VIII U 394/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-09-07
Sygn. akt VIII U 394/23
(...)
Decyzją z 8.12.2022 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. stwierdził, że N. O., jako pracownik u płatnika składek E. L. nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym od 1.03.2017 r. do 30.06.2022 r. zarzucając pozorność umowy o pracę.
( decyzja w aktach ZUS)
Odwołania od w/w decyzji złożyły ubezpieczona i płatniczka składek, obie reprezentowane przez tego samego pełnomocnika w osobie adwokata, negując twierdzenia ZUS o pozorności umowy o pracę i wnosząc o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez stwierdzenie, że w okresie objętym sporną decyzją wnioskodawczyni, jako pracownik płatnika składek podlegała obowiązkowym pracowniczym ubezpieczeniom społecznym, a także o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.
( odwołania k. 3 - 10, k. 3-10 akt VIII U 395/23)
W odpowiedzi na w/w odwołania pozwany organ rentowy, reprezentowany przez radcę prawnego, podtrzymał zajęte stanowisko, wnosząc o ich oddalenie, a także o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.
( odpowiedzi na odwołania k. 13 - 23, k. 13-23 akt VIII U 395/23)
Obie sprawy połączono do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia. ( k. 24 akt VIII U 395/23)
Na rozprawie z 20.07.2023 r. pełnomocnik wnioskodawczyni i płatniczki składek poparł oba odwołania oraz wniósł o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego na rzecz każdej z odwołujących, natomiast pełnomocnik ZUS wniósł o oddalenie obu odwołań oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.
( stanowiska stron - e-prot. z 20.07.2023 r.: 00:01:10, 00:11:33, 01:45:32, 01:51:59)
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
P. składek - E. L. jest babcią wnioskodawczyni - N. O.. Matka wnioskodawczyni - B. S. jest córką E. L..
( okoliczności niesporne)
P. składek - E. L. ma obecnie 82 lata. Od 1999 r. przebywa na emeryturze.
( zeznania płatniczki składek – e-prot. z 20.07.2023 r.: 00:01:50, 00:13:02 w zw. z 01:40:25 )
P. składek - E. L. prowadziła, na podstawie wpisu do (...), w okresie od 16.01.2001 r. do 30.06.2022 r. własną jednoosobową pozarolniczą działalność gospodarczą, pod firmą Biuro (...) z siedzibą w S., w zakresie działalności rachunkowo – księgowej, doradztwa podatkowego.
Siedziba firmy płatniczki mieściła się w budynku przy ul. (...) w S.. Lokal, w którym płatniczka także mieszka i jest współwłaścicielką tej nieruchomości. Lokal, w którym mieściło się biuro rachunkowego miał osobne wejście.
P. składek w ramach wykonywanej działalności gospodarczej świadczyła dla zewnętrznych podmiotów gospodarczych usługi prowadzenia ksiąg przychodów i rozchodów, ewidencji przychodów do podatku dochodowego od osób fizycznych, innych ewidencji do podatku VAT, a w przypadku zatrudnienia pracowników przez te podmioty także innych ewidencji i rozliczeń dotyczących wynagrodzeń pracowników m.in. podatków, składek ZUS.
Klienci biura rachunkowego płatniczki byli małymi i średnimi przedsiębiorcami.
Za usługi księgowe płatniczka pobierała od klientów wynagrodzenia rzędu 150 zł – 300 zł.
Od 1.07.2022 r. płatniczka składek zawiesiła prowadzenie działalności gospodarczej.
( pisemne wyjaśnienia płatniczki składek przed organem rentowym k. 25 akt ZUS, zeznania płatniczki składek – e-prot. z 20.07.2023 r.: 00:01:50, 00:13:02 w zw. z 01:40:25, faktury k. 88-91 akt ZUS )
P. składek planowała, że prowadzone przez nią biuro rachunkowe będzie firmą rodzinną. Zamierzała przekazać w przyszłości swoją działalność gospodarczą córce - B. S., którą zatrudniała na podstawie umowy o pracę od 10.11.2005 r. do 15.01.2019 r. w pełnym wymiarze czasu pracy przez cały czas za minimalnym wynagrodzeniem. Umowa o pracę z B. S. została rozwiązana za porozumieniem stron na mocy art. 30 par. 1 pkt 1 k.p. w zw. z art. 53 par. 1 pkt 1 lit. b k.p. z uwagi na przejście na rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.
(zeznania płatniczki składek – e-prot. z 20.07.2023 r.: 00:01:50, 00:13:02 w zw. z 01:40:25, listy płac k. 49-77 akt ZUS, świadectwo pracy k. 78 akt ZUS )
P. zatrudniała także innych pracowników za minimalnym wynagrodzeniem, tj. P. K. od 1.12.2012 r. do 16.07.2014 r., który w tym okresie był niezdolny do pracy od 1.01.2013 r. do 26.06.2014 r., a także D. M. od 20.07.2015 r. do 13.03.2017 r., która była nieobecna w pracy z powodu niezdolności do pracy i macierzyństwa od 3.09.2015 r. do 27.01.2017 r.
( okoliczności niesporne)
Córka płatniczki - B. S. legitymuje się wykształceniem średnim ogólnokształcącym. Przed zatrudnieniem w firmie płatniczki ukończyła kurs księgowości.
W okresie zatrudnienia B. S. biuro rachunkowe miało ok. 40 klientów. Praca B. S. polegała na porządkowaniu dokumentów, które klienci przynosili zazwyczaj na koniec miesiąca oraz na przenoszeniu danych z tych dokumentów do programu komputerowego Rachmistrz. Dane do programu komputerowego wprowadzała także płatniczka. B. S. pracowała na komputerze korzystając z loginu płatniczki. Część dokumentów klienci powinni przynieść na początku miesiąca. Jeżeli przynosili je późno, wtedy trzeba było dane szybko wprowadzić do programu. W zależności od ilości dokumentów wprowadzenie danych jednego klienta zajmowało B. S. od 2 do 4 dni. W firmie płatniczki nie było służbowego samochodu. P. składek wykorzystywała swój prywatny samochód. Pełnomocnictwo klientów do kontaktów z urzędami posiadała tylko płatniczka. Deklaracje były podpisywane tylko przez płatniczkę. B. S. nie miała upoważnienia do podpisywania deklaracji. Z klientami biura kontaktowała się tylko płatniczka.
B. S. nie chciała przejąć od płatniczki biura rachunkowego.
( pisemne wyjaśnienia płatniczki składek przed organem rentowym k. 25 akt ZUS, zeznania płatniczki składek – e-prot. z 20.07.2023 r.: 00:01:50, 00:13:02 w zw. z 01:40:25, zeznania świadka B. S. – e-prot. z 20.07.2023 r.: 01:18:49 -01:33:39 )
Wnioskodawczyni - N. O., urodzona (...), legitymuje się wykształceniem średnim. W 2009 r. zdała egzamin maturalny i uzyskała tytuł zawodowy technika hodowcy koni. W latach 2009-2013 była studentką na kierunku zootechnika. Studiów tych nie ukończyła. Potrafi sprawnie posługiwać się komputerem i Internetem.
Dotychczasowe doświadczenie zawodowe wnioskodawczyni kształtowało się następująco:
1) od 12.03.2010 r. do 26.10.2010 r. pracowała na umowę o pracę w (...) Sp. z o.o. na ¾ etatu na stanowisku pracownika restauracji opłacanego stawką godzinową,
2) od 6.05.2013 r. do 31.01.2017 r. była zatrudniona w (...) Sp. z o.o. w W., która zmieniła nazwę początkowo na (...) Sp. z o.o., a następnie na (...) sp. z o.o., gdzie wykonywała pracę stanowiskach: starszego specjalisty biura obsługi klienta od 6.05.2013 r. do 9.08.2016 r. w pełnym wymiarze czasu pracy oraz młodszego specjalisty do spraw wsparcia utrzymania klienta od 10.08.2016 r. do 16.08.2016 r. w wymiarze 0,976 etatu, a od 16.08.2016 r. do 31.01.2017 r. na cały etat. W trakcie tego zatrudnienia:
- od 25.06.2013 r. do 27.07.2013 r. - pobierała wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy,
- od 28.07.2013 r. do 2.11.2013 r. – pobierała zasiłek chorobowy
- od 3.11.2013 r. do 1.11.2014 r. – przebywała na urlopie macierzyńskim,
- od 2.11.2014 r. do 4.12.2014 r. – pobierała wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy,
- od 5.12.2014 r. do 30.04.2014 r. – pobierała zasiłek chorobowy
- od 4.05.2014 r. do 1.11.2014 r. oraz od 30.10.2015 r. do 28.04.2016 r. korzystała z urlopu rodzicielskiego.
Wnioskodawczyni dojeżdżała do pracy w (...) Sp. z o.o. do W.. Firma ta zajmuje się zmianą sprzedawcy energii. Praca wnioskodawczyni w firmie (...) na stanowisku starszego specjalisty polegała na umawianiu spotkań klientów z handlowcami, przygotowywała dokumenty dla handlowców, zajmowała się szkoleniami pracowników, obsługą biura klienta. Po urodzeniu drugiego dziecka wróciła do pracy w w/w firmie w lipcu 2016 r. Gdy powróciła do pracy z urlopu wykonywała pracę stażysty, zajmowała się archiwizacją dokumentów, umieszczaniem ich w odpowiednich miejscach.
( zaświadczenie k. 2 akt ZUS, zaświadczenie k. 4 akt ZUS, świadectwo pracy k. 21 akt ZUS, świadectwo pracy k. 22 akt ZUS, dyplom k. 23 akt ZUS, świadectwo dojrzałości k. 24 akt ZUS, kwestionariusz osobowy k. 34 akt ZUS, zeznania wnioskodawczyni e-prot. z 20.07.2023 r.: 0:48:58-01:15:05 w zw. z 01:42:04)
Z przekazanych do ZUS przez płatnika składek (...) Sp. z o.o. dokumentów rozliczeniowych wynika, że wnioskodawczyni uzyskiwała u tego płatnika wynagrodzenie na poziomie najniższego, a płatnik ten wskazał za ubezpieczoną następujące podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne oraz przerwy w opłacaniu składek: (...) – 2137,50 zł, (...) – 1800 zł, następnie wnioskodawczyni była na zwolnieniach lekarskich, korzystała z następujących po sobie zasiłków chorobowych, zasiłku macierzyńskiego, (...) – 107,14 zł, 05-07/2016 – 2250 zł, (...) – 2240,43 zł, 09-12/2016 – 2250 zł, (...) – 2571,42 zł.
( okoliczności niesporne, a nadto dane z systemu ZUS k. 20-21)
Gdy wnioskodawczyni zakończyła pracę w firmie (...) miała dwoje małych dzieci. Pierwsze dziecko urodziła w dniu 3.11.2013 r., a drugie w dniu 16.05.2015 r.
Gdy ubezpieczona przestała pracować w firmie (...) jej mąż nie pracował. Zajmował się wtedy dziećmi. Praca wnioskodawczyni w firmie (...) była wtedy jedynym źródłem dochodu wnioskodawczyni i jej rodziny.
(zeznania wnioskodawczyni e-prot. z 20.07.2023 r.: 0:48:58-01:15:05 w zw. z 01:42:04, kwestionariusz osobowy k. 34 akt ZUS)
W dniu 1.03.2017 r. została sporządzona sporna umowa o pracę na czas nieokreślony, zgodnie z którą płatniczka składek, czyli babcia zatrudniła w swoim biurze rachunkowym wnioskodawczynię - N. O. od dnia 1.03.2017 r. na stanowisku pracownika biurowego – wykonywanie czynności związanych z pełną obsługą podmiotów gospodarczych, w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem miesięcznym 4000 zł wypłacanym w gotówce ostatniego dnia miesiąca. Zgodnie z w/w umową wnioskodawczyni miała wykonywać pracę w godzinach od 8.00 do 16.00. W przedmiotowej umowie zawarto także zakres obowiązków pracowniczych wnioskodawczyni, zgodnie z którym do zadań wnioskodawczyni na w/w stanowisku należało: prowadzenie ksiąg przychodów i rozchodów, innych ewidencji określonych przepisami, rozliczanie podmiotów gospodarczych, zastępstwo właściciela biura w przypadku nieobecności, wykonywanie zadań polegających na obsłudze urządzeń biurowych, archiwizowanie dokumentów, wprowadzanie danych księgowych do programu księgowego, prowadzenie księgi przychodów i rozchodów, rejestru VAT, sporządzanie listy płac i naliczanie należnych zobowiązań.
( umowa o pracę k. 19 akt ZUS )
P. składek sporządziła także odrębny pisemny zakres obowiązków wnioskodawczyni na stanowisku pracownika biurowego, w którym wymieniła następujące zadania:
wdrażanie się w przepisy prawa podatkowego i inne oraz śledzenie zmian w przepisach,
obsługa urządzeń biurowych, tj. komputera, drukarki, telefonu,
porządkowanie oraz archiwizacja dokumentacji,
prowadzenie podatkowych ksiąg przychodu i rozchodu (...),
prowadzenie ewidencji (rejestrów) dla celów rozliczenia podatku od towaru i usług (VAT),
sporządzanie listy płac i naliczanie należnych zobowiązań,
dbanie o porządek w miejscu wykonywania pracy,
zastępstwo właściciela,
wykonywanie innych czynności na polecenie pracodawcy.
( pisemny zakres obowiązków k. 20 akt ZUS)
W dacie zawarcia spornej umowy o pracę N. O. nie miała żadnego przygotowania teoretycznego z zakresu księgowości, ani też nie posiadała jakiegokolwiek przygotowania praktycznego do wykonywania pracy w biurze rachunkowym.
( zeznania wnioskodawczyni e-prot. z 20.07.2023 r.: 0:48:58-01:15:05 w zw. z 01:42:04, zeznania płatniczki składek – e-prot. z 20.07.2023 r.: 00:01:50, 00:13:02 w zw. z 01:40:25)
W dacie zawarcia w/w umowy wnioskodawczyni była w trzeciej ciąży. Lekarz ginekolog badaniem wykonanym w dniu 13.03.2017 r. potwierdził 6 tydzień ciąży.
( zeznania wnioskodawczyni e-prot. z 20.07.2023 r.: 0:48:58-01:15:05 w zw. z 01:42:04, dokumentacja medyczna k. 45 verte)
Lekarz medycyny pracy orzeczeniem z 2.03.2017 r. stwierdził brak przeciwwskazań do zatrudnienia wnioskodawczyni w firmie płatniczki na stanowisku pracownika biurowego. Skierowanie na to badanie zostało wystawione przez płatniczkę 27.02.2017 r.
( orzeczenie lekarskie k. 32 akt ZUS, skierowanie na badania k. 59)
Przed zatrudnieniem wnioskodawczyni na stanowisku pracownika biurowego płatniczka składek nie prowadziła naboru do pracy na to stanowisko.
( okoliczność niesporna)
W chwili zawarcia w/w umowy o pracę z ubezpieczoną płatniczka miała 76 lat, a gdy zawiesiła swoją działalności miała 81 lat.
( zeznania płatniczki składek – e-prot. z 20.07.2023 r.: 00:01:50, 00:13:02 w zw. z 01:40:25 )
Zgodnie z kartą szkolenia wstępnego w zakresie bhp wnioskodawczyni została przeszkolona ogólnie i stanowiskowo w dniu 2.03.2017 r.
(karta szkolenia wstępnego bhp k. 31 akt ZUS)
Ubezpieczona miała świadczyć pracę na rzecz płatniczki od 1.03.2017 r. w pełnym wymiarze czasu pracy, przez pięć dni w tygodniu w godzinach od 8.00 do 16.00 w lokalu, w którym mieście się biuro rachunkowe płatniczki przy ul. (...) w S..
W tych godzinach do biura rachunkowego płatniczki przychodzili klienci, którzy przynosili dokumentację księgową i rachunkową. Klienci biura płatniczki kontaktowali się też telefonicznie oraz mailowo w swoich sprawach z biurem płatniczki.
W początkowym okresie zatrudnienia wnioskodawczyni przez płatniczkę, tj. w marcu – kwietniu, przypadał ostateczny okres rozliczeniowy od podatku dochodowego za poprzedni rok podatkowy 2016 dla osób fizycznych – PIT 36, a nadto w w/w miesiącach odbywało się bieżące rozliczenie podatników z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej za poprzednie miesiące tj. luty i marzec 2017 r.
Wnioskodawczyni od 1.03.2017 r. do 27.04.2017 r. (tj. do dnia powstania niezdolności do pracy w okresie jej trzeciej ciąży) nie miała kontaktu z żadnym klientem płatniczki - ani osobistego, ani telefonicznego, ani mailowego.
Wnioskodawczyni w trakcie zatrudnienia u płatniczki nie miała telefonu służbowego, ani też nie została dla niej skonfigurowana poczta służbowa i nie miała własnego służbowego adresu e-mail. Ubezpieczona nie posiadała również własnego loginu do komputera, ani loginu do programu komputerowego Rachmistrz, wykorzystywanego biurze płatniczki do prowadzenia księgowości klientów. Ubezpieczona miała posługiwać się loginami płatniczki przy logowaniu się do komputera oraz do programu Rachmistrz. Wnioskodawczyni nie przygotowywała, ani nie wysyłała żadnych maili służbowych w biurze płatniczki. Nie prowadziła żadnych służbowych rozmów telefonicznych.
Wszystkie maile z wyliczeniami należności podatkowych wysyłała do swoich klientów jedynie płatniczka korzystając z maila służbowego.
Również wszystkie deklaracje w imieniu klientów, które były w tym okresie przekazywane organom podatkowym oraz do ZUS były podpisywane i dostarczane wyłącznie przez płatniczkę. P. podpisywała deklaracje elektronicznie i posiadała stosowny certyfikat. P. korzystała z badanym okresie przez cały czas z systemu komputerowo – księgowego wymagającego uprawnień w formie certyfikatu wydawanego przez Centrum (...). P. taki kwalifikowany podpis posiadała wydany na jej imię i nazwisko na okres od 1.10.2016 r. do 1.10.2018 r. jako właściciela firmy. Określono w nim bezpośrednio osobę i jej odpowiedzialność za przekazywane dane – deklaracje, zeznania, zgłoszenia do organów podatkowych, ZUS oraz bezpieczeństwo danych.
Nie powstał w badanym okresie jakikolwiek dokument, który zostałaby sporządzony i podpisany przez N. O. w związku ze świadczeniem przez nią pracy u płatniczki w wyniku wykonania zadań określonych jej pisemnym zakresem obowiązków pracowniczych wynikających z treści spornej umowy o pracę.
Wnioskodawczyni podpisała jedynie harmonogram szkolenia z zakresu podstaw księgowości opracowany przez płatniczkę. Z pisemnego programu szkolenia wynika, że wnioskodawczyni jako pracownik biurowy w biurze płatniczki miała jedynie zapoznawać się z przepisami prawa podatkowego zgodnie z opracowanym przez płatniczkę planem szkolenia, a także segregować dokumenty przyniesione przez klientów biura oraz wprowadzać dane księgowe z tych dokumentów do programu komputerowego.
Wnioskodawczyni nie potrafi powiedzieć czy dane z dokumentacji księgowej wprowadzała każdego dnia do programu komputerowego, ani też nie umie oszacować ilu klientów mogła wprowadzić do systemu księgowego w okresie od 1.03.2017 r. do 27.04.2017 r.
Bezpośrednim przełożonym wnioskodawczyni miała być płatniczka - E. L..
Wnioskodawczyni nie potrafi wyjaśnić w jaki sposób płatniczka przydzielała jej pracę do wykonania.
P. nie udzieliła wnioskodawczyni żadnych pełnomocnictw do wykonywania czynności w biurze rachunkowym.
( zeznania płatniczki składek – e-prot. z 20.07.2023 r.: 00:01:50, 00:13:02 w zw. z 01:40:25 , pisemne wyjaśnienia płatniczki składek w postępowania przed organem rentowym k. 25 i 85 akt ZUS , zeznania wnioskodawczyni e-prot. z 20.07.2023 r.: 0:48:58-01:15:05 w zw. z 01:42:04, zeznania świadka B. S. – e-prot. z 20.07.2023 r.: 01:18:49 -01:33:39, przebieg szkolenia k. 28-30 akt ZUS, plan szkolenia k. 35 akt ZUS)
Gdy płatniczka zatrudniła wnioskodawczynię od razu na czas nieokreślony z wynagrodzeniem 4000 zł miesięcznie, w jej biurze rachunkowym od kilkunastu lat pracowała w pełnym wymiarze czasu jako pracownik biurowy córka, B. S., uzyskując w spornym okresie dwukrotnie mniejsze wynagrodzenie od N. O., tj. w wysokości wynagrodzenia minimalnego.
B. S. miała pomagać wnioskodawczyni w jej obowiązkach pracownika biurowego. Zgodnie z badaną umową o pracę wnioskodawczyni miała rozpocząć pracę w biurze płatniczki od 1.03.2017 r. W tym czasie B. S. przebywała na urlopie wypoczynkowym, a po jego zakończeniu wróciła do pracy w kwietniu 2017 r.
W spornym okresie w biurze rachunkowym płatniczki były 3 biurka. Na jednym był komputer stacjonarny, na drugim laptop, a trzecie było bez komputera. Na obu komputerach można było pracować na programie Rachmistrz.
( pisemne wyjaśnienia płatniczki składek przed organem rentowym k. 25 akt ZUS, zeznania płatniczki składek – e-prot. z 20.07.2023 r.: 00:01:50, 00:13:02 w zw. z 01:40:25, pisemne oświadczenie B. S. w postępowaniu przed ZUS k. 98 akt ZUS, zeznania świadka B. S. – e-prot. z 20.07.2023 r.: 01:18:49 -01:33:39 )
B. S. nie wie, w jaki sposób płatniczka rozdzielała zadania do wykonania między nią a wnioskodawczynią.
B. S. nie wie czy dwie osoby mogłyby jednocześnie korzystać z programu Rachmistrz na dwóch komputerach po zalogowaniu się tym samym loginem płatniczki.
W godzinach pracy wnioskodawczyni w biurze płatniczki dziećmi ubezpieczonej miał zajmować się ich ojciec.
( zeznania świadka B. S. – e-prot. z 20.07.2023 r.: 01:18:49 -01:33:39 )
W badanym okresie wnioskodawczyni stała się niezdolna do pracy z uwagi na chorobę w okresie ciąży od 27.04.2017 r. Od tego dnia ubezpieczona była nieprzerwanie nieobecna w pracy z przyczyn usprawiedliwionych i nie powróciła do pracy w biurze rachunkowym do czasu, gdy płatniczka zawiesiła działalność od 1.07.2022 r..
( zeznania płatniczki składek – e-prot. z 20.07.2023 r.: 00:01:50, 00:13:02 w zw. z 01:40:25 , pisemne wyjaśnienia płatniczki składek w postępowania przed organem rentowym k. 25 akt ZUS , zeznania wnioskodawczyni e-prot. z 20.07.2023 r.: 0:48:58-01:15:05 w zw. z 01:42:04, listy płac k. 49-77 akt ZUS)
P. nie szukała i nie zatrudniła nowego pracownika na zastępstwo za wnioskodawczynię do swojego biura rachunkowego, nawet wtedy, gdy w trakcie nieprzerwanie trwającej od dnia 27.04.2017 r. nieobecności w pracy wnioskodawczyni, B. S. przestała pracować w jej firmie w dniu 15.01.2019 r. P. do dnia zawieszenia swojej działalność, tj. do 30.06.2022r., sama wykonywała w swoim biurze wszystkie czynności powierzone wnioskodawczyni i B. S..
(okoliczność niesporna, a nadto świadectwo pracy k. 78 akt ZUS )
P. utworzyła dla wnioskodawczyni akta osobowe, listy płacowe oraz listy obecności.
(okoliczności niesporne, a nadto listy obecności k. 36-42 akt ZUS)
P. miała wypłacać wnioskodawczyni umówione wynagrodzenie gotówką. Ubezpieczona kwitowała wypłatę wynagrodzenia na listach płac własnoręcznym podpisem. P. odprowadziła od wynagrodzenia wnioskodawczyni naliczoną zaliczkę podatkową.
(okoliczności niesporne, a nadto umowa o pracę k. 19 akt ZUS, listy płac k. 49-77 akt ZUS)
P. zgłosiła wnioskodawczynię w ustawowym terminie 6.03.2017 r. do ubezpieczeń społecznych z tytułu spornej umowy o pracę od 1.03.2017 r. i przekazała za odwołującą dokumenty rozliczeniowe za marzec 2017 r. z podstawą wymiaru składek 4000 zł.
( okoliczność niesporna)
N. O. w badanym okresie urodziła troje dzieci, tj. trzecie dziecko w dniu 30.10.2017 r., czwarte dziecko w dniu 30.08.2019 r. i piąte dziecko w dniu 19.08.2021 r. Aktualnie ma pięcioro dzieci.
( niesporne, a nadto pisemne wyjaśnienia płatniczki w postępowaniu przed ZUS k. 26 )
W badanym okresie wnioskodawczyni przebywała:
-
od 27.04.2017 r. do 29.10.2017 r. na zwolnieniu lekarskim,
-
od 30.10.2017 r. do 28.10.2018 r. na zasiłku macierzyńskim,
-
od 29.10.2018 r. do 20.12.2018 r. na urlopie wypoczynkowym,
-
od 21.12.2018 r. do 29.08.2019 r. na zwolnieniu lekarskim,
-
od 30.08.2019 r. do 27.08.2020 r. na zasiłku macierzyńskim,
-
od 28.08.2020 r. do 27.11.2020 r. na urlopie wypoczynkowym,
-
od 28.11.2020 r. do 31.12.2020 r. na urlopie wychowawczym,
-
od 1.01.2021 r. do 17.08.2021 r. na zwolnieniu lekarskim,
-
od 18.08.2021 r. do 30.06.2022 r. - tj. do dnia zakończenia zatrudnienia u płatniczki, która zawiesiła działalność od 1.07.2022 r. - na zasiłku macierzyńskim, a następnie do 16.08.2022 r. zasiłek ten wypłacał ZUS.
Za cały sporny okres płatniczka składek opłaciła za wnioskodawczynię składki na ubezpieczenia społeczne w łącznej kwocie 9.109,71 zł.
(okoliczności niesporne, a nadto zaświadczenie k. 8 -9 akt ZUS )
Wnioskodawczyni do tej pory nie uzyskała uprawnień księgowej. Ubezpieczona nie przejęła działalności od płatniczki składek po tym jak E. L. zawiesiła jej prowadzenie .
(okoliczności niesporne, a nadto zeznania płatniczki składek – e-prot. z 20.07.2023 r.: 00:01:50, 00:13:02 w zw. z 01:40:25, zeznania wnioskodawczyni e-prot. z 20.07.2023 r.: 0:48:58-01:15:05 w zw. z 01:42:04 )
W dniu 4.10.2022 r. N. O. złożyła do ZUS wniosek o wydanie zaświadczenia celem zarejestrowania się w urzędzie pracy jako osoba bezrobotna.
( wniosek k. 1 akt ZUS)
Wnioskodawczyni nie została zarejestrowana jako bezrobotna.
( okoliczność niesporna)
Z tytułu prowadzonej działalności płatniczka uzyskiwała w 2017 r. miesięczny dochód ok. 2000 zł a przychód ok. 4000 zł. W 2017 r. płatniczka w związku z jednoczesnym zatrudnieniem w swojej firmie córki i wnuczki poniosła z działalności gospodarczej stratę: (-) 1537,50 zł. Zatrudniając wnioskodawczynię płatniczka zdawała sobie sprawę z tego, że będzie się to wiązało ze stratą dla jej firmy.
(zeznania płatniczki składek – e-prot. z 20.07.2023 r.: 00:01:50, 00:13:02 w zw. z 01:40:25, podsumowanie księgi przychodów i rozchodów za lata 2017- k. 43-48 akt ZUS)
W okresie zatrudnienia wnioskodawczyni płatniczka stopniowo wygaszała swoją działalność. W 2017 r. miała ok. 40-45 klientów, a pod koniec prowadzenia biura było ich ok. 28-29.
( zeznania płatniczki składek – e-prot. z 20.07.2023 r.: 00:01:50, 00:13:02 w zw. z 01:40:25 )
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dokumentów oraz częściowo w oparciu o zeznania świadka B. S. i stron badanej umowy - płatniczki składek i ubezpieczonej.
Dokumenty w zakresie, w jakim Sąd oparł na nich poczynione ustalenia, są wiarygodne, z tym jednak zastrzeżeniem, że umowa o pracę, może jedynie formalnie stanowić potwierdzenie tego, że strony wskazane w umowie, taką właśnie umowę sporządziły - nie potwierdza zaś, że ją realizowały.
Jeśli chodzi o pozostałe dokumenty z akt osobowych, listy obecności, czy listy płacowe, to Sąd – choć autentyczności tych dokumentów ZUS nie zakwestionował – ocenił, że tego typu dowody dokumentarne zostały stworzone wyłącznie, aby uwiarygodnić istnienie rzeczywistego stosunku pracy i w rzeczywistości nie stanowią dowodów wykonywania przez ubezpieczoną pracy, a jedynie są potwierdzeniem ich formalnego sporządzenia. Fakt formalnego sporządzenia wskazanej wyżej dokumentacji miał na celu jedynie skonstruowanie okoliczności faktycznych świadczących o pozostawianiu w stosunku pracy, a w konsekwencji o podleganiu pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu. Żaden z tych dokumentów nie został stworzony przez ubezpieczoną jako pracownika i nie można na tej podstawie twierdzić, że badana umowa była faktycznie realizowana.
Sąd dał wiarę zeznaniom stron i świadka tylko częściowo w takim zakresie w jakim na ich podstawie ustalono okoliczności w n/n sprawie. Natomiast w pozostałej części to, co zeznali świadek oraz płatniczka składek i ubezpieczona zostało ocenione jako niewiarygodne.
Analizując zeznania świadka B. S. oraz obu skarżących, Sąd miał na względzie, że są osoby bardzo blisko ze sobą spokrewnione i niewątpliwie interes tych osób był taki, by złożyć zeznania korzystne dla płatniczki i wnioskodawczyni. Oczywiście sam fakt spokrewnienia nie przekreślał automatycznie wiarygodności zeznań złożonych przez wymienione. Rzecz jednak w tym, że w takiej sytuacji konieczne jest, aby skonfrontować treść tych zeznań nie tylko wzajemnie ze sobą, ale także z pozostałym materiałem dowodowym, który posiadając walor obiektywnej wiarygodności potwierdził fakty o jakich zeznały, a takiego materiału zdaniem Sądu w świetle dostępnych dowodów brak. Poza własnymi zeznaniami wnioskodawczyni i płatniczki składek oraz zeznaniami świadka B. S., odwołujące się nie zaoferowały żadnych innych obiektywnych, niepochodzących od stron badanej umowy, dowodów na rzeczywiste wykonywanie pracy przez wnioskodawczynię od 1.03.2017 r. do 27.04.2017 r., kiedy to stała się niezdolna do pracy z powodu choroby przypadającej w okresie jej trzeciej ciąży.
Jeśli chodzi o świadka B. S. to mimo, że nie ma podstaw, aby kwestionować, że świadek pracowała dla płatnika składek, to są podstawy do nieuwzględnienia zeznań tego świadka w takim zakresie w jakim twierdziła, że wnioskodawczyni od marca do kwietnia 2017 r. rzeczywiście wykonywała u płatniczki umówioną pracę jako pracownik biurowy.
Przede wszystkim należy wskazać, że świadek zeznała, że w marcu 2017 r. przebywała na urlopie wypoczynkowym, a razem z wnioskodawczynią miała pracować po jego zakończeniu w kwietniu 2017 r. Z przyczyn oczywistych zatem świadek nie mogła widzieć wnioskodawczyni w marcu 2017 r. w pracy w firmie płatniczki i co się z tym łączy, nie może mieć wiedzy na temat tego, czy wnioskodawczyni świadczyła pracę w tym czasie.
Znamienne jest, że wnioskodawczyni i płatniczka zgodnie zeznały, że ubezpieczona nie miała jakiegokolwiek kontaktu z klientami biura, ani osobistego, ani telefonicznego, ani mailowego. Nie ma zatem żadnych świadków, którzy nie byliby powiązani rodzinnie z odwołującymi się i jako świadkowie nie mieliby żadnego interesu, aby składać zeznania korzystne dla jednej ze stron.
Jeśli zestawić to z faktem, że okres w marcu i kwietniu jest ostatnim okresem rozliczenia podatku dochodowego osób fizycznych za poprzedni rok podatkowy oraz z faktem, że klienci prowadzący działalność gospodarczą na bieżąco za poprzednie miesiące, tj. za luty i marzec, dostarczali dokumenty do biura – to całkowicie niewiarygodne jest to, ażeby żaden z klientów płatnika nie miał jakiegokolwiek kontaktu z wnioskodawczynią w biurze płatniczki – tym bardziej, że w marcu ubezpieczona byłaby jedynym obecnym w pracy pracownikiem biurowym, skoro świadek B. S. przebywała w tym czasie na urlopie wypoczynkowym.
Pozostając jeszcze przy ocenie zeznań ww. świadka trzeba zwrócić uwagę, że świadek w postępowaniu przed ZUS złożyła pisemne oświadczenie, że miała wnioskodawczyni pomagać wdrożyć się do pracy. Z zeznań złożonych przez świadka wynika, że w czasie urlopu wypoczynkowego w marcu nie mogła tego robić. Po zakończeniu tego urlopu, zdaniem Sądu, również jej zeznania nie potwierdzają tego, że wnioskodawczyni pracowała razem z nią w kwietniu, skoro świadek nie wie w jaki sposób płatniczka rozdzielała pracę między nią a wnioskodawczynię, ani też nie wie czy obie mogły jednocześnie logować się loginem płatniczki do programu komputerowego Rachmistrz do dwóch różnych komputerów i w tym samym czasie wprowadzać dane księgowe z dokumentacji klientów. Z zeznań stron umowy i świadka wynika, że ubezpieczona i świadek nie miały własnego loginu do tego programu i obie miały korzystać z loginu płatniczki.
Znamienne jest też, że o ile świadek B. S. potrafiła podać ile orientacyjnie potrzebowała czasu na wprowadzenie danych klientów do programu komputerowego, o tyle wnioskodawczyni nie była w stanie podać nawet orientacyjnie takich wartości, ani nawet podać czy codziennie wprowadzała takie dane. Zdaniem Sądu nie powinno to sprawić trudności skarżącej, gdyby rzeczywiście świadczyła taką pracę u płatniczki.
Ani wnioskodawczyni, ani świadek B. S. nie potrafiły podać w jaki sposób płatniczka jako ich pracodawca dzieliła pomiędzy nie obowiązki w biurze. Zdaniem Sądu, gdyby świadek faktycznie pomagała wnioskodawczyni wdrażać się do pracy w biurze, to umiałaby podać takie fakty.
Nie istnieje jakikolwiek dokument, który zostałby sporządzony i podpisany przez wnioskodawczynię w związku z wykonywaniem zadań opisanych w zakresie jej obowiązków pracowniczych w spornej umowie. Wnioskodawczyni nie miała pełnomocnictwa do podpisywania w firmie płatniczki żadnych dokumentów, nie miała służbowego adresu mailowego, nie miała służbowego telefonu, nie miała też własnego loginu, aby zalogować się do któregoś ze służbowych komputerów ani loginu do logowania się do programu księgowego.
Nie ma zatem żadnych wiarygodnych dowodów na to, że to ona wprowadzała dane księgowe z dokumentacji klientów. Brak także możliwości identyfikacji osoby która rzeczywiście przygotowała złożone w postępowaniu przed organem rentowym oparafowane odręcznymi inicjałami wnioskodawczyni faktury. Nie ma sposobu, by ustalić tego, kto rzeczywiście wytworzył te dokumenty. Jedyny dokument podpisany przez wnioskodawczynię to program jej szkolenia opracowany przez płatniczkę, który jednak jako dokument wytworzony przez same skarżące, nie stanowi obiektywnie wiarygodnego dowodu na wykonywanie przez skarżącą umówionej pracy, tym bardziej, że wnioskodawczyni nie potrafiła oszacować tego, ile danych wprowadziła do programu, nie potrafiła podać jak dużo czasu jej to zajmowało, ani nawet tego czy w okresie niespełna 2 miesięcy wykonywania takiej pracy robiła to codziennie czy też nie. Dla porównania warto wskazać, że podanie takich szacunkowych wartości i zasad przy wprowadzaniu danych klientów do programu nie nastręczało żadnych trudności świadkowi B. S., gdy zeznawała na temat w jaki sposób wykonywała swoją pracę.
Oceniając wiarygodność zeznań płatniczki nie sposób też nie zauważyć, że forsowana przez nią wersja, jakoby wnioskodawczyni zrezygnowała z bardzo dobrze płatnej pracy w W., w której zdążyła zdobyć poważne i przydatne do pracy w biurze rachunkowym doświadczenie zawodowe – nie wytrzymują chociażby konfrontacji z danymi zarejestrowanymi w ZUS, z których wynika, że w firmie (...) ubezpieczona nie zdołała zdobyć wielkiego doświadczeni zawodowego, gdyż niedługo po tym jak się zatrudniła w tej firmie stała się niezdolna do pracy, przebywała też na urlopach macierzyńskich i rodzicielskich w związku z tym, że w tym czasie urodziła pierwszych dwoje dzieci, a jej wynagrodzenie odpowiadało wynagrodzeniu minimalnemu. Poza gołosłownymi twierdzeniami wnioskodawczyni i płatniczki o rzekomej propozycji awansu w firmie (...) nie ma żadnych wiarygodnych dowodów, które by to potwierdzały, a jeśli wziąć pod uwagę, że początkowo w tej firmie wnioskodawczyni pracowała jako specjalista, a po powrocie do pracy po urodzeniu drugiego dziecka urlopie w 2016 r. powierzono jej obowiązki stażysty, dalece wątpliwą jawi się wersja o rozwijającej się karierze wnioskodawczyni w jej poprzedniej pracy.
Poza tym nie sposób nie zauważyć, że ubezpieczona przed rozpoczęciem zatrudnienia u płatniczki nie miała żadnych kwalifikacji do wykonywania pracy w biurze rachunkowym, albowiem nie posiadała ani stosownego wykształcenia, ani doświadczenia zawodowego w księgowości. Po drugie, płatniczka od razu zatrudniła wnioskodawczynię za umowę o pracę na czas nieokreślony, mimo że w pierwszym okresie ubezpieczona miała dopiero być przyuczana od podstaw do pracy w biurze rachunkowym. Po trzecie, płatniczka mimo braku kwalifikacji zatrudniła wnioskodawczynię od razu za wynagrodzeniem w wysokości 4000 zł, podczas, gdy w tym czasie od kilkunastu już lat zatrudniała swoją córkę za dwukrotnie niższym wynagrodzeniem, bo w wysokości wynagrodzenia minimalnego mimo, iż B. S. posiadała przygotowanie teoretyczne do wykonywania pracy w biurze księgowym, które zdobyła na kursie księgowości ukończonym przed podjęciem pracy u płatniczki. Dodać należy, że powoływanie się przez stronę odwołującą na medianę zarobków na stanowisku księgowego w przypadku wnioskodawczyni jest pozbawione uzasadnionych podstaw, skoro wnioskodawczyni nie była przez płatniczkę zatrudniona jako księgowa, ale pracownik biurowy, a przede wszystkim nie miała jakichkolwiek kwalifikacji do wykonywania pracy księgowej.
Poza tym nie sposób nie zauważyć, że wnioskodawczyni była jedyną w całej historii prowadzenia działalności przez płatniczkę pracownikiem, który nie był zatrudniony za wynagrodzeniem minimalnym.
Ponadto wobec dostępnych dowodów decyzja o zatrudnieniu wnioskodawczyni była ekonomicznie nieuzasadniona. P. zeznała, że jej dochody wynosiły ok. 2000 zł miesięcznie, a także przyznała, że zdawała sobie sprawę z tego, że jednoczesne zatrudnienie wnuczki i córki w jej firmie będzie przynosiło stratę z działalności. Z załączonego przez płatniczkę składek podsumowania księgi przychodów i rozchodów za 2017 rok wynika także, że wartość sprzedanych przez płatnika towarów i usług nie pozwalała płatniczce na zatrudnienie dodatkowego pracownika, a tym bardziej z tak wysokim wynagrodzeniem. Z ilości obsługiwanych klientów przez biuro płatniczki nie wynika również, aby istniała potrzeba by zatrudnić nowego pracownika w pełnym wymiarze czasu pracy.
Zdaniem Sądu płatniczka nie przedstawiła wiarygodnych dowodów pozwalających na stwierdzenie, że faktycznie istniała realna gospodarcza potrzeba zatrudnienia nowego pracownika. Ocena ta tym bardziej według sądu jest właściwa, jeśli wziąć pod uwagę, że ubezpieczona w krótkim czasie po niespełna 2 miesiącach od zawarcia umowy stała się niezdolna do pracy od 27.04.2017 r. i już do niej nie powróciła, a płatniczka nawet po zakończeniu zatrudnienia B. S. w jej firmie nie poszukiwała nowego pracownika i sama wykonywała wszelkie czynności w biurze rachunkowym. Poza tym z całokształtu okoliczności wynika, że płatniczka w badanym okresie wygaszała swoją działalność, co zresztą nie może dziwić jeśli wziąć pod uwagę wiek płatniczki w chwili zatrudnienia wnuczki i w chwili zawieszenia działalności.
Twierdzenia płatniczki jakoby jej firmę miała przyjąć wnioskodawczyni, także nie znajdują oparcia w ustalonych faktach. Sąd nie neguje temu, że pierwotnie płatniczka mogła planować przekazanie biura swojej córce, bo ta od wielu lat tam pracowała i miała odpowiednie kwalifikacje do tego. Świadek B. S. zeznała jednak, że ostatecznie nie była zainteresowana przejęciem firmy płatniczki. Z całokształtu materiału dowodowego nie wynika, aby wnioskodawczyni faktycznie podjęła starania, aby przejąć firmę po babci – do dnia dzisiejszego nie ukończyła żadnego kursu z zakresu księgowości i wciąż nie ma wiedzy, doświadczenia i kwalifikacji do tego by mogła samodzielnie prowadzić biuro rachunkowe.
Sąd miał też na uwadze, że bezpośrednio przed zatrudnieniem u płatniczki wnioskodawczyni nie miała tytułu do ubezpieczeń a z dokumentacji medycznej wynika, że w dniu 13.03.2017 r. lekarz ginekolog stwierdził 6 tydzień ciąży, a zatem w dacie zawarcia umowy i zgłoszenia do ubezpieczeń pracowniczych przez płatniczkę była w ciąży. Oczywiście sama okoliczność, że wnioskodawczyni była w ciąży nie oznacza automatycznie, że badana umowa jest pozorna, albowiem jakiekolwiek ograniczenia w zawieraniu umów o pracę z kobietami ciężarnymi (inne niż te wynikające z kwestii medycznych – niektórych prac kobietom w ciąży nie wolno wszak wykonywać) byłyby sprzeczne z przepisami prawa pracy, bowiem naruszałyby zasadę równego traktowania w zatrudnieniu (w zakresie nawiązywania stosunku pracy) – vide art. 18 (3a) i nast. k.p. Uniemożliwianie kobietom w ciąży zawierania umów o pracę byłoby sprzeczne z prawem pracy, albowiem oznaczałoby dyskryminowanie tej grupy społecznej ze względu na stan zdrowia oraz płeć i jako takie byłoby niedopuszczalne w świetle przepisu art. 11 (3) k.p. oraz art. 18 (3a) i nast. k.p. Odmowa nawiązania przez pracodawcę stosunku pracy z kobietą tylko dlatego, że ta jest w ciąży mogłaby skutkować odpowiedzialnością odszkodowawczą pracodawcy (art. 18 (3d) k.p.). Tego typu ograniczenia byłyby zresztą sprzeczne również z zasadami współżycia społecznego, które wręcz sprzeciwiają się społecznemu „odrzuceniu” czy też wykluczeniu zawodowemu kobiet w ciąży.
Odwołująca miała orzeczenie lekarza medycyny pracy z 2.03.2017 r. o braku przeciwwskazań do podjęcia zatrudnienia u płatniczki, a z dostępnej dokumentacji nie wynika, żeby w dacie stwierdzenia stanu ciąży była ona zagrożona, czy też, że stan zdrowia wnioskodawczyni uniemożliwiał jej wykonywanie pracy. Kluczowe jest jednak to, że nie ma żadnych wiarygodnych dowodów na to, że wnioskodawczyni faktycznie przystąpiła od 1.03.2017 r. do pracy u płatniczki i że wykonywała umówioną rodzajowo pracę zgodnie z pisemnym zakresem obowiązków w reżimie charakterystycznym dla stosunku pracy.
Reasumując, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby pomiędzy stronami umowy w ogóle doszło do nawiązania stosunku pracy i jej świadczenia przez wnioskodawczynię jako pracownika.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Oba odwołania podlegają oddaleniu.
Sporne w rozpatrywanej sprawie było to, czy wnioskodawczyni od 1.03.2017 r. do 30.06.2022 r. podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatniczki składek.
Na wstępie, odwołując się do przepisów ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych
(tekst jedn. Dz. U. z 2022r., poz. 1009,
dalej też ustawa systemowa), należy podkreślić, że art. 6 ust. 1 pkt 1 tej ustawy stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów. W myśl art. 13 pkt 1 w/w ustawy następuje to od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania. O tym jednak, czy dany stosunek prawny łączący dwa podmioty może być uznany za stosunek pracy, rozstrzygają przepisy prawa pracy.Stosownie do treści definicji zawartej w art. 2 k.p. pracownikiem jest osoba zatrudniona między innymi na podstawie umowy o pracę. Użyty w powyższym przepisie zwrot „zatrudniona” oznacza istnienie między pracownikiem a pracodawcą szczególnej więzi prawnej o charakterze zobowiązaniowym, tj. stosunku pracy. Istotą tego stosunku jest – w świetle art. 22 § 1 k.p. – uzewnętrznienie woli umawiających się stron, z których jedna deklaruje chęć wykonywania pracy określonego rodzaju w warunkach podporządkowania pracodawcy, natomiast druga – stworzenia stanowiska pracy i zapewnienia świadczenia pracy za wynagrodzeniem. Celem i zamiarem stron umowy o pracę winna być każdorazowo faktyczna realizacja treści stosunku pracy. W realiach niniejszej sprawy należy podkreślić, że oba w/w elementy wyznaczają: ze strony pracodawcy – realna potrzeba ekonomiczna i umiejętności pracownika, zaś ze strony pracownika – ekwiwalentność wynagrodzenia uzyskanego za pracę. Przesłankę nawiązania stosunku ubezpieczenia oraz wynikające z tego stosunku prawo do świadczeń stanowi jednak nie samo zawarcie umowy o pracę, lecz faktyczne zatrudnienie. Jak bowiem słusznie podnosi się w utrwalonym już orzecznictwie, wykonywanie pracy w ramach stosunku pracy, a nie samo zawarcie umowy uprawnia do świadczeń przewidzianych przepisami (m.in. do świadczeń chorobowych, świadczeń emerytalno-rentowych). Z tego wynika, że dokument w postaci samej umowy o pracę nie jest niepodważalnym dowodem na to, że osoby podpisujące go, jako strony, faktycznie złożyły niewadliwe oświadczenie woli o treści zapisanej w tym dokumencie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2010r., I UK 43/10).
Mając także na uwadze przytoczoną w odwołaniu oraz na rozprawie argumentację pełnomocnika obu odwołujących się, warto w tym miejscu przypomnieć, że na podstawie art. 86 ust. 2 ustawy systemowej Zakład Ubezpieczeń Społecznych, w ramach przeprowadzanych kontroli, może między innymi kontrolować tytuł zgłoszenia do ubezpieczenia społecznego oraz oceniać prawidłowość i rzetelność obliczania, potrącania i opłacania składek oraz innych składek i wpłat, do których pobierania jest obowiązany. Może więc badać fakt zawarcia umowy o pracę oraz jej ważność, celem stwierdzenia objęcia pracownika ubezpieczeniami społecznymi (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23.02.2005r., III UK 200/04, LEX nr 155677) i na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1 tej ustawy wydaje decyzje w zakresie indywidualnych spraw dotyczących zgłaszania do ubezpieczeń społecznych.
W przedmiotowej sprawie w wyniku dokonanych ustaleń i przeprowadzonej oceny Sąd doszedł do wniosku, że płatniczka składek i ubezpieczona podpisując umowę o pracę, złożyły pozorne oświadczenia woli w rozumieniu art. 83§1k.c. w zw. z art. 300 k.p. Ich zamiarem nie było wykonywanie pracy, lecz uzyskanie przez wnioskodawczynię tytułu do ubezpieczeń, a tym samym świadczeń związanych z ciążą i rychłym macierzyństwem. Świadczy o tym kilka okoliczności, które łącznie zostały ocenione jako uzasadniające decyzję ZUS. Są to:
- brak poszukiwań pracownika przez płatniczkę przed zatrudnieniem wnioskodawczyni,
- brak jakichkolwiek kwalifikacji i doświadczenia zawodowego wnioskodawczyni do wykonywania pracy w biurze rachunkowym zwłaszcza w zakresie zadań z księgowości, co zostało wprost zapisane w treści badanej umowy,
- zatrudnienie wnioskodawczyni od razu na umowę o pracę na czas nieokreślony mimo braku jej kwalifikacji i doświadczenia oraz konieczności dopiero zaznajomienia się z podstawami pracy w księgowości,
- zatrudnienie wnioskodawczyni jako jedynego w całej historii działalności płatniczki za wynagrodzeniem 4000 zł miesięcznie, mimo braku kwalifikacji ubezpieczonej, które było 2-krotnie większe od wynagrodzenia B. S. posiadającej kwalifikacje teoretyczne i praktyczne do wykonywania pracy w księgowości a przez cały czas od kilkunastu lat pracującej u płatniczki za wynagrodzeniem minimalnym,
- brak obiektywnie wiarygodnych dowodów świadczenia pracy przez ubezpieczoną, co zostało omówione w części obejmującej ocenę dowodów. W tym miejscu należy wskazać, że wszystkie dokumenty podpisywał płatnik składek E. L., ponieważ posiadała odpowiednie certyfikaty, podpisy kwalifikowane, jedynie płatniczka kontaktowała się z klientami mailowo i telefonicznie, a także tylko płatniczka miała służbowy login do komputera i do programu księgowego, co uniemożliwia ustalenie, że wnioskodawczyni faktycznie wprowadzała jakieś dane i że przygotowywała jakieś faktury,
- brak możliwości obiektywnego zweryfikowania, czy płatniczka rzeczywiście wypłacała wynagrodzenie wnioskodawczyni z uwagi na to, że wypłata miała być gotówką,
- brak służbowego maila, telefonu, własnego loginu do komputera i do programu księgowego wnioskodawczyni, co uniemożliwia ustalenie, że faktycznie wykonywała jakiekolwiek czynności w biurze płatnika,
- brak jakiegokolwiek kontaktu z klientami biura wnioskodawczyni – zwłaszcza, że był to okres, w którym następowało ostateczne roczne rozliczenie podatku dochodowego za poprzedni rok kalendarzowy oraz bieżące miesięczne rozliczenia osób prowadzących działalność gospodarczą, które musiały dostarczyć w tym czasie dokumenty do biura płatniczki,
- brak dowodów wskazujących na powstanie potrzeby zatrudnienia wnioskodawczyni – nawet jeśli uznać, że w dacie podpisania umowy o pracę nie było jeszcze wiadome, że ubezpieczona jest w ciąży, to z pewnością płatniczka wiedziała, że za kilka miesięcy – nawet jeśli nie ze względu na niezdolność do pracy, to narodziny dziecka i urlop macierzyński –ubezpieczona nie będzie mogła pracować przez dłuższy czas, a także wiedziała o kolejnych ciążach wnuczki – a mimo to płatniczka składek ani nikogo na jej miejsce nie poszukiwała, ani nikogo nie zatrudniła, choć wnioskodawczyni stała się niezdolna do pracy zaledwie niespełna 2 miesiące po zawarciu umowy, a zadania, które wnioskodawczyni wykonywała przejęła sama płatniczka składek, przy czym znamienne jest, że takiej potrzeby płatniczka nie widziała nawet wtedy, gdy w biurze przestała pracować B. S.;
W kontekście ostatniej z wymienionych okoliczności zwraca uwagę orzecznictwo, z którego wynika, że w przypadku każdej umowy o pracę, podstawą jej zawarcia może być jedynie uzasadniona potrzeba o charakterze ekonomicznym, znajdująca oparcie w charakterze prowadzonej działalności. To potrzeba gospodarcza pracodawcy determinuje zatrudnienie. Sąd Najwyższy wielokrotnie stwierdzał, że przy ocenie ważności umowy o pracę, racjonalność zatrudnienia, potrzeba zatrudnienia pracownika są przesłankami istotnymi dla tej oceny. Racjonalny pracodawca zatrudnia pracownika dlatego, że potrzebuje w swoim zakładzie pracy siły roboczej. U źródła każdej umowy o pracę leży przyczyna w postaci uzasadnionej przesłankami ekonomiczno - organizacyjnymi konieczności pozyskania pracownika do wykonywania prac zakreślonych przedmiotem działalności gospodarczej pracodawcy. Pracodawca kieruje się własną potrzebą gospodarczą i przy prawidłowym, ważnym stosunku pracy wyłącznie ta potrzeba jest sprawczym czynnikiem zatrudnienia. Przy ocenie pozorności umowy o pracę racjonalność zatrudnienia, potrzeba zatrudnienia pracownika, są przesłankami istotnymi dla oceny ważności umowy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2002r., II UKN 359/99, OSNAPiUS Nr 13, poz. 447; wyrok Sądu Najwyższego z 17 marca 1997r., II UKN 568/97, OSNAPiUS z 1999r. Nr 5, poz. 18 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 4 lutego 2000r., II UKN 362/99, OSNAPiUS 2001r. Nr 13, poz. 449).
W analizowanej sprawie strony spornego stosunku pracy nie wykazały, by istniała faktyczna potrzeba zatrudnienia pracownika na stanowisku pracownika biurowego. Składając zeznania płatniczka podała jako okoliczności wykazujące taką potrzebę – rozwój działalności oraz chęć przekazania w przyszłości biura rachunkowego wnioskodawczyni, jednakże powody te wydają się być nielogiczne, biorąc pod uwagę, że po kilku miesiącach pracy ubezpieczonej nie zatrudniono nikogo podczas jej absencji. Poza tym płatniczka przyznała, że zdawała sobie sprawę, że zatrudnienie wnioskodawczyni będzie generowało straty w jej firmie. Z dostępnych dokumentów obrazujących kondycję finansową firmy płatniczki oraz ilości klientów wynika, że płatniczki nie stać było na zatrudnienie wnioskodawczyni tym bardziej za tak wysokim wynagrodzeniem.
Odnosząc się jeszcze do kwestii niezatrudnienia nowego pracownika na miejsce nieobecnej w pracy wnioskodawczyni, Sąd wskazuje na stanowisko przedstawione przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 9 lipca 2020r. (III UK 339/19, LEX nr 3029172), z którego wynika, że w przypadku spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych postępowanie sądowe toczy się na skutek odwołania od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, która jest podejmowana na podstawie przepisów procedury administracyjnej, w określonym stanie faktycznym stwierdzanym przez Zakład. Z chwilą, gdy sprawa zawiśnie przed sądem, toczy się już w trybie procesu cywilnego, chociaż z uwzględnieniem proceduralnych odrębności przewidzianych dla rozstrzygania tej kategorii spraw. Organ i osoba odwołująca się od decyzji są równorzędnymi stronami, a sąd zobligowany jest w czasie prowadzonego postępowania uwzględniać reguły dowodowe przewidziane w procedurze cywilnej, wynikające z art. 213 § 1 k.p.c., art. 228 § 1 k.p.c., i art. 231 k.p.c. W takiej sprawie odwołanie zastępuje pozew, a zatem to na odwołującym spoczywa, zgodnie z art. 232 k.p.c., ciężar wykazania, że zaskarżona decyzja jest z pewnych względów wadliwa. Powszechnie przyjmuje się w orzecznictwie, że postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych nie toczy się od nowa, lecz stanowi kontynuację uprzedniego postępowania przed organem rentowym (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 9 grudnia 2008r., OSNP 2010 nr 11-12, poz. 146). W sporze sądowym reguły dowodowe są szersze niż zwykły obowiązek strony wskazania dowodów dla ustalenia faktów, z których wywodzi skutki prawne. Przykładowo każda ze stron obowiązana jest do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących okoliczności faktycznych (art. 210 § 2 k.p.c.). Jeżeli więc organ rentowy na podstawie materiałów zgromadzonych w postępowaniu administracyjnym zarzucił fikcję umowy o pracę i brak zatrudnienia, to w postępowaniu sądowym skarżący jest zobowiązany co najmniej do odniesienia się do tych zarzutów (art. 221 k.p.c.), ze wszystkimi konsekwencjami wynikającymi z przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. W tym celu to odwołujący się musi zatem przedstawić dowody, które uzasadniają zarzut wadliwości decyzji. Oczywiście wadliwość decyzji może też wynikać z błędnej wykładni prawa materialnego, co nie będzie wymagało postępowania dowodowego. Niemniej w każdym przypadku, gdy adresat decyzji nie zgadza się z faktami stanowiącymi podstawę zastosowania konkretnej normy prawa musi przedstawić dowody okoliczności przeciwnych. Wymaga podkreślenia, że na gruncie procedury cywilnej obowiązuje zasada prawdy materialnej wynikająca z przywołanego wyżej k.p.c. Należy więc pamiętać, że sąd - a więc także sąd pracy i ubezpieczeń społecznych - nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy i do wyjaśnienia rzeczywistej treści stosunków faktycznych i prawnych. Stąd ustawodawca do minimum ograniczył uprawnienia sądu do działania z urzędu, zatem szczególnego znaczenia nabiera aktywność stron w prezentowaniu dowodów oraz przytaczaniu faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Oczywiście, o ile decyzja organu opiera się na wątpliwych podstawach faktycznych odwołujący się, będący adresatem decyzji nie będzie miał problemu proceduralnego z podważeniem zasadności decyzji. Natomiast jeżeli organ oparł decyzję na faktach miarodajnych, kwestionujący decyzję musi przedstawić dowody podważające te fakty. Przepisy procedury cywilnej nie ustanawiają przy tym zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść odwołującego się od decyzji. Przyjęcie takiej zasady przeczyłoby treści art. 3 k.p.c., który na stronę postępowania nakłada obowiązek dawania wyjaśnień co do okoliczności sprawy oraz przestawiania dowodów; jak też treści art. 6 § 2 k.p.c., który stanowi, że strony obowiązane są przytaczać wszelki okoliczności faktyczne i dowody bez zbędnej zwłoki. Obowiązkiem strony i w jej interesie procesowym jest przedstawienie dowodów, które pozostawione są osądowi sędziowskiemu dokonywanemu w granicach zakreślonych treścią normy zawartej w art. 233 § 1 k.p.c.
W przedmiotowej sprawie odwołujące się nie przedstawiły wiarygodnych dowodów, które potwierdziłyby, że po niespełna 2 miesiącach pracy ubezpieczonej przestała istnieć potrzeba zatrudnienia osoby na jej stanowisku.
Zdaniem Sądu celowe było także zawarcie przez ubezpieczoną i płatnika umowy o pracę na czas nieokreślony, ponieważ taka umowa zapewniała wnioskodawczyni wszystkie świadczenia, jakie wiązały się z macierzyństwem. Do takiego wniosku skłania wnikliwa analiza argumentacji obu stron.
Jeśli chodzi natomiast o argumentację ubezpieczonej dotyczącą jej planów na przyszłość, to zwraca uwagę to, o czym była już mowa, także okoliczność, że wnioskodawczyni – mimo deklaracji – nie ukończyła żadnego kursu księgowości i nie przejęła po babci biura rachunkowego.
Wątpliwości Sądu tym samym budzi argumentacja płatniczki i ubezpieczonej dotycząca jej planów łączących się z zatrudnieniem u płatniczki, aby w przyszłości przejąć biuro rachunkowe po babci, albowiem świadczy, że była tworzona tylko na potrzeby toczącego się sporu.
Przede wszystkim należy podkreślić jednak raz jeszcze, że nie ma żadnych obiektywnie wiarygodnych dowodów na to, że wnioskodawczyni faktycznie przystąpiła do wykonywania umówionej pracy u płatniczki od 1.03.2017 r. i że ją świadczyła do dnia 27.04.2017 r.
Zdaniem Sądu, powyższe wskazuje, że zatrudnienie ubezpieczonej wyniknęło tylko z tego, że ubezpieczona poszukiwała tytułu do ubezpieczenia, zwłaszcza, że była w kolejnej trzeciej ciąży. Natomiast płatnik składek nie prowadził poszukiwań pracownika, którego mógłby zatrudnić i nie miał uzasadnionej ekonomicznie i gospodarczo potrzeby, aby utworzyć nowe stanowisko pracy dla wnioskodawczyni z wynagrodzeniem 4000 zł miesięcznie, a w każdym razie takiej tezy nie potwierdzają zgromadzone dowody. Sąd w oparciu o zgromadzony materiał i analizę okoliczności, jakie w sprawie wystąpiły, przyjął więc, że zatrudnienie ubezpieczonej nie było związane z faktyczną potrzebą zatrudnienia pracownika i nie nastąpiło w trakcie aktywnie prowadzonych w tym zakresie poszukiwań, tylko zaistniało w związku z potrzebą, jaka pojawiła się po stronie ubezpieczonej, będącej w owym czasie w ciąży i poszukującej tytułu do ubezpieczeń społecznych w związku ze spodziewaną niezdolnością do pracy, a przede wszystkim macierzyństwem. Oczywiście spodziewane macierzyństwo i sama ciąża nie stanowią przeszkody do podjęcia pracy, co wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie, ale w analizowanym przypadku stanowiła dominujący, a nawet jedyny czynnik wpływający na decyzję stron stosunku pracy o zawarciu umowy o pracę i w powiązaniu z całokształtem już omówionych okoliczności, dała asumpt do tego, by podzielić stanowisko Zakładu, wykluczającego wnioskodawczynię z ubezpieczeń społecznych. W orzecznictwie akcentuje się bowiem, że o ile samego celu w postaci chęci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego orzecznictwo nie traktuje jako sprzecznego z ustawą, o tyle na akceptację nie może zasługiwać naganne i nieobojętne społecznie zachowanie oraz korzystanie ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, przy zawarciu umowy o pracę na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia i przy zadeklarowaniu wysokiej podstawy składek w celu uzyskania świadczeń obliczonych od tej podstawy. Taka umowa (niezależnie od jej pozorności) jest nieważna (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2005r., II UK 43/05). Jak z przedstawionych poglądów wynika, w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych główną zasadą współżycia społecznego, na którą trzeba zwrócić uwagę, jest zasada równego traktowania wszystkich ubezpieczonych w solidarnym systemie ubezpieczeń społecznych (art. 2a ustawy systemowej), z którego przysługują świadczenia proporcjonalne do wymaganego okresu oraz wysokości opłaconych składek na ubezpieczenia społeczne. W związku z tym za umowę sprzeczną z zasadami współżycia społecznego uznaje się umowę, której celem jest intencjonalne uzyskanie wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z deklarowaniem i opłaceniem wysokich składek przed okresami zamierzonego lub definitywnego korzystania z długookresowych świadczeń z ubezpieczenia społecznego (tak również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 listopada 2018r., II UK 350/17).
Poza tym trzeba zwrócić uwagę na fakt, że cel zawarcia umowy o pracę w postaci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczny z ustawą, nie może jednak oznaczać akceptacji dla nagannych i nieobojętnych społecznie zachowań korzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, przy zawieraniu umów o pracę na stosunkowo krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia z ubezpieczenia społecznego i ustaleniu wysokiego wynagrodzenia w celu uzyskania przez osobę ubezpieczoną naliczonych od takiej podstawy świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Istotne jest także i to, że zawarcie umowy o pracę przy jednoczesnej korelacji okoliczności typu: świadomość niezdolności do pracy, krótkotrwałość "zatrudnienia", czy wspomniane wcześniej ustalenie stosunkowo wysokiego wynagrodzenia za pracę, mogą być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, na co zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 października 2005r. (II UK 43/05).
Podsumowując, Sąd ocenił, że słuszne jest stanowisko organu rentowego, w przedmiotowej sprawie zaistniał bowiem ciąg wzajemnie powiązanych okoliczności, wprost wskazujący na to, że strony zawarły umowę o pracę, nie z zamiarem długotrwałej realizacji tej umowy, lecz jedynie po to, aby stworzyć ubezpieczonej tytuł ubezpieczenia społecznego.
Wobec powyższego, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., oba odwołania od decyzji, jako bezzasadne, podlegały oddaleniu.
O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w związku z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych
(tekst jedn. Dz. U. z 2018r., poz. 265)
, zasądzając od ubezpieczonej i płatniczki składek na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. po 180 zł. O odsetkach ustawowych za opóźnienie od zasądzonej kwoty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.A.P.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Magdalena Lisowska
Data wytworzenia informacji: