Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

X GC 353/14 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2017-12-14

Sygn. akt X GC 353/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 kwietnia 2014 powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. wniósł o orzeczenie nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym , aby pozwani J. U. (1) i A. V. zapłacili solidarnie na rzecz powoda kwotę 216 490,90 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwot:

60.899,33 zł od dnia 17 listopada 2011 roku do dnia zapłaty,

3.875,73 zł od dnia 17 grudnia 2011 roku do dnia zapłaty,

65.774,75 zł od dnia 20 grudnia 2011 roku do dnia zapłaty,

65.774,75 zł od dnia 17 stycznia 2012 roku do dnia zapłaty,

976,01 zł od dnia 19 stycznia 2012 roku do dnia zapłaty,

312,76 zł od dnia 9 marca 2012 roku do dnia zapłaty,

8.910,97 zł od dnia 9 marca 2012 roku do dnia zapłaty,

680,50 zł od dnia wniesienie pozwu do dnia zapłaty,

7.200,00 zł od dnia wniesienie pozwu do dnia zapłaty,

17 zł od dnia wniesienie pozwu do dnia zapłaty,

269,10 zł od dnia wniesienie pozwu do dnia zapłaty,

1.800,00 zł od dnia wniesienie pozwu do dnia zapłaty,

wraz z kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego, wg norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że pozwany J. U. (1) w okresie od dnia 8 kwietnia 2010 roku do dnia 6 lutego 2012 roku był Prezesem Zarządu (...) S.A. w Ł.. Następnie od dnia 7 lutego 2012 roku funkcję Prezesa Zarządu w (...) S.A. pełnił A. V.. Powód podniósł, iż posiada niezaspokojoną wierzytelność w stosunku do (...) S.A. w Ł. w kwocie 216.490,90 złotych zasądzoną prawomocnym nakazem zapłaty Sądu Okręgowego w Łodzi X Wydział Gospodarczy z dnia 5 kwietnia 2012 roku, w sprawie sygn. akt X GNc 281/12, zaś egzekucja prowadzona przeciwko (...) S.A. okazała się bezskuteczna. Powód jako podstawę swojego żądania wskazał art. 21 ustęp 1 i 3 ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku - Prawo upadłościowe i naprawcze, z uwagi na brak zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie [pozew k. 2-5].

W odpowiedzi na pozew pozwany J. U. (1) wniósł o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu pozwany wskazał, iż strona powodowa wywodzi swoje roszczenie z treści art. 299 K.S.H., a zakresem żądania powoda objęta jest szkoda jaką poniósł on w związku z niezgłoszeniem w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości przez zarząd. Podniósł on, iż odpowiedzialność zarządu jest subsydiarna, obejmuje więc wyłącznie kwoty, które powód mógłby uzyskać od spółki, gdyby zarząd złożył w terminie powyższy wniosek i tym hipotetycznym poziomem zaspokojenia jest ona ograniczona. Wskazał, iż (...) S.A. w okresie pełnienia przez niego funkcji członka zarządu posiadała ogromne zaległości w zapłacie należności publicznoprawnych zarówno w ZUS jak i Urzędzie Skarbowym, a zatem biorąc pod uwagę sytuację majątkową (...) S.A. zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości przez członków zarządu w czasie, gdy wymagalne stały się zobowiązania powoda nie przyniosłoby zaspokojenia należności dochodzonych pozwem nawet w części. Dodatkowo pozwany podniósł zarzut niewłaściwego prowadzenia egzekucji przez powoda. W okresie po wydaniu tytułu egzekucyjnego spółka posiadała przychody, które choćby w części mogły prowadzić do zaspokojenia roszczeń powoda w toku postępowania egzekucyjnego [odpowiedź na pozew k. 40-44].

Pozwany A. V. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa powołując się na pełnienie funkcji członka zarządu w okresie od lutego do września 2012 r., kiedy to nie powstały żadne dodatkowe zobowiązania (...), zaś w pozostały zakresie odwołał się do twierdzeń i zarzutów powołanych w odpowiedzi na pozew złożonej przez J. U. (1) [odpowiedź na pozew k-54].

Zarządzeniem z dnia 27 października 2014 r. odpowiedź na pozew złożona przez A. V. została zwrócona z uwagi na nieuzupełnienie braków formalnych [zarządzenie k-70].

W dniu 24 listopada 2014 roku powód złożył pismo przygotowawcze w którym w pierwszej kolejności zwrócił uwagę, iż pozwany błędnie powołuje się na przepis art. 299 § 1 i 2 Kodeksu spółek handlowych, który to przepis odnosi się wyłącznie do kwestii odpowiedzialności członków zarządu spółek z ograniczoną odpowiedzialnością i wskazał, iż powód opiera swoje roszczenie na przepisie art. 21 ust. 1 i 3 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze. Wskazał, iż pozwany pisząc o „ogromnych zaległościach spółki” w okresie pełnienia przez niego funkcji członka zarządu, przyznaje pośrednio, iż był zobowiązany do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości na podstawie art. 21 ust. 1 powołanej ustawy. Podniósł także, iż całkowicie gołosłowne pozostają twierdzenia, jakoby postępowanie egzekucyjne w sprawie Km 1382/12 nie było prowadzone prawidłowe. W ocenie powoda Komornik podjął w tamtejszym postępowaniu wszelkie możliwe działania w celu ujawnienia majątku dłużnika. Warto zwrócić uwagę, że pozwany nie wskazuje jakie to przychody posiadała spółka w okresie prowadzenia przeciwko spółce postępowania komorniczego [pismo przygotowawcze powoda k- 60-61].

W dniu 21 czerwca 2016 r. wpłynęło do akt sprawy pismo Syndyka wraz z odpisem postanowienia z dnia 26 stycznia 2016 r., wydanego w sprawie X GU 1522/15, w którym Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie ogłosił upadłość A. V. jako osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej, obejmującą likwidację majątku dłużnika [pismo k-197, postanowienie k-198]

Postanowieniem z dnia 4 lipca 2016 r. Sąd zawiesił postępowanie w sprawie w stosunku do A. V. w oparciu o normę z art. 174 § 1 pkt 4 k.p.c. [postanowienie k-203-206].

W dniu 11 sierpnia 2016 r. wpłynęła do akt sprawy informacja z Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie wraz z odpisem postanowienia z dnia 15 czerwca 2016 r. wydanego w sprawie X GUp 51/16, o umorzeniu postępowania upadłościowego wobec A. V. [pismo k-215, postanowienie k-216].

Postanowieniem z dnia 24 listopada 2016 r. Sąd podjął postępowanie w sprawie wobec A. V. [postanowienie k-223].

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. nakierowaną m.in. na działalność związaną z wyszukiwaniem miejsc pracy i pozyskiwaniem pracowników. Jest wpisana do Rejestru Przedsiębiorców prowadzonego w ramach Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem (...) (bezsporne – wydruk z KRS, k. 29-31).

Pozwani J. U. (1) oraz A. V. pełnili funkcję prezesa w spółce (...) Spółka Akcyjna z (...) w Ł. zajmującą się m. in. działalnością klubów sportowych. Spółka jest wpisana do Rejestru Przedsiębiorców prowadzonego w ramach Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem (...). Uchwałą numer (...) podjętą na posiedzeniu rady nadzorczej z dnia 8 kwietnia 2010 roku do pełnienia funkcji prezesa zarządu został powołany J. U. (1). Następnie uchwałą numer (...) podjętą na posiedzeniu rady nadzorczej z dnia 7 lutego 2012 roku został on odwołany z dniem 7 lutego 2012 roku ze stanowiska prezesa zarządu, a na jego miejsce uchwałą numer (...) z dniem 7 lutego 2012 roku został powołany A. V. [wydruk z KRS, k. 9-12; protokół z posiedzenia rady nadzorczej z dnia 8 kwietnia 2010 roku k. 13, protokół z posiedzenia rady nadzorczej z dnia 7 lutego 2012 roku k. 14].

W dniu 5 kwietnia 2012 roku Sąd Okręgowy w Łodzi, X Wydział Gospodarczy w sprawie sygn. akt X GNc 281/12 wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, zasądzając od (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powoda kwotę 206.524,30 złotych, na którą złożyły się zobowiązania wynikające z wystawionych przez powoda faktur za świadczenie usług (obsługa pracy tymczasowej) za okres od października 2011 r. do grudnia 2011 r. oraz naliczone odsetki za opóźnienie w płatnościach (noty odsetkowe).

Nakazem zapłaty została zasądzona kwota 206.524,30 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwot:

60.899,33 zł od dnia 17 listopada 2011 roku do dnia zapłaty,

3.875,73 zł od dnia 17 grudnia 2011 roku do dnia zapłaty,

65.774,75 zł od dnia 20 grudnia 2011 roku do dnia zapłaty,

65.774,75 zł od dnia 17 stycznia 2012 roku do dnia zapłaty,

976,01 zł od dnia 19 stycznia 2012 roku do dnia zapłaty,

312,76 zł od dnia 9 marca 2012 roku do dnia zapłaty,

8.910,97 zł od dnia 9 marca 2012 roku do dnia zapłaty,

oraz z tytułu zwrotu kosztów postępowania kwoty:

- 2.582,00 zł (opłata sądowa),

- 7.200,00 zł (koszty zastępstwa procesowego),

- 17,00 zł (opłata skarbowa)

[umowa k-15-19, faktury k- 22-29, noty k- 31-33 i nakaz zapłaty k. 42-43 - akta sprawy X GNc 281/12].,

Na podstawie tego nakazu zapłaty była prowadzona egzekucja przez powoda przeciwko (...) S.A., która okazała się bezskuteczna. Jednocześnie komornik ustalił koszty postępowania na kwotę 269,10 zł [postanowienie komornika k. 208 akt komorniczych KM 2382/12].

W okresie obowiązywania niniejszej umowy oraz w czasie prowadzenia postępowania egzekucyjnego funkcję prezesa w przedmiotowej spółce pełnił J. U. (1), a następnie funkcję tę objął A. V. [bezsporne].

Słaba kondycja finansowa (...) S.A. była przedmiotem doniesień medialnych [okoliczność niesporna].

W dniu 24 kwietnia 2013 r. jeden z wierzycieli (...) S.A. wniósł o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej spółki. Postanowieniem z dnia 14 listopada 2013 r. wniosek o ogłoszenie upadłości został oddalony z uwagi na brak majątku dłużnika ( (...)) pozwalającego na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego [wniosek k-3, postanowienie k-157-163 akt sprawy XIV GU 59/13].

Współpraca pomiędzy powodem, a (...) S.A. rozpoczęła się z dniem podpisania umowy o świadczenie usług to jest 22 października 2010 roku. Pierwsze opóźnienia w płatnościach na rzecz powoda pojawiły się w październiku 2011 roku. Powód do tego czasu otrzymywał wynagrodzenie za świadczone usługi, choć płatności były regulowane z opóźnieniem. Pomimo powstałych opóźnień w płatnościach powód otrzymywał zapewnienia od władz (...) S.A., iż zobowiązania zostaną uregulowane. Powód ze strony władz spółki nigdy nie uzyskał informacji o tym, iż zobowiązania nie zostaną uregulowane, wręcz przeciwnie zapewniano, że nastąpią one po uzyskaniu dofinansowania na które (...) już czeka. Usługi ze strony powoda na rzecz spółki były realizowane do początku 2012 roku. Następnie ze względu na opóźnienia w płatnościach przekraczające okres dwóch miesięcy owa współpraca została zakończona [zeznania świadka F. K. e-protokół k-191, adnotacje 00.20.36, zeznania świadka J. T. e-protokół k-225v, adnotacje 00.10.18, zeznania świadka P. S. e-protokół k-226, adnotacje 00.26.09, 00.36.33, zeznania świadka M. W. e-protokół k-270, adnotacje 00.19.46; wyjaśnienia powoda – transkrypcja k-298-299, wyjaśnienia pozwanego – transkrypcja k-308].

Już w czasie pełnienia funkcji członka zarządu przez pozwanego J. U. (1) zobowiązania spółki przekraczały jej majątek. Pomimo przekroczenia przez zobowiązania aktywów spółki pozwany J. U. (1) nie zgłosił wniosku o ogłoszenie upadłości oczekując na dokapitalizowywanie spółki, zwłaszcza, że dokonywane były wpłaty do spółki przez różne podmioty w zamian za objęcie akcji spółki. Spółka w celu bieżącego funkcjonowania zaciągała zobowiązania, oraz była dokapitalizowana przez akcjonariuszy. Głównym źródłem przychodów spółki były środki od reklamodawców, wpłaty od akcjonariuszy oraz środki pozyskane z wystawianych obligacji. W latach 2011-2012 roku (...) S.A. współpracowała ze spółką (...), która to dokonała wpłaty 400.000,00 złotych i były prowadzone rozmowy na temat dalszych inwestycji, a tym samym pozyskania od owej spółki środków. W 2012 roku rada nadzorcza pozyskała również inwestora w osobie A. V., który jednak wywiązywał się ze swoich obowiązków z dużym opóźnieniem i ostatecznie wpłacił jedynie część deklarowanej w umowie inwestycyjnej kwoty. Pomimo działań zarządu mających na celu polepszenie sytuacji finansowej spółki, działalność jej nie przynosiła zysku [zeznania świadka F. K. e-protokół k-193, adnotacje 00:10:40; zeznania świadka J. T. e-protokół k-224, adnotacje 00:10:19; wyjaśnienia pozwanego J. U. (1) – transkrypcja k- 305-308].

Spółka pomimo trudnej sytuacji finansowej i prowadzenia działań zmierzających do pozyskiwania kapitału nie informowała bezpośrednio o problemach finansowych. W szczególności przedstawiciele spółki nie przekazywali, że zachodzi obawa, iż w ogóle nie będzie w stanie zapłacić należności. Bieżące opóźnienia w płatnościach były wyjaśniane tym, iż spółka czeka na środki, które mają wpłynąć i wtedy też będzie możliwość uregulowania wymagalnych zobowiązań. Z uwagi na to, iż były przez ponad rok czasu regulowane należności powoda, choć rzeczywiście z opóźnieniem, powód pozostawał w przekonaniu, że zapłata nastąpi [zeznania świadka P. S. e-protokół k-224, adnotacje 00:26:19; zeznania świadka M. W. e-protokół k-270, adnotacje 00.19.46, wyjaśnienia powoda – transkrypcja k-298-300].

(...) S.A. posiadała opóźnienia w płatności w stosunku do wszystkich podmiotów, z którymi współpracowała, w tym także wobec pracowników, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Urzędu Skarbowego. Opóźnienia te spółka starała się regulować wobec każdego z tych wierzycieli wraz z wpływem nowych środków [zeznania świadka M. W. e-protokół k-272, adnotacje 00:04:54].

W Sądzie Rejonowym dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi w XX Wydziale Krajowego Rejestru Sądowego znajdują się sprawozdania (...) Spółka Akcyjna w Ł. za lata 2010 i 2011 rok. Sprawozdań za lata następne (...) S.A. nie złożył do KRS pomimo istnienia takiego obowiązku [opinia biegłego k- 140, bilans k. 147-148, rachunek zysków i strat k. 149-152].

Z analizy sprawozdań finansowych wynika, iż na dzień 31 grudnia 2010 r. aktywa spółki wynosiły 314.267,04 zł z tego kwota 54.631,97 zł stanowiła aktywa z tytułu odroczonego podatku dochodowego. Realne więc aktywa wynosiły 259.635,07 zł. Natomiast zobowiązania (...) SA na ten sam dzień wynosiły 3.682.356,44 złotych. Co najmniej zatem w tej dacie kapitał własny spółki był ujemny i wynosił 3.368.089,40 zł. Wynika z tego, że na dzień 31 grudnia 2010 r. pomimo dokonania sprzedaży posiadanych aktywów wg wartości historycznej tj. po wartościach figurujących w księgach rachunkowych na pokrycie zobowiązań zabrakłoby kwoty 3.368.089,40 zł. Za 2010 r. Spółka poniosła stratę w wysokości 4.097.172,24 zł, a ponadto dokonała odpisów aktualizacyjnych w wysokości 3.638.670,96 zł., co w konsekwencji spowodowało, że poniesiona strata finansowa brutto za 2010 r. wynosiła 7.707.635,17 zł. Na przestrzeni 2011 r. sytuacja finansowa (...) SA uległa jeszcze większemu pogorszeniu. Na koniec 2011 roku zobowiązania i rezerwy Spółki stanowiły kwotę 8.938.100,40 złotych w tym zobowiązania krótkoterminowe 3.612.439,66 zł, podczas gdy aktywa Spółki wynosiły 924.522 ,85 złotych [opinia biegłego k-142-143]

W dniu 19 września 2012 r. zarząd w osobach A. V. i J. U. (1) złożyli oświadczenie sporządzone w formie aktu notarialnego w Kancelarii Notarialnej przed notariuszem P. L. z którego wynika, iż kapitał zakładowy Spółki został podwyższony do kwoty 6.881.145,20 zł. Podwyższenie kapitału zakładowego zostało ujawnione poprzez wpis do KRS [akt notarialny k. 153-155, okoliczność niesporna].

(...) SA na przestrzeni 2012 r. nie osiągał znacznych zysków tak więc podwyższenie kapitału zakładowego o kwotę 3.024.536,00 zł nie spowodowało usunięcia zagrożeń wynikających z art. 397 Kodeksu Spółek handlowych [opinia biegłego k-144]..

Z analizy sprawozdań finansowych za lata 2010 i 2011 wynika, iż (...) Spółka Akcyjna już na przestrzeni 2010 r. był niewypłacalny. Majątek spółki nie wystarczał na pokrycie jej zobowiązań zarówno 2010 roku jak również na przestrzeni 2011 roku tj. również w dacie powstania i wymagalności roszczenia powódki (17 listopada 2011 r.) oraz w dacie pełnienia przez J. U. (1) funkcji członka zarządu tj. w okresie od 12 maja 2010 roku do 31 grudnia 2011 roku. Zobowiązania spółki w znacznym stopniu przekraczały wartość posiadanego majątku. W związku z powyższym, gdyby zgłoszono wniosek o upadłość w okresie od 17 listopada 2011 r. do 5 grudnia 2012 r. prawdopodobnie majątek spółki nie pozwalałby na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego. Ponadto w sytuacji, gdyby został taki wniosek zgłoszony w ustawowo określonym terminie, i przy założeniu istnienia środków na prowadzenie postępowania zostałaby ogłoszona upadłość (...) S.A., to powód, którego wierzytelność zalicza się do IV kategorii zaspokojenia, nie uzyskałby zaspokojenia z masy upadłości [opinia k- 144-146].

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy w postaci dokumentów, których autentyczność i wiarygodność nie była kwestionowana przez żadną ze stron postępowania oraz w oparciu o opinię biegłego, która była spójna i rzetelna(odpowiadając w sposób jasny i precyzyjny na pytania Sądu), a także uzupełniająco w oparciu o zeznania świadków i wyjaśnienia stron.

Sąd nie dał jedynie wiary zeznaniom świadka F. K. w zakresie jego twierdzeń, że P. S. (reprezentujący powoda w kontaktach z (...)) był informowany, że zobowiązania podejmowane przez Klub mogą zostać niespłacone (k-191, adnotacje 00.30.10). Powyższe zeznania pozostają bowiem w sprzeczności z zeznaniami pozostałych świadków (P. S., a także M. W.), a w szczególności z zasadami doświadczenia życiowego. trudno bowiem przyjąć, iż kontrahent uprzedzany o możliwym braku płatności stosunkowo dużych kwot będzie mimo to dążył do realizacji umowy. Z tego też względu Sąd dał wiarę zeznaniom pozostałych świadków oraz powoda, że (...) ma co prawda opóźnienia w płatnościach i opóźnienia takiego mogą występować nadal, ale mimo to dokona płatności po otrzymaniu oczekiwanych wpłat. Sytuacja taka zresztą powtarzała się (opóźnienia) przez rok obowiązywania umowy, ale płatności następowały utwierdzając powoda w przekonaniu o wystarczająco stabilnej sytuacji (...).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W niniejszej sprawie powód dochodzi od pozwanych, jako członków zarządu Spółki Akcyjnej odszkodowania na podstawie art. 21 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz.U. z 2016 r., poz. 2171 ze zm. – p.u.n.). Zgodnie z art. 21 ust. 3. p.u.n. osoby zobowiązane do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości ponoszą odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną wskutek niezłożenia wniosku nie później niż w terminie dwóch tygodni1 od dnia, w którym nastąpiła podstawa ogłoszenia upadłości (a taką podstawą jest niewypłacalność). Z kolei w myśl art. 11 ust. 1-2 p.u.n. dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Domniemywa się przy tym, że dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące. Ponadto dłużnik będący osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, jest niewypłacalny także wtedy, gdy jego zobowiązania pieniężne przekraczają wartość jego majątku, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące.

Przewidziana w 21 ust. 3 p.u.n. odpowiedzialność jest odpowiedzialnością odszkodowawczą ex delicto opartą na zasadzie winy. Jej przesłankami są zatem: szkoda, wina odpowiedzialnych osób oraz związek przyczynowy pomiędzy ich zachowaniem, polegającym na niewykonaniu obowiązku zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości w przewidzianym terminie, a powstałą szkodą. Ciężar dowodu istnienia przesłanek odpowiedzialności co do zasady obciąża osobę dochodzącą odszkodowania, której zadanie jednakże jest aktualnie znacznie ułatwione z uwagi na wprowadzenie domniemania winy i domniemania wysokości szkody, a zatem rolą odpowiedzialnych członków zarządu jest wykazanie braku winy bądź braku szkody (obalenie domniemania), co uwalnia ich od odpowiedzialności. Przesłanki te różnią się zatem od jedynej przesłanki odpowiedzialności członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jaką jest bezskuteczność egzekucji. Odpowiedzialność przewidziana w art. 299 § 1 k.s.h. jest przy tym niezależna od odpowiedzialności wynikającej z art. 21 ust. 3 p.u.n. z tym zastrzeżeniem oczywiście, iż w przypadku członków zarządu Spółki Akcyjnej art. 299 § 1 k.s.h. nie znajduje zastosowania, a jednocześnie przepisy Kodeksu spółek handlowych nie przewidują innej podstawy odpowiedzialności członka zarządu Spółki Akcyjnej wobec wierzycieli spółki.

Jednocześnie wskazać należy, choć jest to niezwiązane wprost z rozstrzyganiem niniejszej sprawy jednakże ma znaczenie z punktu widzenia częściowo zbieżnych rozwiązań prawnych a co za tym idzie – wypracowanej linii orzeczniczej, że ustawodawca w art. 299 § 2 k.s.h. przewidział okoliczności egzoneracyjne, których wykazanie przez dłużnika (członka zarządu) zwalnia go od odpowiedzialności. Okolicznościami tymi są:

a) we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, albo

b) niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z winy członka zarządu, albo

c) pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.

Odpowiedzialność piastunów organów przewidziana w art. 21 ust. 3 to odpowiedzialność, której źródłem jest popełnienie czynu niedozwolonego. Czyn ten polega na niezłożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości spółki wbrew obowiązkowi wynikającemu z obowiązującego prawa, co zarazem świadczy o bezprawności tego zachowania. W wyniku takiego zachowania powstaje stosunek zobowiązaniowy między poszkodowanym a sprawcą szkody (czyli wierzycielem spółki a członkiem zarządu), którego przedmiotem jest odszkodowanie. Odpowiedzialność ta jest odpowiedzialnością osobistą członka zarządu, który będzie odpowiadał z całego swojego majątku osobistego. Jest to zatem odpowiedzialność na zasadzie winy. Jeżeli odpowiedzialność za niewykonanie obowiązku zgłoszenia wniosku ponosi kilka osób, ich odpowiedzialność jest solidarna w oparciu o treść art. 441 § 1 k.c., zgodnie z którym jeśli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna (S. Ociessa [w:] Prawo upadłościowe i naprawcze. Komentarz, Warszawa 2014, komentarz do art. 21). Solidarna współodpowiedzialność kilku podmiotów na podstawie art. 441 § 1 k.c. dotyczy przypadków, gdy konsekwencją ich zachowania jest jedna szkoda. Ma ona miejsce wówczas, gdy w sferze dóbr prawnie chronionych poszkodowanego nie można oznaczyć uszczerbków wywołanych zachowaniami poszczególnych podmiotów, za nie odpowiadających (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2010 r., V CSK 78/10, Lex).

W sytuacji, gdy określona osoba stała się reprezentantem dłużnika, objętym obowiązkiem zgłoszenia wniosku o upadłości, już po zaistnieniu stanu niewypłacalności, przyjmuje się, że bieg terminu wykonania tego obowiązku biegnie dla tej osoby od dnia skutecznego powołania do danej funkcji (zob. A.J. Witosz (red.), Prawo upadłościowe. Komentarz, WKP 2017 – komentarz do art. 21, teza 4). Nowy członek zarządu, jeżeli w krótkim czasie po objęciu tej funkcji pozwalającym mu na zapoznanie się z sytuacją majątkową spółki, nie zgłosi wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, także będzie ponosił odpowiedzialność za zobowiązania spółki. Odpowiedzialność ta obejmie też zobowiązania zaciągnięte przez spółkę jeszcze zanim został członkiem zarządu. Podobnie utrata funkcji członka zarządu spółki nie wpływa na możliwość poniesienia odpowiedzialności z art. 21 ust. 3 p.u.n., ponieważ istotne jest jedynie zbadanie, kiedy spółka stała się niewypłacalna i kto pełnił wówczas i w ciągu dwóch tygodni od tego momentu funkcję członka zarządu tej spółki. Osoby te oraz osoby pełniące tę funkcję później będą odpowiadały na podstawie art. 21 ust. 3 p.u.n. (K. Osajda, Niewypłacalność spółki z o.o. Odpowiedzialność członków zarządu wobec jej wierzycieli, Warszawa 2014 – tezy te są bowiem aktualne zarówno wobec członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jak i wobec członków zarządu innych osób prawnych).

Przesłankami odpowiedzialności z art. 21 ust. 3 p.u.n. są zatem wina, szkoda i związek przyczynowy między nimi. Ustawodawca wprowadził przy tym zarówno domniemanie winy dłużnika, jak i domniemanie wysokości szkody, bowiem w przypadku dochodzenia odszkodowania przez wierzyciela niewypłacalnego dłużnika domniemywa się, że szkoda obejmuje wysokość niezaspokojonej wierzytelności tego wierzyciela wobec dłużnika (art. 21 ust. 3a p.u.n.). Związek przyczynowy pomiędzy brakiem zgłoszenia wniosku a powstaniem szkody wynika z samej istoty postępowania upadłościowego, jak i wprowadzonych domniemań. Aby obalić domniemanie winy osoba obowiązana do zgłoszenia wniosku może powoływać się na okoliczności lub zdarzenia świadczące o braku zawinienia (a więc również jednej z przesłanek egzoneracyjnych przewidzianych w art. 299 § 2 k.s.h.). Wierzyciel jest zatem zwolniony z obowiązku wykazania winy dłużnika w powstaniu szkody, bowiem ciężar dowodu został przerzucony na dłużnika, który musi obalić domniemanie winy.

Z kolei szkodą poniesioną przez wierzyciela jest pozbawienie go możliwości zaspokojenia bądź zaspokojenie go w mniejszym stopniu, niż w sytuacji w której wniosek złożony zostałby w odpowiednim czasie. Po stronie powoda istnieje zatem obowiązek wykazania istnienia niezaspokojonej wierzytelności (w tym jej wysokości, która stanowi podstawę dla domniemania wysokości szkody), jako okoliczności wystąpienia szkody, a więc przesłanki realizacji roszczenia odszkodowawczego, przy czym na gruncie art. 21 ust. 3 p.u.n. nie musi legitymować się tytułem egzekucyjnym. Domniemanie wysokości szkody wprowadzone w art. 21 ust. 3a p.u.n. jest domniemaniem wzruszalnym, a więc dłużnik może wykazywać, iż wierzyciel poniósł szkodę w mniejszym rozmiarze. Na tym tle za aktualne uznać należy poglądy wypracowane zarówno na gruncie art. 21 ust. 3 przed wprowadzeniem tego domniemania, jak i na gruncie art. 299 § 2 k.s.h. w zakresie braku wystąpienia szkody pomimo niezgłoszenia wniosku o upadłości. Dłużnik może zatem bronić się wykazując, iż pomimo zaniechania zgłoszenia wniosku nie doszło do zmniejszenia się majątku masy upadłości, a co za tym idzie – sytuacja wierzyciela nie uległa zmianie, bowiem i tak przy podziale funduszów masy nie otrzymałby nic, gdyby wniosek był zgłoszony we właściwym czasie (zob. orz. SN z dnia 9 września 1938 r., C I 213/38, OSN 1938, poz. 188). Wyrównanie szkody wierzycielowi spółki przez członka jej zarządu, który zaniedbał zgłoszenie wniosku o upadłość tej spółki nie może pozostawać bez związku z oceną tego, w jakim rozmiarze wierzyciel uzyskałby zaspokojenie w postępowaniu upadłościowym (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 2 kwietnia 1996 r., I ACr 128/96, Lex, choć podkreślenia wymaga, że wyrok ten zapadł na kanwie poprzednio obowiązujących przepisów i braku domniemania wysokości szkody).

W doktrynie (częściowo w odwołaniu do poglądów doktryny i regulacji prawa niemieckiego) ukształtował się pogląd, iż należy wyróżnić tzw. „nowego” i „starego” wierzyciel. (...) wierzyciel to ten, którego wierzytelność powstała zanim zaistniał stan niewypłacalności, zobowiązujący członka zarządu do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, natomiast wierzyciel „nowy” to taki, którego wierzytelność powstała już w czasie występowania stanu niewypłacalności dłużnika, tj. po upływie okresu, w którym powstał obowiązek zgłoszenia wniosku. Szkoda tzw. „starego” wierzyciela to różnica między kwotą, którą otrzymałby w toku postępowania upadłościowego, gdyby terminowo złożono wniosek o wszczęcie tego postępowania oraz kwotą faktycznie uzyskaną w jego ramach.

Sankcja z art. 21 ust. 3 p.u.n. ma jednak m.in. na celu spowodowanie jak najszybszego usunięcie niewypłacalnego dłużnika z rynku. Zaniedbanie, przez osoby zobowiązane do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, tego obowiązek powoduje narażenie osób trzecich (wierzycieli) na szkodę związaną z tym, że dłużnik nadal prowadzi działalność gospodarczą. Terminowe złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości najprawdopodobniej skutkowałoby brakiem powstania zobowiązania gdyż tzw. „nowi” wierzyciele po prostu nie zawarliby umowy z niewypłacalnym już dłużnikiem. W takiej sytuacji zatem wysokość poniesionej przez tzw. „nowego” wierzyciela szkody to różnica między stanem jego majątku w sytuacji, gdyby wierzytelność w stosunku do niewypłacalnego dłużnika w ogóle nie powstała, i stanem majątku, który powstał po stronie wierzyciela w związku z przeprowadzeniem postępowania upadłościowego, o ile oczywiście doszło do niego (zob. A. Olszewski, Zakres odpowiedzialności odszkodowawczej za nieterminowe złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości z uwzględnieniem rozwiązań przyjmowanych na tle prawa niemieckiego, PPH 3/2015, s. 46-47, podobnie K. Oplustil, Obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz odpowiedzialność za jego niezłożenie w świetle znowelizowanego prawa upadłościowego, cz. II, PPH 3/2016, s. 17-18).

Właściwy czas do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości jest przesłanką obiektywną, ustalaną w oparciu o okoliczności faktyczne każdej sprawy. Dla jego określenia nie ma znaczenia subiektywne przekonanie członków zarządu. Członkom zarządu powinien być znany na bieżąco stan finansowy spółki i możliwość zaspokojenia długów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2008 r., II CSK 545/07, Lex). Jednym z obowiązków członka zarządu jest monitorowanie zadłużenia spółki pozwalające na zgłoszenie w odpowiednim czasie wniosku o upadłość lub wszczęcie postępowania układowego, co z kolei uwalnia go od odpowiedzialności. Oznacza to, że niezgłoszenie we właściwym czasie stosownego wniosku jest wynikiem zawinionego zaniechania obowiązków członka zarządu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2011 r., II UK 174/10, OSNP 2012/5-6/73, podobnie NSA w wyroku z dnia 19 lutego 2013 r., I (...) 239/12, (...) Jednocześnie, jak słusznie wskazał Wojewódzki Sąd Administracyjny w G., w wyroku z dnia 1 sierpnia 2017 r. (I SA/Gd 523/17, (...) członkowi zarządu nie można odmówić prawa do podjęcia ryzyka i niezgłoszenia wniosku o upadłość mimo wystąpienia stosownych ku temu przesłanek ustawowych w sytuacji, gdy według jego oceny uda się opanować sytuację finansową i w konsekwencji spłacić całość zobowiązań. Podejmując jednak takie ryzyko zarządzający spółką musi czynić to ze świadomością odpowiedzialności z tym związanej i liczyć się z tym, że w przypadku dokonania błędnej oceny sytuacji rodzącej w konsekwencji choćby częściową niemożność zaspokojenia długów przez spółkę, to sam będzie musiał ponieść subsydiarną odpowiedzialność finansową.

Podkreślenia także wymaga, iż odpowiedzialność odszkodowawcza uregulowana w art. 21 ust. 3 p.u.n. stanowiła bardzo rzadko podstawę formułowania roszczeń odszkodowawczych, w szczególności w stosunku do członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z uwagi na konieczność udowadniania winy, szkody i związku przyczynowego (przed zmianami wprowadzonymi w 2016 roku), przy jednocześnie stosunkowo łatwej do skorzystania regulacji z art. 299 k.s.h. Jednocześnie określone w przepisach tych pojęcia (z racji celu obu tych regulacji) są w zasadzie tożsame, co pozwala na odwołanie się w pewnym zakresie do dorobku orzecznictwa wypracowanego na gruncie art. 299 k.s.h. (pojęcia szkody, czasu właściwego na zgłoszenie wniosku, jak i zakresu odpowiedzialności dłużnika tj. kosztów i odsetek).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż niewypłacalność (...) powstała już co najmniej w 2010 r., co stanowiło przesłankę zobowiązującą do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Jak wynika z analizy sprawozdań finansowych spółka już w tym okresie była niewypłacalna. Majątek spółki nie wystarczał na pokrycie jej zobowiązań również w 2011 roku, czyli w dacie powstania wymagalności roszczenia powoda. Pozwani pełniąc kolejno funkcję prezesa zarządu mieli pełną świadomość złej kondycji finansowej spółki, co wynika wprost zarówno z zeznań świadków, jak i samego pozwanego J. U., a co więcej mieli świadomość, że jest to stan długotrwały. Podejmowane przez nich działania zmierzające do polepszenia sytuacji spółki poprzez poszukiwania sponsorów czy też innych form dokapitalizowania spółki (w tym także przez podniesienie kapitału zakładowego) nie przyniosło rezultatu, przy czym brak tego rezultatu nie miał charakteru jednostkowego. Przez co najmniej kilka lat (2010-2013) kolejne podejmowane działania przynosiły co najwyżej doraźny rezultat w postaci możliwości regulowania najistotniejszych bieżących zobowiązań. Objęcie funkcji w zarządzie przez A. V. w lutym 2012 r. nie zwalnia go przy tym także od odpowiedzialności, bowiem powinien on zapoznać się ze stanem finansowym spółki (choć najprawdopodobniej był on mu znany już wcześniej) i zrealizować obowiązek zgłoszenia wniosku o upadłość. Jak już wskazano wyżej wprowadzenie tej normy (art. 21 p.u.n.) miało na celu ograniczenie funkcjonowania w obrocie przedsiębiorstw generujących straty, a więc najczęściej zaciągających nowe zobowiązania pomimo braku zaspokojenia (i możliwości pokrycia) już istniejących.

Co więcej, podkreślić należy, iż pozwani nie tylko nie złożyli wniosku w ustawowym maksymalnym terminie (w tamtym okresie – w terminie dwóch tygodni od zaistnienia stanu niewypłacalności), ale w ogóle takiego wniosku nie zgłosili.

W ocenie Sądu pozwani nie wykazali, że nie ponoszą winy w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie. Okoliczność, iż w swoich działaniach kierowali się nadzieją na poprawę sytuacji spółki nie oznacza zwolnienia ich z tego obowiązku, powinni bowiem zdawać sobie sprawę z możliwych konsekwencji takiego zaniechania. Strona pozwana nie wykazała także, że sytuacja finansowa spółki była znana jej kontrahentowi (powodowi). Z zebranego w sprawie materiału wynika co prawda, iż problem słabej kondycji finansowej (...) był dość powszechnie znany, jednakże trudno wymagać od wierzyciela aby bez zapoznania się z dokumentacją finansową spółki znał skalę jej zadłużenia. Okolicznością istotną przy ocenie czy po stronie powoda nie wystąpił nadmierny brak dbałości o własny interes w postaci godzenia się na brak płatności (co pozwalałby na przyjęcie braku zawinienia pozwanych) jest regulowanie płatności za świadczone usługi aż do października 2011 r. Pozwala to na uznanie za wiarygodne wyjaśnień powoda, iż pomimo opóźnień we wcześniejszych płatnościach, fakt ich regulowania skutkował uzasadnionym oczekiwaniem uregulowania kolejnych zobowiązań.

Pozwany J. U. w ramach próby obalenia domniemania wysokości szkody (z art. 21 ust. 3a p.u.n. w zw. z art. 448 ustawy z dnia 15 maja 2015 r. - Prawo restrukturyzacyjne, t.jedn. Dz.U. z 2015 r., poz. 978 ze zm.) odwoływał się do braku wystąpienia po stronie wierzyciela szkody, bowiem jak wynika z opinii biegłego, nawet w przypadku zgłoszenia wniosku o upadłość w ustawowym terminie, powód nie uzyskałby zaspokojenia z masy upadłości. Zarzut ten należałoby uznać za w pełni uzasadniony, jednakże tylko w stosunku do wierzyciela, którego wierzytelność powstała jeszcze przed wystąpieniem stanu niewypłacalności dłużnika. W takim bowiem przypadku rzeczywiście brak zgłoszenia wniosku nie polepszyłby sytuacji tego wierzyciela, który i tak nie uzyskałby zaspokojenia. Gdyby zatem wierzytelność powoda była tzw. „starą” wierzytelnością, to odpowiedzialność pozwanych wobec niego byłaby wyłączona z uwagi na brak szkody wywołanej niezgłoszeniem wniosku. W realiach niniejszej sprawy jednakże wierzytelność powoda jest tzw. „nową” wierzytelnością w tym sensie, iż powstała już po zaistnieniu stanu niewypłacalności dłużnika ( (...)). Co istotne, nie tylko sporna wierzytelność powstała po dacie niewypłacalności, ale najprawdopodobniej także umowa ramowa została zawarta w realiach istniejącego stanu niewypłacalności (...) (umowa z dnia 22 października 2010 r.). W tych okolicznościach uznać należy, iż gdyby został zgłoszony we właściwym czasie wniosek o ogłoszenie upadłości, to nie powstałaby wierzytelność powoda, który bądź nie zawarłby umowy w ogóle bądź zaprzestałby jej realizacji zanim powstało przedmiotowe zobowiązanie. Na marginesie jedynie odnosząc się do przywołanego przez pełn. pozwanego J. U. (i złożonego do akt sprawy) wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu (w sprawie VI Ga 64/15 k-312-317) wskazać należy, iż wbrew zapatrywaniu pozwanego odnosi się on jednak do nieco odmiennej sytuacji. Podstawą oddalenia powództwa wobec członka zarządu było bowiem uznanie, iż nie ponosi on winy w braku zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Rzeczywiście Sąd ten w uzasadnieniu wskazał we fragmencie jednego zdania, że „zastrzeżenia budzi stwierdzenie Sądu Rejonowego, że zachowanie terminu do złożenia wniosku do ogłoszenia upadłości nie spowodowałoby w ogóle powstania zobowiązania” (k-317), jednakże lakoniczność tej wypowiedzi nie pozwala w żaden sposób ustalić czego te zastrzeżenia dotyczą, a więc tym bardziej podjąć z nimi polemiki, biorąc jednocześnie pod uwagę, iż podstawa rozstrzygnięcia tamtej sprawy oparta została na wykazaniu braku winy w niezgłoszeniu wniosku o upadłość.

W dniu 1 grudnia 2017 r. (a więc już po ogłoszeniu wyroku w sprawie) Sąd Najwyższy podjął uchwałę, która również wpisuje się w realia niniejszej sprawy i ocenę braku wystąpienia szkody z uwagi na niewypłacalność spółki już w okresie przed zaciągnięciem części zobowiązań. Teza tej uchwały brzmi: „Członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, który objął tę funkcję wtedy, gdy spółka była niewypłacalna, ponosi odpowiedzialność przewidzianą w art. 299 k.s.h. za długi spółki powstałe po objęciu przezeń funkcji, także wtedy, gdy zgłoszony przez niego wniosek o ogłoszenie upadłości spółki zostałby oddalony na tej podstawie, że majątek spółki nie wystarczyłby na zaspokojenie kosztów postępowania upadłościowego lub wystarczyłby jedynie na zaspokojenie tych kosztów.” (III CZP 65/17, (...) .

Mając na względzie powyższe, w ocenie Sądu pozwani ponoszą odpowiedzialność odszkodowawczą z art. 21 ust. 3 p.u.n. wobec powoda z tytułu zawinionego zaniechania zgłoszenia wniosku o upadłość (...) w odpowiednim czasie. W związku z powyższym Sąd zasądził solidarnie (w oparciu o treść art. 441 § 1 k.c. w zw. z art. 21 ust. 3 p.u.n.) od pozwanych na rzecz powoda dochodzoną pozwem kwotę należności głównej w łącznej kwocie 216.490,90 złotych na którą złożyła się należność główna objęta nakazem zapłaty wydanym przeciwko dłużnikowi (206.524,30 złotych) jak i dalsza kwota 9.966,60 złotych z tytułu poniesionych przez powoda kosztów postępowania w sprawie X GNc 281/12 jak i kosztów postępowania egzekucyjnego. Jak stwierdził Sąd Najwyższy, z art. 299 k.s.h. (a pogląd ten znajduje również odniesienie do art. 21 ust. 3 p.u.n.) nie wynika wyłączenie odpowiedzialności członka zarządu spółki za zobowiązania dotyczące kosztów procesu. Jeżeli są to zobowiązania spółki, co do których egzekucja okazała się bezskuteczna, to nie ma podstaw, gdy uzna się, że członek zarządu odpowiada na podstawie art. 299 k.s.h., aby jego odpowiedzialność nie miała obejmować i takich zobowiązań (por. wyr. SN z dnia 16 marca 2007 roku, III CSK 404/06, L.). W przedmiotowej sprawie w nakazie zapłaty została zasądzona kwota 2.582,00 złotych tytułem opłaty sądowej, jednakże skoro powód dochodzi z tego tytułu jedynie kwoty 680,50 złotych to Sąd nie znalazł podstaw do orzekania ponad żądanie.

Biorąc pod uwagę okoliczność, iż odpowiedź na pozew złożona przez A. V. została zwrócona z uwagi na nieuzupełnienie jej braków formalnych, zaś następnie A. V. nie stawił się na żaden z wyznaczonych terminów rozpraw i nie zajął stanowiska w sprawie (pomimo prawidłowego zawiadamiania go) wyrok w stosunku do niego ma charakter wyroku zaocznego w myśl art. 339 § 1 k.p.c. Z tego też względu na podstawie art. 333 § 1 pkt 3 k.p.c. Sąd nadał w stosunku do niego wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności.

Sąd uwzględnił zgłoszone przez powoda roszczenie o zasądzenie odsetek jednakże ograniczył je do odsetek w wysokości odsetek ustawowych. W tym miejscu podnieść należy, iż powód żądał zasądzenia odsetek ustawowych i żądania tego nie zmienił, mimo zmiany przepisów dotyczących odsetek wprowadzonej ustawą z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 1830). Mając na uwadze przepisy wprowadzone ową ustawą, obowiązujące od 1 stycznia 2016 r., Sąd przyjął, że za okres liczony od dnia wytoczenia powództwa do dnia 31 grudnia 2015 r. powódce należą się odsetki ustawowe o jakich mowa w art. 481 § 2 k.c. w brzmieniu sprzed nowelizacji. Jednocześnie, wobec niedokonania przez powoda modyfikacji żądania dotyczącego należności odsetkowej, od 1 stycznia 2016 r., Sąd zasądził odsetki wg stopy odsetek ustawowych o jakich mowa w art. 359 § 2 k.c., biorąc pod uwagę treść art. 321 § 1 k.p.c. zakazującego orzekanie ponad żądanie pozwu (a takim wyjściem ponad żądanie byłoby zasądzenie odsetek według stopy wyższej – czyli tzw. odsetek ustawowych za opóźnienie).

Rozstrzygnięciu podlegała także kwestia daty wymagalności roszczenia powoda, a co za tym idzie – daty naliczania odsetek. Roszczenie powoda stanowi odszkodowanie i nie wynika ani z umowy, ani z właściwości zobowiązania, a zatem świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu pozwanych do zapłaty należności (art. 455 k.c.). Ustawodawca w żaden sposób nie uregulował odmiennie kwestii wymagalności tego roszczenia, a jednocześnie biorąc pod uwagę jego zbliżony (w tym zakresie) charakter do roszczeń z art. 299 k.s.h. – aktualne i pozostaje orzecznictwo wypracowane na gruncie tego ostatniego przepisu.

W judykaturze zwraca się uwagę, że z uwagi na odszkodowawczy charakter odpowiedzialności członków zarządu (w trybie art. 299 k.s.h., ale także w myśł art. 21 ust. 3 p.u.n.) niewyegzekwowane od spółki odsetki, zasądzone w tytule egzekucyjnym wydanym przeciwko niej, stanowią także szkodę, co jednak w nowym procesie wymaga od powoda wyrażenia ich wartości kwotowej. W wyroku z 4 kwietnia 2014 r. (I ACA 852/13) Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyjaśnił, że na szkodę składać się może zarówno niewyegzekwowana od spółki należność główna, koszty postępowania sądowego i egzekucyjnego, jak i odsetki, jednakże odsetek należnych od spółki na zasadzie art. 481 k.c. nie można utożsamiać z odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia przez pozywanego członka zarządu. Nie wstępuje on wszak w sytuację prawną dotychczasowego dłużnika, lecz odpowiada w zakresie szkody poniesionej przez wierzyciela. Z tych przyczyn sformułowanie względem niego roszczenia odszkodowawczego wymaga kwotowego wyrażenia odsetek. Istnieje wyraźna różnica w zakresie roszczeń odsetkowych w procesie dotyczącym odpowiedzialności członków zarządu za szkodę jaką poniósł wierzyciel w związku z brakiem zgłoszenia wniosku o upadłość w odpowiednim czasie. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 lutego 2002 r. (IV CKN 793/00) wskazał, że wierzyciel może się domagać od członków zarządu dłużnej spółki odsetek za opóźnienie od dochodzonego odszkodowania (na które mogą się składać: należność główna i odsetki za zwłokę w jej zapłacie przez spółkę) określonych w sposób odpowiadający art. 481 k.c., które należą się od chwili wymagalności ustalonej stosownie do art. 455 k.c. Zgodnie z ogólnym uregulowaniem przewidzianym w art. 455 k.c. roszczenie odszkodowawcze staje się wymagalne niezwłocznie po wezwaniu członka zarządu do zapłaty sumy zobowiązania, którego egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna. Sąd Najwyższy wyjaśnił też, że odsetek przysługujących na podstawie art. 481 k.c. nie można utożsamiać z odsetkami za zwłokę w nieterminowym wykonaniu zobowiązania przez samą spółkę. Niewyegzekwowane od spółki odsetki za zwłokę objęte tytułem egzekucyjnym mogą być zatem objęte odszkodowaniem dochodzonym na podstawie art. 299 k.s.h., lecz wtedy powód powinien je zsumować i wyrazić kwotowo. Gdyby zaś takiego wymagania powództwo nie spełniało, to zasądzenie na rzecz strony powodowej odszkodowania obejmującego odsetki za zwłokę spółki w wykonaniu zobowiązania stanowiłoby wyjście ponad żądanie i tym samym stanowiłoby naruszenie art. 321 § 1 k.p.c. A zatem, w procesie opartym na odpowiedzialności członka zarządu. żądanie strony powodowej o zasądzenie odsetek, których wysokość nie została zsumowana i wyrażona kwotowo, może być rozumiane co najwyżej jako domaganie się odsetek ustawowych za opóźnienie członków zarządu od kwoty odszkodowania objętej powództwem (art. 481 k.c.). Skoro członkowie zarządu na gruncie art. 299 k.s.h. nie wstępują w dotychczasową sytuację prawną dłużnej spółki, ale odpowiadają na zasadzie deliktu, to zasadne jest stanowisko, iż wierzyciel ma obowiązek kwotowego wskazania tej jego szkody, która powstała na skutek niewyegzekwowanego świadczenia od spółki. Na taką szkodę składają się wtedy także kwotowo wyliczone odsetki za zwłokę samej spółki, których egzekucja okazała się bezskuteczna (zob. także wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 5 maja 2017 r., I ACa 349/16, Lex).

Skoro powód w niniejszej sprawie wyraźnie formułował swe żądanie jako żądanie zapłaty kwot zasądzonym nakazem zapłaty wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi odpowiednio od poszczególnych dat ich pierwotnej wymagalności, tj. w sposób odpowiadający treści nakazu zapłaty wydanego przeciwko samej spółce oraz jako żądanie zapłaty kwot składających się na powstałe wcześniej koszty postępowania nakazowego i postępowania egzekucyjnego wobec spółki, a każdą z nich wraz z „ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu”, to wniosek ten mógł zostać zinterpretowany jedynie jako dotyczący odsetek ustawowych od kwotowo ujętego w sprawie odszkodowania.

Odmiennie przedstawiałaby się ocena żądania, gdyby powód wyliczył kwotę takich odsetek za zwłokę w spełnieniu świadczenia przez spółkę (...) S.A. i ujął je w ramach kwoty należności głównej, albowiem wtedy dopiero wyrażałyby one szkodę, za którą ponoszą samodzielną odpowiedzialność jej członkowie zarządu. Tak się jednak nie stało w analizowanym przypadku, co wykluczało możliwość uwzględnienia takiego roszczenia.

Jednocześnie, nie chodzi tu o „kapitalizację” odsetek w rozumieniu art. 482 k.c., czy o to, że powód w pozwie winny był „zaznaczyć, iż żąda tych odsetek jako roszczenia odszkodowawczego od pozwanego członka zarządu”. Chodzi tu po prostu o wyrażenie w kwocie pieniężnej odsetek wyliczonych zgodnie z wydanym nakazem zapłaty Sądu Okręgowego w Łodzi. Wnosząc bowiem o zasądzenie sumy głównej (rozbitej na kilka należności) wraz z odsetkami ustawowymi od dat wskazanych w nakazie zapłaty (dat wymagalności każdej z tych kwot) strona powodowa domagała się w istocie zasądzenia tych samych odsetek, a nie poniesionej z tego tytułu szkody. Jest to więc zupełnie inne żądanie, od przysługującego jej względem pozwanego członka zarządu (...), choć sprowadza się do tego samego parametru. Brak wyrażenia kwotowo odsetek powodował, iż Sąd nie mógł zasądzić na rzecz powoda odszkodowania obejmującego takie odsetki, albowiem stanowiłoby to wyjście ponad żądanie (art. 321 § 1 k.p.c.).

A zatem odsetki za nieterminowe spełnienie świadczenia należały się powodowi stosownie do art. 481 k.c. (w wysokości określonej w art. 359 § 2 k.c.) w zw. z art. 455 k.c. Takie roszczenie bezterminowe powoda stało się wymagalne po wezwaniu pozwanego członka zarządu do zapłaty sumy odszkodowania. W przedmiotowej sprawie powód wezwał pozwanych do zapłaty wezwaniami wysłanymi w dniu 3 lutego 2014 r. (bez potwierdzenia daty odbioru). Nie pozwala to zatem ustalić konkretnej daty doręczenia wezwania i upływu zakreślonego w nim terminu dokonania zapłaty. Biorąc pod uwagę powyższe Sąd uznał, iż wysyłając wezwanie bez żądania zwrotnego potwierdzenia odbioru, to strona powodowa pozbawiła się możliwości wskazania pewnej daty doręczenia takiego wezwania, od której należałoby naliczać odsetki ustawowe za opóźnienie w zapłacie przez członka zarządu i z tego względu zasądził jej od dnia wniesienia powództwa, uznając tę datę za pewną cezurę czasowo pewną, do której także niewątpliwie nastąpiło już doręczenie wezwania i upływ terminu do jego zaspokojenia.

W związku z powyższym Sąd zasądził te odsetki od dnia 28 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty i oddalił roszczenie o odsetki w pozostałym zakresie z uwagi na szczególny charakter tego roszczenia (analogicznego w tym zakresie do roszczenia odszkodowawczego z art. 299 k.s.h.) jak i brak wykazania konkretnego terminu ich wymagalności.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. zgodnie z którym przegrywający obowiązany jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Szczegółowe wyliczenie kosztów procesu Sąd pozostawił referendarzowi sądowemu na podstawie art. 108 § 1 k.p.c.

Z/ odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełn. powoda i pełn. pozwanego J. U.

1 Termin 2-tygodniowy na zgłoszenie wniosku przewidywał art. 21 ust. 1 p.u.n. do dnia 1 stycznia 2016 r., kiedy to został on zastąpiony terminem 30 dni (art. 428 pkt 15 lit. a ustawy z dnia 15 maja 2015 r. , Dz.U.2015.978).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Parteka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: