VIII Ua 62/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-12-03

Sygn. akt VIII Ua 62/24

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem dnia 26.07.2024 roku w sprawie sygn. akt XU 597/23 z odwołania M. W. z udziałem zainteresowanego Ł. W. i odwołania Ł. W., od decyzji z dnia 3 sierpnia 2023 roku, przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w Ł., o zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński, zobowiązanie do zwrotu pobranego zasiłku chorobowego i zasiłku macierzyńskiego Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych:

(...). zmienił zaskarżoną decyzję i:

1. przyznał M. W. prawo do zasiłku chorobowego za okres od 17 listopada 2018 roku do 17 czerwca 2019 roku oraz zasiłku macierzyńskiego za okres od 18 czerwca 2019 roku do 15 czerwca 2020 roku,

2. ustalił, że płatnik składek (...) (...) Ł. W. z siedzibą w K. NIP: (...) nie ma obowiązku zwrotu wypłaconego M. W. zasiłku chorobowego za okres od 17 listopada 2018 roku do 17 czerwca 2019 roku i macierzyńskiego za okres od 18 czerwca 2019 roku do 15 czerwca 2020 roku wraz z odsetkami w łącznej kwocie 48 725,55 zł,

II. zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziału w Ł. na rzecz M. W. kwotę 180 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wnioskodawczyni wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty,

III. zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziału w Ł. na rzecz Ł. W. prowadzącego (...) (...) z siedzibą w K. kwotę 180 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wnioskodawczyni wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

M. W. jest żoną Ł. W., prowadzącego działalność gospodarczą (...) (...) Ł. W. z siedzibą w K., NIP (...). M. W. została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych, a także dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą od 1 października 2015 r.

M. W., w związku z ciążą, przebywała na zwolnieniu lekarskim w okresie od 17 listopada 2018 r. do 17 czerwca 2019 r., a następnie od 18 czerwca 2019 r. do 15 czerwca 2020 r. na urlopie macierzyńskim.

Za wyżej wymienione okresy ZUS wypłacił M. W. odpowiednio zasiłek chorobowy oraz zasiłek macierzyński.

W latach 2017-2019 r. Ł. W. zatrudniał około 10 osób, zazwyczaj na umowę zlecenie. Praktyka była taka, że Ł. W. albo M. W. odbierali od tych osób oświadczenia o pozostawaniu w stosunku pracy, w związku z którym posiadali tytuł do ubezpieczeń społecznych. Obsługą podatkowo-ubezpieczeniową zajmowało się zewnętrzne biuro rachunkowe. W zakresie ubezpieczeń społecznych biuro sporządzało deklaracje ubezpieczeniowe, sporządzało raporty, tworzyło rachunki do zleceń, czy listy płac.

W okresie od 1 marca 2017 r. do 22 listopada 2019 r. jednym ze zleceniobiorców był J. S. (1). J. S. (1) poinformował Ł. W. podczas podpisywania umowy zlecenie, że pozostaje zatrudniony na podstawie umowy o pracę. W trakcie umowy zlecenia nie zgłaszał zmian w swoim zatrudnieniu.

W związku z tą informacją, w okresie od 1 grudnia 2017 r. do 22 listopada 2019 r. J. S. (1) został zgłoszony przez Ł. W. jedynie do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego.

J. S. (1) nigdy nie kwestionował przedstawianych mu rachunków rozliczenia jego umowy zlecenia, na których widniała jedynie składka na ubezpieczenie zdrowotne.

Na początku 2023 r., w związku z ubieganiem się J. S. (1) o emeryturę, Zakład Ubezpieczeń Społecznych dokonał weryfikacji jego konta i ujawnił nieprawidłowości.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ustalił wówczas, że J. S. (1) od 1 marca 2017 r. nie podlegał ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę, gdyż był wówczas zarejestrowany jako bezrobotny w PUP. W dniu 9 października 2017 r. podjął zatrudnienie, w związku z którym został zgłoszony do ubezpieczeń społecznych do 11 lutego 2018 r., kiedy zatrudnienie ustało. Następnie od września 2018 r. pozostawał w łącznie trzech stosunkach pracy (SP Ł., (...) K., Technikum (...) K.) w niepełnych wymiarach czasu pracy. Każdy z tych stosunków pracy był z podstawą wymiaru niższą niż minimalne wynagrodzenie. Łączna suma jego wynagrodzeń z tytułu umowy o pracę również nie przekraczała minimalnego wynagrodzenia. Dopiero w okresie od 1 listopada 2018 r. do 28 lutego 2019 r. łączne podstawy wymiaru składek z tych umów o pracę przekraczały minimalne wynagrodzenie. Z dniem 31 stycznia 2019 r. J. S. (1) zakończył stosunek pracy z dwoma podmiotami ( (...) K. i Technikum (...) K.). Do 30 czerwca 2019 r. kontynuował zatrudnienie w SP Ł., lecz podstawa wymiaru składek nie przekraczała minimalnego wynagrodzenia.

Pismem z 23 lutego 2023 r. ZUS (...) Oddział w Ł. poinformował Ł. W. o nieprawidłowościach dotyczących konta ubezpieczonego J. S. (1). W piśmie wskazano, że w okresach od 12 lutego do 31 października 2018 r. oraz od 1 marca do 22 listopada 2019 r. J. S. (1) powinien podlegać obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy zlecenia. W związku z powyższym wezwano Ł. W. do złożenia poprawnych dokumentów zgłoszeniowych i rozliczeniowych za wskazane okresy do ZUS Inspektoratu w K..

Ł. W. nie miał wiedzy, że najpierw J. S. (1) był zarejestrowany, jako bezrobotny, a następnie – gdy podjął zatrudnienie - w niektórych okresach nie uzyskiwał minimalnego wynagrodzenia, w związku z czym zachodziła konieczność zgłoszenia go do ubezpieczeń społecznych. Taka informacja również nie została przekazana w tamtym czasie od ZUS. Ł. W. oraz biuro rachunkowe nie miało innej możliwości uzyskania o tym wiedzy.

W dniu 24 marca 2023 r., w odpowiedzi na wezwanie, Ł. W. złożył do ZUS pismo ogólne z prośbą o skorygowanie dokumentów zgłoszeniowych i rozliczeniowych dotyczących J. S. (1) za okresy od 12 lutego do 31 października 2018 r. oraz od 1 marca do 22 listopada 2019 r.

ZUS skorygował dokumenty zgłoszeniowe i rozliczeniowe zgodnie z pismem.

W dniu 21 kwietnia 2023 r. Ł. W. złożył do ZUS pismo ogólne o treści: „Proszę o skorygowanie deklaracji od kwietnia 2018 r. do października 2018 r. oraz za marzec i kwiecień 2019 r. bez składek na ubezpieczenie chorobowe za ubezpieczonych Ł. W. i M. W. utraty prawa do zasiłków z tytułu dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego”.

Pismem ZUS z 25 kwietnia 2023 r. poinformowano Ł. W., że z uwagi na brak poprawnych dokumentów na jego koncie, nie ma możliwości ustalenia poprawnego salda, gdyż w dokumentach rozliczeniowych za okresy od kwietnia do października 2018 r., marzec 2019 r., czerwiec 2019 r. oraz styczeń 2019 r. występowały nieprawidłowości.

Pismem z 10 lipca 2023 r. ZUS poinformował M. W. i Ł. W., że wszczął z urzędu postępowanie w sprawie weryfikacji jej uprawnień do wypłaconych świadczeń za okresy od 17 listopada 2018 r. do 17 czerwca 2019 r. oraz od 18 czerwca 2019 r. do 15 czerwca 2020 r.

Ł. W. w latach 2017-2023 korzystał ze zwolnień lekarskich, w związku z którymi były mu wypłacane świadczenia z ZUS. Nie spodziewał się więc, że mogą być jakieś problemy w związku z ubezpieczeniem chorobowym jego, czy jego żony.

W dniu 3 sierpnia 2023 r. ZUS (...) Oddział w Ł. wydał zaskarżoną decyzję, odmawiając M. W. prawa do zasiłku chorobowego oraz zasiłku macierzyńskiego, pobieranych za okres od 17 listopada 2018 r. do 15 czerwca 2020 r. i zobowiązując Ł. W., jako płatnika, do ich zwrotu wraz z odsetkami.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów. W znacznym zakresie nie był on przedmiotem kontrowersji między stronami. Sporem okazała się być jednak okoliczność faktyczna co do wiedzy Ł. W. i M. W. o szczegółach dotyczących okresów zatrudnienia i warunków podlegania w związku z nimi ubezpieczeniu społecznemu przez J. S. (1), a w konsekwencji o tym, kto jest płatnikiem składek. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka J. S. (1) na wymienione fakty. Relacja tego świadka była wiarygodna o tyle, o ile potwierdziła, iż świadek był u Ł. W. instruktorem nauki jazy, chociaż i przy tym fakcie świadek nie był w stanie określić, jaki rodzaj umowy (zlecenia, o pracę) łączył go z zainteresowanym. Zeznania tego świadka nie były konkretne. Świadek nie pamiętał najistotniejszych elementów związanych ze stosunkiem łączącym go z Ł. W. - kto przedstawiał mu dokumenty związane z zatrudnieniem, czy podpisywał dokument, że nie ma innego ubezpieczenia społecznego, gdzie i w jakim okresie pracował, jakie otrzymywał wynagrodzenie, czy otrzymywał informacje dotyczące odprowadzanych składek i ich wysokości. Choć niepamięć jest naturalną konsekwencją upływu czasu, to jednak pewne stwierdzenie świadka, że informował zainteresowanego o braku ubezpieczenia społecznego z innego tytułu, jest w tych okolicznościach niewiarygodne, zwłaszcza w zestawieniu ich ze spójną relacją M. W., Ł. W. oraz A. T.. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że (...) z należytą starannością dopełniał swoich obowiązków, jako płatnik. Dla zapewnienia profesjonalnej obsługi rachunkowości współpracował z biurem zajmującym się obsługą podatkowo-ubezpieczeniową. A. T. oraz M. W. i Ł. W. w sposób harmonijny przedstawili praktykę w (...) (...) dotyczącą odbierania od zleceniobiorców oświadczeń dotyczących zatrudnienia. J. S. (1) nigdy nie zgłaszał zastrzeżeń do wystawianych rozliczeń umowy zlecenia, gdzie widniała konkretna kwota składki na ubezpieczenie zdrowotne. Świadek ten potwierdzał rachunki swoim podpisem. W okolicznościach sprawy, odnosząc się do zasad logicznego rozumowania i mając na uwadze postawę Ł. W., współpracującego z organem rentowym od momentu wezwania z lutego 2023 r., nie sposób przyjąć, by zainteresowany z własnej winy nie dopilnował obowiązkowi odprowadzania składek w wymaganej wysokości na ubezpieczenie społeczne J. S. (1), a przy tym na ubezpieczenie chorobowe swojej żony. Ł. W. nie miał innej możliwości uzyskania wiedzy o statusie ubezpieczeniowym J. S. (1) aniżeli od niego samego bądź ZUS. Zainteresowany tym bardziej nie mógł mieć podejrzeń, że w zakresie kont ubezpieczonych J. S. (1) i jego żony występują nieprawidłowości, skoro on sam w latach 2017-2023 korzystał ze zwolnień lekarskich, uzyskując z tego tytułu stosowne świadczenia z organu rentowego. Nawet organ rentowy, dokonując weryfikacji wniosku M. W. o wypłatę zasiłków, (co miało zgodnie z jej relacją trwać dłużej z uwagi na dokładne sprawdzanie tytułu jej ubezpieczenia, jako osoby współpracującej) nie dopatrzył się błędów i przyznał M. W. świadczenia.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał iż odwołanie było zasadne i podlegało uwzględnieniu w całości.

Sąd wskazał , iż w niniejszej sprawie podstawą wydanej przez organ rentowy decyzji było przekonanie, że dobrowolne ubezpieczenie chorobowe M. W. ustało od 1 marca 2018 r., jako mające być rozliczone po terminie, to jest dopiero w wyniku korekty dokumentów zgłoszeniowych i rozliczeniowych, dokonanych przez płatnika w dniu 24 marca 2023 r. (na podstawie art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 266), dalej: u.s.u.s.). W konsekwencji, w ocenie organu rentowego wypłacone M. W. zasiłki chorobowy oraz macierzyński stanowią nienależne świadczenia, jako spowodowane przekazaniem przez płatnika składek nieprawdziwych danych, mających wpływ na prawo do świadczeń. Wynikiem tego, Ł. W., jako płatnika, obciąża obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami (art. 84 ust. 6 u.s.u.s.).

Z powyższą oceną organu rentowego Sąd się jednak nie zgodził. Sąd wskazał, iż w prawie ubezpieczeń społecznych obowiązek zwrotu nienależnie pobranego świadczenia w ujęciu podmiotowym i przedmiotowym określa art. 84 u.s.u.s. Zgodnie z jego ust. 1, osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, natomiast w myśl ust. 6, jeżeli pobranie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo świadczeń lub ich wysokość, obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami, o których mowa w ust. 1, obciąża odpowiednio płatnika składek lub inny podmiot.

Sąd Rejonowy wskazał, iż dokonując wykładni art. 84 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 września 2014 r., II UK 570/13 stwierdził, że przedmiotem zwrotu nienależnie pobranego świadczenia są świadczenia przyznane lub wypłacone przez organ rentowy bez podstawy prawnej z powodu przekazania przez płatnika lub inny podmiot nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość. Przekazanie nieprawdziwych danych stanowi czyn niedozwolony, konieczne jest więc stwierdzenie winy.

Podobny pogląd zaprezentowany jest w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2015 r., (...) UK 206/14 w którym przyjęto, że ustalając wykreowaną w art. 84 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych zasadę odpowiedzialności płatnika za podanie nieprawdziwych danych, należy odwołać się do poglądów wyrażonych przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 października 2013 r., (...) UK 103/13, w którym rozważana była przesłanka odpowiedzialności płatnika składek na podstawie art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych za nieprzekazanie danych lub przekazanie nieprawdziwych danych, od których jest uzależniona stopa procentowa składki na ubezpieczenie wypadkowe. Płatnik powinien, więc spotkać się z sankcją za niewykonanie lub nienależyte wykonanie swojego obowiązku nałożonego przepisami prawa, chyba, że jest to następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności (domniemanie odpowiedzialności, tak jak to przewiduje art. 471 k.c.). Powyższa konstatacja uprawnia zatem do stwierdzenia, że konieczną przesłanką odpowiedzialności płatnika na podstawie art. 84 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jest jego wina w niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu przekazania organowi rentowemu wymaganych informacji, polegająca na niedochowaniu należytej staranności (także wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 16 lutego 2017 r., III AUa 698/16, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17 listopada 2016 r., III AUa 966/16).

Z kolei w wyroku z dnia 24 stycznia 2017 r., (...) UK 36/16 Sąd Najwyższy odwołując się do uchwały z dnia 19 października 1988 r., III UZP 33/88, wskazał, że obowiązek zwrotu nienależnie pobranych świadczeń obciąża płatnika składek poza zakresem ubezpieczeniowego pojęcia „świadczeń nienależnie pobranych”, gdyż nie polega na „zwrocie świadczeń”, lecz na wyrównaniu szkody wyrządzonej przez spowodowanie wypłacenia przez organ ubezpieczeń społecznych świadczeń, osobie, której się nie należały. Wobec tego obowiązek płatnika nie polega na zwrocie świadczenia, lecz w istocie na wyrównaniu szkody wyrządzonej przez spowodowanie wypłacenia przez organ ubezpieczeń społecznych świadczeń nienależnych. Przyjmuje się, zatem, że odpowiedzialność płatnika (innej osoby) składek z tytułu naprawienia szkody wyrządzonej wskutek podania organowi rentowemu nieprawdziwych danych i spowodowania w ten sposób wypłaty nienależnego świadczenia jest odpowiedzialnością deliktową, opartą na winie sprawcy.

Nie budzi wątpliwości, że hipotezą art. 84 ust. 6 u.s.u.s. objęte są sytuacje przekazywania Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych przez płatnika lub inną osobę składek danych mających wpływ na podjęcie przez organ rentowy decyzji o przyznaniu ubezpieczonemu prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych i ich wysokości, jeśli dane te okażą się nieprawdziwe. Ponadto, czym innym są „dane nieprawdziwe”, a czym innym „dane nieprawidłowe”, „niekompletne” (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 września 2012 r., II UK 39/12).

Zdaniem organu rentowego podanie nieprawdziwych danych przez płatnika Ł. W. sprowadzało się do złożenia dokumentów zgłoszeniowych i rozliczeniowych dotyczących zleceniobiorcy J. S. (1) jedynie w zakresie ubezpieczenia zdrowotnego, a nie – jak powinien - w zakresie ubezpieczeń społecznych w okresach od 1 marca 2018 r. do 31 października 2018 r. i od 1 marca 2019 r. do 22 listopada 2019 r. To z kolei rzutowało na fakt, że wpłaty z tytułu składek (w tym składki chorobowej M. W.) dokonane były w latach 2018-2019 w niewystarczającej wysokości, powodującej niedopłaty na kontach wskazanych ubezpieczonych, bowiem w myśl § 6 ust. 1 i § 13 ust. 1-5 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 września 2017 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu postępowania w sprawach rozliczania składek, do których poboru jest zobowiązany Zakład Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 1771) płatnik dokonuje jednej wpłaty obejmującą łączną kwotę składek na ubezpieczenie społeczne, a ta rozliczana jest proporcjonalnie na należności dotyczące wszystkich ubezpieczonych.

W ocenie Sądu organ rentowy słusznie zakwalifikował dane podane w dokumentach zgłoszeniowych i rozliczeniowych dotyczących J. S. (1) za lata 2018-2019 r. w sposób nieprawdziwy. Zgodnie, bowiem z ogólną semantyką tego przymiotnika, "nieprawdziwy" oznacza niezgodny z prawdą, z rzeczywistością, ze stanem faktycznym, kłamliwy, zmyślony, nierzeczywisty. Dane podane w dokumentach zgłoszeniowych i rozliczeniowych nie uwzględniały faktu, że w dniu 11 lutego 2018 r. ustał stosunek pracy J. S. (1), w związku, z którym zgłoszony był do ubezpieczeń społecznych, a następnie, że w okresie od 1 listopada 2018 r. do 28 lutego 2019 r. pozostawał on w zatrudnieniu, którego łączna podstawa wymiaru składek przekraczała minimalne wynagrodzenie. Rodziło to z kolei obowiązek zgłoszenia przez Ł. W. do ubezpieczeń społecznych J. S. (1) w okresach wskazanych w akapicie powyżej. Zgłoszenie wspomnianego zleceniobiorcy jedynie do ubezpieczenia zdrowotnego było, więc oparte na obiektywnie nieprawdziwych informacjach.

Niemniej jednak jednocześnie powołany przepis art. 84 ust. 6 u.s.u.s. wymaga umyślnego, zawinionego zachowania płatnika składek. Przesłanką odpowiedzialności jest zatem wina płatnika w niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu przekazania organowi rentowemu wymaganych informacji, polegająca na niedochowaniu należytej staranności. Odpowiedzialność płatnika składek lub innych podmiotów zachodzi wówczas, gdy ustalono, że wystawienie dokumentów zawierających nieprawdziwe dane nastąpiło na skutek ich świadomego działania lub rażącego niedbalstwa. Przeprowadzone postępowanie dowodowe potwierdziło natomiast, że Ł. W. podjął wszelkie starania, celem prawidłowego rozliczenia ubezpieczeniowego J. S. (1) (co miało wpływ na prawidłowość odprowadzania składek na ubezpieczenie chorobowe M. W.). Ustalono, bowiem, że praktyka w firmie była taka, że przy podpisywaniu ze zleceniobiorcą umowy, odbierane było oświadczenie o pozostawaniu w stosunku pracy, w związku, z którym zleceniobiorca podlegał bądź nie ubezpieczeniu społecznemu. Taki wymóg spełniony został również w stosunku do J. S. (1), co potwierdziły zgodne zeznania wnioskodawczyni, zainteresowanego oraz A. T., zajmującą się obsługą kwestii podatkowo-ubezpieczeniowych. Małżonkowie W. uzyskali wówczas od J. S. (2) informacje, że jest on zatrudniony na podstawie umowy o pracę, a zatem winien być zgłoszony jedynie w zakresie ubezpieczenia zdrowotnego przez zainteresowanego. Sytuacja ta była niezmienna w całym toku łączącej strony umowy zlecenia. Takich zastrzeżeń, czy zmian w swojej sytuacji pracowniczej J. S. (1) nie zgłaszał także kwitując comiesięczne rachunki rozliczeniowe, na których wyszczególnione były pozycje, jakie składki odprowadzał, co do niego Ł. W.. Było to jedno z dwóch obiektywnych źródeł ustaleń faktycznych, gwarantujących zgodne z prawem zachowanie Ł. W., jako płatnika. Z kolei drugim źródłem był organ rentowy, który jednak, pomimo dostępnych baz danych, nie powiadomił Ł. W. w latach 2018-2019 analogicznie, jak uczynił to dopiero pismem z lutego 2023 r. Tym samym nie można przyjąć za organem rentowym, by zachowanie Ł. W. ukierunkowane było na wprowadzenie organu rentowego w błąd. Niedopełnienie omawianego obowiązku było następstwem okoliczności, za które nie ponosił on odpowiedzialności. Nie można zarzucić Ł. W. nierzetelności, a przyczyna opłacenia składek w zaniżonej wysokości jest spowodowana jego nieświadomym działaniem. Wobec tego nie można przypisać Ł. W. winy nawet w jej najlżejszym stopniu (culpa levissima) za przekazanie danych nieodpowiadających prawdzie.

W tych okolicznościach należy uznać, że dobrowolne ubezpieczenie chorobowe wnioskodawczyni nie mogło ustać stosownie do art. 14 ust. 2 pkt 2 u.s.u.s. w brzmieniu sprzed 1 stycznia 2022 r. Organ rentowy w sposób sztuczny w ocenie Sądu usiłuje wykreować sytuację rzekomego opłacenia przez płatnika składek na ubezpieczenie chorobowe M. W. po terminie, mając pełną świadomość tego, że w momencie ich terminowej wpłaty zostały one w istocie w taki sposób zarachowane przez organ rentowy. Natomiast za późniejsze skorygowanie dokumentów zgłoszeniowych i rozliczeniowych dotyczących J. S. (2), w tym uzupełnienie należności z tytułu składek, nie ponosi on odpowiedzialności.

W konsekwencji i w odniesieniu do treści zaskarżonej decyzji Sąd dodatkowo zważył, że rozpoznając wniosek o przyznanie M. W. danego świadczenia, organ rentowy powinien rozważyć, czy zawarte w przedstawionych mu dokumentach dane wystarczają do podjęcia decyzji w kwestii wypłaty świadczenia, zważywszy iż były ono ustalone na długie okresy. Organ rentowy w tej sytuacji jeszcze przed wypłatą zasiłków powinien wyjaśnić ewentualne wątpliwości wynikające z analizy danych zawartych w dostępnych mu bazach. Takich czynności wyjaśniających organ rentowy jednak nie podjął bądź podjął w niewystarczającym zakresie, wypłacając nienależne świadczenia. Co więcej, w okresie 2017-2023 r. także Ł. W. korzystał ze zwolnienia lekarskiego, otrzymując z ZUS stosowne świadczenie. Wówczas organ rentowy ponownie nie stwierdził żadnych nieprawidłowości w zakresie wysokości łącznie odprowadzanych przez płatnika składek. Sąd przy tym podkreślił, że organ rentowy nie jest zwolniony z obowiązku dokładnego, merytorycznego zbadania kierowanej do niego dokumentacji na etapie postępowania mającego na celu ustalenia prawa do świadczenia i jego wysokości, jeśli dane podane przez płatnika składek budzą wątpliwości organu rentowego. Stąd w orzecznictwie sądów powszechnych, utrwalony jest pogląd, zgodnie, z którym, jeżeli pobranie nienależnych świadczeń spowodowane było nie tylko błędem pracodawcy, ale i organu rentowego, nie można żądać od płatnika zwrotu tych świadczeń (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 26 października 2015 r., III AUa 807/15, wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 24 czerwca 2015 r., III AUa 206/15).

Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy zmienił zaskarżoną decyzję na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. Organ rentowy nie kwestionował nadto okoliczności niezdolności M. W. do pracy z powodu choroby oraz jego okresu, stosownie do art. 6 ust. 1 i art. 8 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 870), a także faktu urodzenia dziecka, które w ocenie Sądu – uprawniało ją do otrzymania zasiłku macierzyńskiego w myśl art. 29 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 29a ust. 1 ww. ustawy.

O kosztach orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik postępowania (art. 98 § 1 k.p.c.) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie zgodnie z art. 98 § 1 1 k.p.c. w oparciu o § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. w wysokości 180 zł.

Apelację od powyższego orzeczenia w całości wniósł organ rentowy.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

- naruszenie prawa materialnego, a w szczególności art. 1 ust. 1, art. 6 ust. 1, art. 11 ust. 2 i art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz. U. z 2022r., poz. 1732 ze zm.) oraz art. 14 ust. 2 i art. 84 ust. 6 oraz 24 ust. 4 ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2024r. poz. 479 ze zm.), § 6, 12-18 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21.09.2017r. w sprawie szczegółowych zasad trybu postępowania w sprawach rozliczania składek, do których poboru jest zobowiązany Zakład Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2022r., poz. 1771) oraz art. 125a ust. 4a ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z FUS (t.j. Dz. U. z 2022r., poz. 504 ze zm.) poprzez niewłaściwe ich zastosowanie i ustalenie, że M. W. ma prawo do zasiłku chorobowego w okresie od 17.11.2018r. do 17.06.2019r. i zasiłku macierzyńskiego za okres od 18.06.2019r. do 15.06.2020r. w sytuacji, gdy w dniu powstania niezdolności do pracy wnioskodawczyni nie podlegała dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z uwagi na ustanie dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego od 01.03.2018r. oraz, że płatnik składek (...) (...) Ł. W. nie ma obowiązku zwrotu wypłaconego M. W. zasiłku chorobowego i zasiłku macierzyńskiego za w/w okresy w łącznej kwocie 48.725,55zł.

- naruszenie prawa procesowego - art. 227, 233 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i przekroczenie swobodnej oceny materiału dowodowego oraz niewłaściwe ustalenia faktyczne poczynione w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy .

Wskazując na te zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawcy reprezentowani przez radcę prawnego wnieśli oddalenie apelacji organu rentowego jako całkowicie bezzasadnej i zasądzenie kosztów procesu w trym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu odwoławczego zaskarżone orzeczenie jest prawidłowe i nie narusza dyspozycji powołanych przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego i procesowego. Wbrew twierdzeniom apelacji, Sąd drugiej instancji nie dopatrzył się w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, uchybień skutkujących koniecznością zmiany czy uchylenia zaskarżonego wyroku. Podniesione przez apelujący organ rentowy zarzuty w żaden sposób nie podważają prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu (...) instancji.

Zgodnie z art. 6 ustawy z dnia 25.06.1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 2780 ze zm.) zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. W myśl art. 29 powołanej ustawy zasiłek macierzyński przysługuje ubezpieczonej, która urodziła dziecko w okresie ubezpieczenia chorobowego.

W myśl art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t t.j. Dz. U. z 2024r., poz. 479 ze zm.) osoby prowadzące działalność gospodarczą oraz osoby z nimi współpracujące, podlegające obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu, podlegają ubezpieczeniu chorobowemu dobrowolnie, na swój wniosek.

W myśl art. 14 ust. 2 pkt 2 powołanej ustawy w brzmieniu obowiązującym do 31.12.2021 r. dobrowolne ubezpieczenie chorobowe ustaje od pierwszego dnia miesiąca kalendarzowego, za który nie opłacono w terminie składki należnej na to ubezpieczenie.

W myśl art. 14 ustawy z dnia 24.06.2021r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2021r., poz. 1621) wnioski o przywrócenie terminu opłacenia składki dotyczące okresu sprzed dnia 1 stycznia 2022r., mogły być składane nie później niż do dnia 30 czerwca 2022 r.

Zgodnie z §6 ust. 1 rozporządzenia RM z 21.09.2017r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu postępowania w sprawach rozliczania składek, do których poboru jest zobowiązany Zakład Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz. U. z 2022r.. poz. 1771) płatnik składek dokonuje jednej wpłaty obejmującej łączną kwotę składek na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za wszystkich ubezpieczonych na przydzielony przez Zakład płatnikowi składek numer rachunku składkowego.

Zgodnie z § 13 ust. 1 -5 powołanego rozporządzenia:

- jeżeli kwota wpłaty w części przypadającej na pokrycie składek na ubezpieczenia społeczne jest niższa od kwoty należnych składek za dany miesiąc kalendarzowy, którego deklaracja dotyczy, w pierwszej kolejności rozlicza się ją na pokrycie należnych składek na fundusz emerytalny i na otwarte fundusze emerytalne;

- jeżeli kwota wpłaty w części przypadającej na pokrycie składek na ubezpieczenia społeczne, nie pokrywa w pełni należnych składek na fundusz emerytalny i na otwarte fundusze emerytalne za dany miesiąc kalendarzowy, którego deklaracja dotyczy, rozlicza się ją na częściowe pokrycie każdego z tych funduszy, proporcjonalnie do należnych kwot;

- pozostała kwota wpłaty w części przypadającej na pokrycie składek na ubezpieczenia społeczne podlega podziałowi i zaliczeniu proporcjonalnie na pokrycie należnych składek na fundusz rentowy, fundusz chorobowy i fundusz wypadkowy, proporcjonalnie do kwot należnych składek na te fundusze za dany miesiąc kalendarzowy, którego deklaracja dotyczy.

- kwoty składek na ubezpieczenia społeczne rozliczane na fundusz emerytalny, fundusz rentowy, fundusz chorobowy i fundusz wypadkowy podlegają w odniesieniu do każdego ubezpieczonego rozliczeniu, proporcjonalnie do kwoty należnych składek na dany fundusz dotyczących ubezpieczonego, do łącznej kwoty należnych składek na dany fundusz, wynikającej z rozliczenia dokonanego za dany miesiąc kalendarzowy.

Jak wynika z ww. przepisu wpłata rozliczana jest proporcjonalnie na należności dotyczące wszystkich ubezpieczonych. Zatem jeżeli występuje niedopłata składek, niedopłata ta dotyczy wszystkich ubezpieczonych zgłaszanych przez danego płatnika.

Zgodnie z § 6 ust. 4 powołanego rozporządzenia jeżeli ze złożonej deklaracji korygującej wynika, że kwota należnych do zapłaty składek wykazana zgodnie z § 3 ust. 1 jest wyższa niż wykazana w deklaracji korygowanej za dany miesiąc kalendarzowy, którego deklaracja dotyczy, płatnik składek dokonuje wpłaty różnicy. Oznacza to, że niedopłata powstała wskutek korekty (...) pokrywana jest z bieżącej wpłaty.

W myśl art. 84 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jeżeli wypłacenie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami obciąża płatnika składek za cały okres, za który nienależne świadczenia zostały wypłacone.

Zgodnie z art. 24 ust. 4 powołanej ustawy należności z tytułu składek ulegają przedawnieniu po upływie 5 lat, licząc od dnia, w którym stały się wymagalne.

W myśl art. 125a ust. 4a ustawy o emeryturach i rentach z FUS (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1631) płatnik składek jest zobowiązany przechowywać listy plac, karty wynagrodzeń albo inne dowody, na podstawie których następuje ustalenie podstawy wymiaru emerytury lub renty ubezpieczonego, o którym mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 i 4 ustawy z dnia 13 października (...). o systemie ubezpieczeń społecznych, przez okres 10 lat od końca roku kalendarzowego, w który m:

1) ubezpieczony zakończył pracę u danego płatnika składek, w przypadku ubezpieczonego zgłoszonego u danego płatnika składek do ubezpieczeń po dniu 31 grudnia 20l8r.;

2) został złożony raport informacyjny, o którym mowa w art. 4 pkt 6a ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych.

Przy tym w przeciwieństwie do dokumentacji pracowniczej obowiązujące przepisy nie wskazują jednoznacznie, przez jaki okres należy przechowywać dokumentację związaną z wykonywaniem umów zlecenia czy umów o dzieło. W odniesieniu do umów zlecenia wskazać należy na art. 8c ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, zgodnie, z którym przedsiębiorca albo inna jednostka organizacyjna, na rzecz której jest wykonywane zlecenie lub są świadczone usługi, przechowuje dokumenty określające sposób potwierdzania liczby godzin wykonania zlecenia lub świadczenia usług oraz dokumenty potwierdzające liczbę godzin wykonania zlecenia lub świadczenia usług przez okres 3 lat od dnia, w którym wynagrodzenie stało się wymagalne. W przypadku oskładkowanych umów zlecenia wskazuje się także na 5-letni okres przedawnienia roszczeń z tytułu należności składkowych określony w art. 24 ust. 4 ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.

Art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu orzeczenia z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, LEX nr 80266). Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003/5/137). Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń (art. 327 1 k.p.c.).

W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w materiału dowodowego i poczynione w sprawie ustalenia faktyczne są – wbrew twierdzeniom apelującego – prawidłowe. Zarzuty skarżącego sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego i własny pogląd na sprawę.

W szczególności nie można zgodzić się z apelującym, że Sąd w kontekście przedłożonych w sprawie dokumentów, pomijając obowiązki płatnika w zakresie przechowywania dokumentacji dotyczącej umowy zlecenia, tylko jednego rachunku podpisanego przez J. S. (1), nieprawidłowo ocenił możliwość zareagowania przez ww. na nieprawidłowe zgłoszenie go do ubezpieczeń i fakt opłacenia przez płatnika za ww. wyłącznie składki na ubezpieczenie zdrowotne, nie dał wiary ww. w zakresie w jakim twierdził iż informował zainteresowanego o braku innego ubezpieczenia społecznego w poszczególnych okresach a bezkrytycznie dał wiarę zeznaniom wnioskodawców oraz księgowej - świadkowi A. T., co do ich świadomości w zakresie obowiązku składkowego, podczas gdy ci byli zainteresowani korzystnym rozstrzygnięciem sprawy.

Odnosząc się do powyższego wskazać należy, że jeżeli w sporze dwie grupy świadków lub strony zeznają odmiennie bądź poszczególne dokumenty wskazują na odmienne okoliczności, to do Sądu meriti należy ocena, którzy świadkowie, strona i dlaczego zeznają wiarygodnie, oraz które dokumenty zasługują na uwzględnienie. Danie wiary jednym, a nie przyznanie wiary drugim świadkom, stronie bądź dokumentom, samo przez się nie narusza zasady z art. 233 § 1 kpc a stanowi właśnie o istocie sędziowskiej oceny dowodów, która opiera się na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodną z doświadczeniem życiowym.

Ponadto jeżeli z danego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. przykładowo postanowienie z dnia 11 stycznia 2001 r., (...) CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., nr 5, poz. 33, postanowienie z dnia 17 maja 2000 r., (...) CKN 1114/99, wyrok z dnia 14 stycznia 2000 r., (...) CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7 - 8, poz. 139).

W ocenie Sądu wbrew zapatrywaniom organu ocena powyższego materiału była jak najbardziej prawidłowa. Podkreślić należy, iż istotnych w sprawie okoliczności J. S. (1) w ogóle nie pamiętał -nie był w stanie określić nawet jaki rodzaj umowy, czy umowa o pracę czy umowa zlecenia łączyła go z płatnikiem. Wobec tego nie można uznać za wiarygodne jego twierdzeń wskazujących na to, iż informował płatnika o braku ubezpieczenia społecznego z innego tytułu w poszczególnych okresach w tym już przy zawarciu umowy zlecenia. Natomiast, w ocenie Sądu zeznania wnioskodawców i A. T., w tym przedmiocie - zwłaszcza co do faktu, iż płatnik odbierał od zleceniobiorców oświadczenie ż posiadają inny tytuł do ubezpieczenia w związku z zawartymi umowami o pracę, były spójne logiczne i korespondowały z dostępnymi w tym przedmiocie dokumentami. Nieistotne jest przy tym, że w istocie przedłożona w procesie dokumentacja dotycząca umowy zlecenia J. S. (1) miała charakter szczątkowy - jeden rachunek podpisany niedotyczący spornego okresu, pozostałe niepodpisane oraz brak było w istocie oświadczenia na piśmie o fakcie wykonywania równolegle umowy o pracę płatnik bowiem niedostatecznie zadbał o przechowywanie dokumentacji. Żadna ze stron nie kwestionowała bowiem treści dostępnych dokumentów a i J. S. (1) nie twierdził, iż nie otrzymywał rachunków, gdzie wskazywano na fakt odprowadzenia za niego wyłącznie składki na ubezpieczenie zdrowotne, nie podnosił też , że oświadczenia o fakcie zatrudnienia nie składał. Wyprowadzanie z powyższych okoliczności twierdzeń co do: braku wiarygodności zeznań wnioskodawców i A. T., stwierdzenia, iż J. S. (1) nie widział rachunków, ich nie podpisywał, nie miał możliwości zareagowania na nieprawidłowy brak zgłoszenia do ubezpieczeń - w tym kontekście wydaje się więc być zbyt daleko idące. Ustalenia poczynione przez Sąd odpowiadały zatem zasadom logicznego rozumowania. Brak więc podstaw do uznania iż Ł. W. dokonując zgłoszenia do ubezpieczeń i opłacając składki w tym za wnioskodawczynię działał nierzetelnie, a przyczyna opłacenia składek w zaniżonej wysokości jest spowodowana jego zawinionym działaniem.

W konsekwencji chybionymi są też apelacyjne zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Zgodnie z art. 84 ust. 1 ustawy systemowej, osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego. Natomiast w myśl ust. 6, jeżeli pobranie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo świadczeń lub ich wysokość, obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami, o których mowa w ust. 1, obciąża odpowiednio płatnika składek lub inny podmiot.

W świetle powyższego przyjmuje się, że warunkiem zastosowania przepisu art. 84 ust. 6 ustawy systemowej jest możliwość przypisania płatnikowi lub innej osobie winy w niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu obowiązku przekazania organowi rentowemu wymaganych informacji, polegającej co najmniej na niedochowaniu należytej staranności. /Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 2 marca 2022 r., III AUa 311/20/ Podstawą odpowiedzialności płatnika składek jest wina w niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu obowiązku przekazania organowi rentowemu wymaganych informacji, polegająca na niedochowaniu należytej staranności. /Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 3 marca 2020 r., II UK 306/18/

Przedmiotem zwrotu są świadczenia „przyznane” lub wypłacone przez organ rentowy bez podstawy prawnej z powodu przekazania przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość. W tym wypadku płatnik składek (pracodawca, zleceniodawca) może być obciążony zwrotem świadczenia tylko wówczas, gdy przekazał organowi rentowemu dane stanowiące podstawę przyznania świadczenia oraz gdy były to dane nieprawdziwe. Przekazanie nieprawdziwych danych stanowi czyn niedozwolony, konieczne jest więc stwierdzenie winy według hipotezy: kto przekazuje Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych nieprawdziwe dane, zobowiązany jest do zwrotu kwot świadczonych na ich postawie. Zwrot nienależnie wypłaconych świadczeń przez płatnika składek może być fakultatywny tylko wówczas, gdy niewątpliwy jest obowiązek zwrotu takich świadczeń przez osobę, która je pobrała./ II UK 570/13 - wyrok SN - Izba Pracy z dnia 11-09-2014. opubl. OSNAPiUS 2016/1/11/.

Odpowiedzialność płatnika składek z tytułu naprawienia szkody wyrządzonej wskutek podania organowi rentowemu nieprawdziwych danych i spowodowania w ten sposób wypłaty nienależnego świadczenia jest odpowiedzialnością deliktową, opartą na winie sprawcy, która nie ma charakteru absolutnego i nie jest niezależna od zachowania organu rentowego. /Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 3 października 2019 r., III AUa 162/19/

Organ rentowy, który zaniedbał wykonania własnych działań polegających na dokładnym i merytorycznym sprawdzeniu dokumentów zgłoszeniowych do obowiązkowego ubezpieczenia społecznego, nie może obciążać płatnika składek za te zaniechania kwalifikowane jako przekazanie nieprawdziwych danych (art. 84 ust. 6 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1230 ze zm.).

/Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 16 marca 2023 r., I (...) 10/22/

W tym miejscu wskazać należy iż Sąd Okręgowy ma świadomość, że od płatnika jako przedsiębiorcy z uwagi na zawodowy charakter prowadzonej przez niego działalności wymagany jest zwiększony stopień staranności- powinien on działać profesjonalnie. Ł. W. był w spornym okresie płatnikiem a zatem był osobą odpowiedzialną za prawidłowość zgłoszeń do ubezpieczeń społecznych zleceniobiorców oraz prawidłowego opłacenia składek za ww osoby oraz współpracującą z nim żonę. Niemniej jednak nie należy pomijać, iż ww odpowiada za świadome działanie lub działanie nierzetelne, prowadzące do nieprawidłowości w tym zakresie, nie zaś nieprawidłowości które powstały bez jego winy wskutek działań innych podmiotów - tu braku odpowiedniej i terminowej informacji ze strony J. S. (1) w przedmiocie braku innego tytułu do ubezpieczeń - o których wiedzę uzyskał dopiero na skutek działań organu rentowego przy badaniu uprawnień J. S. (1) do emerytury.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy analizując okoliczności spornego przypadku słusznie nie uznał powyższego za okoliczność wystarczającą dla przypisania wnioskodawcy winy- świadomości w zakresie podania danych nieprawdziwych i nienależnego pobrania świadczeń podkreślając iż w jego przypadku powyższe powstało post factum. W istocie J. S. winien być objęty ubezpieczeniami społecznymi z tytułu umowy zlecenia w okresie kiedy nie posiadał innego tytułu do ubezpieczeń - co determinowało konieczność opłacenia przez płatnika odpowiednich składek z tego tytułu. Brak zaś ich uiszczenia powodował, iż dokonana wpłata rozliczana jest proporcjonalnie na należności dotyczące wszystkich ubezpieczonych, w konsekwencji jak się okazało składka za M. W. współpracującą z płatnikiem nie została opłacana w wymaganej wysokości. W żadnym jednak razie- powyższej okoliczności nie wykazano- płatnik nie był tego świadomy w chwili gdy dokonywał zgłoszenia do ubezpieczeń i opłacał składki za zleceniobiorców w tym J. S. (1) nadto za współpracującą z nim żonę. W konsekwencji nie sposób dojść do przekonania że M. W. otrzymała zasiłek chorobowy i macierzyński jako osobo współpracującą z płatnikiem oczywiście w sposób nienależny skoro płatnik przy wsparciu biura księgowego działając z wymaganą od niego starannością nie wiedział o konieczności zgłoszenia J. S. (1) do ubezpieczeń.

Nie należy przy tym pomijać iż organ rentowy był we wskazanym okresie w posiadaniu danych, które prawidłowość tych czynności płatnika mogłyby w prosty sposób weryfikować, jednak mimo to nie podejmował wymaganych kroków w tym zakresie, przyjmował składki i wypłacał świadczenia i to nie tylko wnioskodawczyni ale i samemu płatnikowi.

W ocenie Sądu w takiej sytuacji konsekwentne występowanie o prawo do poszczególnych świadczeń zasiłku chorobowego i zasiłku macierzyńskiego w istocie z podaniem nieprawdziwych danych w sytuacji gdy organ rentowy był w posiadaniu dokumentów na podstawie, których mógł uzyskać wiedzę, że J. S. (1) winien w poszczególnych okresach być zgłoszony z tytułu umowy zlecenia do ubezpieczeń społecznych a nie tylko ubezpieczenia zdrowotnego nie może być poczytywane jak świadome wprowadzenie organu w błąd, zawinione działanie płatnika choćby przez niedołożenie należytej staranności. Płatnik bazował na uzyskanych od zleceniobiorcy informacjach i w odróżnieniu od organu rentowego nie miał możliwości ich weryfikacji i w oparciu o tak uzyskaną wiedzę dokonywał zgłoszeń do ubezpieczeń i opłacał składki.

W tych okolicznościach należy uznać, że dobrowolne ubezpieczenie chorobowe wnioskodawczyni w istocie nie mogło ustać stosownie do art. 14 ust. 2 pkt 2 u.s.u.s. w brzmieniu sprzed 1 stycznia 2022 r. Organ rentowy od 2018 r. przyjmował składki nie negując prawidłowości i terminowości ich opłacenia oraz wypłacał wnioskodawczyni i płatnikowi świadczenia. Powyższe zanegował dopiero po korekcie dokumentów których płatnik dokonał zresztą współpracując z organem po tym jak, nie z innego źródła, ale od organu dowiedział się o innych okolicznościach mających wpływ na zgłoszenie J. S. (2) do ubezpieczeń.

W ocenie Sądu Okręgowego na gruncie rozpoznawanej sprawy fakt, iż wnioskodawcy występowali o wypłatę świadczeń mimo że płatnik przy braku zachowania należytej staranności podał organowi dane nieprawdziwe i nieprawidłowo opłacał składki, tym samym M. W. nie miała prawa do świadczeń z ubezpieczenia chorobowego - nie został skutecznie wykazany. Organ rentowy dopiero pismem z 23 lutego 2023 r. poinformował Ł. W. o nieprawidłowościach dotyczących konta ubezpieczonego J. S. (1) po tym jak na początku 2023 r., w związku z ubieganiem się przez J. S. (1) o emeryturę, dokonał weryfikacji jego konta i ujawnił nieprawidłowości. Dopiero wówczas dokonał przepisu opłacanych składek począwszy od 1.03.2018 wcześniej jak już wskazywano przez długi czas nie miał zastrzeżeń co do sposobu rozliczeń i także po dokonywanych weryfikacjach dokonywał wypłaty świadczeń ubezpieczeniowych. Zadaniem Sądu w spornym okresie nie należy więc też mówić nie tylko o zawinionym działaniu płatnika ale też o świadomym wprowadzeniu w błąd organu rentowego przez wnioskodawczynię i świadomym poborze świadczeń, do których nie miała tytułu prawnego. Uwzględniając chwilę wypłaty świadczenia, nie zaś perspektywę późniejszą z przyjęciem okoliczności, które wystąpiły po zakończeniu jego wypłacania przez organ rentowy trudno uznać, że już w trakcie pobierania świadczenia, wnioskodawczyni miała świadomość że nie są one należne, że pobrała zasiłek w złej wierze, wiedząc, że się on jej nie należy.

Tym samym żądanie zwrotu od płatnika uzyskanych przez M. W. nienależnie świadczeń za wskazany okres nie jest uprawnione. Nie ma więc podstaw do uznania, iż należności wypłacone podlegają zwrotowi na podstawie art. 84 ust. 6 ustawy systemowej

W tym stanie rzeczy, podzielając w całej rozciągłości trafność rozstrzygnięcia i motywów Sądu Rejonowego, na podstawie art. 385 k.p.c., Sąd Okręgowy apelację organu rentowego jako bezzasadną oddalił, o czym orzekł jak w pkt 1 sentencji.

O zwrocie kosztów apelacyjnego wraz z odsetkami zarówno w stosunku do ubezpieczonej jak i płatnika, Sąd orzekł na podstawie art.98 § 1-3 k.p.c., w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 9 ust.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. Nr 2023, poz.1935) w pkt 2 i 3 sentencji wyroku.

/J. C./

J.L

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Kurczewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Jacek Chrostek
Data wytworzenia informacji: