VIII P 27/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-07-16

Sygn. akt VIII P 27/22

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 19.07.2022 r. (data nadania w Urzędzie Pocztowym), skierowanym do Sądu Okręgowego w Łodzi II Wydziału Cywilnego, M. J. (1) wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego Miejskiego Przedsiębiorstwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. kwoty 11.818.043,00 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 28.12.2016 r., 5000 zł renty dożywotnio oraz renty wyrównawczej.

W uzasadnieniu pozwu podniesiono, iż pozwany jako pracodawca powoda ponosi na zasadzie winy art. 415 w zw. z art. 444 i 445 kc odpowiedzialność za skutki wypadków jakich M. J. (1) doznał w M. (...), które zasadniczo wpłynęły na ogólny stan jego zdrowia oraz jego psychikę. Powód wskazał, iż wypadki nie powstały z jego winy a sama postawa sprawcy oraz pracowników odpowiedzialnych w żaden sposób nie wpłynęła na wyjaśnienie i naprawienie szkody. Powód wskazał, że jest osobą całkowicie niezdolną do pracy, jego choroba stale się pogłębia jednak wskutek braku odwołania od decyzji ZUS nie ma prawa do świadczenia rehabilitacyjnego oraz renty. Podkreślił, iż doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wyniku porażenia prądem. W efekcie powyższego cierpi na liczne schorzenia zaburzenia korzeni rdzeniowych i spotów nerwowych, co przekłada się na zwyrodnienie kręgosłupa. Podkreślił, że powyższe miało też odzwierciedlenie w pojawieniu się u niego objawów schizofrenii. Do dodatkowych dolegliwości zaliczyć należy również zaburzenia oddychania, trudności w poruszaniu kończynami, niemiarowość serca, mimowolne ruchy kończyn oraz zaburzenia seksualne. Wskazał, że obecnie jest osobą zaliczoną do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, w trakcie zdarzenia miał 22 lata, okoliczności wszystkich wypadków nadal nie zostały dostatecznie wyjaśnione - sprawa trwa już 6 rok, schorzenia są nieodwracalnym skutkiem wypadku znacząco wpływając na standard jego życia. Podniósł, że okoliczności wypadku nie wyglądały tak jak wskazano to w protokole powypadkowym. Współpracownik nie poinformował go o tym, że załącza napięcie podczas gdy on był zajęty dokręcaniem przewodów. Brak było również odpowiednich zabezpieczeń narzędzi zabezpieczających go przed porażeniem . Powyższe sprawia, iż doznana przez niego krzywda i rozmiar cierpień, przy przewlekłości dolegliwości psychofizycznych, fizycznych, trwałości skutków zdrowotnych, nasileniu bólu, młodego wieku negatywnych prognoz na przyszłość ma stopień znaczny, a co za tym idzie wszystkie zgłoszone przez niego roszczenia są uzasadnione.

/pozew k. 4-6/

Postanowieniem z dnia 15.09.2022 r. sygn.. akt (...) Sąd Okręgowy w Łodzi I Wydział Cywilny stwierdził, iż sprawa z ww. powództwa jest sprawa z zakresu prawa pracy w rozumieniu 476 kpc i przekazał ją do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Łodzi VIII Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

/ postanowienie k. 25 i k. 26 /

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego Miejskiego Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. wniósł o oddalenie powództwa w całości jako obejmującego roszczenia przedawnione jako oczywiście bezzasadne, orzeczenie o kosztach procesu wg norm przepisanych, w tym o zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazanych żądań podniesiono, iż roszczenia powoda o uzupełniające odszkodowanie/zadośćuczynienie, dochodzone na podstawie kodeksu cywilnego z tytułu wypadku przy pracy, są przedawnione. Pozwany wskazał, że wypadek objęty postępowaniem miał miejsce w dniu 28.12.2016 r. zaś protokół powypadkowy z uwagi na późne zgłoszenie zdarzenia pracodawcy został sporządzony w dniu 19.12.2017 r. -powód zapoznał się z jego treścią i nie wnosił zastrzeżeń. Trzyletni termin przedawnienia roszczenia, uwzględniając zatem treść art. 442 1 kc. jak i orzecznictwo SN - wyrok z 10.10.2012 r. III BP 4/11 oraz 17.09.2019 r. III PK 110/, upłynął zatem z końcem 2020 r. a pozew został wniesiony 2022 r. Pozwany zaznaczył przy tym, że w przypadku wypadku przy pracy terminem początkowym biegu przedawnienia może być np. dzień doręczenia poszkodowanemu pracownikowi protokołu powypadkowego od tej daty należy więc obliczać 3 letni termin o wystąpienie z roszczeniem. W niniejszej sprawie protokół powypadkowy został podpisany przez powoda 19.12.2017 r.

Pozwany wskazał też, że brak jest również podstaw do przyjęcia, iż w niniejszej sprawie występują podstawy do dochodzenia odszkodowania / zadośćuczynienia zgodnie z art. 415 w zw. z art. 444 i 445 kc. Z treści protokołu powypadkowego wynika, że do zdarzenia doszło wskutek „niedostatecznej uwagi pracownika”. Nie stwierdzono żadnych uchybień po stronie pracodawcy. Zdarzenie uznano za wypadek przy pracy wypadek indywidualny, jednakże brak jest jakichkolwiek przesłanek potwierdzających okoliczność, iż do wypadku doszło wskutek zawinionego działania zaniechania pracodawcy. Jedynie zaś w takim stanie rzeczy należałoby rozważać ewentualną odpowiedzialność pracodawcy. Ponadto w ocenie pozwanego powód nie wykazał z czego wynika kwota, której dochodzi, zakresu swojej szkody. Pozwany podniósł, iż roszczenie jest nieudowodnione i rażąco wygórowane.

/ odpowiedź na pozew k. 129-132/

Pismem procesowym z dnia 11.05.2023 r. ustanowiony w toku procesu pełnomocnik z urzędu powoda - adwokat, poparł powództwo w całości i wniósł o zasądzenie kosztów udzielonej pomocy prawnej oświadczając, że koszty te nie zostały pokryte ani w całości ani w części. W zakresie podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia wskazano, że powództwo wytoczono w terminie gdyż M. J. (1) wytoczył je po wydaniu przez Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi w dniu 21.07.2020 r. wyroku w sprawie sygn. akt (...) na mocy, którego odmówiono ww. wypłaty jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy.

/ pismo k. 151-152/

Pismem procesowym z dnia 31.05.2023 r. pełnomocnik powoda sprecyzował, że w przedmiocie kwot i terminów dotyczących renty określonej przez powoda jako renta dożywotnia oraz terminów dotyczących wypłaty i okresu trwania renty wyrównawczej, powód w zakresie roszczenia o rentę na zwiększone potrzeby wskazał jako datę początkową wymagalności roszczenia dzień 3.04.2019 r. Powód wnosi zatem o zapłatę renty w kwocie po 5000 zł miesięcznie, poczynając od dnia 3.04.2019 r. płatnej z góry do 10 dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami a opóźnienie w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat.

/ pismo k. 161/

Na rozprawie w dniu 24.10.2023 r. na podstawie art. 220 kpc Sąd Okręgowy w Łodzi ograniczył postępowanie dowodowe do rozpoznania zarzutu przedawnienia.

/ postanowienie protokół z rozprawy z dnia 24.10.2023 r. 00:11:36-00:11:52/

Na rozprawie w dniu 21.05.2024 r. bezpośrednio poprzedzającej wydanie wyroku pełnomocnik powoda poparł powództwo, w przypadku nieuwzględnienia powództwa na podstawie art. 102 kpc wniósł o nieobciążanie powoda kosztami postępowania wskazując, iż powód utrzymuje się z zasiłku w MOPS w kwocie 1000 zł miesięcznie, toczy się sprawa o rentę obecnie jest nierozstrzygnięta. Powód leczy się psychiatrycznie i neurologicznie. Nadto wniósł o zwrot kosztów zastępstwa procesowego wskazując, iż koszty nie zostały pokryte w całości ani w części. Pełnomocnik strony pozwanej wniósł o oddalenie powództwa oraz o obciążenie powoda kosztami jeśli nie w całości to chociażby symbolicznie.

/ końcowe stanowiska procesowe stron protokół z rozprawy z dnia 21.05.2024 r. 00:19:56-00:27:45/

Sąd Okręgowy ustalił co następuje:

Powód M. J. (1) ur. (...) orzeczeniem (...) d. (...) został zaliczony do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności z przyczyn 02-P, do 31.12.2021 r. W orzeczeniu z dnia 25.06.2020 r. stwierdzono, iż daty powstania niepełnosprawności nie da się ustalić, ustalony stopień niepełnosprawności datuje się od 5.02.2020 r. WW wymaga odpowiedniego zatrudnienia w warunkach pracy chronionej ograniczenia: praca na wysokości przy maszynach w ruchu wymaga konieczności zaopatrzenia w przedmioty ortopedyczne, środki pomocnicze oraz pomoce techniczne ułatwiające funkcjonowanie danej osoby, wymaga korzystania z systemu środowiskowego wsparcia w samodzielnej egzystencji przez co rozumie się korzystanie z usług socjalnych, opiekuńczych, terapeutycznych i rehabilitacyjnych świadczonych przez sieć instytucji pomocy społecznej organizacje pozarządowe oraz inne placówki.

/ orzeczenie o stopniu niepełnosprawności z 25.06, 2020 koperta k. 57

Pozwany Miejskie Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. prowadzi działalność od 24.09.2001 r., jej przedmiotem jest transport lądowy pasażerski miejski i podmiejski.

/ bezsporne, odpis z KRS k. 134-136/

Powód M. J. (1) był zatrudniony w Miejskim Przedsiębiorstwie (...) spółce z o.o. w Ł. w okresie 1.03.2015 r. -11.08.2017 r., w wymiarze pełnego etatu na stanowisku elektromontera.

/ bezsporne/

W dniu 28 grudnia 2016 roku M. J. (1) pracował na I zmianie, od godziny 6:00 na stanowisku elektromontera. Brygadzista Z. J. wydał polecenie wnioskodawcy oraz S. Z. ustalenia przyczyn uszkodzenia silnika w wagonie tramwajowym. Stwierdzono, że niesprawny jest drugi silnik. Silnik został wymieniony. M. J. (1) łączył okablowanie silnika z instalacją wagonu. Praca odbywała się na kanale naprawczym numer 7. W tym czasie S. Z. wsiadł do kabiny motorniczego i przez pomyłkę podłączył zasilanie na dwie grupy silników. Chciał ruszyć, ale tramwaj nie pojechał. S. Z. przełączył zasilanie wagonu na pierwszy silnik i pojechał do przodu (o ww czynności S. Z. powiadomił będącego w środku wagonu M. J.). Z chwilą, gdy S. Z. zatrzymał tramwaj, M. J. (1) stwierdził, że poraził go prąd. Brygadzista Z. J., który w chwili zdarzenia był wewnątrz wagonu, zapytał wnioskodawcę, czy nie potrzebuje pomocy lekarza. W odpowiedzi usłyszał, że nie. W tym samym dniu M. J. (1) pracował do końca zmiany (godz. 14:00), nie zgłaszając niedyspozycji. W wyjaśnieniach z dnia 16.11.2017 r. poszkodowany poinformował, że w dniu 28.12.2016 r. udał się do przychodni Rejonowej w Z., gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Lekarz rodzinny w rozpoznaniu stwierdził, narażenie na inny określony prąd elektryczny (W 86) i wystawił zaświadczenie o niezdolności do pracy od 30.12.2016 r. do 4.01.2017 r.

/protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy - k. 137-138, pozostała dokumentacja powypadkowa k. 139- 143/

Zdarzenie z dnia 28.12.2016 roku zostało uznane za wypadek przy pracy w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 30.10. 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Jako przyczynę bezpośrednią zdarzenia uznano porażenie prądem, za przyczyny pośrednie niedostateczną koncentrację uwagi, lekceważenie informacji przekazanej przez współpracownika. Nie stwierdzono nieprzestrzegania przez pracodawcę przepisów prawa pracy w szczególności przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy lub innych przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia. Nie stwierdzono, że wyłączną przyczyną wypadku było naruszenie przez poszkodowanego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub w skutek rażącego niedbalstwa. Jako skutek wypadku określono narażenie na prąd elektryczny (W86). Powód podpisał protokół bez zastrzeżeń 19.12.2017 r.

/ bezsporne, protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy - k. 137-138, 228-229 pozostała dokumentacja powypadkowa k. 139- 143, 230-252/

Pismem z dnia 29.12.2017 r. powód został poinformowany przez pracodawcę, że jeżeli nie zgadza się z ustaleniami wskazanymi w treści protokołu powypadkowego ma możliwość odwołania się na drodze postępowania sądowego.

/ pismo z dnia 29.12.2017 k. 268/

Powód nie występował żadnym powództwem dotyczącym czy to sprostowania czy ustalenia treści protokołu powypadkowego.

/ bezsporne/

Decyzją z dnia 30 kwietnia 2019 roku, znak (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. odmówił M. J. (1) prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy z dnia 28 grudnia 2016 roku, wskazując iż o orzeczeniem z dnia 19 kwietnia 2019 roku Komisja Lekarska ZUS nr (...) ustaliła 0% uszczerbku na zdrowiu spowodowanego skutkami wypadku przy pracy z dnia 28 grudnia 2016 roku.

/ bezsporne decyzja k. 179/

Prawomocnym wyrokiem z dnia 21.07.2020 r. w sprawie sygn. akt X U 666/19 Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych rozpoznając odwołanie M. J. (1) od wskazanej decyzji w przedmiocie prawa do jednorazowego odszkodowania oddalił odwołanie. W uzasadnieniu wskazanego rozstrzygnięcia podniesiono, iż w procesie biegli neurolog, kardiolog oraz psychiatra nie potwierdzili by konsekwencją wypadku przy pracy z dnia 28.12.2016 r. był stały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu wnioskodawcy M. J. (1).

Biegła neurolog w swojej opinii powoływała się na okoliczność braku jakichkolwiek objawów świadczących o istnieniu następstw wypadku przy pracy o charakterze neurologicznym. Precyzowała, iż wykonane u M. J. (1) badanie głowy oraz badanie EEG nie ujawniły uszkodzeń mózgu, zatem nie można stwierdzić dalekich skutków neurologicznych porażenia prądem. Podkreślała, iż w stosunku do ubezpieczonego nie doszło do utraty przytomności na miejscu zdarzenia.

Biegły kardiolog wydał zarówno opinię pierwotną, jak i uzupełniającą. Biegły nie stwierdził przewlekłych schorzeń intenistyczno - kardiologicznych i wskazywał, że porażenie prądem nie spowodowało upośledzenia organizmu wnioskodawcy w zakresie układu krążenia, nie przyczyniło się do powikłań kardiologicznych. Biegły wyjaśniał, że porażenie prądem powoduje: oparzenie w miejscu kontaktu, oparzenie lub zwęglenie tkanek na szlaku przepływu prądu, uszkodzenie nerwów, uszkodzenie nerwów, uszkodzenie mięśni, zatrzymanie krążenia, skurcz tętnic wieńcowych, zwichnięcia stawów i złamania kości, ostrą niewydolność oddechową oraz ostrą niewydolność nerek. Powyższe następstwa są poważne i wymagają udzielenia natychmiastowej pomocy medycznej i hospitalizacji, gdyż zagrażają życiu poszkodowanego. Takowe czynności nie zostały podjęte, co do M. J. (1). Biegły kardiolog odpowiadał na pytania wnioskodawcy, iż nie stwierdzono u niego „osłabienia żył”, jak i rozległych poparzeń, martwicy skóry, w tym tkanek i struktur. Precyzował, że porażenie prądem nie prowadzi do rozwoju miażdżycy.

Biegła psychiatra wykluczyła związek rozpoznanej schizofrenii paranoidalnej z wypadkiem przy pracy z dnia 28 grudnia 2016 roku, a ponadto nie ujawniła schorzeń, czy doznań psychotycznych, ani myśli i tendencji samobójczych.

Biorąc pod uwagę powyższe Sąd Rejonowy uznał, iż w związku z wypadkiem przy pracy w dniu 28 grudnia 2016 roku wnioskodawca M. J. (1) nie doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu (0%), a zatem nie ma podstaw do zmiany zaskarżonej decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i przyznania mu prawa do jednorazowego odszkodowania.

/ Wyrok z 12.07.2019 r. w sprawie sygn. akt (...) z uzasadnieniem k. 174-178 v załączonych akt (...), kopia k. 202-210 opinia biegłego neurologa k. 49-52 załączonych akt (...) kopia k. 175-178, opinia biegłego kardiologa k. 80-83, 149 oraz kopia k. 180-183, 201 załączonych akt (...) opinia biegłego psychiatry k. 105-121 załączonych akt (...) oraz kopia k. 184- 200/

Powód z roszczeniem o jednorazowe odszkodowanie wystąpił po wyczerpaniu prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Nie miał żadnej dokumentacji medycznej potwierdzającej stan jego zdrowia. Biegli w tym postepowaniu orzekli w oparciu o jego badanie.

/ oświadczenie powoda protokół z rozprawy z dnia 24.10.2023 r. 00:11:52-00:42:38/

Powód w niniejszym postępowaniu domaga się świadczeń w związku z wypadkiem z dnia 28.12.2016 r. W jego ocenie protokół powypadkowy został źle sporządzony. W związku z tymi błędami powód zwracał się z zastrzeżeniami do PIP w skardze z dnia 01.10.2020 r. i z dnia 6.11.2020 r., na które ta odpowiedziała odpowiednio pismami z dnia 26.10.2020 r. i z dnia 13.11.2020 r. wskazując powodowi m.in. sposoby dochodzenia roszczeń. Stanowisko PiP zostało zaprezentowane i doręczone pozwanemu.

/ oświadczenie powoda protokół z rozprawy z dnia 24.10.2023 r. 00:11:52-00:42;38 , pismo PIP z 26.10.2020 i z dnia 13.11.2020 r koperta k. 57 kopia k. 259, k. 273-283, potwierdzenie odbioru k. 272/

Powód złożył też doniesienie na Policję i do Prokuratury w dniu 6.05.2021 r. w związku ze szkodą na osobie. Prokurator postępowanie w sprawie o czyn z art. 221 kk PR 1 Ds 63.2021 w dniu 29.10. 2021 r. umorzył.

/ oświadczenie powoda protokół z rozprawy z dnia 24.10.2023 r. 00:11:52-00:42;38 postanowienie o umorzeniu dochodzenia z 29.10.2021 r. koperta k. 57 kopia k. 260

Powód wystąpił z roszczeniami w lipcu 2022 r. kierując się stanem zdrowia i pojawiającymi się dolegliwościami.

/ oświadczenie powoda protokół z rozprawy z dnia 24.10.2023 r. 00:11:52-00:42;38

Powód nie był w żadnym bezpłatnym biurze porad prawnych, szukał kancelarii mailowo ale nikt nie podjął się sprawy. Wiedział, że należy mu się jakieś odszkodowanie. Wiedział, iż ewentualnie może skierować sprawę przeciwko M. (...) ale sugerowano mu że M. (...) nie ma zdolności sądowej.

/oświadczenie powoda protokół z rozprawy z dnia 21.05.2024 r. 00:15:56-00:18:47/

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie ww dowodów z dokumentów, których wiarygodność nie budziła zastrzeżeń. Sąd nie dał wiary twierdzeniom powoda wspartych wydrukiem korespondencji mailowej /k 255-258 oraz k. 267/ w zakresie w jakim utrzymywał, iż już w dniu 1.10.2020 r. powód przekazując swoje pełne dane pozwanemu i kierując do niego wskazaną korespondencję mailową, podejmował czynności mające na celu uzyskanie zadośćuczynienia w związku z wypadkiem przy pracy z dnia 28.12.2016 r. W ocenie Sądu jak słusznie wskazuje pozwany powyższa dokumentacja stanowiąca wyłącznie wydruk nie może stanowić dostatecznego dowodu potwierdzającego dokonanie tej czynności mającej zdaniem powoda bezpośredni wpływ na przerwanie biegu terminu przedawnienia zgłoszonych w procesie roszczeń. Znamiennym jest, iż wydruk ze skrzynki mailowej pozwanego nie potwierdza faktu odebrania wskazanej korespondencji - wysłania jej pozwanemu . Ponadto w treści wskazanej korespondencji przedstawionej Sądowi przez powoda dwukrotnie, istnieją istotne niespójności. Podnieść należy, iż otrzymując wiadomość od pozwanego w odpowiedzi na korespondencję milową z dnia 1.09.2020 r. powód został poinformowany tą samą drogą- mail pozwanego z 1.10.2020 r., że wskazana wiadomość winna zostać wysłana ponownie do kancelarii pozwanego z podaniem szczegółowych danych identyfikujących powoda i wówczas zostanie rozpoznana przez pozwanego. Niemniej jednak mail z 1.10.2020 r. mający stanowić odpowiedź na powyższe, w którym powód miał rzekomo w sposób jasny przedstawić swe żądanie zadośćuczynienia w związku z wypadkiem prezentując te dane identyfikujące- co miało prowadzić do przerwania upływu terminu przedawnienia- wydrukowany dwukrotnie i dwukrotnie złożony przed sądem nie jest jednorodny. (...) zwarty na kartach k. 255-258 nie zawiera danych identyfikujących powoda natomiast wydruk k. 267 te dane już zawiera. Powyższe skonfrontowane z wydrukiem korespondencji jaką pozwany otrzymał, karze poddać w wątpliwość fakt wysłania wskazanego maila przez powoda nadto jego treści. Skoro zaś niejasnym jest czy i jakiej treści mail rzekomo w tym dniu do pozwanej powód wysłał, nie ma podstaw by uznać, iż podejmując te czynności jakkolwiek nawet zmierzał do przerwania upływu okresu przedawnienia dochodzonych w tym procesie roszczeń.

Mając na uwadze, iż uznane zarzutu przedawnienia za zasadne niweczy powództwo Sąd na podstawie art.235 2 § 1 pkt 2 i 5 kpc pominął wnioski dowodowe stron:

pełnomocnika strony powodowej: o dopuszczenie dowodu z zakresu energetyki i bhp na fakt przyczyn powstania zdarzania z dnia 28.12.2016 niedopełnienia przez pozwanego wymaganych wymogów bezpieczeństwa; biegłych z zakresu neurologii, neuropsychologii, psychiatrii i dowodu z zeznań powoda na okoliczność stanu zdrowia powoda uszczerbku na zdrowiu i ich związku przyczynowo skutkowego z wypadkiem; biegłego w zakresie pośrednictwa zawodowego i rynku pracy celem określenia wysokości wynagrodzenia jakie powód mógłby osiągnąć wykonując dotychczasowy zawód,

pełnomocnika pozwanego o: przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków celem wykazania okoliczności przebiegu\zgłoszenia wypadku przez powoda przebiegu i ustaleń komisji badającej wypadek przy pracy,

- bowiem wobec uznania roszczeń powoda za przedawnione prowadzenie tych dowodów było nieistotne dla rozstrzygnięcia i zmierzłoby tylko do nieuzasadnionego przewlekania postępowania w sprawie.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie powód podał jako podstawę odpowiedzialności pozwanego art. 415 kc, choć w rzeczywistości wydaje się, iż winien jej upatrywać w art. 435 kc w zw. z art. 445 § 1 k.c. w zakresie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, art. 444 §2 k.c. w zw. z art. 300 k.p. tytułem renty z tytułu zwiększonych potrzeb i zmniejszonych widoków na przyszłość, skapitalizowanej renty.

Odpowiedzialność deliktowa pracodawcy za wypadek przy pracy doznany przez pracownika jest odpowiedzialnością subsydiarną, w stosunku do odpowiedzialności instytucji ubezpieczeniowej, która odpowiada w razie spełnienia warunków (przesłanek) z ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U.2022.0.2189). Dopuszczalne jest jednak dochodzenie przez pracownika, od pracodawcy roszczeń uzupełniających z tytułu wypadku przy pracy, opartych na przepisach prawa cywilnego (art. 415 k.c., art. 444 k.c. i art. 445 k.c.).

Zgodnie z art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Przesłankami odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego są szkoda, czyn sprawczy noszący znamiona winy oraz związek przyczynowy pomiędzy tym czynem a szkodą. Wystąpienie z roszczeniem odszkodowawczym wymaga wykazania przez powoda istnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności strony pozwanej. /vide wyrok SA w Łodzi z dnia 29.05.2015 r., I ACa 1775/14, opubl. LEX nr 1789955, por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2013 r., II CSK 703/12, LEX nr 1383075/.

Odpowiedzialność pracodawcy na zasadzie winy za skutki wypadku przy pracy, uwarunkowana jest wykazaniem przez pracownika, w toku procesu, że w konkretnych okolicznościach faktycznych, praca została zorganizowana nieprawidłowo, co w konsekwencji doprowadziło do wypadku, albo że istniejące realne zagrożenia przy jej wykonywaniu, nie zostały rozpoznane przez pracodawcę, wobec czego pracownik nie miał o nich żadnej wiedzy, albo zagrożenia faktycznie rozpoznane nie zostały wyeliminowane przez pracodawcę, co naraziło na uszczerbek zdrowie pracownika. /vide wyrok SN z dnia 22.04.2015 r., II PK 170/14, opubl. LEX nr 1681882/.

Zaniedbanie obowiązku zapewnienia pracownikom bezpiecznego stanowiska pracy, uzasadnia odpowiedzialność pracodawcy na zasadzie winy, tolerowanie przez pracodawcę niewłaściwych, zagrażających bezpieczeństwu metod pracy uzasadnia uznanie winy zakładu pracy, jeżeli wskutek stosowania tych metod nastąpi wypadek. Jednakże pracownik, występując z takim powództwem, nie może w postępowaniu sądowym powołać się jedynie na fakt wypadku przy pracy, lecz musi wykazać wszystkie przesłanki prawne cywilnej odpowiedzialności odszkodowawczej. Zaliczyć do nich należy powstanie szkody, zawinione działanie pracodawcy i związek przyczynowy pomiędzy działaniem/zaniechaniem pracodawcy a powstałą szkodą. /vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie dnia 16.07.2014 r., III APa 11/2014, opubl. Portal Orzeczeń/.

Obowiązek dbałości o życie i zdrowie człowieka, może wynikać, nie tylko z normy ustawowej, ale i ze zwykłego rozsądku popartego zasadami doświadczenia, które nakazują nie tylko unikania niepodyktowanego koniecznością ryzyka, lecz także podjęcia niezbędnych czynności zapobiegających możliwości powstania zagrożenia dla życia lub zdrowia człowieka. /por. wyrok SN z 2 grudnia 2003 r., III CK 430/2003, LexisNexis nr (...), OSNC 2005, nr 1, poz. 10, z glosami M. N., OSP 2005, nr 2, s. 85 i W. B., PS 2008, nr 1, s. 174/.

Winą pracodawcy będzie, przede wszystkim, zaniedbanie obowiązków związanych z zapewnieniem pracownikowi bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Istotne jest przy tym, że pracodawca odpowiada nie tylko za naruszenie przepisów bhp, ale także za złamanie ogólnych zasad bhp, wynikających z doświadczenia życiowego czy reguł bezpiecznego wykonywania określonego rodzaju pracy. Pracodawca ma obowiązek dostarczenia pracownikom bezpiecznych narzędzi pracy oraz pomieszczeń i budynków, w których jest świadczona praca oraz takiej organizacji pracy podległych mu pracowników by nie stwarzało to istotnych dla życia i zdrowia zagrożeń. Dalsze sprecyzowanie tego obowiązku, zawierają przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (j. t. Dz. U z 2003 r. Nr 169, poz. 1650 z późn.zm.), a także przepisy rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 30 października 2002 r. w sprawie minimalnych wymagań, dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania maszyn przez pracowników podczas pracy (Dz. U z 2002, Nr 191, poz. 1596). Istotne jest także, że, generalny obowiązek pracodawcy, zapewnienia pracownikom bezpiecznych warunków pracy, ma charakter bezwzględny, a jego realizacja, nie jest uzależniona od możliwości finansowych czy organizacyjnych pracodawcy. Sąd Najwyższy zwraca także uwagę, że w procesie pracy nie wystarczy np. wydanie jedynie zakazu stosowania określonych metod, konieczne jest nadto dopilnowanie, aby pracownicy podporządkowali się takiemu zakazowi (orz. SN z 03.12.1963 r., II PR 558/63, (...)).

Na mocy art. 435 k.c. prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Dla ustalenia odpowiedzialności pozwanego na zasadzie ryzyka dostatecznie wykazano bowiem, iż pozwany prowadził na własny rachunek przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.), a szkoda została wyrządzona przez ruch tego przedsiębiorstwa.

Dla powstania odpowiedzialności na podstawie art. 435 kc konieczne jest, aby przedsiębiorstwo (zakład) wprawiane było w ruch za pomocą sił przyrody, to jest przy wykorzystaniu energii elektrycznej, atomowej, paliw płynnych, pary, gazu itp. (źródła energii wyliczone są jedynie przykładowo). Przy rozważeniu tego zagadnienia trzeba mieć na uwadze trzy elementy: stopień zagrożenia ze strony urządzeń wykorzystywanych w przedsiębiorstwie lub zakładzie, stopień komplikacji przy przetwarzaniu energii elementarnej na pracę oraz ogólny poziom techniki. Wykorzystanie sił przyrody musi być dla przedsiębiorstwa czy zakładu warunkiem jego podstawowej działalności, a nie tylko być do tego pomocne.( vide wyrok SN z 21 stycznia 1974 roku, I CR 762/73 OSN 1975, Nr 4, poz. 61, uchwała z dnia 12 lipca 1977 roku, IV Cr 216/77, OSN 1978, Nr 4, poz. 73, wyrok z dnia 22 lutego 1983 r , I CR 472/82, niepubl. ). W piśmiennictwie podkreśla się, iż przedsiębiorstwem wprawianym w ruch za pomocą sił przyrody jest taki zakład, którego działalność jest uzależniona od użycia tych sił. Za przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody należy zatem uznać takie przedsiębiorstwo, które bez użycia tych sił nie mogłoby funkcjonować i osiągnąć celów gospodarczych, dla których zostało powołane.

W myśl art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.

Zgodnie z § 2 cytowanego przepisu jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Stosownie zaś do treści art. 445 § 1 kc, w wypadkach, przewidzianych w artykule poprzedzającym, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę, tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W zakresie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, odpowiedzialność pozwanego opiera się na wspomnianym art. 445 § 1 kc. W świetle wskazanego przepisu chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. niemożności uprawiania dotychczasowej działalności, wyłączenia z normalnego życia itp.). Zadośćuczynienie pieniężne obejmuje wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane przez powoda, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości. Ma, więc, ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę, doznaną przez poszkodowanego.

Odpowiednia renta w rozumieniu art. 444 § 2 k.c., to kwota wyrównująca utracone zarobki w przypadku utraty zdolności do zarobkowania, zwiększenia potrzeb lub zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość z powodu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Natomiast, renta nie może wyrównywać utraty zarobków, spowodowanej innymi przyczynami niż uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia.

Renta, przysługująca poszkodowanemu, który zachował częściowo zdolność do pracy, powinna odpowiadać różnicy między zarobkami, jakie mógłby osiągnąć, gdyby nie uległ wypadkowi a sumą renty inwalidzkiej i wynagrodzenia, jakie - w konkretnych warunkach - jest w stanie uzyskać przy wykorzystaniu swej uszczuplonej zdolności do pracy. Brak możliwości zarobkowych spowodowany sytuacją na rynku pracy nie jest normalnym następstwem działania zobowiązanego i renta nie powinna wyrównywać zarobków utraconych z powodu niemożności znalezienia odpowiedniej pracy. (vide wyrok SN z dnia 4 czerwca 2003 roku, sygn. akt II UK 296/02, opubl. LEX nr 390073, por. też wyrok SN z 23 listopada 2010 r., sygn. akt I PK 47/10,opubl. LEX nr 707403, wyrok SN z dnia 9 lipca 2008 roku, (...) 12/08, opubl. OSNP 2009/23 – 24/312, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2007 r., I UK 254/06, opubl. LEX 948782/

Bezsporną, w przedmiotowym postępowaniu, była okoliczność, że wypadek jakiego doznał powód M. J. (1) w dniu 28.12.2016 r. był wypadkiem przy pracy, powyższe potwierdzał wprost sporządzony protokół powypadkowy jak i powyższe wynika pośrednio z prawomocnego wyrok Sądu w sprawie X U 666/19, którym odmówiono powodowi prawa do jednorazowego odszkodowania w związku z zaistniałym wypadkiem jednakże nie podważając charakteru zdarzenia .

Powyższe nie oznacza jednak samo w sobie, iż wobec faktu wypadku należało zbadać wskazane powyżej przesłanki subsydiarnej odpowiedzialności pozwanego. Zasadnym okazał się bowiem podnoszony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia roszczeń.

Przepisy (art. 415 k.c., 435 kc, art. 444 k.c. i art. 445 k.c.) z wyjątkiem ustalenia odpowiedzialności na przyszłość zawierają się w tytule VI kodeksu cywilnego „czyny niedozwolone”, nie ulega więc wątpliwości, że odpowiedzialność wynikająca z art. 415 k.c. czy art. 435 kc jest odpowiedzialnością z czynu niedozwolonego, do której stosuje się w kwestii przedawnienia przepis art. 442 1 k.c.

Stosownie do treści wskazanego przepisu roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Chyba, że szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, wówczas roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia ( § 2 art. 442 1 k.c.).

W pierwszej kolejności wskazać należy, że na kanwie rozpoznawanego przypadku uznać należy, iż powód wywodził swoje roszczenia ze zwykłej odpowiedzialności pracodawcy za szkodę wyrządzoną pracownikowi, niezwiązanej z popełnieniem przestępstwa, co oznacza, że roszczenie powoda przedawniało się po trzech latach.

Istotnym dla rozstrzygnięcia w tej sytuacji było dokonanie ustalenia co do początkowej daty biegu owego terminu.

Powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazać należy, że na tle art. 442 1 k.c. – dominuje pogląd, iż pojęcie szkody, odnoszącej się do zawartej w tym przepisie regulacji przedawnienia roszczeń z czynów niedozwolonych, rozumiane być powinno jako szkoda na osobie. Konsekwencją takiego poglądu jest uznanie, że początek biegu przedawnienia tych roszczeń rozpoczynał się od dnia, w którym pracownik (lub inna osoba) dowiedział się o uszkodzeniu ciała lub rozstroju zdrowia. Świadomość szkody oznacza zatem w tym przypadku dowiedzenie się o uszczerbku na zdrowiu, który w konsekwencji prowadził do utraty lub ograniczenia zdolności do pracy, przy czym nie musiała to być świadomość rozmiarów szkody bądź też trwałości jej następstw. W rezultacie określony w art. 442 1 k.c. termin przedawnienia roszczeń liczony jest od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o uszkodzeniu ciała lub rozstroju zdrowia i osobie ponoszącej odpowiedzialność z tego tytułu, nawet gdyby nie wystąpił jeszcze uszczerbek majątkowy. / I ACa 108/19 - wyrok SA Łódź z dnia 13-12-2019 V ACa 815/19 - wyrok SA Warszawa z dnia 03-08-2020 I (...) 61/21 - wyrok SN - Izba Cywilna z dnia 05-03-2021 V ACa 347/20 - wyrok SA Katowice z dnia 14-09-2021/

Określenie momentu dowiedzenia się o szkodzie nie powoduje trudności w przypadkach ewidentnych, gdy powstanie szkody w postaci uszczerbku na zdrowiu jest od razu widoczne. Trudności z określeniem tego momentu pojawiają się w sytuacji, w której szkoda na osobie nie powstaje jednocześnie ze zdarzeniem, które wywołało uszkodzenie ciała bądź rozstrój zdrowia lub skutki zdarzenia wywołującego szkodę nakładają się na schorzenie samoistne. Dlatego przyjmuje się, że w przypadku szkód wynikłych dla pracownika wskutek ujawnienia się spowodowanej warunkami pracy choroby zawodowej, szkód spowodowanych wypadkiem, terminem początkowym, od którego należy liczyć bieg 3-letniego przedawnienia jest dzień, w którym poszkodowany dowiedział się z kompetentnych źródeł o swojej chorobie, stopniu jej zaawansowania, powiązaniu z warunkami pracy alternatywnie o schorzeniach spowodowanych wypadkiem a w konsekwencji o osobie zobowiązanej do naprawienia szkody.

Dopiero świadomość tych elementów wyczerpuje dyspozycję art. 442 1 k.c., gdyż dopiero wówczas poszkodowany pracownik dowiaduje się o przyczynach, które spowodowały u niego stan chorobowy i o istnieniu występującego schorzenia jako choroby zawodowej. Dowiedzenie się przez pracownika o takich faktach stanowi potwierdzenie jego podejrzeń co do uszczerbku na zdrowiu wywołanego warunkami pracy. Za źródło takiej wiedzy uznaje się miarodajne i autorytatywne orzeczenie kompetentnej placówki medycznej, która dokonała rozpoznania występującego schorzenia i zakwalifikowała je jako chorobę zawodową /na przykład wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1967 roku, I PR 354/67, OSNCP z 1968 roku, nr 8-9, poz. 146; z dnia 16 kwietnia 1999 roku, II UKN 579/98, (...) z 1999 roku, nr 10, str. 40 i przytoczone wyżej: z dnia 21 grudnia 2004 roku, I PK 122/04, OSNP z 2005 roku, nr 24, poz. 390 oraz z dnia 16 sierpnia 2005 roku, I UK 19/05, OSNP z 2006 roku, nr 13-14, poz. 219 i orzeczenia tam powołane/.

Początkiem biegu 3-letniego terminu przedawnienia art. 442 1 § 1 zdanie pierwsze k.c. jest chwila dowiedzenia się przez poszkodowanego pracownika o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, a nie moment uzyskania pewności co do związku przyczynowego między zdarzeniem a jego skutkiem w postaci szkody. W rezultacie początkiem biegu przedawnienia, co wyżej wskazano, jest miarodajne i autorytatywne orzeczenie kompetentnej placówki medycznej, która dokonała rozpoznania występującego schorzenia i zakwalifikowała je jako chorobę zawodową.”

Z kolei w uzasadnieniu innego wyroku, wydanego w dniu 10 października 2012 roku, w sprawie o sygnaturze akt III BP 4/11, Sąd Najwyższy wskazał m.in., że „ustalenie wiedzy poszkodowanego o szkodzie stanowi przypisywanie mu - na podstawie okoliczności intersubiektywnie sprawdzalnych - świadomości wystąpienia szkody. Przypisywanie poszkodowanemu takiego stanu świadomości jest zrelatywizowane do właściwości podmiotowych poszkodowanego, dostępnej mu wiedzy o okolicznościach wyrządzenia szkody oraz zasad doświadczenia życiowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2011 r., IV CSK 46/11, LEX nr 1084557).

Choroby zawodowe i inne schorzenia pracownicze z reguły nie są skutkiem jednego zdarzenia (jak to ma miejsce w razie doznania urazów cielesnych, wypadków śmiertelnych), lecz rozwijają się przez dłuższy czas, niejednokrotnie w zbiegu ze schorzeniem samoistnym i naturalnym procesem starzenia się organizmu. Fakt ten rzutuje na oznaczenie początkowego momentu biegu roszczenia odszkodowawczego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 1968 r., II PR 176/68, LEX nr 13969). Skoro zaś do przyjęcia daty rozpoczęcia biegu przedawnienia konieczne jest również istnienie po stronie poszkodowanego wiedzy o osobie zobowiązanej do naprawienia szkody, wiedza ta powinna być na tyle konkretna, by pozwalała na przypisanie z wystarczającą dozą prawdopodobieństwa danemu podmiotowi sprawstwa szkody (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2006 r., I CSK 176/05, LEX nr 191138). Świadomość ta nie musi jednak oznaczać pewności co do związku przyczynowego między zdarzeniem wyrządzającym szkodę a jego skutkami, stąd nie jest konieczne oczekiwanie poszkodowanego na uprawomocnienie się decyzji właściwego organu o stwierdzeniu choroby zawodowej jako konsekwencji warunków zatrudnienia u konkretnego pracodawcy /wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2007 r., II PK 62/07, OSNP 2009 nr 1-2, poz. 4 i z dnia 14 czerwca 2011 r. I PK 258/10, LEX nr 1001280/.”

W ocenie Sądu I instancji wynik postępowania dowodowego w sprawie wskazuje, że powód niewątpliwie najpóźniej o szkodzie i sprawcy szkody dowiedział się 19.12.2017 r. kiedy podpisał protokół powypadkowy. Jak wskazuje dokumentacja wypadkowa powód zgłosił wypadek prawie rok po jego wystąpieniu domagając się jej sporządzenia. Już w zgłoszeniu wypadku szczegółowo wymieniał jakich schorzeń i dolegliwości doznał w konsekwencji tego zdarzenia. Uznać zatem należy, iż chwilą sporządzenia protokołu powypadkowego, w którym pracodawca uznał zdarzenie za wypadek przy pracy powód miał już świadomość zdarzenia, szkód jakie w jego następstwie powstały i podmiotu odpowiedzialnego za szkodę. Ponadto podkreślenia wymaga, iż powód w procesie przyznał, że choć nie korzystał z porad prawnych szukał mailowo kancelarii, która podejmie się go reprezentować wiedział bowiem, że ewentualnie może skierować sprawę przeciwko M. (...). Powód miał zatem świadomość, że z roszczeniem tym mógł wystąpić. Tym samym od wskazanej daty 19.12.2017 r. w sposób pewny należało liczyć upływ okresu przedawnienia. Natomiast roszczeniami powód wystąpił dopiero 19.07.2022 r.

Nie jest przy tym uprawnione twierdzenie strony powodowej że powództwo wytoczono w terminie gdyż M. J. (1) wytoczył je po wydaniu przez Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi w dniu 21.07.2020 r. wyroku w sprawie sygn. akt (...) na mocy, którego odmówiono ww. wypłaty jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy.

Odnosząc się do powyższego wskazać należy, iż w świetle zapadłych orzeczeń SN np. Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, (...) i Spraw Publicznych z dnia 9 lipca 2015 r. I PK 243/14 jak i Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, (...) i Spraw Publicznych z dnia 5 września 2017 r. II PK 206/16 pracownik może dochodzić odszkodowania i zadośćuczynienia przed rozpoznaniem jego roszczeń o świadczenia przysługujące od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na podstawie ustawy wypadkowej. W tym zakresie stwierdzono, iż dopuszczalnym jest dochodzenie przez pracownika od pracodawcy roszczeń uzupełniających z tytułu wypadku przy pracy, opartych na przepisach prawa cywilnego (w tym art. 444 KC i art. 445 KC). Pracownik, występując z takim powództwem, nie może jednak powołać się w postępowaniu sądowym jedynie na sam fakt wypadku przy pracy, który został stwierdzony protokołem powypadkowym, lecz jest obowiązany wykazać wszystkie przesłanki prawne cywilnej odpowiedzialności odszkodowawczej, to jest: 1) ciążącą na pracodawcy odpowiedzialność z tytułu czynu niedozwolonego, 2) poniesioną szkodę (np. uszczerbek na zdrowiu), 3) związek przyczynowy między zdarzeniem będącym wypadkiem przy pracy a powstaniem szkody i jej rozmiarem, co wpływa na wysokość należnego odszkodowania. / w tym zakresie zobacz też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2005 roku, I PK 293/04, Pr. Pracy 2005/11/35, tak też Sąd Apelacyjny w Szczecinie, wyrok z dnia 26 marca 2013 r., I ACa 864/12, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2010 r., II PK 132/09, LEX nr 584733/.

Wprawdzie Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 29 lipca 1998 r., II UKN 155/98 (OSNAPiUS 1999 nr 15, poz. 495) wyraził pogląd, zgodnie z którym cywilnoprawna odpowiedzialność pracodawcy za skutki wypadku przy pracy ma charakter uzupełniający, a pracownik nie może dochodzić odszkodowania i renty na podstawie art. 444 KC przed rozpoznaniem jego roszczeń o świadczenia przysługujące na podstawie przepisów ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (materię tę regulują obecnie przepisy ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych). Pogląd ten nie jest jednak w żadnym razie utrwalony w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Przeciwnie, w kontekście już wskazywanych wyżej orzeczeń ma odosobniony charakter, zaś Sąd Okręgowy rozpoznający sprawę w obecnym składzie poglądu tego nie aprobuje. Należy bowiem podkreślić, że już w wyroku z dnia 19 maja 1969 r., II PR 159/69 (OSNC 1970 nr 4, poz. 64) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że orzeczenia organów rentowych w zakresie inwalidztwa powypadkowego nie wiążą sądu powszechnego. Dlatego też nawet stwierdzenie przez komisję lekarską do spraw inwalidztwa ( (...)) braku podstaw do zaliczenia pracownika do którejkolwiek grupy inwalidzkiej nie przesądza o tym, że może on być inwalidą z wypadku w zatrudnieniu w stopniu niższym od wymaganego do uznania go za inwalidę III grupy. Dotyczy to wszystkich wypadków, gdy utrata zdolności do pracy zarobkowej jest niższa niż 45%, co jednak nie usprawiedliwia wniosku, że wówczas szkoda w rozumieniu art. 161 § 2 k.z. nie istnieje i że roszczenie o jej wyrównanie przez rentę jest nieuzasadnione. Sąd Najwyższy w powołanym orzeczeniu podkreślił również, że istotną przesłanką warunkującą przyznanie poszkodowanemu odpowiedniej renty uzupełniającej z art. 161 § 2 k.z. (w obecnym stanie prawnym art. 444 § 2 KC) jest jedynie wykazanie szkody, polegającej na utracie w całości lub części zdolności do pracy zarobkowej lub na zmniejszeniu widoków powodzenia w przyszłości i to bez względu na to czy szkoda ta może być oceniana jako znaczna, czy też niewielka. Rozmiar szkody będzie wpływał tylko na wysokość ewentualnej renty, która winna być odpowiednia. W wyroku z dnia 8 czerwca 1994 r., II PRN 3/94 (OSNAPiUS 1994 nr 5, poz. 87) Sąd Najwyższy uznał z kolei, że inwalidztwo II grupy, wywołane schorzeniami samoistnymi, nie wyłącza dochodzenia renty uzupełniającej (art. 444 § 2 KC) z tytułu występującego obok niego inwalidztwa III grupy spowodowanego chorobą zawodową. Odpowiedzialność cywilnoprawna pracodawcy za wypadek przy pracy jest bowiem całkowicie odrębna od tej, którą ponosi Zakład Ubezpieczeń Społecznych na mocy ustawy wypadkowej. Odmienne są zasady i zakres tej odpowiedzialności - w przeciwieństwie do odpowiedzialności organu, odpowiedzialność cywilnoprawna pracodawcy nie jest w żaden sposób limitowana i jej zakres jest wyznaczany wielkością poniesionej przez pracownika szkody. Charakterystyczny jest jednocześnie relatywnie surowszy reżim dla dochodzenia uzupełniających roszczeń odszkodowawczych według Kodeksu cywilnego.

Należy zatem uznać, że art. 444 KC, a także art. 445 KC mogą być podstawą prawną samodzielnego roszczenia. Przyjęcie odmiennej wykładni musiałoby zaś prowadzić do przyjęcia, że brak możliwości wystąpienia przez poszkodowanego wypadkiem przy pracy pracownika z roszczeniem opartym na regulacji tych przepisów przed rozpoznaniem jego roszczeń o świadczenia przysługujące na podstawie przepisów ustawy wypadkowej stanowi negatywną przesłankę materialnoprawną (bądź procesową), jednakże występowania takich przesłanek nie da się wywieść, zarówno z treści omawianych przepisów, jak i z przepisów ustawy wypadkowej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2015 r., I PK 243/14).

Wypada oczywiście zaznaczyć w tym miejscu, że wynik postępowania o świadczenia z ubezpieczenia społecznego prowadzonego na podstawie ustawy wypadkowej będzie miał wpływ na postępowanie w sprawie o świadczenia uzupełniające (wyrównawcze). Uzyskane uprzednio przez pracownika świadczenia z ubezpieczenia społecznego co do zasady będą bowiem miały wpływ na ocenę rozmiaru szkody poniesionej przez niego w wyniku wypadku przy pracy, a w konsekwencji na wysokość świadczeń uzupełniających. Dlatego jest możliwe, a w pewnych przypadkach nawet celowe, zawieszenie postępowania o roszczenia z art. 444 KC i art. 445 KC do czasu zakończenia postępowania przed organem rentowym (art. 177 § 1 pkt 3 KPC) lub wyznaczenie terminu do wszczęcia takiego postępowania (art. 177 § 2 KPC), jednakże równocześnie jest także możliwe samodzielne ustalenie przez sąd prowadzący postępowanie o świadczenia uzupełniające spełnienia przez pracownika przesłanek prawa do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego i ich wysokości.

Z tych też względów podniesione przez stronę powodową zarzuty w tej materii nie mogły przynieść spodziewanych przez nią skutków procesowych. Zatem roszczenie powoda o zadośćuczynienie i rentę według Sądu uległo przedawnieniu z dniem 19.12.2020 r.; natomiast pozew w sprawie został złożony w Sądzie dnia 19.07.2022 r.. – data nadania w placówce pocztowej.

Ponadto należy wskazać, że w niniejszej sprawie nie został przerwany bieg terminu przedawnienia na podstawie art. 123 §1 pkt 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem, bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia.

Na gruncie rozpoznawanej sprawy powód wywodził, iż podejmował czynności przerywające w jego ocenie bieg terminu przedawnienia: wystąpił z powództwem o jednorazowe odszkodowanie, zgłosił sprawę do prokuratury w końcu kierował do pozwanego korespondencje mailową, w której precyzował żądanie. Jednakże zdaniem Sądu w kontekście powyższego przepisu żadna ze wskazanych wyżej czynności takiego skutku przynieść nie mogła.

Podkreślić należy, iż wytoczenie powództwa o jednorazowe odszkodowanie przeciwko ZUS, które zakończyło się prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi z dnia 21.07. 2020 r. w sprawie o sygn. X U 666/19 biegu upływu terminu przedawnienia przeciwko pozwanemu nie przerywało gdyż ten nie był stroną tego postępowania i zgłoszone tam roszczenia bezpośrednio go nie dotyczyły.

Co do czynności podejmowanych przez powoda przed Policją czy prokuraturą podnieść należy że nawet wniesienie aktu oskarżenia, a także wniosku o zastosowanie środka karnego przewidzianego w art. 46 § 1 KK nie przerywa biegu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem, skutek taki wywiera natomiast wytoczenie powództwa cywilnego wytoczenie powództwa adhezyjnego w postępowaniu karnym. / Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 24 listopada 2022 r., I CSK 3980/22/ Tym samym skoro nawet wszczęcie i prowadzenie postępowania karnego nie ma wpływu na przedawnienie roszczeń w postępowaniu cywilnym tym bardziej wpływu takiego nie ma samo złożenie doniesienia na Policję i do Prokuratury w dniu 6.05.2021 r. w związku ze szkodą na osobie. Wskazać należy też, że w przedmiotowym stanie faktycznym prokurator prowadził postępowanie o czyn z art. 221 kk nie zaś bezpośrednio w związku ze szkodą na osobie spowodowaną wypadkiem z dnia 28.12.2016 r.

Co do zaś korespondencji mailowej z 1.10.2020 r., w której powód miał bezpośrednio domagać się od pozwanego naprawienia szkód wskazać należy nie każda czynność wierzyciela podjęta w celu dochodzenia, ustalenia, zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia spowoduje przerwanie biegu przedawnienia; konieczne jest, aby czynność taka podjęta została przed właściwym organem (zasada legalizmu). Tylko właściwy organ państwowy (sąd albo komornik) skorzystać może ze środków przymusu w celu wyegzekwowania roszczenia (wyjątkowo SN dopuszcza przerwanie biegu przedawnienia w wyniku wezwania do próby ugodowej, choć w przypadku braku kompromisu między stronami sąd nie może wymóc zawarcia ugody; zob. uchw. SN z 28.6.2006 r., III CZP 42/06, OSNC 2007, Nr 4, poz. 54).

Wezwanie dłużnika do zapłaty albo czynności przygotowujące do egzekucji roszczenia, ale niepodejmowane przed właściwym organem, nie powodują przerwania biegu przedawnienia. Tym samym wystosowanie wskazanej korespondencji mailowej nie przynosi podnoszonego przez powoda skutku. Ponadto nawet gdyby dojść do wniosków przeciwnych wskazać należy iż w niniejszym postępowaniu na co już wskazywano wysłanie korespondencji z dnia 1.10.2020 r. z żądaniem zapłaty zadośćuczynienia w sposób dostatecznie identyfikujący powoda nie zostało wykazane. Zaoferowany w sprawie materiał z uwagi na jego mankamenty nie pozwala na ocenę, iż taka korespondencja była pozwanemu wysłana nadto niemożliwą jest dostateczna identyfikacja jej treści - wydruki korespondencji wyraźnie się różnią zachodzi więc prawdopodobieństwo iż treść tej korespondencji została zmanipulowana. Brak jest zatem uzasadnionych podstaw do uznania, iż przedmiotowe powództwo z uwagi na te okoliczności zostało wniesione w terminie.

W kontekście wskazanych wyżej okoliczności należy uznać zatem, iż w okresie biegu terminu przedawnienia powód nie podejmował skutecznie żadnych czynności celem dochodzenia roszczenia od pracodawcy. Natomiast pozwana spółka w niniejszej sprawie skorzystała z zarzutu przedawnienia i wniosła o oddalenie powództwa w przedmiocie zadośćuczynienia, renty z tytułu zwiększonych potrzeb na przyszłość skapitalizowanej renty.

W przypadku odszkodowawczych roszczeń deliktowych aktualność zachowuje generalna zasada charakteryzująca konstrukcję prawną przedawnienia – skutkiem upływu terminu przedawnienia nie jest wygaśnięcie roszczenia, ale jego niezaskarżalność (wygaśnięcie sprzężonej z roszczeniem materialnoprawnym kompetencji procesowej uprawnionego do dochodzenia i egzekwowania roszczenia z zastosowaniem przymusu państwowego – sądów i komorników). Skuteczne podniesienie zarzutu przedawnienia powoduje, że roszczenie przekształca się w roszczenie naturalne. Roszczenie naturalne jest niezaskarżalne, co oznacza, że nie można dochodzić jego spełnienia przed sądem, jednak jeśli zostanie spełnione dobrowolnie przez dłużnika nie można żądać zwrotu świadczenia jako nienależnego (art. 411 pkt 3 KC). (tak trafnie SA w W. w wyr. z 13.9.2012 r., I ACa 120/12, L.).

Skoro zaś podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia zdaniem Sądu Okręgowego ocenić należy jako skuteczny zatem już z tego względu - abstrahując od wystąpienia ewentualnie pozostałych przesłanek odpowiedzialności powództwo nie mogło zostać uwzględnione.

Mając wszystkie powyższe względy na uwadze Sąd Okręgowy w pkt 1 sentencji wyroku oddalił powództwo.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 kpc obciążając powoda jedynie znikomą (10%) częścią kosztów zastępstwa procesowego strony pozwanej, które winny zostać wyliczone od wartości przedmiotu niniejszego sporu przenoszącej 11 mln zł. Orzekając w powyższy sposób Sąd miał na uwadze trudną sytuację zdrowotną i życiową powoda podnoszona przez jego pełnomocnika z urzędu. Jednocześnie Sąd czynił starania dla uwzględnienia interesu strony wygrywającej, która zdecydowała się na wsparcie profesjonalnego pełnomocnika dla obrony swych praw i z tego tytułu musiała ponieść określone wydatki. Wobec tego jako zgodne z zasadami słuszności, uwzględniając także sytuacje materialną powoda Sąd ocenił obciążenie strony powodowej kosztami w wysokości 1250 zł. Stosownie do dyspozycji art. 98 §1 1 k.p.c. od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu zasądzono odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty.

O zwrocie kosztów pomocy prawnej udzielonej wnioskodawcy z urzędu orzeczono na podstawie § 15 ust. 1 pkt 5 w zw. z § 8 pkt 9 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz.2631.) Przy tym wysokość kosztów ustalono jak dla pełnomocnika z wyboru ( § 10 ust. 1 pkt 5 zw. z § 2 pkt 9 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opat za czynności adwokackie Dz. U 2023 poz 1964 ) mając na uwadze treść wyroku TK z 23.04.2020 SK 66/19 Dz. U. z 2020 r. poz 769, wyroku TK z 19.04.2023 SK 85/22 Dz.U. 2023, poz. 796 Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20.04.2023 r.SK 53/22 Dz.U. 2023, poz. 842 oraz postanowienia SN z 7.01.2021 I CSK 598/20.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Łuczak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Gocek
Data wytworzenia informacji: