VIII U 834/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-09-10
Sygn. akt VIII U 834/24
UZASADNIENIE
Decyzją z 6.12.2023 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w Ł. stwierdził, że M. D. z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, jako wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający udziały w ilości 98%, podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym oraz wypadkowemu od 1.07.2021 r. i określił podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne od lipca 2021 r. do października 2023 r., a na ubezpieczenie zdrowotne od listopada 2018 r. do października 2023 r.
(decyzja w aktach ZUS)
Odwołanie od w/w decyzji złożył wnioskodawca w dniu 10.03.2024r. (za pośrednictwem poczty), wnosząc o jej zmianę poprzez stwierdzenie, że w okresie objętym zaskarżoną decyzją z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej w postaci (...) Sp. z o.o. nie podlega ubezpieczeniom społecznym, argumentując, że drugi wspólnik ww. spółki z o.o. posiadający 2% udziałów nie był wspólnikiem iluzorycznym, dodając, że był zatrudniony jako specjalista ds. pozyskiwania klientów, wobec czego nie składał żadnych dokumentów poza umową o pracę, gdyż nie uważał się za wspólnika jednoosobowej spółki z o.o.
Jednocześnie wnioskodawca wniósł o rozpoznanie jego odwołania, argumentując, że uchybienie terminowi do jego złożenia nie było nadmierne i nastąpiło z przyczyn niezależnych od skarżącego, albowiem nie otrzymał awizo z przesłaną do niego sporną decyzją. Wyjaśnił, że ZUS doręczył mu zawiadomienie za pośrednictwem poczty o wszczęciu postępowania w sprawie ustalenia obowiązku podlegania obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu od 1.07.2021 r. i podstaw wymiaru składek od (...) z tytułu posiadania statusu wspólnika (...) sp. z o.o. Podał, że złożył 7.11.2023 r. bezpośrednio w ZUS odpowiedź z merytorycznymi wyjaśnieniami w sprawie, a także, że kontaktował się telefonicznie z pracownikami ZUS, aby monitorować co się dzieje w sprawie. Twierdził że 14.02.2024 r. dowiedział się, że decyzja została już wydana wyjaśniając, że z uwagi na brak doręczenia mu korespondencji z tą decyzją złożył, zgodnie z sugestią pracownika Zakładu, za pośrednictwem (...) wniosek na formularzu (...) o wydanie decyzji podnosząc, że żadna decyzja nie została mu doręczona i podał adres po zmianie administracyjnej jego ulicy, załączając skan zawiadomienia Urzędu Miejskiego w P. oraz poinformował o częstych problemach z doręczeniem kierowanej do niego korespondencji. Podał, że 4.03.2024 r. ZUS za pośrednictwem (...) doręczył mu decyzję wraz z pouczeniem dodając, że był przekonany, iż ma od 4.03.2024 r. miesiąc na złożenie od niej odwołania. Wyjaśnił, że następnie po konsultacji z prawnikiem, 5.03.2024 r. w rozmowie z pracownikiem ZUS ustalił, że Zakład wysłał decyzję pocztą 6.12.2023 r., a następnie na podstawie numeru przesyłki ustalił, że 21.12.2023 r. przesyłka była powtórnie awizowana, a 29.12.2023 r. nastąpił jej zwrot, wobec czego ZUS przyjął, że została doręczona a więc, że upłynął termin do złożenia odwołania. Dodał, że z treści decyzji dowiedział się, że zawiadomienie o zakończeniu postępowania przez ZUS zostało do niego wysłane wskazując, że także ono nie zostało mu doręczone, nie otrzymał awizo ani powtórnego awizo. Podał, że w związku z tym 7.03.2024 r. złożył na poczcie reklamację wobec niedoręczenia mu obu przesyłek i niepozostawianiem awizo tych przysyłek. Zaznaczył, że problemy z doręczaniem przesyłek zdarzały się wcześniej, co sygnalizowali mu też sąsiedzi, podając, że ulica przy której mieszka jest trudno przejezdna co być może ma wpływ na to, że listy i awiza nie docierają. Ponadto podał, że na podstawie pisma z Urzędu Miejskiego w P. datowanego na 19.12.2023 r. nastąpiła administracyjna zmiana jego adresu tj. ul. (...) stała się ulicą (...), co być może także przyczyniło się do tego, że listonosz nie pozostawił awizo.
(odwołanie k. 3-5)
W odpowiedzi na odwołanie ZUS (...) Oddział w Ł. wniósł o jego odrzucenie z uwagi na uchybienie terminowi do jego wniesienia, ewentualnie wniósł o oddalenie odwołania oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.
Wnosząc o odrzucenie odwołania ZUS podał, że w zawiadomieniu o wszczęciu postępowania z 13.10.2023 r., które zostało skutecznie doręczone dorosłemu domownikowi 20.10.2023 r. płatnik został poinformowany o skutkach art. 41 k.p.a. Jednocześnie Zakład podkreślił, że w związku z brakiem informacji ze strony płatnika o zmianie adresu oraz brakiem wskazania o kierowanie dalszej korespondencji drogą elektroniczną, dalsze informacje o postępowaniu były wysyłane na adres ul. (...) (...)-(...) P., konkludując, że tym samym ZUS uznał skuteczność doręczenia zaskarżonej decyzji (...).12.2023 r. Zakład dodał, że na chwilę obecną, do czasu odpowiedzi poczty na reklamację powoda w zakresie braku skutecznego doręczenia przesyłki z decyzją, pozwany podtrzymuje stanowisko co do skutecznego doręczenia zastępczego.
Natomiast w zakresie merytorycznego stanowiska ZUS podtrzymał w całości argumentację, jak w zaskarżonej decyzji, że w okresie objętym zaskarżoną decyzją wnioskodawca posiadając 98% był niemal jedynym wspólnikiem (...) Sp. z o.o. a posiadanie przez drugiego wspólnika jedynie 2% udziałów miało jedynie upozorować, że ww. spółka jest wieloosobowa, gdyż drugi wspólnik był jedynie wspólnikiem iluzorycznym.
(odpowiedź na odwołanie k. 16-17)
W piśmie procesowym z 7.06.2024 r. pełnomocnik wnioskodawcy poparł wniosek o przyjęcie odwołania do rozpoznania oraz odwołanie wnosząc o zmianę zaskarżonej decyzji, a także o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, wg norm prawem przepisanych.
(pismo k. 47-48)
Na rozprawie bezpośrednio poprzedzającej wydanie wyroku pełnomocnik wnioskodawcy poparł odwołanie, a pełnomocnik ZUS wniósł o jego odrzucenie, a ostatecznie o oddalenie odwołania.
(e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:01:55, 01:02:34, 01:12:50)
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
(...) Sp. z o.o. (dalej także Spółka) została wpisana w dn. 21.06.2017 r do rejestru przedsiębiorców w KRS pod nr (...). Przedmiotem działalności spółki jest m.in. wykonywanie instalacji wodno – kanalizacyjnych, cieplnych, gazowych i klimatyzacyjnych. Kapitał zakładowy spółki wynosi 5000 zł. Wnioskodawca M. D. jest jedynym ujawnionym w KRS wspólnikiem ww. spółki, posiadającym od 21.06.2017 r. 49 udziałów o wartości 4900 zł, a zarazem jedynym członkiem zarządu i Prezesem Zarządu. Drugi wspólnik mniejszościowy, tj. była żona wnioskodawcy D. D., posiadająca 2% udziałów w spółce, nie została ujawniona w KRS. Podział udziałów w spółce od momentu jej założenia pozostaje do dnia dzisiejszego taki sam.
(odpis KRS w aktach ZUS, zeznania wnioskodawcy e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:02:08 w zw. z 00:04:18)
W badanym okresie wnioskodawca i druga wspólniczka mniejszościowa razem podejmowali decyzje o losach spółki (...). Sprawami założycielskimi spółki, a następnie administracyjnymi, księgowymi i rachunkowymi zajmowała się wspólniczka mniejszościowa w ramach prowadzenia tej spółki. Spółka (...) powstała przy założeniu, że będzie pośrednim bytem do przekształcenia spółki cywilnej w spółkę z o.o. sp. k., do czego jednak ostatecznie nie doszło. Od początku założenia (...) sp. z o.o. była w formie zawieszonej, pierwotnie zakładano, że po przekształceniu spółki cywilnej w sp. z o.o. sp. k. – Spółka (...) będzie pełniła rolę komandytariusza. W rozliczeniach rocznych spółki (...) były same rozliczenia zerowe. (...) sp. z o.o. zaczęła funkcjonować od ok. lipca 2021 r., gdy zaprzestała funkcjonować spółka cywilna. (...) Sp. z o.o. w 2021 r. przyniosła zysk, a w kolejnych latach generowała jedynie straty.
(odpis KRS w aktach ZUS, zeznania wnioskodawcy e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:02:08 w zw. z 00:04:18, pisemne wyjaśnienia wnioskodawcy z 6.11.2203 r. w postępowaniu administracyjnym przed ZUS w aktach ZUS, zeznania podatkowe roczne spółki w aktach ZUS, zawiadomienie o popełnieniu czynu zabronionego (czynny żal) z 9.07.2018 r. do (...) Urzędu Skarbowego Ł. w aktach ZUS, wydruk maila k. 13)
Odwołujący się od 1.08.2013 r. do 30.06.2021 r. zgłosił się do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego jako osoba prowadząca indywidualną działalność gospodarczą na podstawie wpisu do (...). Wnioskodawca nie zgłosił się od 1.07.2021 r. jako wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego, a we wcześniejszym okresie od listopada 2018 r. do czerwca 2021 r. nie składał dokumentów rozliczeniowych uwzględniających podwójną składkę zdrowotną.
(okoliczności niesporne)
Zaskarżoną decyzją z 6.12.2023 r. ZUS (...) Oddział w Ł. stwierdził, że M. D. z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, jako wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający udziały w ilości 98%, podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym oraz wypadkowemu od 1.07.2021 r. i określił podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne od lipca 2021 r. do października 2023 r. a na ubezpieczenie zdrowotne od listopada 2018 r. do października 2023 r.
(decyzja w aktach ZUS)
Ww. decyzja została wydana na skutek przeprowadzonego przez ZUS postępowania wyjaśniającego. Zakład o wszczęciu tego postępowania zawiadomił wnioskodawcę pismem z 13.10.2023 r., które zostało wysłane na adres ul. (...) w P. i skutecznie doręczone dorosłemu domownikowi w dniu 20.10.2023 r. W piśmie tym wnioskodawca został pouczony o skutkach art. 41 k.p.a.
(okoliczności niesporne, a nadto zawiadomienie z 13.10.2023 r. i potwierdzenie odbioru korespondencji w aktach ZUS)
Wnioskodawca w zw. z tym zawiadomieniem, przysłał 6.11.2023 r. do ZUS pisemne wyjaśnienia, w których podał okoliczności powstania spółki z o.o. oraz wytłumaczył, że drugi mniejszościowy wspólnik tej spółki nie jest wspólnikiem iluzorycznym. W dniu 7.11.2023 r. odwołujący złożył w ZUS kopie zeznań podatkowych spółki z o.o. za latach 2017-2019 oraz zawiadomienie popełnieniu czynu zabronionego (czynny żal) z 9.07.2018 r. do (...) Urzędu Skarbowego Ł..
(pisemne wyjaśnienia wnioskodawcy z 6.11.2203 r. w postępowaniu administracyjnym przed ZUS w aktach ZUS, zeznania podatkowe roczne spółki w aktach ZUS, zawiadomienie o popełnieniu czynu zabronionego (czynny żal) z 9.07.2018 r. do (...) Urzędu Skarbowego Ł. w aktach ZUS)
ZUS po zakończeniu postępowania wyjaśniającego wysłał do wnioskodawcy na adres ul. (...) w P. pisemne zawiadomienie z 7.11.2023 r. o zakończeniu tego postępowania, które zgodnie z adnotacjami na przesyłce było przez listonosza awizowane, tj. 9.11.2023 r., a następnie zostało zwrócone 29.11.2023 r. Listonosz doręczający ww. przesyłkę nie wie czy rzeczywiście wrzucił awizo dotyczące tej przesyłki do skrzynki wnioskodawcy.
(przesyłka w aktach ZUS, pismo Poczty Polskiej k. 37, zeznania świadka K. D. e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:18:15-00:26:12)
Wnioskodawca nie otrzymał awizo dotyczącego ww. przesyłki.
(zeznania wnioskodawcy e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:02:08 w zw. z 00:04:18)
Pod koniec 2023 roku Urząd Miasta w P. dokonał zmiany administracyjnej nazwy ulicy, przy której zamieszkuje odwołujący z ul. (...) na ul. (...) w P.. Wnioskodawca o tej zmianie dowiedział z portali internetowych. Odwołujący otrzymał z Urzędu Miasta P. pismo z 19.12.2023 r. informujące go ww. zmianie. W badanym okresie, nie tylko do wnioskodawcy, przychodziły przesyłki adresowane na błędne adresy przed zmianą nazwy ulicy. Zdarzyło się, że sąsiad wnioskodawcy otrzymał awizo dla M. D.. Listonosze wiedzieli, że nazwa ulicy się zmieniła. Ulica przy, której mieszka wnioskodawca jest nieprzejezdna, nie ma tam asfaltu, są w niej dziury po kilka centymetrów, kałuże i błoto, a największe problemy są w okresie zimowym i wiosennym, gdy są duże roztopy i woda napływa z okolicznych pól. We wcześniejszym okresie, już od 2012-2013 r., zdarzało się, że odwołujący oraz jego sąsiedzi nie otrzymywali adresowanych do nich przesyłek poleconych, ani awizo, ale problem nasilił się pod koniec 2023 r. Wnioskodawca zgłaszał ustnie problemy z doręczeniem korespondencji kierownikowi urzędu poczty, który powiedział odwołującemu, że zwróci na to uwagę listonoszowi, wspominając przy tym, że poczta ma duże problemy kadrowe i rekrutacyjne. Ustnie przypadki nie doręczania przesyłek przez listonosza, pozostawiania awizo pomimo tego, że adresat był w tym czasie w domu, a także błędnego pozostawienia przesyłki adresowanej do sąsiada lub awizo - zgłaszali też kierownikowi urzędu poczty inni mieszkańcy dawnej ulicy (...), a obecnie (...) w P., którzy napisali też pismo w tej sprawie do poczty.
(zeznania wnioskodawcy e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:02:08 w zw. z 00:04:18, pisemne oświadczenia k. 8-10, zawiadomienie z 19.12.2023 r. k. 7, wydruk artykułu k. 11, zdjęcie k. 12, zeznania świadka K. D. e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:18:15-00:26:12, zeznania świadka D. W. e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:26:51-00:36:22, zeznania świadka J. S. e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:46:43, zeznania świadka A. M. e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:55:48-01:01:50)
ZUS wysłał do wnioskodawcy przesyłkę ze sporną decyzją z 6.12.2023 r. na adres ul. (...) w P.. Na przesyłce zamieszczono adnotację o pierwszej awizacji w dniu 13.12.2023 r. i o drugiej awizacji w dniu 21.12.2023 r. oraz o zwrocie przesyłki 29.12.2023 r. Listonosz doręczający ww. przesyłkę nie wie czy rzeczywiście wrzucił awizo dotyczące tej przesyłki do skrzynki wnioskodawcy.
(przesyłka w aktach ZUS, pismo Poczty Polskiej k. 37, zeznania świadka D. W. e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:26:51-00:36:22)
Wnioskodawca nie otrzymał żadnego awizo dotyczącego przesyłki z ww. decyzją.
(zeznania wnioskodawcy e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:02:08 w zw. z 00:04:18)
Odwołujący o wydanej decyzji z 6.12.2023 r. dowiedział się na przełomie lutego i marca 2024 r., po wielokrotnych telefonach wykonywanych przez niego od stycznia do marca 2024 r. do ZUS, gdy próbował w ten sposób ustalić na jakim etapie jest postępowanie wyjaśniające w ZUS. Gdy wnioskodawca powziął informację, że decyzja została już wydana, wówczas - z uwagi na brak doręczenia mu korespondencji z tą decyzją - wnioskodawca złożył za pośrednictwem (...) wniosek na formularzu (...) o wydanie rzeczonej decyzji, podając w tym wniosku, że żadna decyzja nie została mu doręczona, a także adres po zmianie administracyjnej jego ulicy, załączając na potwierdzenie tego skan zawiadomienia Urzędu Miejskiego w P., a nadto poinformował o częstych problemach z doręczeniem kierowanej do niego korespondencji. W dniu 4.03.2024 r. ZUS za pośrednictwem (...) doręczył wnioskodawcy kwestionowaną decyzję z 6.12.2024 r. wraz z pouczeniem.
(zeznania wnioskodawcy e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:02:08 w zw. z 00:04:18, pismo ogólne do (...) k. 14, pismo ZUS k. 15)
Wnioskodawca złożył do Poczty Polskiej reklamację w dniu 6.03.2023 r. dotyczącą obu niedoręczonych mu ww. przesyłek i braku ich awizacji.
(reklamacja k. 6)
Poczta Polska nie ma możliwości ustalenia czy listonosze rzeczywiście podjęli próbę doręczenia tych przesyłek pod wskazanym adresem, ani czy pozostawili zawiadomienia o nadejściu przesyłek, a sami listonosze nie pamiętają czy doręczali te przesyłki i czy zostawiali awizo w skrzynce wnioskodawcy.
(pismo Poczty Polskiej k. 51, zeznania świadka K. D. e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:18:15-00:26:12, zeznania świadka D. W. e-prot. z 13.08.2024 r.: 00:26:51-00:36:22)
Powyższe ustalenia Sąd odtworzył na podstawie niekwestionowanych dokumentów oraz zeznań odwołującego i świadków, uznając je za wiarygodne. Dodać należy, że obecny na rozprawie pełnomocnik pozwanego Zakładu, nie podważył skutecznie zeznań świadków J. S. i A. M., które okazały się spójne z zeznaniami wnioskodawcy, a także załączoną fotografią ulicy, przy której mieszka skarżący i pismem z Urzędu Miasta P., a Sąd nie znalazł żadnych przejawów konfabulacji uznając, że zeznania te polegają na prawdzie. Natomiast z zeznań świadków K. D. i D. W. oraz pisma Poczty Polskiej zalegającego za k. 51, wynika, że nie ma wiarygodnych dowodów na to, że listonosze rzeczywiście w skrzynce wnioskodawcy pozostawili awiza niedoręczonych przesyłek z ZUS z zawiadomieniem o zakończeniu postępowania wyjaśniającego i ze sporną decyzją. Wersja wnioskodawcy, że w rzeczywistości nie otrzymał awizo tych przesyłek jest natomiast od początku spójna, konsekwentna i logiczna, a potwierdza ją w szczególności złożenie przez odwołującego przez (...) formularza (...), jak i reklamacji do poczty, a także zeznania świadków J. S. i A. M..
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Odwołanie jest zasadne.
W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy zbadał zasadność wniosku odwołującego o uznanie, że przekroczenie terminu do złożenia odwołania od decyzji z dnia 6.12.2023 r. nie jest nadmierne i nastąpiło z przyczyn niezależnych od skarżącego. Wnioskodawca składając odwołanie od tej decyzji w dniu 10.03.2024 r. bezspornie uchybił miesięcznemu terminowi do jego wniesienia, który zgodnie ze stanowiskiem ZUS-u wobec skutecznego doręczenia zastępczego przesyłki z ww. decyzją w dniu 29.12.2023 r., upłynął 28.01.2024 r.
Wobec powyższego Sąd zważył, że stosownie do art. 477 9 § 1 k.p.c. odwołania od decyzji organu rentowego wnosi się w terminie 1 miesiąca od dnia doręczenia decyzji. Natomiast zgodnie z § 3 art. 477 9 k.p.c. Sąd odrzuci odwołanie wniesione po upływie terminu, chyba że przekroczenie terminu nie jest nadmierne i nastąpiło z przyczyn niezależnych od odwołującego się.
Ww. przesłanki do przywrócenia terminu do złożenia odwołania muszą być spełnione kumulatywnie, co oznacza, że nawet w przypadku stwierdzenia, że przekroczenie ustawowego terminu nastąpiło z przyczyn niezależnych od odwołującego się - w przypadku gdy przekroczenie ustawowego terminu jest nadmierne - sąd obowiązany jest odrzucić odwołanie (por. postanowienie SN z 12.12.2023 r., (...) 6/23, LEX nr 3649747).
Sąd Okręgowy zważył też, że w zakresie nadmiernego przekroczenia terminu w orzecznictwie przyjmuje się, że nadmierne jest opóźnienie, gdy wniesienie odwołania od decyzji organu rentowego nastąpiło po upływie osiemnastu miesięcy od dnia doręczenia jej odpisu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 29.09.1999 r., (...) UKN 490/99, OSNAPiUS 2001 Nr 2, poz. 57) albo po upływie trzynastu miesięcy od dnia wydania decyzji (zob. postanowienie SN z 18.12.1998 r., (...) UKN 561/98, OSNAPiUS 2000 Nr 5, poz. 199) albo po upływie sześciu miesięcy od dnia doręczenia decyzji organu rentowego (zob. postanowienie SN z 22.04.1997 r., (...) UKN 61/97, OSNAPiUS 1998 Nr 3, poz. 104).
Ponadto Sąd Okręgowy uwzględnił, że w orzecznictwie wyjaśniono, iż w odrębnym postępowaniu w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych nie stosuje się instytucji przywrócenia terminu, o której mowa w art. 168 k.p.c. (zob. postanowienie SN z 1.06.2010 r., (...) UK 404/09, LEX nr 611422). Z tego względu wniesienie odwołania po terminie aktywuje dyskrecjonalną możliwość potraktowania jego tak, jakby było wniesione w terminie. Użyte do tego instrumentarium ("przekroczenie terminu nie jest nadmierne") nacechowane jest sporą dawką uznaniowości i powinno mieć na uwadze całokształt okoliczności sprawy (zob. wyrok SN z 8.02.2022 r., I (...) 74/21, LEX nr 3305681, postanowienia SN z 8.01.2014 r., I UK 231/13, LEX nr 1620440, z 20.09.2023 r., I (...) 9/23, LEX nr 3605104).
Badając skuteczność zastępczego doręczenia wnioskodawcy spornej decyzji w drodze awizacji Sąd zważył, iż zgodnie z art. 44 ustawy z dnia 14.06.1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz. U. z 2022 r., poz. 2000):
§ 1. W razie niemożności doręczenia pisma w sposób wskazany w art. 42 i 43:
1) operator pocztowy w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe przechowuje pismo przez okres 14 dni w swojej placówce pocztowej - w przypadku doręczania pisma przez operatora pocztowego;
2) pismo składa się na okres czternastu dni w urzędzie właściwej gminy (miasta) - w przypadku doręczania pisma przez pracownika urzędu gminy (miasta) lub upoważnioną osobę lub organ.
§ 2. Zawiadomienie o pozostawieniu pisma wraz z informacją o możliwości jego odbioru w terminie siedmiu dni, licząc od dnia pozostawienia zawiadomienia w miejscu określonym w § 1, umieszcza się w oddawczej skrzynce pocztowej lub, gdy nie jest to możliwe, na drzwiach mieszkania adresata, jego biura lub innego pomieszczenia, w którym adresat wykonuje swoje czynności zawodowe, bądź w widocznym miejscu przy wejściu na posesję adresata.
§ 3. W przypadku niepodjęcia przesyłki w terminie, o którym mowa w § 2, pozostawia się powtórne zawiadomienie o możliwości odbioru przesyłki w terminie nie dłuższym niż czternaście dni od daty pierwszego zawiadomienia.
§ 4. Doręczenie uważa się za dokonane z upływem ostatniego dnia okresu, o którym mowa w § 1, a pismo pozostawia się w aktach sprawy.
Wskazać należy, że uchybienie któremukolwiek z elementów procedury doręczenia zastępczego powoduje, że organ korzystając z niego, nie może powołać się na domniemanie doręczenia. W ugruntowanym orzecznictwie podkreśla się, że przesłanki z art. 44 k.p.a. należy wykładać ściśle, a nie przy zastosowaniu wykładni rozszerzającej. Procesowa instytucja doręczenia zastępczego polega nie tyle na domniemaniu, ile oparta jest na konstrukcji fikcji prawnej poprzez uznanie, że nastąpiło doręczenie pisma, które de facto nie miało miejsca. Warunkiem jednak przyjęcia przez organ takiej fikcji prawnej, tj. uznania, iż nastąpiło doręczenie zastępcze, jest dysponowanie przez ten organ niebudzącym wątpliwości dowodem potwierdzającym, że przesłanki określone w art. 44 k.p.a. zostały spełnione. Takim dowodem dla organu nie jest wykazanie przez stronę, że nie otrzymała awiza, ale zwrotne potwierdzenie odbioru zawierające pełną informację, że adresat został zawiadomiony zarówno o pozostawieniu pisma, jak i o miejscu oraz terminie z datą i podpisem doręczyciela. (zob. wyrok WSA w Poznaniu z 6.06.2024 r., (...) SA/Po 235/24, LEX nr 3725252).
W sytuacji, gdy strona kwestionuje doręczenie zastępcze z zastosowaniem fikcji prawnej doręczenia na podstawie art. 44 §1-4 k.p.a. poprawnie wypełniony druk zwrotnego potwierdzenia odbioru jest dowodem niezbędnym dla ustalenia czy spełnione zostały przesłanki doręczenia zastępczego. Oczywistym jest, że domniemanie doręczenia w trybie art. 44 k.p.a. może zostać obalone, m.in. gdy adresat wykaże, że zastosowana zastępcza formy doręczenia pismo nie powinna mieć miejsca albo zastosowano ją wadliwie. Doręczenie przewidziane w art. 44 k.p.a. oparte jest więc na domniemaniu, że pismo rzeczywiście dotarło do rąk adresata i że w ten sposób doręczenie zostało dokonane prawidłowo. Domniemanie doręczenia w takiej sytuacji może zaś zostać obalone przez uprawdopodobnienie okoliczności wyłączających prawidłowość tego doręczenia, zaś ciężar podważenia tego domniemania spoczywa na skarżącym kwestionującym fakt doręczenia (zob. wyrok WSA w Gdańsku z 22.05.2024 r., I SA/Gd 69/24, LEX nr 3723251).
Sąd Okręgowy miał na uwadze, że okoliczność pozostawienia awizo w skrzynce odbiorczej adresata jest z oczywistych powodów trudna do późniejszego wykazania przez doręczyciela, jak i przez stronę. Wobec tego obalenie domniemania prawidłowości takich czynności wymaga przedstawienia takich dowodów, z których wynikałoby, że do awizowania w sposób zapewniający odbiór awizo przez adresata przesyłki zgodnie z przepisami k.p.a. faktycznie nie doszło. Kierując się tymi uwagami, w realiach badanej sprawy, Sąd Okręgowy uznał, że z przeprowadzonych w sprawie dowodów wynika, iż uchybienie terminowi do wniesienia odwołania nastąpiło z przyczyn niezależnych od wnioskodawcy, który dopiero po złożeniu wniosku przez (...) na formularzu (...) w dniu 21.02.2024 r. otrzymał w dniu 4.03.2024 r. odpis spornej decyzji z 6.12.2023 r. Wnioskodawca złożył odwołanie od zaskarżonej decyzji w dniu 10.03.2024 r. jednocześnie wnosząc o przywrócenie terminu do jego złożenia, przy czym, w ocenie Sądu Okręgowego, podał w nim argumentację, która następnie znalazła potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. Z zeznań skarżącego wynika bowiem, że od dawna były problemy z doręczeniami korespondencji mieszkańcom przy ul. (...) w P., które nasiliły się pod koniec 2023 r. z uwagi na zmianę administracyjną nazwy tej ulicy na u. Zielną, w tym także adresu wnioskodawcy z ul. (...) na ul. (...), o czym skarżący dowiedział się, jak inni mieszkańcy tej ulicy, z publikacji w Internecie i prasie, a oficjalne pismo z 19.12.2023 r. Urzędu Miasta w P. w tej sprawie otrzymał po wysłaniu przez ZUS powiadomienia o zakończeniu postępowania wyjaśniającego. Ponadto z załączonych do akt sprawy zdjęć i publikacji w prasie wynika, że droga przy ulicy dawnej Polnej, a obecnie (...) była w badanym okresie w bardzo złym stanie, była nieutwardzona, były w niej dziury, w okresie zimowym była nieprzejezdna. Wersja skarżącego koresponduje z zeznaniami świadków J. S. i A. M., którzy potwierdzili problemy mieszkańców przedmiotowej ulicy z doręczeniami im przesyłek poleconych i ich awizacją, a także ze zdarzającymi się pomyłkami w doręczaniu awizo przesyłek adresowanych do sąsiadów. Z kolei z zeznań świadków K. D. i D. W., a także z pisma Poczty Polskiej SA za kartą 51 wynika, że nie ma jednoznacznych dowodów, że faktycznie listonosze zostawiali w skrzynce wnioskodawcy awiza przesyłek ZUS o zakończeniu postępowania wyjaśniającego i z zaskarżoną decyzją z 6.12.2023 r., a nadto dowody te potwierdzają, że przesyłki były adresowane na błędne adresy w związku ze zmianą nazwy ulicy. Z zeznań wnioskodawcy i świadka A. M. wynika, że problemy z doręczeniami były zgłaszane kierownikowi urzędu pocztowego przez mieszkańców dawnej ul. (...), a obecnie ul. (...). Zdaniem Sądu ww. dowody tworzą spójną logiczną całość, potwierdzając wersję skarżącego, iż uchybienie terminowi do wniesienia odwołania nastąpiło z przyczyn od niego niezależnych. Świadczy też o tym postawa wnioskodawcy, który wykazał, że w postępowaniu przed ZUS aktywnie uczestniczył w wyjaśnieniu sprawy, starał się uzyskać informację czy decyzja została wydana, wniósł o doręczenie tej decyzji przez (...) i jednocześnie złożył reklamację w Poczcie Polskiej na niedoręczenie przesyłek i nie pozostawienie awiza.
Jednocześnie, zdaniem Sądu, nie doszło do nadmiernego uchybienia terminowi do złożenia odwołania od decyzji z 6.12.2023 r., skoro wnioskodawca powziął o tej decyzji wiedzę na przełomie lutego i marca 2024 r. na skutek wykonywanych przez siebie wielokrotnych telefonów do ZUS, aby dowiedzieć się na jakim etapie jest jego sprawa, a samą decyzję otrzymał 4.03.2024 r. Dokonując takiej oceny Sąd uwzględnił, iż w świetle stanowiska judykatury, pojęcie "przekroczenie terminu nie jest nadmierne" nie zostało przez ustawodawcę zdefiniowane, a zatem chodzi o to, by nie było przesadne, gdyż o treści pojęć niedookreślonych decydować powinien sąd powszechny rozpoznający sprawę, mając na względzie, że rygorystyczna wykładnia i stosowanie regulacji z art. 477 9 § 3 k.p.c. stałaby w sprzeczności z zasadą prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) RP, a to zmusza do rozsądnego kompromisu interpretacyjnego między prawem procesowym i materialnym. (patrz bliżej - SN postanowienie z 8.01.2014 r. I UK 231/13, L.). W aspekcie czego, za nienadmierne może być uznane wniesienie odwołania kilka czy nawet kilkanaście miesięcy po upływie ustawowego terminu - istotne w ocenie bowiem będzie to, aby wystąpiły przyczyny niezależne od strony, co w realiach badanej sprawy w świetle przeprowadzonych dowodów, jak to już wyżej omówiono, miało miejsce. Wystąpienie tej niezależnej od strony odwołującej przyczyny w efekcie doprowadziło od uchybienia terminowi, co dostatecznie uzasadnia pominięcie opóźnienia w złożeniu odwołania i merytoryczne rozpoznanie odwołania (tak samo: Sąd Apelacyjny w Łodzi w postanowieniu z 29.06.2023 r., III AUz 62/22).
Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy przywrócił wnioskodawcy termin do złożenia odwołania od decyzji z dnia 6.12.2023 r. na mocy art. 477 9 § 3 k.p.c. uznając, że zostały spełnione kumulatywnie obie konieczne do tego przesłanki, tzn. przekroczenie ustawowego terminu nie jest nadmierne i że nastąpiło z przyczyn niezależnych od odwołującego. Z tych też względów przy braku podstaw do odrzucenia odwołania podlegało ono merytorycznemu rozpoznaniu.
Przechodząc zatem do oceny zasadności odwołania od zaskarżonej decyzji z dnia 6.12.2023 r. Sąd Okręgowy zważył, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, dla włączenia danej osoby do ubezpieczenia społecznego niezbędna jest jej przynależność do określonej w ustawie systemowej grupy podmiotów podlegających obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 17 marca 2016 r., III UK 83/15, LEX nr 2026236; z 6 sierpnia 2013 r., (...) UK 11/13, LEX nr 1460954; z 19 lutego 2008 r., (...) UK 122/07, LEX nr 448905).
Katalog podmiotów podlegających obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym jest wyczerpująco uregulowany w ustawie systemowej - przede wszystkim w jej art. 6. I tak, zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 5 i art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2022 r., poz. 1009 ze zm.; dalej ustawa systemowa) osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą obowiązkowo podlega ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu.
Za osobę prowadzącą działalność gospodarczą uważa się m.in. wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością ( art. 8 ust.6 pkt 4 ww. ustawy).
Innymi słowy, jedyny wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym na podstawie tytułu wynikającego z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 11 września 2013 roku, sygn. akt (...) UK 36/13, LEX nr 1391783; z dnia 3 sierpnia 2011 roku, sygn. akt I UK 8/11, Legalis nr 458996; z dnia 9 czerwca 2010 roku, sygn. akt (...) UK 33/10, LEX nr 598436).
Z treści tego przepisu wynika, że samo posiadanie statusu wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością decyduje o podleganiu przez niego ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności pozarolniczej (art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej).
Obowiązek ubezpieczenia wspólnika jednoosobowej spółki z o.o. powiązany jest jedynie z posiadaniem przez niego takiego statusu prawnego, a nie z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Potwierdzeniem powyższego poglądu będą argumenty szeroko przedstawione w uzasadnieniu uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2006 roku (sygn. akt I UZP 4/05, OSNP z 2006 r. nr 19-20, poz. 304), dotyczącej wspólników spółek osobowych, którzy również są objęci obowiązkiem ubezpieczenia społecznego z mocy art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Okres podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom określa przepis art. 13 pkt. 4, zgodnie z którym osoby prowadzące pozarolniczą działalność podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej.
Zgodnie z art. 36 ust. 1 ustawy systemowej każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych.
Zgodnie z art. 18 ust. 8 cytowanej ustawy podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 5 i 5a, stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek, ogłoszonego w trybie art. 19 ust. 10 na dany rok kalendarzowy. Składka w nowej wysokości obowiązuje od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia danego roku.
Zgodnie z art. 81 ust. 2 ustawy z dnia 27.08.2004 r o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych /Dz.U.2019.1373 t.j./, podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne osób, o których mowa w art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. c i pkt 1a, stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 75% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w czwartym kwartale roku poprzedniego, włącznie z wypłatami z zysku, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski". Składka w nowej wysokości obowiązuje od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia danego roku.
Zgodnie z art. 87 ust. 1 tej ustawy osoby i jednostki organizacyjne, o których mowa w art. 80 ust. 2, art. 84, art. 85 i art. 86, są obowiązane, bez uprzedniego wezwania, opłacić i rozliczyć składki na ubezpieczenie zdrowotne za każdy miesiąc kalendarzowy w trybie i na zasadach oraz w terminie przewidzianych dla składek na ubezpieczenie społeczne, a jeżeli do tych osób i jednostek nie stosuje się przepisów o ubezpieczeniu społecznym - w terminie do 15. dnia następnego miesiąca.
Na podstawie przepisów ustawy z dnia 20.04.2004 r o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy /Dz. U. 2018 poz. 1265/ obowiązkowe składki na Fundusz Prac, ustalone od kwot stanowiących podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe, wynoszących w przeliczeniu na okres miesiąca co najmniej minimalne wynagrodzenie za pracę, opłacają osoby prowadzące pozarolniczą działalność za okres trwania obowiązkowych ubezpieczeń emerytalnego i rentowych w trybie i na zasadach przewidzianych dla składek na ubezpieczenia społeczne.
W rozpoznawanej sprawie przedmiotem sporu była kwestia, czy wnioskodawca podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym jako wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, mimo, iż w spornym okresie miał 98% udziałów spółki, a drugi wspólnik miał 2% udziałów, a zatem mimo, że odwołujący nie był jedynym wspólnikiem spółki z o.o.
Wstępnie należy przypomnieć, że ubezpieczenie społeczne jest formą zabezpieczenia społecznego opartą na zasadach przymusu, powszechności, wzajemności, na obowiązku płacenia składek i na roszczeniowym charakterze świadczeń (zob. wyroki Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 czerwca 1999 r., sygn. K 5/99, cz. III, pkt 3; z dnia 27 stycznia 2010 r., sygn. SK 41/07, cz. III, pkt 3.4; z dnia 11 lipca 2013 r., sygn. SK 16/12, cz. III, pkt 7.1). Prawo do świadczeń uzależnione jest od spełnienia ustawowych wymagań dotyczących opłacania składek oraz odpowiedniego czasu trwania ubezpieczenia. Samo objęcie danej osoby ubezpieczeniem emerytalnym nie jest efektem swobodnej decyzji jednostki, ale wynika z rozstrzygnięcia przyjętego przez ustawodawcę. Osoba, która zalicza się do grupy podmiotów wskazanych w art. 6 i art. 8 ustawy systemowej, nie może zatem, kierując się szeroko rozumianą swobodą decydowania o własnym postępowaniu, zrzec się statusu ubezpieczonego oraz uchylić się od ustawowych obowiązków wynikających z tego faktu. Odnosząc się zaś do norm konstytucyjnych, po pierwsze, zwrócić należy uwagę, iż określona w treści art. 22 Konstytucji RP zasada swobody działalności gospodarczej, musi być odczytywana łącznie z normą odwołującą się do solidarności i ważnego interesu publicznego (art. 20 Konstytucji RP).
Badając n/n sprawę Sąd Okręgowy zważył, że zagadnienie wykładni art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej pierwotnie pojawiało się na tle spraw, w których chodziło o ocenę dopuszczalności zatrudnienia pracowniczego wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością - przede wszystkim jedynego lub dominującego, nazywanego niekiedy „prawie” lub „niemal” jedynym wspólnikiem - jako ich tytułu do ubezpieczeń społecznych (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 7 kwietnia 2010 r., (...) UK 177/09, OSP 2012 nr 1, poz. 8; z dnia 7 kwietnia 2010 r., (...) UK 357/09, OSNP 2011 nr 19-20, poz. 258; z dnia 12 maja 2011 r., (...) UK 20/11, OSNP 2012 nr 11-12, poz. 145; z dnia 11 września 2013 r., (...) UK 36/13).
Sąd Okręgowy miał na uwadze, że szerzej na ten temat Sąd Najwyższy wypowiedział się w wyroku z dnia 3 lipca 2019 r., (...) UK 24/18 (OSNP 2020 nr 8, poz. 82). Przywołał przy tym uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 25 września 2014 r., SK 4/12 (OTK-A 2014 nr 8, poz. 95), w którym Trybunał, między innymi, wyjaśnił, że bezpośrednim powodem wprowadzenia art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych było objęcie ubezpieczeniem wspólników jednoosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, którzy z perspektywy prawa ubezpieczeń społecznych znajdowali się de facto w podobnej sytuacji, co osoby prowadzące działalność gospodarczą. Wymieniony przepis miał zapobiegać zawieraniu przez wspólników jednoosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością umów o pracę ze spółką w celu uzyskania statusu pracowniczego oraz związanych w tym świadczeń z zakresu ubezpieczeń społecznych. W praktyce częste były bowiem wypadki zawierania tego rodzaju umów, które w inicjowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych postępowaniach sądowych kwalifikowano jako nieważne czynności z samym sobą w celu obejścia ustawy. Omawiany przepis pozostaje również w związku z treścią innych przepisów zawartych w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych i realizuje postulat powszechności ubezpieczenia społecznego w odniesieniu do wspólników spółek prawa handlowego. Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych przewiduje różne podstawy (tytuły) ubezpieczenia wspólników spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Podczas gdy wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością podlega ubezpieczeniu na podstawie art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, wspólnicy (innych niż jednoosobowe) spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, których łączy ze spółką prawidłowo nawiązany i zgodny z przepisami prawa pracy stosunek pracy, mogą w konkretnych okolicznościach faktycznych podlegać ubezpieczeniu pracowniczemu na podstawie art. 8 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Trybunał podkreślił też, że wynikające z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych zróżnicowanie jest uzasadnione istotnym dla prawa ubezpieczeń społecznych nasyceniem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością elementem osobowym oraz szczególnym na tym tle charakterem jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością tworzone są zazwyczaj do prowadzenia małych i średnich przedsiębiorstw przez kilku wspólników, najczęściej w celach gospodarczych (niekoniecznie zarobkowych), służąc w pierwszej kolejności ograniczeniu ryzyka związanego z prowadzeniem przedsiębiorstwa i wyłączeniem odpowiedzialności wspólnika. Szczególnie silny związek wspólnika ze spółką zachodzi w jednoosobowej spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, w której to jeden podmiot skupia całość uprawnień korporacyjnych oraz majątkowych przysługujących uczestnikom spółki, a w szczególności prawo głosu, prawo do zysku. Na tle tych uwag, podkreślających potrzebę ochrony jedynych wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, Sąd Najwyższy wskazał następnie, że w jego ocenie „podobna sytuacja (w sferze faktów) występuje wówczas, gdy spółka z ograniczoną odpowiedzialnością nie jest wprawdzie spółką jednoosobową, ale proporcja udziałów poszczególnych wspólników występująca w tej spółce powoduje, że tylko jeden wspólnik w istocie ma wszystkie uprawnienia zarówno korporacyjne, jak i majątkowe. W szczególności z taką sytuacją będziemy mieć do czynienia wtedy, gdy jeden wspólnik posiada taką część udziałów, która zapewnia mu wyłączne prawo głosu w zgromadzeniu wspólników i niemal wyłączne prawo do zysku, a także - wskutek pełnienia funkcji jednoosobowego zarządu - nieskrępowane samodzielne decydowanie o bieżącej działalności spółki. Status prawny takiego wspólnika jest więc analogiczny jak wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. W konsekwencji Sąd Najwyższy odrzucił oparte wyłącznie na literalnej wykładni art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych uznanie, że taki wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie podlega obowiązkowi ubezpieczeń społecznych tylko dlatego, że >>formalnie<< nie jest wspólnikiem jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wskazując, że prowadziłoby do naruszenia zasady powszechności ubezpieczeń społecznych i konstytucyjnej gwarancji obywatela do zabezpieczenia społecznego. To właśnie te reguły powinny zaś być brane pod uwagę przy dokonywaniu wykładni art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lipca 2019 r., (...) UK 24/18, OSNP 2020 nr 8, poz. 82).
Podkreślić należy w tym miejscu, że w nowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego pojawiły się jednak wyroki, w których, przywołując wykładnię gramatyczną przepisu art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej, odrzucano możliwość ubezpieczenia na jego podstawie wspólnika - choćby „dominującego” - wieloosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
Sąd Okręgowy zważył w szczególności, że w wyroku z dnia 16 grudnia 2020 r., I UK 225/19 (LEX nr 3224793), Sąd Najwyższy słusznie wskazał, że tytuł ubezpieczenia z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej nie spełnia się, gdy nie ma jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Zarazem podkreślono, że pojęcie „iluzorycznego wspólnika” nie jest kategorią prawną. Wprawdzie taka kategoria posiłkowo przyjmowana jest w orzecznictwie, jednak na tle sporów o pracownicze zatrudnienie wspólnika jedynego lub dominującego „w swojej” spółce. Chodzi o przesłankę podporządkowania pracodawcy, czyli o jej spełnienie w sytuacji, gdy „pracownik” jest jednocześnie dominującym lub niemal jedynym wspólnikiem w spółce, która ma być jego pracodawcą. Natomiast z perspektywy sprawy, której przedmiotem było zbycie udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, Sąd jednoznacznie stwierdził, że zbycie choćby jednego udziału w jednoosobowej spółce z ograniczoną odpowiedzialnością powoduje, że wspólnik traci tytuł podlegania ubezpieczeniom społecznym z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej.
Sąd Okręgowy miał też na uwadze, że kwestia wykładni art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej została szeroko i wieloaspektowo omówiona w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2021 r., I (...) 44/21 (OSNP 2022 nr 9, poz. 91). Przede wszystkim odwołano się do potrzeby objęcia wspólników jednoosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością ochroną w zakresie ubezpieczeń społecznych tak jak osób prowadzących działalność gospodarczą, której nie mogła im zagwarantować umowa o pracę. Podkreślono, że przepis art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej miał zapobiegać zawieraniu przez wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością umowy o pracę ze spółką w celu uzyskania pracowniczego tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym oraz związanych z tym świadczeń z zakresu ubezpieczeń społecznych (np. świadczeń chorobowych). Na tym tle wskazano, że nowelizacja ustawy systemowej wynikająca z ustawy z dnia 18 grudnia 2002 r. doprowadziła do wyraźnego oddzielenia wspólników spółek handlowych (art. 8 ust. 6 pkt 4) od osób fizycznych prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą (art. 8 ust. 6 pkt 1), pozostawiając obie te grupy w ramach szerszej kategorii podmiotów ubezpieczenia obowiązkowego - „osób prowadzących pozarolniczą działalność”. Ubezpieczenie obowiązkowe obejmuje wspólników wszystkich spółek osobowych (poza spółką komandytowo-akcyjną). Odmienną zasadę zastosowano w odniesieniu do wspólników spółek kapitałowych, obejmując ubezpieczeniem obowiązkowym tylko wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (a nie wszystkich wspólników tych spółek). Zróżnicowanie metod regulacji prawnej polega na tym, że w przypadku wspólników spółek osobowych punktem odniesienia obowiązku ubezpieczenia społecznego uczyniono wyłącznie rodzaj spółki (ubezpieczeniu obowiązkowemu podlegają wszyscy wspólnicy wymienionych w przepisie spółek osobowych), natomiast w odniesieniu do spółek kapitałowych eksponuje się szczególne cechy wspólników podlegających ubezpieczeniu, któremu podlegają jedynie wspólnicy jednoosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. To zróżnicowanie nie może być pomijane przy dokonywaniu wykładni art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej. Dalej wskazano, że według literalnej wykładni art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej, za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się tylko i wyłącznie wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, czyli wspólnika, który jest jedynym wspólnikiem tej spółki, ujawnionym w rejestrze przedsiębiorców stosownie do art. 38 ust. 8 lit. d ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, nie zaś tego wspólnika, który figuruje w tym rejestrze jako jedyny ujawniony spośród kilku wspólników spółki wyłącznie z powodów określonych w art. 38 ust. 8 lit. c tej ustawy. Także wykładnia systemowa (w obrębie Kodeksu spółek handlowych) nie może prowadzić do utożsamiania pojęcia spółki jednoosobowej oraz spółki, w której jeden wspólnik (bądź kilku wspólników) ma udziały niższe niż 10% kapitału zakładowego, co czyni go udziałowcem iluzorycznym. Z samego tylko faktu objęcia udziałów o wartości niższej niż 10% kapitału zakładowego nie wynikają dla wspólnika spółki z ograniczoną odpowiedzialnością tak istotne ograniczenia w zakresie praw wspólników, wymienione w tytule III dziale I rozdziale 2 KSH, które czyniłyby go wspólnikiem nic nie znaczącym, czyli iluzorycznym. Nie ma zatem podstaw do niejako automatycznego przyjmowania, że w każdej sytuacji, gdy w rejestrze przedsiębiorców ujawniony jest tylko jeden (większościowy) wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, to na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych powinien być on traktowany tak jak wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Dostrzeżono przy tym, że więcej wątpliwości w judykaturze budziły przypadki rozkładu udziałów w stosunku 99% do 1% albo 95% do 5% . W takich sytuacjach faktycznych w orzecznictwie przyjmowano, że wspólnik dominujący („prawie” albo „niemal” jedyny) nie może podlegać pracowniczemu tytułowi ubezpieczenia, ponieważ nie może zawrzeć skutecznej umowy ze „swoją” spółką. Nie oznacza to jednak automatycznego przyporządkowania go do kategorii wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, gdy spółka ta nie jest ani prawnie (formalnie), ani faktycznie spółką jednoosobową. Podkreślono, że problem spółek jednoosobowych pozornych (w których jeden wspólnik ma pozycję dominującą, a drugi udział marginalny) pojawia się w bogatym orzecznictwie Sądu Najwyższego dotyczącym tzw. „niemal jedynego” wspólnika. Zarazem jednak wskazano, że konstrukcja „niemal” czy „prawie” jedynego wspólnika nie jest konstrukcją prawną, ani nawet pojęciem prawniczym, opisuje jedynie pewną szczególną sytuację faktyczną. Kluczowe znaczenie w kontekście przywołanego wyżej dorobku orzeczniczego ma stwierdzenie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym nie można jednak argumentów, które (trafnie i słusznie) przemawiały za odmową przyjęcia, że w takiej konfiguracji udziałów wspólnik większościowy nie podlega pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu (bo nie może zawrzeć ważnej i skutecznej umowy o pracę ze „swoją” spółką), przenosić bezpośrednio na sytuację, w której decyduje się o tym, czy większościowy wspólnik może być uznany za wspólnika jedynego dla celów objęcia go tytułem ubezpieczenia jako osoby prowadzącej działalność pozarolniczą (art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej). Wskazano, że z analizowanych orzeczeń wywieść można wniosek, iż konstrukcja spółki jednoosobowej sensu stricto jest wykorzystywana jako punkt odniesienia dla bogatego orzecznictwa i poglądów doktryny dotyczących stosunków zatrudnienia w spółce jednoosobowej sensu largo (z iluzorycznym wspólnikiem). Dalej Sąd Najwyższy odniósł się do prezentowanego w orzecznictwie poglądu, zgodnie z którym brak regulacji prawnej co do objęcia ubezpieczeniami społecznymi wspólnika wieloosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (w szczególności wspólnika dominującego) miałby być rzeczywistą luką w prawie, której wypełnienie w drodze bądź to wykładni celowościowej, bądź w drodze stosowania rozumowania per analogiam iuris byłoby niezbędne dla realizacji konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia społecznego oraz konstytutywnej dla systemu ubezpieczeń społecznych zasady powszechności ubezpieczeń. Wskazał, że stosowanie rozumowania analogiam iuris w prawie publicznym (a tak należy traktować prawo ubezpieczeń społecznych) może być zawodne. Zgodził się ze skarżącym, że staje się ono bliskie koncepcji „tworzenia” prawa przez sądy, w celu „uszczelnienia” luk będących wynikiem przyjętej wykładni przepisów prawa, co może prowadzić do naruszenia art. 2 Konstytucji RP (z którego wynika, że w demokratycznym państwie prawnym strona nie może ponosić konsekwencji ewidentnych błędów i zaniedbań prawodawcy, w tym zwłaszcza takich, które powodują lukę w prawie naruszającą podstawowe zasady porządku konstytucyjnego) oraz art. 10 Konstytucji RP (z którego wynika zasada trójpodziału i równoważenia się władz). Sąd Najwyższy zauważył, że wątpliwe jest poszukiwanie na siłę - wbrew woli i świadomej decyzji samego wspólnika spółki kapitałowej - tytułu do podlegania przez niego obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu (co ewentualnie stwarza mu również podstawę do zgłoszenia się do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego). Zasada powszechności ubezpieczeń społecznych nie jest realizowana w pełni w systemie prawa. Ubezpieczeniom obowiązkowym podlegają (z mocy ustawy - ex lege) tylko te osoby fizyczne, które mają tytuł do podlegania tym ubezpieczeniom (ujęte enumeratywnie w art. 6 ust. 1 ustawy systemowej). (...) dąży do powszechności, jednak nie jest w stanie objąć wszystkich osób fizycznych. Co prawda art. 67 ust. 1 Konstytucji RP stanowi, że obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego, jednak zakres i formy zabezpieczenia społecznego określa ustawa. Jeżeli wspólnik wieloosobowej (nawet tylko dwuosobowej) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie spełnia warunków podlegania ubezpieczeniom społecznym, to znajdzie się poza systemem. We własnym interesie (a także w interesie członków jego najbliższej rodziny, zwłaszcza małżonka i dzieci - vide: renta rodzinna, świadczenia wypadkowe dla rodziny zmarłego) powinien dążyć do objęcia go ubezpieczeniami społecznymi i może takimi ubezpieczeniami być objęty, ponieważ prawo ubezpieczeń społecznych mu to umożliwia. Jeżeli jednak świadomie decyduje się prowadzić działalność zarobkową w takiej formie prawnej, która nie pozwala na objęcie go tymi ubezpieczeniami, to nie można wbrew treści jednoznacznie brzmiącego przepisu (art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej), dokonując wykładni contra legem, przyjmować, że tym ubezpieczeniom podlega.
Odnosząc się zatem do argumentacji pozwanego można zatem uznać, że we wcześniejszych orzeczeniach Sąd Najwyższy odwołując się do zasady powszechności ubezpieczeń społecznych i konstytucyjnej gwarancji obywatela do zabezpieczenia społecznego, odrzucał literalną wykładnię art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej, wywodząc z tego przepisu tytuł ubezpieczeniowy także odnośnie do „dominującego” wspólnika wieloosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Jednakże w nowszym orzecznictwie trafnie zanegowano zasadność odwoływania się do pozajęzykowych dyrektyw wykładni, przywołując jednoznaczne brzmienie przedmiotowego przepisu i jego wyjątkowy charakter.
Należy w tym zauważyć, że w powołanej w odwołaniu przez skarżącego uchwale z dnia 21 lutego 2024 r., III UZP 8/23 (LEX nr 3686847), w odpowiedzi na pytanie prawne Sądu Apelacyjnego w Lublinie, czy wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający 99 procent udziałów zapewniających mu możliwość swobodnego kształtowania treści uchwał na zgromadzeniu wspólników i podejmowania decyzji dotyczących działalności spółki podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, Sąd Najwyższy stwierdził, że wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający 99 procent udziałów nie podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 1230).
Sąd Okręgowy miał przy tym na uwadze, że pogląd ten następnie podtrzymał Sąd Najwyższy m.in. w postanowieniu z dnia 13 marca 2024 r. (...) 22/23 (Legalis nr 3058480), a także w wyroku z dnia 15 maja 2024 r., (...) 72/22 (Legalis nr 3081288), zaś wcześniej uznając, że czekanie na ww. uchwałę SN III UZP 8/23 nie jest konieczne, wyraził też w wyroku z dnia 17 stycznia 2024 r. w sprawie III USKP 73/23 (Legalis nr 3038665), gdzie stwierdził, że wspólnik dwuosobowej spółki z o.o. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej jako wspólnik jednoosobowej spółki z o.o., choćby był wspólnikiem większościowym, „niemal, prawie jedynym”.
Powyższe stanowisko zaprezentowane w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego, Sąd Okręgowy w całości akceptuje, traktując je jako własny pogląd w sprawie. Wobec powyższego Sąd Okręgowy zważył, że z poczynionych ustaleń wynika, że wnioskodawca od początku zarejestrowania w KRS w rejestrze przedsiębiorców (...) Sp. z o.o. był wspólnikiem większościowym i posiadał 98% udziałów w tej spółce z o.o., a 2% udziałów posiadała jego była żona, jako drugi mniejszościowy wspólnik.
Jednocześnie Sąd miał też na uwadze, że w realiach n/n sprawy postępowanie dowodowe wykazało, że była żona odwołującego zajmowała się sprawami spółki, co wynika z zeznań wnioskodawcy, a także załączonego maila do akt sprawy. Z dowodów tych wynika, że była żona skarżącego jest przez cały czas mniejszościowym wspólnikiem, ale jako wspólnik miała tak samo ważny głos w decydowaniu o sprawach zarządczych w spółce, jak i odwołujący, i że odwołujący z byłą żoną wspólnie i bezproblemowo podejmują przez cały czas wszelkie czynności w sprawach tej spółki. Mimo tego, że była żona wnioskodawcy jest wspólnikiem mniejszościowym, to jest ona równoprawnym wspólnikiem ze skarżącym, z którą wnioskodawca zgodnie współdecyduje o losach spółki, zatem forsowana przez pozwanego wersja (z odwołaniem się do starszego orzecznictwa), iż drugi wspólnik mniejszości był iluzoryczny okazała się też nieprawidłowa, na co skarżący powoływał się konsekwentnie przez cały czas już na etapie postępowania wyjaśniającego przed ZUS-em, a następnie w toku n/n procesu.
Z tych wszystkich względów, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję, o czym orzekł, jak w punkcie 1 sentencji wyroku.
O kosztach postępowania orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. 2023 r., ze zm. 1964 ze zm.). O odsetkach ustawowych za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 98 § 1 [1] k.p.c. (punkt 2 sentencji wyroku).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Monika Pawłowska-Radzimierska
Data wytworzenia informacji: