Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

X GC 679/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2022-09-06

X GC 679/20

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 20 czerwca 2020r. skierowanym przeciwko pozwanym:

1.  Zakładowi (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w R.;

2.  (...) spółce akcyjnej w K.;

3.  Budownictwu (...) spółce akcyjnej w Ł.;

4.  Przedsiębiorstwu Budownictwa elektrycznego (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wniosła o zasądzenie solidarnie od pozwanych kwot:

I 526 250zł. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 12 stycznia 2019r. tytułem należnego wynagrodzenia;

II 250 680zł. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 7 maja 2020r. tytułem kar umownych za ograniczenie przedmiotu umowy;

III 5 000zł. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 21 stycznia 2019r. tytułem przewidzianego umową wynagrodzenia za ponowną mobilizację dla potrzeb układania dróg drewnianych. Uzasadniając zgłoszone żądanie powódka wskazała na fakt zawarcia z utworzonym przez pozwanych konsorcjum umowy, na mocy której powódka jako podwykonawca zobowiązana była do wykonania dróg dojazdowych oraz platform roboczych dla potrzeb wykonania przez siebie pali wylewanych (...) wraz z oczepami i uziemieniem dla 35 słupów elektroenergetycznych w zamian za wynagrodzenie ryczałtowe, pozwani zaś ze swej strony zobowiązali się do uzyskania pozwoleń na zajęcie terenu, na którym pale miały zostać posadowione, przy czym powódka sporządzić miała harmonogram rzeczowo – terminowy określający kolejność prac jak i ich terminy po protokolarnym przekazaniu jej terenu budowy. Jego przygotowanie okazało się niemożliwe z tego chociażby względu, iż pozwani nie uzyskali pozwoleń koniecznych do podjęcia prac na terenie cudzych nieruchomości. Brak takich pozwoleń ujawnił w dniu 1 października 2018r. już po rozpoczęciu przez powódkę prac. Prócz tego 8 października 2018r. pozwani zażądali od powódki zmiany określonej umową technologii wykonywania pali na technologię pali prefabrykowanych, co wiązało się z demobilizacją powódki. Wbrew swoim obowiązkom jednak pozwani w dalszym ciągu nie zapewniali powódce frontu robót koniecznego do wykonywania prac w nowej technologii, stan zaś taki utrzymywał się aż do 27 listopada 2018r., kiedy to pozwani ponownie zażądali wykonywania pali w technologii określonej umową. W okresie tym z uwagi na wcześniejszą przerwę w wykonywaniu prac ich podjęcie wymagało przeprowadzenia przez powódkę ponownej mobilizacji, koszty której w kwocie 25 000zł. zgodnie z umową ponieść winni pozwani. Płatność taka dokona została na rzecz powódki dopiero w dniu 18 stycznia 2019r. Niezależnie od tego warunkiem koniecznym do wznowienia prac miał być odbiór prac już wykonanych. Pomimo nalegań powódki pozwani częściowego jedynie odbioru dokonali w dniu 11 grudnia 2018r., odbiór zaś ich całości nastąpił dopiero w dniu 11 kwietnia 2019r., co jednak miało miejsce już po odstąpieniu od umowy dokonanym przez powódkę z uwagi na definitywną odmowę protokolarnego przekazania jej terenu prac jak również z uwagi na brak płatności należnego powódce wynagrodzenia. Jego zapłaty pozwani odmówili niezasadnie zasłaniając się brakiem badania wytrzymałości i wodoszczelności betonu jak również brakiem dokumentów potwierdzających rozliczenie powódki z jej podwykonawcami, choć w niniejszej sprawie z uwagi na brak ich zgłoszenia obowiązek taki nie występował. Odmawiając płatności pozwani niezasadnie utrzymywali wreszcie, iż odbiory częściowe stanowiące warunek płatności częściowych możliwe są dopiero po udostępnieniu do odbioru kompletnych stanowisk fundamentowych, co jednak nie mogło nastąpić przed ukończeniem prac obciążających pozwane, dopiero bowiem po ich wykonaniu możliwe było ukończenie zadania powódki. Niezależnie od powyższego pozwane dokonały również niezasadnego potrącenia bezzasadnie nałożonej kary umownej za dokonane przez nie odstąpienie od umowy. Powódka wskazała również, iż to jej należy się kara umowna z za bezzasadne ograniczenie przez pozwane zakresu powierzonych powódce prac i przekazanie ich do wykonania podmiotowi trzeciemu, po stronie powódki nie wystąpiła bowiem nigdy zwłoka przekraczająca 10 dni i nie była w związku z tym wzywana do podjęcia prac na piśmie (pozew k. 4 – 34).

W odpowiedzi na pozew z dnia 15 września 2020r. pozwani podnieśli, iż przestój spowodowany okolicznościami występującymi po ich stronie miał miejsce jedynie w okresie od 9 października 2018r. do 14 listopada 2018r., kiedy to prowadzili z inwestorem rozmowy na temat zmiany technologii posadowienia pali w celu wykonania powyższych prac w technologii prefabrykowanej zamiast wylewanej, czego ostatecznie nie udało się osiągnąć, powódka pozostawała natomiast w zwłoce z podjęciem dalszych prac, co zmusiło pozwane do skorzystania z usług wykonawczych innego podmiotu. Pozwani zaprzeczyli w szczególności, aby ciążyć miał na nich obowiązek jednorazowego przekazania powódce terenu prac, swoje stanowisko zaś oparli na zapisach umowy przewidujących uiszczenie przez pozwanych kosztów mobilizacji palownicy oraz kosztów przestoju. Pozwani wskazali wreszcie również, iż uzyskanie zgód koniecznych do rozpoczęcia prac w terenie obciążało inwestora, który zgody takie dostarczał etapami. Zdaniem pozwanych nie zmienia faktu, iż powódka miała otwarty front robót, który w całości dostępny był od 5 grudnia 2018r., powódce protokolarnie przekazano bowiem drogi dojazdowe umożliwiające dostęp do stanowisk fundamentowych, na których powódka miała prowadzić prace. Pozwani wskazali wreszcie, iż zarzut powódki braku przekazania terenu prac pojawił się dopiero w odpowiedzi na zarzut pozwanych odnośnie nienależytego wykonania umowy. Powódka wbrew kierowanym do niej wezwaniom nie wznowiła prac po dniu 3 grudnia 2018r., deklarowała natomiast gotowość wykonania przedmiotu umowy do dnia 13 lipca 2019r. zamiast do dnia 31 stycznia 2019r. Podjęte ostatecznie przez powódkę prace w dniu 8 stycznia 2019r. przerwane zostały przez nią 18 stycznia 2019r. Powódka domagała się również podwyższenia wynagrodzenia mimo tego, że ustalono je jako ryczałt. Zdaniem strony pozwanej zapłacić mogła ona koszty mobilizacji dopiero w dniu 18 stycznia 2019r., wcześniej bowiem nie znała numeru rachunku powódki, wykonane zaś do czasu demobilizacji prace nie stanowiły podstawy do wypłaty wynagrodzenia, dla potrzeb wypłaty bowiem nieodzowne były wcześniejsze badania wytrzymałości i wodoszczelności betonu oraz wykonanie niwelacji terenu. Zdaniem strony pozwanej uprawniona była ona do obciążenia powódki karą umowną za odstąpienie od umowy wskutek okoliczności ją obciążających. Z uwagi na powyższe, pozwani wnieśli o oddalenie powództwa w całości (odpowiedź na pozew k. 652 – 673, str. 34 - odwrót).

W piśmie z dnia 28 października 2020r. powódka zakwestionowała zgodność z umową dokonanego przez pozwane wyliczenia zgłoszonej do potrącenia kary umownej (pismo k. 816 – 830).

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 8 listopada 2017r. Zakład (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w R., (...) spółka akcyjna w K., Budownictwo (...) spółka akcyjna w Ł. oraz Przedsiębiorstwo Budownictwa (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. zawarły umowę konsorcjum dla potrzeb wystąpienia w przetargu ogłoszonym na realizację zadania polegającego na budowie linii 400 kv wraz ze zmianą układu sieci NN pomiędzy aglomeracją (...) a S.. Jako lidera konsorcjum mającego reprezentować interesy jego uczestników na zewnątrz wybrano Zakład (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w R. (umowa k. 682). Każdy z konsorcjantów tej właśnie spółce udzielił pełnomocnictwa do podejmowania w jego imieniu i na jego rzecz oraz konsorcjum wszelkich czynności faktycznych i prawnych związanych z realizacją zadania inwestycyjnego jak również do reprezentowania jego jak i konsorcjum we wszystkich sprawach związanych z realizacją zadania inwestycyjnego, a w szczególności do negocjowania i zawierania umów niezbędnych do realizacji zadania inwestycyjnego, w tym umów dostawy, sprzedaży, o roboty budowlane, o świadczenie usług oraz ich aneksów (pełnomocnictwa k. 685 – 687).

Na mocy zawartej w dniu 30 kwietnia 2018r. umowy pozwani jako generalny wykonawca zobowiązali się wybudować linię 400 kv wraz ze zmianą układu sieci NN pomiędzy aglomeracją (...) a S., jej kontrahent zaś występująca w roli inwestora (...) spółka akcyjna w K. zobowiązywała się między innymi do dokonania protokolarnego przekazania terenu budowy (umowa k. 452, 462). 20 grudnia 2018r. strony tejże umowy podpisały aneks do powyższej umowy, w której inwestor wprost przyznał się do mającego po jego stronie opóźnienia w uzyskaniu koniecznych do wykonywania robót decyzji lokalizacyjnych, a tym samym do braku możliwości prowadzenia prac na wszystkich nieruchomościach, przez które przebiega linia. W związku z tym polecenia wykonywania robót wydane zostały w trzech etapach, termin zaś zakończenia prac liczony miał być od najpóźniej spośród wydanych poleceń, którego datę określono na dzień 14 listopada 2018r. inwestor zobowiązał się jednocześnie do wdrażania postępowań egzekucyjnych wobec właścicieli nieruchomości objętych decyzją o ustaleniu lokalizacji strategicznej inwestycji w zakresie sieci przesyłowej. Ze swej strony pozwana zobowiązała się informować zamawiającego o wszelkich zdarzeniach dotyczących odmowy wydania nieruchomości (aneks k. 523, 525 - 526). W kolejnym aneksie z dnia 20 listopada 2019r. inwestor zobowiązał się do każdorazowego zwrotu poniesionych przez pozwaną udokumentowanych, uzasadnionych kosztów pozostających w związku przyczynowo – skutkowym z fizycznym blokowaniem przez właścicieli dostępu do nieruchomości objętych decyzją o ustaleniu lokalizacji strategicznej inwestycji w zakresie sieci przesyłowej (aneks k. 566 – 567).

W dniu 24 września 2018r. strony zawarły umowę, na mocy której powódka zobowiązała się w zamian za wynagrodzenie kosztorysowe do wykonania pali wylewanych wraz z oczepami i uziemieniem dla 35 słupów na stanowiskach elektroenergetycznych. Na powódkę nałożono w związku z tym między innymi obowiązek wykonania badań próbek betonu, wykonania dróg technologicznych, platform roboczych, dokumentacji powykonawczej. Do zadań powódki nie należało natomiast uzyskiwanie zgód właścicieli nieruchomości na wejścia na ich działki w celu wykonania prac, koszty dodatkowych mobilizacji oraz przestojów sprzętu powstałych z przyczyn niezależnych od pozwanej (umowa k. 49 –51).

Stanowiące przedmiot umowy pale stanowią podziemną część fundamentów. Zadaniem powódki było wykonanie zarówno samych pali oraz oczepów na nich mających znaleźć się pod konstrukcją słupa, przy czym wykonanie konstrukcji słupa poprzedzone musiało zostać wykonaniem fundamentu. Niezależnie od tego powódka doprowadzić miała również do poszczególnych stanowisk drogi z płyt drewnianych (zeznania świadka J. P. k. 945).

Zgodnie z par. 2 ust. 13 w przypadku zwłoki powódki trwającej dłużej niż 10 dni roboczych pozwana zyskiwała prawo powierzenia osobie trzeciej w ramach wykonawstwa zastępczego na koszt i ryzyko powódki wykonania całości bądź części przedmiotu umowy po bezskutecznym upływie terminu wyznaczonego przez pozwaną w pisemnym wezwaniu powódki do należytego wykonania umowy. W takiej też sytuacji powódka nieodwołanie i bezwarunkowo upoważniła pozwaną do powierzenia realizacji określonych czynności osobie trzeciej w ramach wykonawstwa zastępczego, rozliczenie zaś wynagrodzenia zapłaconego przez pozwaną osobie trzeciej za czynności zrealizowane w ramach wykonawstwa zastępczego nastąpić miało w drodze potrącenia takiego wynagrodzenia z wymagalnych należności pieniężnych powódki (umowa k. 52 – 53).
W par. 3 ust. 1 przewidziano rozpoczęcie prac pierwszego zespołu roboczego wraz z palownicą w terminie 7 dni od zawarcia umowy, drugiego zaś – w dniu 8 października 2018r., całość prac zaś zakończona miała zostać do 31 stycznia 2019r., przy czym przedmiot umowy realizowany miał być w terminach wynikających z przygotowanego przez powódkę w terminie 14 dni od podpisania niniejszej umowy harmonogramu rzeczowo – terminowego stanowiącego załącznik do umowy, który jednak zmieniony mógł zostać przez pozwaną. Obie strony w par. 3 ust. 3 pkt a) zobowiązały się do zmiany terminów realizacji przedmiotu umowy w przypadku braku frontu robót bądź przestoju spowodowanego okolicznościami za które odpowiedzialność ponosi pozwana o sumaryczny okres tego przestoju, jak również w przypadku skierowania przez pozwaną do powódki pisemnego żądania wstrzymania prac, co również skutkować miało przedłużeniem terminu realizacji przedmiotu umowy o liczbę dni odpowiadającą okresowi, na jaki podwykonawcy nakazano wstrzymanie prac o ile nie nastąpiło to z przyczyn, za które powódka ponosi odpowiedzialność (umowa k. 53 - 54).

Zgodnie z par. 3 ust. 4 umowy wznowienie prac po demobilizacji palownicy wymagało odbioru prac wykonanych do czasu takiej demobilizacji (umowa k. 54)

Zgodnie z par. 3 ust. 5 umowy pozwana zobowiązała się protokolarnie przekazać powódce teren prac (umowa k. 54). Zgodnie z par. 4 ust. 3 należne powódce wynagrodzenie ulec miało obniżeniu w przypadku rzeczowego ograniczenia zakresu umowy poprzez pomniejszenie ilości zleconych do wykonania prac (umowa k. 56).

Zgodnie z par. 4a ust. 1 umowy w przypadku ograniczenia zakresu rzeczowego umowy z przyczyn zależnych od pozwanej do ilości mniejszej od przewidzianej w par. 2 umowy powódka naliczyć mogła karę umowną w wysokości 3% wynagrodzenia umownego netto za niezrealizowany zakres rzeczowy umowy (umowa k. 57 – 58).

Zgodnie z par. 4 ust. 6b umowy powódka wyraziła gotowość do wykonania prac dodatkowych w zakresie uzgodnionym przez strony na piśmie, a wymagającym mobilizacji zespołu do układania/przekładania płyt drewnianych w zamian za kwotę 5 000zł. (umowa k. 57)

Zgodnie z par. 5 umowy wykonywane prace rozliczane miały być fakturami częściowymi po ich wykonaniu i protokolarnym odbiorze poszczególnych etapów określonych w harmonogramie, zapłata faktury zaś następować miała w terminie 30 dni od daty doręczenia pozwanej prawidłowo wystawionej faktury wraz ze wszystkimi dokumentami rozliczeniowymi na wskazany przez powódkę rachunek bankowy. Zgodnie par. 5 ust. 19 do każdej faktury powódka dołączyć miała konieczne protokoły odbiorów, opinie, uzgodnienia, pozwolenia, zaświadczenia, poświadczenia jakości, dopuszczenia do użycia, atesty, świadectwa, certyfikaty, aprobaty techniczne, brak zaś ich dołączenia stanowić mógł podstawę do wstrzymania płatności (umowa k. 58, 61).

Zgodnie par. 5 ust. 5 i 6 umowy przedstawiając każdą fakturę VAT powódka załączać miała oświadczenie o niekorzystaniu przez siebie z dalszych podwykonawców bądź też oświadczenie zaakceptowanego przez pozwaną oraz inwestora podwykonawcy o niezaleganiu przez powódkę z płatnością należnego temu podwykonawcy wynagrodzenia (umowa k. 58).

W par. 6 ust. 24 umowy pozwana przyjęła na siebie obowiązek pozyskania od inwestora wszelkich niezbędnych pozwoleń i uzgodnień wymaganych prawem, protokolarnego przekazania powódce terenu budowy spełniającego warunki techniczne umożliwiające powódce przystąpienie do wykonania przedmiotu umowy, zapewnienia powódce dostępu do frontu robót celem realizacji przedmiotu umowy bez przestojów, jak również obowiązek zapłaty kwot po 25 000zł. za każdą dodatkową mobilizację palownicy i zespołu roboczego do jej obsługi z przyczyn, za które odpowiedzialność ponosi pozwana, a także obowiązek dokonywania odbiorów prac, zapłaty wynagrodzenia, współdziałania z powódką (umowa k. 65).

Zgodnie z par. 7 ust. 9 umowy pozwana mogła odmówić odbioru do czasu usunięcia usterek bądź dokonać odbioru warunkowego z jednoczesnym wstrzymanie płatności do czasu usunięcia usterek, powódka zaś zobowiązana była usunąć usterki w terminie technologicznie możliwym, a następnie ponownie zgłosić gotowość odbiorową (umowa k. 67).

Zgodnie z par. 13 ust. 1 pkt d) umowy za odstąpienie od umowy z przyczyn, za które odpowiada powódka, zobowiązana była ona do zapłaty kary umownej w wysokości 5% wartości wynagrodzenia umownego (umowa k. 76).

W par. 14 umowy przewidziano prawo do odstąpienia przez pozwaną od umowy, jeżeli powódka nie wykonuje prac przez okres dłuższy niż 7 dni roboczych od wezwania, bądź też przerwała prace na czas dłuższy niż 7 dni i nie podejmuje ich pomimo pisemnego wezwania (umowa k. 78 – 81).

Zgodnie z par. 18 ust. 12 umowy, jej integralną część stanowił załącznik w postaci oferty powódki (umowa k. 85). Zgodnie z jego pkt 2 termin rozpoczęcia robót oraz szczegółowy harmonogram realizacji stanowić miał przedmiot dalszych uzgodnień w zależności od oczekiwań zamawiającego i możliwych terminów udostępnienia frontu robót (oferta k. 107).

Pomimo braku przewidzianego umową protokolarnego przekazania terenu prac powódka rozpoczęła wykonywanie umowy (zeznania świadka M. O. k. 953 – 954).

17 września 2018r. powódka zwróciła się do pozwanej o podanie lokalizacji trzech kolejnych stanowisk na palach cfa (wiadomość k. 688). Powódka oczekiwała jednocześnie, iż stanowiska tę będą ze sobą sąsiadować (zeznania świadka D. I. k. 999 - 1001). Powódce przy rozpoczęciu prac faktycznie udostępniono pięć spośród łącznej ilości trzydziestu pięciu stanowisk, na których usytuowane miały być pale z oczepami, przy czym stanowiska te nie sąsiadowały ze sobą, lecz rozrzucone były po całym terenie przyszłych prac i dzieliła je odległość nawet kilkudziesięciu kilometrów. Wymuszało to konieczność przemieszczania między nimi koniecznego do pracy sprzętu jedynie w porze nocnej. Brak jednoczesnej dostępności wszystkich stanowisk spowodowany był brakiem ostatecznych decyzji lokalizacyjnych w odniesieniu do pozostałych, znajdujących się na gruntach prywatnych stanowisk przeznaczonych pod budowę pali. Pozostałe stanowiska dostępne stały się dla potrzeb prowadzenia prac dopiero w styczniu 2019r. Wszystkie objęte umową stanowiska rozmieszczone były na odcinku o długości około 51 km. W toku rozmów prowadzonych z powódką jeszcze przed zawarciem umowy ujawniła ona zamiar jednoczesnego użycia dwóch palownic, które ruszyć miały ku sobie z przeciwnych krańców budowy. Również w toku prowadzonych podczas budowy narad powódka ujawniała zamiar użycia dwóch palownic. W takim też przypadku zbędne okazałyby się demobilizacje i ponowne mobilizacje palownicy. Faktycznie jednak – z uwagi na brak jednorazowego udostępnienia całości frontu robót - zaangażowana została jedna tylko palownica. Użycie jednej tylko palownicy podyktowane było tym, iż z uwagi ilość udostępnionych powódce stanowisk angażowanie dodatkowej palownicy było zbędne. Regułą jest, że rozłożenie palownicy następuje dopiero przy samym stanowisku jej pracy, pomiędzy zaś samymi stanowiskami przejeżdża ona złożona. Rozłożenie palownicy wymaga kilku godzin czasu (zeznania świadków J. P. k. 945– 947, M. O. k. 954– 955, M. P. k. 989– 990, K. D. k. 991, 993, D. I. k. 1000, J. B. k. 1110, 1112 - 1113).

Pismem z dnia 1 października 2018r. powódka powiadomiła pozwaną o wstrzymaniu prac spowodowanym brakiem zgód właścicieli nieruchomości na wykonanie drogi dojazdowej na jedno ze stanowisk jak również brakiem decyzji lokalizacyjnych umożliwiających wykonywanie dróg dojazdowych prowadzących do pozostałych stanowisk (pismo k. 214). Powódka wstrzymywała się przed wkraczaniem na objęte zaplanowanymi pracami grunty z obawy przed oporem, jaki stawić mogli ich właściciele. Odpowiadając na powyższe, w piśmie z dnia 2 października 2018r. pozwana przyjęła decyzję powódki do wiadomości, wskazała natomiast, iż napotkane przez powódkę przeszkody w prowadzeniu prac mają charakter niezależny od pozwanej (pismo k. 216, zeznania świadka M. O. k. 954).

W dniach 1 i 10 października 2018r. powódka zwróciła się do pozwanej o zgodę na zawarcie umowy z dwoma dalszymi podwykonawcami (wiadomości k. 302, 304). W odniesieniu do jednego z nich pozwana powiadomiła powódkę o „wstrzymaniu procesu wyrażania zgody” na jego zatrudnienie tłumacząc to koniecznością wcześniejszego wyjaśnienia zdarzenia, na okoliczność bezpieczeństwa pracowników jak również niekompletnością przedstawionej przez powódkę dokumentacji (pismo k. 307).

8 października 2018r. powódka powiadomiła pozwaną o ukończeniu prac na dotychczasowym stanowisku i zwróciła się jednocześnie z zapytaniem, czy ma dokonać demobilizacji maszyny do pali cfa, pozostałe zaś pale wykonywać ma już jako prefabrykowane (wiadomość k. 218). W dniu następnym powódka otrzymała odpowiedź twierdzącą na tak postawione pytanie (wiadomość k. 220). Spowodowane było to podjętymi przez pozwaną przy aprobacie powódki zabiegami o zgodę inwestora na zmianę technologii wykonywania pali i zastąpienie pali wylewanych na mokro palami prefabrykowanymi. Dążenie obu stron do wprowadzenia takiej zmiany podyktowane było niższymi kosztami w przypadku pali prefabrykowanych. Ostatecznie jednak wbrew oczekiwaniom stron zgody takiej nie udało się korzystać. W okresie faktycznego zaprzestania prac spowodowanego oczekiwaniem na zgodę inwestora powódka dokonała jednak demobilizacji palownicy, czyli jej demontażu, sama palownica zaś opuściła teren prac (zeznania świadków J. P. k. 945, M. P. k. 988 – 989, D. I. k. 999). W międzyczasie jednak powódka żywiąc przekonanie, iż pozwanej uda się przekonać zamawiającego do zmiany technologii wykonywania prac zdążyła już zakończyć współpracę z dostawcami materiałów koniecznych do wykonania prac w dotychczasowej technologii, po czym – kiedy już okazało się, że zmiana taka jednak nie zostanie wprowadzona – powódka zmuszona została do ponownego zamawiania koszy zbrojeniowych do pali cfa, czas oczekiwania na które wynosił około 3 tygodni. Oznaczało to wejście z pracami w okres świąteczny, kiedy to realizacja zamówień betonu napotyka na przeszkody. Dla powódki wiązało się to z zagrożeniem terminu wykonania umowy (zeznania świadków P. B. k. 992, D. I. k. 999– 1000, J. B. k. 1110, 1113).

W skierowanej do pozwanych wiadomości z dnia 27 listopada 2018r. powódka uzależniła mobilizację palownicy od zapłaty za wykonane projekty na pale prefabrykowane wraz z pracami geologicznymi, za mobilizację, jak również od zmiany wysokości wynagrodzenia za zmiany harmonogramowe spowodowane udostępnieniem frontu robót umożliwiającego wykonywanie robót tylko jednym zestawem palowym jak również przekazywaniem stanowisk palowych w kolejności przypadkowej, nie zaś w porządku kolejności występowania tychże stanowisk (wiadomość k. 705). Dla powódki prowadzenie prac przy wykorzystaniu jednej tylko palownicy zamiast dwóch było droższe (zeznania świadka M. O. k. 955).

Pismem z dnia 28 listopada 2018r. pozwana poinformowała powódkę o tym, iż oczekuje dalszego wykonywania prac w technologii wylewanej (cfa) (pismo k. 222).

Pismem z dnia 3 grudnia 2018r. pozwana powołując się na brak mobilizacji palownicy i nieprzystąpienie powódki do pracy wezwała ją do podjęcia takich prac w terminie do dnia 4 grudnia 2018r. uprzedzając jednocześnie, iż niezastosowanie się do powyższego wezwania zostanie przez nią potraktowane jako zwłoka stanowiąca nienależyte wykonanie umowy (pismo k. 706)

Pozwana zwróciła powódce koszty przygotowanych już przez nią projektów wykonawczych dla potrzeb wykonania prac w technologii pali prefabrykowanych, co się natomiast tyczy oczekiwanej przez powódkę zmiany wysokości wynagrodzenia, to pismem z dnia 5 grudnia 2018r. odmówiła podjęcia jakichkolwiek rozmów w tym temacie (pismo k. 707).

6 grudnia 2018r. powódka zgłosiła gotowość odbiorową w odniesieniu do wykonanych przez siebie słupów 2/we, 6/we, 12lt, 16lt, 25 lt (zgłoszenie k. 233). W sporządzonym na tę okoliczność protokole odbioru określającym wartość wykonanych prac na kwotę 1 339 200zł. pozwana uznała, iż zgłoszone jej do odbioru prace wykonano w 90% zaznaczając jednocześnie, iż na powódce ciąży w dalszym ciągu obowiązek wykonania badań wytrzymałości i wodoszczelności betonu, wykazania faktu utylizacji gruntu, wykonania mikroniwelacji terenu oraz dokończenia izolacji fundamentów po montażu stanowiska słupowego (protokół odbioru k. 235 – 237).

Pobranie próbek dla potrzeb wykonania brakujących badań możliwe jest jedynie w trakcie wylewania betonu, czas oczekiwania zaś na takie próbki wynosi około 60 dni i dopiero po upływie tego czasu ujawniło się, że nie pobrano jednak próbek koniecznych do wykonania wszystkich wymaganych badań. Z powyższych względów brak wyników powyższych badań w ocenie powódki nie powinien był wstrzymać płatności pozwanej. W analizowanym przypadku zaniechania pobrania w celu przeprowadzenia wymaganych badań spowodowane było zaniedbaniem zatrudnionego przez powódkę podwykonawcy. Pozwana ze swej strony obawiała się, iż brak wyników powyższych badań skłoni zamawiającego do podjęcia decyzji o rozbiórce wykonanych prac i wykonaniu ich od początku. Co się z kolei tyczy dokonania niwelacji terenu, to wymóg ten powódka uważała za wydumany, wychodziła bowiem z założenia, iż niwelacja taka dokona się samoistnie przy okazji pierwszych opadów deszczu. W ocenie powódki niwelacja taka nie była wymaga umową, a ponadto byłaby przedwczesna z uwagi na konieczność skorzystania z ciężkiego sprzętu dla potrzeb montażu słupa, które to zadanie spoczywało na pozwanej (zeznania świadków M. O. k. 954, M. P. k. 990, K. D. k. 990– 991, P. B. k. 993– 994, D. I. k. 1000– 1001, J. B. k. 1109, P. N. k. 1114, D. D. k. 1249)

W dniu 11 grudnia 2018r. powódka wystawiła fakturę opiewającą na kwotę 1 339 200zł. z terminem płatności na dzień 11 stycznia 2019r., w treści której wskazała jednocześnie nr rachunku bankowego (faktura k. 289). Fakturę powyższą doręczono pozwanej w dniu 13 grudnia 2018r. (dowód doręczenia k. 290).

14 grudnia 2018r. pozwana uprzedziła powódkę o tym, iż z uwagi na nieprzystąpienie przez nią do dalszych prac zatrudni podwykonawcę mogącego zastępczo wykonać zamówione u powódki prace (pismo k. 708).

Doręczonym pozwanej w dniu 19 grudnia 2017r. pismem z dnia 17 grudnia 2018r. powódka zarzuciła pozwanej, iż wbrew deklarowanemu przez nią przy podpisaniu umowy stanowisku, wedle którego realizacja prac miała być wolna od przestojów, ewentualnie zaś przestoje te miały mieć miejsce jedynie wyjątkowo, na etapie jej wykonywania przestoje takie, wynikające z odbywającego się etapami przekazywania frontu robót, są regułą. Powódka wskazała również, iż brak pełnego frontu robót dla wszystkich stanowisk generuje po jej stronie dodatkowe koszty wynikające stąd, iż powódka planowała wykonywanie w sposób ciągły, zakładający płynne przechodzenie na kolejne stanowiska słupowe. Powódka zwróciła uwagę na to, iż brak możliwości prowadzenia prac we wskazany wyżej sposób, w szczególności zaś konieczność prowadzenia prac w przypadkowej kolejności, powoduje po jej stronie dezorganizację, jak również naraża ją na dodatkowe koszty sprzętowe, logistyczne, organizacyjne wymaga zwiększonego zaangażowania pracowników jak i nadzoru. Powódka wniosła w związku z tym o ustalenie rzeczywistych terminów i zasad udostępniania jej frontu robót jak również o zwiększenie jej wynagrodzenia, wskazała nadto, iż faktycznie obrany sposób wykonywania prac skutkował ich przeciągnięciem aż do okresu zimowego, co z kolei koniecznym uczyniło wdrożenie wyższych, a zatem droższych reżimów technologicznych (pismo k. 714)

W innym piśmie z dnia 17 grudnia 2018r. powódka poinformowała pozwaną o wynikach przeprowadzonego u siebie audytu wskazującego na nieważność umowy z uwagi na jej podpisanie nie przez występujące po stronie pozwanej spółki, lecz przez utworzone przez nie konsorcjum, które samo w sobie nie ma zdolności co czynności prawnych, wyraziła również swoje zaniepokojenie brakiem informacji o zgłoszeniu jej inwestorowi jako podwykonawcy prac (pismo k. 388). Odpowiadając na powyższe pozwana w piśmie z dnia 21 grudnia 2018r. wyjaśniła, iż zamawiającym w ramach umowy z powódką są cztery tworzące konsorcjum spółki, które jednocześnie wyłoniły reprezentującego je w relacjach zewnętrznych lidera konsorcjum, przedstawiła również pochodzącą od zamawiającego informację o zaakceptowaniu powódki w charakterze podwykonawcy przedsięwzięcia (pisma k. 390 – 392).

W kolejnym piśmie z dnia 17 grudnia 2018r. powódka powiadomiła pozwaną o powstałych po jej stronie kosztach dodatkowych na łączną kwotę 54 000zł. z tytułu wstrzymania prac związanych z wykonywaniem pali cfa oraz oczepów żelbetowych i dróg dojazdowych (pismo k. 716) W dniu 18 grudnia 2018r. pozwana powódka wystawiła opiewającą na wskazaną wyżej kwotę notę obciążeniową (pismo wraz z notą k. 717)

W piśmie z dnia 21 grudnia pozwana udzieliła odpowiedzi odmownej na żądanie powódki podwyższenia należnego jej wynagrodzenia, wskazała bowiem, iż zgodnie z ofertą stanowiącą załącznik nr 12 do umowy harmonogram wykonywania prac podyktowany miał być możliwymi terminami udostępniania frontu robót (pismo k. 715).

W kolejnym piśmie z tej samej daty pozwana odmówiła uznania poniesionych przez powódkę dodatkowych kosztów, wskazała bowiem, iż nie znajdują one oparcia w zapisach umowy przewidujących wstrzymanie bądź zawieszenie jej wykonywania, wskazała również, iż sama powódka kontynuowała prace aż do zgłoszenia gotowości odbiorowej w dniu 6 grudnia 2018r., a co więcej, sama powódka zobowiązywała się zmobilizować palownicę na dzień 3 grudnia 2018r., po czym zmieniła swoje stanowisko w dniu 27 listopada 2018r., kiedy to uzależniła powrót do pracy od podwyższenia wynagrodzenia. Powódce zwrócono jednocześnie jej notę obciążeniową (pismo k. 718).

Pismem z dnia 4 stycznia 2019r. pozwana wyraziła zaniepokojenie faktem przerwania prac (pismo k. 809).

W piśmie z dnia 7 stycznia 2019r. pozwana powiadomiła powódkę o odmowie akceptacji dla przedstawionego przez powódkę w dniu 5 grudnia 2018r. harmonogramu rzeczowo – terminowego jako przewidującego terminy wykraczające poza termin wskazany w umowie pomiędzy pozwaną a inwestorem i wezwała w związku z tym do przedstawienia innego harmonogramu uwzględniającego wpływ przerwy w pracach w okresie od 9 października 2018r. do 14 listopada 2018r. (pismo k. 709)

7 stycznia 2019r. powódka ponowiła zgłoszenie gotowości odbiorowej w odniesieniu do prac zgłoszonych już do odbioru w dniu 6 grudnia 2018r. (pismo k. 239). Tego też samego dnia sporządzony został kolejny, tym razem jednak niepodpisany przez powódkę protokół odbioru powyższych prac określający wartość faktycznie wykonanych prac na kwotę 96 700zł. oraz stwierdzający konieczność dokończenia przez nią najpóźniej do dnia odbioru końcowego izolacji fundamentów po montażu stanowisk słupowych, jak również konieczność dostarczenia badań wodoszczelności i wytrzymałości betonu w odniesieniu do dwóch z pięciu stanowisk (protokół k. 361).

W piśmie z dnia 7 stycznia 2019r. powódka zwróciła pozwanej uwagę na to, iż ta w dalszym ciągu pozostaje w zwłoce, nie pokryła bowiem kosztów ponownej mobilizacji palownicy i wezwała jednocześnie do pokrycia powyższych kosztów. Powódka podała nadto w wątpliwość samą ważność zawartej między stronami umowy z uwagi na brak po stronie osoby podpisującej ją z ramienia pozwanych pełnomocnictw upoważniających ją do reprezentowania każdego z uczestników konsorcjum, wyraziła również obawę co do prawidłowości jej zgłoszenia inwestorowi jako podwykonawcy prac, zarzuciła w związku z tym pozwanej, iż ta nie wywiązała się z zapisów zawartej między stronami umowy, podjęcie zaś prac przez siebie uzależniła od protokolarnego przekazania frontu robót (pismo k. 224 – 226).

Odpowiadając na powyższe stanowisko pozwana w piśmie z dnia 9 stycznia 2019r. uzależniła dokonanie płatności kosztów mobilizacji od przesłania noty księgowej i wskazania nr rachunku bankowego powódki, przyznała jednocześnie fakt przerwy w pracy palownicy w okresie pomiędzy 9 października a 14 listopada 2018r., podniosła jednak, iż roboty fundamentowe powódka prowadziła aż do 6 grudnia 2018r., nie nastąpiło zatem zawieszenie ani wstrzymanie wykonania umowy. Za niezasadne pozwana uznała wreszcie wyrażane przez powódkę obawy co do ważności zawartej umowy jak również co do powstania solidarnej odpowiedzialności pozwanej i inwestora za zapłatę należnego powódce wynagrodzenia, podniosła jednocześnie, iż protokolarne przekazanie frontu robót nastąpiło z chwilą podpisania umowy, w rezultacie czego powódka do dnia 5 grudnia 2018r. wykonała 5 fundamentów palowych, obecnie zaś kontynuować może prac w odniesieniu do dalszych 15 takich stanowisk. W tym samym piśmie pozwana zwróciła się jednocześnie do powódki o nadesłanie do 11 stycznia 2019r. zaktualizowanego harmonogramu rzeczowo – terminowego i planu naprawczego (pismo k. 248 – 250).

W piśmie z tej samej daty pozwana zarzuciła powódce wadliwość wystawionej przez nią faktury wynikającą z braku:

- dokumentów potwierdzających wykonanie prac własnymi siłami bądź rozliczenie się z podwykonawcami;

- protokołów badań wytrzymałości oraz wodoszczelności betonu;

- potwierdzenia niwelacji terenu;

- braku wykonania pełnego etapu prac nie zaś jedynie jego 90%, a zatem bez wykonanych fundamentów i wezwała w związku z tym do wykazania gotowości odbiorowej w zakresie brakujących 10% prac, jak również wystawienia faktury korygującej uzupełnionej o brakujące dokumenty (pismo k. 292 – 293).

W piśmie z dnia 11 stycznia 2019r. powódka powiadomiła pozwaną, iż z przyczyn od niej niezależnych nie wykonano badań wodoszczelności betonu w odniesieniu do dwóch stanowisk słupowych i zwróciła się o poinformowanie o tej sytuacji inwestora (pismo k. 341).

W piśmie z dnia 14 stycznia 2019r. pozwana powiadomiła powódkę o powierzeniu podmiotowi trzeciemu wykonania prac w odniesieniu do 7 stanowisk na koszt i ryzyko powódki (pismo k. 385 – 386). Zatrudniony przez pozwaną w miejsce powódki inny podwykonawca wykonywał prace przy wykorzystaniu trzech palownic, co możliwe było dzięki temu, iż dysponował dodatkowym sprzętem umożliwiającym transport palownic przez całą dobę w postaci naczepy niskopodwoziowej o nośności 65 ton, występujące natomiast na miejscu prowadzonych prac warunki terenowe niewystarczającym czyniły skorzystanie wyłącznie z gąsienic, w jakie zaopatrzone były palownice. Możliwość skorzystania z takiego właśnie sprzęty eliminowała niedogodności płynące z faktu, iż prace prowadzono na stanowiska ze sobą niesąsiadujących (zeznania świadka R. W. k. 1114 – 1115)

W piśmie z dnia 16 stycznia 2019r. powódka wskazując na częściowy jedynie charakter wystawionej przez siebie faktury uznała żądania pozwanej za niezasadne, podniosła również, iż żaden ze zgłoszonych pozwanej podwykonawców powódki nie został przez pozwaną zaakceptowany, za niezasadne uznała w szczególności żądanie pozwanej zgłoszenia jej do odbioru kompletnych stanowisk fundamentowych (pismo k. 295 – 297)

W piśmie z dnia 16 stycznia 2019r. powódka odmówiła zgody na powierzenia wykonania jakiegokolwiek zakresu jej prac podmiotowi trzeciemu, podtrzymała w szczególności stanowisko, iż do czasu zapłaty przez pozwaną kosztów demobilizacji powódka nie jest zobowiązana do podjęcia jakichkolwiek prac, wezwała w związku z powyższym do dokonania takiej płatności najpóźniej do dnia 18 stycznia 2019r. i wskazała jednocześnie rachunek bankowy, na który płatność ma zostać dokonana, wezwała nadto również do protokolarnego przekazania frontu robót w tym samym terminie. Prócz tego powódka wezwała również pozwaną, aby ta do dnia 18 stycznia 2019r. przedstawiła komplet dokumentów potwierdzających dokonanie zgodnego z umową zgłoszenia jej inwestorowi jako podwykonawcy jak również do przedstawienia pochodzącego od wszystkich uczestników konsorcjum pełnomocnictwa do zawarcia umowy w ich imieniu i zagroziła jednocześnie – w razie niespełnienia któregokolwiek z powyższych warunków – odstąpieniem od umowy (pismo k. 228 – 229).

W piśmie z dnia 16 stycznia 2019r. powódka zawarła żądanie zapłaty należności wynikającej z wystawionej przez nią faktury (wezwanie k. 769)

Odpowiadając na powyższe, pozwana w pismach z dnia 17 stycznia 2019r.:

- jako jedyną przyczynę braku płatności za ponowną mobilizację palownicy wskazała nieznajomość rachunku bankowego powódki, zaprzeczyła zarzutowi braku protokolarnego przekazania frontu robót, wskazała bowiem, iż sama treść umowy wskazywała numery stanowisk fundamentowych, na których powódka prowadzić miała swoje prace, powołała się nadto na fakt protokolarnego przekazania dróg dojazdowych do poszczególnych stanowisk, podniosła jednocześnie, iż z uwagi na skorzystanie przez pozwaną z wykonawstwa, za co odpowiedzialność ponosić ma wyłącznie powódka, zakres jej prac ogranicza się do 8 stanowisk, wyjaśniła wreszcie również, iż na przeszkodzie przekazaniu powódce dalszego frontu robót stoi brak przekazania przez nią zaktualizowanego harmonogramu rzeczowo – terminowego i planu naprawczego, podniosła, iż dostępny obecnie powódce front robót jest wystarczający zważywszy dotychczasowe zaangażowanie przez nią jednej tylko palownicy, przekazanie zaś dalszego frontu uzależniła od postępu w obecnych pracach powódki i zwiększenia jej zaangażowania ludzkiego i sprzętowego (pismo k. 252 –254);

- podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko odnośnie braku podstaw do zapłaty wynagrodzenia za wystawioną przez powódkę fakturę i wskazała jednocześnie, iż dokonany przez nią odbiór częściowy stanowił jedynie potwierdzenie prawidłowość prac wykonanych do czasu demobilizacji palownicy, nie dawał natomiast podstawy do wystawienia przez powódkę faktury (pismo k. 299 – 300)

W dniu 18 stycznia 2019r. pozwana dokonała płatności w kwocie 25 000zł. (potwierdzenie realizacji przelewu k. 231).

21 stycznia 2019r. powódka przekazała pozwanej dokumentację powykonawczą badania betonu (pismo z załącznikami k. 770 – 775).

W piśmie z dnia 23 stycznia 2019r. pozwana podtrzymała swoje stanowisko odnośnie konieczności dostarczenia wyników badań wodoszczelności oraz wodoodporności betonu (pismo k. 776). W piśmie z tej samej daty pozwana wskazała na niekompletność przekazanej jej w dniu 21 stycznia 2019r. dokumentacji (pismo k. 778)

W dniu 24 stycznia 2019r. sporządzono protokół odbioru mikroniwelacji terenu wokół stanowisk zgłoszonych do odbioru w dniu 6 grudnia 2018r. (protokół k. 324). Konieczność przywrócenia terenu do stanu wcześniejszego po zakończeniu prac na poszczególnych stanowiskach wynikała z obowiązków, jakie zamawiający przyjął na siebie wobec właścicieli działek, na których prace były prowadzone. Fakt wykonania takich czynności potwierdzony musiał zostać protokolarnie pomiędzy pozwaną a właścicielem danej nieruchomości (zeznania świadka M. P. k. 989)

W piśmie z dnia 30 stycznia 2019r. powódka podniosła, iż jej zdaniem dokumenty, na konieczność przedstawienia których wraz z gotowością odbiorową powołała się pozwana, dotyczą jedynie odbioru końcowego. Powódka wskazała wreszcie na brak możliwości wykonania izolacji fundamentów przed montażem niewykonanych przez pozwaną stanowisk słupowych, aby zaś skłonić pozwaną do dokonania zapłaty ponownie załączyła kopie dokumentów przekazanych pozwanej wraz z pismami z dni 18 i 24 stycznia 2019r. w postaci świadectw badań wodoszczelności i wytrzymałości betonu, potwierdzenia utylizacji gruntu oraz jego mikroniwelacji. Powódka przyznała również brak możliwości przedstawienia wyników badań wodoszczelności w odniesieniu do dwóch stanowisk z uwagi na niewykonanie takich badań w trakcie betonowania, przypomniała jednak jednocześnie o tym, iż to ona sama zwróciła się wcześniej do pozwanej o przedstawienie tego problemu do decyzji inwestorowi, czego pozwana jednak nie uczyniła, a zamiast tego podjęła swoje prace na owych dwóch stanowiskach potwierdzając tym samym, iż wylany na nich beton pomimo braku wyników badań jego wodoszczelności spełnia jednak wymagania projektowe i nie wymaga żadnych działań naprawczych (pismo k. 309 – 311).

W osobnym piśmie z dnia 30 stycznia 2019r. powódka dokonała osobnego zgłoszenia pozostałych 10% prac objętych wcześniejszym zgłoszeniem z dnia 6 grudnia 2018r. (pismo k. 326).

W osobnym piśmie z tej samej daty powódka poinformowała o zakresie wykonanych przez swoich podwykonawców prac, do pisma tego załączyła wystawione przez nich faktury wraz z ich oświadczeniami o zapłacie wynikających z nich należności (pismo wraz z fakturami i oświadczeniami k. 327 – 339).

31 stycznia 2019r. powódka wystosowała do pozwanej wezwanie do zapłaty kwoty 1 339 000zł. (wezwanie k. 343). Wezwanie powyższe ponowione zostało następnie w pismach z dnia 8 lutego 2019r. (wezwania wraz z pełnomocnictwami i dowodami ich nadania k. 345 – 347, 349 – 351, 353 – 355, 357 – 359). W odpowiedzi pozwana podtrzymała swojej dotychczasowe stanowisko odnośnie braku podstaw do dokonania płatności za wskazaną wyżej fakturę z uwagi na brak badań wodoszczelności i wodoodporności betonu dotyczących dwóch spośród pięciu zgłoszonych do odbioru stanowisk i wniosła w związku z tym o wystawienie przez powódkę faktury korygującej (pismo k. 760).

W pismach z dnia 4 lutego 2019r. pozwana przyznała fakt dokonania w dniu 24 stycznia 2019r. protokołu niwelacji terenu i wyznaczyła w związku z tym termin odbioru na dzień 6 lutego 2018r., zaprzeczyła jednocześnie po raz kolejny, aby powódka w dniu 6 grudnia 2018r. dokonać miała zgłoszenia gotowości odbiorowej w odniesieniu do jakichkolwiek kompletnych stanowisk fundamentowych (pismo k. 779, 785).

W piśmie z dnia 5 lutego 2019r. pozwana przyznała, iż odmówiła wyrażenia zgody na zatrudnienie podwykonawcy, wskazała jednak, iż spowodowane to zostało wyłącznie stwierdzonymi przez inwestora brakami w przedstawionej mu przez powódkę za pośrednictwem pozwanej dokumentacji zgłoszeniowej, których to braków powódka pomimo kierowanych do niej w tym przedmiocie wezwań nie uzupełniła, wskazała jednocześnie, iż zapłata przez pozwaną wystawionej faktury uzależniona jest wyłącznie od przedstawienia wyników badań wodoszczelności i wodoodporności betonu jak również od potwierdzenia wykonania niwelacji terenu, nie jest natomiast uzależniona od wykonania izolacji fundamentów, wskazała, iż warunki płatności nie zostały spełnione, w dalszym bowiem ciągu nie przedstawiono wyników badań wodoszczelności w odniesieniu do dwóch stanowisk (pismo k. 783 – 784).

W dniu 6 lutego 2018r. pozwana odmówiła dokonania odbioru pozostałych 10% prac objętych zgłoszeniem odbiorowym z dnia 6 grudnia 2018r., jako przyczynę zaś swojej decyzji wskazała brak wyników badań wodoszczelności oraz wytrzymałości betonu jak również brak prac niwelacyjnych (pismo k. 363). W piśmie z tej samej daty pozwana zarzuciła powódce, iż ta nie wykonuje prac od 18 stycznia 2019r. Pozwana przyznała jednocześnie brak możliwości zakończenia prac związanych z wykonaniem izolacji oczepu żelbetowego z uwagi na konieczność oczekiwania na wcześniejszy montaż konstrukcji słupowych, wskazała w związku z tym, iż jej oczekiwania odnośnie zgłoszonych do odbioru prac dotyczą wyłącznie braku wyników badań wodoszczelności i wodoodporności betonu jak również braku potwierdzenia niwelacji terenu, podniosła wreszcie, iż w jej przekonaniu zaprzestania prac nie sposób tłumaczyć brakiem możliwości układania dróg dojazdowych z uwagi na nieuregulowane kwestie administracyjno – prawne, przeszkoda ta bowiem ustąpiła z dniem 30 października 2018r. (pismo k. 710 – 712, zeznania świadków M. P. k. 989, J. B. k. 1111). Pismo powyższe stanowiło w znacznej mierze powtórzenie argumentów ze skierowanego do powódki pisma z dnia 10 stycznia 2019r. (pismo k. 766).

Pismem z dnia 7 lutego 2019r. pozwana podtrzymała swoje pierwotne stanowisko odnośnie przyczyn braku płatności wystawionej przez powódkę faktury z uwagi na brak części wyników badań wodoszczelności i wodoodporności betonu i wskazała jednocześnie, iż sama powódka odmówiła podpisu protokołu pozostałych nieodebranych wcześniej 10% prac zgłoszonych przez powódkę w dniu 6 grudnia 2018r. (pismo k. 760)

Pismem z dnia 8 lutego 2019r. powódka powołując się na brak protokolarnego przekazania terenu robót jak również na brak płatności 1 339 200zł. za wykonane i odebrane prace odstąpiła od umowy w części niewykonanej (odstąpienie k. 284). W odpowiedzi a na powyższe, pozwana w piśmie z dnia 26 lutego 2018r. również odstąpiła od umowy, jako przyczynę zaś swojej decyzji wskazała na zwłokę powódki wynikającą z braku mobilizacji palownicy począwszy od dnia 3 grudnia 2018r. jak również brak realizacji przygotowanego przez nią samą harmonogramu rzeczowo – terminowego z dnia 5 grudnia 2018r. Zdaniem pozwanej wbrew powyższemu harmonogramowi powódka podjęła prace jedynie w okresie od 8 do 18 stycznia 2019r. na dwóch stanowiskach fundamentowych, nie przesłała natomiast zaktualizowanego harmonogramu rzeczowo – terminowego oraz planu naprawczego, nie podjęła również prac w odpowiedzi na wezwanie do ich podjęcia w terminie do dnia 18 lutego 2019r. W tym samym piśmie powódkę obciążono karą umowną w wysokości 526 250zł. i wezwano ją jednocześnie do uregulowania powyższej należności w terminie do dnia 29 lutego 2019r. (pismo k. 369 – 371). Tego samego dnia pozwana wystawiła opiewającą na wskazaną wyżej kwotę notę księgową (nota k. 372). W kolejnym piśmie z dnia 8 marca 2019r. pozwana zawarła oświadczenie o potrąceniu wskazanej należności z wierzytelnością wzajemną powódki o zapłatę kwoty 967 000zł. tytułem należnego jej wynagrodzenia (oświadczenie k. 378 – 379).

Pismem z dnia 12 lutego 2019r. pozwana wskazując na ponowne, mające miejsce w dniu 18 stycznia 2018r. przerwanie prac, ponowiła wezwanie do dalszego wykonywania przez powódkę umowy z wyłączeniem jedynie prac przekazanych do wykonania zastępczego innemu podwykonawcy (pismo k. 713).

W piśmie z dnia 15 lutego 2019r. pozwana po raz kolejny uznała żądania zapłaty wystawionej przez powódkę faktury za niezasadne (pismo k. 790).

W piśmie z dnia 25 lutego 2019r. pozwana odmówiła uznania oświadczenia powódki o odstąpieniu od umowy, zaprzeczyła jej zarzutowi co do braku przekazania terenu budowy, wskazała bowiem, iż powódka miała pełną wiedzę o dostępnym froncie robót, zarzuciła powódce, iż ta mogła prowadzić prace zgodnie z przesłanym pozwanej harmonogramem rzeczowo – terminowym, z czego jednak sam nie korzystała, żądanie zaś protokolarnego przekazania tego frontu było jedynie pretekstem mającym umożliwić zerwanie umowy (pismo k. 767 – 768).

Finalnie zatrudniony przez inwestora projektant dopuścił możliwość dalszego prowadzenia prac pomimo braku próbek badań wodoszczelności jednego ze stanowisk, rozwiązanie takie zaś uznał za właściwe z uwagi na to, iż wykorzystany przez powódkę beton pochodził z jednej tylko betoniarni, wyniki badań próbek pochodzących z pozostałych stanowisk okazały się właściwe (zeznania świadka M. O. k. 954). W efekcie powyższego inwestor odebrał od pozwanej również stanowiska słupowe, w odniesieniu do których brak było kompletnych wyników badań betonu i wtedy też po stronie pozwanej znikła przeszkoda by dokonać płatności na rzecz powódki (zeznania świadka K. D. k. 990).

Protokołami odbioru częściowego z dnia 28 lutego 2019r. oraz z dnia 8 listopada 2019r. jak również wystawionymi przez pozwaną na inwestora fakturami z dnia 26 lutego 2019r. objęto prace, których odbioru w całości pozwana odmówiła od powódki pomimo zgłoszenia przez nią gotowości odbiorowej co do tych prac w dniu 6 grudnia 2018r. (protokoły k. 573, 637, faktury k. 579, 581).

W piśmie z dnia 7 marca 2019r. pozwana uznała zasadność wystawienia faktury w odniesieniu do kwoty 967 000zł., przy czym zadeklarowała gotowość dokonania zapłaty przypadającej z niej należności w kwocie 440 750zł. po potwierdzeniu przez powódkę numeru rachunku bankowego wskazanego w treści faktury, w odniesieniu zaś do pozostałej części należności w kwocie 526 250zł. oświadczyła, iż należność ta podlegała umorzeniu w drodze potrącenia z wierzytelnością wzajemną pozwanej z tytułu roszczenia o zapłatę kary umownej (pismo k. 810 - 811).

W pismach z dnia 23 kwietnia 2020r. powódka wystosowała do każdego z pozwanych z osobna wezwania do zapłaty dochodzonych pozwem należności obejmujących również kary umowne (wezwania k. 394 – 397, 399 –402, 404 – 407, 409 – 412). Na wezwania powyższe udzielono odpowiedzi odmownych (odpowiedzi k. 414 – 415, 417 – 418, 420 – 422).

Sąd zważył, co następuje:

Dokonując oceny zasadności żądania pozwu mieć należało na uwadze zapisy zawarte w par. 3 ust. 4 umowy wedle których, w przypadku wystąpienia przyczyn przestoju w pracy danej palownicy, za które odpowiedzialność ponosiła pozwana, wznowienie prac następować miało po pisemnym powiadomieniu powódki przez pozwaną o ponownym udostępnieniu frontu robót oraz pokryciu przez pozwaną kosztów ponownej mobilizacji sprzętu powódki (umowa k. 54). Zapis powyższy odsyłał ponadto wprost do par. 6 ust. 24 pkt h umowy, zgodnie z którym pozwana zobowiązała się każdorazowo ponosić spowodowane brakiem zapewnienia frontu robót koszty każdorazowej mobilizacji palownicy wraz z zespołem roboczym do jej obsługi w kwocie 25 000zł. (umowa k. 65).

Jak wynika natomiast z poczynionych w sprawie ustaleń, mająca miejsce na początku października 2018r. demobilizacja palownicy spowodowana była ustaleniami stron co do przerwania prac na czas ubiegania się przez pozwaną o zgodę na zmianę technologii pozostałej reszty niewykonanych wtedy jeszcze pali. Skoro zatem przerwa w pracach aprobowana była przez pozwaną jako zasadna i celowa z uwagi na inicjowane przez nią samą starania o zmianę sposobu wykonania umowy, to w ocenie sądu przypadek taki kwalifikować należy w kategoriach przestoju w pracy palownicy, o jakim mowa w par. 3 ust. 4 umowy obligujący pozwaną do zapłaty kwoty 25 000zł. za ponowną mobilizację sprzętu.

Nie mniej istotne znaczenie przypisać należało okoliczności, iż na etapie rozpoczynania prac powódce udostępniono faktycznie zaledwie pięć spośród trzydziestu pięciu wszystkich stanowisk, na jakich wykonać miała ona swoje prace, na około tydzień zaś przed korespondencją dotyczącą wstrzymania prac w związku z oczekiwaniem na decyzję inwestora co do technologii dalszych prac, to jest w dniu 1 października 2018r. powódka informowała pozwaną o konieczności wstrzymania prac polegających na układaniu dróg dojazdowych spowodowanej brakiem zgody właścicieli jednej z nieruchomości na wstęp na teren jego nieruchomości, jak również brakiem decyzji lokalizacyjnych umożliwiających dostęp do pozostałych nieruchomości.

W ocenie sądu, wskazywane przez powódkę okoliczności trudno kwalifikować inaczej, aniżeli przerwy wymuszone brakiem dostępności frontu robót, okolicznościami zatem, za które odpowiedzialność ponosiła pozwana, pamiętać należy bowiem o tym, iż stosownie do par. 3 ust. 5 pozwana zobowiązała się protokolarnie przekazać powódce teren prac. Nawet przy tym, gdyby uregulowaniom powyższym nadać inne znaczenie od tego, które nadała im powódka, która w oparciu o powyższy zapis oczekiwała jednorazowego udostępnienia jej całości terenu prac i w ślad za pozwaną przyjąć, iż realizacja obowiązku nałożonego na nią następować mogła również poprzez przekazywanie poszczególnych lokalizacji etapami, to jednak ciągle brak dostępności jakichkolwiek dalszych poza pięcioma przekazanymi powódce na samym początku stanowiskami kwalifikowany winien być jako okoliczność obciążająca pozwaną. Dokonując oceny znaczenia poddanych wyżej analizie postanowień umownych dać należało wiarę zeznaniom świadka pozwanej K. D., wedle którego wbrew prezentowanemu w trakcie wykonywania umowy oficjalnemu stanowisku powódki od samego początku lojalnie uprzedzona została ona przez swojego kontrahenta o tym, iż na jednorazowe udostępnienie całości frontu robót nie ma co liczyć (zeznania świadka K. D. k. 991, zeznania świadka D. I. k. 999 - 1001).

Za okoliczność uwiarygodniającą wersję tego właśnie świadka kosztem odmiennej w tym zakresie wersji świadka powódki D. I. uznać należało właśnie przywołane przez pierwszego z tych świadków zapisy umowne nakładające na pozwaną obowiązek zapłaty osobnych wynagrodzeń za każdy przypadek mobilizacji palownicy, co rekompensować miało powódce zwiększone wydatki na wykonanie umowy spowodowane udostępnianiem jej poszczególnych stanowisk roboczych w przypadkowej kolejności. Jeśli natomiast było rzeczywiście tak, jak zeznał świadek D., że zapisy powyższe wprowadzone zostały do umowy z inicjatywy powódki i stanowiły jej reakcję na brak możliwości płynnego i niezakłóconego przemieszczania się palownic od jednego stanowiska do kolejnego najbliższego, to obowiązkiem pozwanej było wywiązanie się z powyższych zapisów i niezwłoczna zapłata kosztów mobilizacji na zgłoszone przez powódkę w tym zakresie żądanie. Skoro zatem pozwana zdawała sobie sprawę z braku możliwości zapewnienia powódce frontu robót odpowiadającego jej oczekiwaniom, jak również zdawała sobie sprawę z celu i funkcji postanowień umownych na temat zapłaty kosztów mobilizacji, w szczególności zaś z tego, iż służą one powetowaniu strat finansowych spowodowanych udostępnianiem stanowisk roboczych w przypadkowej kolejności, to tym bardziej w obliczu wystąpienia okoliczności uzasadniających demobilizację palownicy winna była dokonać zapłaty powyższej należności, nie zaś szukać wymówek mających na celu odsunięcie w czasie takiej zapłaty, takich jak brak noty księgowej, czy też nieznajomość numeru rachunku bankowego powódki.

Zauważyć należy, iż sama nieznajomość nr rachunku bankowego wierzyciela nie jest traktowana przez przepis art. 476 kc. jako okoliczność uzasadniająca złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego, co z kolei wynika stąd, iż zgodnie z literalnym brzmieniem przepisu art. 454 kc. świadczenie pieniężne co do zasady spełnione winno zostać w siedzibie przedsiębiorstwa wierzyciela. Bez wątpienia adres strony powódki musiał być stronie. Nawet jednak jeśli z korzyścią dla pozwanej przyjąć, iż spełnienie świadczenia bezpośrednio w siedzibie powódki wiązałoby się dla pozwanej z niewspółmiernymi trudnościami i z tej też przyczyny miała ona prawo domagać się od powódki podania numeru rachunku bankowego, to zauważyć należy, iż numer ten musiał być pozwanej znany z treści przesłanej jej jeszcze w dniu 13 grudnia 2018r. faktury opiewającej na wynagrodzenie za prace zgłoszone do pozwanej do odbioru w dniu 6 grudnia 2018r. Co więcej, mniemać należy, iż na ten właśnie rachunek pozwana dokonała zwrotu wydatków poniesionych przez powódkę na przygotowanie projektów wykonawczych w okresie, kiedy ważyła się jeszcze decyzja inwestora co do technologii, w jakiej wykonywane miały być powierzone powódce prace. Podejmowane zatem przez pozwaną działania w przedmiocie ciążącego na niej obowiązku zapłaty za mobilizację palownicy trudno kwalifikować inaczej aniżeli dokonane pod byle pretekstem naruszenie obowiązków, jakie pozwana przyjęła na siebie zawierając umowę z powódką.

Dokonując oceny wzajemnych praw i obowiązków stron w kontekście sytuacji, w jakiej znalazły się one już na początku października 2018r., mieć należało wreszcie również wzajemny charakter wiążącej je umowy, a tym samym poddanie tej umowy regulacji zawartej w przepisie art. 488 § 2 kc, wedle którego jeżeli świadczenia wzajemne powinny być spełnione jednocześnie, każda ze stron może powstrzymać się ze spełnieniem świadczenia, dopóki druga strona nie zaofiaruje świadczenia wzajemnego. Skoro zatem przepis powyższy bierze w ochronę stronę zobowiązaną do świadczenia równoczesnego ze świadczeniem drugiej strony, to tym bardziej brak jest podstaw do tego, by ochrony takiej, polegającej na prawie wstrzymania się przez nią z pracami do czasu zapłaty przez pozwaną kosztów ponownej mobilizacji, odmówić powódce w sytuacji, w której sama umowa stron w par. 3 ust. 4 przewidywała wznowienie prac dopiero po uregulowaniu przez pozwaną powyższych kosztów. Ze znaczenia powyższej regulacji dla oceny sposobu, w jaki strony wywiązują się ze swoich obowiązków pozwana musiała sobie zdawać sprawę, o czym świadczy fakt, iż wprawdzie z opóźnieniem, ale jednak zdecydowała się zapłacić powódce żądaną przez nią kwotę 25 000zł. Konsekwencją braku wcześniejszej płatności przez pozwaną powyższej należności jest jednak to, iż okresu bezczynności powódki mającego miejsce pomiędzy zaprzestaniem przez powódkę prac a datą otrzymania przez powódkę zapłaty (18 stycznia 2019r.) nie sposób kwalifikować jako okresu, w jakim powódka wstrzymywała się z wykonywaniem prac nie mając ku temu uzasadnionej przyczyny. Zważywszy fakt, iż decyzja pozwanej w przedmiocie powierzenia podmiotowi trzeciemu prac w odniesieniu do siedmiu stanowisk zapadła w dniu 14 stycznia 2019r., a zatem jeszcze w okresie, w którym umowa upoważniała powódkę do odmowy wznowienia prac, decyzję tę ocenić należało jako pochopną, nieznajdującą oparcia w postanowieniach umownych, a tym samym uprawniającą powódkę do skorzystania z zapisów zawartych w par. 4a ust. 1 umowy upoważniających do naliczenia kar umownych w wysokości 3% wynagrodzenia umownego netto za niezrealizowany zakres rzeczowy umowy (umowa k. 57). W niniejszej sprawie dokonane przez pozwaną ograniczenie zakresu rzeczowego umowy, o którym powódkę powiadomiono w piśmie z dnia 14 stycznia 2019r., dotyczyło siedmiu wyszczególnionych w piśmie pozwanej stanowisk i z tytułu owych siedmiu stanowisk powódka uprawniona była do naliczenia kary umownej w łącznej wysokości 72 120zł. Dokonując oceny zasadności żądania pozwu we wskazanym zakresie dostrzec należało, iż wskazane w par. 4 ust. 2 umowy ceny netto prac, jakie miały zostać wykonane na powyższych stanowiskach, odpowiadają cenom netto, od jakich powódka naliczyła poszczególne kary umowne w wysokości 3% tychże cen (pismo k. 385 – 386, pozew k. 30, umowa k. 55).

Na przeszkodzie uwzględnieniu powództwa we wskazanej części nie stał fakt dokonanego przez powódkę odstąpienia od umowy, stosownie bowiem do utrwalonego w orzecznictwie zapatrywania, zawierające karę umowną zastrzeżenie umowne należy do tej grupy postanowień, które pozostają w mocy także po zakończeniu stosunku umownego (por. wyr. SN z 28.5.2014 r., I CSK 345/13, L.).

Ocenę zasadności żądania pozwu w odniesieniu do pozostałej części dochodzonej za ograniczenie przedmiotu umowy kary umownej w kwocie 178 560zł. poprzedzić należało oceną zasadności dokonanego przez każdą ze stron odstąpienia od umowy. W okolicznościach niniejszej sprawy jako pierwsza odstąpienia takiego dokonała powódka w piśmie z dnia 8 lutego 2019r., a zatem już po dokonaniu przez pozwana płatności za mobilizację. Dokonując oceny zasadności podjętej przez powódkę w tym zakresie decyzji mieć należało, iż na wskazanym etapie zachodziły inne jeszcze okoliczności mające w przekonaniu powódki uzasadniać wstrzymywanie się z dalszymi pracami.

W pierwszej kolejności jako przyczynę taką powódka wskazała niewykonanie przez pozwaną obowiązków nałożonych na nią w art. 6 ust. 24 pkt a – g, których treścią było zapewnienie powódce frontu robót. Wskazana wyżej podstawa odstąpienia od umowy znajduje oparcie w jej par. 14 ust. 2 upoważniającym powódkę do odstąpienia od umowy w przypadku braku udostępnienia frontu robót przez okres dłuższy niż 30 dni (umowa k. 79). Jak zatem wynika z powyższego, ocenę zasadności złożonego przez powódkę oświadczenia poprzedzić należało oceną tego, czy w okresie 30 dni poprzedzających dokonane odstąpienie powódka miała możliwość prowadzenia dalszych prac.

Jak wynika z poczynionych w tym zakresie ustaleń, jeszcze w piśmie z dnia 9 stycznia 2019r. pozwana zwróciła powódce uwagę na możliwość kontynuowania robót w odniesieniu do 15 stanowisk. O faktycznym występowaniu takie możliwości świadczy fakt przejściowego podjęcia przez powódkę dalszych prac i ich ponownego zaprzestaniu po dniu 17 stycznia 2019r., z której to daty pochodzi pismo pozwanej wskazujące na konkretne stanowiska fundamentowe, w odniesieniu do których powódka jeszcze w dacie redagowania powyższego pisma prowadzić miała prace polegające na układaniu dróg dojazdowych do nich (pisma k. 253). Możliwość prowadzenia prac w odniesieniu do konkretnych stanowisk potwierdzają wreszcie przedłożone przez pozwaną protokoły udostępnienia nieruchomości, z których najpóźniejsze pochodzą z 16, 21, 23 oraz 30 stycznia 2019r. (protokoły k. 1119 – 1158). Również sama powódka w piśmie z dnia 31 stycznia 2019r. wskazała na fakt ponownego podjęcia prac z dniem 7 stycznia 2019r. (pismo k. 780). Zarzut ponownego przerwania prac z dniem 18 stycznia 2019r. postawiony został nadto w piśmie pozwanej z dnia 6 lutego 2019r. (pismo k. 710) Niezależnie zatem od tego, czy przerwanie przez powódkę prac we wskazanej wyżej dacie usprawiedliwione było brakiem dostępnego po tej dacie frontu robót, czy też nie, stwierdzić należy, iż pomiędzy wskazanym wyżej dniem 18 stycznia 2019r., jak również potwierdzonymi protokolarnie datami udostępnienia powódce ostatnich nieruchomości, a datą dokonanego w dniu 8 lutego 2019r. odstąpienia od umowy nie minął wymagany par. 14 ust. 2 umowy okres 30 dni. Z powyższych przyczyn dokonane przez powódkę odstąpienie od umowy nie znajdowało oparcia w jej postanowieniach.

W ocenie sądu powoływane przez powódkę zapisy umowne na uzasadnienie wywiedzionego przez nią obowiązku pozwanej jednorazowego zapewnienia całego frontu robót nie są jednoznaczne. Prawdą jest, że par. 6 ust. 24 pkt b) i c) umowy istotnie obligowały pozwaną do protokolarnego przekazania powódce frontu robót i zapewnienia jego dostępności przez czas trwania umowy, uregulowanie zawarte z kolei w par. 3 ust. 2 umowy przewidujące wykonywania prac w terminach określonych harmonogramem rzeczowo – terminowym wskazywało na to, że powódka, na którą nałożono obowiązek przygotowania takiego harmonogramu w terminie 14 dni od dnia podpisania umowy, sprostać będzie mogła powyższemu obowiązkowi o ile rzeczywiście całość terenu prac udostępniona zostanie jej jednorazowo na samym początku. Z drugiej jednak strony stanowiąca załącznik do umowy, a pochodząca od samej powódki oferta w swojej treści wprost uzależniała szczegółowy harmonogram realizacji prac od możliwych terminów udostępnienia frontu robót. Również pozostałe zapisy umowne określające konsekwencje braku jednorazowej dostępności frontu robót w sposób wyraźny przewidują odstępstwa od oczekiwanej przez powódkę reguły jednorazowej dostępności całego terenu prac. Stosownie zaś do par. 3 ust. 2, 3 pkt a oraz 4 umowy, brak dostępności terenu prac co do zasady skutkować mógł powstaniem po stronie powódki uprawnienia do:

- zmiany harmonogramu rzeczowo – terminowego wykonania umowy;

- zmiany terminów realizacji przedmiotu umowy, a w przypadku, gdyby doprowadzić miało to do przestoju w pracy palownicy – również pokryciu kosztów jej mobilizacji (umowa k. 53 – 54)

Zdaniem sądu, w sytuacji, w której powódka pomimo braku jednorazowej dostępności całego frontu robót zdecydowała się jednak na przystąpienie do wykonywania umowy na warunkach zaoferowanych jej przez stronę pozwaną, w braku zatem takiej dostępności nie upatrywała przeszkód w przystąpieniu do wykonywania umowy, nie powinna była tym samym wywodzić z okoliczności tej uprawnienia do odstąpienia od umowy po prawie pięciu miesiącach jej obowiązywania. O ile zatem brak w danym momencie dostępności terenu prac stanowił podstawę sięgnięcia po wskazane wyżej rozwiązania o jakich mowa w par. 3 ust. 2, 3 pkt a oraz 4 umowy, to skorzystanie z najdalej idącego i najradykalniejszego środka w postaci odstąpienia od umowy – zgodnie z jej literalnym brzmieniem – uzależnione było od wystąpienia braku możliwości prowadzenia jakichkolwiek prac przez okres 30 dni. Jak już wyżej była o tym mowa, w niniejszej sprawie wskazana wyżej przesłanka odstąpienia od umowy nie wystąpiła, to zaś oznacza, iż powódka nie mogła oprzeć na niej złożonego przez siebie oświadczenia o odstąpieniu od umowy.

Do rozważenia pozostała natomiast druga spośród powołanych przez powódkę podstaw odstąpienia od umowy, a mianowicie brak płatności za prace zgłoszone pozwanej do odbioru po raz pierwszy jeszcze w dniu 6 grudnia 2018r. Odnosząc się do możliwości odstąpienia od umowy przez powódkę z uwagi na brak płatności częściowej stwierdzić należy, iż ani postanowienia umowne, ani też żaden spośród przepisów ustawy nie wskazują takiej okoliczności jako przesłanki odstąpienia od umowy. Kwestię odbioru częściowego i płatności za niego reguluje przepis art. 654 kc., który wprawdzie nakłada na inwestora obowiązek dokonywania takich odbiorów i płatności za nie, nie przewiduje jednak jednocześnie żadnych sankcji w przypadku uchylania się przez inwestora od ich wykonania, inaczej zatem, aniżeli ma to miejsce np. w przypadku niedopełnienia obowiązku dostarczenia gwarancji, kiedy to przepis art. 649 4 par. 1 kc. uprawnia do wykonawcę do odstąpienia od umowy z winy inwestora. W literaturze prawniczej jak i orzecznictwie przyjmuje się w związku z tym, że dokonanie odbioru częściowego jest czynnością, przez którą inwestor przyjmuje część świadczenia. Oznacza to, że w przypadku gdy inwestor bez uzasadnionego powodu odmawia dokonania odbioru częściowego, dopuszcza się zwłoki, której skutki określone są w art. 486 § 1 KC (por. P. Drapała, w: Gudowski, Komentarz, 2013, Ks. III, cz. 2, art. 654, Nb 8). Ostatni spośród powołanych wyżej przepisów stanowi jedynie, iż W razie zwłoki wierzyciela dłużnik może żądać naprawienia wynikłej stąd szkody; może również złożyć przedmiot świadczenia do depozytu sądowego.

W ocenie sądu podstawy prawnej do dokonania takiego odstąpienia poszukiwać można natomiast w przepisie art. 491 par. 2 kc., wedle którego jeżeli świadczenia obu stron są podzielne, a jedna ze stron dopuszcza się zwłoki tylko co do części świadczenia, uprawnienie do odstąpienia od umowy przysługujące drugiej stronie ogranicza się, według jej wyboru, albo do tej części, albo do całej reszty niespełnionego świadczenia. Zgodnie jednocześnie z par. 1 powołanego wyżej przepisu, spowodowane zwłoką drugiej strony odstąpienie od umowy poprzedzone winno zostać każdorazowo poprzedzone wyznaczeniem dłużnikowi odpowiedniego dodatkowego terminu do wykonania z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu wierzyciel będzie uprawniony do odstąpienia od umowy. W literaturze prawniczej nie budzi jednocześnie wątpliwości, iż odstąpienie będzie bezskuteczne, jeśli nie zostaną spełnione omówione wyżej przesłanki w postaci zarówno zwłoki kontrahenta jak i konieczności wyznaczenia mu odpowiedniego terminu do spełnienia jego świadczenia. Również w orzecznictwie za utrwalony uważać należy pogląd, wedle którego koniecznym warunkiem późniejszego, osobnego oświadczenia o odstąpieniu od umowy, jest uprzednie, oddzielne wyznaczenie drugiej stronie dodatkowego terminu na wykonanie umowy z zastrzeżeniem, w każdym wypadku, złożenia w późniejszym terminie oświadczenia o odstąpieniu od umowy (wyr. SA w Warszawie z 4.12.2015 r., I ACa 1079/15, L.).

Zwrócić należy jednak uwagę na regulację zawartą w przepisie art. 492 1 kc., wedle której jeżeli strona obowiązana do spełnienia świadczenia oświadczy, że świadczenia tego nie spełni, druga strona może odstąpić od umowy bez wyznaczenia terminu dodatkowego, także przed nadejściem oznaczonego terminu spełnienia świadczenia. W ocenie sądu, z sytuacją taką mamy do czynienia także w sprawie niniejszej, powódce bowiem przed odstąpieniem od umowy znane było kategoryczne stanowisko pozwanej, iż ta nie zapłaci za prace zgłoszone jej do odbioru po raz pierwszy jeszcze w dniu 6 grudnia 2018r. Stanowisko takie pozwana początkowo sformułowała w wystosowanym do powódki piśmie z dnia 9 stycznia 2019r., o miesiąc zatem poprzedzającym dokonane przez powódkę odstąpienie, po czym odmowa ta w sposób równie kategoryczna podtrzymywana była w kolejnych pismach 17 stycznia oraz 7 lutego 2019r., przy czym drugie ze wskazanych pism, a mianowicie to z dnia 17 stycznia 2019r. stanowiło odpowiedź pozwanej na wcześniejsze zaledwie o dzień wezwanie powódki do zapłaty wynagrodzenia za wykonane prace, w którym to piśmie pozwaną uprzedzono o tym, iż brak zapłaty skutkować będzie odstąpieniem od umowy (pisma k. 292, 299, 760, 769). Jak zatem wynika z powyższego, wymagania formalne odstąpienia od umowy spełnione zostały przez powódkę wręcz z nawiązką.

Dokonując oceny zasadności dokonanego przez powódkę odstąpienia od umowy nie sposób poprzestać jednak na stwierdzeniu jego formalnej poprawności, ocena taka bowiem objąć musi również merytoryczne okoliczności, jakie w ocenie pozwanej usprawiedliwiać miały odmowę zapłaty za wykonane przez powódkę prace. Uzasadniając taką odmowę pozwana wskazywała na wystąpienie przeszkód w postaci braku:

1.  dokumentów potwierdzających wykonanie prac własnymi siłami bądź rozliczenie się z podwykonawcami;

2.  protokołów badań wytrzymałości oraz wodoszczelności betonu;

3.  potwierdzenia niwelacji terenu;

4.  wykonania pełnego etapu prac nie zaś jedynie jego 90%, a zatem bez wykonanych fundamentów i wezwała w związku z tym do wykazania gotowości odbiorowej w zakresie brakujących 10%.

Odnosząc się do każdej ze wskazanych wyżej okoliczności stwierdzić należało, iż protokół odbioru mikroniwelacji terenu wokół stanowisk zgłoszonych do odbioru w dniu 6 grudnia 2018r. sporządzony został z udziałem przedstawicieli obu stron w dniu 24 stycznia 2019r. (protokół k. 324). Fakt wykonania niwelacji terenu potwierdzony został również przez samą pozwaną w jej piśmie z dnia 4 lutego 2019r. (pismo k. 779). Jak zatem wynika z powyższego, wskazana w pkt 3 zestawienia przyczyn braku zapłaty okoliczność ustała na dwa tygodnie przed dokonanym przez powódkę odstąpieniem od umowy.

Co się z kolei tyczy wskazanych w pkt 1 dokumentów potwierdzających wykonanie prac własnymi siłami bądź rozliczenie się z podwykonawcami, to zdaniem sądu nie wytrzymuje krytyki zarzut pozwanej odnośnie braku wymagalności należnego powódce wynagrodzenia wywiedziony z faktu nieprzedstawienia przez nią jednocześnie z wystawioną fakturą oświadczeń dalszych podwykonawców o niezaleganiu z płatnościami na ich rzecz, a to z tego względu, iż za zapłatę należnych pozostałym podwykonawcom wynagrodzeń nikt inny poza samym powódką i tak nie ponosiłby odpowiedzialności. Brak po stronie pozwanej obowiązku zapłaty względem tych podwykonawców wynika stąd, iż podwykonawcy ci nie zostali skutecznie zgłoszeni jako występujący w tym charakterze uczestnicy procesu budowlanego. Obowiązki nałożone na powódkę, niewywiązanie się których pozwana traktowała jako argument na rzecz odmowy wypłaty żądanego wynagrodzenia, dawać miały zamawiającemu taką samą ochronę, jaką przewiduje w umowach o roboty budowlane zawieranych w trybie zamówień publicznych przepis art. 143 a ustawy z dnia 29 stycznia 2004r. o zamówieniach publicznych. Otóż przepis powyższy, również nakładający w swojej treści obowiązek przedstawienia przez wykonawcę dowodów zapłaty wymagalnego wynagrodzenia biorącym udział w realizacji odebranych robót budowlanych podwykonawcom i dalszym podwykonawcom, w zgodnej opinii komentatorów służyć ma zagwarantowaniu zamawiającemu, iż wykonawca rzeczywiście rozliczył się ze swoimi podwykonawcami, a zatem, że zamawiający nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za zapłatę tych właśnie wynagrodzeń. Podkreśla się jednocześnie, iż zamieszczanie analogicznych postanowień w umowach realizowanych w obrocie prywatnym zapewnić ma inwestorowi podstawę prawną do wstrzymania się przez niego z zapłatą do czasu przedstawienia przez wykonawcę odpowiednich dowodów zapłaty. Każdorazowo jednak, niezależnie od tego, czy chodzi o obrót prywatny czy też ten podlegający regulacji zawartej w ustawie z dnia 29 stycznia 2004r. wstrzymanie wypłaty części wynagrodzenia lub zaliczki następuje w wysokości odpowiadającej sumie kwot wynikających z nieprzedstawionych dowodów zapłaty, przy czym przewidziane w komentowanym przepisie zabezpieczenie zapłaty wynagrodzenia dotyczy jedynie podwykonawcy lub dalszego podwykonawcy, który zawarł zaakceptowaną przez zamawiającego umowę o podwykonawstwo, której przedmiotem są roboty budowlane, wstrzymanie się zaś z należnymi płatnościami może mieć miejsce jedynie do czasu przedstawienia wymaganych dowodów płatności. O tym, iż nałożony na powódkę wymóg udokumentowania płatności na rzecz dalszych podwykonawców spełniał taką właśnie rolę, świadczą zapisy zawarte w par. 5 ust. 6 pkt a) umowy, w których mowa jest wyłącznie o podwykonawcach zaakceptowanych przez inwestora i zamawiającego (umowa k. 58). Niezależnie jednak nawet od tego, jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń, do przesłanego pozwanej pisma z dnia 30 stycznia 2019r., a zatem jeszcze przed odstąpieniem od umowy, powódka załączyła oświadczenia zatrudnionych przez siebie podwykonawców o otrzymaniu należnych im wynagrodzeń (pismo wraz z fakturami i oświadczeniami k. 327 – 339).

Nie zmienia to jednak wniosku, iż z uwagi na brak zaakceptowania zatrudnionych przez powódkę podwykonawców nie zachodziła obawa pociągnięcia pozwanej do odpowiedzialności za zapłatę wynagrodzenia za wykonane przez nich prace, odmowa zaś zapłaty wynagrodzenia z powołaniem się na brak oświadczeń tychże podwykonawców bądź innych dokumentów wskazanych w par. 5 ust. 5 i 6 umowy nie mogła potraktowana zostać inaczej, aniżeli kolejny pretekst, aby uchylić się od ciążącego na pozwanej wobec powódki obowiązku zapłaty. Na okoliczności te powódka zwróciła uwagę w skierowanym do pozwanej piśmie z dnia 16 stycznia 2019r. omyłkowo datowanym na dzień 16 stycznia 2019r., co jednak nie wpłynęło w żaden sposób na zmianę stanowiska pozwanej, która w swoim kolejnym piśmie z dnia 5 lutego 2019r. potwierdziła przytoczone przez powódkę twierdzenia odnośnie braku akceptacji dla dalszych podwykonawców (pisma k. 295 – 296, 783). Odnosząc się do ostatniego ze wskazanych wyżej pism pozwanej stwierdzić należy, iż z punktu widzenia obowiązku zapłaty za wykonane przez powódkę prace obojętne są przyczyny, dla których pozwana odmówiła zgody na zatrudnienie zgłaszanych jej przez powódkę podwykonawców, istotne znaczenie ma bowiem w takiej sytuacji jedynie fakt, iż z uwagi na zgłoszone przez pozwaną sprzeciwy co do zatrudnienia owych dalszych podwykonawców nie powstała tym samym solidarna odpowiedzialność stron procesu za zapłatę należnego tym podwykonawcom wynagrodzenia, o jakiej mowa w przepisie art. 647 1 1 kc. O pretekstowym jedynie charakterze powoływanej przez pozwaną przeszkody w dokonaniu płatności, jaką stanowić miał brak oświadczeń podwykonawców, świadczy ponadto fakt, iż okoliczności te nie były już powoływane przez nią w pismach, w jakich pozwana wyjaśniała przyczyny braku płatności kierowanych do powódki w dniach 5 i 6 lutego 2019r. (pisma k. 710 – 712, 783 – 784).

Jako kolejną okoliczność sprzeciwiającą się dokonaniu płatności pozwana wskazała brak wyników badań wodoszczelności i wytrzymałości betonu. Jak wynika jednak z pozostałych poczynionych w sprawie ustaleń, dokumentacja dotycząca badań użytego przez powódkę betonu przekazana została pozwanej przy piśmie z dnia 21 stycznia 2019r., którą jednak pozwana uznała za niewystarczającą, o czym powiadomiła powódkę pismem z dnia 23 stycznia 2019r. (pisma k. 770 – 775, 778). Zwrócić należy również uwagę na fakt, iż powódka we wcześniejszym piśmie z dnia 11 stycznia 2019r. przyznała, iż wskutek zaniedbania swojego wykonawcy, który nie pobrał stosownych próbek, nie będzie możliwe uzyskanie wyników badań wodoszczelności w odniesieniu do dwóch stanowisk i zwróciła się o poinformowanie o tej sytuacji inwestora (pismo k. 341). O tym, iż wbrew oficjalnie zajmowanemu przez pozwaną stanowisku brak kopii świadectw badań wodoszczelności i wytrzymałości betonu nie rodził po stronie pozwanej ani też inwestora podejrzeń co do jego zgodności z wymaganiami projektowymi, a tym samym również co do konieczności podjęcia co do niego jakichkolwiek działań naprawczych, świadczy fakt podjęcia przez pozwaną własnych prac również na tych stanowiskach, których dotyczył podniesiony przez nią zarzut niedostarczenia wskazanych na wstępie dokumentów. Fakt podjęcia takich prac pomimo braku żądanych od powódki badań jak również zaniechanie przedstawienia powyższego projektu inwestorowi podniesione zostało jako zarzut pod adresem pozwanej zawarty w piśmie z dnia 30 stycznia 2019r. (pismo k. 309 – 311). Zarzuty powyższe, które nie spotkały się z jakimkolwiek zaprzeczeniem ze strony pozwanej w dalszej kierowanej przez nią do powódki korespondencji, potwierdzają tezę powódki, iż brak wymaganych przez pozwaną wyników badań nie był przeszkodą do podjęcia przez pozwaną dalszych koniecznych dla wykonania inwestycji praca, sama pozwana zaś nie pofatygowała się nawet, aby wspomniany problem braku wyników badań przedstawić do decyzji inwestora i w jemu też zostawić decyzję co do kontynuowania prac bądź też wdrożenia programu naprawczego mającego rozwiązać powyższy problem w inny sposób. Dla powódki wyjaśnienie stanowiska inwestora w przedmiocie tego zagadnienia miało istotne znaczenie, od niej zależało bowiem w szczególności to, czy powódka nie zobowiąże zatrudnionego przez siebie dalszego podwykonawcy, który zaniedbał pobrania we właściwym momencie próbek betonu dla potrzeb och zbadania, do zburzenia wykonanych już prac i wykonania ich od początku (zeznania świadka P. B. k. 994). Brak zaangażowania pozwanej w tej kwestii i przejście do kolejnych etapów prac również w odniesieniu do dwóch spornych stanowisk świadczy o tym, iż wbrew zeznaniom świadków strony pozwanej żywione przez nią rzekomo obawy, iż inwestor nakaże wykonania prac przy dwóch owych dwóch stanowiskach od początku, nie miały charakteru realnego, brak zaś możliwości dostarczenia wyników badań dla dwóch spośród pięciu wykonanych stanowisk w rzeczywistości stanowił dla pozwanej jedynie kolejny pretekst do odmowy wypłaty wynagrodzenia (zeznania świadków M. P. k. 989, K. D. k. 990 – 991).

Nie inaczej zdaniem sądu potraktować należało podnoszoną przez pozwaną okoliczność, iż powódka nie wykonała całości prac, jakie w jej zakresie umowy przewidziane były do wykonania dla każdego z pięciu zgłoszonych do odbioru stanowisk. Niespornym było jednocześnie, okoliczność ta bowiem wynika zarówno z wymienianej między stronami korespondencji, jak również z zeznań przesłuchanych w prawie świadków, iż mieszczące się w zakresie powierzonego powódce zadania dokończenie izolacji fundamentów części naziemnej możliwe było dopiero po wykonaniu przez pozwaną montażu stanowisk słupowych, a zatem powódka z przyczyn od siebie niezależnych nie mogła wykonać swoich prac do końca bez przerwania ich na prace leżące w gestii pozwanej. W świetle tego zatem, iż na każdym ze stanowisk osobne prace montażowe prowadzić miała pozwana, po których z kolei następować miało kończenie izolacji przez powódkę, oczekiwanie pozwanej, aby powódka jeszcze przed wskazanymi wyżej robotami doprowadziła do mikroniwelacji terenu, na którym z konieczności i tak prowadzone miały być jeszcze dalsze prace, ocenić należało jako co najmniej przedwczesne.

Zdaniem sądu wreszcie, wbrew zeznaniom świadka K. D. w sytuacji, w której sama pozwana w dokonanym przez siebie odbiorze prac powódki określiła prace te jako wykonane w 90%, wykonanie zaś pozostałych 10% z przyczyn niezależnych od powódki musiało zostać odłożone w czasie, nic nie stało na przeszkodzie, aby zapłacić przynajmniej równowartość odebranych prac bez jednoczesnego oglądania się na to, czy powódka wystawi fakturę korygującą, czy też nie (zeznania świadka K. D. k. 990). Obowiązek taki wynikał w niniejszej sprawie z regulacji zawartej w przepisie art. 654 kc., wedle którego w braku odmiennego postanowienia umowy inwestor obowiązany jest na żądanie wykonawcy przyjmować wykonane roboty częściowo, w miarę ich ukończenia, za zapłatą odpowiedniej części wynagrodzenia. Wskazuje się wręcz, że na żądanie wykonawcy inwestor ma obowiązek dokonywać nawet częściowego odbioru wykonanych robót, i to nie tylko tzw. zanikających, czy polegających na zakończeniu możliwej do odrębnego użytkowania części obiektu. Jeżeli zatem wykonawca zgłosił zakończenie robót budowlanych, inwestor obowiązany jest dokonać ich odbioru. Na obowiązek dokonania odbioru ukończonej części prac nie powinno mieć przy tym wpływu dalsze zachowanie stron, którego konsekwencje prawne, w szczególności powstanie roszczeń odszkodowawczych lub uprawnienia do odstąpienia od umowy, podlegają odrębnej ocenie. Zauważyć należy, iż przepis art. 654 KC wprost nakłada na inwestora obowiązek dokonywania częściowych odbiorów ukończonych robót na żądanie wykonawcy, a po ich dokonaniu – uiszczania odpowiedniej części wynagrodzenia umownego. Zgodnie zatem z art. 654 KC wskutek dokonania odbioru częściowego przez inwestora wymagalne staje się roszczenie wykonawcy o zapłatę odpowiedniej części wynagrodzenia. Jak wskazuje się w literaturze prawniczej, odbiory częściowe to w praktyce często stosowany sposób rozliczania dużych inwestycji. Niesie on z sobą korzyści dwojakiego rodzaju: z jednej strony zapewnia możliwość kontroli poszczególnych etapów robót (zwłaszcza tych, które mają zanikający charakter), z drugiej zaś zapewnia bieżące finansowanie inwestycji przez inwestora. W taki też właśnie sposób charakter odbiorów częściowych określała zawarta między stronami umowa w jej par. 5 (umowa k. 58). Również par. 7 ust. 9 pkt a) umowy dawał pozwanej prawo do wstrzymania się z płatnościami za odebrane prace jedynie w przypadku stwierdzenia wad bądź usterek warunkowo odebranych prac, a zatem wystąpienia okoliczności, które w niniejszej sprawie nie miały miejsca, trudno bowiem niedoprowadzenie zadania do końca z przyczyn tkwiących w samym podziale wykonania tego zadania pomiędzy stronami kwalifikować jako wady bądź usterki.

Odnosząc się do zgłaszanych przez pozwaną w tym zakresie obiekcji co do podstaw wypłaty wynagrodzenia za wykonanie pracy na pięciu stanowiskach, która to praca z uwagi na przyjęty między stronami podział zadań nie mogła być przez powódkę ukończona, stwierdzić należy, iż odbiór częściowy miałby i tak charakter nieostateczny, jak słusznie bowiem wskazano w wyr. SN z 25.9.2014 r. (II CSK 645/13, L.), nie należy częściowego rozliczenia robót dokonywanego po oddaniu części robót w rozumieniu art. 654 KC traktować jako wygaśnięcia zobowiązania w tej części. Przyjmowanie zatem kolejnych części obiektu budowlanego nie ma charakteru ostatecznego, gdyż konieczna jest późniejsza ocena całego, gotowego już rezultatu robót budowlanych. Jak zatem wynika z powyższego, konieczność późniejszego dokończenia przez powódkę prac na każdym spośród pięciu możliwych do wykonania na tamtym etapie stanowisk, nie zwalniała pozwanej od obowiązku zapłaty za prace faktycznie wykonane.

Uprzedzając wszelkie obiekcje pozwanej przywołać należy zapatrywanie wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 18.1.2017 r., V ACa 321/16, L., wedle którego nie można częściowego rozliczenia robót dokonywanego po oddaniu części robót w rozumieniu art. 654 KC traktować jako wygaśnięcia zobowiązania w tej części. Przyjmowanie zatem kolejnych części obiektu budowlanego nie ma charakteru ostatecznego, z tego względu, że zawsze konieczna jest późniejsza ocena całego, gotowego już rezultatu robót budowlanych. Zapłata wynagrodzenia za roboty budowlane ma zawsze charakter świadczenia jednorazowego, a więc także wtedy, gdy jego zapłata następuje częściami, w związku z przyjmowaniem kolejnych części robót budowlanych. Redakcja art. 654 KC wskazuje, że przepis ten reguluje zagadnienie finansowania robót w toku i nie chodzi w nim o odbiór kwitujący wykonawcę z odpowiedniej części robót ze skutkiem wygaśnięcia w tej części zobowiązania, a chodzi o potwierdzenie przez inwestora faktu ukończenia pewnego zakresu robót w celu umożliwienia zapłaty odpowiedniej części wynagrodzenia. Odbiór taki nie rozlicza natomiast stron z odpowiedniej części robót ze skutkiem w postaci wygaśnięcia tej części ich zobowiązań i nie pozbawia je możliwości całościowego rozliczenia robót po oddaniu całości obiektu przez wykonawcę i przyjęciu go przez inwestora. Nie można zatem uznać, że wobec zapłacenia przez inwestora części wynagrodzenia także na podstawie faktur częściowych, tę część robót należy uznać za rozliczoną.

O tym, iż finalnie w taki właśnie sposób pozwana rozumiała ciążący na niej względem podwykonawcy obowiązek, świadczy fakt, iż w odniesieniu do zatrudnionego przez siebie w miejsce powódki drugiego podwykonawcy – D. W. pozwana obrała już całkowicie odmienną praktykę, płatności bowiem na rzecz tego właśnie podwykonawcy dokonywane były bezpośrednio po odbiorach bez oczekiwania na dostarczenie przez niego wyników badań, przy których pozwana tak bardzo upierała się w relacjach z powódką, jak również bez oczekiwania, aż ów drugi podwykonawca definitywnie zakończy prace przy izolacji, które wykonane mogły zostać definitywne dopiero po pracach samej pozwanej (zeznania świadka R. W. k. 1115). W ocenie sądu obrana przez pozwaną w stosunku do dwóch zatrudnionych przez pozwaną podwykonawców praktyka stosowania odmiennych standardów, wedle których każdy z nich otrzymywać miał swoje wynagrodzenie, potwierdza po raz kolejny stanowisko powódki, iż w relacjach z nią powódką koncentrowała się na poszukiwaniu wybiegów mających na celu niewywiązywanie się z należnych powódce płatności, co finalnie przełożyć musiało się na uznanie dokonanego przez powódkę odstąpienia od umowy jako zasadnego.

Oczywistym jest, że ocena powyższa, zasadzająca się na tym, iż po stronie powódki wystąpiły najpierw okoliczności uzasadniające wstrzymanie prac z uwagi na brak płatności za mobilizację, potem zaś wstrzymanie robót również z uwagi na brak płatności za faktycznie wykonane prace, w dalszej kolejności zaś te same okoliczności usprawiedliwiły również podjętą przez powódkę decyzję o odstąpieniu od umowy, skutkować musiała uznaniem niezasadności późniejszego odstąpienia od umowy dokonanego przez pozwaną. Konsekwencją powyższego było z kolei przyjęcie, iż po stronie pozwanej nie powstały okoliczności uzasadniające nałożenie na powódkę kary umownej, a następnie dokonanie jej potrącenia z wierzytelnością powódki o zapłatę z tytułu należnego jej wynagrodzenia kwoty 526 250zł. Z uwagi na powyższe, żądaniu pozwu udzielić należało ochrony w zakresie wskazanej wyżej należności. Mając jednocześnie na uwadze, iż zgodnie z par. 5 ust. 3 umowy zapłata należności wynikających z faktur następować miała w terminie 30 dni od dnia ich doręczenia, opiewająca zaś na powyższą kwotę faktura doręczona została pozwanej w dniu 13 grudnia 2018r., dlatego też żądane przez powódki odsetki ustawowe za opóźnienie w transakcjach handlowych zasądzeniu podlegały od dnia 13 stycznia 2019r., żądanie zaś ich zasądzenia za okres wcześniejszy podlegało oddaleniu, jako pozbawione usprawiedliwionych podstaw (umowa k. 58)

Te same okoliczności legły u podstaw oceny, iż finalnie wystąpiły również przesłanki do obciążenia pozwanej pozostałą częścią kary umownej mającej rekompensować stratę powódki z tytułu nieotrzymania wynagrodzenia za pozostałe stanowiska fundamentowe, których powódka nie wykonała wyłącznie z przyczyn leżących po stronie pozwanej. Tak jak miało to miejsce w odniesieniu do kary umownej w kwocie 72 120zł. naliczonej za wyłączonych przez pozwaną z zakresu prac powódki pierwszych siedem stanowisk, stwierdzić należało, iż roszczenie dotyczące kary umownej za pozostałe 21 stanowisk składa się z należności cząstkowych stanowiących każdorazowo 3% ceny netto, jaką pozwana zapłacić miała powódce za wykonanie prac na tych właśnie stanowiskach zgodnie z par. 4 ust. 2 umowy (pismo k. 385 – 386, pozew k. 30, umowa k. 55).

Mając na uwadze zakreślony w wystosowanych przez powódkę do pozwanych wezwaniach do zapłaty termin płatności określony na dzień 7 maja 2020r., należne powódce odsetki zasądzeniu podlegały od dnia następnego, to jest od dnia 8 maja 2020r. Orzekając o wysokości powyższych odsetek przyjąć należało jednocześnie, iż powódce – w przeciwieństwie do jej roszczenia o zapłatę zaległego wynagrodzenia za wykonane prace – należą się, z uwagi na niespełnienie w tym przypadku przesłanek art. 7 ust 1 ustawy z dnia 8 marca 2013r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, wyłącznie odsetki ustawowe za opóźnienie, o jakich mowa w przepisie art. 481 par. 1 kc. Dalej idące żądanie odsetkowe podlegało zatem oddaleniu jako pozbawione usprawiedliwionych podstaw.

Co się z kolei tyczy roszczenia o zapłatę kwoty 5 000zł. mającej wynikać z par. 4 ust. 6 pkt b) umowy przewidującego obowiązek zapłaty powyższej należności za mobilizację zespołu roboczego do układania/przekładania płyt drewnianych o powierzchni minimum 5 000m2, to mieć należało na uwadze, że choć w pkt 3 pisma powódki z dnia 7 stycznia 2019r. zgłoszono do odbioru również wykonanie dróg dojazdowych, to jednak sporządzony tego samego dnia protokół wyszczególniając w pkt 1 – 25 stanowiska, na których powódka wykonać miała fundamenty palowe z uziemieniem nie potwierdza jednocześnie wykonania jakichkolwiek dodatkowych prac, z tytułu których powódce miałoby się należeć dodatkowe wynagrodzenie w kwocie 5 000zł. (umowa k. 57, zgłoszenie k. 239, protokół k. 361). Z uwagi na powyższe, żądanie pozwu we wskazanej części podlegało oddaleniu. Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika wprawdzie, że zasadą było poprzedzenie pracy na poszczególnych stanowiskach ułożeniem dróg do nich, nie mniej jednak poddany analizie 4 ust. 6 pkt b) umowy w sposób wyraźny przewiduje osobne wynagrodzenie z powyższego tytułu jedynie w sytuacji, w której wykonanie takich dróg miało charakter pracy dodatkowej, czego jednak przedłożone przez powódkę dokumenty, za wyjątkiem tych jedynie, które pochodzą wyłącznie od samej tylko powódki, nie potwierdzają.

Mając na uwadze utrzymanie się przez powódkę z żądaniem pozwu 99,36%, a zatem w jego przeważającej części, pozwaną na podstawie art. 100 kpc. obciążono kosztami postępowania w postaci opłaty od pozwu w wysokości 39 097zł. oraz wynagrodzeniem pełnomocnika powódki w wysokości 10 817zł. ustalonym na podstawie par. 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Z/ odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć przez portal informacyjny pełnomocnikowi pozwanej.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Parteka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: