X GC 918/18 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2020-02-24
UZASADNIENIE
W pozwie złożonym 16 sierpnia 2018 r. powód P. P. żądał zasądzenia od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w P. kwoty 24 000 EUR, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 maja 2018 r. do dnia zapłaty i kosztami procesu.
Jak podano w uzasadnieniu pozwu, żądanie powoda ma charakter odszkodowania za „niezgodne z prawem oraz postanowieniami umownymi, a także bezzasadne i przedwczesne rozwiązanie umowy o świadczenie usług szkoleniowych i marketingowych”.
(pozew k. 5-14)
W dniu 24 października 2018 roku Sąd wydał przeciwko stronie pozwanej nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.
(nakaz zapłaty k. 64)
Strona pozwana wniosła sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty, wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu. Pozwana zakwestionowała twierdzenie powoda, że strony obowiązywała pisemna umowa opisana w pozwie, wobec nieziszczenia się warunku w postaci zgody Rady Nadzorczej pozwanej Spółki na zawarcie tej umowy. Ponadto pozwana powołała się na ważne powody rozwiązania umowy z powodem, wskutek czego nie jest zobowiązana do naprawienia powodowi powstałej przez to szkody.
(sprzeciw od nakazu zapłaty k. 68-87)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Powód P. P. jest przedsiębiorcą. W ramach prowadzonej działalności gospodarczej świadczy m.in. usługi trenerskie w sporcie piłki ręcznej oraz usługi marketingowe z tym związane.
Pozwana Spółka jest klubem sportowym, której pierwszy zespół seniorów występuje w (...) Superlidze piłki ręcznej mężczyzn pod nazwą „ (...)”. Pozwana jest jednoosobową spółką, w której akcje należą do Miasta P.. Zespół (...)” należący do pozwanej jest siedmiokrotnym mistrzem Polski oraz dziesięciokrotnym zdobywcą Pucharu Polski. Większość jego sukcesów przypada na lata dwutysięczne. Od 2008 r. zespół pozwanej co roku zajmuje jedno z dwóch pierwszych miejsc w lidze piłkarzy ręcznych, która aktualnie funkcjonuje w formule (...)ligi. W latach 2011-2017 „ (...)” była również corocznie finalistą Pucharu Polski. Obok sukcesów w rozgrywkach krajowych, „ (...)” potwierdzała w ostatniej dekadzie należność do czołówki zespołów piłki ręcznej w Europie. Dowodem tego było zakwalifikowanie się przez ten zespół do grona tzw. (...) 16 L. Mistrzów (czyli do fazy 1/8 finałów najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych piłkarzy ręcznych w Europie) w kolejnych trzech sezonach od 2013/2014 do 2015/2016.
Podstawą ugruntowanej pozycji „ (...)”, jako drugiej drużyny w Polsce, jest w szczególności jej budżet, oparty na kontraktach ze sponsorami, sprzedaży biletów oraz innych umowach, których wartość w dużej mierze zależy od wyników uzyskiwanych przez drużynę. W skali Polski jedynie dwa zespoły piłki ręcznej mają przychody przekraczające 10 mln zł rocznie i należą do nich pozwana oraz V. T. K., przy czym pozwana ustępuje w tym zakresie ww. rywalowi o kilka milionów złotych. Pozostałe zespoły uczestniczące w najważniejszych rozgrywkach w Polsce mają przychody kilkukrotnie niższe, co przekłada się na brak możliwości zawierania przez nie
kontraktów z najlepszymi zawodnikami z Polski i zagranicy, a przez to również utrudnia
im podjęcie wyrównanej rywalizacji sportowej z dwoma najlepszymi zespołami w Polsce.
(bezsporne)
Pod koniec sezonu 2015/2016 powód rozpoczął negocjacje kontraktu trenerskiego z pozwaną. Negocjacje te zakończyły się podpisaniem przez powoda umowy z 30 marca 2016 r. Kontrakt ten przewidywał m.in., termin obowiązywania od 1 lipca 2016 r. do 30 czerwca 2019 r., z możliwością rozwiązania jedynie za porozumieniem stron lub na skutek zawinionego, rażącego i stwierdzonego naruszenia przez powoda jego zobowiązań dotyczących szkolenia zawodników lub utraty przez niego licencji. W umowie tej zawarte było postanowienie, zgodnie z którym wchodzi ona w życie pod warunkiem akceptacji Rady Nadzorczej pozwanej Spółki. Jednym bowiem z podstawowych zadań statutowych Rady Nadzorczej jest udzielanie Zarządowi zgody na zaciąganie zobowiązań o wartości przekraczającej równowartość 30 000 EUR, a umowa z powodem przekraczała tę wartość zobowiązania.
(dowód: dokument umowy z 30.03.2016 r. k. 207-212, statut pozwanej k. 214-225)
Zarząd pozwanej przedstawił ww. umowę z 30.03.2016 r. Radzie Nadzorczej do zatwierdzenia. Na swoim posiedzeniu w dniu 26 kwietnia 2016 r., (...) podniosła jednak szereg zastrzeżeń do treści kontraktu, w tym dotyczące braku możliwości wypowiedzenia umowy. Ostatecznie Rada Nadzorcza nie udzieliła zgody na zawarcie ww. umowy z powodem.
(bezsporne – protokół posiedzenia Rady Nadzorczej k. 227-237)
Ponowne negocjacje stron trwały do czerwca 2016 r. i obejmowały postanowienia, których dotyczyły uwagi Rady Nadzorczej. Po ustaleniu treści nowej umowy, Zarząd pozwanej Spółki przedstawił ją do zatwierdzenia Radzie Nadzorczej w dniu 9 czerwca 2016 r. i 27 czerwca 2016 r., jednakże na żadnym z ww. posiedzeń Rada Nadzorcza nie wyraziła zgody na wejście w życie umowy.
(dowód: korespondencja elektroniczna k. 238-246, protokoły posiedzeń Rady Nadzorczej pozwanej Spółki k. 248-253 i k. 255-256)
Pomimo braku zgody Rady Nadzorczej, Zarząd pozwanej podpisał z powodem umowę z dnia 1 lipca 2016 r. i dopuścił go do wykonywania funkcji trenera zespołu (...)”.
(bezsporne)
Treścią zawartej pomiędzy stronami umowy z 1.07.2016 r. było zlecenie powodowi wykonywania czynności polegających m.in. na trenowaniu i prowadzeniu nadzoru nad profesjonalnym szkoleniem zawodników I zespołu seniorów sekcji piłki ręcznej klubu, a także innych szczegółowo wymienionych czynnościach z zakresu szkolenia, promocji i marketingu klubu sportowego. W zamian za świadczenie ww. usług, pozwana zobowiązała się do zapłaty wynagrodzenia w wysokości 7500 EUR netto miesięcznie w sezonie 2016/2017, 8000 EUR netto miesięcznie w sezonie 2017/2018 oraz 9000 EUR netto miesięcznie w sezonie 2018/2019, a także do określonego w umowie dodatkowego wynagrodzenia za sukces w rozgrywkach sportowych.
Umowa została zawarta na okres od 1 lipca 2016 r. do 30 czerwca 2019 r., z możliwością jej rozwiązania w określonych w niej przypadkach (§ 9 umowy), tj.
- −
-
za porozumieniem stron,
- −
-
na skutek zawinionego, rażącego i stwierdzonego naruszenia przez Trenera zobowiązań umownych lub utraty licencji,
- −
-
w przypadku, gdy w sezonie 2017/2018 pierwszy zespół nie zdobędzie minimum tytułu Wicemistrza Polski i braku awansu do finałów rozgrywek o Puchar Polski – na skutek rozwiązania umowy przez SPR (...) S.A. z 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia i z zachowaniem prawa do 3-miesięcznej odprawy.
Zgodnie z § 12 umowy, wchodziła ona w życie „pod warunkiem akceptacji Rady Nadzorczej SPR (...) S.A., która winna być udzielona w terminie do 30 dni od podpisania umowy”.
Jak zaś stanowił § 13 umowy, wszelkie jej zmiany i porozumienia wynikające z umowy wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności.
(dowód: poświadczona kopia umowy k. 25-30)
Rada Nadzorcza pozwanej Spółki w okresie 30 dni od podpisania ww. umowy nie wyraziła zgody na jej wejście w życie, ani też w ogóle nie odbyła posiedzenia. Na kolejnych posiedzeniach, już po upływie 30-dniowego terminu od podpisania umowy (tj. we wrześniu 2016 r.), Rada Nadzorcza nie wyraziła zgody na jej wejście w życie ‒ uchwała o wyrażeniu zgody na zaciągnięcie zobowiązania w ramach umowy z powodem nie została przyjęta, gdyż nie uzyskała większości głosów.
(dowód: zeznania świadków M. P., A. Z. i T. N. na rozprawie w dniu 8.05.2019 r. k. 532-534 oraz świadków E. N. i A. W. na rozprawie w dniu 8.11.2019 r. k. 565-566, protokoły z posiedzeń Rady Nadzorczej k. 255-256, 258-261 i 263-265)
Pomimo braku zgody Rady Nadzorczej pozwanej Spółki oraz upływu 30-dniowego terminu na jej udzielenie, powód za wiedzą i zgodą Zarządu pozwanej wykonywał czynności określone w przedmiotowej umowie, w zamian za co otrzymywał świadczenia w wysokości odpowiadającej treści pisemnej umowy.
(bezsporne)
Powód nie interesował się tym, czy Rada Nadzorcza ostatecznie wyraziła zgodę na obowiązywanie pisemnej umowy z 1.07.2016 r., gdyż nic nie wskazywało na to, że umowa ta jest kwestionowana; w szczególności nikt ze strony pozwanej kwestii tej wobec powoda nie podnosił, zaś okoliczność nawiązania umowy została ogłoszona publicznie.
(dowód: przesłuchanie świadków A. Z. i A. W. na rozprawie w dniu 8.05.2019 r. k. 532-534, przesłuchanie powoda na rozprawie w dniu 17.10.2020 r. k. 596)
W sezonie rozgrywek 2017/2018 zespół (...)” poniósł porażkę w ćwierćfinale Pucharu Polski z niżej notowanym zespołem (...). Ponadto, drugi raz z rzędu pod kierownictwem powoda zespół ten nie zakwalifikował się do (...) 16 europejskich rozgrywek L. Mistrzów.
(bezsporne)
Porażka zespołu (...)” już w ćwierćfinale Pucharu Polski w mediach określana była jako sensacyjna, niespodziewana.
(dowód: wydruk artykułu prasowego k. 319-320)
Zarówno udział w finale Pucharu Polski, jak i wyjście z grupy eliminacyjnej rozgrywek europejskich, premiowane było wpływami znaczących kwot pieniężnych do kasy pozwanej Spółki.
(dowód: kopie dokumentów finansowych k. 338, 341, 343)
Pismem datowanym na 28 marca 2018 r. zarząd pozwanej wypowiedział powodowi „kontrakt o świadczenie usług szkoleniowych i marketingowych”, ze skutkiem na 31 marca 2018 r. Jako podstawę prawną wskazano art. 746 § 1 i 3 k.c. w zw. z art. 750 k.c., uzasadniając rozwiązanie umowy „ważnymi przyczynami”, sprecyzowanymi jako:
a) nie zakwalifikowanie się w sezonie rozgrywkowym 2017/2018, I zespołu seniorów drużyny piłki ręcznej „ (...)” prowadzonej przez SPR (...) S.A., do (...) 16 rozgrywek L. Mistrzów;
b) odpadnięcie w sezonie rozgrywkowym 2017/2018, I zespołu seniorów drużyny piłki ręcznej „ (...)” prowadzonej przez SPR (...) S.A., z rozgrywek Pucharu Polski na etapie ćwierćfinałów tych rozgrywek.
(bezsporne – kopia wypowiedzenia k. 41-42)
Powód nie zgodził się ze stanowiskiem pozwanej, kwestionując skuteczność ww. wypowiedzenia. Wobec odmowy dopuszczenia powoda do dalszego wykonywania obowiązków umownych, pismem z 4 maja 2018 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 716 940 EUR, tytułem odszkodowania. Pozwana odmówiła zapłaty, kwestionując ważność zawartej z powodem umowy pisemnej z 1.07.2016 r., z uwagi na brak wymaganej zgody Rady Nadzorczej.
Ostatecznie pozwana uregulowała na rzecz powoda jedynie kwotę 24 000 EUR tytułem trzymiesięcznej odprawy.
(bezsporne – kopia odpowiedzi na wezwanie do zapłaty k. 49-50, faktura nr (...) k. 52, wydruk potwierdzenia transakcji k. 53).
Sąd zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 734 § 1 k.c., przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie.
Z mocy art. 750 k.c., do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu
Wobec twierdzenia strony powodowej o bezprawności rozwiązania umowy przez stronę pozwaną oraz sporu stron co do obowiązywania między nimi umowy określonej treści, w pierwszej kolejności rozważyć należy kwestię ważności pisemnej umowy stron datowanej na 1 lipca 2016 r., albowiem do tej umowy odwołuje się powód jako źródła obowiązków strony pozwanej, które nie zostały według niego wykonane.
W ocenie Sądu, umowa ta jest nieważna z uwagi na nieziszczenie się warunku zawieszającego, od którego uzależniona była ważność tej umowy.
Jak stanowi przepis art. 89 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych albo wynikających z właściwości czynności prawnej, powstanie lub ustanie skutków czynności prawnej można uzależnić od zdarzenia przyszłego i niepewnego (warunek).
W omawianej umowie strony zawarły warunek jej „wejścia w życie” (czyli w sensie prawnym – ważności) w postaci „akceptacji Rady Nadzorczej (…) w terminie do 30 dni od podpisania umowy”.
Nie jest to – wbrew argumentacji strony powodowej – postanowienie umowne jedynie powielające zapisy statutu pozwanej, dotyczące jedynie stosunków wewnętrznych pomiędzy organami pozwanej Spółki. Postanowienie to spełnia wszelkie cechy zastrzeżenia warunku w rozumieniu art. 89 k.c., tj. dotyczy zdarzenia przyszłego i niepewnego, od którego uzależnia powstanie skutku prawnego w postaci „wejścia w życie” umowy. Ma ono zatem znaczenie prawne wobec stron umowy, jako oświadczenie woli, a nie tylko jako swoista informacja o wymogach statutowych pozwanej Spółki. Gdyby miała to być tylko informacja o stosunkach wewnętrznych pomiędzy organami pozwanej Spółki, dalece wątpliwy byłby cel jej zamieszczenia w treści umowy z powodem – wszak ograniczenia statutowe obowiązywałyby Zarząd (w stosunkach wewnętrznych z organami Spółki) niezależnie od tego, czy zostałyby ujawnione w treści umowy.
Nietrafna jest również argumentacja strony powodowej, iż w sprawie zastosowanie znajduje przepis art. 93 § 1 k.c., zgodnie z którym „jeżeli strona, której zależy na nieziszczeniu się warunku, przeszkodzi w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego ziszczeniu się warunku, następują skutki takie, jakby warunek się ziścił”.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie wykazał, że strona pozwana – reprezentowana w stosunkach zewnętrznych przez zarząd – przeszkodziła, i to w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, w ziszczeniu się warunku zgody Rady Nadzorczej.
Przede wszystkim, jak podnosi się w literaturze prawa, art. 93 k.c. nie znajduje zastosowania ani wprost, ani nawet odpowiednio, do tzw. warunków prawnych. W konsekwencji nie można posłużyć się konstrukcją fikcyjnego ziszczenia się warunku wówczas, gdy strona, której zależy na nieziszczeniu się warunku prawnego, np. na nieuzyskaniu wymaganej zgody władzy publicznej na przeniesienie prawa, przeszkodzi w uzyskaniu tej zgody w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego (Z. Radwański [w:] System Prawa Prywatnego, t. 2, 2008, s. 284). Analogicznie pogląd ten można odnieść do warunku prawnego jaki jest wyrażenie zgody na zawarcie umowy przez organ osoby prawnej, nie będący jednak organem uprawnionym do jej reprezentowania w stosunkach zewnętrznych – a zatem nie mogącym bezpośrednio ukształtować stosunku prawnego pomiędzy tą osobą prawną (tu: spółką akcyjną) a jej kontrahentem, ale mającym kompetencje nadzorcze w stosunku do organu reprezentującego tę osobę prawną.
Niezależnie od powyższego, zauważyć ponadto należy, że przepis art. 93 k.c. ma charakter wyjątkowy, przez co nie podlega wykładni rozszerzającej. Należało zatem wykazać, że (a) stronie zależało na nieziszczeniu się warunku (a zatem miała na celu aby warunek ten się nie ziścił), (b) strona ta przeszkadzała w ziszczeniu się warunku (a zatem nie tyle nie pomagała w jego ziszczeniu, co działała w celu jego nieziszczenia) oraz (c) zachowanie strony było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Sam tylko fakt braku zwołania posiedzenia Rady Nadzorczej w 30-dniowym terminie, wymaganym do wyrażenia zgody na wejście w życie pisemnego kontraktu z 1.07.2016 r., nie stanowi zachowania spełniającego powyższe przesłanki. Wskazać należy, że zgodnie z § 8 ust. 7 statutu pozwanej Spółki, katalog osób uprawnionych do zwołania posiedzenia Rady Nadzorczej jest znacznie szerszy, niż tylko Zarząd Spółki. Zatem niezwołanie posiedzenia Rady przez Zarząd w tym okresie nie upoważnia do postawienia mu zarzutu uniemożliwienia podjęcia przez Radę Nadzorczą uchwały w przedmiocie zgody na zawarcie umowy z powodem. Taka możliwość istniała niezależnie od podjęcia przez Zarząd stosownej inicjatywy.
Zaniechanie ze strony Zarządu pozwanej Spółki ma nadto o tyle jeszcze nieistotne znaczenie, że w późniejszym czasie, już po upływie 30-dniowego terminu z umowy, Rada Nadzorcza pozwanej odbyła posiedzenia, na których przedmiotem obrad była kwestia udzielenia omawianej zgody i Rada tej zgody nie udzieliła. Zatem brak wcześniejszej inicjatywy ze strony Zarządu nie miał wpływu na skutek prawny wynikający z nieziszczenia się warunku z § 12 umowy z 1.07.2016 r. Można byłoby ewentualnie rozważać zastrzeżenia do zachowania Zarządu pozwanej wówczas, gdyby zgoda Rady Nadzorczej została udzielona, ale po upływie umownego 30-dniowego terminu i ta tylko okoliczność uchybienia terminu podnoszona byłaby jako przesłanka nieważności umowy. Tymczasem w rozpoznanej sprawie zgoda taka nigdy nie została udzielona.
Nie została też zaaprobowana przez Sąd argumentacja strony powodowej, zgodnie z którą strona pozwana, po dacie podpisania dokumentu umowy, nie postrzegała braku akceptacji umowy przez swoją Radę Nadzorczą jako warunku jej obowiązywania. Nie przemawia za tym argument wykonywania świadczeń ze strony pozwanej oraz przyjmowania przez nią świadczeń wzajemnych ze strony powoda – o czym jeszcze będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.
Także oświadczenie członka zarządu pozwanej w toku procesu, podczas składania zeznań w charakterze świadka, że z jego punktu widzenia obowiązywała umowa pisemna z 1.07.2016 r., nie zmienia powyższej oceny prawnej mocy obowiązującej tej umowy. Po pierwsze, oświadczenie to złożone zostało już dawno po zakończeniu stosunku umownego pomiędzy stronami i nie ma ono mocy wstecznej – nie może potwierdzić istnienia umowy już rozwiązanej. Po drugie, jeśli nawet miałaby nastąpić zmiana treści oświadczenia woli strony pozwanej w taki sposób, że z umowy wyeliminowany zostałby wymóg ziszczenia się warunku z § 12, to zgodnie z § 13 tejże umowy, zmiana taka wymagałaby formy pisemnej pod rygorem nieważności. Zatem ewentualne oświadczenia ustne w tym przedmiocie uznać należy za prawnie bezskuteczne (art. 76 k.c.).
Wreszcie, brak wiedzy powoda o nieważności umowy pisemnej, nie sanuje tej umowy, a co najwyżej może stanowić okoliczność rozpatrywaną na płaszczyźnie wady dalszych dorozumianych oświadczeń woli powoda w tej sytuacji (w postaci np. błędu – art. 84 k.c.), wyrażających w sposób dorozumiany wolę kontynuowania umowy zgodnie z jej pisemną treścią. Podkreślić przy tym należy, że wprawdzie strona pozwana nie informowała powoda o braku akceptacji umowy przez Radę Nadzorczą ani o skutkach tego braku, ale też powód nie zwracał się do pozwanej o potwierdzenie, czy na gruncie warunku z § 12 umowa ostatecznie obowiązuje. Obie strony są przedsiębiorcami. Nie można powoda w ramach tej umowy traktować jak konsumenta w stosunku z profesjonalistą. Na każdej ze stron spoczywał obowiązek należytej staranności związanej z wykonywaną umową. Powód nie może zatem powoływać się na zaniechanie ze strony pozwanej udzielenia mu stosownej informacji odnośnie ziszczenia się warunku obowiązywania umowy, skoro sam zaniechał zasięgnięcia takiej informacji.
Z jednej zatem strony, zawarta w formie pisemnej umowa z 1.07.2016 r. okazała się nieważna, jednakże, z drugiej strony, bezspornie powód w okresie od lipca 2016 r. do marca 2018 r. świadczył na rzecz pozwanej usługi tożsame z określonymi w tejże umowie, za wiedzą i zgodą strony pozwanej (reprezentowanej wobec niego przez zarząd) oraz otrzymywał od strony pozwanej świadczenia wzajemne tożsame z tymi, które określone zostały w tejże umowie.
Poszukując podstawy prawnej wzajemnych świadczeń stron w sytuacji nieważności pisemnej umowy z 1.07.2016 r., wskazać należy, że przepisy prawa nie stawiają wymogów formalnych zawieraniu umowy o świadczenie usług. Może ona być zatem zawarta również w formie ustnej, a nawet w formie dorozumianej. Wynika to z treści art. 60 k.c., zgodnie z którym, z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli).
W rozpoznanej sprawie „w sposób dostateczny” ujawniona została wola stron jedynie w takim zakresie, w jakim była zgodnie realizowana, tj. w zakresie faktycznego wykonywania określonych usług przez powoda za wiedzą i zgodą pozwanej oraz w zakresie faktycznego spełniania świadczeń wzajemnych ze strony pozwanej, ze wiedzą i zgodą powoda. Konkludentności nie można natomiast rozszerzyć na więcej, niż to, co wynika z zachowań stron. W szczególności nie można więc stwierdzić, że strony w sposób konkludentny związane były także tymi postanowieniami pisemnej umowy z 1.07.2016 r., co do których w okresie wykonywania faktycznie zawartej umowy nie ujawniły wobec siebie żadnych zachowań oznaczających zgodną wolę ich obowiązywania. Dotyczy to w szczególności przesłanek rozwiązania umowy z powodem, określonych w § 9 dokumentu umowy z 1.07.2016 r. W ocenie Sądu, zakres ostatecznie wiążącej strony umowy, zawartej konkludentnie, nie obejmował owych postanowień, albowiem zachowania stron nie ujawniły w sposób dostateczny woli związania się nimi.
Mając w ten sposób oczyszczone przedpole do dalszych rozważań, można poddać analizie konsekwencje prawne oświadczenia strony pozwanej z marca 2018 r. o wypowiedzeniu powodowi kontraktu trenerskiego.
Zgodnie z art. 746 § 1 k.c., dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Powinien jednak zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia; w razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom, a jeżeli wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, powinien także naprawić szkodę.
Według art. 746 § 3 k.c., nie można zrzec się z góry uprawnienia do wypowiedzenia zlecenia z ważnych powodów.
Wobec stwierdzenia, iż postanowienia zapisane w § 9 dokumentu umowy z 1.07.2016 r. nie wiązały stron, zbędne jest prowadzenie rozważań odnoszących się do umownego ograniczenia uprawnienia pozwanej do wypowiedzenia umowy z powodem. Przyjąć należy, że takich umownych ograniczeń w umowie stron ostatecznie nie było.
Wobec powyższego zauważyć należy, że udowodnienie istnienia ważnej przyczyny wypowiedzenia zlecenia odpłatnego nie jest decydujące dla skuteczności jego dokonania, lecz dla rozstrzygnięcia, czy dający zlecenie powinien naprawić szkodę powstałą po stronie przyjmującego zlecenie w związku z przedwczesnym zakończeniem stosunku zlecenia (por. wyrok SN z dnia 14 maja 2002 r., V CKN 1030/00, IC 2002, nr 12, s. 41).
Zatem wypowiedzenie dokonane przez pozwaną uznać należało za skuteczne niezależnie od tego, czy nastąpiło z ważnego powodu w rozumieniu art. 746 § 1 k.c., czy też bez ważnego powodu. Ustalenie, czy takie ważne powody rzeczywiście istniały, jest istotne jedynie z punktu widzenia ustalenia, czy na dającym zlecenie spoczywa obowiązek naprawienia szkody doznanej przez zleceniobiorcę na skutek rozwiązania umowy. Powód bowiem nie domagał się w pozwie wynagrodzenia za świadczone usługi, lecz wyłącznie odszkodowania w związku z dokonanym wypowiedzeniem umowy.
W literaturze prawniczej podkreśla się, że ważnymi powodami mogą być zarówno zjawiska o charakterze powszechnym, jak i czynniki odnoszące się indywidualnie do stron. Ważnym powodem wypowiedzenia zlecenia przez dającego zlecenie jest przede wszystkim nieudzielenie mu przez przyjmującego zlecenie odpowiednich wiadomości o przebiegu sprawy, jak również uzasadniona utrata zaufania w uczciwość, staranność czy umiejętności przyjmującego zlecenie.
Rozstrzygnięcie, czy istnieją ważne powody, powinno być dokonane z uwzględnieniem okoliczności faktycznych sprawy, a także treści i celu łączącej strony umowy zlecenia lub umowy o świadczenie usług (por. wyrok SN z dnia 14 maja 2002 r., V CKN 1030/00, IC 2002, nr 12, s. 41).
Za ważny powód uznać można np. uzasadnioną okolicznościami utratę zaufania do przyjmującego zlecenie (por. wyrok SN z dnia 10 maja 2002 r., IV CKN 1043/00; wyrok SN z dnia 4 kwietnia 2007 r., V CSK 2/07, LEX nr 485857; wyrok SA w Warszawie z dnia 23 kwietnia 2015 r., VI ACa 1021/14, LEX nr 1785330), czy uzasadnioną ocenę, że cel umowy nie zostanie osiągnięty z przyczyn leżących po stronie kontrahenta (por. wyrok SN z dnia 24 września 1998 r., I CKN 448/98, LEX nr 1215025). Przesłanka wzajemnego zaufania stron jest aktualna w odniesieniu do umowy o świadczenie usług – jego brak uzasadnia wypowiedzenie umowy o świadczenie usług zawartej na czas oznaczony (por. wyrok SA w Warszawie z dnia 15 września 2008 r., I ACa 84/08, LEX nr 509763; wyrok SA w Poznaniu z dnia 12 czerwca 2014 r., I ACa 225/13, LEX nr 1496026).
W kontekście powyższych poglądów, które Sąd Okręgowy w pełni podziela, stwierdzić należy, że strona powodowa nie wykazała, aby wypowiedzenie rozpatrywanej umowy, dokonane przez pozwaną Spółkę, nastąpiło bez ważnego powodu. Wskazać należy, że ciężar dowodu w zakresie wykazania braku ważnych powodów wypowiedzenia umowy, spoczywał na stronie powodowej (art. 6 k.c.), albowiem to powód wywodzi skutek prawny, w postaci obowiązku naprawienia szkody przez pozwaną, z okoliczności faktycznych stanowiących podstawę zastosowania normy prawnej art. 746 § 1 in fine k.c.
Powyższemu ciężarowi dowodu powód nie sprostał. Powód nie przedstawił dowodów potwierdzających, że przyczyny wypowiedzenia umowy, wskazywane przez stronę pozwaną, nie stanowiły ważnych powodów w rozumieniu art. 746 § 1 in fine k.c. Z kolei strona pozwana, oprócz tego że przedstawiła swoje subiektywne stanowisko określone jako utrata zaufania do powoda, to dodatkowo przedstawiła dowody świadczące obiektywnie o możliwości utraty zaufania dającego zlecenie do zleceniobiorcy. Rzeczywiście bowiem w sezonie 2017/2018 nastąpiło obniżenie wyników sportowych zespołu prowadzonego przez powoda, oceniane w przestrzeni publicznej jako zaskakujące, a wręcz sensacyjne, przynajmniej jeśli chodzi o porażkę już w ćwierćfinale Pucharu Polski w tym sezonie. Tymczasem, niezależnie od konkretnych okoliczności stojących za owym obniżeniem wyników sportowych, celem zawartej umowy było niewątpliwie przynajmniej utrzymanie wyników sportowych zespołu na dotychczasowym poziomie. Zdawały sobie z tego sprawę obie strony umowy. Dla klubu sportowego obniżenie osiąganych wyników sportowych jego drużyny zwykle wiąże się ze spadkiem prestiżu, frekwencji kibiców, ale także z pogorszeniem wyników finansowych i pozycji negocjacyjnej przy pozyskiwaniu sponsorów. Tym bardziej, jeśli niepowodzenie sportowe jest niespodziewane, wręcz sensacyjne.
Trzeba też w tym kontekście odwołać się do ogólnych zasad wykonywania zobowiązań. Zgodnie wszak z art. 354 § 1 k.c., dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom.
Niezależnie od współistnienia wielu różnych przyczyn porażki w rywalizacji sportowej, często niezależnych od osób zajmujących się szkoleniem zawodników, zwyczajowo to trener jest odpowiedzialny wobec klubu sportowego za wynik sportowy zespołu. Nie wolno zatem pomijać także tego aspektu przy ocenie ważności powodów wypowiedzenia umowy przez stronę pozwaną. W przypadku klubów sportowych, element wzajemnego zaufania klubu i szkoleniowca (szczególnie trenera pierwszego, niejako „flagowego” zespołu należącego do klubu) jest szczególnie ważny i jego poderwanie, uzasadnione obiektywnym obniżeniem wyników sportowych zespołu, może stanowić ważny powód wypowiedzenia umowy o świadczenie usług szkoleniowych.
Z powyższych przyczyn Sąd oddalił powództwo jako nieuzasadnione.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Na koszty poniesione przez stronę pozwaną złożyła się opłata za czynności adwokackie w wysokości 5400 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł.
ZARZĄDZENIE
doręczyć odpis wyroku z uzasadnieniem pełnomocnikowi powoda
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: