Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ua 78/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2025-04-09

Sygn. akt VIII Ua 78/24

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 29 października 2024 roku, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, po rozpoznaniu sprawy X U 239/24 z odwołania A. R. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziałowi w Ł. o zasiłek chorobowy, zwrot nienależnie pobranego zasiłku chorobowego, na skutek odwołania od decyzji z dnia 6 marca 2024 roku numer sprawy (...), oddalił odwołanie .

Przedmiotowe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy wydał na podstawie następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych:

Wnioskodawca A. R. jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę w (...) (...) Szpitalu (...) Medycznej (...) w Ł. (...) Szpital (...) w Ł. i z tego tytułu podlega ubezpieczeniom społecznym, w tym ubezpieczeniu chorobowemu.

Wnioskodawca jest konsultantem w klinice, liderem zespołu do spraw niepożądanych.

Do wnioskodawcy, jako profesora, należało wydawanie opinii w postępowaniach o nadanie tytułów naukowych.

W okresie od 16 marca 2020 roku do 2 czerwca 2020 roku, wnioskodawca był nieprzerwanie niezdolny do pracy. W powyższym okresie ubezpieczonemu wystawiano następujące zaświadczenia lekarskie:

od 15 marca 2020 do 5 kwietnia 2020 roku – nr (...), (...) powodu choroby o numerze statystycznym M54 (rwa kulszowa),

od 6 kwietnia 2020 roku do 24 kwietnia 2020 roku nr (...) z powodu choroby o numerze statystycznym M47 (zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa),

od 25 kwietnia 2020 roku do 8 maja 2020 roku nr (...) z powodu choroby o numerze statystycznym M47 (zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa),

od 5 maja 2020 roku do 2 czerwca 2020 roku nr (...), (...) z powodu choroby o numerze statystycznym I49 (migotanie komór).

Płatnik składek SP ZOZ (...) Szpital (...) Medycznej (...) w Ł. wypłacił wnioskodawcy zasiłek chorobowy za okres od 6 kwietnia 2020 roku do 24 kwietnia 2020 roku w kwocie 1.967,45 zł brutto.

W dniu 29 kwietnia 2019 roku, dr D. J. złożył wniosek o przeprowadzenie postępowania habilitacyjnego w dziedzinie nauk medycznych w dyscyplinie: medycyna przez Wydział Lekarski (...) im. P. we W..

W dniu 9 września 2019 roku, (...) powołała komisję habilitacyjną, w której jako przewodniczącego komisji wskazała A. R..

Do wnioskodawcy jako przewodniczącego komisji habilitacyjnej należało zapoznanie się z opiniami recenzentów dorobku naukowego dr D. J., wydanie na ich podstawie zbiorczej opinii, jak również wzięcie udziału w posiedzeniu komisji, której celem jest wyrażenie opinii czy kandydat spełnia wymagania stawiane osobom ubiegającym się o nadanie stopnia i tytułu naukowego.

Nikt nie mógł wnioskodawcy zastąpić, w funkcji przewodniczącego komisji habilitacyjnej.

Pierwsza recenzja osiągnięć naukowych i aktywności naukowych dr D. J. do (...) wpłynęła 25 listopada 2019 roku, kolejne 20 stycznia 2020 roku i 6 marca 2020 roku.

Zapoznawanie się z opiniami jest procesem wielotygodniowym, nawet wielomiesięcznym, ponieważ do przewodniczącego opinie wpływają w różnym czasie.

W dniu 4 marca 2020 roku (...) (...) P. we W. zawarł z A. R. umowę zlecenia, w której wnioskodawca zobowiązał się do pełnienia funkcji członka komisji habilitacyjnej (przewodniczącego) w postępowaniu habilitacyjnym dr D. J.(...) w Klinice (...) Szpitala (...) z (...) we W..

W § 2 umowy wskazano, że okres wykonywania zlecenia, w tym sporządzenia opinii w sprawie nadania lub odmowy nadania stopnia naukowego doktora habilitowanego, wynosi 21 dni i jest liczony od dnia otrzymania przez członka komisji wszystkich recenzji.

W § 3 umowy wskazano, że członkom komisji habilitacyjnej, powołanej w celu przeprowadzenia postępowania habilitacyjnego za sporządzenie opinii w sprawie nadania lub odmowy nadania stopnia doktora habilitowanego przysługuje jednorazowe wynagrodzenie w wysokości 40% minimalnej stawki wynagrodzenia zasadniczego profesora zwyczajnego – dla przewodniczącego.

W § 4 wnioskodawca oświadczył, że czynności objęte niniejszą umową będzie wykonywał osobiście.

W dniu 30 marca 2020 roku wnioskodawca podpisał sporządzoną przez siebie opinię w przedmiocie osiągnięć naukowych dr D. J.. Opinia została sporządzona po zapoznaniu się z osiągnięciami habilitanta i opinii recenzentów.

Wyznaczenie terminu posiedzenia komisji habilitacyjnej jest uzależnione od wewnętrznych ustaleń członków komisji. Zawiadomieniem o terminie komisji zajmowała się sekretarz komisji. Wnioskodawca nie miał wpływu na to w jakim terminie odbędzie się posiedzenie.

Termin posiedzenia komisji habilitacyjnej został wyznaczony na 9 kwietnia 2020 roku. W terminie tym wnioskodawca przebywał w szpitalu sanatoryjnym w B.. W związku z tym faktem, komisja podjęła decyzję przeprowadzeniu posiedzenia komisji w formie wideokonferencji.

W szpitalu sanatoryjnym w B. wnioskodawca przebywał 2 lub 3 tygodnie. Odbywał tam rehabilitację zleconą przez lekarza w związku z ciężkimi objawami zespołu bólowego kręgosłupa.

Posiedzenie komisji habilitacyjnej odbyło się w wyznaczonym terminie i trwało około 2 godzin. W trakcie posiedzenia wnioskodawca odczytał swoją opinię sporządzoną na podstawie recenzji.

Na posiedzeniu w dniu 9 kwietnia 2020 roku została podjęta uchwała komisji habilitacyjnej w sprawie wyrażenia opinii o nadaniu stopnia doktora habilitowanego dr D. J..

Odwołanie posiedzenia komisji spowodowałby konieczność jej wyznaczenia w późniejszym terminie.

W dniu 15 maja 2020 roku wnioskodawca otrzymał wynagrodzenie za pełnienie funkcji członka komisji habilitacyjnej w kwocie 2.156 zł brutto.

Uchwałą nr 177/ (...) z dnia 4 czerwca 2020 roku (...) Dyscypliny (...) Medycznej (...) we W. nadała dr D. J. stopień doktora habilitowanego nauk medycznych i nauk o zdrowiu w dyscyplinie – nauki medyczne, specjalności – kardiologia.

Pismem z dnia 29 grudnia 2023 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w Ł. poinformował wnioskodawcę i (...) Medyczny we W. o wszczęciu z urzędu postępowania w sprawie weryfikacji uprawnień do zasiłku chorobowego.

W piśmie z dnia 1 lutego 2024 roku (...) Medyczny we W. wskazał, że A. R. otrzymał wypłacone w maju 2020 roku wynagrodzenie z tytułu umowy zlecenia dotyczącej czynności wykonywanych w dniu 9 kwietnia 2020 roku – udział w komisji habilitacyjnej, której pełnił funkcję przewodniczącego. Posiedzenie komisji miało miejsce w czwartek o godz. 12.00 w formie wideokonferencji.

Powyższych ustaleń stanu faktycznego Sąd Rejonowy dokonał w oparciu o dowody z dokumentów, które nie były kwestionowane przez strony oraz na podstawie dowodu z przesłuchania stron, ograniczonego do przesłuchania wnioskodawcy, którego zeznania korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym.

Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 6 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U. z 2023 r., poz. 2780; dalej: ustawy zasiłkowej) zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania tego ubezpieczenia.

Sąd (...) instancji wyjaśnił, że zgodnie z art. 17 ustawy zasiłkowej ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Te dwie okoliczności powodują automatyczną utratę przez ubezpieczonego prawa do zasiłku opiekuńczego, stanowią one dwie, niezależne od siebie przesłanki prawa do zasiłku.

Dalej Sąd meriti argumentował, że istotą zasiłku chorobowego jest zapewnienie środków utrzymania osobie, która ze względu na swój stan zdrowia nie może wykonywać pracy. Artykuł 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej uzależnia prawo do zasiłku od tego, czy ubezpieczony pozostający na zwolnieniu lekarskim nie wykonuje pracy zarobkowej, a więc czy nie pozyskuje samodzielnie środków finansowych przeznaczonych na swoje utrzymanie. Stwierdzenie tego faktu prowadzi do wniosku, że zasiłek - w danych okolicznościach - nie może być utożsamiany z rekompensatą za utracony zarobek. Ubezpieczony sam bowiem taki zarobek uzyskuje, wykonując pracę. Zasiłek chorobowy staje się wtedy dodatkiem do przychodów z innej pracy. Z tego względu ubezpieczony traci prawo do świadczenia, które w swej istocie ma być przez pewien czas zastępczym źródłem dochodu, nie zaś wynagrodzeniem dodatkowym (w stosunku do zasiłku).

Sąd a quo wskazał, że w niniejszej sprawie odmowa przyznania wnioskodawcy prawa do zasiłku chorobowego została oparta na stwierdzeniu, że ubezpieczony w objętym decyzją okresie trwania zwolnienia lekarskiego wykazał się aktywnością skutkującą wypłatą wynagrodzenia. Organ rentowy nie zakwestionował prawidłowości ani zasadności wystawienia zaświadczenia lekarskiego o niezdolności wnioskodawcy do pracy.

W odniesieniu do przesłanki utraty prawa do zasiłku chorobowego, z powodu wykonywania pracy zarobkowej Sąd (...) instancji zwrócił należy uwagę na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w postanowieniu z dnia 13 września 2013 roku, w sprawie (...) UK 110/13 (LEX nr 1555088), zgodnie z którym „pojęcie pracy zarobkowej z art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej nie zostało zdefiniowane przez ustawodawcę, mimo niekrótkiego obowiązywania regulacji prawnej. (…) Na gruncie art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej należy zwrócić uwagę, że możliwe są różne sytuacje i dlatego wystarczająco elastyczna a zarazem adekwatna powinna być wykładnia tego przepisu. Punkt ciężkości nie leży, więc w wykładni, lecz w stosowaniu przepisu. Reguły wykładni przy tak syntetycznym pojęciu pracy zarobkowej mogą uwzględniać różne przypadki i w tym wyraża się uniwersalność regulacji prawnej i zapewne uwzględnia to wolę prawodawcy”.

Sąd Rejonowy wskazał, że, jako pracę zarobkową, określa się wszelką aktywność ludzką, która zmierza do uzyskania zarobku, akcentując, że takie definiowanie pracy zarobkowej wypływa z konieczności ścisłego stosowania przepisów prawa ubezpieczeń społecznych, w którym przeważa - z uwagi na bezwzględnie obowiązujący charakter norm prawnych - formalistyczne ujęcie uprawnień ubezpieczonych. Jednocześnie sąd meriti stwierdził, że przy określeniu "zarobkowego" charakteru pracy nie jest wymagane, aby praca była podjęta "w celu zarobkowym". Jeśli zatem wykonywanie określonych czynności przynosi rzeczywisty dochód, wówczas problem, czy praca została podjęta "w celu" uzyskania tego dochodu, traci na znaczeniu, jako dotyczący motywów zachowania.

Sąd Rejonowy powołał się na pogląd Sądu Najwyższego, który w postanowieniu z dnia 30 stycznia 2024 roku w sprawie II USK 263/23 podkreślił, iż nie ma jednego prostego rozwiązania, jeśli chodzi o zastosowanie art. 17 ust. 1 ustawy z 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, a ocena spełnienia przesłanki "wykonywania pracy zarobkowej" jest uzależniona od stanu faktycznego konkretnej sprawy. Nie należy więc oczekiwać kategorycznych wskazań ujednolicających, mających zastosowanie do każdego przypadku. To podstawy faktyczne danego rozstrzygnięcia będą decydowały o zakwalifikowaniu podejmowanych przez ubezpieczonych czynności jako "incydentalnych" bądź "wymuszonych okolicznościami" (Postanowienie SN z 30.01.2024 r., (...) 263/23, LEX nr 3666276.)

Sąd a quo wyjaśnił, że to czy dane zachowania należy kwalifikować jako wypełniające określenie "wykonywania pracy zarobkowej" wyodrębnić można dwie grupy. Pierwsza z nich, o wiele liczniejsza, reprezentująca bardziej rygorystyczne spojrzenie na problem oraz druga, mniej liczna, z podejściem mniej zasadniczym.

Sąd (...) instancji wskazał, że zwolennicy poglądów zaliczanych do grupy bardziej rygorystycznej stoją na stanowisku, iż pracą zarobkową w rozumieniu art. 17 ustawy jest jakakolwiek działalność zmierzająca do osiągnięcia zarobku (np. udział adwokata w rozprawach w czasie zwolnienia lekarskiego, wykonywanie pracy, jeśli ma ona charakter zarobkowy, nawet jeśli zostało to zalecone przez lekarza i ma się przyczynić do poprawy stanu zdrowia ubezpieczonego). Podejście rygorystyczne przewiduje jednak, pewne wyjątki od sformułowanej powyżej zasady. Zgodnie z tymi wyjątkami stwierdzić można, iż nie będzie wykonywaniem pracy zarobkowej działalność sporadyczna, incydentalna, wymuszona okolicznościami.

Sąd Rejonowy wyjaśnił też, że zgodnie z drugą grupą poglądów, uzyskiwanie w trakcie korzystania ze zwolnienia lekarskiego dochodów, niepołączonych z osobistym świadczeniem pracy nie stanowi pracy zarobkowej, skutkującej utratą prawa do zasiłku chorobowego.

Zdaniem sądu a quo niezależnie od tego, jakie spojrzenie przyjmie się na daną sprawę – bardziej lub mniej restrykcyjne, dojdzie się do takich samych wniosków. Grupa przypadków bowiem „zaliczona” jako niewykonywanie pracy zarobkowej w czasie niezdolności do pracy przez zwolenników bardziej liberalnego podejścia pokrywa się w całości z wyjątkami od zasady niewykonywania jakiejkolwiek działalności, przyjętymi przez zwolenników spojrzenia restrykcyjnego. Sąd meriti argumentował, że stanowiska te są ze sobą ściśle związane i nie tylko jedno nie wyklucza drugiego, ale wręcz przeciwnie – stanowisko liberalne w pełni zawiera się w akceptowalnych wyjątkach od stanowiska rygorystycznego.

Sąd Rejonowy podkreślił, że zaistnienie okoliczności, jaką jest wykonywanie przez ubezpieczonego pracy zarobkowej w czasie orzeczonej niezdolności do pracy ma poważne konsekwencje na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych. Dlatego też zasadnym jest interpretowanie samego określenia „wykonywanie pracy zarobkowej” poprzez użycie dyrektyw językowych. Ma to szczególne znaczenie na gruncie przedmiotowej gałęzi prawa, gdyż sytuacje jakimi zajmuje się prawo ubezpieczeń społecznych, dotyczą pewnych gwarancji przewidzianych w ustawie, a stronami ewentualnych sporów wynikłych na gruncie tych przepisów są z jednej strony obywatel, a z drugiej organ rentowy. W związku z powyższym organ administracji publicznej nie może mieć zbyt dużej swobody w interpretowaniu poszczególnych pojęć użytych w tekście normatywnym, gdyż prowadzić by to mogło do naruszenia zasady pewności prawa. Sąd (...) instancji zaznaczył, że użyte w ustawie pojęcie „wykonywanie pracy zarobkowej”, które stanowi pozbawienie ubezpieczonego prawa do zasiłku chorobowego nie jest równoznaczne z otrzymywaniem przez tego ubezpieczonego wynagrodzenia. Wykonywanie pracy zarobkowej bowiem wymaga od zatrudnionego pewnej działalności, aktywności, która będzie wiązała się z realizacją jego obowiązków służbowych. W takim przypadku wypłacenie wynagrodzenia stanowi świadczenie wzajemne ze strony zatrudniającego, za wykonaną przez ubezpieczonego pracę. Sam zaś fakt otrzymania wynagrodzenia nie implikuje faktu świadczenia pracy.

Dalej, Sąd (...) instancji wskazał, że prezentowane jest również stanowisko, iż praca, poza tym, że może być wykonywana "na każdej podstawie prawnej", może być również wykonywana " bez takiej podstawy" (tzw. praca na czarno), bez względu na wymiar czasu tej pracy. Pracą zarobkową na gruncie komentowanego przepisu określa się zatem wszelką aktywność ludzką, która zmierza do uzyskania zarobku. Przy określeniu "zarobkowego" charakteru pracy, wskazuje się także, że przepisy nie wymagają, aby praca była podjęta " w celu zarobkowym". Jeśli, zatem, wykonywanie określonych czynności przynosi rzeczywisty dochód, wówczas problem, czy praca została podjęta "w celu" uzyskania tego dochodu, traci na znaczeniu, jako dotyczący motywów zachowania. Nie ma też znaczenia to, że określone czynności mogą być wykonywane odpłatnie lub nieodpłatnie - istotne jest, aby były wykonywane w rzeczywistości.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że art. 17 ustawy nie przewiduje szczególnych przypadków zezwalających na wypłatę zasiłków chorobowych, mimo świadczenia pracy zarobkowej w okresie zwolnienia lekarskiego. Przepis ten jest jednoznaczny, a zatem każda praca zarobkowa wykonywana w okresie zwolnienia lekarskiego powoduje utratę prawa do zasiłku chorobowego, chociażby wykonywanie pracy było zalecane i przyczyniło się do poprawy stanu zdrowia. W okresie korzystania ze zwolnienia lekarskiego pracownik może wykonywać pewne prace niepowodujące utraty prawa do zasiłku chorobowego, pod warunkiem, że prace te nie mają charakteru zarobkowego. Ustawodawca wprowadzając w art. 17 ust. 1 ustawy zakaz podejmowania przez pracownika w okresie pobierania zasiłku chorobowego "innej pracy zarobkowej" przyjął tym samym założenie, że już samo wykonywanie takiej pracy sprzeciwia się celom, dla którego zasiłek został przyznany.

Sąd Rejonowy wskazał, że w przedmiotowej sprawie wnioskodawca poza zatrudnieniem na podstawie umowy o pracę w (...) (...) Szpitalu (...) Medycznej (...) w Ł. (...) Szpital (...) w Ł., z racji posiadanego tytułu naukowego profesora brał udział w komisjach nadających tytuły naukowe. W dniu 9 września 2019 roku (...) powołała komisję habilitacyjną, w której wskazała ubezpieczonego na jej przewodniczącego. Wskutek powołania powoda do komisji habilitacyjnej, dniu 4 marca 2020 roku (...) (...) P. we W. zawarł z wnioskodawcą umowę zlecenia, w której ubezpieczony zobowiązał się do pełnienia funkcji przewodniczącego komisji habilitacyjnej w postępowaniu habilitacyjnym dr D. J.. Sąd a quo ustalił, że w ramach tej umowy do obowiązków ubezpieczonego należało zapoznanie się z opiniami recenzentów na temat dorobku naukowego doktora D. J., następnie na ich podstawie dokonanie opinii zbiorczej, a w ostatnim etapie zaprezentowanie jej podczas posiedzenia komisji, podczas którego miało dojść do zakwalifikowania doktora do nadania mu tytułu doktora habilitowanego.

Sąd Rejonowy ustalił, że posiedzenie komisji habilitacyjnej zostało zaplanowane na dzień 9 kwietnia 2020 roku, zaznaczając, że w sprawie poza sporem postawało, iż wnioskodawca w okresie od 6 do 24 kwietnia 2020 roku przebywał na zwolnieniu lekarskim z uwagi na chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa i że w dniu 9 kwietnia 2020 roku wziął udział w posiedzeniu komisji habilitacyjnej, w trybie zdalnym, z uwagi na pobyt w szpitalu sanatoryjnym. Sąd meriti podkreślił, że wnioskodawca nie zaprzeczył udziału w posiedzeniu komisji habilitacyjnej, natomiast podnosił, iż jego działanie miało jednostkowy i incydentalny charakter.

Sąd a quo argumentował, że nie każdy przejaw aktywności stanowi wypełnienie przesłanki z art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, powodujące utratę prawa do zasiłku chorobowego. Nie dochodzi do wypełnienia przesłanek z art. 17 ustawy, gdyby były to zachowania o charakterze incydentalnym. Konkluzja mająca swoje odzwierciedlenie w tezie wyroku jest następująca: tylko sporadyczna, wymuszona okolicznościami, aktywność zawodowa może usprawiedliwiać zachowanie prawa do zasiłku chorobowego. W innych przypadkach za okres niezdolności do pracy, w czasie której ubezpieczony wykonuje pracę zarobkową, nie należy się zasiłek, lecz wynagrodzenie, przy czym nie jest niezbędne, aby wykonywana praca była niezgodna z celem zwolnienia lekarskiego. Wobec tego bezwzględnie ocena, czy wnioskodawca podjął pracę zarobkową w czasie korzystania z zasiłku chorobowego, zależy od okoliczności konkretnej sprawy, w tym zwłaszcza od rodzaju i zakresu czynności, które wykonywał.

Zdaniem Sądu (...) instancji w okolicznościach badanej uznać należało, że wnioskodawca wykonywał pracę w okresie niezdolności do pracy. Wg sądu meriti nie sposób przy tym przyjąć, że sporna aktywność zawodowa wnioskodawcy miała charakter sporadyczny, incydentalny i wymuszony okolicznościami specyfiki obowiązków zawodowych wynikających z umowy zlecenia.

Sąd Rejonowy, przede wszystkim, uwzględnił, że udział w posiedzeniu komisji habilitacyjnej, której celem było wyrażenie opinii w sprawie nadania lub odmowy nadania stopnia doktora habilitowanego, stanowiło obowiązek , wynikający z faktu wyznaczenia wnioskodawcy, przez Centralną Komisję do Spraw Stopni i Tytułów, na przewodniczącego komisji habilitacyjnej i rezultacie zawarcia w dniu 4 marca 2020 roku pomiędzy wnioskodawcą a Uniwersytetem Medycznym we W. umowy zlecenia na pełnienie takiej funkcji. Nie była to, zatem, żadna sytuacja nadzwyczajna czy wymuszona okolicznościami, lecz zdarzenie terminowe, wynikające z procedury postępowania habilitacyjnego. Sąd meriti wskazał, że wnioskodawca podnosił, iż w jego funkcji nikt nie mógł go zastąpić, zaś udział w komisji jest zadaniem zaszczytnym, stanowiącym wielkie przeżycie tak dla członków komisji jak i habilitanta, dla którego wielkim rozczarowaniem byłoby przesunięcie posiedzenia komisji w czasie. W ocenie sądu a quo, powyższe nie zmienia faktu, iż wypełnienie tych obowiązków, to jest związanych z przewodniczeniem komisji habilitacyjnej, nie było żadnym incydentem wymuszonym nadzwyczajnymi okolicznościami lecz zwykłym podjęciem czynności zawodowych. Sąd Rejonowy argumentował, że wnioskodawca nie wykazał, aby termin posiedzenia habilitacyjnego nie mógł zostać przełożony z uwagi na jego chorobę, dodając, że odwołujący się sam zeznał, że wyznaczenie określonego terminu zależało od uzgodnień wewnętrznych członków komisji. Sąd (...) instancji zaznaczył, że poza ww. szlachetnymi pobudkami, którymi kierował się wnioskodawca, nie wykazano aby faktycznie zaistniały przeszkody w wyznaczeniu posiedzenia komisji w innym terminie. W ocenie sądu a quo podnoszona w odwołaniu szkoda jaką mógłby ponieść opiniowany doktor, także nie została wykazana i nie uzasadnia konieczności przeprowadzenia posiedzenia w okresie niezdolności ubezpieczonego do pracy.

Sąd (...) instancji podkreślił, iż zasadniczym celem zasiłku chorobowego jest kompensata utraconego przez ubezpieczonego dochodu wskutek wystąpienia u niego czasowej, przejściowej niezdolności do zarobkowania. Nie jest nim natomiast uzyskanie, dodatkowej korzyści obok wynagrodzenia, dlatego zasiłek chorobowy wypłacany jest nie obok, ale zamiast wynagrodzenia. Ponadto sąd meriti zaakcentował charakter prawa ubezpieczenia społecznego, zgodnie z którym wysokość tychże świadczeń i zasady ich wypłaty są sformalizowane, podkreślając bezwzględnie obowiązujący charakter norm prawnych zawartych w przepisach prawa ubezpieczenia społecznego oraz wyłączenie możliwości ich wykładania z uwzględnieniem reguł słuszności (zasad współżycia społecznego).

Sąd Rejonowy stwierdził, że wnioskodawca w dniu 15 maja 2020 roku, zgodnie z umową zlecenie, z racji pełnienia funkcji członka komisji habilitacyjnej otrzymał wynagrodzenie w kwocie 2.156 zł brutto, i uznał, że realizując obowiązki przewodniczącego komisji, wnioskodawca podjął czynności wskazujące na jego zdolność do zarobkowania.

Sąd (...) instancji nie znalazł podstaw do uznania, że w spornym okresie wnioskodawca nie wykonywał pracy zarobkowej w myśl art. 17 ustawy zasiłkowej, a tym samym nie wykorzystywał zwolnień lekarskich w sposób nieprawidłowy. Zdaniem Sądu Rejonowego wnioskodawca bezsprzecznie wykonywał pracę, za którą otrzymał wynagrodzenie, a tym samym w świetle brzmienia art. 17 ustawy zasiłkowej, A. R. utracił prawo do świadczeń za okres objęty decyzją.

Sąd a quo wyjaśnił, że zgodnie z brzmieniem art. 66 ustawy zasiłkowej wypłatę zasiłku wstrzymuje się jeżeli: powstaną okoliczności uzasadniające ustanie prawa do zasiłku, okaże się, że prawo do zasiłku nie istniało bądź zasiłek nie może być doręczony z przyczyn niezależnych od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Sąd Rejonowy wskazał, że art. 84 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2023 r., poz. 1230) zawiera regulację dotyczącą nienależnie pobranych świadczeń, i tak w ust. 1 wskazano, że osoba która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, z uwzględnieniem ust. 11. Odsetki, z zastrzeżeniem ust. 1a, są naliczane od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia do dnia spłaty. W razie zwrotu należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń, w terminie wskazanym w decyzji zobowiązującej do zwrotu tych należności, nie nalicza się odsetek od spłaconych należności za okres od dnia przypadającego po dniu wydania decyzji do dnia spłaty (ust. 1a).

Sąd (...) instancji wyjaśnił, że zgodnie z ust. 3 art. 84, za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia;

3) świadczenia z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej chorobą z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego, co do których stwierdzono, że w okresie ich pobierania świadczeniobiorca wykonywał w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia.

W efekcie tych rozważań sad meriti stwierdził, że wobec wykonywania pracy zarobkowej w okresie pobranych świadczeń z ubezpieczenia chorobowego za okres objęty zaskarżoną decyzją wnioskodawca winien zwrócić pobrane świadczenia wraz z odsetkami w niekwestionowanych kwotach wskazanych przez organ rentowy w zaskarżonej decyzji i na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Apelację od ww. orzeczenia złożył wnioskodawca, będąc reprezentowanym przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata, zaskarżając w całości przedmiotowy wyrok, któremu zarzucił naruszenie:

1. przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj.:

1) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 244 § 1 i 2 i art. 245 k.p.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie i dokonanie dowolnej, w miejsce swobodnej, oceny dowodów z dokumentów załączonych do odwołania z dnia 17 marca 2024 r. od decyzji organu rentowego nr (...).604. (...).2024 - (...) z dnia 6 marca 2024, w szczególności:

-

wniosku z dnia 29 kwietnia 2019 r. o przeprowadzenie postępowania habilitacyjnego w dziedzinie nauk medycznych w dyscyplinie: medycyna doktora D. J.;

-

pisma (...) z dnia 9 września 2019 r. zawierającego informację o powołaniu komisji habilitacyjnej;

-

opinii prof. dr. hab. n.med. A. R. z dnia 30 marca 2020 r., sporządzona po zapoznaniu się z osiągnięciami habilitanta i recenzjami oceniającymi dorobek naukowy, dydaktyczny i organizacyjny dr n.med. D. J., (...) w Klinice (...) Szpitala (...) z (...) we W.;

-

protokołu z posiedzenia w dniu 9 kwietnia 2020 r. Komisji w sprawie postępowania habilitacyjnego dr n.med. D. J. - (...) w Klinice (...) Szpitala (...) z (...) we W. w dziedzinie - nauki medyczne, w dyscyplinie - medycyna, specjalność - kardiologia;

-

uchwały komisji habilitacyjnej z dnia 9 kwietnia 2020 r. w sprawie wyrażenia opinii o nadaniu stopnia doktora habilitowanego w dziedzinie nauki medyczne w dyscyplinie-medycyna, specjalność-kardiologia dr n.med. D. J.;

-

uchwały nr (...) (...) (...) z dnia 4 czerwca 2020 r. w sprawie nadania stopnia naukowego doktora habilitowanego nauk medycznych i nauk o zdrowiu w dyscyplinie: nauki medyczne, specjalności kardiologia dr n.med. D. J. (...) (...) Szpitala (...) z (...) we W.,

poprzez niezasadne uznanie, że ww. dokumenty dają wiarygodność twierdzeniu o tym, iż udział skarżącego jako Przewodniczącego w posiedzeniu komisji habilitacyjnej w formie wideokonferencji w dniu 9 kwietnia 2024 r. w przedmiocie nadania stopnia doktora habilitowanego doktorowi M. J. nie stanowił żadnej nadzwyczajnej sytuacji, ani nie był wymuszony żadnymi okolicznościami przedmiotowej sprawy, lecz udział ten stanowił zdarzenie terminowe, wynikające z zaciągniętych przez skarżącego zobowiązań na podstawie zawartej z (...) umową zlecenia (...) z dnia 4 marca 2020 r., w sytuacji, gdy prawidłowa, czyli zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, ocena tych dowodów prowadzi do wniosku, że udział skarżącego w posiedzeniu komisji habilitacyjnej w formie wideokonferencji w dniu 9 kwietnia 2024 r. miał uroczysty (nadzwyczajny) charakter, a którego to udziału nie można porównywać do zwykłego wykonywania czynności zawodowych, bowiem posiedzenie to stanowiło zwieńczenie długotrwałego i złożonego procesu jakim jest procedura habilitacyjna, a której terminu nie można było odgórnie ustalić;

2) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 299 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i dokonanie dowolnej, w miejsce swobodnej, oceny dowodu z zeznań skarżącego w charakterze strony postępowania poprzez niezasadne uznanie, że nie dają one wiarygodności twierdzeniu o niemożliwości wyznaczenia innego terminu posiedzenia komisji habilitacyjnej w sprawie nadania stopnia doktora habilitowanego w dziedzinie nauki medyczne w dyscyplinie-medycyna, specjalność-kardiologia dr n.med. D. J. w sytuacji, gdy prawidłowa, czyli zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, ocena tego dowodu prowadzi do wniosku, że skarżący nie miał wpływu na przełożenie terminu posiedzenia komisji habilitacyjnej, ponieważ decyzja w tym zakresie nie należała do jego kompetencji, lecz była wynikiem wewnętrznych ustaleń wszystkich członków komisji habilitacyjnej, o czym świadczy chociażby fakt, że o samym terminie posiedzenia Skarżący był poinformowany przez sekretarza komisji;

- które to naruszenia z pkt 1) i 2) miały istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, jako że doprowadziły do nieuprawnionego uznania przez Sąd (...) instancji, że w sprawie zachodziły przesłanki do odmowy przyznania skarżącemu prawa do zasiłku chorobowego i zobowiązania do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego, a w konsekwencji oddalenia odwołania skarżącego, w sytuacji gdy wobec braku spełnienia prawnych przesłanek uznania, że skarżący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy wykonywał pracę zarobkową czy wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia odwołanie Skarżącego zasługiwało w całości na uwzględnienie;

2. przepisów prawa materialnego, tj.:

-

art. 17 ust. 1 oraz art. 66 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U.2023.2780 z późn. zm.) (dalej: „Ustawa zasiłkowa”) poprzez ich niewłaściwe zastosowanie skutkujące uznaniem, że wzięcie udziału przez skarżącego w posiedzeniu komisji habilitacyjnej w formie wideokonferencji w dniu 9 kwietnia 2020 r. stanowiło przejaw niewłaściwego wykorzystania zwolnienia lekarskiego wystawionego na jego rzecz na okres od dnia 6 kwietnia 2020 r. do dnia 24 kwietnia 2020 r. z powodu zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa, co zdaniem Sądu (...) Instancji uzasadniało ustanie prawa do zasiłku i tym samym rodziło konieczność zwrotu pobranego już zasiłku chorobowego z funduszu chorobowego za okres od dnia 6 kwietnia 2020 r. do dnia 24 kwietnia 2020 r. oraz zapłaty odsetek w łącznej kwocie 2.640,98 zł, co w konsekwencji doprowadziło do;

-

naruszenia art. 84 ust. 1, ust. 1 a, ust. 2 pkt. 3), ust. 3 oraz ust. 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U.2024.497 z późn. zm.) (dalej: „U.s.u.s.”) poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące stwierdzeniem, że zobowiązanie skarżącego przez organ rentowy do zwrotu pobranego już zasiłku chorobowego z funduszu chorobowego za okres od dnia 6 kwietnia 2020 r. do dnia 24 kwietnia 2020 r. oraz zapłaty odsetek w łącznej kwocie 2.640,98 zł było zdaniem Sądu (...) instancji jak najbardziej uzasadnione,

-

naruszenie art. 84 ust. 3 u.s.u.s. poprzez jego niezastosowanie i stwierdzenie, że uzasadnione jest żądanie od skarżącego zwrotu rzekomo nienależnie pobranego zasiłku chorobowego za okres od dnia 6 kwietnia 2020 r. do dnia 24 kwietnia 2020 r. w sytuacji kiedy zgodnie z ww. przepisem nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych za okres dłuższy niż ostatnie 3 lata, a zatem biorąc pod uwagę datę wydania decyzji organu rentowego i datę wypłaty (pobrania) ostatniego zasiłku chorobowego organ rentowy nie był uprawniony do żądania zwrotu rzeczonego zasiłku.

W konkluzji do podniesionych zarzutów apelant wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uwzględnienie odwołania i zmianę decyzji organu rentowego z 6 marca 2024 r., poprzez uznanie, że A. R. przysługuje prawo do zasiłki chorobowego za okres od dnia 6 kwietnia 2020 r. do dnia 24 kwietnia 2020 r. oraz poprzez uchylenie zobowiązania do zwrotu pobranego zasiłku z funduszu chorobowego za okres od dnia 6 kwietnia 2020 r. do dnia 24 kwietnia 2020 r. wraz z zapłatą odsetek w łącznej kwocie 2.640,98 zł, a także o zasadzenie od ZUS na rzecz apelanta zwrotu kosztów postępowania w obu instancjach, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wg norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie, jako w całości bezzasadnej.

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik odwołującego się poparł apelację, oświadczając, że ubezpieczony nie podjął próby zmiany wyznaczonego terminu posiedzenia habilitacyjnego, natomiast pełnomocnik ZUS wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja podlega oddaleniu.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd (...) instancji wydał trafne orzeczenia, znajdujące uzasadnienie w całokształcie okoliczności faktycznych sprawy oraz treści obowiązujących przepisów prawa. Sąd Rejonowy poczynił poprawne ustalenia faktyczne i dokonał właściwej subsumcji prawnej.

Sąd Okręgowy podziela, w całości, ustalenia faktyczne Sądu (...) instancji, uznając je za własne, co oznacza, iż z mocy art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c. zbędne jest ich ponowne przywoływanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego.

Zdaniem Sądu II instancji, brak jest uzasadnionych podstaw do uwzględnienia zarzutu, naruszenia przez Sąd Rejonowy, prawa procesowego poprzez dokonanie błędnej oceny materiału dowodowego i ustaleń sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Art. 233 § 1 KPC stanowi, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. SN w orzeczeniu z 11.07.2002 r., IV CKN 1218/00, LEX nr 80266). Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też SN w licznych orzeczeniach, np. z 19.06.2001 r., II UKN 423/00, OSNP 2003/5/137).

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez Sąd art. 233 § 1 KPC wymaga zatem wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Natomiast zarzut dowolnego i fragmentarycznego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz, również, przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, a ponadto podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu pierwszej instancji, w zakresie oceny poszczególnych dowodów, na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.

Zdaniem Sądu Okręgowego, dokonana przez Sąd Rejonowy, ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest - wbrew twierdzeniom strony apelującej - prawidłowa. Zarzuty skarżącego sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów, dokonaną przez ten Sąd , i w takiej postaci , nie mogą się ostać.

W szczególności, jako chybioną, Sąd II instancji uznał argumentację apelanta, który zarzucał naruszenie art. 233 KPC, poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego w postaci powołanych w apelacji dokumentów, a także zeznań wnioskodawcy. Podkreślić należy, że wszystkie ustalone fakty w badanej sprawie są zgodne z tymi dokumentami oraz zeznaniami ubezpieczonego. Apelujący, natomiast, przeciwstawia ocenie prawnej dokonanej przez Sąd pierwszej instancji bezbłędnie ustalonych faktów, jedynie swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego, z których wyprowadza odmienne wnioski prawne w zakresie oceny aktywności skarżącego w okresie zwolnienia. Sąd Okręgowy pragnie podkreślić, że czym innym jest dokonanie poprawnych ustaleń faktycznych w sprawie, na podstawie właściwie powołanych i uprzednio niewadliwie ocenionych dowodów zgromadzonych w sprawie, a czym innym dokonanie prawidłowej subsumpcji poprawnie ustalonych uprzednio faktów, pod właściwie zinterpretowane i zastosowane, przepisy prawa materialnego.

Według Sądu Okręgowego, w prawidłowo ustalonym stanie faktycznym w sprawie, Sąd Rejonowy wywiódł jedyny logiczny wniosek, że należało podzielić stanowisko organu rentowego, iż w okresie wskazanym w zaskarżonej decyzji ubezpieczony podejmując aktywność zawodową utracił uprawnienia do zasiłku chorobowego w oparciu o treść art. 17 ust. 1 ustawy z 25.06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 2780 ze zm., dalej ustawa zasiłkowa).

Przypomnieć należy, że zgodnie z art. 17 ust. 1 ww. ustawy zasiłkowej, ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia.

Sąd II instancji zważył, że art. 17 ustawy zasiłkowej ma na celu zapobieganie wykorzystywania zwolnień lekarskich do innych celów niż poprawa zdrowia czy wyzdrowienie. Z tego względu przepis ten zakazuje pracy zarobkowej i innych działań, które mogą zniweczyć ten cel. Ustawodawca uznaje bowiem, że jeśli ktoś może pracować zarobkowo na zwolnieniu lekarskim, to albo jest zdolny do pracy, albo przez swoje zachowanie powoduje, że zwolnienie lekarskie będzie musiało zostać przedłużone, bo jego stan zdrowia się nie poprawi. W obu wypadkach, słusznie osobie tak postępującej, należy kazać zwrócić pobrane świadczenia. Oczywiście, celem art. 17 ustawy nie jest bezrefleksyjne ściganie ubezpieczonych za najmniejszy przejaw jakiejkolwiek zawodowej aktywności, który nie ma żadnego wpływu na cel i przebieg udzielonego zwolnienia lekarskiego. W doktrynie podnosi się, że interpretacji tych przesłanek utraty prawa do zasiłku chorobowego należy dokonywać biorąc pod uwagę ratio legis regulacji wynikającej z art. 17. Jest nią ochrona funduszu ubezpieczenia chorobowego przed nadużyciami ze strony ubezpieczonych. utrata prawa do zasiłku chorobowego na podstawie art. 17 oparta jest na założeniu nierzetelności zwolnienia lekarskiego, tj. na uznaniu, że jeżeli zaistniały wymienione zachowania, to w rzeczywistości nie zachodziła sytuacja chroniona prawem, a pracownik nadużył prawa do świadczeń z ubezpieczenia chorobowego. Utrata prawa do zasiłku chorobowego w okolicznościach art. 17 ustawy zasiłkowej ma zatem na celu nie tyle represjonowanie ubezpieczonego za zachowanie sprzeczne ze statusem chorego, lecz raczej przeciwdziałanie wypłacie świadczeń (zasiłku chorobowego lub wynagrodzenia gwarancyjnego) w okolicznościach, które ustawodawca ocenia jako nadużycie prawa. Jest to więc nie tyle sankcja za naganne z punktu widzenia interesów instytucji ubezpieczeniowej zachowanie się ubezpieczonego, co odebranie prawa do nienależnego mu świadczenia w związku z nie zachodzeniem chronionej sytuacji.

Sąd II instancji zważył, że przepis art. 17 ustawy zasiłkowej, znajduje zastosowanie, gdy ubezpieczony w okresie niezdolności do pracy wykonywał czynności, które bezpośrednio wynikały z jego zatrudnienia i wchodziły w zakres jego obowiązków.

Dodać należy, że praca zarobkowa, w rozumieniu art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej, nie musi być wykonywana w pełnym wymiarze. Chodzi o wykonywanie - w myśl literalnej wykładni - jakichkolwiek czynności o zarobkowym charakterze.

W okresie pobierania zasiłku, zakaz pracy zarobkowej, ma charakter bezwzględny, zaś wykonywanie jakiejkolwiek pracy o takim charakterze, prowadzi do utraty prawa.

Sąd II instancji badając zasadność zarzutów apelacyjnych zważył też, że Sąd Najwyższy w wyroku z 9.05.2018 r., III UK 72/17 (Legalis nr 1781149) słusznie wskazał, że pracą zarobkową, której wykonywanie w okresie orzeczonej niezdolności do pracy powoduje utratę prawa do zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z 25.06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa(Dz.U. z 2017 r. poz. 1368), jest każda aktywność ludzka zmierzająca do osiągnięcia zarobku, choćby nawet polegająca na czynnościach nieobciążających w istotny sposób organizmu pracownika pozostającego na zwolnieniu lekarskim. Sąd Najwyższy wskazał, że także w tym wyroku, że wykonywanie przez pracownika nawet sporadycznej i, jakby się wydawało na pierwszy rzut oka, nieobciążającej pracy podczas zwolnienia lekarskiego, skutkuje obowiązkiem zwrotu zasiłku chorobowego. Ponadto Sąd Najwyższy zaakcentował, że w aktualnym stanie prawnym nie jest niezbędna ocena w zakresie, czy "inna praca zarobkowa" jest niezgodna z celem zwolnienia lekarskiego. Wykonywanie (każdej) pracy zarobkowej, niezależnie od jej wpływu na stan zdrowia ubezpieczonego, stanowi samodzielną przesłankę utraty prawa do zasiłku chorobowego (opiekuńczego). Przytoczone stanowisko Sądu Najwyższego Sąd II instancji w całości podziela ,traktując je jako własne.

Jednocześnie, Sąd Okręgowy miał na uwadze, że orzecznictwo Sąd Najwyższego dopuszcza wprawdzie sytuacje, w których pomimo wykonywania pewnych czynności składających się na pracę zarobkową, nie zostaje spełniona dyspozycja art. 17 ustawy zasiłkowej. Dopuszczalne jest wykonywanie czynności „sporadycznie” oraz „o formalnym charakterze” (jak np. złożenie podpisu, zob. wyroki SN z 6.02.2008 r., II UK 10/07; z 15.06.2007 r., II UK 223/06, OSNP 2008/15-16) 231 oraz z 9.10.2006 r., II UK 44/06, OSNP z 2007/19-20/295). Sporadyczność i charakter tych czynności muszą wynikać z ustaleń faktycznych dokonanych przez sądy pierwszej i drugiej instancji (wyrok SN z 6.02.2008 r., II UK 10/07). Jeżeli czynności będą częste lub powtarzalne, bądź gdy będą miały charakter merytoryczny - ubezpieczony traci prawo do zasiłku. Ponadto, podejmowane przez osobę pobierającą zasiłek czynności muszą być wymuszone okolicznościami (por. wyroki SN z 9.10.2006 r., II UK 44/06; z 15.06.2007 r., II UK 223/06).

Mając na uwadze powyższe, Sąd II instancji zważył po pierwsze, że ,w realiach badanej sprawy, udział wnioskodawcy, w posiedzeniu komisji habilitacyjnej, której celem było wyrażenie opinii w sprawie nadania lub odmowy nadania stopnia doktora habilitowanego, stanowiło obowiązek wynikający z faktu wyznaczenia skarżącego przez Centralną Komisję do Spraw Stopni i Tytułów na przewodniczącego komisji habilitacyjnej, co miało miejsce już 9.09.2019 r., oraz z zawarcia w dniu 4.03.2020 r. pomiędzy wnioskodawcą a Uniwersytetem Medycznym we W. umowy zlecenia na pełnienie takiej funkcji. Nie można zatem twierdzić, że była to sytuacja nadzwyczajna, czy wymuszona okolicznościami, gdyż było to zdarzenie terminowe wynikające z procedury postępowania habilitacyjnego, którą zapoczątkował wniosek opiniowanego doktora z 29.04.2019 r. o przeprowadzenie postępowania habilitacyjnego. Nie zmienia tego faktu podnoszona przez wnioskodawcę argumentacja, iż w pełnieniu przez niego funkcji Przewodniczącego w komisji habilitacyjnej nikt nie mógł go zastąpić, ani to, że udział w tej komisji jest zadaniem zaszczytnym, stanowiącym wielkie przeżycie, tak dla członków komisji, jak i habilitanta, dla którego wielkim rozczarowaniem byłoby przesunięcie posiedzenia komisji w czasie. Sąd II instancji podzielił w całości argumentację sądu meriti, że wypełnienie przez wnioskodawcę obowiązków związanych z przewodniczeniem komisji habilitacyjnej nie było żadnym incydentem wymuszonym nadzwyczajnymi okolicznościami, lecz zwykłym podjęciem czynności zawodowych w ramach prowadzonej procedury habilitacyjnej, którą zainicjował wniosek opiniowanego doktora z 29 .04.2019 r . Wnioskodawca ani w postępowaniu przed Sądem (...) instancji, ani w postępowaniu apelacyjnym nie wykazał, aby termin posiedzenia habilitacyjnego nie mógł zostać przełożony z uwagi na jego chorobę. Pełnomocnik skarżącego na rozprawie apelacyjnej wprost zresztą przyznał, że ubezpieczony nie podjął próby przełożenia tego terminu ze względu swoją niezdolność do pracy stwierdzoną zwolnieniem lekarskim od 16.03.2020 r. Tymczasem z zeznań samego wnioskodawcy, wynika, że wyznaczenie konkretnego terminu zależało od uzgodnień wewnętrznych członków komisji. Ani Sąd Rejonowy, ani organ rentowy nie negowali szlachetnych pobudek, którymi kierował się wnioskodawca, i nie robi tego także Sąd II instancji. Dla sprawy istotne jest jednak to, że odwołujący się nie wykazał, że rzeczywiście zaistniały tego rodzaju przeszkody, które uniemożliwiały wyznaczenie posiedzenia komisji habilitacyjnej pod przewodnictwem ubezpieczonego w innym terminie, tym bardziej, że – jak wskazano wyżej - strona skarżąca wprost przyznała, że wnioskodawca w ogóle nie podjął takiej próby. Sąd Okręgowy uwzględnił, że z sekwencji wydarzeń wynika, że opiniowany doktor złożył wniosek o przeprowadzenie postępowania habilitacyjnego 29.04.2019 r. do Centralnej Komisji Stopni i Tytułów a zatem już rok wcześniej zainicjowano całą procedurę z tym związaną. Centralna Komisja powołała Komisję Habilitacyjną w dniu 9.09.2019 r. ze wskazaniem jako Przewodniczącego Komisji prof. A. R. – a zatem odwołujący się wiedział od 9.09.2019 r., że będzie pełnił tę funkcję. Na zwolnieniu lekarskim ubezpieczony był od 16.03.2020 r. zaś umowa zlecenia została zawarta przed powstaniem tej niezdolności 4.03.2020 r. Nawet uwzględniając problemy, jakie wynikały z pandemii (...)19, w ocenie Sądu II instancji, możliwym było, chociażby drogą mailową, podjęcie przez skarżącego odpowiednich kroków celem powiadomienia o swojej niezdolności do pracy i wystąpienie w związku z tym o przełożenie terminu posiedzenia Komisji Habilitacyjnej, lecz wnioskodawca nawet nie podjął takiej próby, co zostało też potwierdzone w postępowaniu apelacyjnym. Sąd II instancji podziela również ocenę Sądu Rejonowego, że podnoszona w odwołaniu szkoda jaką mógłby ponieść opiniowany doktor nie została wykazana i nie uzasadniała konieczności przeprowadzenia posiedzenia w okresie, gdy wnioskodawca był niezdolny do pracy. Wynika to choćby z tego, że przecież opiniowany doktor do procedury habilitacyjnej musiał z pewnością przygotowywać się przez kilka lat, sama procedura została zainicjowana 29.04.2019 r., a termin komisji habilitacyjnej został wyznaczony na 9.04.2020 r., a zatem niemal rok później, przy czym sam wnioskodawca zeznał, że wyznaczenie konkretnego terminu komisji zależało od wewnętrznych ustaleń członków tej komisji – nie była to zatem sprawa nagła, ani też nie wykazano, że jej charakter uniemożliwiał wyznaczenie terminu komisji po zakończeniu zwolnienia lekarskiego wnioskodawcy. Z bezbłędnych ustaleń sądu (...) instancji wynika też, że wnioskodawca w dniu 15 maja 2020 r., zgodnie z umową zlecenie, z racji pełnienia funkcji członka komisji habilitacyjnej otrzymał wynagrodzenie w kwocie 2.156 zł brutto.

Podkreślenia wymaga, iż zasadniczym celem zasiłku chorobowego jest kompensata utraconego przez ubezpieczonego dochodu wskutek wystąpienia u niego czasowej, przejściowej niezdolności do zarobkowania. Nie jest nim natomiast uzyskanie, dodatkowej korzyści obok wynagrodzenia, dlatego zasiłek chorobowy wypłacany jest nie obok, ale zamiast wynagrodzenia. Wskazać należy również na charakter prawa ubezpieczenia społecznego, zgodnie z którym wysokość tychże świadczeń i zasady ich wypłaty są sformalizowane. Wobec tego trzeba mieć na uwadze bezwzględnie obowiązujący charakter norm prawnych zawartych w przepisach prawa ubezpieczenia społecznego oraz wyłączenie możliwości ich wykładania z uwzględnieniem reguł słuszności (zasad współżycia społecznego).

Sąd II instancji stoi na stanowisku, iż art. 17 ustawy nie przewiduje szczególnych przypadków zezwalających na wypłatę zasiłków chorobowych, mimo świadczenia pracy zarobkowej w okresie zwolnienia lekarskiego. Przepis ten jest jednoznaczny, a zatem każda praca zarobkowa wykonywana w okresie zwolnienia lekarskiego powoduje utratę prawa do zasiłku chorobowego, chociażby wykonywanie pracy było zalecane i przyczyniło się do poprawy stanu zdrowia. W okresie korzystania ze zwolnienia lekarskiego pracownik może wykonywać pewne prace niepowodujące utraty prawa do zasiłku chorobowego, pod warunkiem, że prace te nie mają charakteru zarobkowego. Ustawodawca wprowadzając w art. 17 ust. 1 ustawy zakaz podejmowania przez pracownika w okresie pobierania zasiłku chorobowego "innej pracy zarobkowej" przyjął tym samym założenie, że już samo wykonywanie takiej pracy sprzeciwia się celom, dla którego zasiłek został przyznany. (por. także wyrok SN z dnia 31 maja 1985 r., II URN 75/85, OSNC 1986, nr 3, poz. 32; w wyrok SN z dnia 12 sierpnia 1998 r., II UKN 172/98, OSNP 1999, nr 16, poz. 522, Pr. Pracy 1999, nr 1, s. 35, M. Prawn. 1999, nr 10, s. 41; w wyroku SA w Lublinie z dnia 15 października 1998 r., III AUa 287/98, Apel.-Lub. 1999, nr 1, poz. 2.).

W tym stanie rzeczy Sąd II instancji w całości podzielił ocenę Sądu Rejonowego, że wnioskodawca wykonywał pracę, za którą otrzymał wynagrodzenie, a tym samym w świetle brzmienia art. 17 ustawy zasiłkowej, A. R. utracił prawo do świadczeń za okres objęty decyzją, co czyni apelację w omówionym wyżej zakresie chybioną.

Wbrew twierdzeniom apelacji w żaden sposób Sąd (...) instancji nie naruszył art. 66 ust. 1 i 2 ustawy zasiłkowej, ani też art. 84 ust. 2 pkt 3, ust. 3 i ust. 4 ustawy systemowej.

Kwestia zwrotu nienależnie pobranego świadczenia z ubezpieczenia chorobowego, uregulowana została w art. 61 ust. 1 ustawy zasiłkowej, zgodnie z którym wypłatę zasiłku wstrzymuje się jeżeli: powstaną okoliczności uzasadniające ustanie prawa do zasiłku, okaże się, że prawo do zasiłku nie istniało bądź zasiłek nie może być doręczony z przyczyn niezależnych od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ponadto kwestię tę reguluje także art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej, zgodnie z którym w przypadku pobrania nienależnego świadczenia z winy ubezpieczonego lub wskutek okoliczności, o których mowa w art. 15-17 i art. 59 ust. 6 i 7, wypłacone kwoty podlegają potrąceniu z należnych zasiłków bieżących lub innych świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Wyjaśnić należy, że powołany przepis nie jest przepisem szczególnym w stosunku do art. 84 ustawy systemowej, albowiem żaden z przepisów ustawy zasiłkowej nie reguluje odmiennie niż art. 84 ust. 2 ustawy systemowej kwestii zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. Powyższe oznacza, że art. 66 ust. 2 ustawy zasiłkowej nie reguluje odmiennie okoliczności przemawiających za uznaniem świadczenia za pobrane nienależnie niż czyni to art. 84 ust. 2 ustawy systemowej (por. wyroki SN z 17.10.2012 r., (...) UK 194/11, LEX nr 1227962; z 3.12.2013 r., (...) UK 212/13, OSNP 2015 Nr 3, poz. 40; czy z 19.02.2014 r., (...) UK 331/13, OSNP 2015 nr 6, poz. 83).

Porządkując wywód wskazać należy, iż zgodnie z art. 84 ustawy z dnia 13.10.1998 r. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych:

1. Osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, z uwzględnieniem ust. 11. Odsetki, z zastrzeżeniem ust. 1a, są naliczane od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia do dnia spłaty.

1a. W razie zwrotu należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń, w terminie wskazanym w decyzji zobowiązującej do zwrotu tych należności, nie nalicza się odsetek od spłaconych należności za okres od dnia przypadającego po dniu wydania decyzji do dnia spłaty.

2. Za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia;

3) świadczenia z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej chorobą z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego, co do których stwierdzono, że w okresie ich pobierania świadczeniobiorca wykonywał w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia.

3. Nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych za okres dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ wypłacający świadczenia o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane, a w pozostałych przypadkach - za okres dłuższy niż ostatnie 3 lata.

4. Kwoty nienależnie pobranych świadczeń ustalone prawomocną decyzją oraz kwoty odsetek i kosztów upomnienia, zwane dalej "należnościami z tytułu nienależnie pobranych świadczeń", podlegają potrąceniu z wypłacanych świadczeń, a jeżeli prawo do świadczeń nie istnieje - ściągnięciu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji lub egzekucji sądowej, z zastrzeżeniem ust. 8c.

Należy wskazać, że istotną cechą nienależnie pobranego świadczenia z ubezpieczeń społecznych, jest świadomość osoby pobierającej świadczenie, co do nieprzysługiwania prawa do tego świadczenia w całości lub w części, od początku albo w następstwie, mających miejsce później zdarzeń (por. wyrok SN z 17.05.2001 r., II UKN 338/00, OSNP 2003 Nr 3, poz. 71).

Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego, w którym rozważano problematykę zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, przyjmuje się, że organ rentowy może domagać się zwrotu nienależnie pobranego świadczenia tylko wówczas, gdy ubezpieczonemu można przypisać złą wolę. Oznacza to, że obowiązek zwrotu obciąża tylko tego, kto przyjął świadczenie w złej wierze wiedząc, że mu się nie należy, co dotyczy zarówno osoby, która została pouczona o okolicznościach, w jakich nie powinna pobierać świadczeń, jak też tej osoby, która uzyskała świadczenia na podstawie nieprawdziwych zeznań lub dokumentów, albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd instytucji ubezpieczeniowej (por. wyrok SN z 2.12.2009 r., (...) UK 174/09, LEX nr 585709).

W realiach badanej sprawy, Sąd II instancji stwierdził, że z prawidłowo odtworzonych okoliczności faktycznych, przez Sąd Rejonowy, wynika, iż wnioskodawca miał świadomość tego, że podejmowanie przez niego wyżej opisanej aktywności zawodowej w okresie, gdy przebywał na zwolnieniu lekarskiego - jest niedopuszczalne i skutkuje pozbawieniem prawa do zasiłku chorobowego. Przypomnieć należy w tym miejscu, że istotą zwolnienia lekarskiego jest powrót do zdrowia. Każdy dorosły człowiek zna istotę zwolnienia lekarskiego przez pryzmat chociażby logiki, czy też doświadczenia życiowego. Taką wiedzę, posiadał też wnioskodawca, tym bardziej, że, bez wątpliwości, odwołujący się, jest niekwestionowanym autorytetem w dziedzinie nauk medycznych, jako najwyższej klasy lekarz, posiadający wybitny dorobek naukowy i długoletnie doświadczenie zawodowe.

W efekcie, Sąd Okręgowy stwierdził, że, w zakwestionowanym wyroku, sąd meriti prawidłowo orzekł, że wnioskodawca, wobec wykonywania pracy zarobkowej w okresie pobranych świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, za okres objęty zaskarżoną decyzją, powinien zwrócić pobrane świadczenia wraz z odsetkami, w niekwestionowanych kwotach, wynikających z zaskarżonej decyzji.

Zdaniem Sądu II instancji, chybiony jest, także, podniesiony w apelacji, zarzut przedawnienia z powołaniem się na art. 84 ust. 3 ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z obecnie utrwalonym poglądem okres wskazany w art. 84 ust. 3 ustawy systemowej jest to okres liczony do ostatniej wypłaty (pobrania) nienależnego świadczenia (uchw. SN (7) z 16.5.2012 r., III UZP 1/12, OSNP 2012, Nr 23–24, poz. 290). Przy tym decyzja o zwrocie nienależnego świadczenia od dnia 14 grudnia 2016r (tj. od dnia wejścia w życie pkt 7 litera „a” art. 84 ustawy systemowej, wprowadzonego ustawą z dnia 6 października 2016 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2016 r. poz. 1921), nie może być wydana, później niż w terminie 5 lat od ostatniego dnia okresu, za który pobrano nienależne świadczenie. W konsekwencji trzyletni okres, za który organ rentowy może żądać zwrotu nienależnie pobranych świadczeń na podstawie na podstawie art. 84 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, obejmuje okres do ostatniej wypłaty (pobrania) nienależnego świadczenia, a zatem określa jedynie przedział czasu, którego dotyczy możliwość żądania zwrotu świadczenia, natomiast nie jest terminem przedawnienia. Termin przedawnienia należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń określa bowiem art. 84 ust. 7 ustawy systemowej, który stanowi, że takie należności ulegają przedawnieniu po upływie 10 lat, licząc od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej te należności, z odpowiednim uwzględnieniem art. 24 ust. 5-5c tej ustawy, które regulują przypadki nierozpoczęcia, zawieszenia lub przerwania biegu terminu przedawnienia. Równocześnie w przypadku osoby, która nienależnie pobrała świadczenie, decyzji o zwrocie nienależnie pobranych świadczeń, o której mowa w ust. 7, nie wydaje się później niż w terminie 5 lat od ostatniego dnia okresu, za który pobrano nienależne świadczenie (art. 84 ust. 7a ustawy). Oznacza to, że organ rentowy może żądać zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczenia społecznego tylko za okres 3 lat liczonych do ostatniej wypłaty (pobrania) nienależnego świadczenia (art. 84 ust. 3 ustawy systemowej), a decyzja o zwrocie może być wydana najpóźniej przed upływem 5 lat od ostatniego dnia okresu, za który pobrano je nienależnie. Wyjaśnić należy, że przed wejściem w życie art. 84 ust. 7a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, organ rentowy nie był ograniczony jakimkolwiek terminem do wydania decyzji zobowiązującej do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. O ile, więc, należności określone taką decyzją, przedawniały się po upływie 10 lat, licząc od dnia jej uprawomocnienia się, o tyle samo wydanie decyzji nie było obwarowane żadnym terminem, co w praktyce oznaczało, że jeśli decyzja nie została wydana, to należność z tytułu nienależnie pobranego świadczenia nie przedawniała się nigdy, ponieważ dopiero uprawomocnienie się decyzji określało początek biegu przedawnienia z art. 84 ust. 7 ustawy systemowej. Problem ten został dostrzeżony przez Trybunał Konstytucyjny, który wyrokiem z dnia 5 lipca 2016 r., P 131/15 (OTK-A 2016, poz. 52) orzekł, że art. 84 ust. 3 ustawy systemowej w zakresie, w jakim dopuszcza wydanie decyzji nakazującej zwrot nienależnie pobranego świadczenia rehabilitacyjnego, bez względu na upływ czasu od daty wypłaty tego świadczenia, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz nie jest niezgodny z art. 32 ust. 1 Konstytucji (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 5 października 2022 r., (...) 239/21). W konsekwencji powyższych rozważań należy stwierdzić, że zaskarżona decyzja z dnia 6.03.2024 r. została wydana w terminie, wobec czego apelacja również w tej części nie zasługuje na uwzględnienie.

W rezultacie powyższych rozważań, Sąd II instancji stwierdził, że zarówno zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 par. 1 w zw. z art. 244 par. 1 i 2 i art. 245 k.p.c. oraz art. 233 par. 1 w zw. z art. 299 k.p.c., jak i zarzuty dotyczące naruszenia prawa materialnego, tj. art. 17 ust.1 oraz art. 66 ust. 1 i 2 ustawy zasiłkowej, art. 84 ust. 1, ust. 1a, ust. 2 pkt 3, ust. 3 i ust. 4 ustawy systemowej oraz naruszenia art. 84 ust. 3 ustawy systemowej, okazały się w całości bezzasadne.

Mając na uwadze powyższe, na mocy art. 385 k.p.c., Sąd II instancji oddalił apelację, jako niezasadną.

A.P.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Kurczewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Kempa
Data wytworzenia informacji: