VIII Pa 57/25 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2025-05-26
Sygn. Akt VIII Pa 57/25
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 20 grudnia 2024 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych po rozpoznaniu sprawy z powództwa (...) na rzecz P. K. przeciwko Zakładowi Usług (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K. o ustalenie treści i sprostowanie protokołu wypadku przy pracy:
I.
sprostował protokół wypadku przy pracy z 23 marca 2023 roku nr (...)
w ten sposób, że ustalił, iż zdarzenie z 7 lipca 2022 roku jakie miało miejsce podczas wykonywania pracy ze stosunku pracy przez P. K. na rzecz pracodawcy Zakładu Usług (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K., było wypadkiem przy pracy, w wyniku którego P. K. doznał urazu lewej stopy w postaci utraty czucia i niedowładu;
II.
zasądził od Zakładu Usług (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. na rzecz (...) na rzecz P. K. kwotę 240,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego z ustawowymi odsetkami
od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty;
III. koszty sądowe przejął na rachunek Skarbu Państwa.
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:
Od 2016 roku P. K. cierpiał z powodu bólu kręgosłupa bez promieniowania do lewej kończyny dolnej, ale czasem promieniujących do pośladka lewego.
W dniu 18 października 2016 roku (...) w Ł. zaliczył P. K. do lekkiego stopnia niepełnosprawności. Jako symbol przyczyny niepełnosprawności wskazano 05-R. Orzeczenie wydano do dnia 31 października 2018 roku. Stwierdzono, iż nie da się ustalić od kiedy istnieje niepełnosprawność, zaś ustalony stopień niepełnosprawności datuje się od 22 lipca 2016 roku. Odnośnie wskazań dotyczących odpowiedniego zatrudnienia zaznaczono, iż P. K. jest zdolny do pracy zgodnie z psychofizycznymi możliwościami.
W dniu 6 listopada 2019 roku (...) w Ł. zaliczył P. K. do lekkiego stopnia niepełnosprawności. Jako symbol przyczyny niepełnosprawności wskazano 05-R oraz 10-N. Orzeczenie wydano do dnia 6 listopada 2021 roku. Stwierdzono, iż nie da się ustalić od kiedy istnieje niepełnosprawność, zaś ustalony stopień niepełnosprawności datuje się od 9 października 2019 roku. Odnośnie wskazań dotyczących odpowiedniego zatrudnienia zaznaczono, iż P. K. jest zdolny do pracy zgodnie z psychofizycznymi możliwościami.
W czerwcu bądź lipcu 2019 roku u P. K. stwierdzono przepuklinę w kręgosłupie. Zaproponowano mu rehabilitację, stosowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych i oszczędny tryb życia.
W dniu 19 lutego 2020 roku (...) w Ł. zaliczył P. K. do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności. Jako symbol przyczyny niepełnosprawności wskazano 05-R. Orzeczenie wydano do dnia 30 listopada 2022 roku. Stwierdzono, iż nie da się ustalić od kiedy istnieje niepełnosprawność, zaś ustalony stopień niepełnosprawności datuje się od 19 lutego 2020 roku. Odnośnie wskazań dotyczących odpowiedniego zatrudnienia zaznaczono, iż P. K. jest zdolny do pracy w warunkach pracy chronionej.
P. K. był zatrudniony w pozwanej spółce w okresie od 1 kwietnia 2021 roku do 31 marca 2023 roku na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku sanitariusza.
Do zadań sanitariuszy należało m. in. przewożenie pacjentów na badania, drobne pomoce przy toalecie pacjenta, pomoc w umyciu, pomoc w przebraniu. Sanitariusze noszą również badania do laboratorium, noszą dokumenty do administracji szpitala. Pacjentów leżących zazwyczaj przewozi wspólnie dwóch lub trzech sanitariuszy. Jeżeli pacjent jest siedzący przewozi go jeden sanitariusz.
W dniu 16 marca 2021 roku P. K. wystawiono skierowanie na wstępne badanie lekarskie na stanowisko sanitariusza. W określeniu stanowiska pracy wskazano, iż praca polega na pomocy przy pacjencie, noszeniu badań i dokumentacji. Wymieniono 8 czynników niebezpiecznych, szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych i innych wynikających ze sposobu wykonywania pracy, tj. dwa czynniki chemiczne, cztery czynniki biologiczne, oraz w zakresie innych czynników pracę na wysokości do trzech metrów i pracę w wymuszonej pozycji – schylanie się.
W dniu 15 kwietnia 2022 roku P. K. wystawiono skierowanie na kontrolne badanie lekarskie na stanowisko sanitariusza. W określeniu stanowiska pracy wskazano, iż praca polega na noszeniu badań i dokumentacji medycznej oraz myciu i dezynfekcji sal chorych. Wymieniono 3 czynniki niebezpieczne, szkodliwe dla zdrowia lub uciążliwe i inne wynikające ze sposobu wykonywania pracy, tj. dwa czynniki chemiczne oraz w zakresie innych czynników pracę w wymuszonej pozycji – schylanie się.
W orzeczeniu lekarskim z dnia 21 kwietnia 2022 roku orzeczono, iż P. K. wobec braku przeciwwskazań zdrowotnych jest zdolny do wykonywania pracy na stanowisku sanitariusza.
W dnu 7 lipca 2022 roku P. K. wykonywał swoje obowiązki pracownicze od godziny 7:00 w Wojewódzkim Szpitalu (...) im. dr B. w Ł.. Około godziny 10:00 P. K. otrzymał polecenie zawiezienia pacjentki na badanie CT. Pacjentka ważyła ok. 80 kg. P. K. pomógł usiąść pacjentce na wózek inwalidzki przytrzymując ją za rękę. Nie podnosił pacjentki, pacjentka była chodząca. Podczas przewozu pacjentki na wózku inwalidzkim zaczął odczuwać silny ból z promieniowaniem do lewej kończyny dolnej. Nie mógł iść. Zatrzymał się, a gdy dolegliwości po kilku minutach ustąpiły, wrócił do wykonywania swoich obowiązków.
Bezpośrednio po zdarzeniu P. K. nie zgłaszał nikomu zaistnienia wypadku przy pracy.
W dniu zdarzenia P. K. miał aktualne szkolenie z zakresu BHP.
Podczas czynności fizycznej polegającej na pchaniu wózka z pacjentką u P. K. doszło do zaostrzenia przewlekłej wieloletniej choroby kręgosłupa, tj. dyskopatii na poziomie L5/S1. Przemijające porażenne objawy (niedowład lewej stopy i ból) powstały w wyniku podrażnienia lewego korzenia nerwowego S1 uciśniętego przez dłuższy czas przez obecną już wcześniej przepuklinę na poziomie L5/S1 kręgosłupa w wyniku przeciążenia fizycznego kręgosłupa.
Pchanie wózka z pacjentką stanowiło wysiłek fizyczny, który był czynnikiem zewnętrznym prowadzącym do pośredniego urazu poprzez obciążenie kręgosłupa oraz powodującym podrażnienie struktur nerwowych, tj. lewego korzenia S1 i pojawienie się przemijających objawów porażennych stopy lewej.
W okresie od 8 lipca 2022 roku do 22 lipca 2022 roku P. K. przebywał na urlopie wypoczynkowym.
W dniu 14 lipca 2022 roku P. K. udał się do Wojewódzkiego Wielospecjalistycznego Centrum Onkologii i Traumatologii im. K. w Ł. po tym, gdy podczas wysiadania z samochodu doznał dolegliwości bólowych kręgosłupa lędźwiowego z promieniowaniem do lewej kończyny dolnej z przemijającym niedowładem lewej stopy. Wykonano badanie CT kręgosłupa lędźwiowego. Wyniki badania wykazały brak zmian urazowych, na poziomie L4-L5 niewielką okrężną wypuklinę krążka m/k nieznacznie, symetrycznie zwężającą zachyłki boczne otworów m/k oraz na poziomie L5-S1 okrężną wypuklinę obniżonego i zwyrodniałego krążka m/k zwężającą wraz ze zmianami zwyrodnieniowymi płytek granicznych dość wyraźnie obustronnie zachyłki boczne oraz otwory m/k z modelowaniem worka oponowego. Lekarz stwierdził rwę kulszową z bólem lędźwiowo-krzyżowym i zalecił dalszą opiekę w POZ i Poradni Neurochirurgicznej, zmniejszenie obciążenia kręgosłupa, leczenie farmakologiczne.
Po urlopie P. K. wrócił do pracy.
W sierpniu i wrześniu 2022 roku P. K. odczuwał dolegliwości bólowe.
W dniu 11 sierpnia 2022 roku P. K. udał się na wizytę do poradni neurochirurgicznej, po której otrzymał skierowanie na badanie MR kręgosłupa L-S. W dniu 18 sierpnia 2022 wykonał przedmiotowe badanie, w którym stwierdzono spłycenie lordozy, wielopoziomowe zwyrodnienie kręgów.
W dniu 30 września 2022 roku P. K. w poradni neurochirurgicznej dostał skierowanie na leczenie operacyjne.
W dniu 27 października 2022 roku P. K. zgłosił się do (...) Centrum (...) w P., gdzie został przyjęty ze względu na dolegliwości bólowe o charakterze rwy kulszowej promieniującej do lewej kończyny dolnej, wieloletnie dolegliwości z okresami remisji zaostrzeń. Tam w dniu 28 października 2022 roku przeszedł operację usunięcia przepukliny, a następnie w dniu 30 października 2022 roku – wypisany w stanie ogólnym dobrym z zaleceniami codziennej dezynfekcji rany i zmian opatrunków, leczenia farmakologicznego, oszczędnego trybu życia i rehabilitacji oraz kontroli w poradni neurochirurgicznej.
W dniu 5 grudnia 2022 roku (...) w Ł. zaliczył P. K. do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności. Jako symbol przyczyny niepełnosprawności wskazano 05-R. Orzeczenie wydano do dnia 31 grudnia 2024 roku. Stwierdzono, iż nie da się ustalić od kiedy istnieje niepełnosprawność, zaś ustalony stopień niepełnosprawności datuje się od 19 lutego 2020 roku. Odnośnie wskazań dotyczących odpowiedniego zatrudnienia zaznaczono, iż P. K. jest zdolny do pracy w warunkach pracy chronionej.
W dniu 12 grudnia 2022 roku lekarz orzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wydał orzeczenie w sprawie potrzeby rehabilitacyjnej, z której P. K. korzystał w dniach od 2 lutego 2023 roku do 1 marca 2023 roku.
Podczas rehabilitacji P. K. doradzono, aby zgłosił zdarzenie z dnia 7 lipca 2022 roku jako wypadek przy pracy.
W dniu 27 lutego 2023 roku P. K. zgłosił pracodawcy zdarzenie z dnia 7 lipca 2022 roku jako wypadek przy pracy.
Decyzją z dnia 16 marca 2023 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w Ł. przyznał P. K. prawo do świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 27 kwietnia 2023 roku do 25 lipca 2023 roku w wysokości 90% podstawy wymiaru, oraz za okres od 26 lipca 2023 roku do 23 października 2023 roku w wysokości 75% podstawy wymiaru. W decyzji poinformowano, iż wniosek ubezpieczonego o ustalenie uprawnień do świadczenia rehabilitacyjnego w związku z wypadkiem przy pracy został rozpatrzony z ogólnego stanu zdrowia. Zaznaczono, iż decyzja w sprawie ustalenia uprawnień do świadczenia rehabilitacyjnego w związku z wypadkiem przy pracy zostanie niezwłocznie wydana po administracyjnym uznaniu zdarzenia za wypadek przy pracy oraz po zajęciu stanowiska w powyższej sprawie przez Lekarza Orzecznika ZUS.
W dniu 23 marca 2023 roku sporządzono protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy jakiemu w dniu 7 lipca 2022 roku uległ P. K.. W protokole wskazano, iż brak jest przyczyny zewnętrznej zdarzenia, zaś występuje przyczyna wewnętrzna mająca swoje źródło w stanie chorobowym poszkodowanego.
W dniu 27 marca 2023 roku P. K. zgłosił uwagi do protokołu powypadkowego, twierdząc, iż do powstania u niego urazu w dniu 7 lipca 2022 roku przyczynił się wykonywany przez niego transport chorego. Zaznaczył, iż przedmiotowy transport wykonywał na polecenie kierownik A. W. (1), pomimo, że nie miał zgody lekarza orzecznika na transportowanie chorych ze względu na badanie lekarskie i przepuklinę kręgosłupa.
Zespół powypadkowy po przeanalizowaniu zgłoszonych przez P. K. uwag podtrzymał dotychczasową treść protokołu powypadkowego.
Decyzją z dnia 10 maja 2023 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w Ł. zmienił swoją decyzję z dnia 16 marca 2023 roku i przyznał P. K. prawo do świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 27 kwietnia 2023 roku do 25 lipca 2023 roku w wysokości 90% podstawy wymiaru, oraz za okres od 26 lipca 2023 roku do 23 października 2023 roku w wysokości 75% podstawy wymiaru, a także odmówił prawa do świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 27 kwietnia 2023 roku do 23 października 2023 roku w wysokości 100% podstawy wymiaru. W uzasadnieniu decyzji wskazano, iż zdarzenie z dnia 7 lipca 2022 roku nie zostało uznane przez pracodawcę za wypadek przy pracy.
W piśmie z dnia 24 maja 2023 roku Inspektor Pracy poinformował P. K., iż w trakcie kontroli Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadzanej w pozwanej spółce stwierdzono, iż w skierowaniach P. K. na profilaktyczne badania lekarskie dla stanowiska sanitariusza pracodawca nie wskazał czynnika szkodliwego lub uciążliwego, tj. wydatku energetycznego.
Dokonując ustaleń stanu faktycznego Sąd Rejonowy oparł się na treści załączonych do akt dokumentów, zeznaniach przesłuchanych w sprawie świadków, upadłego, a także opinii biegłego sądowego w dziedzinie neurologii. Wymaga w tym miejscu podkreślenia, że same okoliczności zdarzenia i jego przebieg nie były przedmiotem sporu między stronami. W tym zakresie Sąd oparł się głównie na zeznaniach upadłego. Spór sprowadzał się w istocie do tego czy upadły doznał urazu i czy doznany przez upadłego uraz był następstwem zdarzenia w pracy z dnia 7 lipca 2022 roku. W zakresie obrażeń doznanych przez upadłego i ich związku ze zdarzeniem z dnia 7 lipca 2022 roku Sąd oparł się na opinii biegłego lekarza neurologa. Sąd, oceniając zgromadzony materiał dowodowy, w pełni uznał wartość dowodową opinii powołanego w sprawie biegłego. Biegły opinię swą wydał po analizie akt sprawy, przy uwzględnieniu dostępnej dokumentacji lekarskiej, wywiadu lekarskiego i wyników badania przedmiotowego. Wnioski opinii sformułowane zostały w sposób jasny, a końcowe stanowisko zostało przekonująco i logicznie uzasadnione. Do opinii biegłego neurologa zastrzeżenia złożył pełnomocnik strony pozwanej kwestionując opinię w zakresie płynącego z opinii wniosku, iż pchanie wózka z pacjentką stanowiło wysiłek fizyczny, który był czynnikiem zewnętrznym prowadzącym do pośredniego urazu poprzez przeciążenie kręgosłupa. W ocenie pozwanego wobec stwierdzonych przez biegłego istniejących schorzeń samoistnych upadłego nie sposób przyjąć, iż dolegliwości bólowe, jakie po kilku miesiącach zgłaszał upadły były efektem urazu w ramach zdarzenia wypadkowego. Zaznaczono, iż czynności wykonywane przez upadłego na stanowisku sanitariusza były dlań typowe i nie stanowiły dla niego szczególnego obciążenia. Podkreślono, iż biegły w opinii sam zaznaczył, iż upadły pomógł usiąść pacjentce na wózek przytrzymując pacjentkę za rękę, ale jej nie podnosił. Reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika strona pozwana nie zgłaszała przy tym wniosku o uzupełnienie opinii biegłego.
Wobec kategorycznych wniosków biegłego Sąd nie znalazł podstaw ku temu by zakwestionować opinię biegłego. Należy podkreślić, iż podstawą zakwestionowania opinii nie może być fakt, iż treść wydanej w sprawie opinii nie jest zbieżna z zapatrywaniami oraz stanowiskiem w sprawie danej strony. Innymi słowy, nie można kwestionować opinii tylko dlatego, że strona nie jest zadowolona z opinii przedstawionej przez dotychczasowego biegłego. Jak słusznie wskazuje się w judykaturze, opowiedzenie się za odmiennym stanowiskiem oznaczałoby bowiem przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszelkich możliwych biegłych, by upewnić się, czy niektórzy z nich nie byliby takiego zdania, jak strona kwestionująca ( tak m. in.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 28 lutego 2013 roku w sprawie III AUa 1180/12, LEX 1294835; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22 lutego 2013 roku w sprawie (...) ACa 76/12, LEX 1312019). Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem, przyczynami mogącymi przemawiać za koniecznością uzyskania dodatkowej opinii od innego biegłego są na przykład nielogiczność wyciągniętych przez niego wniosków, zawarcie w opinii sformułowań niekategorycznych, niejednoznacznych czy też brak dostatecznej mocy przekonywającej opinii (tak m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12 lutego 2013 roku w sprawie (...) ACa 980/12, LEX 1293767; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 3 kwietnia 2013 roku w sprawie I ACa 148/13, LEX 1313335). Sporządzona w sprawie opinia cechują się spójnością, logicznością i analitycznością wywodów. Została przygotowana przez lekarza specjalistę będącym biegłym sądowym, dającym rękojmię sporządzenia opinii zgodnie z zasadami sztuki. Dlatego też w ocenie Sądu opinię tą należało przyjąć za podstawę czynionych ustaleń faktycznych.
Sąd Rejonowy zważył, że powództwo o ustalenie treści i sprostowanie protokołu powypadkowego okazało się zasadne. Sąd i instancji wskazał, że podstawą roszczenia powoda jest art. 189 k.p.c., który stanowi, że powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Powód żądał ustalenia, iż zdarzenie z dnia 7 lipca 2022 roku było wypadkiem przy pracy i tym samym żądał również sprostowania protokołu powypadkowego sporządzonego przez pracodawcę, co do którego obowiązek sporządzenia został przewidziany w art. 234 k.p.
Podstawową przesłanką konieczną do uwzględnienia tak sformułowanego powództwa jest istnienie interesu prawnego u powoda co do przedmiotu podlegającego ustaleniu. Brak interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie stosunku prawnego lub prawa, wiąże się z możliwością bezpośredniego dochodzenia roszczeń ze stosunku prawnego lub prawa, które miałoby podlegać ustaleniu. Na gruncie niniejszej sprawy, należy mieć na uwadze art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, zgodnie z którym ZUS odmawia świadczenia z tytułu ubezpieczenia wypadkowego w przypadku nieprzedłożenia protokołu powypadkowego lub stwierdzenia w protokole, iż zdarzenie nie jest wypadkiem przy pracy. W konsekwencji w postępowaniu przed organem rentowym, aby uzyskać świadczenie powypadkowe, konieczne jest przeprowadzenie dowodu w postaci protokołu powypadkowego, którego sporządzenie obciąża pracodawcę. Zatem w przypadku protokołu nieuznającego zdarzenie za wypadek przy pracy, pracownik ma interes prawny w dochodzeniu ustalenia zaistnienia wypadku przy pracy i sprostowania protokołu.
Sąd Rejonowy przypomniał, że w ugruntowanej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego powszechnie akceptowany jest pogląd zgodnie z którym pracownikowi przysługuje prawo do żądania sprostowania protokołu powypadkowego w drodze powództwa o ustalenie (por. np. wyrok SN z dnia 14 maja 2009 roku w sprawie II PK 282/08, OSNP 2011 nr 1-2, poz. 7; wyrok SN z dnia 2 marca 2010 roku w sprawie II UK 135/09, LEX 583801; wyrok SN z dnia 21 czerwca 2001 roku w sprawie II UKN 425/00, OSNP 2003 nr 6, poz. 157; postanowienie SN z dnia 27 stycznia 1998 roku w sprawie II UKN 471/97, OSNAPUS 1999 nr 2, poz. 75).
Pracownik ma więc interes prawny w stwierdzeniu wypadku przy pracy gdyż stawia go to w lepszej sytuacji tak faktycznej jak i prawnej przede wszystkim w postępowaniu przez organem rentowym o świadczenia z ustawy wypadkowej (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 2006 roku w sprawie II PZP 14/05, OSNAPiUS 2006 nr 15-16, poz. 228, str. 622, Legalis 73742). Nie wyczerpuje to jednak interesu prawnego w ustaleniu wypadku przy pracy, który jest konstrukcją prawną samą w sobie, co wynika z tego, że jest samodzielną instytucją prawa pracy (art. 237 k.p.). Jego ustalenie nie służy tylko ubezpieczeniu z ustawy wypadkowej. Ustalenie wypadku przy pracy jest prawem pracownika i jednocześnie obowiązkiem pracodawcy, niezależnie od tego, czy pracownik będzie dochodził świadczeń z ustawy wypadkowej. W wyroku z dnia 14 maja 2009 roku w sprawie II PK 282/08 (OSNAPiUS 2011 nr 1-2, poz. 7, str. 20, Legalis 265864) Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że pracownik nie musi wykazywać każdorazowo i indywidualnie szczególnego interesu prawnego z art. 189 k.p.c. dla uzyskania sprostowania protokołu powypadkowego, gdyż o istnieniu takiego interesu prawnego przesądził prawodawca. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w omawianym orzeczeniu taki wymóg treści protokołu powypadkowego ma dokumentować nie tylko sytuację prawną pracownika lecz również pracodawcy. Interes w sprostowaniu protokołu powypadkowego nie musi być przy tym majątkowy. Jeżeli bowiem pracownik narażony jest na ryzyko wypadku przy pracy, które jest szczególne i w wypadku doznaje urazu, to nie jest obojętna przyczyna tego zdarzenia. Ma więc znaczenie faktyczne i prawne zarówno to, czy przyczyna ta leżała wyłącznie po stronie pracownika, czy też po stronie pracodawcy wobec naruszenia zasad i przepisów bhp. W prawidłowym udokumentowaniu przyczyn wypadku przy pracy wyraża się więc interes prawny pracownika, co uzasadnia powództwo o jego sprostowanie także w spornym zakresie (art. 189 k.p.c.).
W rezultacie Sąd Rejonowy uznał istnienie po stronie powoda interesu prawnego w żądaniu sprostowania protokołu powypadkowego.
Przechodząc do merytorycznego rozpoznania sprawy wskazać należy, w ocenie Sądu (...) instancji na brzmienie art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 2022 roku, poz. 2189 ze zm.; dalej: ustawy wypadkowej), zgodnie z którym za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą, podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych, podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia oraz w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
Z powyższego więc wynika, iż wypadek przy pracy to zdarzenie, które jednocześnie spełnia następujące kryteria:
- jest nagłe,
- wywołane przyczyną zewnętrzną,
- powoduje uraz lub śmierć oraz
- pozostaje w związku z pracą.
Każda z przesłanek ma charakter sine qua non, co oznacza, że niespełnienie którejkolwiek z nich powoduje, iż zdarzenie nie może być uznane za wypadek przy pracy.
W rozpoznawanej sprawie pozwany pracodawca stał na stanowisku, iż zdarzenie z dnia 7 lipca 2020 roku nie spełnia definicji wypadku przy pracy, ponieważ nie spowodowało u P. K. urazu i nie było spowodowane przyczyną zewnętrzną. Nie kwestionował przy tym zajścia pozostałych elementów konstrukcyjnych pojęcia wypadku przy pracy.
Wskazać należy, iż w świetle powołanej ustawy uraz został zdefiniowany jako uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka wskutek działania czynnika zewnętrznego (art. 2 pkt. 13 ustawy wypadkowej). W orzecznictwie trafnie wskazuje się, że pojęcia „urazu” nie należy interpretować wąsko i redukować wyłącznie do zmian anatomicznych, tym bardziej jedynie długotrwałych lub nieodwracalnych. Uszkodzenie to bowiem również nadwyrężenie lub naruszenie tkanki rozumiane jako pogorszenie stanu zdrowia pracownika. Nie są wykluczone zaburzenia lub zmiany czynnościowe u pracownika spowodowane wypadkiem przy pracy, które nie będą polegały na zmianach anatomicznych (np. psychiczne). Odrzucić należy też tzw. względy pragmatyczne, według których nie powinno się nawet wszczynać postępowań powypadkowych, kiedy doznane uszkodzenia ciała są niewielkie. Urazu nie warunkuje bowiem stopień uszkodzenia ciała ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 2011 roku, II PK 311/10, Lex; wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 3 lutego 2017 roku, (...) OSK (...), Lex).
Podzielając zaprezentowane zapatrywanie co do wykładni pojęcia „uraz”, Sąd nie miał wątpliwości, że na kanwie poczynionych ustaleń faktycznych u P. K. doszło do urazu wskutek zdarzenia z dnia 7 lipca 2022 roku. Ustalenie tej kwestii opierało się w istotnej mierze na wiadomościach specjalnych zaczerpniętych z dowodu z opinii biegłego z zakresu neurologii. Biegły neurolog w opinii wyraźnie stwierdził, iż u P. K. doszło do „nasilenia przewlekłego schorzenia kręgosłupa i naruszenia funkcji organizmu”. Bez wątpienia zdarzenie z dnia 7 lipca 2022 roku spowodowało zatem uraz. Zakres jego następstw i fakt ustąpienia objawów wskutek upływu czasu i zastosowanego leczenia pozostają bez znaczenia dla oceny, czy pracownik doznał urazu wskutek określonego zdarzenia.
Ustaliwszy, iż u P. K. doszło do powstaniu urazu w wyniku zdarzenia z dnia 7 lipca 2022 roku Sąd Rejonowy rozważył, czy przedmiotowy uraz został wywołany przyczyną zewnętrzną.
Kwestia wykładni ustawowego pojęcia przyczyny zewnętrznej była przedmiotem rozważań orzeczniczych jeszcze w czasie obowiązywania poprzedniej ustawy. Orzecznictwo to zachowuje swoją aktualność pod rządami nowej ustawy wypadkowej, ze względu na posługiwanie się przez ustawodawcę taką samą definicją wypadku przy pracy, w zakresie przesłanki zewnętrzności, jak to było w ustawie z 1975 roku. Ustalona w linii orzeczniczej sądów definicja tego pojęcia pozwala przyjąć, iż zewnętrzną przyczyną sprawczą wypadku może być każdy czynnik pochodzący spoza organizmu poszkodowanego, zdolny – w istniejących warunkach – wywołać szkodliwe skutki (wyrok SN z dnia 18 sierpnia 1999 roku w sprawie II UKN 87/99, OSNAP 2000/20/760). O zewnętrzności przyczyny można mówić wtedy, gdy wypadek pozostaje poza wolą i świadomością pracownika w odróżnieniu od przyczyny wewnętrznej – tkwiącej w organizmie poszkodowanego, która również może spowodować uszczerbek na zdrowiu (wyrok SN z dnia 24 października 1978 roku w sprawie III URN 26/78, (...)). Przyczyną zewnętrzną może być nie tylko narzędzie pracy, maszyna, siły przyrody, ale także praca i czynności samego poszkodowanego. Do takich czynności kwalifikować należy potknięcie się i niefortunny odruch pracownika (wyrok SN z dnia 12 listopada 2008 roku w sprawie (...) UK 96/08, LEX 678010).
Zewnętrzność wyłączałaby jedynie sytuacja, w której wypadek jest „objawem rozwoju samoistnego schorzenia, które w pewnym momencie, niezależnie od wykonywanych w zatrudnieniu czynności, doprowadziłoby do upośledzenia lub wręcz zahamowania funkcjonowania ustroju w sposób nawet nagły” (uchwała siedmiu sędziów SN z dnia 11 lutego 1963 roku w sprawie III PO 15/62, OSNCP 1963, nr 10, poz. 215). Sąd Najwyższy w jednym z orzeczeń wskazał, że nawet jeśli podczas wypadku zaistniała przyczyna wewnętrzna, nie wyklucza to przyjęcia, że zdarzenie miało miejsce na skutek działania czynnika zewnętrznego (wyrok SN z dnia 28 kwietnia 2005 roku w sprawie (...) UK 257/04, LEX 390131).
Przenosząc powyższe uwagi ogólne na grunt przedmiotowej sprawy stwierdzić należy, w ocenie Sądu Rejonowego, iż argumentacja strony pozwanej nie zasługuje na uznanie. Nie ma znaczenia podnoszona przez stronę pozwaną okoliczność, iż czynności wykonywane przez upadłego w dniu 7 lipca 2022 roku były typowe dla zajmowanego stanowiska i nie stanowiły dla niego szczególnego obciążenia. W świetle przywołanego orzecznictwa przez przyczynę zewnętrzną należy bowiem rozumieć źródło powstania urazu cielesnego, a nie sam uraz – może być nią więc nawet czynność samego poszkodowanego, potknięcie się, odruch, nieostrożność. Przyczyną zewnętrzną wypadku może być każdy czynnik zewnętrzny, który jest zdolny wywołać w istniejących warunkach szkodliwe skutki, w tym także pogorszyć stan zdrowia pracownika dotkniętego już schorzeniem samoistnym. Należy w tym miejscu zauważyć, iż w swojej opinii biegły z zakresu neurologii wyraźnie zaznaczył, iż w sytuacji zdrowotnej pacjenta, u którego stwierdza się dyskopatię z uciskiem korzenia nerwowego do zaostrzenia dolegliwości w wyniku podrażnienia struktur nerwowych oraz obrony mięśniowej może dojść w wyniku wysiłku fizycznego takiego jak przenoszenie, dźwignięcie, pchanie czy ciągnięcie przedmiotów. Nie ma przy tym mowy o konieczności wystąpienia szczególnego obciążenia dla wystąpienia opisanego urazu. W toku postępowania jednoznacznie ustalono, iż do urazu upadłego doszło podczas czynności pchania wózka inwalidzkiego z pacjentką. Pchanie wózka z pacjentką stanowiło wysiłek fizyczny, który był czynnikiem zewnętrznym prowadzącym do pośredniego urazu poprzez obciążenie kręgosłupa oraz powodującym podrażnienie struktur nerwowych, tj. lewego korzenia S1 i pojawienie się przemijających objawów porażennych stopy lewej.
W ocenie Sądu Rejonowego w świetle poczynionych ustaleń, a w szczególności wniosków opinii biegłego neurologa, należało uznać, iż przyczyna urazu upadłego miała charakter zewnętrzny – było nią pchanie wózka z pacjentką, stanowiące wysiłek fizyczny, który doprowadził do nasilenia przewlekłego schorzenia kręgosłupa upadłego.
Wobec powyższego nie było podstaw, aby uznać, iż zdarzenie z dnia 7 lipca 2022 roku nie było wypadkiem przy pracy. Spełniało ono bowiem wszystkie ustawowe przesłanki definicyjne. W konsekwencji powództwo o ustalenie i sprostowanie protokołu powypadkowego należało uznać za zasadne.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zasądzając obowiązek ich zwrotu na rzecz powoda od pozwanej spółki, jako strony przegrywającej proces w całości. Na koszty poniesione przez powoda złożyły się wydatki związane z ustanowieniem pełnomocnika w kwocie 240 zł ustalone na podstawie § 9 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia Ministra Spraw i chorób zawodowych poprzez przyjęcie konceiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. 2023, poz. 1964, ze zm.).
Koszty sądowe w postaci wydatków związanych z wydaną w sprawie opinią biegłego Sąd przejął na rachunek Skarbu Państwa na podstawie art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Kierując się zaprezentowaną argumentacją i przytoczonymi przepisami prawa, Sąd orzekł, jak w sentencji wyroku.
Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając wyrok w całości, zarzucając:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie, a w szczególności:
a) art. 2 pkt. 13 ustawy z dnia 30.10.2022 r o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy poprzez przyjęcie koncepcji pośredniej przyczyny urazu oraz dokonanie rozszerzającej wykładni definicji urazu, w szczególności poprzez uznanie, że stwierdzone schorzenie samoistne jest również objęte zakresem pojęciowym „urazu” w rozumieniu ustawy,
b) art. 3 ust. 1 wskazanej ustawy poprzez jego błędną wykładnię skutkiem czego było przyjęcie, że zdarzenie z dnia 7.07.2022 r stanowiło wypadek przy pracy, w sytuacji, w której nie wykazano, aby zdarzenie wypełniło wszystkie wymagane elementy definicyjne wypadku przy pracy,
2. naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik postępowania, w szczególności:
a) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia poprzez niezasadne przyjęcie , że zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala na przyjęcie, że zdarzenie z dnia 7.07.2022 r było wypadkiem przy pracy, podczas, gdy w rzeczywistości nie zaistniała przyczyna zewnętrzna zdarzenia,
b) nie wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy, poprzez pominięcie oświadczeń pozwanego zawartych w pismach procesowych w przedmiocie braku przesłanek do kwalifikacji zdarzenia jako wypadku przy pracy,
c) naruszenie art. 189 kpc poprzez jego nieuzasadnione zastosowanie, pomimo braku wykazania oraz wyartykułowania przez powoda interesu prawnego w dochodzeniu ustalenia sprostowania protokołu wypadkowego, co miało istotne znaczenie w sprawie,
d) naruszenie art. 232 kpc w zw. Z art. 6 kc oraz art. 300 kp poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu , że strona powodowa wykazała, iż zdarzenie z dnia 7.07.2022 r stanowi wypadek przy pracy, podczas gdy w sprawie nie udowodniono, że zdarzenie nastąpiło wskutek przyczyny zewnętrznej,
e) naruszenie art. 233 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, w szczególności poprzez brak uwzględnienia zeznań świadków J. S. i A. W. odnośnie okoliczności spóźnionego zgłoszenia wniosku, specyfiki pracy na stanowisku sanitariusza(w tym braki przeciwskazań do podjęcia pracy na stanowisku, wykonywanych czynności), stanu zdrowia powoda oraz okoliczności zdarzenia, w tym pominięcie okoliczności, iż w dniu zdarzenia wykonywane przez powoda czynności nie wymagały nadmiernego wysiłku i nie zaszły szczególne okoliczności przy przewożeniu pacjentki na wózku inwalidzkim, które mogłyby skutkować wypadkiem przy pracy, co miało fundamentalne znaczenie,
f) naruszenie art. 233 kpc poprzez błędną, dowolną, sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na niezasadnym przyjęciu, że zdarzenie z dnia 7.07.2022 r z udziałem powoda wypełniało wszystkie elementy definicji wypadku przy pracy, w zaskarżonym orzeczeniu bezpodstawnie uznano, że powód doznał urazu wskutek zaistnienia przyczyny zewnętrznej, podczas, gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że powód długotrwale i przewlekle cierpiał z powodu dyskopatii oraz przepukliny jądra miażdżystego krążka międzykręgowego L5 – S1, co miało kluczowe znaczenie w sprawie,
g) naruszenie art. 233 § 1 kpc z uwagi na sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zabranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności oparcie wyrokowania o niejednoznaczną opinię biegłego, w której to opinii biegła wprowadza doraźnie pojęcie „przyczyny pośredniej urazu”, nie znajdujące miejsca w przepisach, co miało fundamentalne znaczenie w sprawie,
h) naruszenie przepisu art. 327 (1) § 1 pkt. 1-2 kpc poprzez nieprecyzyjne wskazanie i ustalenie w uzasadnieniu wyroku faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił mocy dowodowej, w szczególności poprzez nieprecyzyjne uzasadnienie przyczyn przyznania racji powodowi.
Wobec powyższego strona pozwana wniosła o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania z uwzględnieniem kosztów postępowania apelacyjnego ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania wraz z orzeczeniem o kosztach postępowania.
Strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym, według norm przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał analizy materiału dowodowego, poczynił ustalenia w zakresie stanu faktycznego oraz zastosował przepisy, skutkiem czego zaskarżony wyrok zawiera trafne i odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Sąd Okręgowy podziela dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne i argumentację prawną przedstawioną w motywach zaskarżonego wyroku, przyjmując ustalenia i oceny tego sądu za własne w myśl art. 387 § 2 1 pkt 1 i 2 k.p.c.
Z podniesionych w apelacji zarzutów, w pierwszej kolejności rozważenia wymagają zarzuty dotyczące naruszenia przez sąd (...) instancji przepisów prawa procesowego, gdyż oceny zasadności naruszenia prawa materialnego można dokonywać wówczas, gdy stan faktyczny sprawy stanowiący podstawę rozstrzygnięcia został ustalony zgodnie z zasadami procedury cywilnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 2 lipca 2004 r., sygn. akt II CK 409/03).
W tym zakresie osią zarzutów apelacji były przywołane w apelacji uchybienia art. 233 § 1 k.p.c. który stanowi, iż Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów, według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Wskazać należy, że zarzut sprzeczności istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego może tylko wówczas wzruszyć zaskarżony wyrok, gdy istnieje dysharmonia między materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją, do jakiej doszedł sąd na jego podstawie. W ocenie Sądu Okręgowego, w niniejszej sprawie nie zachodzi taka sytuacja. a apelujący takowej dysharmonii nie wykazał.
Wbrew zarzutom strony apelującej Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i w żaden sposób nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć miejsce tylko w okolicznościach szczególnych, tj. w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego. Zatem dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości bowiem konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne (postanowienie Sądu Najwyższego z 23.01.2001 r., IV CKN 970/00, niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z 27.09.2002 r., II CKN 817/00).
W ramach przyznanej swobody w ocenie dowodów – art. 233 k.p.c., Sąd (...) instancji powinien zbadać wiarygodność i moc dowodu z opinii biegłego sądowego, dokonując oceny tego dowodu według własnego przekonania i na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału (wyrok SN z 2003-10-30 IV CK 138/02 L.). Sąd (...) Instancji dokonał prawidłowej interpretacji wskazanych norm prawnych, a poczynione ustalenia i wysnute wnioski są w pełni poprawne, logiczne i spójne.
Wbrew wywodom apelanta Sąd (...) Instancji nie popełnił żadnych błędów w ustaleniach faktycznych, a wywiedzione przez skarżącego zarzuty są jedynie w tym zakresie bezzasadną polemiką z prawidłowym odtworzeniem wszystkich istotnych dla sprawy faktów. A. ogranicza się do przedstawienia własnej subiektywnej oceny dowodów i zaprezentowania własnej, korzystnej według jego oceny, wersji wydarzeń.
Sąd Rejonowy dokonał swobodnej oceny dowodów w ramach art. 233 § 1 K.p.c. W utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto, że swobodna sędziowska ocena dowodów może być podważona jedynie wówczas, gdyby okazała się rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (por. wyrok z dnia 18 lutego 1997 r., II UKN 77/96, OSNAPiUS z 1997 r., nr21, poz. 426, lub wyrok z dnia 27 lutego 1997 r., (...) PKN 25/97, OSNAPiUS z 1997 r., nr 21, poz. 420), co w ocenianej sprawie nie występuje. „Wobec szerokiej autonomii zastrzeżonej sądom przy ocenie przeprowadzonych dowodów, ingerencja sądu drugiej instancji w ocenę dokonaną przez sąd pierwszej instancji dopuszczalna jest wyjątkowo wówczas, gdy w sposób zupełny naruszone zostały zasady określone w art. 233 § 1 K.p.c. (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyrokach z 6 grudnia 1996 r., II UKN 26/96, OSNAPiUS 1997 r., nr 14, poz. 256; z 6 czerwca 1997 r., II UKN 167/97, OSNAPiUS 1998 r., nr 8, poz. 251). Również, gdy z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 § 1 K.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne (tak; Sąd Najwyższy w wyroku z 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, Lex nr 80273). Wreszcie, Sąd Najwyższy w postanowieniu z 10 stycznia 2002 r. (II CKN 572/99, Lex nr 53136) stwierdził, że zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 K.p.c., nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego.
Sąd II instancji odnosząc się do zarzutów dotyczących naruszenia przepisów postępowania zważył, że Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe zgodnie z wnioskami stron, w tym w zakresie dowodu z zeznań świadków oraz dowodu z opinii biegłego, dokonując trafnych ustaleń i wyjaśniając wszystkie istotne okoliczności mające wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w szczególności w zakresie obowiązków powoda oraz zakresie przeprowadzonych badań profilaktycznych a także przyczyn zdarzenia i mechanizmu powstania urazu. Pozwany przedstawiając uwagi na opinii biegłego, nie wnosił o kontynuowanie postępowania dowodowego w tym zakresie. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny tego dowodu, podkreślając jasność, logiczność i kategoryczny charakter opinii. To zaś spowodowało, że Sąd Okręgowy zaakceptował w całości ustalenia faktyczne i rozważania Sądu (...) instancji, traktując je jako własne i nie widząc w związku z tym konieczności ich ponownego szczegółowego przytaczania (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 5 listopada 1998 r., (...) PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24/776).
Wbrew twierdzeniom apelacji nie doszło także do naruszenia art. 327 1 § 1 pkt. 1 – 2 kpc.
Należy przypomnieć, że pisemne uzasadnienie orzeczenia sądowego stanowi jedynie materializację przyczyn decyzji podjętej przez sąd po rozpoznaniu sprawy, sporządza się je już po rozpoznaniu sprawy. Oznacza to, że niezamieszczenie określonego elementu rozumowania, bądź uwzględnienie go w lakoniczny sposób w uzasadnieniu wyroku nie świadczy samo w sobie o tym, że dany element nie został przez sąd uwzględniony w procesie decyzyjnym./tak postanowienie SN z dnia 21.08.2024 r,(...) CSK 1876/24/. Zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia wyroku uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia, a także w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego./tak postanowienie SN z dnia 27.03.2024 r , (...)/, a także gdy kwestionowane uzasadnienie wyroku nie zawiera wszystkich elementów określonych w tym przepisie, a braki w tym zakresie są tak istotne, że zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli kasacyjnej (w tym wypadku apelacyjnej), co do przyczyn faktycznych i prawnych, które legły u jego podstaw./tak wyrok SA w Łodzi z dnia 12.04.2023 r, (...) Aga 344/22/
Wobec tego, iż sporządzone uzasadnienie nie zawiera istotnych braków i umożliwia dokonanie oceny wywodu Sądu (...) Instancji, wskazany zarzut nie zasługiwał na uwzględnienie.
Sąd Okręgowy w pełni potwierdza także wywody Sądu (...) instancji co do tego, iż powód ma interes prawny w zakresie dochodzonego roszczenia.
Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego powództwo o ustalenie lub sprostowanie treści protokołu powypadkowego jest dopuszczalne na podstawie art. 189 k.p.c. (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 1998 r., II UKN 471/1997). Przyjmuje się, że pracownik nie musi wykazywać każdorazowo i indywidualnie szczególnego interesu prawnego wynikającego z art. 189 k.p.c. do uzyskania sprostowania protokołu powypadkowego, gdyż o istnieniu takiego interesu prawnego przesądził ustawodawca (por.: wyrok SN z 12 maja 2009 r., II PK 282/08).
Sąd Okręgowy podziela wykładnię interesu prawego w ustaleniu wypadku przy pracy, taką jaką przedstawiono w uchwale Sądu Najwyższego z 29 marca 2006 r. (II PZP 14/2005 OSNP 2006/15-16 poz. 228) oraz w wyroku z 5 czerwca 2007 r. ((...) UK 8/2007 OSNP 2008/15-16 poz. 228). Chodzi więc o wskazanie w pierwszej kolejności, że dopuszczalne jest samodzielne powództwo o ustalenie wypadku przy pracy. Pracownik ma interes prawny w stwierdzeniu wypadku przy pracy i samo to stawia go w lepszej sytuacji prawnej, a nie tylko faktycznej. Przede wszystkim w postępowaniu przez organem rentowym o świadczenia z ustawy wypadkowej, co zobrazowano szczegółowo w uchwale z 29 marca 2006 r. (II PZP 14/2005 (...)-16 poz. 228).
Zatem zarzut apelującego, że interes prawny nie został dostatecznie wyartykułowany przez powoda nie zasługuje na uwzględnienie.
Kolejne zarzuty dotyczyły błędnego, zdaniem apelującego, zakwalifikowania zdarzenia jako wypadku przy pracy, z uwagi na brak przyczyny zewnętrznej i brak urazu.
Należy przypomnieć, że przyczyną sprawczą – zewnętrzną zdarzenia może być każdy czynnik zewnętrzny (to znaczy nie wynikający z wewnętrznych właściwości człowieka) zdolny wywołać w istniejących warunkach szkodliwe skutki. W tym znaczeniu przyczyną zewnętrzną może być nie tylko narzędzie pracy, maszyna, siły przyrody, ale także praca i czynność samego poszkodowanego (np. potknięcie się, odruch). Wysiłek fizyczny powodujący w czasie pracy uszkodzenie organu wewnętrznego pracownika dotkniętego schorzeniem samoistnym może uzasadniać uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy, jeżeli wysiłek ten, będący zdarzeniem zewnętrznym, w sposób istotny przyspieszył lub pogorszył istniejący już stan chorobowy.
Zewnętrzność wyłączałaby jedynie sytuacja, w której wypadek jest „objawem rozwoju samoistnego schorzenia, które w pewnym momencie, niezależnie od wykonywanych w zatrudnieniu czynności, doprowadziłoby do upośledzenia lub wręcz zahamowania funkcjonowania ustroju w sposób nawet nagły” (uchwała siedmiu sędziów SN z dnia 11 lutego 1963 roku, w sprawie o sygnaturze akt III PO 15/62, opubl. w OSNCP 1963, nr 10, poz. 215).
Sąd Najwyższy w jednym z orzeczeń wskazał, że nawet jeśli podczas wypadku zaistniała przyczyna wewnętrzna, nie wyklucza to przyjęcia, że zdarzenie miało miejsce na skutek działania czynnika zewnętrznego (wyrok SN z dnia 28 kwietnia 2005 roku, (...) UK 257/04, LEX nr 390131).
Należy przypomnieć, że omawiany element definicji wypadku przy pracy, jakim jest zewnętrzna przyczyna zdarzenia, trzeba odróżnić od przyczyn wewnętrznych, tkwiących w organizmie pracownika, jak wady anatomiczne, stany chorobowe itp. Samoistne schorzenie, chociażby wystąpiło nagle i w toku świadczenia pracy, nie może być uznane za wypadek przy pracy. Ale nierzadkie są jednak sytuacje, w których nagłe zdarzenie wywołuje nie jedna, lecz więcej przyczyn, w tym o charakterze mieszanym (zewnętrzna i wewnętrzna). W tym ostatnim przypadku przyczyna zewnętrzna może przyspieszyć lub pogorszyć istniejący stan chorobowy. Powstaje problem, czy i według jakich kryteriów zdarzenie wywołane zespołem przyczyn może być kwalifikowane jako wypadek przy pracy. Taką przyczyną jest również nadmierny wysiłek pracownika, za który u człowieka dotkniętego schorzeniem samoistnym może być uważana praca wykonywana jako codzienne zadanie w warunkach normalnych, gdyż nadmierność wysiłku pracownika powinna być oceniana przy uwzględnieniu jego indywidualnych właściwości, aktualnego stanu zdrowia, sprawności ustroju. /por. w tym zakresie cytowana uchwała z 1963 roku/. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę w tej uchwale na kilka ważnych kwestii, a mianowicie, że:
1)
przyczyna wypadku nie musi być jedna, lecz w katalogu przyczyn zdarzenia przyczyny zewnętrzne mogą występować obok przyczyn wewnętrznych;
2)
przyczyny zewnętrzne to nie tylko siły przyrody, narzędzia i maszyny oraz działania innych osób, ale także sama praca i towarzyszący jej wysiłek;
3)
co do owej pracy - chodzi nie tylko o jakieś nadzwyczajne, zlecone pracownikowi w danym dniu zadania lub nietypowe warunki ich realizacji, ale także o zwykłe codzienne czynności pracownicze;
4)
nadmierność wysiłku pracownika przy wykonywaniu pracy nie podlega ocenie z punktu widzenia ogólnych norm odporności, dotyczących przeciętnego, zdrowego człowieka, ale powinna być odnoszona do indywidualnych właściwości psychofizycznych danej osoby i to w konkretnym dniu pracy.
Od czasu podjęcia powołanej uchwały w doktrynie i judykaturze ścierają się dwa poglądy.
Zgodnie z pierwszym poglądem, zwykłe czynności, podejmowane w codziennej pracy w normalnych warunkach, wykonywane jednak w nadmiernym - przy uwzględnieniu właściwości pracownika, jego indywidualnych cech fizycznych lub psychicznych - wysiłku mogą być czynnikiem zewnętrznym powodującym uraz narządu zmienionego chorobą, bez potrzeby wykazywania jakichś szczególnych okoliczności w przebiegu pracy (jest to więc pogląd akcentujący spojrzenie na zdarzenie z punktu widzenia sfery wewnętrznej, podkreślający fakt zadziałania czynnika sprawczego na organizm pracownika bardziej od innych podatnego na ten czynnik). Ilustracją tej koncepcji pojmowania zewnętrznej przyczyny wypadku przy pracy są np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 1991 r., II PRN 3/91, z dnia 8 listopada 1994 r., II PRN 7/94 , z dnia 15 czerwca 1999 r., II UKN 2/99, z dnia 22 listopada 2000 r., II UKN 63/00 . W odniesieniu do towarzyszącego pracy wysiłku fizycznego dominująca jest linia orzecznictwa, zgodnie z którą wykonywanie zwykłych, codziennych obowiązków w typowych dla danego stanowiska warunkach - przy uwzględnieniu indywidualnych predyspozycji zdrowotnych pracownika - może stanowić dla niego nadmierne obciążenie i stać się zewnętrzną przyczyną zdarzenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 1977 r., III PZP 15/76, z dnia 10 lutego 1977 r., III PRN 194/76, z dnia 30 czerwca 1999 r., II UKN 22/99, z dnia 19 czerwca 2001 r., II UKN 419/00). Podkreśla się przy tym, że istnienia związku przyczynowego pomiędzy rodzajem wykonywanej pracy i warunkami, w jakich jest ona świadczona, a gwałtownym pogorszeniem stanu zdrowia pracownika nie można domniemywać ani przypuszczać, lecz przyjęcie tej treści tezy powinno mieć uzasadnienie w materiale dowodowym sprawy, analizowanym w kontekście posiadanej przez biegłych lekarzy wiedzy medycznej (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 1968 r., III UZP 1/68, z dnia 8 lipca 1994 r., II PRN 4/94, z dnia 8 sierpnia 1999 r., II UKN 74/99, ).
Zgodnie z odmienną linią orzeczniczą istnieje możliwość zakwalifikowania jako wypadku przy pracy doznanych przez pracownika zmian w narządzie wewnętrznym o charakterze schorzenia samoistnego, pod warunkiem, że w stanie faktycznym sprawy zostaną stwierdzone szczególne, nadzwyczajne okoliczności towarzyszące świadczeniu pracy (zatem jest to pogląd akcentujący spojrzenie na zdarzenie z zewnętrznej strony, tj. jako zadziałanie czynnika o charakterze ekscesu w normalnych warunkach wykonywania pracy). Wykonywanie zwykłych czynności (normalny wysiłek, normalne przeżycia psychiczne) przez pracownika, który doznał pogorszenia stanu zdrowia w czasie i miejscu wykonywania zatrudnienia, nie może być uznane za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy. Musi więc wystąpić szczególna (nadzwyczajna) okoliczność w przebiegu pracy, aby takie zaostrzenie procesu chorobowego mogło być uznane za skutek przyczyny zewnętrznej zdarzenia wypadkowego (por. np. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 1976 r., III PZP 2/76, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 1977 r., III PRN 12/77 ; z dnia 25 stycznia 2000 r., II UKN 347/99, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 lutego 2000 r., III AUa 864/99. Tą szczególną okolicznością może być jednak wyjątkowy, nadmierny wysiłek fizyczny związany z pracą trwającą dłużej niż dopuszczalny limit godzin (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 lutego 1968 r., (...) PR 449/67), czy też wykonywanie pracy przez pracownika przemęczonego dotychczasową jej intensywnością i rozmiarem oraz brakiem możliwości odpoczynku w dłuższym okresie czasu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 1999 r., II UKN 22/99,), a także nakazanie przez pracodawcę pracy wbrew treści zaświadczenia lekarskiego, zawierającego przeciwwskazania do jej wykonywania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2006 r., (...) UK 192/05, Monitor Prawa Pracy 2006 nr 5, s. 269).
Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko Sądu Rejonowego, co do ustalenia, że przyczyną zewnętrzną zdarzenia była czynność powoda w postaci pchania wózka z pacjentką, który stanowił wysiłek fizyczny, prowadzący do pośredniego urazu poprzez obciążenie kręgosłupa oraz powodującym podrażnienie struktur nerwowych i pojawienie się przemijających objawów porażennych stopy lewej. Należy też zwrócić uwagę, że powód zajmował stanowisko sanitariusza, strona pozwana nie przedstawiła pisemnego zakresu obowiązków, jednocześnie z zeznań powoda wynikało, że wymagano od niego czynności związanych z transportem pacjenta, tymczasem z treści skierowań na badania wstępne i okresowe wynika, że stanowisko pracy sanitariusza w przypadku powoda związane jest z pomocą przy pacjencie i noszeniem badań i dokumentacji, myciem i dezynfekcją sal chorych, a wśród czynników niebezpiecznych wymieniono, że praca będzie wykonywana w wymuszonej pozycji (schylanie). Jednocześnie pracodawca miał świadomości, iż powód jest osobą niepełnosprawną (kserokopia wniosku i zaświadczenia lekarskiego – k. 95). Zatem, nawet przy przyjęciu bardziej rygorystycznego podejścia co do możliwości przyjęcia przyczyny zewnętrznej w przypadku istnienia schorzenia samoistnego, należało przyjąć, że powód wykonywał czynności (transport pacjenta), które nie były wskazane w trakcie badań wstępnych i okresowych, a zatem czynności, którymi nie były objęte zaświadczenia o zdolności do wykonywania pracy.
Odnosząc się natomiast do kwestii braku urazu, to wskazać należy, że wprowadzenie do definicji wypadku przy pracy przesłanki urazu nie oznacza wykluczenia zakwalifikowania istotnego pogorszenia stanu zdrowia jako wypadku przy pracy (art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, jednolity tekst: Dz.U. z 2015 r., poz. 1242 ze zm.). Nawet to, że pracodawcy nie można zarzucić zaniedbań w kierowaniu pracowników na wymagane badania lekarskie ani winy za wydanie wadliwego - z medycznego punktu widzenia - orzeczenia o zdolności danej osoby do zatrudnienia, nie wyklucza uznania zdarzenia za wypadek przy pracy, jeśli warunki pracy wykonywanej przez poszkodowanego przyspieszyły samoistny proces chorobowy. Uraz został zdefiniowany w art. 2 pkt 13 ustawy z 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych jako uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka wskutek działania czynnika zewnętrznego. Racjonalne wydaje się stanowisko, że mimo nadania nowego brzmienia definicji wypadku przy pracy przez połączenie jej z definicją urazu, nie było intencją ustawodawcy wyłączenie z zakresu wypadków przy pracy zdarzeń, których skutkiem są jedynie zmiany czynnościowe, a nie zmiany anatomiczne w stanie zdrowia pracownika. Uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka w pojęciu urazu należy rozumieć szeroko, a więc jako wszelkie zmiany w organizmie - nie tylko te o charakterze anatomicznym, ale także te, które wywołały zaburzenia czynnościowe organizmu, w tym zaburzenia psychiczne. Takie stanowisko pozwala wyróżnić uraz fizyczny i psychiczny. Uzasadnieniem takiego poglądu jest wykładnia funkcjonalna definicji urazu, który powinien obejmować wszelkie zmiany w stanie zdrowia wywołujące upośledzenie czynności organizmu i powstałe w związku z pracą. Charakterystyczną cechą stosunku pracy jest ponoszenie przez pracodawcę wszelkiego ryzyka związanego z zatrudnianiem pracownika, w tym również ryzyka osobowego, obejmującego między innymi przydatność pracownika do świadczenia pracy na powierzonym mu stanowisku z uwagi na posiadane przezeń predyspozycje fizyczne i psychiczne oraz konsekwencje oddziaływania występujących w środowisku pracy czynników na stan zdrowia zatrudnionego. Dlatego też dopuszczenie pracownika do wykonywania pracy na określonym stanowisku na podstawie wprawdzie aktualnego, ale oczywiście błędnego orzeczenia lekarskiego, stwarza dla zatrudnionego zagrożenie niemniejsze niż zadziałanie innych, szczególnych czynników, które judykatura uznaje za zewnętrzne przyczyny wypadku przy pracy./por. w tym zakresie wyrok SN z dnia 23.09.2014 r, II UK 558/13/.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalenia Sądu (...) instancji, iż w wyniku spornego zdarzenia doszło do urazu w postaci pogorszenia stanu zdrowia – nasilenia przewlekłego schorzenia kręgosłupa i naruszenia funkcji organizmu.
Tym samym, biorąc pod uwagę przytoczoną argumentację prawną, nie doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego, wskazanych przez apelującego, a mianowicie art. 2 pkt. 13 oraz art. 3 ust. 1ustawy z dnia 30.10.2022 r o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy, a sporne zdarzenie było wypadkiem przy pracy.
Apelacja sprowadza się zatem do nieskutecznej polemiki z trafnym stanowiskiem Sądu Rejonowego, prezentując odmienną ocenę materiału dowodowego i wykładnię powołanych wyżej przepisów prawa, której Sąd II instancji nie podziela, akceptując stanowisko Sądu (...) instancji.
Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy w Łodzi w oparciu o art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.
O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., ustalając koszty zastępstwa procesowego za II instancję na podstawie § 10 ust.1 pkt 1 w zw. z § 9 ust. 1 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2023.0.1964). O odsetkach ustawowych za opóźnienie od zasądzonej kwoty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Anna Przybylska
Data wytworzenia informacji: