X GC 787/12 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2014-10-08

Sygn. akt X GC 787/12

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 31 października 2012 roku A. P. – prowadząca działalność gospodarczą pod firmą (...). P. w B. wniosła o zasądzenie od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwot:

- 68.524,54 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 19 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty, tytułem dalszego odszkodowania należnego z zawartej umowy ubezpieczenia nr 093- (...),

- 52.918,35 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 4 września 2012 r. do dnia zapłaty, tytułem dalszego odszkodowania należnego z zawartej umowy ubezpieczenia nr 093- (...),

oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Jako podstawę żądania pozwu powódka podała nie pokrycie przez pozwaną pełnej szkody bądź też nie pokrycie szkody w ogóle, poniesionej przez powódkę w wyniku dwóch kradzieży.

Powódka podała, że 22.12.2011 r. zawarła z pozwaną umowę ubezpieczenia rzeczy ruchomych, jako miejsce ubezpieczone wskazano lokal w Ł. przy ul. (...). Suma ubezpieczenia została ustalona na kwotę 90.000 zł, w tym towar był ubezpieczony do kwoty 87.000 zł; ochrona ubezpieczeniowa obejmowała także przypadek kradzieży z włamaniem oraz rabunek dla rzeczy ruchomych. W dniu 18 lipca 2012 r. w ww. sklepie doszło do napadu, w wyniku którego zrabowano towar w postaci biżuterii oraz m.in. klucze do lokalu. Szkoda została zgłoszona pozwanej tego samego dnia, tj. 18.07.2012 r. Po przeprowadzeniu postępowania pozwana przyznała powódce odszkodowanie w kwocie 18.937,82 zł, z czego wartość szkody w środkach obrotowych ustalono na kwotę 16.578,99 zł. Powyższą kwotę powódka określiła jako rażąco zaniżoną i obliczoną niezgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia. Podała, że pozwana przyjęła błędnie, iż wartość środków obrotowych w dniu poprzedzającym zdarzenie wynosiła 313.586,57 zł, podczas gdy łączna wartość kruszców i biżuterii znajdujących się we wszystkich trzech punktach handlowych należących do powódki wynosiła, zgodnie z dokumentacją i wyliczeniami na podstawie spisu z natury – kwotę 269.491,08 zł; dla każdego z lokali wartość ta wynosiła 89.830,36 zł. Uwzględniając sumę ubezpieczenia środków obrotowych, tj. kwotę 87.000 zł, współczynnik niedoubezpieczenia wynosi 0,97, a nie jak przyjęła pozwana – 0,28. Powódka podała, że mnożąc wyliczoną wartość szkody, tj. kwotę 87.735,60 zł przez prawidłowy współczynnik 0,97 uzyskuje się kwotę 85.103,53 zł. Uwzględniając wypłaconą kwotę 16.578,99 zł, do zapłaty pozostaje kwota 68.524,54 zł.

Powódka następnie podała, że 22.12.2011 r. zawarła z pozwaną umowę ubezpieczenia rzeczy ruchomych, jako miejsce ubezpieczone wskazano lokal w A. przy Placu (...). Suma ubezpieczenia została ustalona również na kwotę 90.000 zł, w tym towar był ubezpieczony do kwoty 87.000 zł; ochrona ubezpieczeniowa obejmowała także przypadek kradzieży z włamaniem oraz rabunek dla rzeczy ruchomych. W dniu 3 sierpnia 2012 r. w ww. sklepie doszło do kradzieży z włamaniem, w wyniku której skradziono z lokalu biżuterię. Szkoda została zgłoszona pozwanej tego samego dnia, tj. 03.08.2012 r. Pozwana wszczęła postępowanie szkodowe, jednak do dnia wytoczenia powództwa nie wypłaciła żadnych kwot z tytułu odszkodowania. Powódka podała, że dla przedmiotowego lokalu wartość środków obrotowych wynosiła 89.830,36 zł. Uwzględniając sumę ubezpieczenia środków obrotowych, tj. kwotę 87.000 zł, współczynnik niedoubezpieczenia wynosi 0,97. Powódka podała, że mnożąc wyliczoną wartość szkody, tj. kwotę 54.555 zł przez prawidłowy współczynnik 0,97 uzyskuje się kwotę 52.918,35 zł i tyle winno wynieść odszkodowanie (pozew, k.2-7).

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych. Przyznała, że zawarła z powódką umowę ubezpieczenia m.in. rzeczy ruchomych stanowiących własność powódki, zlokalizowanych w trzech punktach sprzedaży wyrobów jubilerskich, tj. w B., A. i Ł.. Umowa została zawarta na zasadach określonych w OWU (...), zatwierdzonych uchwałą zarządu spółki nr (...) z 17.11.2010 r., stanowiących integralną część umowy ubezpieczenia. Potwierdziła, że dokonano kradzieży rzeczy ruchomych w datach i miejscach wskazanych przez powódkę i że powódka ww. szkody zgłosiła. Pozwana zleciła niezależnym podmiotom zewnętrznym czynności pomocnicze w procesie likwidacji szkody.

Odnosząc się do szkody z 18 lipca 2012 r. w Ł., pozwana powołała się na § 18 ust.12 OWU i tzw. niedoubezpieczenie. Podała, że z raportu (...) Sp. z o.o. wynika, iż wartość strat w rzeczowych środkach obrotowych w związku z tą kradzieżą wynosi 59.210,69 zł. Suma ubezpieczenia ww. środków wynosi 87.000 zł, natomiast ustalona wartość mienia w dniu wystąpienia zdarzenia to kwota 313.586,57 zł. Mnożąc sumę ubezpieczenia (87.000 zł) przez wartość mienia (313.586,57 zł) uzyskuje się współczynnik niedoubezpieczenia wynoszący 0,28, zaś mnożąc ww. współczynnik przez wartość strat (59.201,69 zł) uzyskuje się kwotę 16.578,99 zł. Została przy tym wprowadzona franszyza redukcyjna w wysokości 200 zł. Pozwana uwzględniła przy tym koszty na wymianę zamków, renowację palet i utratę poduszek skórzanych i popiersia, i wypłaciła kwotę 18.937,82 zł. Twierdzenia powódki o szkodzie w wysokości 68.524,54 zł pozwana określiła jako nieudowodnione. Zaprzeczyła, aby dowodem w tym zakresie był spis z natury z 19.07.2012 r., który sporządzony został po kradzieży a ponadto będący tylko dokumentem prywatnym z art.245 k.p.c. Pozwana podała, że brak jest dowodu, iż dzień przed szkodą stan rzeczowych środków obrotowych przedstawiał wartość wskazywaną w pozwie, albowiem nie ma dowodu, że stan ustalony w oparciu o faktury i rachunki dokumentujące nabycie towarów pozostał niezmieniony na dzień zdarzenia. Pozwana zakwestionowała też roszczenie w zakresie ustawowych odsetek.

W odniesieniu do szkody z 3 sierpnia 2012 r. w A., pozwana powołała się na § 18 ust.12 OWU i tzw. niedoubezpieczenie. Podała, że z raportu Biura (...) wynika, iż wartość strat w rzeczowych środkach obrotowych w związku z tą kradzieżą wynosi 55.522,08 zł. Suma ubezpieczenia ww. środków wynosi 87.000 zł, natomiast ustalona wartość mienia w dniu wystąpienia zdarzenia to kwota 108.044,57 zł. Mnożąc sumę ubezpieczenia (87.000 zł) przez wartość mienia (108.044,57 zł) i przez wartość strat (55.522,08 zł) uzyskuje się kwotę 44.707,67 zł. Została przy tym wprowadzona franszyza redukcyjna w wysokości 200 zł. Pozwana uwzględniła przy tym wszystkie straty powódki, toteż przyznane odszkodowanie wynosi 46.767,34 zł. Twierdzenia powódki o szkodzie w wysokości 52.918,35 zł pozwana określiła jako nieudowodnione. Zaprzeczyła, aby dowodem w tym zakresie był spis z natury, będący tylko dokumentem prywatnym z art.245 k.p.c. Pozwana podała, że brak jest dowodu, iż dzień przed szkodą stan rzeczowych środków obrotowych przedstawiał wartość wskazywaną w pozwie, albowiem nie ma dowodu, że stan ustalony w oparciu o faktury i rachunki dokumentujące nabycie towarów pozostał niezmieniony na dzień zdarzenia. Dodatkowo pozwana podała, że dochodzona przez powódkę kwota nie uwzględnia kwot wypłaconych przez pozwaną na etapie postępowania likwidacyjnego. Wskazała, że skoro odszkodowanie winno wynosić zdaniem powódki kwotę 52.918,35 zł, to powódka winna się domagać różnicy pomiędzy ww. kwotą a odszkodowaniem już wypłaconym (46.767,34 zł), tj. kwoty 6.151,01 zł, tak jak uczyniła to w szkodzie z 18.07.2012 r. Pozwana zakwestionowała też roszczenie w zakresie ustawowych odsetek (odpowiedź na pozew, k.246-251).

Pismem z dnia 20 grudnia 2012 r. powódka cofnęła powództwo w zakresie kwoty 46.767,34 zł ze zrzeczeniem się roszczenia. Sprecyzowała powództwo co do szkody w sklepie powódki w A. w ten sposób, że zażądała kwoty 6.151,01 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 4 września 2012 r. do dnia zapłaty tytułem dalszego odszkodowania oraz kwoty 1.082,70 zł tytułem skapitalizowanych odsetek za okres od dnia 04.09.2012 r. do 08.11.2012 r. Wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych ds. jubilerstwa i złotnictwa na okoliczność wartości towaru skradzionego ze sklepów powódki w Ł. i A. oraz ds. rachunkowości na okoliczność stanu środków obrotowych firmy powódki w każdym z jej sklepów, w tym punktów w Ł. i A.. Dodatkowo podała, że wypłata przez pozwaną kwoty 46.767,34 zł tytułem odszkodowania za straty wynikające z kradzieży towaru w A. nastąpiła na podstawie decyzji z 8 listopada 2012 r. Jest to podstawą cofnięcia powództwa w tym zakresie, lecz z uwagi na wypłatę po wytoczeniu powództwa (31.10.2012 r.) należy przyjąć, że pozwana dała powód do wytoczenia powództwa. Dodatkowo powódka podała, że nabywany przez powódkę towar w postaci kruszców jest dzielony po równo pomiędzy trzy lokalizacje, toteż wartość środków obrotowych w każdej z nich wynosiła 89.830,36 zł. Wywiodła też, że nie ma obowiązku dokonywać remanentów częściej niż raz do roku i nie ma żadnego innego narzędzia pozwalającego na bardziej precyzyjne wskazanie zgromadzonego towaru niż przedłożony spis z natury. Wskazała też, że przy drugiej szkodzie pozwana dysponowała już kompletną dokumentacją firmy powódki, w tym sporządzonym spisem z natury (pismo procesowe, k.288-290).

Postanowieniem z dnia 7 stycznia 2013 r. Sąd stwierdził swą niewłaściwość i sprawę przekazał zgodnie z właściwością rzeczową Sądowi Rejonowemu w Skierniewicach – V Wydziałowi Gospodarczemu (postanowienie, k.292-294). Na skutek zażalenia powódki, postanowieniem z dnia 15 marca 2013 r. Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił zaskarżone postanowienie, pozostawiając rozstrzygnięcie o kosztach postępowania zażaleniowego sądowi pierwszej instancji w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie (postanowienie, k.319-320).

Postanowieniem z dnia 18 lipca 2013 r. Sąd umorzył postępowanie co do kwoty należności głównej wynoszącej 46.767,34 zł (postanowienie, k.326-327).

Po sporządzeniu opinii w sprawie przez biegłą, strona powodowa pismem z dnia 11 kwietnia 2014 r. zmodyfikowała powództwo:

- w zakresie kwoty szkody poniesionej w Ł. – cofnęła powództwo co do kwoty 10.637,09 zł – do kwoty 57.887,45 zł,

- w zakresie kwoty szkody poniesionej w A. – rozszerzyła powództwo o kwotę 2375,45 zł – do kwoty 8526,46 zł.

Oświadczyła, że wnosi o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki

- kwoty 57.887,45 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 19 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty tytułem dalszego odszkodowania (co do Ł.),

- kwoty 8.526,46 zł tytułem dalszego odszkodowania (co do A.), wraz z odsetkami ustawowymi: od kwoty 6.151,01 zł dnia 4 września 2012 r. do dnia zapłaty i od kwoty 2.375,45 zł od dnia następnego po doręczeniu ww. pisma pozwanej do dnia zapłaty,

- kwoty 1.082,70 zł tytułem skapitalizowanych odsetek za okres od 04.09.2012 r. do 08.11.2012 r. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia następnego po doręczeniu ww. pisma pozwanej do dnia zapłaty

(pismo procesowe, k.454).

Na rozprawie w dniu 8 września 2014 r. pełnomocnik powódki skorygował stanowisko w ten sposób, że oświadczył, iż od wskazanej kwoty 57.887,45 zł (szkoda w Ł.) należy zgodnie z treścią pozwu odjąć zapłaconą już kwotę 16.578,99 zł. W związku z tym zażądał zasądzenia z tytułu szkody w Ł. kwoty 41.308,46 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 19.08.2012 r. do dnia zapłaty. Co do szkody w A. podtrzymał stanowisko z pisma z 11.04.2014 r., domagając się kwoty 8.526,46 zł ze wskazanymi odsetkami oraz osobno kwoty 1.082,70 zł tytułem skapitalizowanych odsetek z dalszymi odsetkami jak w ww. piśmie. Oświadczył ponadto, że powódka dochodzi w procesie wyłącznie odszkodowania za szkody poniesione wskutek kradzieży towaru, nie dochodzi kwoty 100 zł za opakowania do spinek ani za straty w urządzeniu lokalu i za dokonane naprawy (e-protokół rozprawy, k.473, 04 m. 01 s. i k.474, 59 m. 49 s.).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Powódka prowadzi działalność gospodarczą obejmującą produkcję wyrobów jubilerskich i podobnych oraz sprzedaż ww. wyrobów. Pełnomocnikiem powódki w ww. działalności jest jej mąż D. P. (1) (odpis z (...) powódki, k.12, pełnomocnictwo, k.13-15). Pozwana prowadzi działalność w zakresie ubezpieczeń majątkowych (nieporne).

W dniu 20 grudnia 2011 roku powódka zawarła z pozwanym Towarzystwem, reprezentowanym przez upoważnionego przedstawiciela, umowę ubezpieczenia majątkowego rzeczy ruchomych. Umowę zawarto w trybie złożenia wniosku przez powódkę (nr wniosku (...)), zaakceptowanego przez pozwaną. Wniosek zawierał osobno m.in. ubezpieczenie rzeczy w lokalach powódki w A. przy Pl. (...) i w Ł. przy ul. (...). W odniesieniu do każdego z ww. obiektów z osobna łączną sumę ubezpieczenia określono na 90.000 zł, w tym urządzenia i wyposażenie na 3.000 zł oraz rzeczowe składniki majątku obrotowego na 87.000 zł. Okresem ubezpieczenia w obu przypadkach był okres od 8 stycznia 2012 r. do 7 stycznia 2013 r. Zakresem ubezpieczenia objęta została m.in. kradzież z włamaniem i rabunek dla rzeczy ruchomych, bez limitu na pierwsze ryzyko. Dodatkowo wprowadzono ryzyko wandalizmu (limit odpowiedzialności 5.000 zł) i ryzyko stłuczenia szyb (limit odpowiedzialności 1.500 zł). Składkę w jednym i drugim przypadku określono na 391 zł z terminem zapłaty 20.12.2011 r. Dodatkowo ubezpieczająca oświadczyła, że otrzymała przed zawarciem umowy ubezpieczenia ogólne warunki ubezpieczenia i zapoznała się z ich postanowieniami (wniosek o ubezpieczenie, k.16-18, wniosek o ubezpieczenie, k.19-21).

Do umowy miały zastosowanie ogólne warunki ubezpieczenia (OWU) (...), zatwierdzone uchwałą zarządu spółki nr (...) z 17.11.2010 r. (niesporne). Zgodnie z § 18 ust.12 OWU, jeżeli zadeklarowana przez ubezpieczającego we wniosku o zawarcie ubezpieczenia suma ubezpieczenia danej grupy przedmiotu ubezpieczenia jest w momencie szkody niższa od jego wartości, to występuje niedoubezpieczenie; niedoubezpieczenie oznacza, że A. wypłaca odszkodowanie w takiej proporcji, jaka istnieje pomiędzy zadeklarowaną sumą ubezpieczenia danej grupy przedmiotu ubezpieczenia a wartością tej grupy w dniu wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego. W myśl § 18 ust.14 OWU, zapłata proporcjonalnej wypłaty odszkodowania nie jest stosowana m.in. (pkt 4), jeżeli faktyczna wartość grupy przedmiotu ubezpieczenia według stanu na dzień zaistnienia szkody nie przekracza 120% zadeklarowanej dla tej grupy sumy ubezpieczenia. Ponadto zgodnie z § 4 ust.3 OWU, franszyza redukcyjna wynosi 200 zł; nie ma ona zastosowania w ubezpieczeniu od pożaru, uderzenia pioruna, eksplozji, implozji, uderzenia lub upadku statku powietrznego i terroryzmu, chyba że strony umówią się inaczej (OWU, k.261-282).

Powódka prowadzi łącznie trzy sklepy, tj. poza Ł. i A. – w B.. W każdej z lokalizacji powódka z mężem, będącym z zawodu jubilerem oraz pełnomocnikiem żony, utrzymują równy stan towarów – około 90.000 zł wg wartości wytworzenia plus VAT (zezn. śwd. D. P., e-protokół, k.342, 48 m. 18 s. i 1 h 09 m. 08 s., zezn. powódki, e-protokół, k.474, 1 h 10 m. 57 s.).

W dniu 18 lipca 2012 r., w czasie dnia pracy, w sklepie jubilerskim powódki w Ł. doszło do rabunku. Sprawca wszedł do lokalu podając się za klienta, obezwładnił ekspedientkę i skrępował ją na zapleczu lokalu. Następnie dokonał zaboru wyrobów jubilerskich w postaci biżuterii złotej i srebrnej, zabrał klucze od lokalu i wyszedł zamykając lokal od zewnątrz (zezn. śwd. D. P., e-protokół, k.342, od 56 m. 03 s., zezn. powódki, e-protokół, k.474, 1 h 09 m. 17 s.). Zostało skradzione 730,08 g biżuterii złotej i 473,39 g biżuterii srebrnej (niesporne).

Powódka wraz z mężem przebywała w tym czasie na urlopie poza miejscem zamieszkania. Dowiedziawszy się o zdarzeniu, niezwłocznie powrócili oni z urlopu. Powódka niezwłocznie zgłosiła kradzież właściwej jednostce Policji. Zostało wszczęte postępowanie, po pewnym czasie sprawca został ustalony i rozpoznany przez ekspedientkę. U sprawcy zabezpieczono pieniądze w kwocie około 200.000 zł, skradzionej biżuterii nie odnaleziono (zezn. śwd. D. P., e-protokół, k.342, od 55 m. 18 s. i 1 h 29 m. 41 s.). Jeszcze w dniu kradzieży, tj. 18.07.2012 r. powódka poprzez swojego pełnomocnika – męża, zgłosiła szkodę pozwanej (niesporne). Niezwłocznie po kradzieży został sporządzony remanent pokradzieżowy (zezn. śwd. D. P., e-protokół, k.342, 1 h 03 m. 58 s., zezn. powódki, e-protokół, k.474, 1 h 11 m. 43 s.). Remanent po kradzieży z 18.07.2012 r. wykazał ogólny stan wyrobów ze złota w ilości 2743,65 g, co wobec stanu sprzed kradzieży wynoszącego 2013,57 g dawało wynik 730,08 g utraconych wyrobów złotych. Tenże remanent wykazał ogólny stan wyrobów ze srebra i złomu srebrnego w ilości 16.499,95 g, co wobec stanu sprzed kradzieży wynoszącego 16.026,56 g dawało wynik 473,39 g utraconych wyrobów srebrnych (opinia biegłej, k.368-369).

W dniu 3 sierpnia 2012 r. w nocy w sklepie jubilerskim powódki w A. doszło do włamania. Sprawcy sforsowali zabezpieczenia i dostali się do wnętrza lokalu. Uruchomiła się sygnalizacja alarmowa, wskutek czego w ciągu kilku minut przybył na miejsce patrol firmy sprawującej ochronę lokalu. Sprawcy zbiegli, dokonując zaboru wyłącznie biżuterii srebrnej (zezn. śwd. D. P., e-protokół, k.342, 1 h 06 m. 36 s., zezn. powódki, e-protokół, k.474, 1 h 09 m. 58 s.). Skradzione zostały wyroby jubilerskie ze srebra w ilości 8393 g (niesporne).

Powódka niezwłocznie zgłosiła kradzież właściwej jednostce Policji. Zostało wszczęte postępowanie, towaru nie odzyskano (niesporne). Jeszcze w dniu kradzieży, tj. 03.08.2012 r. powódka poprzez swojego pełnomocnika – męża, zgłosiła szkodę pozwanej (niesporne). Niezwłocznie po kradzieży został sporządzony kolejny remanent pokradzieżowy (zezn. śwd. D. P., e-protokół, k.342, 1 h 07 m. 06 s., zezn. powódki, e-protokół, k.474, 1 h 11 m. 43 s.). Remanent po kradzieży z 03.08.2012 r. wykazał ogólny stan wszystkich wyrobów srebrnych na 9006,62 g, co wobec stanu sprzed kradzieży wynoszącego 17.399,62 g dawało wynik 8393 g utraconych wyrobów srebrnych (opinia biegłej, k.369).

Wartość towarów we wszystkich trzech sklepach powódki w dniu 18 lipca 2012 r. przed kradzieżą z tej daty, wyliczona na podstawie remanentu z dnia 2 stycznia 2012 r. (przeprowadzonego zgodnie z przepisami po zakończeniu roku 2011) oraz dowodów zakupu i sprzedaży po ww. remanencie, wynosiła 356.114,91 zł. Kwota ta uwzględnia wartość wyrobów ze złota i srebra (wartość kruszcu i robocizny jubilerskiej) określoną m.in. na podstawie cen światowych złota i srebra na 18.07.2012 r. Uwzględniając równy podział towaru według wartości na każdy z trzech sklepów powódki, wartość towarów handlowych w sklepie powódki w Ł. w dniu 18.07.2012 r. przed kradzieżą wynosiła 118.704,97 zł (opinia biegłej, k.374-375, uzupełniająca opinia biegłej, e-protokół, k.473-474, 26 m. 34 s.).

Wartość towarów we wszystkich trzech sklepach powódki w dniu 3 sierpnia 2012 r. przed kradzieżą z tej daty, wyliczona na podstawie remanentu pokradzieżowego z dnia 18 lipca 2012 r. oraz dowodów zakupu i sprzedaży po ww. remanencie, wynosiła 282.690,98 zł. Kwota ta uwzględnia wartość wyrobów ze złota i srebra (wartość kruszcu i robocizny jubilerskiej) określoną m.in. na podstawie cen światowych złota i srebra na 03.08.2012 r. Uwzględniając równy podział towaru według wartości na każdy z trzech sklepów powódki, wartość towarów handlowych w sklepie powódki w A. w dniu 03.08.2012 r. przed kradzieżą wynosiła 94.230,33 zł (opinia biegłej, k.376-377, uzupełniająca opinia biegłej, e-protokół, k.473-474, 48 m. 20 s.).

Wartość wyrobów ze złota utraconych przez powódkę w wyniku kradzieży (rabunku) z dnia 18 lipca 2012 r., wyliczona na dzień ustalenia odszkodowania przez pozwaną (tj. przez firmę działającą na zlecenie pozwanej), czyli na dzień 2 października 2012 r., wynosiła 79.297,88 zł (złoto 77.016,14 zł, srebro 2281,74 zł). Kwota ta uwzględnia wartość wyrobów ze złota i srebra (wartość kruszcu i robocizny jubilerskiej) określoną m.in. na podstawie cen światowych złota i srebra na 02.10.2012 r. (opinia biegłej, k.377, uzupełniająca opinia biegłej, e-protokół, k.473-474, od 36 m. 11 s.).

Wartość wyrobów ze srebra utraconych przez powódkę w wyniku kradzieży (z włamaniem) z dnia 3 sierpnia 2012 r., wyliczona na dzień ustalenia odszkodowania przez pozwaną (tj. przez firmę działającą na zlecenie pozwanej), wynosiła 55.393,80 zł. Kwota ta uwzględnia wartość wyrobów ze srebra (wartość kruszcu i robocizny jubilerskiej) określoną m.in. na podstawie cen światowych srebra na dzień ustalenia szkody (opinia biegłej, k.378, uzupełniająca opinia biegłej, e-protokół, k.473-474, 56 m. 50 s.).

W obu wypadkach (kradzieże w Ł. i A.) zgodnie z OWU, z kwoty szkody należy odliczyć kwotę 200 zł franszyzy redukcyjnej co każdej szkody. W przypadku szkody w A. nie ma podstaw do proporcjonalnego wyliczania wartości odszkodowania z uwzględnieniem niedoubezpieczenia, bowiem faktyczna wartość grupy przedmiotu ubezpieczenia według stanu na dzień zaistnienia szkody nie przekraczała 120% zadeklarowanej dla tej grupy sumy ubezpieczenia (opinia biegłej, k.377-378, uzupełniająca opinia biegłej, e-protokół, k.473-474, od 48 m. 20 s.).

Uwzględniając wartość towarów utraconych w wyniku kradzieży z 18.07.2012 r. oraz niedoubezpieczenie według wskaźnika 0,73 (iloraz kwot 87.000 zł i 118.704,97 zł) uzyskuje się kwotę 57.887,45 zł, zaś odliczając franszyzę redukcyjną 200 zł – kwotę 57.687,45 zł (opinia biegłej, k.377-378, uzupełniająca opinia biegłej, e-protokół, k.473-474, od 36 m. 11 s.).

Uwzględniając wartość towarów utraconych w wyniku kradzieży z 03.08.2012 r. (niedoubezpieczenia nie uwzględnia się) oraz odliczając franszyzę redukcyjną 200 zł, a nie doliczając kwoty 100 zł za 37 sztuk opakowań na spinki, jako nie objętej sporem, uzyskuje się kwotę 55.193,80 zł (opinia biegłej, k.378, uzupełniająca opinia biegłej, e-protokół, k.473-474, od 56 m. 50 s.).

Okoliczności sprawy Sąd ustalił jako niesporne, mające oparcie w dołączonych do pozwu dokumentach, w tym dokumentach z akt szkodowych, jak również zeznań świadka, zeznań powódki i opinii biegłej. Sąd nie znalazł podstaw, by przeprowadzonym dowodom odmówić wiarygodności i mocy dowodowej.

Sąd zważył, co następuje.

W sprawie mają zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego o umowie ubezpieczenia. oraz postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia (OWU).

Zgodnie z art.805 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Integralną część umowy stanowią ogólne warunki ubezpieczenia (OWU), na których podstawie określa się zarówno zakres ochrony, jak i tryb zgłaszania szkody i dochodzenia odszkodowania, co stanowi essentialia negotii umowy ubezpieczenia jako czynności prawnej; nie mogą one być sprzeczne z przepisami Kodeksu cywilnego pod rygorem wskazanym w art.807 § 1 k.c. Różnicę pomiędzy treścią umowy a OWU ubezpieczyciel zobowiązany jest przedstawić ubezpieczającemu w formie pisemnej przed zawarciem umowy (art.812 § 8 k.c.).

Strona pozwana w sprawie nie kwestionowała ani zawarcia umowy, ani jej warunków, ani też faktu zajścia zdarzenia, a konkretnie dwóch wypadków objętych ryzykiem ubezpieczeniowym (rabunek oraz kradzież z włamaniem). Co więcej, pozwana z obu tych zdarzeń wypłaciła odszkodowanie. Tym samym wskazane wcześniej okoliczności należało uznać za bezsporne.

Zarzuty pozwanej w tej sprawie sprowadzały się do dwóch twierdzeń – niewykazania przez powódkę wysokości szkody (sporna była zatem w sprawie wysokość szkody) oraz wystąpienia w sprawie tzw. niedoubezpieczenia (z jego sporną wysokością). Dodatkowo pozwana wywiodła, że nie mogą stanowić dowodu na okoliczność wysokości szkody – remanent sporządzony przed kradzieżą (z uwagi na fakt dokonywania zakupów i sprzedaży po jego sporządzeniu), dowody operacji kasowych ani remanent pokradzieżowy. W związku ze stanowiskiem pozwanej, zanegowanym przez powódkę, powódka zgłosiła szereg wniosków dowodowych, co obejmowało zarówno dowody z obszernych dokumentów, dowody osobowe (zeznania świadka i przesłuchanie powódki), oraz dowód z opinii biegłego. W związku ze stanowiskami stron i przeprowadzonymi dowodami należy stwierdzić, co następuje.

Stanowisko pozwanej, jakoby spis z natury sporządzony, zgodnie z wymogami ustawy o rachunkowości, po zakończeniu poprzedniego roku, dowody operacji kasowych oraz remanent pokradzieżowy nie stanowiły dowodów na wysokość szkody jest całkowicie chybione. Jak trafnie wskazała strona powodowa w replice na odpowiedź na pozew, nie ma innych dowodów na zakres szkody przy dokonaniu kradzieży z obiektu handlowego, niż właśnie stan ilości towarów potwierdzony spisem z natury sprzed kradzieży (zazwyczaj jest to stan z początku roku, bowiem przepisy nie przewidują obowiązku standardowego wykonywania takiego spisu częściej, może to się jedynie zdarzyć przy kontroli podatkowej), dowody operacji dokonywanych po wcześniejszym spisie (w szczególności faktury oraz zapisy z kasy fiskalnej) oraz w końcu – remanent pokradzieżowy. Co więcej, należy stwierdzić, że w przypadku ubezpieczonego – firmy handlowej, dowody te, wbrew niejasnym wywodom pozwanej, są właśnie wyjątkowo klarowne i wyczerpujące. Dają one możliwość dokładnego ustalenia, co zostało skradzione; wysokość odszkodowania ustala się zaś zgodnie z umową i OWU, w tym wypadku na dzień ustalenia odszkodowania (warto dodać, że również stwierdzenie wartości utraconych rzeczy jest stosunkowo proste, bowiem towary te miały określoną wartość handlową). Zgoła odmienna sytuacja ma miejsce przy ubezpieczeniu domu lub lokalu mieszkalnego, gdzie z natury rzeczy żadnych okresowych spisów z natury się nie sporządza, toteż określenie zakresu szkody, jak również jej wartości, może stwarzać i zazwyczaj stwarza znacznie większe trudności.

Przedstawiony materiał dowodowy dał biegłej pełne podstawy do wydania w sprawie opinii, zarówno co do wartości towarów w poszczególnych obiektach handlowych powódki przed szkodą (co dało odpowiedź w kwestii niedoubezpieczenia), jak i ilości i wartości rzeczy skradzionych. Biegła sporządziła opinię z jednoznacznym udzieleniem odpowiedzi na pytania objęte tezą dowodową; pozwana pomimo udzielenia jej terminu nie zgłosiła pytań ani uwag do opinii biegłej. Dodatkowo na rozprawie biegła podtrzymała swą pisemną opinię w całości, zaś odpowiadając na pytania Sądu co do wskazania ponownie konkretnych kwot z miejscem ich wymienienia we wcześniejszej opinii, bez żadnych wątpliwości podała te kwoty, uzasadniając ich wysokość. Szczegółowe wyliczenia i konkretne pozycje zawarte są w opinii biegłej, którą Sąd powołał w ramach uzasadniania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia i nie ma potrzeby powtarzania ich w tym miejscu. Należy natomiast stwierdzić, że opinia biegłej, wydana z uwzględnieniem posiadanych przez biegłą dokumentów oraz dowodu z zeznań świadka D. P. (1), do którego biegła również się odniosła, stała się podstawą orzekania w tej sprawie. Dotyczy to zarówno tzw. niedoubezpieczenia, jak i wartości utraconych przez powódkę wyrobów jubilerskich, co łącznie prowadziło wprost do odpowiedzi na pytanie o wysokość odszkodowania, jakie podlegało zasądzeniu na rzecz powódki.

Kwestia niedoubezpieczenia wynika wprost z zestawienia sumy ubezpieczenia dla danej grupy przedmiotu ubezpieczenia z faktyczną wartością towarów z tej grupy (według cen na dzień każdego ze zdarzeń). Kwota sumy ubezpieczenia była oczywista w świetle treści zawartej umowy, w tej sprawie bezsporna, i wynosiła w obu wypadkach co do środków obrotowych (tylko one były objęte sporem) 87.000 zł. Biegła określiła na podstawie dokumentów źródłowych łączną wartość towarów w firmie powódki w dniu każdego ze zdarzeń – za każdym razem według aktualnych na dany dzień cen (które uzasadniła w opinii). Jednocześnie biegła przyjęła na podstawie zeznań świadka D. P. (1), że wartość towarów w każdym ze sklepów powódki była jednakowa. Jak wspomniano, pozwana do pisemnej opinii biegłej nie miała pytań ani uwag, nie poruszyła tej kwestii także w ramach odbierania od biegłej opinii ustnej na rozprawie. Pozwana nie zgłosiła też żadnych innych twierdzeń ani wniosków dowodowych w tym zakresie. Sąd dysponując przeprowadzonym w sprawie materiałem uznał dowody z zeznań świadka D. P. i zeznań powódki za wiarygodne. Tym samym istniały pełne podstawy do odpowiedzi na pytanie o niedoubezpieczenie. W przypadku szkody w Ł. wynosiło ono 0,73 (przy sumie ubezpieczenia 87.000 zł, wartość towarów w tej placówce w chwili szkody wynosiła 118.704,97 zł). W przypadku zaś A. tzw. niedoubezpieczenie wynosiło 0,92 (wartość sumy ubezpieczenia 87.000 zł do wartości towarów tej grupy, wynoszącej 94.230,33 zł). Tym samym niedoubezpieczenia przy szkodzie w A. nie uwzględnia się. Zgodnie bowiem z cyt. § 18 ust.14 OWU, zapłata proporcjonalnej wypłaty odszkodowania nie jest stosowana m.in. (pkt 4), jeżeli faktyczna wartość grupy przedmiotu ubezpieczenia według stanu na dzień zaistnienia szkody nie przekracza 120% zadeklarowanej dla tej grupy sumy ubezpieczenia. Taka sytuacja miała zaś miejsce w A. (wartość faktyczna nie przekroczyła wymienionych 120% sumy ubezpieczenia tej grupy towarów).

Wartość utraconych przez powódkę wyrobów jubilerskich (ze złota i srebra) w punkcie w Ł. wynosiła na dzień 02.10.2012 r., tj. na dzień ustalenia odszkodowania przez firmę (...) działającą na zlecenie pozwanej i z uwzględnieniem cen kruszcu oraz robocizny jubilerskiej na ten dzień kwotę 79.297,88 zł (wyroby złote 730,08 g x 105,49 zł = 77.016,14 zł, wyroby srebrne 473,39 g x 4,82 zł = 2281,74 zł).

Wartość utraconych przez powódkę wyrobów jubilerskich (ze srebra) w punkcie w A. wynosiła z uwzględnieniem cen światowych przyjętych przez Biuro (...) (cena wyrobów srebrnych 6,60 zł za gram) kwotę 55.393,80 zł ( (...) g x 6,60 zł = 55.393,80 zł).

Biorąc powyższe pod uwagę, wysokość szkody w obu wypadkach należy określić:

- co do Ł. na kwotę 57.887,45 zł (79.297,88 zł x 0,73 tytułem niedoubezpieczenia),

- co do A. na kwotę 55.393,80 zł (bez niedoubezpieczenia – por. wyżej).

Od ustalonej w powyższy sposób wysokości szkody należy zgodnie z cyt. wcześniej § 4 ust.3 OWU odjąć franszyzę redukcyjną, wynoszącą w przypadku każdej szkody 200 zł. Uzyskuje się w ten sposób wartość szkody podlegającej wyrównaniu przez pozwaną jako ubezpieczyciela, przy czym dla określenia kwoty podlegającej zasądzeniu od pozwanej, z oczywistych względów (wcześniejsze zaspokojenie roszczenia) należy od ww. kwoty szkody w każdym przypadku odjąć kwotę już przez pozwaną wypłaconą. Kwoty wypłacone wynosiły: w przypadku Ł. 16.578,99 zł, w przypadku A. 46.767,34 zł.

Tym samym zasądzeniu od pozwanej na rzecz powódki podlegały:

- z tytułu szkody w Ł. kwota 41.108,46 zł,

- z tytułu szkody w A. kwota 8.426,46 zł.

O odsetkach od kwoty 41.108,46 zł (Ł.) 6051,01 zł (A. – kwota dochodzona po częściowym cofnięciu pozwu co do kwoty zapłaconej 46.767,34 zł a przed rozszerzeniem powództwa o kwotę 2375,45 zł) Sąd orzekł na podstawie art.481 § 1 i 2 k.c. w związku z art.817 § 1 k.c. W myśl tego ostatniego przepisu, ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Daty otrzymania zawiadomienia w przypadku każdej szkody, którymi był dzień zaistnienia szkody (18.07.2012 r. i 03.08.2012 r.) Sąd na podstawie art.230 k.p.c. uznał za przyznane. Powódka twierdzenie o tej treści zamieściła w pozwie a pozwana się do niego nie ustosunkowała, co dawało pełne podstawy do uznania przyznania faktów w tym zakresie. Powódka żądała odsetek ustawowych odpowiednio od dnia 19 sierpnia 2012 r. i od 4 września 2012 r. i w powyższych okolicznościach żądanie to należało uznać za uzasadnione. Odnosząc się do wywodów pozwanej zawartych w odpowiedzi na pozew, że wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela oraz wysokości świadczenia w powyższym terminie 30 dni było niemożliwe, toteż odsetki mogą być naliczane dopiero po upływie 14 dni od wyjaśnienia tych okoliczności (art.817 § 2 k.c.), Sąd tego stanowiska nie podziela. Po pierwsze, należy zauważyć, że ciężar udowodnienia ww. okoliczności spoczywa na pozwanym ubezpieczycielu. Tym samym pozwana winna była udowodnić nie tylko, że faktycznie owe czynności wyjaśniające w postępowaniu szkodowym prowadziła i kiedy zostały one zakończone, ale przede wszystkim – że możliwość zakończenia tych czynności w podstawowym terminie 30 dni nie istniała. Takiego dowodu brak, a dodatkowo należy zauważyć (na co w replice odpowiedzi na pozew zwrócił uwagę pełnomocnik powódki), że brak jest podstaw do jednakowego traktowania obu szkód. Nastąpiły one w odstępie 16 dni i przy drugiej szkodzie pozwana, prowadząc postępowanie dotyczące pierwszej szkody dysponowała w zasadzie pełnym materiałem do przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego, w tym zwłaszcza wyliczeniem na podstawie remanentu ze stycznia 2012 r. oraz dokumentów nabycia i sprzedaży towarów – stanu ilości towarów handlowych w firmie powódki na dzień pierwszej szkody. Odjęcie od ww. stanu – nabycia i sprzedaży towarów z okresu zaledwie dwóch tygodni (uwzględniając tylko dni robocze) nie stwarzało żadnych trudności, do czego dochodził jedynie drugi remanent pokradzieżowy z 3 sierpnia 2012 r. Po drugie, stanowisko pozwanej co do odsetek jest niejasne, skoro pozwana kwestionuje, aby remanent z początku roku 2012 w połączeniu z dowodami późniejszego nabycia i sprzedaży towarów i remanentem pokradzieżowym były podstawą do określenia wysokości szkody. Jeżeli tak, to trudno stwierdzić, jakie okoliczności, a zwłaszcza w jaki sposób pozwana chciała „wyjaśniać” po upływie ustawowych 30 dni, oraz kiedy miały być one zakończone. Jeszcze większe wątpliwości pojawiają się jeżeli zważyć, że pozwana kwestionując moc dowodową ww. dokumentów, wypłaciła jednak stosunkowo znaczne kwoty już po wytoczeniu powództwa. Można jedynie stwierdzić, że sposób argumentacji pozwanej wskazuje na jej retoryczny charakter i jej stworzenie na użytek procesu.

Dodać natomiast należy, że o odsetkach od rozszerzonej części powództwa w zakresie kwoty 2375,45 zł dotyczącej szkody w A., Sąd orzekł od dnia 20 kwietnia 2014 r., tj. od dnia następującego po dniu wezwania pozwanej do wykonania (art.455 k.c.); taki materialnoprawny skutek miało doręczenie pozwanej pisma powódki z 11 kwietnia 2014 r. zawierającego rozszerzenie powództwa. Za ów dzień Sąd uznał dzień 19 kwietnia 2014 r., tj. datę upływu 5 dni na korespondencję licząc od wysłania pozwanej pisma strony powodowej, co nastąpiło 14 kwietnia 2014 r. (k.455).

Powódka żądała ponadto skapitalizowanych odsetek naliczonych z uwagi na opóźnioną wypłatę kwoty 46.767,34 zł (szkoda w A.). Wysokość tej kwoty była niesporna (1082,70 zł). Odsetki od tej kwoty zgodnie z żądaniem powódki wyrażonym w piśmie z dnia 11 kwietnia 2014 r. i art.482 § 1 k.c., Sąd zasądził od dnia doręczenia pisma zawierającego żądanie, co Sąd zgodnie z tą samą zasadą przyjął na 5 dni od wysłania pisma (por. jw. k.455). Odsetek od odsetek można żądać od dnia wytoczenia powództwa (art.482 § 1 k.c.) ale nie wcześniej niż od wymagalności świadczenia, tj. od wezwania do wykonania.

Mając na uwadze treść żądania pozwu Sąd powództwo oddalił co do kwoty 300 zł. Należy bowiem zauważyć, że żądając z tytułu szkody w Ł. kwoty 41.308,46 zł powódka nie uwzględniła (nie odjęła) kwoty franszyzy redukcyjnej wynoszącej 200 zł (powódka powołała się na wyliczenie przez biegłą kwoty szkody przed odjęciem od ww. kwoty wymienionej franszyzy, co biegła uczyniła w kolejnym kroku określania kwoty z tej szkody – por. k.377-378). Co się zaś tyczy szkody w A., powódka w tym wypadku formułując swoje żądanie odjęła kwotę franszyzy, natomiast nie odjęła kwoty 100 zł za utracone opakowania do spinek (sytuacja była podobna – powódka powołała się na wyliczenie przez biegłą kwoty szkody już po dodaniu przez biegłą do ww. kwoty wymienionej kwoty 100 zł za pudełka – por. k.378). W sytuacji jednoznacznego stwierdzenia przez pełnomocnika powódki na rozprawie w dniu 8 września 2014 r., że powódka nie dochodzi żadnych innych kwot poza szkodą w wyrobach jubilerskich, w szczególności nie dochodzi za utracone opakowania do spinek (e-protokół rozprawy, k.474, 59 m. 49 s.), nie było podstaw do popierania przez powódkę powództwa co do kwoty 100 zł za ww. opakowania. Skoro powódka jednak domagała się zasądzenia od pozwanej kwoty bez odjęcia kwoty za opakowania, powództwo co do wymienionej kwoty 100 zł podlegało oddaleniu.

Biorąc pod uwagę wysokość pierwotnego żądania pozwu (kwota 121.442,89 zł), umorzenie postępowania postanowieniem z dnia 18 lipca 2013 r. co do kwoty 46.767,34 zł oraz rozszerzenie żądania pozwu o kwotę łączną 3458,15 zł (2375,45 zł + 1082,70 zł), sprawa na etapie wyrokowania toczyła się o kwotę 78.133,70 zł. Zasądzona została kwota łączna 50.617,62 zł, powództwo oddalono co do kwoty 300 zł. W pozostałym zakresie (kwota 27.216,08 zł) powódka cofnęła pozew ze zrzeczeniem się roszczenia, wskutek czego z mocy art.355 § 1 k.p.c. Sąd w tej części umorzył postępowanie.

W sprawie jak wyżej podano, miało miejsce rozszerzenie żądania pozwu o kwotę 3458,15 zł. Od kwoty tej nie została uiszczona opłata sądowa. Z mocy art.130(3) § 2 k.p.c., Sąd prowadził postępowanie pomimo braku opłaty sądowej w tej części; rozstrzygnięcie tej kwestii następuje w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie z odpowiednim zastosowaniem zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Określając zaś stopień, w jakim strony wygrały bądź przegrały sprawę należy odwołać się zarówno do kwot zasądzonych na rzecz powódki, jak i kwot, co do których nastąpiło umorzenie postępowania. Należy mieć na względzie, że zgodnie z utrwalonym od kilkudziesięciu lat stanowiskiem Sądu Najwyższego, za stronę przegrywającą sprawę należy także uważać pozwanego, który w toku procesu spełnił dochodzone od niego świadczenie, czym zaspokoił roszczenie powoda wymagalne w chwili wytoczenia powództwa (orzeczenie Sądu Najwyższego z 21 lipca 1951 r., C 593/51, OSN 1952, nr 2, poz.49 oraz postanowienie SN z 6 listopada 1984 r., IV CZ 196/84, nie publ. – por. T. Ereciński, J. Gudowski, M. Jędrzejewska, Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego, t.1, Warszawa 2001, s.233). Tym samym powódka winna być uznana za wygrywającą sprawę co do kwot zasądzonych oraz zapłaconych przez pozwaną po wytoczeniu powództwa (co skutkowało umorzeniem postępowania w tej części), natomiast za przegrywającą – co do kwot, których dochodzenie było niezasadne. Należy natomiast oczywiście uwzględnić nie tylko kwoty aktualnie objęte orzekaniem, ale również kwotę 46.767,34 zł, co do której wydane zostało postanowienie o częściowym umorzeniu postępowania – z uwagi na jej zapłacenie w dniu 8 listopada 2012 r., a więc po wytoczeniu powództwa, co nastąpiło 31 października 2012 r. Dodać należy, że postanowienie z dnia 18 lipca 2013 r. o częściowym umorzeniu postępowania z natury rzeczy nie mogło obejmować rozstrzygnięcia o zwrocie kosztów postępowania, bowiem rozstrzygnięcie takie jest możliwe dopiero z uwzględnieniem stosunku, w jakim strony wygrały bądź przegrały całą sprawę.

Tym samym powódka w tym procesie winna być uznana za wygrywającą spór co do kwoty łącznej 97.384,96 zł. Obejmuje ona kwotę zasądzoną (50.617,62 zł) oraz kwotę 46.767,34 zł, co do której cofnięcie pozwu (i wcześniejsze umorzenie postępowania) było następstwem jej zapłacenia w trakcie procesu. W pozostałym zakresie należało uznać powódkę za przegrywającą sprawę, co skutkuje zarówno obowiązkiem poniesienia w tej części kosztów nie uiszczonej opłaty sądowej, jak i obowiązkiem zwrotu przez powódkę kosztów procesu pozwanej (por. niżej). Powódka zatem wygrała sprawę w około 80% (80,18), przegrała w około 20%. W takiej też proporcji strony winny być obciążone kosztami nie uiszczonej opłaty (powódka 20%, pozwana 80%).

Kwota nie uiszczonej opłaty od rozszerzonej części powództwa wyniosła 173 zł. Mając na uwadze wcześniejsze rozważania, Sąd nakazał ściągnięcie od powódki z zasądzonego roszczenia (art.113 ust.2 pkt 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z r. 2010, nr 90, poz. 594 ze zm.) kwoty odpowiadającej 20% kwoty nie uiszczonej, tj. kwoty 34,60 zł. Jednocześnie Sąd nakazał pobranie z tego tytułu od pozwanej (art.113 ust.1 cyt. ustawy) kwoty 138,40 zł (80% kwoty nie uiszczonej).

O kosztach procesu Sąd orzekł z uwzględnieniem faktu częściowego uwzględnienia żądania (jw.). Częściowe bowiem uwzględnienie żądania pozwu dawało podstawę do zastosowania art.100 k.p.c. w części, w której przewiduje on stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu. Skoro powódka przegrała sprawę w 20%, to tyle kosztów procesu winna ponieść; pozwana sprawę przegrała w 80% i odpowiada to stosunkowi obciążenia pozwanej kosztami procesu.

Koszty powódki wyniosły 19.612,20 zł i obejmowały uiszczoną opłatę sądową w kwocie 6073 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3600 zł – § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1348 ze zm.), opłatę skarbową od pełnomocnictwa wynoszącą 17 zł, uiszczone zaliczki na koszt opinii biegłego, wynoszące 4000 zł i 2907,20 zł, a ponadto uiszczoną opłatę od zażalenia, wynoszącą 1215 zł i kwotę kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu zażaleniowym, wynoszącą 1800 zł (§ 13 ust.2 pkt 2 cyt. rozporządzenia z 28.09.2002 r.).

Z kolei koszty pozwanej to kwota 3617 zł, obejmująca koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3600 zł – § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1349 ze zm.) i opłatę skarbową od pełnomocnictwa, wynoszącą 17 zł. Pełnomocnik pozwanej w postępowaniu zażaleniowym nie występował.

Suma kosztów z obu stron wyniosła kwotę 23.229,20 zł. Powódka winna z tej kwoty ponieść 4645,84 zł (20%) a pozwana18.583,36 zł (80%). Mając na uwadze faktyczne poniesienie kosztów przez strony (powódka 19.612,20 zł, pozwana 3617 zł), kwota 14.966,36 zł podlegała zasądzeniu od pozwanej na rzecz powódki.

Odnosząc się dodatkowo do wniosku powódki o zastosowanie art.102 k.p.c. i nie obciążanie powódki zwrotem kosztów procesu (innymi słowy – nie uwzględnianie przy rozliczeniu wyniku procesu i kosztów poniesionych przez pozwaną; w sprawie nie miał miejsca „wzajemny obrachunek” z art.100 k.p.c.), Sąd stwierdza, że brak jest podstaw do przychylenia się do tego wniosku. Fakt prowadzenia przez powódkę działalności w specyficznej branży, za jaką pełnomocnik powódki uznał usługi jubilerskie (co ma utrudniać precyzyjne określenie wysokości szkody), nie stanowi podstawy do stwierdzenia wypadku szczególnie uzasadnionego (art.102 k.p.c.) i niezastosowania zasad odpowiedzialności za wynik procesu. Jako „specyficzne” można z tego punktu widzenia określać różne branże; z całą pewnością tym bardziej taką specyfikę wykazuje np. budownictwo, gdzie z uwagi na charakter robót (niekiedy tzw. zanikających), niewątpliwie precyzyjne określenie kwot z tytułu wartości robót bądź poniesionych szkód może sprawiać trudności. Nie wpływa to na stosowanie kodeksowych zasad odpowiedzialności za koszty procesu; trudność precyzyjnego określenia dochodzonych kwot uznać należy za objętą ryzykiem prowadzenia działalności gospodarczej.

Z

odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron.

08.10.2014 r.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Paula Adamczewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: