VIII Pa 163/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2025-08-18
Sygnatura akt VIII Pa 163/24
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 10 marca 2022 r. w sprawie o sygn. akt X P 446/20 Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie z powództwa K. P. przeciwko Przedsiębiorstwu (...)’s” (...) spółce cywilnej, A. W. – wspólnikowi Przedsiębiorstwa (...)’s” (...) spółka cywilna oraz U. W. – wspólnikowi Przedsiębiorstwa (...)’s” (...) spółka cywilna
o częściowe zadośćuczynienie za naruszenie praw do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, częściowe zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych jako człowieka i pracownika, częściowe zadośćuczynienie za krzywdę, częściowe zadośćuczynienie za następstwa wypadku przy pracy: oddalił powództwo (pkt 1) oraz zasądził od K. P. na rzecz A. W. i U. W. – wspólników Przedsiębiorstwa (...)’s” (...) spółki cywilnej solidarnie kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt 2).
(wyrok z 10 marca 2022 r. k. 322)
Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik powoda zaskarżając wyrok
w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
- naruszenie przepisów prawa procesowego, które miały istotny wpływ na wydane w sprawie rozstrzygnięcie, tj.:
- art. 235 2 § 1 punkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. wyrażający się w pominięciu dowodu z opinii biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy w sytuacji, gdy dowód ten:
- zgłoszony został w pozwie, więc z tej choćby przyczyny nie mógł zostać uznany za spóźniony;
- miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie, bowiem opinia biegłego pozwoliłaby na ustalenie kluczowych dla sprawy okoliczności związanych z popełnieniem przez pozwanego pracodawcę przestępstwa stypizowanego w art. 220 k.k., a w konsekwencji, obowiązywania dłuższego – 20-letniego terminu przedawnienia roszczeń powoda;
- art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 232 k.p.c. przez niedopuszczenie i nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, w sytuacji gdy dla stwierdzenia popełnienia przestępstwa z art. 220 k.k. wymagane było posiadanie wiadomości specjalnych, zaś Sąd nie był władny samodzielnie na podstawie zebranego materiału dowodowego ocenić związku przyczynowego pomiędzy wypadkiem, któremu bezspornie uległ powód, a ewentualnymi naruszeniami ze strony pracodawcy,
a w konsekwencji, obowiązywania dłuższego – 20-letniego terminu przedawnienia roszczeń powoda z uwagi na fakt, iż szkoda wynikała z występku;
- art. 232 k.p.c. w zw. z art. 235
2 § 1 punkt 2 i 5 k.p.c. wyrażający się w uznaniu, że powód nie sprostał ciężarowi dowodu w zakresie wykazania, że pozwany pracodawca dopuścił się popełnienia przestępstwa z art. 220 k.k., w sytuacji gdy powód oprócz zaoferowanych dowodów w postaci dokumentów i zeznań świadków, z których wynikało co najmniej podejrzenie popełnienia ww. występku przez pracodawcę, zawnioskował w pozwie
o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, który to dowód, pozwoliłby na ustalenie bytu przestępstwa;
- art. 232 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. wyrażający się w nieustaleniu w drodze domniemania faktycznego, że pracodawca ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną powodowi, niezależnie od tego, która osoba personalnie zawiniła naruszeniu przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy;
- art. 11 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. polegającego na uznaniu, że w niniejszej sprawie Sąd Pracy nie pozostaje związany wyrokiem skazującym sądu karnego, który to wyrok potwierdza, że pracodawca nakłaniał inspektora do spraw BHP R. P. (1) do tego, aby jako osoba uprawniona do wystawienia dokumentu poświadczyła w nim nieprawdę co do okoliczności mających istotne znaczenie prawne z uwagi na fakt, że wyrok ten nie dotyczy zdarzenia istotnego z punktu widzenia niniejszego postępowania, podczas gdy fakt fałszowania protokołu powypadkowego przez pracodawcę bądź z jego inicjatywy ma istotne znaczenie dla ustalenia zarówno przebiegu wypadku jak i jego przyczyn;
- art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną, nie zaś swobodną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, tj. oświadczenia elektrotechnika i depozycji B. K. oraz depozycji C. R. pozostających spójnymi z zeznaniami powoda, z których wynikało, że urządzenie użytkowane przez powoda w toku wykonywania pracy i w trakcie wypadku było wadliwe i zepsute i uznaniu w oparciu o te zeznania, że pracodawca nie ponosi odpowiedzialności za narażenie życia i zdrowia pracownika w rozumieniu art. 220 k.k.;
- art. 235 2 § 1 punkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. wyrażający się w pominięciu dowodu z opinii biegłego kardiologa z uwagi na fakt, że był on spóźniony oraz nieprzydatny dla rozstrzygnięcia w sprawie, w sytuacji gdy dowód ten:
- zgłoszony został w pozwie, więc z tej choćby przyczyny nie mógł zostać uznany za spóźniony;
- miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie, bowiem opinia biegłego,
w sytuacji uprzedniego uznania, że pracodawca dopuścił się występku, pozwoliłaby na ustalenie kluczowych dla sprawy okoliczności związanych z uszczerbkiem na zdrowiu doznanym przez powoda, związkiem przyczynowym uszczerbku z zaniechaniem pracodawcy;
- art. 98 § 1 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na uznaniu, że
w realiach przedmiotowej sprawy, przy przyjęciu że powództwo faktycznie miałoby podlegać oddaleniu, rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów zapaść winno na podstawie przepisów ogólnych, zgodnie z którymi strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, podczas gdy okoliczności stanu faktycznego oraz sposób prowadzenia postępowania dowodowego uzasadniają przekonanie, że w sprawie zachodzą szczególne okoliczności,
o których stanowi art. 102 k.p.c., a które dają podstawę do zasądzenia od strony przegrywającej tylko części kosztów albo nie obciążania jej w ogóle kosztami - w tym przy istnieniu przekonania powoda o zasadności powództwa;
- art. 102 k.p.c. przez jego niezastosowanie, polegające na uznaniu, że w realiach przedmiotowej sprawy, przy przyjęciu, że powództwo faktycznie miałoby podlegać oddaleniu, rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów winno zapaść na zasadach ogólnych w sytuacji, gdy stan faktyczny, będący przedmiotem uwagi w niniejszym postępowaniu, charakter roszczenia dochodzonego przez powódkę, a także wzgląd na zasady słuszności, związane ze skutkami niniejszego postępowania dla strony pozwanej, czynił zasadnym nieobciążanie jej kosztami postępowania.
- naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
- art. 442 1 § 2 k.c. w zw. z art. 220 k.k. przez ich niezastosowanie, w sytuacji gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało, że pozwany pracodawca dopuścił się popełnienia występku, uzasadniającego zastosowanie w sprawie dłuższego, bo 20-letniego terminu przedawnienia;
- art. 442 1 § 2 k.c. w zw. z art. 270 k.k. przez ich niezastosowanie, w sytuacji gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało, że pozwany pracodawca dopuścił się popełnienia występku, uzasadniającego zastosowanie w sprawie dłuższego, bo 20- letniego terminu przedawnienia;
- art. 5 k.c. w zw. z art. 8 k.p. i art. art. 442 1 § 1 k.c. przez ich błędną wykładnię wyrażającą się w przyjęciu, że pozwany pracodawca mógł skutecznie podnieść zarzut przedawnienia że nie stanowiło to nadużycia prawa, w sytuacji w której jego zaniedbania doprowadziły do narażenia powoda na tak daleko idące niebezpieczeństwo, że mógł stracić życie, nadto z uwagi na postawę pozwanych bezpośrednio po wypadku i w okresie późniejszym - m.in. niewezwanie karetki pogotowia, sfałszowanie protokołu powypadkowego, proponowanie powodowi przez pozwaną U. W. środków pieniężnych w zamian za niezgłaszanie wypadku do właściwych organów, w tym organów ścigania, ingerowanie w proces leczenia kardiologicznego powoda);
- art. 235 2 § 1 punkt 2 i punkt 5 k.p.c. wyrażający się w nieuzasadnionym przyjęciu że ów dowód jest nieprzydatny dla rozpoznania sprawy, podczas gdy pozwoliłby na ustalenie popełnienia występku przez pracodawcę (biegły bhp) oraz związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zaniechaniami pracodawcy a uszczerbkiem na zdrowiu powoda, a nadto nie mógł zostać uznany za spóźniony i zmierzający do przedłużenia postępowania, bowiem został zgłoszony już w pozwie.
Mając powyższe na uwadze strona powodowa wniosła o:
- rozpoznanie niezaskarżalnego postanowienia z dnia 22 grudnia 2021 roku
w przedmiocie pominięcia dowodu z opinii biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy i opinii biegłego z zakresu kardiologii.
- zmianę postanowienia z dnia 22 grudnia 2021 roku w części dotyczącej pominięcia dowodu z opinii biegłego i dopuszczenie oraz przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych
w następującej kolejności: biegły z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy a następnie po uzyskaniu odeń opinii i umożliwieniu stronom zajęcia w tym przedmiocie stanowiska, biegły
z zakresu kardiologii - zgodnie z tezami dowodowymi wskazanymi w pozwie;
- zmianę wyroku przez uwzględnienie powództwa w całości;
- zasądzenie na rzecz powoda od pozwanych kosztów postępowania przed Sądem
I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego wedle norm prawem przepisanych, wraz
z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od daty prawomocności do daty zapłaty;
- zasądzenie na rzecz powoda od pozwanych kosztów postępowania przed Sądem
II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wedle norm prawem przepisanych wraz
z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od daty prawomocności do daty zapłaty; ewentualnie, bacząc na zarzuty podniesione w apelacji w odniesieniu do obciążenia powoda kosztami postępowania, z ostrożności procesowej wnoszę o:
- zmianę postanowienia w przedmiocie zasądzenia od powoda na rzecz pozwanych kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 1.800,00 złotych przez orzeczenie, że Sąd wzajemnie znosi koszty między stronami;
a w razie nieuwzględnienia apelacji o nieobciążanie powoda kosztami postępowania apelacyjnego, w tym kosztami zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem II instancji z uwagi na subiektywne przekonanie powoda o zasadności wywiedzenia apelacji, wobec rodzaju poniesionej przezeń szkody, istnienia wyroku karnego skazującego pracodawcę i niezbadania przez Sąd I instancji okoliczności istotnych z punktu widzenia występku z art. 220 k.k. przez powołanie biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, co skutkowało koniecznością domagania się, aby Sąd II instancji ów dowód przeprowadził. (apelacja k. 347-361)
W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanego wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie na rzecz powoda kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm przepisanych. (odpowiedź na apelację k. 372-372v.)
Wyrokiem z dnia 25 lipca 2022 r. po rozpoznaniu w dniu 6 lipca 2022 roku w Łodzi na rozprawie Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił apelację oraz nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu za II instancję. (wyrok z 25 lipca 2022 r. k. 380)
Od powyższego wyroku Sądu II instancji skargę kasacyjną wywiódł powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata. Skarga kasacyjna została oparta na następujących podstawach:
1) naruszeniu prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy:
- art. 378 § 1 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. polegającemu na zaniechaniu merytorycznego rozpoznania sprawy i dokonania własnych samodzielnych ustaleń faktycznych przez Sąd Okręgowy, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego w zakresie wskazanym w apelacji z uwagi na uwzględnienie zarzutu przedawnienia roszczenia, co doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy przez Sąd odwoławczy, będący sądem meritii;
2) naruszeniu prawa materialnego:
- art. 442
1 § 2 k.c. przez jego błędną wykładnię wyrażającą się w przyjęciu, że ustanowiony tym przepisem dwudziestoletni termin przedawnienia nie znajduje zastosowania w sytuacji, w której poszkodowany przed jego upływem dowiedział się
o szkodzie i o osobie sprawcy, podczas gdy powołana norma wyraźnie stanowi, że
w sytuacji, gdy szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody upływa z upławem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa, bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia;
- art. 442
1 § 3 k.c. w zw. z art. 442
1 § 2 k.c. przez ich błędną wykładnię, wyrażającą się w przyjęciu, że art. 442
1 § 3 k.c. będąc przepisem szczególnym
w stosunku do art. 442
1 § 2 k.c., ustanawia alternatywny trzyletni termin przedawnienia roszczenia w odniesieniu do wyrządzenia szkody na osobie, liczony od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienie, podczas gdy z treści przepisu wynika, że do przedawnienia w takiej sytuacji może dojść wcześniej niż w ciągu trzech lat od dowiedzenia się o szkodzie i osobie sprawcy. Tym samym, przepis ten ma za zadanie wydłużyć terminy przedawnienia w odniesieniu do szkody na osobie, nie zaś dokonać ich skrócenia, jak wyłożył to Sąd II instancji.
(skarga kasacyjna k. 413-423).
Postanowieniem z dnia 14 grudnia 2023 r. I PSK 19/23 Sąd Najwyższy przyjął skargę kasacyjną do rozpoznania. (postanowienie SN z 14 grudnia 2023 r. k. 436).
Wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2024 r. I (...) 51/23 Sąd Najwyższy po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w dniu 4 kwietnia 2024 r. skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi z dnia 25 lipca 2022 r., sygn. akt VIII Pa 45/22
uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w Łodzi do ponownego rozpoznania i orzeczenia
o kosztach postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy w szczególności wskazał, że odpowiednio do art. 442
1 § 1 k.c., roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu
z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Zgodnie z art. 442
1 § 2 k.c., jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Natomiast odnośnie art. 442
1 § 3 k.p.c., w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.
Sąd Najwyższy stwierdził zatem, że rozpoznając przedmiotową sprawę, w pierwszej kolejności trzeba wyjaśnić, że okoliczności wypadku przy pracy, któremu uległ skarżący omal nie przypłacając tego własnym życiem, posiadały nie tylko cechę oczywistego czynu niedozwolonego, którego winą należało obarczyć stronę pozwaną, ale zachodzi istotne prawdopodobieństwo, że zaniedbania, których dopuściła się przy tym strona pozwana pozwalają na wysunięcie uprawdopodobnionego przypuszczenia, że mogły wynikać także
z czynów, które penalizuje prawo karne.
Sąd Najwyższy wskazał także, iż należy wyjaśnić kwestię przedawnienia, która jest przedmiotem regulacji art. 442
1 k.p.c. Sąd I instancji w tym względzie bowiem stwierdził, że brak prawnokarnej kwalifikacji czynu sprawia brak jego odniesienia do normy art. 442
1 § 2 k.p.c. Natomiast Sąd odwoławczy dokonał interpretacji tego przepisu w zakresie terminu przedawnienia i stwierdził, że przyjęcie, iż przepis art. 442
1 § 3 k.c. jest przepisem szczególnym w stosunku do przepisów art. 442
1 § 1 i 442
1 § 2 powoduje, iż nawet w sytuacji kiedy szkoda ujawniła się po upływie 10 lat lub 20 lat licząc od daty zdarzenia (przestępstwa) poszkodowany może dochodzić odszkodowania w okresie trzech lat od dnia, w którym dowiedział się
o szkodzie i o osobie obowiązanej o jej naprawienia. W związku z takim stanem rzeczy –
w ocenie SN – należało wyjaśnić, że jeżeli przeprowadzone postępowanie wykaże, że szkoda została spowodowana zbrodnią albo występkiem, roszczenie na mocy art. 442
1 § 2 k.c. ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa. W tym zakresie nie ma znaczenia okoliczność, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Natomiast biorąc pod uwagę art. 442
1 § 1 i § 3 należy –
w ocenie SN – stwierdzić, iż do przedawnienia się roszczeń z tytułu czynu niedozwolonego nie może dojść wcześniej niż w ciągu trzech lat od momentu powzięcia przez poszkodowanego informacji o szkodzie i o osobie sprawcy. Prawnokarna kwalifikacja czynu sprawia, że
w przypadku szkody na osobie roszczenie z tytułu czynu nie zawsze przedawnia się w terminie trzech lat od momentu powzięcia przez poszkodowanego wiedzy o szkodzie i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia (odpowiedzialnej za czyn). Zgodnie bowiem z § 3, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Przepis
z § 2 stanowi szczególny rodzaj wydłużenia okresu przedawniania, zaś przepis § 3 stanowi
o końcowym terminie przedawnienia, nie skracając okresu przedawnienia z § 2 i nie będąc przepisem szczególnym dla § 2 art. 442
1 k.c. Przepis z § 2 posiada samodzielny i autonomiczny byt prawny. Argumentacja przeciwna w tym względzie – w ocenie SN – niweczy sens i cel powyższej regulacji. Zdaniem SN, należy więc stwierdzić, że zanim, w ponownym postępowaniu zostanie jeszcze raz dokonana wykładnia art. 442
1 k.c., wpierw należy dokonać analizy w kierunku ustalenia charakteru czynu niedozwolonego jakiemu uległ skarżący
z ewentualnej perspektywy odniesienia się do prawa karnego.
(wyrok SN z 4 kwietnia 2024 r.
k. 439 z uzasadnieniem k. 439v.-449v.)
Sąd Okręgowy w uzupełniającym postępowaniu dowodowym – przy ponownym rozpoznaniu sprawy ustalił co następuje
Bezpośrednią przyczyną wypadku zaistniałego w dniu 21 kwietnia 2011 r., któremu uległ powód był niewłaściwy stan techniczny znacznika. Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie jest jednak możliwe ustalenie, z czego wynikał stan znacznika w momencie wypadku. Pośrednią przyczyną zdarzenia był brak instrukcji bezpieczeństwa i higieny pracy użytkowania znacznika. Brak instrukcji nie mógł mieć bezpośredniego wpływu na wypadek powoda. Oznaczało to, że brak instrukcji był przyczyną pośrednią wypadku powoda. Na podstawie zgromadzonego materiału nie jest możliwym wykazanie aby brak instrukcji bhp użytkowania znacznika miał bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy z wypadkiem powoda.
Aby przypisać odpowiedzialność powodowi należałoby wskazać dowody na fakt, że powód przystępując do pracy miał do dyspozycji instrukcję bhp użytkowania znacznika, a mimo to nie sprawdził stanu technicznego tegoż znacznika i podjął się jego użytkowania z widocznymi uszkodzeniami technicznymi lub nieprawidłowo użytkował maszynę, przez co naraził ją na uszkodzenia.
Biorąc pod uwagę rodzaj uszkodzenia tj. fakt, że w momencie wypadku znacznik nie posiadał wymaganej ochrony podstawowej ani ochrony przy uszkodzeniu (ochrony dodatkowej) doszło do narażenia powoda na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Powód w wyniku dotyku pośredniego został rażony prądem przemiennym o napięciu (...), tj. napięciem wyższym niż uważanym za napięcie bezpieczne, które w najkorzystniejszych warunkach otoczenia nie powinno przekraczać 50V.
Doszło zatem do narażenia powoda na bezpośrednie niebezpieczeństwo uraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nie jest jednak możliwe, aby na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wskazać osoby za to odpowiedzialne.
Do bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia i zdrowia lub ciężkiego uszkodzenia na zdrowiu powoda doszło w wyniku porażenia prądem elektrycznym o napięciu wyższym niż napięcie bezpieczne, który to pojawił się na obudowie znacznika w wyniku uszkodzenia dwóch obwodów: obwodu ochronnego i obwodu prądowego oraz zwarcia obwodu prądowego z metalową obudową znacznika.
(pisemna opinia biegłego w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy mgr. inż. L. W. k. 471-511, uzupełniająca pisemna opinia biegłego w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy mgr. inż. L. W. k. 534-542)
Jednocześnie Sąd postanowił pominąć wnioski dowodowe zgłoszone w piśmie procesowym pełnomocnika pozwanego z dnia 21 lutego 2025 r. co do przesłuchania uzupełniającego świadków. W ocenie Sądu Okręgowego dowód z uzupełniającego przesłuchania świadków co do okoliczności wypadku przy pracy, któremu uległ powód powinien zostać przeprowadzony przez Sąd I instancji w ramach ustalenia istotnych okoliczności sprawy. Przeprowadzenie tego dowodu i w konsekwencji rozpoznanie istoty sprawy przez Sąd II instancji tak naprawdę prowadziłoby bowiem do pozbawienia stron jednej instancji sądowej.
Sąd Okręgowy zważył co następuje
Zaskarżony wyrok należało uchylić, a sprawę skierować do Sądu Rejonowego celem ponownego rozpoznania.
Jak stanowi art. 386 § 4 k.p.c. poza wypadkami określonymi w § 2 i 3 sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi, gdy sąd pierwszej instancji nie zbada materialnej podstawy żądania lub merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie.
Typowym przykładem sytuacji tego rodzaju jest oddalenie powództwa z powodu błędnego uznania, że dochodzone roszczenie jest przedawnione albo nie przysługuje powodowi lub przeciwko pozwanemu, jeżeli nie zostało to poprzedzone merytorycznym rozważeniem przesłanek dochodzonego roszczenia. Nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. oznacza niewyjaśnienie
i pozostawienie poza oceną sądu okoliczności faktycznych stanowiących przesłanki zastosowania normy prawa materialnego, będącego podstawą roszczenia (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z 29 maja 2025 r., III CZ 57/25, LEX nr 3873683).
W niniejszej sprawie po pierwsze zauważyć należy, iż jak wynika z dopuszczonej przez Sąd II instancji opinii biegłego z zakresu BHP, zdarzenie z 21 kwietnia 2011 r. nosiło znamiona czynu z art. 220 k.k. Doszło bowiem do narażenia powoda na bezpośrednie niebezpieczeństwo uraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sąd Okręgowy – wykonując bowiem wskazania Sądu Najwyższego, który stwierdził, że Sąd odwoławczy rozpoznając po raz pierwszy apelację powoda nie poczynił żadnych analiz merytorycznych i nie dokonał analizy niniejszej sprawy z punktu prawnokarnego – przy ponownym rozpoznaniu sprawy dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu BHP. Na podstawie tego dowodu Sąd Okręgowy w niniejszym składzie doszedł do wniosku, że zdarzenie, które spowodowało szkodę nosiło znamiona określone w art. 220 k.k. Zgodnie bowiem z brzmieniem art. 220 k.k., karze podlega ten, kto będąc odpowiedzialny za bezpieczeństwo i higienę pracy nie dopełnia wynikającego stąd obowiązku i przez to naraża pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Przy tym należy mieć na uwadze, że zgodnie z § 2 tego artykułu, karze podlega również sprawca działa nieumyślnie, natomiast zgodnie z § 3 art. 220 k.k. nie podlega karze sprawca, który dobrowolnie uchylił grożące niebezpieczeństwo.
Sąd Okręgowy podziela przy tym stanowisko, że w przypadkach nieobjętych art. 11 k.p.c. sąd cywilny władny jest sam ustalić, czy czyn niedozwolony stanowiący źródło szkody, jest przestępstwem. Musi jednak tego dokonać zgodnie z regułami prawa karnego, co oznacza konieczność ustalenia przedmiotowych i podmiotowych znamion przestępstwa. Badanie
w toku postępowania cywilnego na potrzeby rozstrzygnięcia o odpowiedzialności cywilnej sprawcy czynu niedozwolonego, czy wyczerpuje on znamiona występku, nie wkracza w domenę jurysdykcji karnej. Służy ochronie poszkodowanych dotkniętych kwalifikowaną ingerencją w dobra prawnie chronione, do której prowadzą czyny stypizowane jako przestępstwa, a nie zastosowaniu represji karnej i następuje przy użyciu instrumentarium właściwego postępowaniu cywilnemu. (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z 18 lipca 2023 r., I CSK 4468/22, LEX nr 3583252). Przy czym – co może być istotne w realiach niniejszej sprawy, mając na względzie, że jak wynika z opinii biegłego z zakresu BHP, nie jest jednak możliwe, aby na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wskazać osoby odpowiedzialne za wypadek – dominujące jest stanowisko, iż
nie stanowi przeszkody dla dokonywania tych ustaleń niezindywidualizowanie sprawcy szkody z imienia i nazwiska. (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z 30 listopada 2022 r., I CSK 2842/22, LEX nr 3559549).
Sąd Okręgowy – związany na podstawie art. 398
20 k.p.c. wykładnią prawa dokonaną przez Sąd Najwyższy w wydanym w niniejszej sprawie wyroku z 4 kwietnia 2024 r. – wskazuje zatem, że art. 442
1 k.p.c. przewiduje w zdaniu pierwszym termin przedawnienia wszystkich roszczeń o naprawienie szkody wynikłej z czynu niedozwolonego (na osobie i na mieniu). Wynosi on trzy lata liczone a tempore scientiae, a więc od chwili, w której poszkodowany dowiedział się albo przy dołożeniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie
i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jeżeli poszkodowany dowiedział się o tym, kto jest odpowiedzialny za szkodę później niż o samej szkodzie, termin rozpocznie się tej dacie późniejszej. Jednakże roszczenia o naprawienie szkody ze zbrodni lub z występku zostały
w art. 442
1 § 2 ograniczone jest terminem przedawnienia liczonym
wyłącznie a tempore facti
i trwającym 20 lat. Zatem w takim przypadku nawet, gdy uprawniony wystąpi z roszczeniem po upływie trzech lat od dowiedzenia się o szkodzie, jego roszczenie nadal nie będzie przedawnione (o ile oczywiście nie minie termin dwudziestoletni co bezspornie nie miało miejsca w rozpoznawanej sprawie). Jednocześnie art. 442
1 § 3 k.c. stanowi, że przedawnienie roszczeń o naprawienie szkody na osobie nie może się skończyć wcześniej niż z upływem 3 lat, licząc a tempore sciantiae, co daje poszkodowanemu szansę realizacji jego roszczeń, gdy dowiedział się o szkodzie lub osobie odpowiedzialnej po upływie terminu dwudziestoletniego.
Sąd Okręgowy w niniejszym składzie w całości podzielając przedstawioną powyższej argumentację Sądu Najwyższego, wskazuje, że po uchyleniu sprawy przez Sąd Najwyższy, należy dokonać ustaleń zasadniczych okoliczności stanowiących istotę sprawy. Przede wszystkim Sąd I instancji powinien ustalić podstawę odpowiedzialności (art. 415 Kc czy art. 435 Kc).
Po drugie, przyjmując, że roszczenie nie uległo przedawnieniu należy ustalić, czy żądanie powoda w żądanej wysokości jest zasadne. Sąd I instancji powinien zatem ustalić (czego rozpoznając sprawę po raz pierwszy w ogóle nie uczynił uznając, że roszczenie jest przedawnione), czy szkoda w postaci pogorszenia się stanu zdrowia pokrzywdzonego wystąpiła, a jeśli tak, to czy zdarzenie z 21 kwietnia 2011 r. miało wpływ na to pogorszenie jego stanu zdrowia (adekwatny związek przyczynowy).
Zauważyć przy tym należy, iż powód w apelacji kwestionował, iż w momencie zdarzenia legitymował się aktualnym szkoleniem BHP, a także aktualnymi badaniami lekarskimi. Kwestia ta również powinna być przedmiotem analizy Sądu I instancji przy rozstrzyganiu zasadności dochodzonego przez powoda roszczenia. Wskazać przy tym należy, że w tym zakresie Sąd I instancji nie jest związany ustaleniami wyroku karnego i może samodzielnie ustalić fakt czy powód w dniu wypadku miał aktualne szkolenie BHP i ważne badania lekarskie. W prawomocnym wyroku z dnia 7 października 2019 r. sygn. akt II K 692/18 Sąd Rejonowy w (...) uznał oskarżoną R. P. (2) za winną tego, że w nieustalonym dniu w czerwcu 2011 r. w P., będąc osobą uprawnioną do wystawienia dokumentu jako inspektor BHP poświadczyła nieprawdę w protokole nr (...) r. z dnia 7 czerwca 2011 roku dotyczącym ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy K. P., pracownika Przedsiębiorstwa (...)’S” (...) s.c., wskazując, iż była członkiem zespołu powypadkowego, który dokonał w dnia od 2 czerwca 2011 r. do 7 czerwca 2011 r. ustaleń dotyczących okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy jakiemu w dniu 21 kwietnia 2011 r. uległ K. P. oraz w protokole z wysłuchania wyjaśnień poszkodowanego z dnia 2 czerwca 2011 roku sporządzonym w związku z wypadkiem przy pracy K. P. wskazała, iż była członkiem zespołu powypadkowego, które to okoliczności wskazane w obu protokołach miały znacznie prawne, czym wyczerpała dyspozycję art. 271 § 1 k.k. Natomiast A. W. został uznany winnym podżegania R. P. (3) do opisanego powyżej czynu. Co prawda w uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy w (...) wskazał, że „po sporządzeniu protokołu i jego zatwierdzeniu przez pracodawcę okazało się, że pracownik miał ważne badania i przeszedł szkolenie”, jednak trzeba mieć na uwadze, że prejudycjalność wyroków karnych dotyczy wyłącznie faktu popełnienia przestępstwa, za który oskarżony został skazany.
Ze zdania pierwszego art. 11 k.p.c. wynika, że wiążące dla sądu w sprawie cywilnej są ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa. Jak wyjaśnił już Sąd Najwyższy (zob. np. wyroki z 23 czerwca 2017 r., I CSK 614/16, LEX nr 2376905, z 25 listopada 2015 r., II CSK 683/14, LEX nr 1962511, z 9 kwietnia 2015 r., II CSK 363/14, LEX nr 1711685, z 10 lipca 2013 r., V CSK 393/12, LEX nr 1330594, z 10 lutego 2010 r., V CSK 267/09, LEX nr 794582) istota związania sądu cywilnego skazującym wyrokiem karnym wyraża się w tym, że w skład podstawy faktycznej rozstrzygnięcia sądu cywilnego wchodzi czyn opisany w sentencji karnego wyroku skazującego, a sąd cywilny jest pozbawiony możliwości dokonywania ustaleń w tym zakresie.
Związanie to ogranicza się do faktu popełnienia przestępstwa. Nie są zatem wiążące
w postępowaniu cywilnym wszystkie ustalenia faktyczne, których dokonał sąd w motywach wyroku karnego.
W postępowaniu cywilnym możliwe jest zatem dokonanie takich dodatkowych ustaleń odnoszących się do czynu i istotnych z punktu widzenia przesłanek odpowiedzialności cywilnej jego sprawcy, które nie były istotne dla określenia znamion przestępstwa i podstaw odpowiedzialności karnej. (zob: wyrok Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2024 r., (...), LEX nr 3728200). Tymczasem czyny, za które ostatecznie skazani zostali A. W. i R. P. (3) dotyczyły jedynie poświadczenia w protokole nr (...) r. oraz w protokole z wysłuchania w wyjaśnień poszkodowanego nieprawdy wyłącznie co do tego, iż R. P. (3) była członkiem zespołu powypadkowego. Sąd pracy jest zatem władny samodzielnie ustalić czy w momencie zdarzenia powód legitymował się aktualnym szkoleniem BHP, a także aktualnymi badaniami lekarskimi. Co więcej, w świetle art. 11 k.p.c. związanie sądu cywilnego skazującym wyrokiem karnym wyraża się w tym, że w skład podstawy faktycznej rozstrzygnięcia sądu cywilnego wchodzi czyn przypisany w sentencji karnego wyroku skazującego i sąd cywilny jest pozbawiony możliwości dokonywania odmiennych ustaleń w tym zakresie. W postępowaniu cywilnym możliwe jest jednak dokonanie dodatkowych ustaleń, istotnych z punktu widzenia przesłanek odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, w tym także dotyczących okoliczności wyeliminowanych przez sąd karny z opisu zarzucanego czynu zabronionego. Sąd w sprawie cywilnej może samodzielnie badać, czy oskarżony w postępowaniu karnym dopuścił się czynu nieprzypisanego mu przez sąd karny z powodu braku dowodów winy (postanowienie Sądu Najwyższego z 21 grudnia 2021 r., I CSK 733/21, LEX nr 3322205). Zatem to, że w treści aktu oskarżenia R. P. (2) zarzucono min. „usunięcie zapisu z punktu 9 protokołu «skierować na badanie okresowe, przeszkolić poszkodowanego – szkolenie okresowe»”, zaś A. W. podżeganie R. P. (3) do ww. czynu nie może zatem uniemożliwiać sądowi pracy samodzielnej oceny kwestii legitymowania się przez powoda aktualnym szkoleniem i badaniami lekarskimi – skoro okoliczności te zostały ostatecznie wyeliminowane przez Sąd Rejonowy w (...) z opisu zarzucanego czynu zabronionego, a wyrok w ten uprawomocnił się w takim kształcie w stosunku do obojga skazanych.
Rozpoznając sprawę ponownie Sąd Rejonowy musi ustalić wszystkie istotne okoliczności (istotę sporu), których nie ustalił rozpoznając niniejszą sprawę po raz pierwszy, w tym przede wszystkim, czy w stanie faktycznym niniejszej sprawy po pierwsze – po stronie powoda w ogóle wystąpiła jakakolwiek szkoda, a dalej – czy zaistniała podstawa odpowiedzialności pozwanych za tę szkodę. Ponadto istotnym elementem jest to, czy na stanowisku pracy powoda była dostępna instrukcja bhp użytkowania znacznika i czy powód miał możliwość korzystania z niej bez przeszkód, w szczególności bezpośrednio przed przystąpieniem do wykonywania pracy.
Sąd powinien także ustalić, czy w realiach sprawy pozwani ponoszą odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, czy też winy, ustalić konkretną podstawę tej odpowiedzialności, a także czy nie zaszły jakieś okoliczności wyłączające odpowiedzialność pozwanych (egzoneracyjne, ekskulpacyjene). W tym kontekście Sąd Rejonowy winien rozważyć zgłoszone przez strony wnioski dowodowe, w tym wnioski dowodowe o uzupełniające przesłuchanie świadków – o co wnosiła w apelacji strona pozwana. Rozpoznając sprawę po raz pierwszy Sąd Rejonowy bowiem tego nie dokonał – wprost wskazując w uzasadnieniu wyroku, że „merytoryczna ocena zasadności roszczeń powoda, w tym szczegółowe rozważania co do podstaw odpowiedzialności pozwanych nie musiała być jednak w sprawie dokonana z uwagi na przedawnienie roszczeń, co do którego zarzut podniosła strona pozwana.”
Wreszcie Sąd I instancji zobligowany jest przyjąć, że w niniejszej sprawie doszło do występku określonego w art. 220 k.k. Jak bowiem wynika z dopuszczonego przez Sąd Okręgowy dowodu z opinii biegłego z zakresu BHP, w trakcie zdarzenia z 21 kwietnia 2011 r. doszło do narażenia powoda na bezpośrednie niebezpieczeństwo uraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Z powyższych względów Sąd Okręgowy, na podstawie 386 § 4 k.p.c. sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. w zw. z art. 398 21 k.p.c. pozostawił Sądowi I instancji rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów za wszystkie instancji w tym za postępowanie przed Sądem Najwyższym.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Magdalena Lisowska
Data wytworzenia informacji: