VIII U 220/25 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2025-09-01

Sygn. akt VIII U 220/25

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 11 grudnia 2024 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., po rozpoznaniu wniosku z dnia 21 października 2024 r., odmówił Z. N. (1) prawa do rekompensaty z tytułu utraty prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, argumentując, że wnioskodawca nie udowodnił 15 lat pracy w szczególnych warunkach wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy przed 1 stycznia 2009 r.

W uzasadnieniu przedmiotowej decyzji ZUS podał, że do pracy w szczególnych warunkach nie zaliczył wnioskodawcy okresów:

- od 3 marca 1986 r. do 31 stycznia 1992 r., ponieważ ubezpieczony wykonywał równocześnie na różnych stanowiskach pracę w obrębie dwóch różnych działów zarządzenia resortowego, tj. w Wykazie A dział II oraz dział VIII - argumentując, że do prac w szczególnych warunkach można uwzględnić okresy pracy na dwóch różnych stanowiskach określonych w zarządzeniu resortowym w obrębie tylko tego samego działu, lecz pod różnymi pozycjami oraz okresy wykonywania pracy na stanowisku, którego nazwa składa się z nazw dwóch stanowisk pracy, a każde stanowisko jest wykonywane odrębnie w wykazie resortowym w tym samym dziale, lecz pod inną pozycją;

- od 1 kwietnia 1993 r. do 12 stycznia 2004 r., ponieważ w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach i w świadectwie pracy wykazano rozbieżne stanowiska pracy, tj. według świadectwa pracy ubezpieczony był zatrudniony na stanowisku elektromonter rozdzielni i sieci elektroenergetycznych + spawacz, starszy elektromonter rozdzielni i sieci elektroenergetycznych, starszy elektromonter sieci + kierowca pow. 3,5 tony, natomiast według świadectwa pracy w warunkach szczególnych przez cały okres zatrudnienia był zatrudniony na stanowisku starszy elektromonter rozdzielni i sieci elektroenergetycznych.

/decyzja z 11.12.2024 r. o odmowie prawa do rekompensaty w aktach ZUS/

Odwołanie od ww. decyzji złożył ubezpieczony, wnosząc o jej zmianę poprzez przyznanie prawa do rekompensaty w wyniku zaliczenia do stażu, pracy wykonywanej w warunkach szczególnych obu spornych okresów zatrudnienia, tj.:

- od 3 marca 1986 r. do 31 stycznia 1992 r. w Zakładzie (...), w którym był zatrudniony przy montażu i remoncie urządzeń elektroenergetycznych i wykonywał pracę elektromontera linii napowietrznych (remonty kapitalne, wymiana przewodów, przyłączy i słupów drewnianych), zaznaczając, że miał wszelkie uprawnienia do wykonywania tej pracy, a także, że praca ta trwała 8 godzin dziennie a czasami dłużej - a zatem, że ww. pracę wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Podał, że zdarzało się, że na miejsce budowy dojeżdżał z innymi pracownikami samochodami ciężarowymi z szoferką powyżej 3,5 tony – zaznaczając jednocześnie, że czasami dojeżdżał z tymi pracownikami, jako pasażer, a czasami, jako kierowca ww. samochodu. Wyjaśnił też, że potrzebne były uprawnienia do kierowania autem powyżej 3,5 tony, zaś zakład pracy wykorzystał to, że wnioskodawca nabył takie uprawnienia w czasie służby wojskowej i dlatego w świadectwie pracy znalazł się zapis kierowca powyżej 3,5 tony. Zaznaczył jednocześnie, że było kilku pracowników, którzy mieli uprawnienia do kierowania pojazdem 3,5 tony. Wyjaśnił, że po dojechaniu na miejsce wykonywania pracy samochód był parkowany na placu budowy aż do momentu zakończenia prac i wszelkich aktywności w roli elektromontera, które trwały 8 godzin dziennie, a zazwyczaj dłużej. Dodatkowo podał, że często na budowę dojeżdżał z innymi pracownikami transportem publicznym (pociągami, autobusami). Końcowo ponownie zaakcentował, że pracę elektromontera wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, powyżej 8 godzin dziennie, wyjaśniając, że była to praca przy montażu i remoncie urządzeń elektroenergetycznych;

- od 1 kwietnia 1993 r. do 12 stycznia 2004 r. w Zakładzie Budownictwie (...) SA, w którym pracował przy montażu i remoncie urządzeń elektroenergetycznych i w związku z tym otrzymał świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych na stanowisku elektromontera rozdzielni i sieci elektroenergetycznych wymienionym w wykazie A dziale II poz. 1 pkt 14 wykazu stanowisk stanowiącego załącznika nr 1 do zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki. Wyjaśnił, że pierwszy z ww. zakładów pracy został przekształcony w Zakład Budownictwa (...) SA, w którym został zatrudniony ponownie po nieco ponad rocznej przerwie. Podkreślił, że jego zakres obowiązków w zakładzie (...) został w pełni ograniczony do pracy elektromontera, co zostało poświadczone w ww. świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Wyjaśnił, że powołana przez ZUS rozbieżność z zapisem w świadectwie pracy polega na tym, że w świadectwie pracy jest dodatkowy zapis kierowca powyżej 3,5 tony, który został błędnie przeniesiony ze świadectwa pracy w Zakładzie (...), gdyż w okresie zatrudnienia w Zakładzie Budownictwa (...) SA nie prowadził samochodu. Podał, że w zakładzie (...) wykonywał pracę przy montażu i remoncie urządzeń elektroenergetycznych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Ubezpieczony wskazał, że łącznie w obu ww. spornych okresach zatrudnienia jego staż pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych do dnia
1 stycznia 2009 r. wynosi 16 lat i 8 miesięcy, wywodząc z powyższego, że tym samym spełnił sporną przesłankę posiadania stażu takiej pracy w wymaganej prawej ilości co najmniej 15 lat. /odwołanie k. 3-4/

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. wniósł o jego oddalenie, podtrzymując dotychczasowe stanowisko w sprawie, a ponadto wniósł o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

/odpowiedź na odwołanie k. 5-6/

Na ostatnim terminie rozprawy z dnia 25 czerwca 2025 r. – bezpośrednio poprzedzającej wydanie wyroku w niniejszej sprawie - strony podtrzymały zajęte dotychczas stanowiska. /stanowiska stron - e-prot. z 25.06.2025 r.: 00:01:10, 00:01:25, 01:07:10/

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Wnioskodawca - Z. N. (2) urodził się (...).

/niesporne/

W dniu 21 października 2024 r. ubezpieczony złożył wniosek o emeryturę oraz wniosek o prawo do rekompensaty z tytułu utraty prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

/niesporne, a nadto wniosek w aktach ZUS/

Decyzją z dnia 11 grudnia 2024 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., po rozpoznaniu ww. wniosku, przyznał Z. N. (1) prawo do emerytury od dnia 18 listopada 2024 r., tj. od osiągniecia wieku emerytalnego.

/decyzja emerytalna z 11.12.2024 r. w aktach ZUS/

Natomiast zaskarżoną decyzją z tego samego dnia, tj. 11 grudnia 2024 r., pozwany organ emerytalny odmówił ubezpieczonemu prawa do rekompensaty z tytułu utraty prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, ponieważ wnioskodawca nie udowodnił co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach wykonywanej stale i w pełnym wymiarze przed 1 stycznia 2009 r. Zakład do pracy w szczególnych warunkach nie zaliczył wnioskodawcy okresów:

- od 3 marca 1986 r. do 31 stycznia 1992 r., ponieważ ubezpieczony wykonywał równocześnie na różnych stanowiskach pracę w obrębie dwóch różnych działów zarządzenia resortowego, tj. w Wykazie A dział II oraz dział VIII - argumentując, że do prac w szczególnych warunkach można uwzględnić okresy pracy na dwóch różnych stanowiskach określonych w zarządzeniu resortowym w obrębie tylko tego samego działu lecz pod różnymi pozycjami oraz okresy wykonywania pracy na stanowisku, którego nazwa składa się z nazw dwóch stanowisk pracy, a każde stanowisko jest wykonywane odrębnie w wykazie resortowym w tym samym dziale lecz pod inną pozycją;

- od 1 kwietnia 1993 r. do 12 stycznia 2004 r., ponieważ w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach i w świadectwie pracy wykazano rozbieżne stanowiska pracy, tj. według świadectwa pracy ubezpieczony był zatrudniony na stanowisku elektromonter rozdzielni i sieci elektroenergetycznych + spawacz, starszy elektromonter rozdzielni i sieci elektroenergetycznych, starszy elektromonter sieci + kierowca pow. 3,5 tony, natomiast według świadectwa pracy przez cały okres zatrudnienia był zatrudniony na stanowisku starszy elektromonter rozdzielni i sieci elektroenergetycznych.

/decyzja z 11.12.2024 r. o odmowie prawa do rekompensaty w aktach ZUS/

Zgodnie ze świadectwem pracy z dnia 29 stycznia 1992 r. w okresie od dnia 3 marca 1986 r. do dnia 31 stycznia 1992 r. wnioskodawca był zatrudniony w Zakładzie (...) przy montażu i remoncie urządzeń elektromagnetycznych na stanowisku robotnika linii napowietrznych i kierowcy pow. 3,5 tony.

/świadectwo pracy k.4 w aktach osobowych - koperta k. 26/

W świadectwie wykonywania prac w warunkach szczególnych z dnia 30 stycznia 1992 roku potwierdzono, że w okresie od dnia 3 marca 1986 r. do dnia 31 stycznia 1992 r. wnioskodawca był zatrudniony w Zakładzie (...) przy montażu i remoncie urządzeń elektromagnetycznych + prace kierowców, i potwierdzono, że ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę na stanowisku elektromontera bud. i rem. linii elektrycznych średniego i niskiego napięcia oraz kierowcy samochodu powyżej 3,5 tony wymienionym w Wykazie A dział II/ VIII poz. 1/ 2, pkt 11/ 2 wykazu stanowisk załącznika nr 1 do zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12.08.1983 r. w sprawie określenia stanowisk pracy w resorcie górnictwa i energetyki, na którym są wykonywane prace w szczególnych warunkach.

/świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych k. 5 w aktach osobowych - koperta k. 26/

Zakład (...) został przekształcony w Zakład Budownictwa (...) S.A.

/niesporne/

Zgodnie ze świadectwem pracy z dnia 12 stycznia 2004 roku wystawionym przez Zakład Budownictwa (...) S.A. w okresie od dnia 1 kwietnia 1993 r. do dnia 12 stycznia 2004 r. ubezpieczony pracował w pełnym wymiarze czasu pracy jako elektromonter rozdzielni i sieci elektrycznych + spawacz, starszy elektromonter rozdzielni i sieci elektrycznych, starszy elektromonter rozdzielni i sieci + kierowca pow. 3,5 t.

W świadectwie tym podano, że stosunek pracy został rozwiązany bez wypowiedzenia z winy pracownika w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p.

Ponadto w ww. świadectwie pracy podano, że wnioskodawca miał nieusprawiedliwioną nieobecność w pracy w dniach od 6 stycznia 2004 r. do 12 stycznia 2004 r.

Nadto w ww. świadectwie pracy potwierdzono, że wnioskodawca w trakcie zatrudnienia w tym zakładzie pracy nie korzystał z urlopu bezpłatnego, ani z urlopu wychowawczego.

Z ww. świadectwa pracy wynika także, że ubezpieczony przebywał na zasiłku chorobowym w okresach: od 9 do 17 grudnia 1991 r. , od 9 do 17 stycznia 1992 r., od 28 stycznia do 7 lutego 1992 r., od 6 do 9 października 1993 r., od 12 do 21 września 1994 r., od 9 maja do 10 czerwca 1996 r., od 4 do 12 lutego 1997 r., od 4 maja do 3 października 1997 r., od 24 lutego do 3 marca 2003 r., od 16 do 20 maja 2003 r., od 9 do 18 lipca 2003 r.

W przedmiotowym świadectwie pracy wskazano również, że wydano wnioskodawcy oddzielne świadectwo pracy w szczególnych warunkach.

/niesporne, a nadto świadectwo pracy k. 1 akt osobowych - w kopercie k. 26/

W świadectwie pracy w warunkach szczególnych z dnia 12 stycznia 2004 roku Zakład Budownictwa (...) S.A. potwierdził, że wnioskodawca w okresie zatrudnienia od 1 kwietnia 1993 r. do 12 stycznia 2004 r. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace przy montażu i remoncie urządzeń elektroenergetycznych na stanowisku starszy elektromonter rozdzielni i sieci elektroenergetycznych wymienionym w wykazie A dział II poz. 1 pkt 14 wykazu stanowisk załącznika nr 1 do zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12.08.1983 r. w sprawie określenia stanowisk pracy w resorcie górnictwa i energetyki, na którym są wykonywane prace w szczególnych warunkach.

/świadectwo pracy w warunkach szczególnych k. 2 akt osobowych – w kopercie k. 26/

Ubezpieczony ma wykształcenie zasadnicze budowlane.

W obu badanych okresach zatrudnienia wnioskodawca pracował jako elektromonter linii napowietrznych niskiego i średniego napięcia oraz przy pracach remontowych napowietrznych stacji rozdzielczych i stacji transformatorowych. Wnioskodawca przez cały czas w tych okresach pracował tylko w brygadzie linii napowietrznych, wykonując stale jako elektromonter napowietrzne instalacje elektryczne linii średniego i niskiego napięcia, remonty napowietrznych stacji rozdzielczych i stacji transformatorowych na zewnątrz, na powietrzu, niezależenie od warunków atmosferycznych. Praca ta odbywała się na wysokości. Instalacje napowietrznych linii elektrycznych średniego i niskiego napięcia zakładane były na budowach. Prace były wykonywane przez cały rok, także w zimie, bez przestojów.

W pierwszym spornym okresie zatrudnienia w Zakładzie (...) powód początkowo był zatrudniony na stanowisku robotnika linii napowietrznych. Jego praca na tym stanowisku polegała na tym, że wchodził na słupy i montował konstrukcje, izolatory. Najczęściej, podczas tej pracy była linia wyłączana do godziny 15:00. Były to linie elektryczne średniego i niskiego napięcia. Praca powoda jako robotnika linii napowietrznych polegała na demontażu starych linii elektroenergetycznych i montażu nowych. Wnioskodawca zajmował się też remontami i eksploatacją urządzeń elektromagnetycznych, to znaczy, jak była stacja transformatorowa, to zajmował się demontażem starej rozdzielni i montażem nowej. Wnioskodawca miał wszystkie potrzebne do wykonywania takiej pracy uprawnienia, które uzyskał w ww. zakładzie pracy po 2-3 miesiącach pracy, przy czym ubezpieczony mógł na powierzonym mu stanowisku pracy robotnika linii napowietrznych pracować bez takich uprawnień. Po uzyskaniu tych uprawnień zwiększyła się stawka wynagrodzenia powoda. W brygadzie musiała być tylko jedna osoba, która miała takie uprawnienia.

Następnie ze stanowiska robotnika budowy linii napowietrznych ubezpieczony został zatrudniony na stanowisku elektromontera, co oznaczało, że od tej pory mógł on mieć pod sobą osoby pracujące bez uprawnień. Jako elektromonter powód był samodzielnym monterem i miał innych pracowników pod sobą. Uprawnienia energetyczne trzeba było odnawiać co 5 lat.

W pierwszym spornym okresie zatrudnienia ubezpieczony wykonywał prace przy montażu i remoncie linii napowietrznych zawsze przez co najmniej 8 godzin dziennie, a często dłużej. Danego dnia powód wykonywał pracę jako elektromonter tylko na jednej budowie. Powód i jego współpracownicy z tej samej brygady nie mieli płaconych nadgodzin za wykonanie prac elektromonterskich przy liniach napowietrznych niskiego i średniego napięcia na danej budowie ponad 8 godzin dziennie, tylko dostawali za taką pracę premie, bo tak zostało to ustalone z pracodawcą.

W pierwszym spornym okresie zatrudnienia w Zakładzie (...) zdarzało się, że ubezpieczony czasami dodatkowo pełnił też funkcję kierowcy - dowoził pracowników na budowę, prowadził pojazd w przypadku delegacji. Przedmiotowy zakład pracy był w Ł.. Odwołujący dostał ww. zakładzie pracy angaż także na stanowisku kierowcy, ponieważ miał prawo jazdy kategorii B i CE, a ponadto miał też prawo jazdy kategorii T. Uzyskał te kategorie prawa jazdy jeszcze przed wojskiem w 1979 roku. Wcześniej ubezpieczony pracował jako kierowca (...). W spornym okresie zatrudnienia w Zakładzie (...) jeszcze kilka osób z brygady wnioskodawcy miało angaż na stanowisko kierowcy. W tym okresie zatrudnienia powód pracował na budowie w A.. Tam był samochód brygadowy, którym pracownicy z brygady powoda musieli zawieźć na budowę materiał. Był to samochód typu Gaz - półciężarowy, poniżej 3,5 tony ładowności. Zdarzało się, że gdy trzeba było przewieźć materiał na budowę to powód kierował tym samochodem, a współpracownicy z jego brygady siedzieli obok. Pracownicy z brygady powoda przyjeżdżali do zakładu w Ł. i zdarzało się, że stamtąd powód zawoził ich na budowy, które były np. w: P., K., Z., czy w Ł.. Czasem zdarzało się też tak, że to powód siedział z tyłu w samochodzie brygadowym jako pasażer, a inny pracownik kierował autem. Było też tak, że jak brygada powoda pracowała np. w K., czy w K. to wówczas powód i jego współpracownicy z brygady dojeżdżali na budowę środkami komunikacji publicznej, tj. pociągiem np. do A., a np. do P. tramwajami. Generalnie - jeśli brygada powoda miała na budowach barakowozy, a powód i jego współpracownicy z brygady mogli dojechać na tę budowę komunikacją publiczną, to wtedy korzystali ze środków komunikacji publicznej. Wtedy samochód brygadowy był zostawiany w zakładzie pracy. Jak na budowie był samochód, to wnioskodawca przewoził nim jako kierowca tylko cięższy materiał do miejsca, w którym jego brygada wykonywała prace elektromonterskie przy napowietrznych liniach elektrycznych niskiego i średniego napięcia. Jeśli była taka potrzeba, aby przewieźć materiał na budowę - wnioskodawca razem z innymi pracownikami pakował z placu materiał do montażu słupów stacji transformatorowych. Po dowiezieniu materiału na miejsce trzeba było wyładować ten towar pod każde stanowisko. Następnie powód i jego współpracownicy brali klucze i wchodzili na słupy, na których zajmowali się demontażem linii napowietrznych. Jeśli pracownicy mieli pakamery na budowie to powód z tamtego miejsca do danego miejsca, na którym miały być wykonywane czynności elektromonterskich przewoził materiał razem z pracownikami. Jeżeli była taka potrzeba, np. gdy zabrakło w trakcie wykonywania pracy materiałów, to wtedy powód jechał też poza teren budowy, żeby dowieźć brakujący materiał. Czasami zdarzało się, że jeździł jako kierowca również samochodem ciężarowym powyżej 3,5 tony. Było to wtedy, kiedy jechał na bazę - zabierał wtedy samochód ciężarowy i jechał po materiał. Dodatkowo wykonywane, obok stałej pracy elektromontera, czynności kierowcy zajmowały powodowi różnie: nieraz 1 godzinę, a nieraz 1,5 godziny. Ubezpieczony miał płacone tzw. od delegacji. Nie zawsze jednak powód w pierwszym badanym okresie zatrudnienia dodatkowo pracował jako kierowca. Po dojechaniu do poszczególnych stanowisk powód i pozostali współpracownicy wyładowali materiał od razu, następnie kopali doły pod słupy, stawiali nowe słupy, demontowali stare słupy i linie i budowali nowe. Po wykonaniu pracy na danym stanowisku podjeżdżali do kolejnego stanowiska – były to odległości 50 metrów od słupa do słupa. Na budowach był transport, który zajmował się dowożeniem materiału do bazy. Powód zajmował się tym tylko w sporadycznych wypadkach kiedy zabrakło materiału w czasie wykonywania prac elektromonterskich przez jego brygadę. Żeby dowieźć ten materiał do bazy ubezpieczony jechał 10 kilometrów. Poza tym był kierowca brygadowym do przewożenia materiału na całej budowie. Było 3 takich kierowców. Powód kierował samochodem mniejszym, poniżej 3,5 tony, który był cały czas na budowie.

Powód zwolnił się z pracy w Zakładzie (...) i pracował następnie w rodzinnej firmie jako akwizytor.

Później ubezpieczony wrócił do pracy w tym samym zakładzie pracy, który w międzyczasie przekształcił się w Zakład Budownictwa (...) SA.

W drugim badanym okresie zatrudnienia w zakładzie (...) ubezpieczony został zatrudniony na stanowisku elektromontera, natomiast do nazwy stanowiska przypisano powodowi wówczas także stanowisko kierowcy jedynie dlatego, że była to ta sama firma, w której poprzednio pracował na tak określonym stanowisku. Powód nie wykonywał w rzeczywistości w drugim spornym okresie zatrudnienia dodatkowej pracy kierowcy. Jedynie incydentalnie w tym okresie - bo najwyżej raz lub dwa razy, gdy jakiś kierowca nie przyszedł do pracy, zdarzyło się, że powód pojechał jako kierowca. Po około 3 latach powód został brygadzistą. Ubezpieczony był brygadzistą pracującym cały czas jako elektromonter, bo nadal wykonując swoją pracę przy instalacji linii napowietrznych średniego i niskiego napięcia musiał wejść na słup i wykonywać wszystkie prace elektromonterskie przy tych liniach. Później został starszym elektromonterem i nadal wykonywał taką samą pracę, jak dotychczas.

W drugim badanym okresie zatrudnienia wpisano w świadectwie pracy, że powód pracował jako elektromonter i spawacz ponieważ zdarzało się, że ubezpieczony w trakcie wykonywania prac elektromonterskich także spawał na słupie pewne elementy a robił to wtedy, gdy nie było spawacza. To wszystko wykonywał na wysokości. Powód zrobił uprawnienia spawacza w 1987 r.-1988 r., gdy dotychczasowy spawacz przeszedł na emeryturę. Powód pracował w (...)u generalnie na terenie kraju, a jedynie ostatnie pół roku pracował w Irlandii, gdzie także stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał przez cały czas jedynie pracę elektromontera na napowietrznych liniach średniego napięcia. W drugim badanym okresie zatrudnienia powód pracował nie tylko w Ł., bo wykonywał pracę również m.in. pod granicą litewską, a także koło W. i w rejonie T.. W przypadku, gdy powód jeździł z brygadą w takie delegacje, to ubezpieczony i jego współpracownicy z brygady nocowali w miejscu tej delegacji. Materiał na budowę przywoziła specjalna brygada. Gdy powód został starszym elektromonterem i był brygadzistą, to miał w brygadzie pracowników od dowożenia materiału - 3 kierowców. Transport zajmował się dostarczaniem brygadzie powoda materiałów na bazę. Powód przez cały czas ponawiał uprawnienia. Generalnie ubezpieczony pracował na średnich i niskich napięciach linii napowietrznych, ale zdarzyło się, że wysyłano go też do pracy przy liniach wysokiego napięcia, bo zakład pracy także i tym się zajmował. Brygada powoda montowała specjalne konstrukcje. W związku z tym konieczna była znajomość dokumentacji i katalogu. Trzeba było też ze słupa dokonać przyłączenia do domu, czy budynku. Powód pracował na jedną zmianę, często wykonując ww. prace ponad 8 godzin dziennie.

W obu badanych okresach zatrudnienia nie zmieniał się rodzaj pracy ubezpieczonego, a jedynie zmieniła się nazwa pracodawcy. W obu spornych okresach zatrudnienia praca powoda i jego brygady była wykonywana przez cały czas na powietrzu bez przestojów. Gdy zimą było poniżej -15 stopni Celsjusza - starano się wtedy pracownikom przeprowadzać szkolenia. Powód i inni pracownicy z jego brygady w obu spornych okresach pracowali przy wykonywaniu czynności instalacyjnych i remontowych w każdych warunkach atmosferycznych, od godziny 7:00, co najmniej 8 godzin dziennie, ale praktycznie trwało to każdego dnia dłużej, ponieważ w danym dniu musiały przez nich zostać zakończone prace elektromonterskich na konkretnej budowie. Sieć była wyłączana przed podjęciem pracy przez brygadę linii napowietrznych, w której pracował powód. Przyjeżdżała specjalna brygada, która tę sieć wyłączała się i uziemiała. W obu zakładach powód przez cały czas wykonywał takie same czynności. Brygada powoda nie przyłączała instalacji w samych budynkach. Rozdzielnie były napowietrzne. Były stacje transformatorowe, natomiast do podłączania sieci w budynkach były już inne brygady. Było to podzielone, bo w zakładzie pracy były odrębne brygady kablowe, stacyjne i linii napowietrznych, a powód przez cały czas pracował jedynie w brygadzie linii napowietrznych.

/zeznania wnioskodawcy e-protokół z 25.06.2025 r.: 00:01:28-00:27:21 w zw. z 01:02:52, zeznania świadka J. C. (1) e-protokół z 25.06.2025 r. 00:40:41- 01:01:10, świadectwo pracy k.4 w aktach osobowych - koperta k. 26, świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych k. 5 w aktach osobowych - koperta k. 26, świadectwo pracy k.1 w aktach osobowych - koperta k. 26, świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych k. 2 w aktach osobowych - koperta k. 26/

W drugim okresie zatrudnienia pracodawca Zakład Budownictwa (...) SA rozwiązał z ubezpieczonym umowę o pracę bez wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych przez wnioskodawcę, tj. z powodu nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy od dnia
6 stycznia 2004 r. do dnia 12 stycznia 2004 r.

/świadectwo pracy k. 1 akt osobowych – koperta k. 26, oświadczenie o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia k. 101 akt osobowych – koperta k. 26/

J. C. (2) pracował z wnioskodawcą w tej samej brygadzie przez cały czas w obu spornych okresach zatrudnienia. J. C. (2) posiada świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach z dnia 30 sierpnia 2022 r. wskazujące, że w okresie zatrudnienia od
1 stycznia 1995 r. do 31 sierpnia 2022 r. pracował w warunkach szczególnych na stanowisku elektromontera rozdzielni i sieci elektroenergetycznych. J. C. (1) przeszedł na wcześniejszą emeryturę ze względu na pracę w szczególnych warunkach.

/ zeznania świadka J. C. (1) e-protokół z 25.06.2025 r. 00:40:41- 01:01:10, zeznania wnioskodawcy e-protokół z 25.06.2025 r.: 00:01:28-00:27:21 w zw. z 01:02:52, okazane przez świadka J. C. (2) świadectwo pracy w warunkach szczególnych -e-prot. z 25.06.2025 r.: 00:53:42/

W sprawie VIII U 1980/23 Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z dnia 28 lutego 2024 r. prawomocnie oddalił odwołanie wnioskodawcy od decyzji ZUS z dnia 25 września 2023 r. odmawiającej mu prawa do emerytury pomostowej.

/ wyrok w sprawie VIII U 1980/23 i stwierdzenie jego prawomocności od 12.04.2024 r. k. 104-104 verte akt sprawy VIII U 1980/23/

Powyższy stan faktyczny został odtworzony na podstawie powołanych dokumentów, których nie kwestionowała żadna ze stron co do ich autentyczności, a także na podstawie zeznań świadka J. C. (2) i wnioskodawcy, które wzajemnie ze sobą korespondowały, a nadto były spójne z dokumentami pochodzącymi z badanych okresów zatrudnienia zalegającymi w aktach osobowych ubezpieczonego.

Sąd zważył, że świadek J. C. (2) miał wiedzę na temat tego, na czym konkretnie polegała praca wnioskodawcy w obu spornych okresach, ponieważ w obu tych okresach przez cały czas pracował razem z ubezpieczonym w tej samej brygadzie. Podkreślić należy, że świadek ten nie miał żadnego interesu, aby składać zeznania korzystne dla jednej ze stron postępowania, a przy tym pełnomocnik ZUS nie podważył skutecznie zeznań świadka, podobnie zresztą, jak nie podważył też prawdziwości zeznań odwołującego się.

Zeznania świadka i powoda zdaniem Sądu polegają na prawdzie, albowiem były one szczere, spontaniczne i nie noszą jakichkolwiek cech konfabulacji. W szczególności z zeznań powoda i świadka wynika, że w pierwszym spornym okresie zdarzało się, że wnioskodawca wykonywał pracę kierowcy jedynie po to, aby dowieźć swoich współpracowników z brygady na konkretną budowę, na której mieli danego dnia wykonywać prace elektromonterskie przy napowietrznych liniach niskiego i średniego napięcia, a także, aby dowieźć materiał na miejsce wykonywania prac na konkretniej budowie, a także, aby w trakcie wykonywanych prac elektromonterskich brygady danego dnia na danej budowie przewieźć ciężki materiał od jednego słupa do drugiego słupa. Jak wynika z zeznań powoda i świadka sporadycznie zdarzało się, że jeśli brygadzie zabrakło materiału w trakcie prac elektromonterskich przy linii napowietrznej, to powód jechał do bazy po ten materiał. Co jednak jest istotne dla sprawy to, że ze spójnych zeznań wnioskodawcy i świadka wynika jednoznacznie, że dodatkowe wykonywanie pracy kierowcy w żaden sposób nie skracało czasu pracy ubezpieczonego danego dnia przy wykonywaniu przez niego prac elektromonterskich przy napowietrznych liniach elektrycznych niskiego i średniego napięcia, bo te prace powód i tak wykonywał codziennie
8 godzin, a często dłużej. Podkreślić też należy, że ze zgodnych zeznań powoda i świadka wynika, że powód nie wykonywał pracy kierowcy w pierwszym badanym okresie każdego dnia stale, ale jedynie w razie potrzeby i jedynie po to, aby dowieźć pracowników z brygady i materiał do konkretnego miejsca wykonywania prac elektromonterskich na danej budowie, na której pracowali danego dnia przy pracach elektromonterskich co najmniej 8 godzin dziennie. Powód i świadek logicznie wyjaśnili, że jeśli była taka możliwość to pracownicy z brygady powoda dojeżdżali na konkretną budowę środkami komunikacji miejskiej, np. pociągiem, czy tramwajem, ale to nie miało żadnego wpływu na to, iż wykonywali prace elektromonterskie na danej budowie przez co najmniej 8 godzin każdego dnia. Innymi słowy - dla oceny dziennego czasu pracy wnioskodawcy jako elektromontera przy napowietrznych liniach elektrycznych średniego i niskiego napięcia, nie miało wpływu to, że zdarzało się, że w pierwszym okresie zatrudnienia ubezpieczony wykonywał dodatkowo czasem także pracę kierowcy – bo i tak po dojechaniu na daną budowę każdego dnia powód następnie wykonywał pracę elektromonterskie przy liniach napowietrznych niskiego i średniego napięcia przez co najmniej 8 godzin dziennie. Wynika to jednoznacznie ze spójnych zeznań powoda i świadka, którzy zgodnie zeznali, że prace elektromonterskie na danej budowie musiały być skończone danego dnia przez co zajmowały z reguły więcej niż 8 godzin dziennie, za co pracownicy brygady powoda otrzymywali, zgodnie z ustaleniami z pracodawcą, premie zamiast wynagrodzenia za nadgodziny. Tym samym niezależnie od tego czy dojazd na miejsce wykonywania prac elektromonterskich powoda i jego współpracowników z brygady następował w ten sposób, że powód kierując samochodem brygadowym dowoził tych pracowników i materiał na konkretną budowę, czy też, że powód dojeżdżał tym samochodem brygadowym jako pasażer, albo że dojazd na budowę następował w ten sposób, że pracownicy z brygady powoda i powód dojeżdżali środkami komunikacji publicznej na konkretną budowę – to i tak sama praca elektromontera wnioskodawcy - od momentu przybycia na plac budowy, po ewentualnym wyładowaniu z samochodu brygadowego dowiezionego materiału niezbędnego do wykonania na tej budowie prac elektromonterskich – wymagała do momentu zakończenia wszelkich aktywności w roli elektromontera przez co najmniej 8 godzin dziennie, a zazwyczaj trwała dłużej.

Z zeznań powoda i świadka wynika także, że w drugim spornym okresie zatrudnienia rzeczywisty zakres obowiązków wnioskodawcy w zakładzie (...) był ograniczony wyłącznie do wykonywania prac elektromonterskich przy napowietrznych liniach niskiego i średniego napięcia oraz remontowych urządzeń elektromagnetycznych, i powód w tym czasie nie wykonywał już dodatkowo pracy kierowcy. Odwołujący logicznie i przekonująco wyjaśnił rozbieżność w zapisach w świadectwie pracy i świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach z tego okresu zatrudnienia, wskazując, że błędne podanie w świadectwie pracy, że pracował też jako kierowca było konsekwencją tego, że tak wpisano w dokumentach z pierwszego okresu zatrudnienia. Twierdzenia powoda, że drugim spornym okresie zatrudnienia nie wykonywał dodatkowej pracy kierowcy znajdują oparcie w wystawionym przez zakład pracy świadectwie wykonywania pracy w warunkach szczególnych z dnia 12 stycznia 2004 r. Jednocześnie Sąd uznał, że z zeznań powoda oraz ze świadectwa pracy dotyczącego tego okresu zatrudnienia wynika, iż zdarzało się, że powód wykonując prace elektromontera - wykonywał także na wysokości na słupie spawanie, gdy nie było spawacza. Kwestie te zostaną szerzej omówione w dalszej części uzasadnienie w ramach rozważań prawnych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie jest zasadne i skutkuje zmianą zaskarżonej decyzji.

Zgodnie z art. 21 ust. 1 w zw. z art. 2 pkt 5 ustawy z 19.12.2008 r. o emeryturach pomostowych (t.j. Dz. U. z 2024 r., poz. 1696 ze zm., dalej też jako ustawa), rekompensata przysługuje ubezpieczonemu, jeżeli ma okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS, wynoszący co najmniej 15 lat. W myśl ust. 2 ww. przepisu, rekompensata nie przysługuje osobie, która nabyła prawo do emerytury na podstawie przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Przesłankami uprawniającymi do rekompensaty są:

1) utrata przez ubezpieczonego możliwości przejścia na emeryturę we wcześniejszym wieku emerytalnym w związku z wygaśnięciem po dniu 31.12.2008 r. - w stosunku do ubezpieczonych urodzonych po dniu 31.12.1948 r., a przed dniem 1.01.1969 r. - podstawy prawnej przewidującej takie uprawnienie;

2) niespełnienie przez ubezpieczonego warunków uprawniających go do emerytury pomostowej na zasadach wynikających z przepisów o emeryturach pomostowych;

3) legitymowanie się przez ubezpieczonego co najmniej 15-letnim okresem pracy w szczególnych warunkach lub pracy w szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów o emeryturach i rentach z FUS;

4) nieuzyskanie przez ubezpieczonego prawa do emerytury według zasad przewidzianych w ustawie o emeryturach i rentach z FUS.

W zakresie interpretacji co do kręgu osób uprawnionych do rekompensaty oraz ram czasowych pracy wykonywanej w warunkach szczególnych rozstrzygnął Trybunał Konstytucyjny, który w wyroku z 25.11.2010 r., K 27/09 (OTK –A 2010, nr 9, poz. 109) przyjął, że rekompensata jest odszkodowaniem za utratę możliwości nabycia prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych lub o szczególnym charakterze dla osób, które rozpoczęły pracę przed dniem 1.01.1999 r. i nie nabędą prawa do emerytury pomostowej.

Do oceny pracy wykonywanej w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze konieczne jest odwołanie się do przepisów ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2022 r. poz. 504).

Zgodnie z art. 32 ust. 2 ww. ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia w podmiotach, w których obowiązują wykazy stanowisk ustalone na podstawie przepisów dotychczasowych.

Z kolei przepis art. 32 ust.4 stanowi, że wiek emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust.2 i 3 przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych, to jest na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz.43 z późn. zm.).

Z zestawienia § 1 i 2 ww. rozporządzenia wynika, iż pracą w szczególnych warunkach jest praca świadczona stale i w pełnym wymiarze na stanowiskach wskazanych w załączniku do tego aktu. Warunek wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy jest spełniony tylko wówczas, gdy pracownik w ramach obowiązującego go pełnego wymiaru czasu pracy na określonym stanowisku pracy nie wykonuje czynności pracowniczych nie związanych z tym stanowiskiem pracy, ale stale, tj. ciągle wykonuje prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Zgodnie z §2 ust. 2 ww. rozporządzenia, okresy pracy w warunkach szczególnych stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia lub w świadectwie pracy. Z powołanego wyżej § 2 rozporządzenia nie wynika jednak, aby stwierdzenie zakładu pracy w przedmiocie wykonywania przez pracownika pracy w warunkach szczególnych miało charakter wiążący i nie podlegało kontroli organów przyznających świadczenia uzależnione od wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Brak takiego świadectwa lub jego zakwestionowanie przez organ rentowy, nie wyklucza dokonania ustalenia zatrudnienia w warunkach szczególnych innymi środkami dowodowymi w toku postępowania sądowego.

Podkreślić należy, że praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do ww. rozporządzenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2001 roku, II UKN 598/00, Lex nr 79840, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2009 roku, I PK 194/08, Lex nr 653420).

W n/n sprawie bezspornym jest to, że wnioskodawca nie nabył prawa do emerytury pomostowej (w sprawie VIII U 1980/23 wyrokiem z 28.02.2024 r. prawomocnie oddalono odwołanie wnioskodawcy od decyzji z (...). odmawiającej mu prawa do tej emerytury) – wyrok k. 106, stwierdzenie prawomocności od 12.04.2024 r. k. 104 verte), ani prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym w związku z wykonywaniem pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze.

W niniejszej sprawie sam fakt zatrudnienia wnioskodawcy w badanych okresach był niesporny w świetle dokumentów znajdujących się w jego aktach emerytalnych, bo wynikał on ze złożonych do ZUS przez powoda świadectw pracy.

Pozwany ZUS kwestionował natomiast oba sporne okresy zatrudnienia, a mianowicie: pierwszy okres zatrudnienia od 3 marca 1986 r. do 31 stycznia 1992 r. ponieważ ubezpieczony wykonywał równocześnie na różnych stanowiskach pracę w obrębie dwóch różnych działów zarządzenia resortowego, tj. w Wykazie A dział II oraz dział VIII, a drugi okres zatrudnienia od 1 kwietnia 1993 r. do 12 stycznia 2004 r., ponieważ w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach i w świadectwie pracy wykazano rozbieżne stanowiska pracy, tj. wg świadectwa pracy ubezpieczony był zatrudniony na stanowisku elektromonter rozdzielni i sieci elektroenergetycznych + spawacz, starszy elektromonter rozdzielni i sieci elektroenergetycznych, starszy elektromonter sieci + kierowca pow. 3,5 tony, natomiast wg świadectwa pracy przez cały okres zatrudnienia był zatrudniony na stanowisku starszy elektromonter rozdzielni i sieci elektroenergetycznych.

Odnośnie do oceny ww. dowodów zważyć należy, iż okresy pracy w warunkach szczególnych, stosownie do § 2 ust. 2 rozporządzenia, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia lub w świadectwie pracy.

Należy jednak wskazać, że z cytowanego wyżej § 2 rozporządzenia nie wynika, aby stwierdzenie zakładu pracy w przedmiocie wykonywania przez pracownika pracy w warunkach szczególnych miało charakter wiążący i nie podlegało kontroli organów przyznających świadczenia uzależnione od wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Brak zatem takiego świadectwa lub jego zakwestionowanie przez organ rentowy, nie wyklucza dokonania ustalenia zatrudnienia w warunkach szczególnych innymi środkami dowodowymi w toku postępowania sądowego.

Wskazać należy, że świadectwo pracy nie jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 KPC (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 1991 r., I PR 422/90, Legalis). Nie korzysta zatem z domniemania prawdziwości tego co zostało w nim zaświadczone. Świadectwo pracy ma jedynie charakter informacyjny, samo przez się nie tworzy więc praw podmiotowych, ani ich nie pozbawia. Nie stwarza ono cech wyłączności w zakresie dowodowym w postępowaniu o realizację tych praw. Świadectwo pracy jest dokumentem prywatnym w rozumieniu art. 245 KPC, i jako takie stanowi dowód tego, że osoba która je podpisała złożyła oświadczenie w nim zawarte. Dokument taki podlega kontroli zarówno co do prawdziwości wskazanych w nim faktów, jak i co do prawidłowości wskazanej podstawy prawnej. Sąd, a także organ rentowy, są zatem uprawnione do weryfikacji danych zawartych w świadectwie wykonywania prac w warunkach szczególnych, wystawionym przez pracodawcę. Jeżeli świadectwo to zawiera dane, które nie są zgodne z prawdą, nie mogą na jego podstawie dokonać ustaleń, od których uzależnione jest prawo do świadczeń emerytalnych.

Wobec powyższego na wnioskodawcy, zgodnie z treścią art. 6 k.c., spoczywał w n/n sprawie ciężar wykazania pracy w szczególnych warunkach w spornych okresach zatrudnienia w obu ww. zakładach pracy.

Wnioskodawca sprostał obowiązkowi dowodowemu wykazania, że w obu spornych okresie zatrudnienia wykonywał pracę w warunkach szczególnych i że w związku z tym legitymuje się stażem takiej pracy w ilości co najmniej 15 lat. Przeprowadzone bowiem postępowanie dowodowe w postaci przesłuchania wnioskodawcy, zeznań świadka oraz analizy dostępnych dokumentów z oryginalnych akt osobowo, pozwoliło na jednoznaczne ustalenie, że powód wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pracę w szczególnych warunkach w obu spornych okresach, tj.: od 3 marca 1986 r. do 31 stycznia 1992 r. w Zakładzie (...) oraz od 1 kwietnia
1993 r. do 12 stycznia 2004 r. w Budownictwie (...) SA, w których pracował przy montażu i remoncie urządzeń elektroenergetycznych i wykonywał pracę elektromontera linii napowietrznych (remonty kapitalne, wymiana przewodów, przyłączy i słupów drewnianych), stale, co najmniej 8 godzin dziennie - stanowisko elektromontera rozdzielni i sieci elektroenergetycznych wymienione jest w wykazie A dziale II poz. 1 pkt 14 wykazu stanowisk załącznika nr 1 do zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki, a także w wykazie A, dział II załącznika do wyżej cytowanego rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 roku jako praca w szczególnych warunkach wymieniona jest praca przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektromagnetycznych.

Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, że w pierwszym spornym okresie wnioskodawca co prawda miał w angażach wpisane stanowisko kierowcy, ale jak wynika ze spójnych zeznań świadka i powoda wykonywanie oprócz stałej pracy elektromontera także dodatkowej pracy kierowcy, po pierwsze nie miało miejsca stale, a po drugie – te dodatkowe czynności w charakterze kierowcy nie wpływały na to w jakim wymiarze czasu powód wykonywał danego dnia pracę elektromontera urządzeń energetycznych przy montażu i remoncie urządzeń elekromagnetycznych, pracując przy instalacji i demontażu linii elektrycznych niskich i średnich napięć na wysokości oraz remoncie stacji transformatorowych i rozdzielni napowietrznych. Nawet zatem, jeśli w pierwszym spornym okresie zatrudnienia dodatkowo zdarzało się, że ubezpieczony kierował samochodem i przewoził materiały i współpracowników ze swojej brygady do miejsca, gdzie stawiali kolejne słupy linii napowietrznych i instalowali linie średniego i niskiego napięcia, a także wykonywali remonty urządzeń elektroenergetycznych, to i tak już na samym placu budowy ubezpieczony wykonywał pracę elektromontera razem ze swoją brygadą każdego dnia na danej budowie aż do jej całkowitego zakończenia, co z reguły trwało ponad 8 godzin dziennie, za co pracownicy z brygady powoda i on sam nie otrzymywali wynagrodzenia za nadgodziny tylko premie. Sąd zważył, że bez znaczenia dla oceny rzeczywistego i efektywnego wykonywania podstawowego zatrudnienia przy pracy w warunkach szczególnych pozostaje uboczne i krótkotrwałe wykonywanie czynności nienarażających na działanie czynników szkodliwych, jeżeli czynności te wykonywane były na niewielką skalę tj. taką, że można je uznać za marginalne i pomocnicze bo nie wpływały na wymiar dziennego czasu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z 19.01.2016 roku, I UK 269/15, Legalis).

Dodać należy, że powód w obu spornych okresach przez cały rok pracował na wysokości, na zewnątrz, na powietrzu, bez względu na warunki atmosferyczne.

Z zeznań świadka i powoda wynika też, że taką samą pracę elektromontera przy instalacji napowietrznych linii niskiego i średniego napięcia oraz remontach napowietrznych rozdzielni i stacji transformatorowych powód wykonywał również w całym drugim badanym okresie zatrudnienia, bo charakter jego pracy nie uległ w okresie tego zatrudnienia zmianie w porównaniu do pierwszego spornego okresu zatrudnienia, de facto w tym samym zakładzie pracy, którego nazwa uległa zmianie nie zaś przedmiot i branża, w której prowadził ten zakład działalność. W ocenie Sądu powód logicznie wyjaśnił przyczyny rozbieżności zapisów w świadectwie pracy i świadectwie pracy wykonywanej w warunkach szczególnych z 12 stycznia 2004 r. Zeznania powoda i świadka korelują ze złożonym przez ubezpieczonego świadectwem wykonywania pracy w warunkach szczególnych z dnia 12 stycznia 2004 r., z którego wynika, że w drugim badanym okresie zatrudnienia wnioskodawca wykonywał jedynie prace przy montażu i remoncie urządzeń elektroenergetycznych na stanowisku starszy elektromonter rozdzielni i sieci elektroenergetycznych, natomiast nie wykonywał już dodatkowej pracy kierowcy.

Jednocześnie Sąd wziął też pod uwagę, że ze świadectwa pracy dotyczącego drugiego okresu zatrudnienia wynika, że powód pracował jako elektromonter i spawacz. Wnioskodawca w trakcie składania zeznań przyznał, że po uzyskaniu uprawnień spawalniczych zdarzało się, że wykonywał też - przy stałym wykonywaniu pracy elektromontera na wysokości przy montażu napowietrznych linii niskiego i średniego napięcia oraz remontach urządzeń eletromagnetycznych - również czynności spawania. Wskazać zatem należy, że praca na stanowisku elektromonter -spawacz –odpowiada pracy wymienionej w wykazie A stanowiącym załącznik do wskazanego wyżej rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w dziale XIV poz. 12 oraz dziale II. Są to zatem dwa rodzaje prac wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku. W orzecznictwie dopuszcza się kwalifikowanie jako zatrudnienie w warunkach szczególnych wykonywanie tak zorganizowanej pracy, że w ciągu dnia pracownik wykonuje różne czynności wypełniające czas pracy, ale każda z nich należy do rodzaju prac zaliczanych do tych wykonywanych w warunkach szczególnych. W tym miejscu - mając na uwadze stanowisko organu rentowego przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji oparte na założeniu o konieczności odrębnej kwalifikacji każdego rodzaju pracy w szczególnych warunkach - trzeba podkreślić, że pracownik, który u jednego pracodawcy w tym samym czasie (okresie) wykonywał różne rodzaje pracy w szczególnych warunkach (wymienione w załączniku do rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze - wykaz A), stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, nie powinien być pozbawiony uprawnienia do zaliczenia tego okresu do zatrudnienia w szczególnych warunkach wymaganego do emerytury na podstawie art. 32 ust. 1, 2 i 4 ustawy emerytalnej (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2012 r., II UK 103/11). Zdaniem Sądu pozwany organ rentowy tymczasem błędnie nie zważył na taki aspekt wykładni i zastosowania przepisów o pracy w szczególnych warunkach, przyjmując iż sama zmienność i różnorodność prac wykluczała ustalenie pracy w szczególnych warunkach w danym okresie zatrudnienia.

Podkreślenia wymaga, że o szczególnych warunkach pracy nie decyduje nazwa zajmowanego stanowiska, ale rodzaj pracy rzeczywiście wykonywanej przez pracownika. Ten zaś wynika przede wszystkim z przesłuchania wnioskodawcy i zeznań świadka, którzy szczerze, bez zatajania jakichkolwiek okoliczności, logicznie, szczegółowo i przekonująco wyjaśnili na czym konkretnie polegała faktyczna praca ubezpieczonego w obu badanych okresach i w jakim wymiarze w tych okresach pracy rzeczywiście powód wykonywał pracę elektromontera przy instalacji napowietrznych linii niskiego i średniego napięcia oraz pracach remontowych urządzeń elektroenergetycznych (rozdzielni, stacji transformatorowych).

Oceniając charakter wykonywanej przez wnioskodawcę pracy Sąd zważył, że z poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych wynika jednoznacznie, że praca ubezpieczonego w charakterze elektromontera, którą w obu badanych okresach wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy - odpowiada pracy wymienionej w Wykazie A, Dziale II stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. i podlega uwzględnieniu jako praca w warunkach szczególnych na cele emerytalno – rentowe, a także jest ona wymieniona w wykazie A dziale II poz. 1 pkt 14 wykazu stanowisk załącznika nr 1 do zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12.08.1983 r. w sprawie określenia stanowisk pracy w resorcie górnictwa i energetyki, na którym są wykonywane prace w szczególnych warunkach, a nadto, że wykonywana przez ubezpieczonego w drugim spornym okresie praca elektromontera – spawacza odpowiada pracy wymienionej w wykazie A stanowiącym załącznik do wskazanego wyżej rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w dziale XIV poz. 12 oraz dziale II. .

Przypomnieć należy, że wykładni pojęcia "przepisy dotychczasowe" w rozumieniu art. 32 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS dokonał Sąd Najwyższy w uchwale z 13.02.2002 r., III ZP 30/01 (OSNAPiUS 2002 Nr 10, poz. 243), wskazując na przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach, z wyłączeniem tych, które zobowiązywały ministrów, kierowników urzędów centralnych i centralne związki spółdzielcze do ustalenia wykazu stanowisk pracy w podległych im zakładach pracy. Sąd Najwyższy stwierdził, że odesłanie do przepisów dotychczasowych w kwestii wykazów obejmujących świadczenie pracy w warunkach szczególnych, zawarte w art. 32 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, nie obejmuje przepisów kompetencyjnych § 1 ust. 2-3 rozporządzenia. To pozwala na wniosek, że odesłanie do przepisów dotychczasowych nie dotyczy kompetencji do tworzenia wykazów obejmujących stanowiska, na których świadczy się pracę w szczególnych warunkach; stanowi o nich ustawa i utrzymane jej przepisami w mocy rozporządzenie Rady Ministrów (por. wyrok SN z 24.04.2004 r., II UK 337/03, OSNP 2004 Nr 22, poz. 392). W związku z tym w orzecznictwie przepisy wykazów resortowych określone zostały jako normy jedynie o charakterze informacyjnym, techniczno-porządkującym, uściślającym, o znaczeniu w sferze dowodowej jako podstawa domniemań faktycznych (por. wyrok SN z 25.02.2010 r., II UK 218/09, LEX nr 590247). Podkreślono, że przepisy te, niemające charakteru powszechnego, nie kształtują praw podmiotowych, dlatego wykonywanie pracy na stanowisku określonym w zarządzeniu resortowym, której nie wymieniono w wykazach A i B, stanowiących załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 r., nie uprawnia do uzyskania emerytury na podstawie art. 32 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń 8 Społecznych (por. wyroki SN z 20.10.2005 r., I UK 41/05, OSNP 2006 nr 19-20, poz. 306, z 9.05.2006 r., II UK 183/05, LEX nr 1001301).

Uwzględniając powyższe rozważania, w ocenie Sądu Okręgowego, powołane wyżej zarządzenie resortowe zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12.08.1983 r. w sprawie określenia stanowisk pracy w resorcie górnictwa i energetyki, na którym są wykonywane prace w szczególnych warunkach, we wskazanym powyżej zakresie, które Sąd uwzględnił badając charakter wykonywanej pracy przez ubezpieczonego w spornych okresach zatrudnienia, nie wyszło poza ramy wskazane w załączniku Wykazu A do rozporządzenia RM z dnia 7.02.1983 r.

W efekcie powyższych rozważań Sąd przyjął, że ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż łącznie staż pracy ubezpieczonego w obu badanych okresach zatrudnienia wynosi 16 lat, 8 miesięcy, 11 dni, tj. w pierwszym badanym okresie od 3 marca 1986 r. do 31 stycznia 1992 r. staż pracy to 5 lat, 10 miesięcy, 29 dni, zaś w drugim sporny okres od 1 kwietnia 1993 r. do 12 stycznia 2004 r. staż to 10 lat, 9 miesięcy, 12 dni.

Jednocześnie rozpoznając niniejszą sprawę Sąd Okręgowy miał także na uwadze to, że z analizy oryginalnych akt osobowych ze spornego okresu zatrudnienia ubezpieczonego w Zakładzie Budownictwa (...) S.A. i wystawionego świadectwa pracy przez ten zakład pracy wynika: po pierwsze, że powód przebywał na zwolnieniu lekarskim w okresach: od 9 do 17 grudnia 1991 r., od 9 do 17 stycznia 1992 r., od 28 stycznia do 7 lutego 1992 r., od 6 do 9 października 1993 r., od 12 do 21 września 1994 r., od 9 maja do 10 czerwca 1996 r., od 4 do 12 lutego 1997 r., od 4 maja do 3 października 1997 r., od 24 lutego do 3 marca 2003 r., od 5 do 20 maja 2003 r., od 9 do 18 lipca 2003 r., a po drugie, że ubezpieczony miał nieusprawiedliwioną nieobecność w pracy od 6 do 12 stycznia 2004 r., z powodu której stosunek pracy został przez pracodawcę rozwiązany z powodem bez wypowiedzenia w trybie art. 51 §1 pkt 1 k.p.

Wobec powyższego Sąd miał na uwadze, że kwestia odliczenia okresów przebywania na zwolnieniach lekarskich przy ustaleniu stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych była przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego w uchwale z dnia 29.10.2020 r. w sprawie III UZP 3/20, w której SN przedstawił ewolucję przepisów i orzecznictwa związanych z brakiem podstaw do uwzględnienia okresów nieskładkowych w wymiarze pracy zaliczanej do pracy w warunkach szczególnych. Należy przypomnieć, że po dziesięciu latach od dnia wejścia w życie ustawy emerytalnej z dnia 17.12.1998 r, od dnia 1 stycznia 2009 r. zaczęła obowiązywać ustawa pomostowa. Jej celem było zawężenie katalogu podmiotowego uprawnionych do świadczenia z tytułu starości w związku z pracą w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze. Jednocześnie ustawodawca przedefiniował pojęcie prac w tych warunkach w stosunku do stanu prawnego obowiązującego do 31.12.1999 r. W art. 12 ustawy pomostowej zastrzeżono, że przy ustalaniu okresu pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze nie uwzględnia się okresów niewykonywania pracy, za które pracownik otrzymał wynagrodzenie lub świadczenie z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. W tym miejscu należy cofnąć się w czasie i powrócić do ustawy emerytalnej, która weszła w życie w dniu 1.01.1999 r. W art. 31 ust. 4 stwierdzała, że wiek emerytalny, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom świadczącym pracę w szczególnych warunkach przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych. Oznacza to, że w chwili wejścia w życie ustawy emerytalnej zachowano prawo do omawianych świadczeń według dotychczasowych reguł. Dopiero wtórnie, ustawą z dnia 20.04.2004 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2004 r. Nr 121, poz. 1264), dodano do ustawy emerytalnej art. 32 ust. 1a (który przewidywał treść analogiczną do późniejszego art. 12 ustawy pomostowej). Zakres stosowania tego przepisu został określony w wyroku TK z dnia 10.07.2008 r., K 33/2006 (OTK - A 2008 Nr 6, poz. 106), w którym stwierdzono, że zmiana może mieć zastosowanie wyłącznie na przyszłość. W orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. postanowienie z dnia 19 listopada 2013 r., I UK 257/13, LEX nr 1555174) przyjęto, że rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego nie budzi wątpliwości w zakresie, w którym odnosi się do stosunków powstałych po dniu 1.07.2004r. oraz stosunków zamkniętych, zakończonych nabyciem prawa przed tym dniem. W efekcie wprowadzenia ustawą zmieniającą z dnia 20.04.2004 r. nowych zasad ustalania okresów przebytych w ubezpieczeniu, wynikających z dodanego z dniem 1.07.2004 r. art. 32 ust. 1a ustawy emerytalnej, wyłączającego pewne okresy ze stażu pracy w szczególnych warunkach, można wyróżnić pracowników, którzy nabyli prawo do emerytury z tytułu zatrudnienia w warunkach szczególnych przed dniem 1.07.2004 r., po tym dniu oraz pracowników będących w dniu 1.07.2004 r. w trakcie nabywania prawa, którzy wypełnili warunki określone w art. 184 ustawy emerytalnej. Sąd Najwyższy przyjął, że dostrzeżenie tej ostatniej kategorii uprawnionych nakazuje uwzględnić aspekt ochrony istniejących w dniu 1.07.2004 r. praw tymczasowych tych osób, zagwarantowanych w powołanym przepisie i prowadzących do nabycia prawa do emerytury. Określenie wzajemnego stosunku przepisów art. 184 i art. 32 ust. 1a ustawy emerytalnej, jako oddziaływanie zasady lex posterior derogat priori na prawa lub ekspektatywy praw emerytalnych w związku ze zmianą warunków nabycia prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, nastąpiło w wyrokach Sądu Najwyższego: z dnia 23.04.2010 r., II UK 313/09 (OSNP 2011 nr 19-20, poz. 260); z dnia 13.07.2011 r., I UK 12/11 (LEX nr 989126). Sąd Najwyższy stwierdził, że w art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej w jedynym wypadku ustawodawca zróżnicował przesłanki nabycia prawa do emerytury przez osoby wykonujące pracę w warunkach szczególnych w zależności od daty ich urodzenia, a w efekcie daty osiągnięcia odpowiedniego wieku. Osobno i w sposób szczególny uregulował sytuację prawną ubezpieczonych urodzonych przed dniem 1.01.1949 r. i osób, które w dniu wejścia w życie ustawy (1.01.1999 r.) wykazały okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym od ustawowego oraz okres składkowy i nieskładkowy określony w art. 27 ustawy emerytalnej. Zagwarantował też prawo nabycia emerytury po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 tej ustawy, bowiem jego celem było utrzymanie uprawnień emerytalnych dla wszystkich, którzy w chwili wejścia w życie ustawy emerytalnej spełnili warunki przejścia na emeryturę, z wyjątkiem wieku emerytalnego. W konsekwencji Sąd Najwyższy uznał art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej za samoistną podstawę prawa do emerytury w oderwaniu od chwili osiągnięcia wieku emerytalnego (por. uchwałę SN z 8.02.2007 r., II UZP 14/06, OSNP 2007 nr 13-14, poz. 199; wyrok SN z 18.07.2007 r., I UK 62/07, OSNP 2008 nr 17-18, poz. 269). Odnosząc się do relacji między art. 184 i wprowadzonym później art. 32 ust. 1a ustawy emerytalnej, Sąd Najwyższy jasno wskazał, że ubezpieczeni, do których ma zastosowanie art. 184 ustawy, mogą realizować prawo do emerytury na "starych" zasadach po osiągnięciu wieku emerytalnego, nawet jeżeli ten wiek osiągną po dniu 31.12.2007 r. (por. wyrok SN z 8.07.2008 r., I PK 309/07 OSNP 2009 nr 23-24, poz. 308). W wyroku Sądu Najwyższego z 23.04.2010 r., II UK 313/09 (OSNP 2011 nr 19-20, poz. 260) zwrócono uwagę, że przyjęte w art. 32 ust. 1a ustawy emerytalnej różnicowanie okresów wykonywania pracy w szczególnych warunkach nawiązuje do daty wejścia w życie ustawy z dnia 17.10.1991 r. o rewaloryzacji emerytury i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. Nr 104, poz. 450 z późn. zm.), w której poprzednia definicja okresu pracy w szczególnych warunkach pozostała niezmieniona. Okres tej pracy obejmował zarówno okresy składkowe, jak i okresy nieskładkowe, jeżeli mieściły się one w okresie wykonywania pracy zgodnie z umową o pracę. Takie stanowisko zajął też Sąd Najwyższy w uchwale Sądu Najwyższego z 27.11.2003 r., III UZP 10/03 (OSNP 2004 Nr 5, poz. 87), stwierdzając, że do okresu pracy w szczególnych warunkach wlicza się okresy zasiłku chorobowego w czasie trwania stosunku pracy przypadające po dniu wejścia w życie ustawy o rewaloryzacji emerytur i rent. W rezultacie utrwalił się w judykaturze pogląd, że art. 32 ust. 1a ustawy emerytalnej nie ma zastosowania do oceny nabycia prawa do emerytury przed dniem 1.07.2004 r. (por. wyroki SN: z 5.05.2005 r., II UK 219/04, OSNP 2005 Nr 22, poz. 361; z 5.05.2005 r., II UK 215/04, OSNP 2005 Nr 22, poz. 360 i z 7.02.2006 r., I UK 154/05, LEX nr 272581). W tej sytuacji pogląd, że zastosowanie art. 32 ust. 1a pkt 1 ustawy emerytalnej do osób, które przed dniem 1.07.2004 r. nie spełniły wszystkich warunków emerytalnych, nie narusza konstytucyjnych zasad równości i sprawiedliwości społecznej (por. wyroki SN: z 17.09.2007 r., III UK 51/07, OSNP 2008 nr 21-22, poz. 328; z 13.12.2010 r., I UK 180/10, LEX nr 785647; z 21.05. 2009 r., II UK 370/08, OSNP 2011 Nr 1, poz. 20), można uznać za trafny tylko jako rozumiany w ten sposób, iż chodzi o "wszystkie warunki" przewidziane w art. 184 ustawy emerytalnej. Wymaganie od osób, które spełniły w dniu 1.01.1999 r. warunki dotyczące stażu ubezpieczenia, dodatkowo warunku osiągnięcia przed dniem 1.07.2004 r. przewidzianego w art. 32 i 46 ustawy emerytalnej wieku emerytalnego, należy uznać za zbyt daleko idące, pomijające ochronę prawa tymczasowego, ukierunkowanego na przyszłe świadczenia (zob. glosę K. Stopki do wyroku Sądu Najwyższego z 17.09.2007 r., III UK 51/07, OSP 2009 Nr 10, poz. 111). Gwarancji przyszłego prawa do emerytury złożonej wobec osób, o których mowa w art. 184 ustawy emerytalnej, ustawodawca nie mógł już naruszyć przez ustalenie innego sposobu wyliczenia ich stażu ubezpieczenia. Stąd ocena, że wykazanie w dniu 1.01.1999 r. określonego w art. 184 ustawy emerytalnej okresu wykonywania pracy w szczególnych warunkach wyłącza ponowne ustalenie tego okresu po osiągnięciu wieku emerytalnego, według zasad wynikających z art. 32 ust. 1a pkt 1 obowiązujących po dniu 1.07.2004 r. Pogląd ten wzmacnia treść art. 32 ust. 4 ustawy emerytalnej, odsyłająca w zakresie warunków emerytalnych do przepisów dotychczasowych (obowiązujących przed dniem 1.01.1999 r.). Przedstawiona interpretacja przepisów, utrwalona w orzecznictwie Sądu Najwyższego, pozwala twierdzić, że prawo do emerytury na podstawie art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej przysługuje ubezpieczonemu legitymującemu się 15-letnim okresem zatrudnienia w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze również w przypadku, gdy w trakcie tego zatrudnienia występowały okresy niewykonywania pracy, za które pracownik otrzymał wynagrodzenie lub świadczenia z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Należy wskazać jednak, że wynik wykładni językowej i systemowej art. 21 ust. 1 ustawy pomostowej w związku z art. 32 ust. 1a ustawy emerytalnej jest jednoznaczny. Art. 21 ust. 1 ustawy pomostowej posłużył się odesłaniem. Rekompensata warunkowana jest wprawdzie kwalifikowanym okresem pracy (w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze), jednak rozumianym według przepisów ustawy emerytalnej. Oznacza to, w ujęciu negatywnym, że zastosowania nie znajduje rozumienie tych okresów, prezentowane w ustawie pomostowej, a w kontekście pozytywnym, że ich zdefiniowanie powinno być zbieżne z regulacją zawartą w ustawie emerytalnej. W rezultacie, art. 12 ustawy pomostowej nie kształtuje prawa do rekompensaty. Nabycie prawa do rekompensaty zostało autonomicznie uregulowane w art. 21 ust. 1 ustawy pomostowej, a tym samym reguła wskazana w art. 12 tej ustawy, mimo deklaracji zawartej w tytule rozdziału 2, nie ma zastosowania do rekompensaty. Przy czym z art. 12 ustawy pomostowej płynie jednoznaczny przekaz. Okres pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, na potrzeby prawa do emerytury pomostowej, ustala się z pominięciem "okresów niewykonywania pracy". Odesłanie z art. 21 ust. 1 ustawy pomostowej przekierowuje uwagę na analogiczną regułę zawartą w art. 32 ust. 1a ustawy emerytalnej. W obu przypadkach (co do emerytury pomostowej i co do rekompensaty) ustawodawca posłużył się zatem tym samym mechanizmem. W ujęciu szerszym (konstrukcyjnym) należy uwzględnić, że świadczenia przewidziane w ustawie o emeryturach pomostowych sprowadzone zostały do wspólnego mianownika. Jest nim promowanie praktycznie tylko efektywnych okresów pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. W ten sposób zachowano wewnętrzną spójność omawianej ustawy. Przeciwne zapatrywanie jest nie do pogodzenia z tą racją systemową. Zarówno zwrot "w rozumieniu przepisów", jak i wymóg posiadania 15 - letniego okresu stażowego pozwalają twierdzić, że art. 21 ust. 1 ustawy pomostowej samodzielnie nie reguluje sposobu liczenia okresu wymaganego do uzyskania rekompensaty. Kwestie te zarezerwowane zostały dla regulacji zawartej w ustawie emerytalnej. Praca w rozumieniu art. 21 ust. 1 ustawy pomostowej odpowiada znaczeniowo "zatrudnieniu" z art. 32 i art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej. Zatem "okresy pracy" z art. 21 ust. 1 ustawy są zrównane znaczeniowo z pojęciem "zatrudnienia w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze" występującym w przepisach ustawy emerytalnej. W takim wypadku zachodzi potrzeba przesądzenia czy odesłanie z art. 21 ust. 1 ustawy uwzględnia wyłączenie zawarte w art. 32 ust. 1a ustawy emerytalnej. Druga sprowadza się do zapatrywania, że niejako "pierwotnie" w art. 21 ust. 1 ustawy ograniczono odesłanie do ustawy emerytalnej tylko do "okresów pracy", a zatem z pominięciem innych okresów, w trakcie których pracownik wprawdzie nie świadczył pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, to jednak są one przez ustawę emerytalną traktowane jako "zatrudnienie" kwalifikowane. Posłużenie się w art. 21 ustawy pomostowej zwrotem "okres pracy" wynika z jednolitej nomenklatury nazewniczej wykorzystywanej przez ustawę o emeryturach pomostowych. Trzeba też przypomnieć, że również ogólne przepisy emerytalne (ustawa emerytalna i rozporządzenie z dnia 7.02.1983 r.) nie są konsekwentne. Stanowi to argument za uznaniem, że odesłanie z art. 21 ust. 1 ustawy pomostowej ma charakter "pełny", co oznacza, że prawo do rekompensaty warunkowane jest w całości stażem w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze "w rozumieniu" przepisów ustawy emerytalnej. Powstaje pytanie, czy przy ustalaniu okresu dającego prawo do rekompensaty należy uwzględnić ograniczenie z art. 32 ust. 1a ustawy emerytalnej, mimo że nie stosuje się go do nabycia prawa do emerytury z art. 184 ust. 1 tej ustawy. Należy podkreślić, że art. 21 ust. 1 ustawy został wprowadzony do porządku prawnego od dnia 1.01.2009 r. Ma to znaczenie, jeśli weźmie się pod uwagę, że warunek posiadania "okresu pracy" z art. 21 ust. 1 ustawy powinien być oceniany w rozumieniu przepisów ustawy emerytalnej, a zatem według stanu prawnego na dzień 1.01.2009 r., czyli z pominięciem okresów niewykonywania pracy, o których mowa w art. 32 ust. 1a ustawy emerytalnej. Jasne jest bowiem, że o ile argumenty systemowe uprawniały Sąd Najwyższy do zignorowania przekazu z art. 32 ust. 1a ustawy emerytalnej w stosunku do ubezpieczonych, którzy na dzień 1.07.2004 r. nie spełnili jeszcze warunku wieku uprawniającego do emerytury z art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej, ale zgromadzili już staż 15 lat pracy w szczególnych warunkach (według dotychczasowego stanu prawnego), to zabieg tego rodzaju jest wątpliwy w stosunku do uprawnienia (rekompensaty), które normatywnie zostało ukształtowane dopiero w dniu 1.01.2009 r. W przypadku rekompensaty z art. 21 ust. 1 ustawy nie są nośne argumenty odwołujące się do praw nabytych i ekspektatywy praw emerytalnych. Uprawnienie to do porządku prawnego zostało wprowadzone od dnia 1.01.2009 r., a zatem ustawodawca przy jego kształtowaniu nie był skrępowany zaszłościami, które ograniczały go w określeniu przesłanek, które formują jego dostępność. Oznacza to, że okres pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze w rozumieniu ustawy emerytalnej weryfikowany jest "na nowo", według aktualnie obowiązujących reguł, a nie stosownie do stanu prawnego obowiązującego na dzień 1.01.1999 r. (czyli w dacie wejścia w życie ustawy emerytalnej). Jeśli prawodawca chciałby osiągnąć odmienny efekt, to nie posłużyłby się w art. 21 ust. 1 ustawy określeniem "w rozumieniu przepisów ustawy emerytalnej", ale odwołałby się do zwrotu zastosowanego choćby w art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej, który zaistnienie przesłanek stażowych odnosi do dnia wejścia w życie ustawy emerytalnej. Przedstawiony wynik wykładni językowej i systemowej nie zostaje zaburzony przez treść art. 2 pkt 5 ustawy pomostowej. Z definicyjnego założenia, że rekompensata stanowi odszkodowanie za utratę możliwości nabycia prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze dla osób, które nie nabędą prawa do emerytury pomostowej, nie wynika pewne twierdzenie, że prawo do rekompensaty ma przysługiwać każdemu, który miałby prawo do wcześniejszej emerytury. Nie jest bowiem wykluczone, że ustawodawca kieruje się w tym zakresie spojrzeniem "uściślającym". Promuje prawo do rekompensaty tylko dla tych uprawnionych do emerytury, którzy efektywnie przepracowali 15 lat w szczególnych warunkach, nie zgadza się natomiast na odszkodowanie dla osób, których okres kwalifikowany składa się z okresów niezdolności do pracy. Zachowana zostaje wówczas symetria na gruncie omawianej ustawy w odniesieniu do emerytury pomostowej i rekompensaty, co czyni system przejrzystym. Ochronny charakter rekompensaty - powszechnie podnoszony w literaturze przedmiotu i orzecznictwie - nie pozostaje w opozycji do tego rodzaju uściślenia. Oznacza to, że wolą ustawodawcy nie było przyznanie prawa do rekompensaty każdemu, kto na dzień wejścia w życie ustawy emerytalnej miał 15 lat zatrudnienia w szczególnych warunkach, ale tylko tym, którzy na dzień wejścia w życie ustawy o emeryturach pomostowych mieli okres pracy w tych warunkach wynoszący 15 lat, oceniany jednak według wzorca, który obowiązywał w ustawie emerytalnej w dniu 1.01.2009 r. Uwzględnienie tej różnicy wyjaśnia deklarację, że rekompensata adresowana jest tylko do "niektórych" wykonujących pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze. Przedstawione stanowisko płynące z zastosowania dyrektyw językowych i systemowych prowadzą do wniosku, że przy ustalaniu prawa do rekompensaty na podstawie art. 21 ustawy pomostowej należy z okresu zatrudnienia w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze wyłączyć okresy niewykonywania pracy, za które ubezpieczony otrzymał wynagrodzenie lub zasiłki z ubezpieczenia społecznego w razie choroby (tak trafnie SN w uzasadnieniu wskazanej powyżej uchwały, a nadto stanowisko to zostało potwierdzone również w wyroku SN z 7.06.2022 r, II USKP 216/21, Legalis). Z tych względów Sąd odliczył wnioskodawcy okresy zasiłkowe ze stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych.

Odliczeniu ze stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych przez wnioskodawcę podlegał także okres od 6 do 12 stycznia 2004 r. z uwagi na nieusprawiedliwioną nieobecność ubezpieczonego w pracy, gdyż oczywistym jest, że w tym czasie powód nie wykonywał pracy w warunkach szczególnych.

Mając zatem na uwadze zaprezentowane wyżej rozważania prawne, Sąd Okręgowy w efekcie stwierdził, że wyłączeniu podlegały ww. okresy, w których powód nie wykonywał pracy w warunkach szczególnych, gdyż przebywał na zasiłkach chorobowych: od 9 do 17 grudnia 1991 r. (9 dni), od 9 do 17 stycznia 1992 r. (9 dni), od 28 stycznia do 7 lutego 1992 r. (11 dni), od 6 do 9 października 1993 r. (4 dni), od 12 do 21 września 1994 r. (10 dni), od 9 maja do 10 czerwca 1996 r. (1 miesiąc, 2 dni), od 4 do 12 lutego 1997 r. (9 dni), od 4 maja do 3 października 1997 r. ( 5 miesięcy), od 24 lutego do 3 marca 2003 r. (12 dni), od 16 do 20 maja 2003 r. (5 dni), od 9 do 18 lipca 2003 r. (10 dni), co razem daje 8 miesięcy i 21 dni, a także okres nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy ubezpieczonego od 6 do 12 stycznia 2004 r. (razem 7 dni) - łącznie okresy zasiłkowe i nieusprawiedliwiona nieobecność to 8 miesięcy i 28 dni. Jednocześnie Sąd uznał, że powyższe odliczenia nie miały żadnego wpływu na ustalenie prawa wnioskodawcy do rekompensaty, gdyż nawet po odliczeniu tych okresów od wykazanego łącznego stażu pracy w obu badanych okresach zatrudnienia w ilości 16 lat, 8 miesięcy, 11 dni (pierwszy badany okres od 3 marca 1986 r. do 31 stycznia 1992 r. daje staż 5 lat, 10 miesięcy, 29 dni, zaś drugi sporny okres od 1 kwietnia 1993 r. do 12 stycznia 2004 r. daje staż 10 lat, 9 miesięcy, 12 dni)- powód i tak wykazał staż pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych w ilości wymaganych co najmniej 15 lat takiej pracy.

W efekcie poczynionych ustaleń faktycznych i przeprowadzonych wyżej rozważań prawnych Sąd Okręgowy uznał, że powód spełnił wszystkie przesłanki warunkujące przyznanie mu prawa do rekompensaty za pracę w warunkach szczególnych.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 §2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał wnioskodawcy prawo do rekompensaty, o czym orzeczono, jak w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Baraniecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  SSO Agnieszka Olejniczak - Kosiara
Data wytworzenia informacji: