy i dokonaniu niezbędnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu. Sąd nie podlega żadnym regułom nakazującym ustalenie stanu faktycznego na podstawie zeznań określonej ilości świadków, którym przyznał walor wiarygodności. Co za tym idzie, sąd ma prawo oprzeć swój wyrok na zeznaniach tylko jednego świadka, które uznał za rzetelne, miarodajne i prawdziwe, pod warunkiem jednakże, iż przekonanie sądu o sprawstwie i winie oskarżonego zostanie w sposób dostateczny umotywowane (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 czerwca 2014 roku, w sprawie o sygn. akt II AKa 244/13, opubl. L.). W niniejszej sprawie – choć rozstrzygnięcie nie zostało oparte, wbrew twierdzeniom autorów wniesionych środków odwoławczych, na zeznaniach jednego tylko świadka – kapitalne znaczenie zeznania J. M. (1), które poddano wnikliwej analizie oraz krytycznej ocenie.
Ponadto wskazać w tym miejscu należy, iż zgodnie z utrwalonym orzecznictwem kontrola dowodu z „pomówienia” współoskarżonego, podobnie jak kontrola w zasadzie każdego dowodu osobowego, polega na sprawdzeniu szeregu okoliczności takich jak: „(1) czy informacje tak uzyskane są przyznane przez pomówionego, (2) czy są potwierdzone innymi dowodami, choćby w części, (3) czy są spontaniczne, złożone wkrótce po przeżyciu objętych nimi zaszłości, czy też po upływie czasu umożliwiającego uknucie intrygi, (4) czy pochodzą od osoby bezstronnej, czy też zainteresowanej obciążeniem pomówionego, 5) czy są konsekwentne i zgodne co do zasady oraz szczegółów w kolejnych relacjach składanych w różnych fazach postępowania, czy też zawierają informacje sprzeczne, wzajemnie się wykluczające bądź inne niekonsekwencje, (6) czy pochodzą od osoby nieposzlakowanej czy też przestępcy, zwłaszcza obeznanego z mechanizmami procesu karnego, (7) czy udzielający informacji sam siebie również obciąża, czy też tylko przerzuca odpowiedzialność na inną osobę, by siebie uchronić przed odpowiedzialnością” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 07 października 1998 roku, sygn. akt II AKa 187/98, opubl. KZS 1998/11/37). Przeprowadzona przez sąd odwoławczy analiza uzasadnienia sporządzonego przez sąd pierwszej instancji, prowadzi do wniosku, iż sąd ten, oceniając zeznania J. M. (1), rozważył wszystkie wskazywane w orzecznictwie okoliczności, których zbadanie doprowadziło sąd rejonowy do przekonania o wiarygodności tego dowodu. Tym samym przeświadczenie sądu o sprawstwie i winie oskarżonych W. S. (1) i I. S. (1) odnośnie przypisanych im czynów przestępczych było zatem w niniejszej sprawie w pełni uzasadnione i zostało w sposób dostateczny umotywowane, znajdując odzwierciedlenie w pisemnych motywach zapadłego rozstrzygnięcia.
Jednocześnie wskazać należy, iż to, że większość świadków (jak wskazuje obrońca oskarżony I. i W. J. P., W. D., G. G., J. S. (1)) to głównie tzw. „świadkowie ze słyszenia” nie dyskredytuje per se ich zeznań. Świadkowie ci musieli przecież w jakiś sposób posiąść wiedzę nt. różnych okoliczności inkryminowanych czynów – trudno uznać, że J. M. (1) najpierw opowiadał czy przekazywał różnym osobom swoją wersję wydarzeń tylko po to, by w razie zaistnienia takiej potrzeby mieć, co zeznawać przed organami ścigania i zapewnić sobie potwierdzenie swoich słów. Biorąc pod uwagę relacje łączące świadków trudno takie rozumowanie uznać za logiczne.
Jednocześnie należy wskazać, iż sąd rejonowy w sposób bardzo obszerny i niezwykle wnikliwy wyjaśnił wszystkie rozbieżności występujące w materiale dowodowym, wyjaśnił wątpliwości, wskazując na szereg okoliczności pozwalających na taką, a nie inną ocenę wiarygodności poszczególnych dowodów, zaś sąd okręgowy w pełni podziela argumentację sądu rejonowego, nie widząc tym samym konieczności jej powtarzania w niniejszym uzasadnieniu.
Wskazać należy, iż sąd rejonowy prawidłowo wykluczył, aby zeznania świadków J. M. (1), J. P. (1), G. G., J. S. (1) i W. D. mogły zostać w jakiś sposób między sobą ustalone – świadkowie ci zostali zatrzymani do sprawy jednoczasowo (w dniu 14 września 2007 roku), a do momentu złożenia pierwszych wyjaśnień (i przyznania się do zarzucanych m czynów) nie mieli możliwości kontaktowania się między sobą. Słusznie przy tym sąd meriti zauważa, że J. M. (1) nie współpracował z pozostałymi świadkami (on był dyrektorem szpitala, pozostali zaś pracowali w firmach zewnętrznych) – tym samym tym bardziej nie miał jak uzgodnić z nimi spójnej, wspólnej relacji, nie miał również powodu składać wyjaśnień obciążających go w zakresie pośredniczenia w przekazywaniu korzyści majątkowych W. S. (1).
Znamiennym jest przy tym to, że sąd pierwszej instancji w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku odniósł się w zasadzie do wszystkich kwestii podnoszonych aktualnie przez obrońców oskarżonych we wniesionych środkach odwoławczych – są to bowiem wątpliwości, które były zgłaszane już na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego, które jednakże zostały rozstrzygnięte w sposób zgodny z naczelnymi zasadami postępowania karnego, zasługujący tym samym na aprobatę sądu odwoławczego.
Co więcej, podkreślić należy, iż pewne rozbieżności w zeznaniach świadków (w tym w relacji samego J. M. (1)) zwłaszcza dotyczące kwot przekazywanych korzyści majątkowych są oczywiste i logiczne ze względu na upływ czasu od inkryminowanych zdarzeń. Trudno wymagać od świadka, by – bez notatek, zapisków, kalendarza – dokładnie pamiętał wszystkie szczegóły zdarzeń, które miały miejsce kilka lat wcześniej – byłoby to sprzeczne z logiką i doświadczeniem życiowymi wręcz mogłoby podważać jego wiarygodność – nasuwałoby bowiem podejrzenia o ułożenie i zaplanowanie konkretnej wersji, nie zaś spontaniczną relację na temat tego, co się faktycznie wydarzyło. Dlatego też koniecznym jest – co należy ponownie powtórzyć – dokonanie oceny dowodów w sposób holistyczny – a nie wybiórczy – z uwzględnieniem wniosków płynących z rozpatrywania poszczególnych dowodów we wzajemnym powiązaniu (jak chociażby dowód z zeznań J. M. (1) z dowodem z materiałów zabezpieczonych na nośniku pamięci – pendrive’ie zabezpieczonym u świadka G. G.) – co też prawidłowo uczył sąd meriti.
Jednym z kluczowych dowodów pozwalających na weryfikację zeznań świadków okazał się dowód z dokumentów zabezpieczonych na przenośnym nośniku danych – pendrive’ie należącym do G. G.. Na wskazanym nośniku zabezpieczono zapiski świadka dokumentujące rozdysponowywanie przez niego środków na rzecz oskarżonych – G. G. zapisywał bowiem komu i jakie kwoty były wręczane, stosując swój własny szyfr, zaś świadkowie J. P. (1) i J. S. (1) potwierdzili, że faktycznie G. G. takie notatki prowadził. G. G. przesłuchany w toku postępowania wskazał przy tym w sposób logiczny i zgodny ze wskazaniami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego jakie błędy (zwłaszcza w zakresie dat) mogą występować w jego elektronicznych notatkach i czym są one spowodowane. Pewne rozbieżności pomiędzy notatkami świadka, a zeznaniami J. M. (1), J. P. (1) i W. D. są zatem uzasadnione i nie przeczą wiarygodności relacji tychże świadków – G. G. wskazał bowiem, iż zabezpieczony pendrive stanowił kopię zapasową właściwego nośnika, dlatego też dane na niego przenoszone były sukcesywnie co jakiś czas, a nie na bieżąco (stąd niektórych zapisów w ogóle na nim nie było, co jednocześnie nie oznacza, że do transakcji nie doszło), ponadto świadek okresowo kasował wcześniejsze dane, starając się niejako utrzymać pewien porządek w swoich zapisach. Logicznym jest również zeznanie świadka, iż tworząc notatki kopiował wcześniejsze daty (zatem mógł części z nich nie poprawić na nowe) – co uzasadnia rozbieżności w zakresie dat poszczególnych zdarzeń (między zapiskami, a zeznaniami świadków).
W tym miejscu należy jeszcze odnieść się do podniesionego w apelacji obrońcy oskarżonych I. i W. S. (1) zarzutu nieprzesłuchania w charakterze świadka funkcjonariusza (...) W. W. na okoliczność przeprowadzonych oględzin pendrive’a. Obrońca oskarżonych w treści wniesionego środka odwoławczego podnosi, iż funkcjonariusz po przeprowadzonych oględzinach sporządził sprostowanie protokołu tejże czynności, w którym zmienił dane „tak by pasowały do zeznań J. M. (1)”. Wskazać należy, iż czynienie zarzutu osobie sporządzającej protokół oględzin jest bezpodstawne – W. W. jest funkcjonariuszem publicznym, wykonującym swoje obowiązki służbowe, niemającym żadnego interesu w fabrykowaniu materiału dowodowego na niekorzyść oskarżonych – tym bardziej insynuacje obrońcy są absurdalne, gdy weźmie się pod uwagę, że takie działanie funkcjonariusza byłoby niezgodne z prawem i narażałoby go nie tylko na utratę pracy ale również odpowiedzialność karną. Dodać jednocześnie należy, iż G. G. okazywane były dane z pendrive’a (nie zaś z protokołu oględzin) i świadek potwierdził zapisy, które się tam znalazły – co tylko potwierdza, że błędy w pierwotnym protokole oględzin miały charakter omyłek pisarskich nie zaś zamierzonego działania funkcjonariusza.
Nie można również stracić z pola widzenia faktu, iż W. S. (1) w jednych z pierwszych wyjaśnień w sprawie, na etapie postępowania przygotowawczego, potwierdził, że przyjął od J. M. (1) kilkukrotnie pieniądze, a także przyjął telewizor plazmowy o znacznej wartości. Późniejsze zaprzeczanie tym depozycjom – w świetle materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszym postępowaniu – uznać należy za li tylko przyjętą linię obrony – trudno bowiem uznać, że sugestia funkcjonariusza Policji w czasie konwojowania była wystarczająca, by niewinny człowiek o określonej pozycji zawodowej i statusie społecznym przyznał się do winy by uwolnić żonę z aresztu śledczego, jednocześnie zaprzepaszczając dorobek swojego życia – słusznie sąd meriti uznał tę argumentację za nielogiczną. Jednocześnie treść wyjaśnień W. S. (1) przeczy temu, by robił do w interesie swojej żony – wyjaśniając nie starał się bowiem odsunąć jej od całej sprawy, nie prosił o jej uwolnienie – wnioskował jednocześnie o zaprzestanie stosowania tymczasowego aresztowania w stosunku do jego osoby.
W kontekście powyższego zauważyć należy, iż relacja W. S. (1) w zakresie przyznania się do winy jest nie tylko zgodna z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, ale również zawiera szczegóły, których oskarżony nie mógłby znać, gdyby faktycznie nie brał udział w przestępczym procederze (m.in. nie miałby wiedzy, że telewizor i pieniądze pochodzą od firmy (...) Sp. z o.o.).
Jednocześnie słusznie sąd pierwszej instancji wskazał na absurdalność tłumaczeń oskarżonego, iż nie wiedział za co otrzymywał pieniądze i że mogły one być dowodem wdzięczności od J. M. (1) za pomoc w zdobyciu pracy w szpitalu w Z.. Taka argumentacja nie wytrzymuje krytyki, gdy weźmie się pod uwagę zestawienie zarobków J. M. (1) z kwotami, jakie były wręczane W. S. (1).
Jednym z kluczowych dowodów w niniejszym postępowaniu okazały się nadto dowody z nagrań rozmów prowadzonych z numerów telefonów należących do J. P. (1), J. M. (1) i W. D., zabezpieczonych przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego w ramach kontroli rozmów zarządzonej postanowieniem sądu. Obrońca oskarżonych I. i W. S. (1) podnosi, iż dowód ten został wprowadzony do postępowania karnego w sposób nieprawidłowy i nie powinien stanowić podstawy ustaleń faktycznych. Zarzut ten należało jednakże uznać za chybiony. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku sąd rejonowy wyraźnie wskazał, że pozyskanie tych dowodów zostało poprzedzone uzyskanie zgody sądu i prowadzone było zgodnie z procedurą. Przy czym należy wskazać, iż sąd rejonowy nie ma obowiązku w pisemnych motywach wyroku szczegółowo odnosić się do ustaleń faktycznych pozwalających na uznanie dowodu za legalny. Sąd pierwszej instancji prawidłowo wskazał, że nagrywanie rozmów i ich kontrola dokonane było zgodnie z procedurą. Brak jest podstaw (czy to w art. 424 § 1 k.p.k., którego obrazę również zarzucił sądowi meriti obrońca oskarżonych, w jakimkolwiek innym przepisie Kodeksu postępowania karnego) do szczegółowego uzasadniania, dlaczego ten dowód został przeprowadzony lege artis. Sąd rejonowy badał przecież legalność zarządzenia kontroli i utrwalania rozmów na etapie postępowania przygotowawczego, wydając zarządzenie w tym przedmiocie, na etapie sporządzania pisemnego uzasadnienia wyroku wystarczającym było zatem stwierdzenie, że czynność przeprowadzona została w sposób prawidłowy, zgodny z obowiązującymi przepisami.
Sąd meriti odniósł się również do wątpliwości obrońcy oskarżonych odnośnie możliwości procesowego wykorzystania wskazanych dokumentów i słusznie zauważył, że nagrania powstały w latach 2005 – 2006, a zatem przed wejściem w życiu nowelizacji Kodeksu postępowania karnego wprowadzającej art. 237a k.p.k. przewidujący instytucję tzw. „zgody następczej” (przepis ten wszedł w życie z dniem 11 czerwca 2011 roku). Słusznie sąd rejonowy wskazał na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2010 roku, w sprawie o sygn. akt I KZP 2/10, zgodnie z którym „w sytuacji gdy zastosowanie podsłuchu procesowego spełnia wymagania formalne (…) to kwestia wykorzystania w toczącym się postępowaniu karnym treści utrwalonych w trakcie podsłuchu zapisów zależy wyłącznie od oceny sądu, czy mają one znaczenie dla tego postępowania”. Słusznie przy tym sąd rejonowy wskazał, iż dowód ten został prawidłowo wprowadzony do postępowania – odtworzono kopie nagrań wykonane przez uprawniony organ, a ich treść jest zgodna z treścią stenogramów. Postępowanie było wielowątkowe, stąd załączenie do każdych akt poszczególnych postępowań oryginałów nagrań było niemożliwe, jednocześnie takie „trudności techniczne” nie mogą niweczyć całego toczącego się procesu karnego.
Obrońca oskarżonych I. i W. S. (1) podnosi również, iż niezrozumiałym w jego ocenie jest twierdzenie sądu rejonowego, że to, że przetargi były realizowane prawidłowo, a wybierane oferty najkorzystniejsze to nie ma to żadnego znaczenia dla sprawy. Z poglądem obrońcy oskarżonych nie sposób się zgodzić. Słusznie bowiem sąd rejonowy poczynił takie spostrzeżenia w niniejszej sprawie. Otóż zgodnie z art. 228 § 1 k.k. spenalizowane jest przyjęcie korzyści majątkowej lub osobistej lub jej osobistej w związku z pełnieniem funkcji publicznej, zaś zgodnie z § 4 tegoż samego przepisu – uzależnienie wykonania określonej czynności od otrzymania korzyści majątkowej lub osobistej, lub jej obietnicy. Do znamion tegoż przestępstwa nie należy zatem to, czy zachowanie osoby pełniącej funkcję publiczną było zgodne z procedurami czy nie oraz to, czy czynność lub jej skutek była korzystna dla instytucji, w której ta osoba jest zatrudniona na danym stanowisku czy też nie – czy wręcz przeciwnie – spowodowała jakąkolwiek szkodę dla tejże instytucji – te okoliczności mogą wpływać na ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu, na ocenę przesłanek wymiaru kary, ale nie mogą mieć znaczenia dla bytu samego przestępstwa łapownictwa biernego.
Aktualne pozostają powyższe uwagi odnoszące się do dowodu z zeznań świadka J. M. (1) w kontekście ustalenia odpowiedzialności karnej oskarżonych I. i W. S. (1), w odniesieniu do dowodu z zeznań świadka J. P. (1) w kontekście ustalenia odpowiedzialności karnej oskarżonego Z. J. (1).
Podzielając w całości argumentację sądu meriti zawartą w pisemnych motywach skarżonego rozstrzygnięcia wskazać należy, iż zeznania J. P. (1) okazały się kluczowym dowodem obciążającym oskarżonego Z. J. (1) – relacja świadka jest przy tym spójna i konsekwentna w zakresie kluczowych dla odpowiedzialności oskarżonego kwestii, znajduje również potwierdzenie w innych dowodach przeprowadzonych w toku postępowania. Świadek najpierw – przesłuchany po raz pierwszy w sprawie – przekazał organom ścigania swoją spontaniczną relację, opisując najważniejsze aspekty współpracy z oskarżonym, następnie, posiłkując się zapisami w swoim kalendarzu uzupełnił tą relację o szczegóły dotyczące m.in. dat i miejsc spotkań. Zapisy z kalendarza J. P. (1) zostały włączone w poczet materiału dowodowego i stanowią istotny dowód potwierdzający depozycje tegoż świadka, podobnie jak taki dowód stanowią zapisy notatek z pendrive’a G. G. – bowiem z tym zapisami relacja J. P. (1) również jest zgodna. Fakt, iż na etapie postępowania sądowego J. P. (1) próbował zeznawać w sposób bardziej korzystny dla oskarżonego – jak słusznie zauważył sąd pierwszej instancji – nie wpływa na ocenę wiarygodności jego relacji odnośnie przekazywanych oskarżonemu korzyści majątkowych. Depozycje świadka dotyczące konkretnych dat i kwot są bowiem zbieżne z zeznaniami G. G., zapisami z plików zabezpieczonych na pendrive’ie, zapisami z kalendarza świadka, a także treścią rozmów zarejestrowanych w toku postępowania przygotowawczego przez (...). J. P. (1) natomiast w toku przesłuchania przed sądem rejonowym nie zaprzeczył samemu faktowi popełnienia przez Z. J. (1) przestępstwa łapownictwa biernego – próba przedstawienia oskarżonego w lepszym świetle może zatem wynikać (jak też słusznie zaznacza sąd pierwszej instancji) z nastawienia świadka do oskarżonego (J. P. (1) wprost wskazał, iż uważa Z. J. (1) za „fajnego faceta” i że się z oskarżonym zaprzyjaźnił). Powyższe okoliczności nie mają jednakże wpływu na ocenę wiarygodności zeznań J. P. (1), zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że jego depozycje potwierdzają również: J. S. (3) (w zakresie w jakim zeznał po jednym z postępowań konkursowych, że od tamtego momentu ze Z. J. (1) świadek ma załatwiać wszystkie sprawy związane z outsourcingiem w szpitalu przy ul. (...)), W. D., E. J. (który w swoich zeznaniach nie wspomniał by utrzymywał kontakty z którymkolwiek z oferentów), J. S. (1), M. P., M. K. (3) (który potwierdził, że otrzymał od J. P. (1) adres poczty elektronicznej Z. J. (1), na który wysyłał wzór specyfikacji – zawierającej wymogi korzystne dla firmy (...)). Sąd rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku w sposób obszerny omówił poszczególne rozbieżności pomiędzy treścią dowodów z zeznań świadków i wyraźnie wskazał, które depozycje należało uznać za wiarygodne, a którym tego przymiotu należało odmówić – argumentacja sądu meriti zasługuje na pełną aprobatę sądu odwoławczego.
Odnosząc się do podniesionego w apelacji obrońcy oskarżonych I. i W. S. (1) zarzutu naruszenia przez sąd rejonowy art. 424 k.p.k. zauważyć wypada, iż każde prawidłowo sporządzone uzasadnienie – zgodnie z wymogami zawartymi w art. 424 § 1 i 2 k.p.k. – winno wskazywać, jakie fakty sąd uznał za udowodnione lub nieudowonione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, winno wyjaśniać podstawę prawną oraz przytaczać okoliczności wzięte przez sąd pod uwagę przy wymiarze kary, które miały zasadniczy wpływ na jej kształt i rozmiar. Konstruując podstawę faktyczną wyroku, sąd powinien na każde ustalenie powołać dowód, na podstawie którego czyni to ustalenie a dopiero w dalszej części uzasadnienia przeprowadzić analizę wszystkich zebranych dowodów podając przyczyny uwzględnienia tych dowodów, na których oparte zostały ustalenia faktyczne i uzasadniając dlaczego nie uznano dowodów przeciwnych. To dopiero czyni zadość obowiązkom sądu, wynikającym z zasady prawdy obiektywnej unormowanej w treści art. 2 § 2 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k. (porównaj wyrok SN z dnia 28 lipca 2004 r., sygn. V KK 103/04 - Prok. i Prawo, z. 11-12 z 2004 r., poz. 6, a także orzecznictwo Sądów Apelacyjnych: w K. - (...) SA w K., z. (...), s. 15, w K. - KZS 2000 r., z. 4, poz. 47, w L. - (...) SA w L. 1999 r., z. 2, poz. 12). Uzasadnienie wyroku niespełniające powyższych wymogów uniemożliwiałoby sądowi odwoławczemu przeprowadzenie kontroli skarżonego orzeczenia i ocenę zarzutów podniesionych we wniesionych środkach odwoławczych.
Ponadto zgodnie z wymogiem określonym treścią przepisu art. 410 k.p.k. wydając wyrok sąd, za podstawę swojego orzeczenia, powinien przyjmować całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, a zatem przedmiotem jego rozważań powinny być wszystkie dowody przeprowadzone na rozprawie. W konsekwencji sąd nie tylko nie może opierać się na materiale nieujawnionym na rozprawie, ale też nie wolno mu wydać wyroku jedynie na podstawie części ujawnionego materiału dowodowego. Zawsze bowiem wydanie wyroku musi być następstwem analizy całokształtu okoliczności, w tym również i tych, które jego trafność podważają. Stąd też pominięcie przy tym istotnych dla sprawy okoliczności, które mogą mieć wpływ na rozstrzygnięcie w kwestii winy, stanowi oczywistą obrazę tego przepisu.
Analiza akt postępowania oraz pisemnych motywów zapadłego rozstrzygnięcia prowadzi sąd odwoławczy do wniosku, iż sąd pierwszej instancji procedując w niniejszej sprawie nie naruszył ani przepisu art. 424 k.p.k., ani przepisu art. 410 k.p.k. Uzasadnienie skarżonego wyroku odpowiada wymogom statuowanym w przepisach prawa karnego procesowego, jest w pełni logiczne, zupełne oraz niezawierające wewnętrznych sprzeczności, które uniemożliwiałyby jego kontrolę instancyjną. Ponadto podstawę wyroku w toczącym się postępowaniu stanowił całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, co uniemożliwia skuteczne zarzucenie sądowi meriti obrazy przepisu art. 410 k.p.k.
Odwołując się z kolei do zarzutów podniesionych w obu apelacjach obrońców oskarżonych I. i W. S. (1) ora Z. J. (1), a odnoszących się do oddalania wniosków dowodowych oraz pytań zadawanych świadkom, wskazać należy, iż również jest on chybiony. Zauważyć w tym miejscu wypada, iż składanie przez oskarżonego (lub jego obrońcę) wniosków dowodowych czy kolejnych pytań świadkom, które formalnie mieści się w granicach jego procesowych uprawnień, lecz w rzeczywistości jest niecelowe i w sposób oczywisty zmierza do przedłużenia postępowania, a to z kolei prowadzi do przedawnienia karalności przestępstwa, nie jest korzystaniem z prawa do obrony, lecz w istocie stanowi wyraźne nadużycie tego prawa. Rolą sądu w takiej sytuacji jest przeciwdziałanie temu zjawisku, m.in. poprzez oddalanie wniosków dowodowych na podstawie art. 170 § 1 pkt 1-5 k.p.k. Uprawnienia procesowe, statuowane w kodeksie, gwarantujące oskarżonemu możliwość podjęcia skutecznej obrony, powinny być wykorzystywane przez niego jedynie w tym celu, bowiem dla tego celu zostały zapisane w ustawie. Nieuczciwe postępowanie, prowadzące jedynie do wydłużenia, wszelkimi dostępnymi środkami prawnymi, postępowania karnego, stanowi przekroczenie udzielonych uprawnień i nie zasługuje na aprobatę sądu rozpoznającego sprawę tak w pierwszej, jak i w drugiej instancji, a co za tym idzie musi spotkać się ze zdecydowanymi reakcjami ze strony sądu orzekającego. Należy bowiem z całą mocą podkreślić, iż prawo do obrony nie może być utożsamiane z prawem do stosowania obstrukcji procesowej, zaś przekonanie o tym, iż prawo do obrony wiąże się z uprawnieniem do przewlekania procesu podważa fundamenty wymiaru sprawiedliwości, a także szkodzi interesowi społecznemu (tak: M. W., „Pojęcie „nadużycia prawa” w procesie karnym”, Prok. i Pr. nr 11/2007, str. 48 – 67). Jak trafnie zauważył Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 10 lutego 2004 roku: „uprawnienia przysługujące oskarżonemu dla realizacji prawa do obrony nie mogą być nadużywane dla celów godzących w prawidłowy tok procesu karnego” (opubl. LEX nr 84462).
Ponadto uwzględnienie przez sąd wniosków, które ze względu na tezy, które mają być udowodnione lub okoliczności ich złożenia nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy albo prowadzą w sposób oczywisty do przedłużenia postępowania (art. 170 § 1 pkt 2 i 5 k.p.k.) stanowi nadużycie uprawnień z kolei ze strony sądu – jak bowiem wskazał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 16 lutego 2006 roku, sygn. akt II AKa 347/05: „nadużyciem uprawnień wynikających z art. 170 k.p.k. będzie nie tylko oddalenie wniosku dowodowego mimo braku podstawy prawnej wynikającej z przepisów tego artykułu. Nadużyciem uprawnień sądu - prowadzącym do uchybienia zasadzie szybkości postępowania, uchybienia dyrektywie rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie, uchybienia zasadzie ekonomiki procesowej i uchybienia elementarnym regułom prakseologii - będzie również bezzasadne uwzględnienie wniosku dowodowego i bezefektywne podejmowanie czynności procesowych niezdatnych do realizacji celu głównego, to jest rozstrzygnięcia bez zbędnej zwłoki o kwestii prawnej odpowiedzialności oskarżonego” (opubl. KZS 2006/6/99).
Przed orzekającym w sprawie sądem stoi zatem każdorazowo trudne zadanie wyważenia, które wnioski zasługują na uwzględnienie, przeprowadzenie których dowodów jest niezbędne dla prawidłowego ustalenia stanu faktycznego i zadośćuczynienia zasadzie prawdy materialnej, które zaś wnioski należy oddalić z uwagi na wystąpienie jednej z okoliczności wymienionych w katalogu zawartym w art. 170 § 1 k.p.k. W ocenie sądu odwoławczego, sąd pierwszej instancji orzekając w niniejszej sprawie temu zadaniu sprostał, zapewniając w toku całego procesu realizację zasad zarówno prawdy materialnej, jak i szybkości postępowania.
Jednocześnie wskazać należy, iż ocena obrońcy oskarżonych I. i W. S. (1) odnośnie bezpodstawności uchylania przez sąd meriti kolejnych pytań zadawanych świadkom jest jedynie jego subiektywnym odczuciem w tym przedmiocie – bowiem to co według strony procesowej było istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy niekoniecznie musiało mieć charakter obiektywnie istotnego. Oczywistym jest, że obrońca oskarżonych zadając kolejne pytania świadkom zmierza do realizacji ustalonej z oskarżonymi linii obrony – nie można jednakże dopuścić do sytuacji, gdy kosztem realizacji prawa do obrony bezpodstawnie naruszane są inne naczelne zasady postępowania karnego, jak zasada szybkości postępowania. Rolą sądu jest baczenie, by poprzez nieuzasadnione zadawanie nieistotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia pytań nie przedłużać nadmiernie postępowania – celem postępowania karnego jest bowiem również – zgodnie z art. 2 § 1 pkt 4 k.p.k. – rozstrzygnięcie sprawy w rozsądnym terminie. Analiza akt niniejszego postępowania, a także pisemnych motywów skarżonego rozstrzygnięcia prowadzi sąd odwoławczy do wniosku, iż sąd meriti nie naruszył w niniejszej sprawie żadnych przepisów prawa dowodowego – bowiem jego procedowanie doprowadziło do wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy i ustalenia okoliczności faktycznych inkryminowanych zdarzeń.
Odnosząc się z kolei do podniesionego przez obrońcę oskarżonych I. i W. S. (1) zarzutu naruszenia przez sąd rejonowy art. 159 k.p.k., które miało polegać na wniesieniu przez sędziego zażalenia na zarządzenie prokuratora o odmowie udostępnienia akt postępowania w sytuacji, gdy zażalenie takie – zgodnie z treścią art. 159 k.p.k. – przysługuje jedynie stronom postępowania i tylko w postępowaniu przygotowawczym – uznać należało, iż również jest on chybiony. Niezależnie bowiem od tego, czy sąd pierwszej instancji w istocie naruszył powyższy przepis czy też nie – to takie ewentualne naruszenie procedury karnej nie miało i nie mogło mieć wpływu na treść wyroku – a tylko takie uchybienie przepisów prawa procesowego (a zatem mające wpływ na treść rozstrzygnięcia w sprawie ) – zgodnie z treścią art. 438 pkt 2 k.p.k. – może prowadzić do uchylenia bądź zmiany zaskarżonego orzeczenia.
Na gruncie powyższego nie mają zatem racji skarżący zarzucając wyrokowi sądu pierwszej instancji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydanego orzeczenia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 marca 1975 roku, wielokrotnie następnie cytowanym w późniejszych orzeczeniach, „zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz do wykazania, jakich mianowicie konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego w tej mierze poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych” (sygn. akt II KR 355/75, opubl. OSNGP 9/75, poz. 84, s. 12). Ponadto zwrócić uwagę należy na wyrażony w judykaturze oraz w doktrynie pogląd, zgodnie z którym „ustalenia faktyczne dokonane przez sąd meriti mogą być skutecznie zakwestionowane, a ich poprawność zdyskwalifikowana dopiero wtedy, gdy w procedurze dochodzenia do nich sąd orzekający uchybił dyrektywom z art. 7 k.p.k., to jest pominął istotne w sprawie dowody lub oparł się na dowodach na rozprawie nieujawnionych, sporządził uzasadnienie niezrozumiałe, nadmiernie lapidarne, wewnętrznie sprzeczne, bądź sprzeczne z regułami logicznego rozumowania, wyłączające możliwość merytorycznej oceny kontrolno – odwoławczej” (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 06 czerwca 2013 roku, sygn. akt II AKa 159/13, opubl. na stronie internetowej orzeczenia.ms.gov.pl). Jak wyżej wskazano, sąd odwoławczy nie dopatrzył się w niniejszej sprawie uchybienia zasadzie wyrażonej w art. 7 k.p.k., a co za tym idzie nie stwierdzono również popełnienia przez sąd pierwszej instancji błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia. Argumenty skarżących podniesione we wniesionych apelacjach, dotyczące zarzutu naruszenia tak zasady swobodnej oceny dowodów, jak i błędu w ustaleniach faktycznych, nie odnosiły się do okoliczności pominiętych lub niedostrzeżonych przez sąd rejonowy, a jedynie sprowadzały się do polemiki z ustaleniami sądu meriti i dokonaną przez ten sąd analizą i oceną zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. O popełnieniu błędu w ustaleniach faktycznych przez sąd meriti w tym zakresie nie może być zatem w niniejszej sprawie mowy.
Mając powyższe na uwadze, w realiach niniejszej sprawy uznać należało, iż przyjęcie przez sąd rejonowy zawinionego sprawstwa oskarżonych I. S. (1), W. S. (1) i Z. J. (1) odnośnie przypisanych im czynów przestępczych było w pełni uzasadnione.
Kwalifikacja prawna czynów przestępczych przypisanych oskarżonym I. S. (1), W. S. (1) i Z. J. (1) także odpowiada prawu.
Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w niniejszej sprawie tego rodzaju uchybień, które skutkować musiałyby uniewinnieniem oskarżonych I. S. (1), W. S. (1) i Z. J. (1) od popełnienia zarzucanych im czynów przestępczych, czego domagali się ich obrońcy we wniesionych środkach odwoławczych albo koniecznością uchylenia wyroku i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Nie stwierdzono także tego rodzaju uchybień, które prowadzić musiałyby do zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia w zakresie orzeczonej wobec oskarżonych kar. Orzeczenie o karach wymierzonych oskarżonym za przypisane im przestępstwa zawarte w zaskarżonym wyroku bowiem, w ocenie sądu odwoławczego, również jest prawidłowe i nie ma powodu do jego korekty. Wymierzone oskarżonym I. S. (1), W. S. (1) i Z. J. (1) kary jednostkowe, jak i kary łączne nie noszą znamion kar rażąco niewspółmiernie surowych w rozumieniu przepisu art. 438 pkt 4 k.p.k. Wymierzone oskarżonym I. S. (1), W. S. (1) i Z. J. (1) kary grzywny, jakkolwiek dość surowe, są realne do uiszczenia przez nich. Należy przy tym zaznaczyć, że wobec warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonych wobec oskarżonych kar pozbawienia wolności stanowić będą one w istocie praktycznie jedyną realną dolegliwość za przypisane im czyny przestępcze.
Sąd odwoławczy nie znalazł zatem podstaw do uwzględnienia apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych I. S. (1), W. S. (1) i Z. J. (1) i dlatego na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. utrzymał zaskarżony wyrok w mocy jako odpowiadający prawu.
Na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. Sąd Okręgowy w Łodzi zasądził na rzecz Skarbu Państwa tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze: od oskarżonego Z. J. (1) kwotę 8.307 złotych, od oskarżonego W. S. (1) kwotę 10.308 złotych i od oskarżonej I. S. (1) kwotę 10.308 złotych.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: