Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Pa 264/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2019-05-14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 14 września 2018 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził od M. Ł. na rzecz J. K. kwotę 5.500 złotych tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 lutego 2018 roku do dnia zapłaty, oddalił powództwo ponad tę kwotę oraz w zakresie roszczenia o wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy a także roszczenie o wyrównanie wynagrodzenia za miesiąc listopad 2017 roku wraz z odsetkami. Zasądził nadto od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.620 złotych tytułem zwrotu proporcjonalnie rozliczonych kosztów procesu w postaci kosztów zastępstwa procesowego pozwanej oraz nadał wyrokowi w zakresie zasądzonej kwoty rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 4.000 złotych.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na podstawie następujących ustaleń faktycznych: M. Ł. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...) przede wszystkim w zakresie transportu drogowego towarów.

J. K. był zatrudniony u pozwanej od dnia 1 kwietnia 2017 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony z dnia 31 marca 2017 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku kierowcy kategorii C + E. Powód miał wykonywać pracę na obszarze Europy.

Na miesięczne wynagrodzenie powoda składało się: wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 1 698 zł brutto, ryczałt za pracę w godzinach nadliczbowych w kwocie 129 zł miesięcznie, ryczałt za pracę w porze nocnej w kwocie 30 zł miesięcznie oraz wynagrodzenie za dyżur w kwocie 302 zł miesięcznie. Łącznie wynagrodzenie określono na kwotę 2 159 zł brutto miesięcznie.

Z tytułu podróży służbowych krajowych powodowi przysługiwała dieta oraz ryczałt za każdy nocleg. Z tytułu podróży służbowej zagranicznej miała mu przysługiwać dieta w wysokości 20 euro za każdą dobę podróży oraz ryczałt za każdy nocleg.

Pracując dla pozwanej powód odbywał podróże do Czech i na Słowację z miejsc załadunku i rozładunku na terenie Polski.

W dniu 2 grudnia 2017r. J. K. stawił się w biurze pracodawcy, gdzie usłyszał od M. Ł., że chce zakończyć z nim współpracę z uwagi na kolejne uszkodzenie samochodu i brak poinformowania o tym pracodawcy. Zapytany, czy zgadza się na porozumienie stron powiedział M. Ł., że jeśli ma zostać zwolniony to żeby pracodawca go zwolnił. Następnie zostało mu przedłożone pismo datowane na 30 listopada 2017r. Spotkanie odbywało się w napiętej atmosferze.

W piśmie z dnia 30 listopada 2017 r., zatytułowanym „rozwiązanie umowy o pracę”, stwierdzono, iż „ strony zgodnie postanawiają, że z dniem 15.11.2017 rok, ulega rozwiązaniu umowa o pracę zawarta na czas nieokreślony z zachowaniem dwu tygodniowego okresu wypowiedzenia”. Na dokumencie widnieją: podpis powoda (z datą 2.12.2017) oraz podpis i pieczęć pozwanej. W piśmie tym nie jest zawarta jakakolwiek przyczyna rozwiązania stosunku pracy. Ujęto w nim również określenie, iż podstawą prawną jest art. 30 § 1 pkt 2 K.P.

Powód zapoznał się z treścią pisma z dnia 30 listopada 2017r. przed jego podpisaniem.

W świadectwie pracy datowanym na dzień 20 grudnia 2017r. w punkcie 3 stosunek pracy ustał w wyniku: a) rozwiązania: wskazano „w drodze wypowiedzenia przez pracodawcę – art. 30 par. 1 pkt 2 Kodeksu pracy.

Po podpisaniu pisma z dnia 30 listopada 2017r. przez powoda w dniu 2 grudnia 2017r. J. K. nie świadczył pracy na rzecz pozwanej M. Ł.. Nie wyraził on chęci świadczenia pracy, mimo że zaproponowano mu pracę kierowcy w ramach transportu lokalnego.

W przedsiębiorstwie pozwanej M. Ł. nie obowiązywało dodatkowe wynagrodzenie w wysokości 0,50 zł za każdy kilometr przejechany powyżej progu 8 000 kilometrów miesięcznie. U pozwanej w ogóle nie obowiązywało rozliczanie wynagrodzeń kierowców w oparciu o przejechany kilometraż.

W dniu 29 grudnia 2017r. pozwana dokonała na rzecz powoda przelewu wynagrodzenia za miesiąc grudzień 2017r. oraz ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w łącznej kwocie 2 662,14 zł. Kwotę 365 zł przelano na konto Komornika Sądowego M. K..

Pozwana, mimo wezwania, nie przedłożyła zaświadczenia o wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia za pracę powoda liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy.

Strona powodowa wyliczyła średnie miesięczne wynagrodzenie J. K. za okres od września do listopada 2017r. na kwotę 5 425,48 zł

Strona pozwana zakwestionowała to wyliczenie wskazując, że prawidłową wartością wynagrodzenia J. K. jest kwota 2 159 zł brutto miesięcznie.

Sąd Rejonowy ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, których prawdziwość nie została przez strony zakwestionowana. Sąd dał wiarę również zeznaniom pozwanej i świadka A. Ł., gdyż zeznania te są wzajemnie spójne i się uzupełniają.

W ocenie Sądu I instancji nie zasługiwały na wiarygodność zeznania powoda odnośnie obowiązywania u pozwanej zasady statuującej dodatkowe wynagrodzenie w wysokości 0,50 zł za każdy kilometr dla kierowców, którzy przejechali w danym miesięcy dystans ponad 8 000 kilometrów.

Sąd ten wskazał, że przede wszystkim pozostają one w sprzeczności z zeznaniami pozwanej i świadka A. Ł.; dodatkowo brak jest, a przynajmniej strona powodowa ich nie przedstawiła, jakichkolwiek dokumentów potwierdzających obowiązywanie u pozwanej takiego dodatkowego składnika wynagrodzenia kierowców, co więcej, strona powodowa, a na niej ciążył obowiązek wykazania istnienia takiego składnika wynagrodzenia, nie przedstawiła w tym zakresie żadnych wniosków dowodowych, poza dowodem z przesłuchania powoda, stricte na okoliczność istnienia takiego elementu wynagrodzenia.

W ocenie Sądu a quo należało zauważyć, iż powód nie był jedynym kierowcą pracującym u pozwanej M. Ł., także istniała możliwość powołania się przez stronę powodową na zeznania określonych osób w charakterze świadków celem potwierdzenia istnienia tego elementu wynagrodzenia.

Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd meriti pominął zeznania stron oraz świadka A. Ł. dotyczące przebiegu zatrudnienia J. K. u pozwanej, uznając, że okoliczności te były nieistotne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, bowiem w piśmie z dnia 30 listopada 2017r. nie zostały wskazane żadne przyczyny rozwiązania stosunku pracy z J. K., dlatego też wykazywanie przyczyn ustania tego stosunku pracy dopiero w toku postepowania sądowego nie może sanować nie umieszczenia ich w treści pisma będącego w istocie wypowiedzeniem umowy o pracę na czas nieokreślony.

Na podstawie tak dokonanych ustaleń i oceny materiału dowodowego Sąd Rejonowy uznał, że powództwo należało uwzględnić jedynie w części.

W pierwszej kolejności Sąd ten wskazał, że pismo z dnia 30 listopada 2017r. podpisane przez powoda w dniu 2 grudnia 2017r. stanowiło w istocie wypowiedzenie umowy o pracę, nie zaś rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron; jedynym elementem przemawiającym za uznaniem tegoż pisma za porozumienie stron było sformułowanie „strony zgodnie postanawiają”.

W ocenie Sądu I instancji to zbyt mało, by uznać wspomniane pismo za porozumienie stron rozwiązujące stosunek pracy, tym bardziej, że okoliczności przemawiających za uznaniem tego pisma za wypowiedzenie umowy o pracę jest znacznie więcej; przede wszystkim wolą stron było zakończenie pracy J. K. u pozwanej M. Ł. w drodze wypowiedzenia; wnioskował o to sam powód, na co pozwana przystała; ponadto treść pisma wskazuje, iż należy je traktować jako wypowiedzenie umowy o pracę.

Sąd meriti wskazał, że po pierwsze wskazany został okres wypowiedzenia, po drugie w piśmie zawarta jest podstawa prawna - art. 30 § 1 pkt 2 k.p., a więc przepis mówiący o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem, zaś po trzecie - w treści świadectwa pracy z dnia 20 grudnia 2017r. wystawionego powodowi znajduje się informacja, iż stosunek pracy ustał „w drodze wypowiedzenia przez pracodawcę – art. 30 par. 1 pkt 2 Kodeksu pracy”.

W związku z powyższym Sąd Rejonowy nie miał wątpliwości, iż pismo z dnia 30 listopada 2017r. stanowiło wypowiedzenie przez pracodawcę umowy o pracę na czas nieokreślony pracownikowi J. K..

Sąd ten wskazał, że J. K. wystąpił w przedmiotowej sprawie z trzema roszczeniami:
1. żądaniem zasądzenia odszkodowania z tytułu naruszającego przepisy prawa wypowiedzenia umowy o pracę w kwocie 16 276 zł,

2. żądaniem zasądzenia kwoty 905,50 zł tytułem brakującej części wynagrodzenia za miesiąc listopad 2017r.,

3. żądaniem zasądzenia wynagrodzenia za okres wypowiedzenia oraz ekwiwalentu za zaległy urlop, ostatecznie w kwocie 11 158,62 zł.

Co do pierwszego z roszczeń – w ocenie Sądu a quo - należało uznać je za zasadne w części. Wskazał przy tym, że roszczenie powoda oparte było na treści art. 45 §1 k.p., który stanowi, że w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy – stosownie do żądania pracownika – orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu – o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu.

Sąd Rejonowy powołał regulację art. 30 § 1 p. 2 k.p., zgodnie z którą umowa o pracę ulega rozwiązaniu z zachowaniem okresu wypowiedzenia na mocy oświadczenia jednej ze stron; stosownie do regulacji zawartej w § 4 i § 5 powołanego przepisu pracodawca wypowiadając pracownikowi umowę o pracę musi wskazać przyczyny takiego wypowiedzenia oraz pouczyć go o przysługującym prawie odwołania się do Sądu Pracy; w razie stwierdzenia braku podania przez pracodawcę przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę Sąd Pracy na mocy art. 45 §1 k.p. orzeka, stosownie do żądania pracownika, o bezskuteczności takiego wypowiedzenia, a jeśli umowa uległa już rozwiązaniu – o przywróceniu pracownika do pracy lub zasądza na rzecz tego pracownika odszkodowanie.

Sąd ten wskazał, że na żądanie pracownika, sąd pracy może zweryfikować postępowanie pracodawcy, przy wypowiadaniu umowy o pracę; ocena zasadności wypowiedzenia umowy o pracę powinna być dokonana z uwzględnieniem słusznych interesów zakładu pracy oraz przymiotów pracownika związanych ze stosunkiem pracy; jeżeli wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę jest podyktowane rzeczywistym, realizowanym w dobrej wierze i znajdującym usprawiedliwienie w konkretnych okolicznościach faktycznych dążeniem zakładu pracy do usprawnienia pracy w tym zakładzie i jednocześnie nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, wypowiedzenie takie jest uzasadnione w rozumieniu przepisów kodeksu pracy, choćby nie likwidowało wszystkich nieprawidłowości kadrowych istniejących w tym zakładzie (wyrok SN z dnia 2 sierpnia 1985 roku w sprawie I PRN 61/85, OSNC 1986/5/76).

W ocenie Sądu I instancji kluczowym elementem wypowiedzenia umowy o pracę, stanowiącym wielokrotnie przedmiot sporów jest, wskazana w oświadczeniu pracodawcy, przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę; wypowiedzenie umowy o pracę winno być uzasadnione; przyczyna wskazana przez pracodawcę nie musi mieć szczególnej wagi ponieważ wypowiedzenie jest zwykłym sposobem rozwiązania umowy o pracę (por. wyroki SN z dnia 5 listopada 1979 roku w sprawie I PRN 133/79, OSNCP 1980/4/77, z dnia 4 grudnia 1997 roku w sprawie I PKN 419/97, OSNP 1998/20/598 i z dnia 6 grudnia 2001 roku w sprawie I PKN 715/00, Prawo Pracy 2002 nr 10, s. 34); podanie przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę ma charakter formalny i informacyjny, przyczyna jednak winna być skonkretyzowana i rzeczywista. Naruszeniem tego obowiązku jest więc brak wskazania przyczyny, ujęcie jej w sposób zbyt ogólnikowy, niewystarczająco jasny i konkretny, a także podanie innej przyczyny niż ta, która pracodawcę motywowała, a więc wskazanie przyczyny "nierzeczywistej" (wyrok SN z dnia 7 kwietnia 1999 roku w sprawie I PKN 645/98, OSNP 2000/11/420, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2015 roku w sprawie I PK 140/14, LEX 1653739).

Zdaniem Sądu Rejonowego w przedmiotowej sprawie strona pozwana wypowiedziała powodowi umowę o pracę nie wskazując żadnej przyczyny jej wypowiedzenia; samo to stawowi o naruszeniu przepisów o wypowiadaniu umów o pracę, a zatem roszczenie powoda o zasądzenie na jego rzecz odszkodowania z tego tytułu było usprawiedliwione co do zasady.

Sąd ten powołał treść art. 47 1 k.p., zgodnie z którym odszkodowanie, o którym mowa w art. 45 k.p. przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższej jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.

Uznał także, że w przedmiotowej sprawie strona pozwana nie złożyła zaświadczenia o wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia za pracę powoda liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, zaś powód wyliczył wynagrodzenie na kwotę 5 425,48 zł jako średnie miesięczne wynagrodzenie obliczone w oparciu o średnie wypłacane wynagrodzenia za okres od września do listopada 2017r.

Sąd meriti zauważył także, że strona pozwana podniosła, że samo wynagrodzenie powoda wynosiło 2 159 zł miesięcznie brutto, a pozostałe wartości wypłacane powodowi stanowiły diety i inne środki finansowe wykorzystywane przez kierowców w czasie podróży służbowej.

Powołał przy tym § 6 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop z dnia 8 stycznia 1997 r. (Dz.U. Nr 2, poz. 14), zgodnie z którym wynagrodzenie za czas urlopu wypoczynkowego, zwane dalej "wynagrodzeniem urlopowym", ustala się z uwzględnieniem wynagrodzenia i innych świadczeń ze stosunku pracy, z wyłączeniem:

1) jednorazowych lub nieperiodycznych wypłat za spełnienie określonego zadania bądź za określone osiągnięcie,

2) wynagrodzenia za czas gotowości do pracy oraz za czas niezawinionego przez pracownika przestoju,

3) gratyfikacji (nagród) jubileuszowych,

4) wynagrodzenia za czas urlopu wypoczynkowego, a także za czas innej usprawiedliwionej nieobecności w pracy,

5) ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy,

6) dodatkowego wynagrodzenia radcy prawnego z tytułu zastępstwa sądowego,

7) wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wskutek choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną,

7a) kwoty wyrównania do wynagrodzenia za pracę do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę,

8) nagród z zakładowego funduszu nagród, dodatkowego wynagrodzenia rocznego, należności przysługujących z tytułu udziału w zysku lub w nadwyżce bilansowej,

9) odpraw emerytalnych lub rentowych albo innych odpraw pieniężnych,

10) wynagrodzenia i odszkodowania przysługującego w razie rozwiązania stosunku pracy - stosując zasady określone w § 7-11.

Sąd I instancji w związku z powyższym uznał, że niezasadne było stanowisko strony pozwanej, iż wynagrodzenie powoda dla potrzeb ustalania wysokości należnego mu odszkodowania na podstawie art. 47 1 k.p. winno wynosić jedynie 2 159 zł brutto miesięcznie.

Sąd ten jednocześnie uznał, że adekwatnym odszkodowaniem należnym powodowi będzie kwota 5 500 zł brutto, przy czym wskazał, że ustalając taką wysokość odszkodowania kierował się przede wszystkim tym, że prawidłowym okresem wypowiedzenia umowy o pracę J. K. z dnia 31 marca 2017r. był okres 1 miesiąca.

Przytoczył w tym miejscu pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2015r. I PK 190/14, iż w przypadku gdy okres wypowiedzenia umowy o pracę jest krótszy niż trzy miesiące, sąd powinien miarkować wysokość odszkodowania należnego pracownikowi z tytułu niezgodnego z prawem wypowiedzenia umowy o pracę, co – w jego ocenie - w przedmiotowej sprawie uczynił, uznając za sprawiedliwe zasądzenie na rzecz powoda odszkodowania w wysokości 5 500 zł brutto.

Od odszkodowania Sąd meriti zasądził na rzecz powoda odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 14 lutego 2018r. do dnia zapłaty mając na uwadze datę złożenia żądania o zasądzenie odsetek od dochodzonego odszkodowania.

Sąd ten nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c. do kwoty 4 000 zł brutto, co stanowi wartość nieprzekraczającą pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda.

W ocenie Sądu Rejonowego – w pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.

Sąd ten uznał, że drugie z żądań powoda - zasądzenie kwoty 905,50 zł tytułem brakującej części wynagrodzenia za miesiąc listopad 2017r. nie zasługiwało na uwzględnienie, bowiem w toku postępowania dowodowego powód nie wykazał, iż przysługiwał mu taki składnik wynagrodzenia.

Sąd ten wskazał, że w tym zakresie pozwana oraz świadek A. Ł. zgodnie stwierdzili, że kierowcy w przedsiębiorstwie (...) nie byli wynagradzani za przejechany kilometraż, a zatem to na stronę powodową przeszedł ciężar wykazania, że stawka 0,50 zł za każdy kilometr przejechany powyżej 8 000 km miesięcznie w istocie obowiązywała i była wypłacana, zaś strona powodowa nie sprostała w tym zakresie ciężarowi dowodu, a miała po temu szerokie możliwości, jak choćby powołanie w charakterze świadków innych kierowców pracujących u pozwanej.

W ocenie Sądu I instancji żądanie to, jako nieudowodnione, podlegało oddaleniu.

Zdaniem tego Sądu również trzecie z żądań powoda - zasądzenie wynagrodzenia za okres wypowiedzenia oraz ekwiwalentu za zaległy urlop, ostatecznie w kwocie 11 158,62 zł – było niezasadne.

W pierwszej kolejności Sąd meriti wskazał, iż pozwana M. Ł. dokonała w dniu 29 grudnia 2017r. wypłaty na rzecz J. K. należności z tytułu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, zaś strona powodowa zakwestionowała co prawda w piśmie z dnia 7 lutego 2018r. wysokość wypłaconego ekwiwalentu, jednakże nie poszły za tym żadne dalsze czynności, przy czym J. K. był w toku całego procesu reprezentowany przez pełnomocnika profesjonalnego, w związku z tym należało więc przyjąć, że strona powodowa winna dążyć do wykazania, że ekwiwalent ten nie został wypłacony w prawidłowej wysokości.

Sąd ten uznał, że ograniczenie się jedynie do przedłożenia wydruku z internetowego kalkulatora ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy należało uznać za niewystarczające, tym bardziej, że brak jest wyjaśnienia co do współczynników w tym wyliczeniu przyjętych.

Odnośnie wynagrodzenia za okres wypowiedzenia Sąd a quo wskazał nadto, że podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 17 maja 2012r. I PK 170/11, iż zasądzenie odszkodowania za wadliwe wypowiedzenie stosunku pracy nie pozbawia pracownika odrębnego roszczenia o wynagrodzenie w przypadku zastosowania krótszego okresu wypowiedzenia; równocześnie zwrócił uwagę na pogląd zaprezentowany w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1992r. I PZP 26/92, iż pracownikowi, któremu wskutek bezpodstawnego odsunięcia od wykonywania pracy w okresie wypowiedzenia umowy o pracę faktycznie skrócono ten okres, przysługuje wynagrodzenie na podstawie art. 49 k.p.

Sąd Rejonowy przywołał wreszcie przepis art. 80 k.p., który stanowi, że wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną; za czas niewykonywania pracy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia tylko wówczas, gdy przepisy prawa pracy tak stanowią.

W związku z powyższym Sąd I instancji wziął przede wszystkim pod uwagę, iż powód nie chciał kontynuować pracy u pozwanej w okresie wypowiedzenia - wprost oświadczył, że nie jest zainteresowany pracą jako kierowca samochodu ciężarowego w ramach transportu lokalnego, a zatem nie miało miejsce bezpodstawne odsunięcie pracownika od świadczenia pracy.

Sąd ten uznał, że po podpisaniu w dniu 2 grudnia 2017r. pisma datowanego na dzień 30 listopada 2017r. J. K. nie świadczył już pracy na rzecz pozwanej M. Ł., a zatem, mając na uwadze powyższe, należało uznać, że powodowi nie należy się wynagrodzenie za czas do rozwiązania umowy w związku z niezgodnym z prawem zastosowaniem przez pracodawcę krótszego okresu wypowiedzenia niż wymagany.

Na marginesie jeszcze Sąd I instancji wskazał, że zasądzenie takiego wynagrodzenia byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w sytuacji, gdy powód kategorycznie oświadcza, że nie zamierza wykonywać żadnej pracy na rzecz pozwanej.

Przyznał jednocześnie, że pracodawca wadliwie zastosował krótszy niż wymagany okres wypowiedzenia, jednakże powód podpisał pismo z dnia 30 listopada 2017r. będąc w pełni świadomym tego co podpisuje oraz faktu, że okres ten będzie wynosił dwa tygodnie; co więcej, powód kategorycznie nie wyraził woli dalszego świadczenia pracy na rzecz pozwanej; zaś podkreślenia wymaga fakt, że powód nie wnosił również o przywrócenie do pracy.

W takiej sytuacji, w ocenie Sądu a quo zasądzanie na rzecz powoda wynagrodzenia w oparciu o art. 49 k.p. należałoby uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, gdyż J. K. nie chciał i nie był gotów wykonywać jakiejkolwiek pracy na rzecz pozwanej po dniu 2 grudnia 2017r.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów stosownie do wyników postępowania, na podstawie art. 100 k.p.c., uznając, że powództwo zostało uwzględnione w 20 %, a zatem owód winien zatem ponieść koszty procesu w 80%, a strona pozwana w 20%.

Mając powyższe na względzie, Sąd ten zasądził na rzecz pozwanej od powoda kwotę 1 620 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, na którą składało się wynagrodzenie pełnomocnika profesjonalnego, wskazując, że wysokość wynagrodzeń pełnomocników została ustalona od pierwotnej wartości przedmiotu sporu w oparciu o § 9 ust. 1 pkt 2 w związku z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800) w sprawie opłat za czynności adwokackie .

O kosztach sądowych w postaci opłat sądowych, od których uiszczenia powód był ustawowo zwolniony, liczonych od uwzględnionej części powództwa Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r., nr 90, poz. 594 z późn. zm.) w zw. z art. 100 k.p.c. Sąd obciążył pozwaną w części uwzględnionego powództwa nakazując pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 283,60 zł tytułem kosztów sądowych.

W dniu 6 listopada 2018 roku powód wniósł apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w części oddalającej powództwo oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.

Wyrokowi temu zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nierozważenie w sposób wszechstronny zebranego w sprawie materiału dowodowego i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na:

a) braku wskazania w treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia w jakiej wysokości Sąd ustalił wysokość osiąganego przez powoda wynagrodzenia;

b) bezzasadnym odmówieniu wiary powodowi, przy jednoczesnym daniu wiary pozwanej i jej mężowi A. Ł., ze wskazaniem, iż zeznania tych osób są spójne i wzajemnie się uzupełniają, bez dokonania jakiejkolwiek głębszej analizy, zwłaszcza pod kątem ich wiarygodności z uwagi na fakt, iż zarówno pozywana jak i jej mąż wspólnie prowadzili działalność gospodarczą;

c) bezzasadnym odmówieniu wiary zeznaniom powoda w zakresie ustalenia składnika wynagrodzenia za przejechane dodatkowe kilometry, w sytuacji gdy zeznania te znajdują potwierdzenie w załączonych do akt przedmiotowego postępowania potwierdzeniach uiszczonych przez pozwaną na rzecz powoda przelewów;

2. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez:

a) brak wskazania w treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia na jakiej podstawie Sąd dokonał wyliczenia wysokości należnego powodowi odszkodowania w wysokości 5500 zł brutto, w sytuacji gdy powód otrzymywał takowe średnio miesięczne realne wynagrodzenie, ale wysokości netto od pozywanej;

b) brak wskazania w treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia jakie przesłanki legły u podstaw dokonania przez sąd miarkowania odszkodowania oraz w jaki sposób w istocie dokonał tego miarkowania;

c) brak wskazania w treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia w jakiej wysokości Sąd ustalił wysokość rzeczywistego wynagrodzenia uzyskiwanego przez powoda;

d) sprzeczność w treści zaskarżonego orzeczenia poprzez kwestionowanie z jednej strony dokonanego przez powoda wyliczenia ekwiwalentu za zaległy urlop, przy jednoczesnym braku dokonania takowego wyliczenia przez pozywaną i przyjęciu, iż sposób dokonanego wyliczenia wynagrodzenia przez pozwaną nie jest prawidłowy;

3. naruszenie § 6 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop z dnia 8 stycznia 1997 roku poprzez przyjęcie, iż wypłacane cyklicznie, każdego miesiąca przez pozwaną na rzecz powoda kwoty nie stanowią podstawy do wyliczenia ekwiwalentu za zaległy urlop, a co za tym idzie wysokość odszkodowania winna wynosić 5500 zł netto za jeden miesiąc.

Podnosząc powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna. Zarzuty w niej podniesione skutkują uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania na podstawie art. 386 § 4 k.p.c.

Zgodnie z brzmieniem tego przepisu sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.

Zgodnie natomiast z utrwalonym w orzecznictwie stanowiskiem, nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi w sytuacji, w której sąd pierwszej instancji nie odniósł się do tego, co było przedmiotem sprawy, zaniechał w ogóle zbadania materialnej podstawy żądania, pominął całkowicie merytoryczne zarzuty zgłoszone przez stronę, rozstrzygnął o żądaniu powoda na innej podstawie faktycznej niż zgłoszona w pozwie, a także gdy nie uwzględnił (nie rozważył) wszystkich zarzutów pozwanego dotyczących kwestii faktycznych lub prawnych rzutujących na zasadność roszczenia powoda (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2012 roku, III SZ 3/12, oraz z dnia 6 grudnia 2012 r., I CZ 168/12, OSNC 2013, nr 5, poz. 68).

Przesłanka ta ma także miejsce w przypadku dokonania przez sąd pierwszej instancji oceny prawnej żądania bez ustalenia podstawy faktycznej, co wymagałoby poczynienia kluczowych ustaleń po raz pierwszy w instancji odwoławczej. W takiej sytuacji uzasadnione jest uchylenie orzeczenia ze względu na respektowanie uprawnień stron wynikających z zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego. (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2012 r., I CZ 168/12, OSNC 2013, Nr 5, poz. 68, z dnia 23 września 2016 r., II CZ 73/16, i z dnia 24 stycznia 2017 r., V CZ 92/16, z dnia 6 lutego 2018 r., IV CZ 109/17, z dnia 8 marca 2017 r., IV CZ 130/16, z dnia 8 listopada 2018 r., II CZ 49/18 – publ. L.).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, że Sąd Rejonowy dokonując oceny prawnej roszczeń powoda nie poczynił niezbędnych ustaleń oraz zaniechał odniesienia się do całości materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie.

W szczególności Sąd ten w żaden sposób nie ustalił w niniejszej sprawie wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, będącego podstawą miarkowania dochodzonego przez powoda odszkodowania za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę oraz wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.

Sąd meriti ograniczył się bowiem w tym zakresie jedynie do wskazania składników wynagrodzenia J. K. opisanych w umowie o pracę (2.159 zł brutto), ustalenia, że z tytułu podróży służbowych przysługiwała mu dieta w wysokości 20 euro i ryczałt za nocleg a nadto, że w przedsiębiorstwie pozwanej nie obowiązywało dodatkowe wynagrodzenie w wysokości 0,50 zł za każdy kilometr przejechany powyżej 8.000 kilometrów miesięcznie. Sąd ten przyznał jednocześnie, że pozwana nie przedłożyła zaświadczenia o wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Żądanie powoda o odszkodowanie opiewało z kolei na kwotę odpowiadającą trzykrotności ustalonego przez niego jednomiesięcznego wynagrodzenia wyliczonego na kwotę 5.425,48 zł.

Taki układ twierdzeń, sprzecznych ze sobą u podstawy już od początku procesu wymagał - w ocenie Sądu Okręgowego – szczegółowego rozważenia przez Sąd meriti całości materiału dowodowego, zwłaszcza złożonej do akt sprawy dokumentacji księgowej (list płac, rozliczeń podróży służbowej, wydruków z konta powoda w zakresie wysokości przelanych na jego rzecz przez pozwaną kwot oraz ich tytułów), porównania danych liczbowych zawartych w tych źródłach, a następnie ustalenia w sposób jednoznaczny wysokości faktycznie otrzymywanego przez apelanta wynagrodzenia, mającego wpływ na ustalenie jego jednomiesięcznego wynagrodzenia liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, będącego podstawą żądanego odszkodowania i wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.

Pomimo złożenia do akt sprawy żądanej przez powoda (twierdzącego przez cały proces przed Sądem I instancji, że wysokość jego wynagrodzenia była wyższa niż wynikająca z umowy o pracę) dokumentacji księgowej, z której ten fakt bezsprzecznie wynika, Sąd Rejonowy w żaden sposób nie odniósł się przy ocenie materiału dowodowego do tych dowodów. Nie poczynił tego, pomimo, że pozostawały one w sprzeczności z zeznaniami świadka A. Ł. (męża pozwanej) i przesłuchaniem pozwanej.

Już pobieżna analiza złożonych dokumentów wykazuje, że pomiędzy udokumentowanymi przez pozwaną kwotami, wynikającymi z list płac i rozliczeń podróży służbowej, a kwotami przelewów dokonanymi na konto powoda istnieje różnica – powód otrzymywał faktycznie więcej w kwotach netto niż wynika to z rozliczenia pozwanej. Przykładowo wskazać należy na rozliczenie stron za miesiąc maj 2017 roku. Lista płac za ten miesiąc (k 89) wykazuje, że powodowi naliczono do wypłaty kwotę 1570,32 zł netto. Z rozliczenia szczegółowego podróży służbowej za ten okres (k 175-179) wynika z kolei, że z tytułu diet i ryczałtów za noclegi naliczono łącznie kwotę 2.433,09 zł netto. Tymczasem przelewy na konto powoda za ten miesiąc (k 12-13) wskazują na kwotę 1570,32 tytułem wynagrodzenia za pracę i 2.929,68 zł tytułem innych składników wynagrodzenia za miesiąc maj 2017 roku.

Porównanie to wprost prowadzi do wniosku, że wynagrodzenie powoda zawiera (inne), niewykazane w złożonej dokumentacji księgowej, składniki wynagrodzenia w kwocie 496,59 zł netto.

Podobne rozbieżności występują we wszystkich miesiącach zatrudnienia J. K. do października 2017 roku, tzn. kwoty faktycznie przelane na jego konto są wyższe niż wynika to ze złożonej dokumentacji księgowej.

Tym samym niezbędne w niniejszej sprawie było i jest ustalenie przyczyn i rozmiaru opisanych rozbieżności, a jeśli prowadziłyby one Sad meriti do wniosku, że powód otrzymywał jakąś część wynagrodzenia poza listą płac – niezbędne jest przesądzenie charakteru wszystkich elementów wynagrodzenia i ocena twierdzeń stron co do wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia J. K. liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy.

Tego Sąd Rejonowy zaniechał i przez to dokonał oceny prawnej żądania powoda (miarkowania wysokości świadczenia) bez dokonania ustaleń w zakresie wysokości faktycznie otrzymywanego przez niego wynagrodzenia za pracę , co przekłada się na wysokość jednomiesięcznego wynagrodzenia liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, stanowiącego dopiero podstawę do miarkowania zasądzonego odszkodowania (od wartości odpowiadającej jednomiesięcznemu takiemu wynagrodzeniu do wartości trzymiesięcznego wynagrodzenia wyliczonego w ten sposób).

Poczynienie w poruszanym zakresie (wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy) ustaleń, które są kluczowe przy miarkowaniu – w ocenie Sądu Okręgowego – nie może nastąpić po raz pierwszy w instancji odwoławczej.

Ustalenia te nie są możliwe do dokonania na etapie postępowania odwoławczego także z powodu niewyjaśnienia przez Sąd meriti w jakiej wysokości żądane przez powoda odszkodowanie zostało zasądzone w niniejszej sprawie – czy odpowiada ono jednokrotności jednomiesięcznego wynagrodzenia czy też jest wyższe, o ile i jakie są ewentualne powody takiego zwiększenia.

Reasumując - brak tego ustalenia, a także brak rozważenia okoliczności mających wpływ na miarkowanie odszkodowania (przewidzianego w przypadku powoda w wysokości od jednomiesięcznego do trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy) w sposób oczywisty uniemożliwia Sądowi Okręgowemu weryfikację słuszności rozstrzygnięcia w zakresie zasądzonego odszkodowania.

Wskazać w tym miejscu należy, że Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska Sądu a quo, przyjmującego że zasądzone na rzecz powoda odszkodowanie w wysokości 5500 zł będzie „adekwatne”, a zatem tezy, że miarkowanie przedmiotowego odszkodowania nie wymaga odniesienia się do żadnych okoliczności.

Utrwalone orzecznictwo Sądu Najwyższego wypracowało bowiem pogląd, że przepis art.47 1 k.p. określając dolną i górną granicę wysokości odszkodowania, nie precyzując żadnych kryteriów kształtowania przez sąd pracy kwoty świadczenia ponad wynagrodzenie za okres wypowiedzenia, postuluje, by w przypadku gdy okres wypowiedzenia wynosi 1 miesiąc, uwzględnić w tym zakresie wszystkie okoliczności sprawy, mając na uwadze funkcje przedmiotowego odszkodowania - przede wszystkim jego funkcję kompensacyjną, co uzasadnia uwzględnianie rozmiarów szkody wyrządzonej pracownikowi wadliwym wypowiedzeniem umowy o pracę, dodatkowo także funkcję socjalną świadczenia (zapewnienie pracownikowi określonych środków utrzymania, chociażby w pierwszym okresie po utracie miejsca pracy) i represyjną (kara za wadliwe rozwiązanie umowy o pracę w tym trybie), co z kolei przemawia za kierowaniem się takimi przesłankami, jak z jednej strony sytuacja osobista i majątkowa pracownika, a z drugiej - charakter naruszeń przez pracodawcę przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę. Wysokość świadczenia powinna być wypadkową wszystkich tych okoliczności sprawy, rozważonych przez sąd przy uwzględnieniu wspomnianych funkcji spornego odszkodowania, a także tych kryteriów, jakie zastosował sam ustawodawca różnicując wysokość świadczenia z uwagi na długość zakładowego stażu pracy pracownika (determinującego długość okresu wypowiedzenia) i wysokość wynagrodzenia za pracę. Wadliwe rozwiązanie przez pracodawcę stosunku pracy jest bowiem szczególnie dotkliwe dla pracownika od wielu lat związanego z zakładem pracy, zwłaszcza gdy dokonane zostało w poważnym naruszeniem obowiązujących przepisów, stąd przyznane odszkodowanie powinno pełnić w tym przypadku nie tylko funkcję kompensacyjną, równoważąc utracone przez pracownika zarobki, ale także represyjną, stanowiąc zadośćuczynienie za doznaną krzywdę.

Sąd Rejonowy nie ustalił żadnej ze wskazanych okoliczności, co dodatkowo – przy braku ustalenia wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia za pracę powoda liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, czyni całkowicie niemożliwym kontrolę instancyjną w zakresie podniesionego wprost w tym zakresie zarzutu apelacyjnego.

Uznać zatem należy, że zaskarżone w tej części przez powoda rozstrzygnięcie nie poddaje się weryfikacji, w związku z czym podlega uchyleniu.

Nie jest także możliwe, z przyczyn wyżej opisanych, ustalenie wysokości wynagrodzenia powoda za okres wypowiedzenia dochodzonego wraz z ekwiwalentem pieniężnym za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w łącznej wysokości 11.158,62.

Brak ustalenia składników wynagrodzenia powoda, prowadzącego do wyliczenia jego jednomiesięcznego wynagrodzenia liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy uniemożliwia weryfikację twierdzenia Sądu I instancji w zakresie prawidłowości wyliczenia przez pozwaną należnego powodowi ekwiwalentu za urlop. Sąd nie ustalił nadto ile dni urlopu pozostało nierozliczonych w spornym stosunku pracy, jaka była stawka tego ekwiwalentu.

Wskazać w tym miejscu należy, że powód był w procesie aktywny – wnioskował o dokumenty mające wpływ na niezbędne do ustalenia wysokości ekwiwalentu składniki wynagrodzenia. Nie można zatem w żadnym razie uznać, że za zakwestionowaniem wysokości wypłaconego przez pozwaną ekwiwalentu za urlop „nie poszły żadne dalsze czynności”.

Jeśli chodzi o wynagrodzenie za okres wypowiedzenia, określone w art.49 k.p., Sąd Okręgowy rozpoznający przedmiotową apelację pozostaje na stanowisku, że brak świadczenia przez powoda pracy, czy też jego kategoryczne oświadczenie o braku chęci świadczenia na rzecz pozwanej pracy po wręczeniu mu w dniu 2 grudnia 2017 roku pisma wypowiadającego umowę o pracę, nie pozbawia go wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Fakt ten nie stał się bowiem podstawą rozwiązania z nim stosunku pracy bez wypowiedzenia z tej przyczyny, a zatem uznać należy, wobec braku zarzutów pozwanej w tym zakresie, że obowiązywał go okres jednomiesięcznego wypowiedzenia. Fakt ten nie stanowi także podstawy do uznania, że żądanie zasądzenia wynagrodzenia za okres wypowiedzenia jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, skoro pozwana jako pracodawca, nie zakończyła wcześniej łączącego strony stosunku pracy.

Podstawą dochodzonego wynagrodzenia za okres wypowiedzenia jest wskazany przepis art.49 k.p., nie art.80 k.p.

Jeśli chodzi o żądanie wyrównania wynagrodzenia za miesiąc listopad 2017 roku, wobec braku ustalenia w niniejszej sprawie sposobu naliczania poszczególnych składników wynagrodzenia powoda we wcześniejszym okresie, sprawa wymaga dokonania w tej części kategorycznego ustalenia – przesądzenia czy za ten miesiąc również nie przysługiwał powodowi jakiś „inny” składnik wynagrodzenia, jeśli tak – jaki. Tak dokonane ustalenie może stać się podstawą oceny zasadności przedmiotowego roszczenia w świetle obowiązującego prawa.

Nie przesądzając na obecnym etapie postępowania prawdziwości twierdzeń powoda o tym, że był rozliczany przez pozwaną z przejechanych kilometrów, wyjaśnienia wymaga co de facto składało się na wypłaconą mu kwotę, w szczególności - mając na uwadze nadwyżkę pomiędzy sumą faktycznie mu wypłaconą (przelaną na konto) przez pozwaną w poszczególnych miesiącach, a sumą wynikającą z list płac i rozliczenia delegacji - ustalenia wymagają rzeczywiste zasady rozliczenia powoda.

Kwoty faktycznie wypłaconych powodowi nalezności, po właściwym ustaleniu ich prawnych podstaw, mieć będą (całkowicie lub częściowo) wpływ na wysokość jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy.

Nie jest zatem możliwa na etapie postępowania apelacyjnego weryfikacja wysokości zasądzonego odszkodowania, wynagrodzenia za okres wypowiedzenia oraz wynagrodzenia za miesiąc listopad 2017 roku.

Z tych względów na podstawie art.386§4 k.p.c. i art.108§ 2 k.p.c. Sąd Okręgowy uchylił zaskarżony wyrok przekazując sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu, pozostawiając temu Sądowi orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego i kasacyjnego.

Rozpoznając ponownie sprawę Sąd Rejonowy winien przede wszystkim ustalić w oparciu o przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 8 stycznia 1997 roku w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (Dz.U. Nr 2, poz.14) wysokość jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy.

W tym celu oraz do rozważenia zasadności roszczenia o wyrównanie wynagrodzenia za pracę za miesiąc listopad 2017 roku powinien w sposób jednoznaczny ustalić jakie składniki wynagrodzenia składały się na płacę powoda w okresie, który podlega uwzględnieniu przy ustalaniu wynagrodzenia liczonego według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy.

Niezbędne jest także ustalenie faktów mających wpływ na miarkowanie odszkodowania za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę i wskazanie na ich podstawie na kryteria, według których Sąd ten dokona tego miarkowania.

Sąd I instancji winien nadto ustalić ilość przysługujących powodowi do wykorzystania dni urlopu wypoczynkowego oraz dniówkę ekwiwalentu pieniężnego ustaloną w oparciu o przepisy cytowanego wyżej rozporządzenia, odnieść tak ustaloną wartość do kwoty wypłaconej powodowi z tego tytułu oraz do łącznie dochodzonego z ekwiwalentem pieniężnym wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.

SSO Agnieszka Olejniczak –Kosiara SSO Zofia Falkowska SSO Paulina Kuźma Paulina

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Łuczak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Z. Falkowska,  A. Olejniczak-Kosiara, P. Kuźma
Data wytworzenia informacji: