Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

X GC 1063/19 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2020-04-08

Sygn. akt XGC 1063/19

UZASADNIENIE

Powódka G. M. (1) prowadząca działalność gospodarczą pod nazwą G. M. (1) Skup i (...) w miejscowości D. w pozwie z dnia 6 listopada 2019r. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) S.A. w W. kwoty 121.321,72 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od dnia 26.07.2019 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powódka podniosła, iż wskutek nieprawidłowego działania przez radcę prawnego jako pełnomocnika procesowego została jej wyrządzona szkoda w związku z uchyleniem w dniu 19 marca 2018 roku nakazu zapłaty i umorzeniem postępowania w sprawie o sygnaturze akt XGNc 710/16 Sądu Okręgowego w Łodzi. Strona powodowa podniosła, że w dniu 18 lipca 2016 roku Sąd wezwał powódkę przez pełnomocnika do usunięcia braków w składzie organów pozwanej spółki. Braki te nie zostały usunięte w terminie wyznaczonym tj. do 28.10.2016 roku i w dniu 7.11.2016 Sąd zawiesił postępowanie w sprawie. W konsekwencji zaniechań pełnomocnika doszło do umorzenia postępowania, powódka poniosą szkodę w postaci kosztów postępowania, wynagrodzenia pełnomocnika i braku możliwości wyegzekwowania od strony pozwanej kwoty objętej żądaniem pozwu (pozew k.2-5 akt).

Pozwany (...) S.A. w W. wniósł w odpowiedzi na pozew o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając swoje stanowisko pozwany podniósł, że niezwłocznie po wydaniu przez Sąd Okręgowy w Łodzi X Wydział Gospodarczy postanowienia w przedmiocie zawieszenia postępowania S. K., który z ramienia Kancelarii (...) S. A. nadzorował sprawę, skierował do powódki mail z informacją o zawieszeniu postępowania w sprawie. Poinformował o możliwości ustanowienia kuratora, wraz z orientacyjnym kosztem ustanowienia kuratora, jednakże powódka w żaden sposób nie ustosunkowała się do treści maila. Korespondencja została skierowana na adres e-mail wskazany przez powódkę w umowie i był to jeden z kanałów korespondencji, jaki strony dopuściły w umowie. Oczywistym wydaje się, że pełnomocnik nie podjął działań w związku z milczeniem powódki.

Pozwany zauważył także, że powódka wypowiedziała umowę w dniu 2 lutego 2018 roku. Zgodnie z § 8 ust. 2 umowy windykacji, wypowiedzenie umowy wobec W. jest równoznaczne w skutkach z cofnięciem lub ograniczeniem pełnomocnictwa procesowego i jest skuteczne z dniem otrzymania przez kancelarię oświadczenia zleceniodawcy. Pozwany zauważył, że od dnia wypowiedzenia umowy, co przypadało już po terminie przedawnienia części roszczeń — tj. 2.02.2018 roku - radca prawny J. S. nie był umocowany do działania w imieniu powódki.

Pozwany podniósł, że powódka jako podmiot zgłaszający szkodę winna udowodnić wszystkie przesłanki odpowiedzialności za nienależyte wykonanie zobowiązania, a zatem fakt wystąpienia szkody, związek przyczynowa - skutkowy między działaniem radcy a szkodą oraz wysoki stopień prawdopodobieństwa uzyskania korzystnego rozstrzygnięcia, gdyby domniemany błąd nie zaistniał (odpowiedź na pozew k. 60-62 akt).

W toku procesu strony podtrzymały stanowiska w sprawie .

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka G. M. (1) w dniu 31 marca 2016 r. zawarła z Kancelarią (...) S.A. z siedzibą w Ł. umowę windykacji nr (...) celem dochodzenia i wyegzekwowania od dłużnika Zakładów (...) Sp. z o.o. wierzytelności z tytułu dostaw towaru (dowód: umowa windykacji k. 9-10 akt, zeznania powódki w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 02:01:12-02:05:53).

Pełnomocnictwo zostało udzielone radcy prawnemu J. S.. Powódka podpisała pełnomocnictwo in blanco, a kancelaria potem wpisała imię i nazwisko radcy prawnego (dowód: pełnomocnictwo k. 7 akt o sygnaturze XGNc 710/16 Sądu Okręgowego w Łodzi –dołączone do przedmiotowej sprawy, zeznania powódki w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 02:01:12-02:05:53).

Radca prawny J. S. jest komplementariuszem w spółce prowadzącej kancelarię (...) (dowód: zeznania świadka J. S. w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 00:40:26).

W umowie z klientami, w tym i z powódką podany jest kontakt do mocodawcy- telefoniczny, mailowy. Z uwagi na bardzo dużą liczbę spraw –kilka tysięcy- prawnicy z kancelarii nie mają kontaktu osobistego z mocodawcami, kontaktują się najczęściej mailowo, przy czym te kontakty faktycznie realizują pracownicy kancelarii (dowód: zeznania świadka J. S. w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 00:40:26, 01:08:27).

Klient kancelarii ma też dostęp do portalu, w którym na bieżąco może śledzić stan sprawy (dowód: zeznania świadka J. S. w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 00:42:44, 00:54:57).

Powódka przy zawarciu umowy dowiedziała się, że informacje o toku sprawy będą przychodzić mailem, w tym też zobowiązania do wpłaty kwot na poczet sprawy (dowód: zeznania powódki w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 02:01:12-02:05:53).

Powódka, podobnie jak jej mąż nie korzystają z komputera, pocztę mailową odbierała księgowa M. B.. Wszystkie maile drukowała i przekazywała powódce. Powódka otrzymywała maile z informacją o konieczności wpłaty opłaty od pozwu, zaliczki na poczet wykonania zabezpieczenia. Powódka odbierała te maile i dokonywała wpłat (dowód: zeznania świadka M. B. w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 00:07:09, 00:08:47).

W dniu 26 kwietnia 2016r. został złożony w postępowaniu nakazowym pozew G. M. (1) przeciwko Zakładom (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.. Powódka opłaciła pozew na kwotę 1085 zł (dowód: pozew k. 2-4 w aktach o sygnaturze XGNc 710/16 Sądu Okręgowego w Łodzi –dołączone do przedmiotowej sprawy).

W pozwie powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego kwoty 86.796,77 (osiemdziesiąt sześć tysięcy siedemset dziewięćdziesiąt sześć i 77/100) złotych z odsetkami:

od kwoty 14.310,45 (czternaście tysięcy trzysta dziesięć i 45/100) złotych ustawowymi od dnia 27 grudnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i ustawo­wymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

od kwoty 13.380,57 (osiemnaście tysięcy trzysta osiemdziesiąt i 57/100) złotych ustawowymi od dnia 29 grudnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

od kwoty 6.287,93 (sześć tysięcy dwieście osiemdziesiąt siedem i 93/100) złotych ustawowymi od dnia 23 grudnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

od kwoty 12.699,75 (dwanaście tysięcy sześćset dziewięćdziesiąt dziewięć i 75/100) złotych ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 6 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

od kwoty 900,75 (dziewięćset i 75/100) złotych ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 26 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, od kwoty 6.244,79 (sześć tysięcy dwieście czterdzieści cztery i 79/100) złotych ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 2 lutego 2016 r. do dnia zapłaty,

od kwoty 12.856,73 (dwanaście tysięcy osiemset pięćdziesiąt sześć i 73/100) złotych ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 13 lutego 2016 r. do dnia zapłaty,

od kwoty 15.115,80 (piętnaście tysięcy sto piętnaście i 80/100) złotych ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 13 lutego 2016r. do dnia zapłaty (dowód: pozew k. 2-4 w aktach o sygnaturze XGNc 710/16 Sądu Okręgowego w Łodzi –dołączone do przedmiotowej sprawy).

Uzasadniając żądanie pozwu powódka podała, że w ramach działalności gospodarczej prowadzi sprzedaż mięsa i wyrobów mięsnych. Pozwany zawarł umowę sprzedaży, a powódka wystawiła za towar faktury:

faktura VAT nr (...) z dnia 18 grudnia 2015 r. na kwotę 14.310,45 zł z terminem płatności do 25 grudnia 2015 r.,

faktura VAT nr (...) z dnia 21 grudnia 2015 r. na kwotę 18 380,57 zł z terminem płatności do 28 grudnia 2015 r.,

faktura (...) nr (...) z dnia 22 grudnia 2015 r. na kwotę 6 287,93 zł z terminem płatności do 22 grudnia 2015 r.,

faktura VAT nr (...) z dnia 29 grudnia 2015 r. na kwotę 12 699,75 zł z terminem płatności do 5 stycznia 2016 r.,

faktura VAT nr (...) z dnia 18 stycznia 2016 r. na kwotę 18 579,75 zł z terminem płatności do 25 stycznia 2016 r.,

faktura VAT nr (...) z dnia 25 stycznia 2016 r. na kwotę 17 788,79 zł z terminem płatności do 1 lutego 2016 r.,

faktura VAT nr (...) z dnia 5 lutego 2016 r. na kwotę 12 856,73 zł z terminem płatności do 12 lutego 2016 r.,

faktura VAT nr (...) z dnia 15 lutego 2016 r. na kwotę 15 115,80 zł z terminem płatności do 22 lutego 2016 r.,

Powódka wywiązała się z umowy należycie, wydała towar stronie pozwanej, którego jakości i ilości nie kwestionowano. Odbiór towaru wraz ze wskazaniem numeru rejestracyjnego środka transportu oraz odbiór w/w faktur pozwana każdorazowo poświadczyła podpisem upoważnionej osoby. Faktury wystawione na rzecz dłużnej spółki a (...) sp. z o.o. były przez spółkę przyjęte i podpisane przez osobę działającą w dłużnej spółce, a jednocześnie jej ówczesną wspólniczkę - I. B..

Powódka celem wykazania powyższego dołączyła dokumenty: w tym:

faktura VAT nr (...) z dnia 18 grudnia 2.015 r., faktura VAT nr (...) z dnia 21 grudnia 2015 r., faktura VAT nr (...) z dnia 22 grudnia 2015 r., faktura VAT nr (...) z dnia 29 grudnia 2015 r., faktura VAT nr (...) z dnia 18 stycznia 2016 r., faktura VAT nr (...) z dnia 25 stycznia 2016 r., faktura VAT nr (...) z dnia 5 lutego 2016 r., faktura VAT nr (...) z dnia 15 lutego 2016 r.

Powódka podała, że pozwana Spółka dokonała następujących wpłat:

w dniu 25 stycznia 2016 r. w kwocie 10 000,00 zł na poczet faktury VAT nr (...), wobec czego do zapłaty pozostała kwota 8 579,75 zł,

w dniu 25 stycznia 2016 r. w kwocie 544,00 zł na poczet faktury VAT nr (...), wobec czego do zapłaty pozostała kwota 17 244,79 zł,

w dniu 5 lutego 2016 r. w kwocie 7 679,00 zł na poczet faktury VAT nr (...), wobec czego do zapłaty pozostała kwota 900,75 zł,

w dniu 15 lutego 2016 r. w kwocie 11 000,00 zł na poczet faktury VAT nr (...), wobec czego do zapłaty pozostała kwota 6 244,79 zł,

Dołączyła też do pozwu dokumenty: KW z dnia 25 stycznia 2016 r., KW z dnia 5 lutego 2016 r., KW z dnia 15 lutego 2016 r..

W dniu 1 kwietnia 2016 r. powódka wezwała listem poleconym stronę pozwaną do zapłaty należności. Powódka dołączyła do pozwu wezwanie do zapłaty z dnia 1 kwietnia 2016 r., które było bez odpowiedzi ze strony pozwanej spółki.

Powódka podała, że pozwem dochodzi oprócz kwoty należności głównej także odsetek ustawowych od należności głównych z ww. faktur od dat po upływie terminu ich płatności do dnia 31 grudnia 2015 roku. Od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty powódka żądała odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych na podstawie art. 4 pkt 3 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (dowód: pozew k. 2-30 wraz z załącznikami w aktach o sygnaturze XGNc 710/16 Sądu Okręgowego w Łodzi –dołączone do przedmiotowej sprawy, zeznania świadka M. B. w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 00:07:09, 00:08:47, zeznania świadka K. B. w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 00:31:42, 00:38:13 , zeznania świadka G. M. (2) w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 00:38:21- 01:48:55, zeznania powódki w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 02:01:12-02:05:53).

W dniu 16 maja 2016 r. Sąd Okręgowy w Łodzi, X Wydział Gospodarczy na skutek pozwu wniesionego w dniu 26 kwietnia 2016 r. wydał w sprawie o sygn. akt X GNc 710/16 nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym (dowód: nakaz zapłaty 32 akt o sygnaturze XGNc 710/16 Sądu Okręgowego w Łodzi –dołączone do przedmiotowej sprawy).

W dniu 17 czerwca 2016r. wspólnik pozwanej spółki złożyła wniosek o zawieszenie postępowania, z uwagi na to iż od dnia 11 marca 2016r . spółka nie miała organu w postaci zarządu , na co złożyła odpis uchwały Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników oraz wypis z KRS-u dotyczący pozwanej spółki (dowód: wniosek o zawieszenie postępowania z załącznikami k. 35-40 akt o sygnaturze XGNc 710/16 Sądu Okręgowego w Łodzi –dołączone do przedmiotowej sprawy).

Wspólnik pozwanej spółki złożyła też zarzuty od nakazu zapłaty (dowód: zarzuty od nakazu zapłaty k. 42-43 akt o sygnaturze XGNc 710/16 Sądu Okręgowego w Łodzi –dołączone do przedmiotowej sprawy).

Postanowieniem z dnia 18 lipca 2016 r. Sąd Okręgowy w Łodzi, X Wydział Gospodarczy wyznaczył stronie powodowej - reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika, trzymiesięczny termin celem podjęcia czynności związanych z uzupełnieniem braków występujących w składzie organów jednostki organizacyjnej będącej stroną pozwaną pod rygorem uchylenia nakazu zapłaty i zawieszenia postępowania (dowód: postanowienie k. 50 akt o sygnaturze XGNc 710/16 Sądu Okręgowego w Łodzi –dołączone do przedmiotowej sprawy).

Powyższe braki nie zostały uzupełnione w terminie, dlatego też w dniu 7 listopada 2016 r. Sąd Okręgowy w Łodzi, X Wydział Gospodarczy na podstawie art. 177 § 1 pkt 6 k.p.c. zawiesił postępowanie w sprawie (dowód: postanowienie z dnia 7.11.2016 r. k. 55 akt o sygnaturze XGNc 710/16 Sądu Okręgowego w Łodzi –dołączone do przedmiotowej sprawy).

S. K. zastępca dyrektora działu windykacji (...) (...) S.A. z adresu mailowego:

< (...) w dniu 14 grudnia 2016r. wysłał do powódki na adres mailowy (...) mail z informacją, że w sprawie przeciwko ZAKŁADY (...) SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ uchwałą wspólników w marcu 2016r. został odwołany prezes zarządu spółki. Wobec tego wszelkie procedury cywilne wszczęte przeciwko spółce zostały zawieszone. Stan ten można zmienić występując do sądu wniosek o ustanowienie kuratora, który będzie miał za zadanie powołanie nowego zarządu. Koszt sądowy takiego wniosku waha się w granicach 2000,00 - 3000,00 zł. Po powołaniu zarządu będzie można kontynuować postępowanie sądowe i komornicze (dowód: mail 65 akt).

S. K. zastępca dyrektora działu windykacji (...) (...) S.A. jest z zawodu doradcą podatkowym (dowód: zeznania świadka J. S. w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 00:23:40, 00:29:53).

Kancelaria nie uzyskała żadnej odpowiedzi na maila od powódki (dowód: zeznania świadka J. S. w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 00:42:44, 00:54:57).

M. nie dotarł do powódki, dlatego też nie udzieliła żadnej odpowiedzi (dowód: zeznania świadka M. B. w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 00:07:09, 00:08:47, zeznania powódki w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 02:11:11).

Gdyby powódka dostała tego maila, to wpłaciłaby kolejne 2000zł-3000zł, ponieważ nie miała problemów finansowych, chciała też od spółki odzyskać kwotę za towar. Powódka nie wiedziała o konieczności ustanowienia kuratora (dowód: zeznania powódki w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 02:11:11-02:15:19).

Pełnomocnik- radca prawny J. S. nie miał wiedzy, czy mail skutecznie dotarł do powódki. Ufał pracownikowi, który zajmował się obsługą klientów. Nie miał wiedzy, czy odpisy postanowień o zawieszeniu postępowania i umorzeniu postępowania dotarły do powódki. Nie miał wiedzy, dlaczego wniosek o podjęcie postępowania nie został złożony, ani też zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania. Nie miał wiedzy, że zarząd pozwanej spółki został ustanowiony (dowód: zeznania świadka J. S. w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 01:11:05-01:20:17).

Pełnomocnik powódki nie sprawdził wpisów w KRS, nie złożył wniosku o podjęcie zawieszonego postępowania (dowód: zeznania świadka J. S. w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 01:11:05-01:20:17).

Braki w składzie organu pozwanej uniemożliwiające jej działanie zostały uzupełnione w dniu 12 lipca 2016r. poprzez podjęcie uchwały o powołaniu nowego zarządu spółki, a w KRS zostały ujawnione w dniu 16 grudnia 2016r. (dowód: wyciąg z (...) nr (...) ( (...)) poz. 419388. , odpis uchwały k. 81 akt).

Po upływie roku od zawieszenia postępowania, Sąd w dniu 19 marca 2018 r. - wobec braku wniosku o podjęcie zawieszonego postępowania złożonego w terminie określonym w art. 182 § 1 zd. 1 k.p.c., uchylił nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym i postępowanie w sprawie umorzył. Postanowienie uzyskało prawomocność z dniem 20 kwietnia 2018r.

(dowód: postanowienie z dnia 19 marca 2018 r. k. 88 akt o sygnaturze XGNc 710/16 Sądu Okręgowego w Łodzi –dołączone do przedmiotowej sprawy).

Powódka wypowiedziała umowę kancelarii (...) s.a. pismem z dnia 1 lutego 2018 roku z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia na dzień 31 maja 2018r., ponieważ uznała, że nic w sprawie sądowej nie robią, nie podejmują żadnych działań (dowód: wypowiedzenie pełnomocnictwa k. 82 akt,: zeznania powódki w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 02:20:45-02:27:37, 02:37:22).

Po złożeniu wypowiedzenia powódka udała się z prośbą o pomoc do biura poselskiego J. W.. Przekazała mu dokumenty ze sprawy sądowej. Uzyskała wtedy pouczenie, że postępowanie sądowe jest zawieszone (dowód: zeznania powódki w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 02:32:38).

W momencie złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, powódka nie miała wiedzy, na jakim etapie jest postępowanie sądowe prowadzone przez radcę prawnego J. S., bowiem nikt jej takich informacji nie udzielił. Ostatnim dokumentem procesowym , które powódka uzyskała od pełnomocnika było postanowienie o zawieszeniu postępowania. Powódka o umorzeniu postępowania dowiedziała się dopiero za pośrednictwem nowego pełnomocnika, który wysłał wniosek o podjęcie zawieszonego postępowania (dowód: wypowiedzenie pełnomocnictwa k. 82 akt, zeznania powódki w e-protokole rozprawy z dnia 17 lutego 2020r. czas 02:20:45-02:27:37-02:30:32).

Powódka udzieliła w dniu 1 lutego 2019r. pełnomocnictwa radcy prawnego K. R., która w imieniu powódki złożyła w dniu 7 marca 2019 r. wniosek o podjęcie zawieszonego postępowania (dowód: wniosek i pełnomocnictwo k. 101-102 akt o sygnaturze XGNc 710/16 Sądu Okręgowego w Łodzi –dołączone do przedmiotowej sprawy).

Postanowieniem z dnia 16 kwietnia 2019 r. Sąd Okręgowy w Łodzi odmówił podjęcia postępowania, z uwagi na uchylenie nakazu zapłaty i umorzenie postępowania (dowód: postanowienie z dnia 16.04.2019 r. k. 105 o sygnaturze XGNc 710/16 Sądu Okręgowego w Łodzi –dołączone do przedmiotowej sprawy).

Powódka w dniu 10 czerwca 2019r. zgłosiła do (...) S.A. oraz do Kancelarii (...) S.A. szkodę polegającą na niedopełnieniu przez radcę prawnego z Kancelarii (...) S.A. należytej

staranności poprzez niepodjęcie w terminie zawieszonego postępowania w sprawie toczącej się przed Sądem Okręgowym w Lodzi, X Wydział Gospodarczy, sygn. akt X GNc 710/16, co poskutkowało umorzeniem postępowania w sprawie, a w rezultacie przedawnieniem roszczenia (dowód: zgłoszenie roszczenia z dnia 10.06.2019 r. wraz z pocztowymi potwierdzeniami nadań k. 19-20 akt).

(...) SA. przekazała sprawę do pozwanej (...) S.A. jako ubezpieczyciela z tytułu odpowiedzialności cywilnej radców prawnych. Pozwana odmówiła wypłaty odszkodowania. W uzasadnieniu przedmiotowej decyzji wskazała bowiem, iż nie zostało wykazane korzystne zakończenia sprawy w sytuacji, gdyby domniemany błąd radcy prawnego nie zaistniał (dowód decyzja k. 25 akt).

Powódka zapłaciła za usługi prawne przy dochodzeniu roszczenia - kwoty 6.642,00 zł i 2.071,75 zł (dowód: faktury Vat nr (...) na kwotę 6.642,00 zł oraz nr (...) na kwotę 2.071,75 zł k. 17 i 18 akt).

Poniosła też koszty opłaty sądowej i opłat od wniosku o zabezpieczenie roszczenia przez komornika sądowego na podstawie wydanego nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym (okoliczności bezsporne).

Spółka Zakłady (...) Sp. z o.o. istnieje nadal jedynie pod zmienioną firmą (...) sp. z o.o. Spółka podniosła kapitał zakładowy do 200.000 zł, składa coroczne sprawozdania, nie widnieje na giełdach wierzytelności. Jest zarejestrowana jako czynny podatnik VAT, ujawnia dwa numery rachunków bankowych (dowód: odpis pełny KRS, informacja z rejestru podatników VAT k. 43-47 akt).

Przychód spółki za rok 2017 wyniósł ponad 327 tys. zł, zaś za rok 2018 ponad 506 tys. zł. Za rok 2018 wykazana została strata ponad 31 tys. zł. W bilansie za ten rok wykazano przyznanie zarządowi spółki wynagrodzenia w kwocie 120 tys. zł (dowód: sprawozdanie (...) sp. z o.o. (dawniej (...) sp. z o.o.) wraz z informacją dodatkową za okres 2017 r. udostępnione na stronie internetowej (...)

-

sprawozdanie (...) sp. z o.o. (dawniej (...) sp. z 0.0.) wraz z informacją dodatkową za okres 2018 r. udostępnione na stronie internetowej (...) k. 83-98 akt).

P. R. – aktualny zarząd tej Spółki, jak i M. W.- poprzedni zarząd Spółki prowadzą własne działalności gospodarcze pod firmą (...) 758-18-78-014; (...) P. R., NIP (...). (dowód: odpisy (...) k. 48,49 akt).

Powódka podjęła próbę pozasądowego rozwiązania sporu, uczestnicząc w postępowaniu likwidacyjnym prowadzonym przez pozwaną. Pozwana w ostatecznej decyzji z dnia 18 lipca 2019 r. wskazała, iż nie znajduje podstaw do wypłaty odszkodowania (dowód : decyzja pozwanej z dnia 18 lipca 2019 r. k. 25-26 akt).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów.

Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy należy podnieść, że strona pozwana nie przedłożyła żadnych dokumentów-pism, maili, potwierdzeń nadania, bilingu połączeń telefonicznych itp. z których wynikałoby, że powódka na bieżąco uzyskiwała informacje o toku sprawy łącznie z pouczeniami, tak by miała wiedzę o swojej sytuacji prawnej w kontekście dochodzenia roszczenia przeciwko Spółce - Zakładom (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W..

Zasady logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego podważają wiarygodność twierdzeń, że powódka otrzymała maila w grudniu 2016r.i na niego w ogóle nie zareagowała. Powódka musiała odbierać maile od kancelarii, skoro opłaciła pozew, koszty postępowania zabezpieczającego i trudno przyjąć, że świetle zeznań powódki i zeznań świadka M. B., że nie zareagowała na maila informującego o konieczności wpłaty zaliczki na kuratora, tym bardziej, że chciała odzyskać należność. Nawet, gdyby nie zareagowała na maila, to pozwany również nie przedstawił jakiegokolwiek dowodu , że do powódki został wysłany mail monitujący lub jakiekolwiek pismo w tej sprawie, co powinno nastąpić z uwagi na etap sprawy sądowej i wagę tej kwestii.

Przesłuchanie świadka S. K. Sąd uznał za zbędne dla rozstrzygnięcia, a to z uwagi na treść zeznań świadka J. S., który potwierdził, że nie wie, dlaczego nie zostały sprawdzone wpisy do KRS co do pozwanej Spółki, dlaczego mail z grudnia 2016r. nie zawiera żadnych pouczeń, dlaczego nie złożono wniosku o podjęcie postępowania, dlaczego nie złożono zażalenia na umorzenie. W ocenie Sądu, już sama treść zeznań świadka, który był pełnomocnikiem powódki świadczy o rażących zaniedbaniach procesowych w dokonywaniu czynności, przesądzających zasadę odpowiedzialności. Stąd też przesłuchanie S. K., który wykonywał faktycznie polecenia radcy prawnego, było bezprzedmiotowe dla oceny prawnej obowiązków przyjmującego zlecenie na obsługę prawną.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo okazało się zasadne.

Jak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych , umowa o zastępstwo procesowe należy do kategorii umów o świadczenie, do których odpowiednio na podstawie odesłania zawartego w art. 750 k.c. stosuje się przepisy o zleceniu, w zakresie nieuregulowanym przepisami dotyczącymi funkcjonowania adwokatów lub radców prawnych. Oceniając zaniedbania i błędy pełnomocnika należy uwzględniać profesjonalny charakter działalności, nie mniej jednak pomiędzy ewentualnym niewłaściwym działaniem lub zaniechaniem pełnomocnika, a ewentualną szkoda musi istnieć normalny związek przyczynowy.

Wobec braku szczególnych regulacji odpowiedzialności odnoszących się do kwalifikowanych pełnomocników w zakresie ich odpowiedzialności odszkodowawczej za nienależyte wykonanie zobowiązania wynikającego z łączącej go z mocodawcą umowy zlecenia obejmującej świadczenie pomocy prawnej polegającej na reprezentacji w postępowaniu sądowym, zastosowanie mają ogólne zasady odpowiedzialności odszkodowawczej za niewykonanie zobowiązań umownych przewidziane w art . 471 i nast. KC , w tym także w art. 472 w zw. z art. 355 § 2 k.c. wymagające od takiego pełnomocnika zachowywania należytej staranności uwzględniającej zawodowy charakter prowadzonej działalności. Należyta staranność osoby zawodowo wykonującej zobowiązanie, poza sytuacjami, w których umówiono się inaczej, jest rozumiana jako przeciętnie wymagana, a więc zachowująca ustaloną wzorcem średnią na wystarczającym poziomie, na tyle dobrym, aby prawidłowo wykonać czynności zawodowe.

Odnosząc się podstaw prawnych odpowiedzialności pełnomocnika procesowego należy wskazać, że z godnie z art. 734§1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie.

W braku odmiennej umowy zlecenie obejmuje umocowanie do wykonania czynności w imieniu dającego zlecenie. Przepis ten nie uchybia przepisom o formie pełnomocnictwa 734 § 2 k.c.

Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności (art. 471 k.c.).

Powszechnie przyjmuje się, że umowa zlecenia jest umową starannego działania. Nie obliguje ona natomiast zleceniobiorcy do osiągnięcia umówionego rezultatu. W szczególności widoczne jest to zwłaszcza przy umowach o świadczenie usług prawnych, gdyż żaden prawnik nie zobowiąże się do wygrania sprawy. Co więcej, stałyby temu na przeszkodzie zasady etyki zawodowej, bowiem konkretne zobowiązanie do wygrania sprawy, powodowałoby konieczność osiągnięcie tego celu wszelkimi dostępnymi środkami, a więc i takimi które kłóciłyby się chociażby z zasadami współżycia społecznego. Taki obowiązek nie spoczywał też na radcy prawnym J. S.. Rolą pełnomocnika było sumienne, rzetelne i fachowe udzielanie powódce, przy wykorzystaniu całej swojej wiedzy zawodowej, kwalifikacji i umiejętności- informacji na temat sytuacji prawnej, w której znalazła się jako wierzyciel Spółki, która zakupiła od niej towar. W trakcie całego swojego działania pełnomocnik winien przy tym wykazywać się należytą starannością.

Ustawowa definicja należytej staranności zawarta jest w art. 355 k.c., który w § 1 stanowi, że dłużnik zobowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju.

Skoro przez należytą staranność rozumie się staranność ogólnie wymaganą w stosunkach danego rodzaju, to przy ocenie zachowania dłużnika trzeba zmierzać do jej obiektywizacji i generalizacji. W tym celu konstruuje się więc pewne wzorce i modele postępowania, które następnie konfrontuje się z konkretnym zachowaniem dłużnika, po to aby ustalić czy wykazana przez niego staranność była należyta czy też nie wystarczająca. Zagadnienie należytej staranności każdorazowo rozpatruje się w płaszczyźnie stosunków danego rodzaju. Bierze się tu pod uwagę rodzaj stosunków, w ramach, których działa dłużnik, przy czym nie chodzi tylko i wyłącznie o stosunki prawne, lecz także o szeroki kontekst relacji społecznych, który ma uzasadniać takie, a nie inne wymagania co do zachowania się danego podmiotu. Wymaganą staranność indywidualizuje się stosownie do wchodzących w rachubę stosunków zobowiązaniowych. W ramach danego rodzaju stosunków, czy obrotów mamy jednak do czynienia z pewną stypizowaną miarą, uwzględniającą charakterystyczne jego cechy. W dalszej kolejności przyjętą staranność bada się w świetle wymagań istniejących w tym względzie w stosunkach ogólnych. W wypadku braku wzorca normatywnego dla określonego stosunku kontraktowego uwzględnione będą wymagania ogólnie stosowane w stosunku do dłużnika wykonującego zobowiązanie. Nie wystarczy jednak ograniczyć takich wymagań do tych, które mogą być odniesione do każdego uczestnika obrotu. Konieczne jest więc wyważenie interesów stron, ponieważ chroniony musi być słuszny interes wierzyciela, ale jednocześnie dłużnik nie może zostać nadmiernie obciążony. W wypadku już istniejących powiązań kontraktowych z natury rzeczy zawsze zakres oczekiwań związanych z powinnym zachowaniem dłużnika musi uwzględniać zasługujące na ochronę interesy drugiej strony, co jest konsekwencją obowiązku lojalności i sumienności w stosunku do kontrahenta.

Poziom wymaganej staranności jest zatem wyznaczony, również poprzez odwołanie się do kryterium, którym jest interes konkretnego wierzyciela, chroniony w ramach danego stosunku obligacyjnego. Kryterium ogólnych wymagań nie jest spełnione, gdy dłużnik ogranicza się tylko do staranności minimalnej, bowiem staranność ogólnie wymagana to staranność normalna, przeciętna, typowa, średnia. Poziom wymaganej staranności nie jest zatem określany w odniesieniu do indywidualnych cech podmiotowych i możliwości konkretnego dłużnika wykonującego zobowiązanie, ale w relacji do zobiektywizowanego miernika staranności przyjmowanego w danej sferze stosunków. Obowiązek należytej staranności obejmuje wszystkie momenty wykonywania zobowiązania. Przy określaniu miary należytej staranności zawsze też zwraca się uwagę na konkretne okoliczności faktyczne, w których działał dłużnik, co prowadzi do względnej relatywizacji stosowanych mierników obiektywnych.

Trzeba także pamiętać, że kryteria staranności mogą zostać określone wolą stron. Nie ma oczywiście przeszkód, aby strony bezpośrednio lub pośrednio w treści zobowiązania wskazały na kryteria, według których będzie oceniane zachowanie dłużnika. Ułatwi to bardziej precyzyjne określenie poziomu staranności wymaganej w danym stosunku prawnym. Nie może jednak prowadzić do zacierania różnic pomiędzy oceną co do tego, na czym polega należyte wykonanie zobowiązania (element zdeterminowany treścią istniejącej relacji prawnej), a oceną odnoszącą się do staranności zachowania wymaganej wobec konkretnego dłużnika w wykonaniu ciążących na nim powinności, chociaż, co trzeba zauważyć, w praktyce obie oceny będą się niejednokrotnie zbiegać. Precyzyjne i szczegółowe określenie powinności dłużnika w zobowiązaniu, odbiegające od sytuacji typowych (sytuujące je np. na poziomie wyższym niż zazwyczaj), będzie więc zawsze stanowiło punkt odniesienia dla oceny staranności, ale samo przez się nie zastąpi jeszcze kryteriów wymaganej staranności zachowania. Nawet bowiem i w takich sytuacjach będzie to jednak staranność ogólnie wymagana ze względu na dany rodzaj stosunku prawnego. Im większa konkretyzacja powinności w treści zobowiązania, tym bardziej zawężony jest punkt odniesienia dla oceny staranności zachowania dłużnika i tym silnej jest ona determinowana przez charakter danego stosunku prawnego. Ocena co do zachowania przez dłużnika wymaganej staranności będzie dokonywana ex post, już po nastąpieniu zdarzenia, z którym związana jest jego ewentualna odpowiedzialność. Opierać się więc będzie na ustaleniu, czy w danej, konkretnej sytuacji dłużnik uczynił zadość uzasadnionym oczekiwaniom, określonym w oparciu o zobiektywizowane mierniki (zobowiązanie może być wykonane nienależycie, ale z zachowaniem należytej staranności). Treść i rodzaj zobowiązania może zatem wskazywać na poziom uzasadnionych oczekiwań wobec danego dłużnika, ale kryteria staranności są ostatecznie zawsze konstruowane w oparciu o ogólny przepis art. 355 k.c.

Pojęcie należytej staranności nie jest stałe, gdyż jego zakres oraz treść jest pochodną rozlicznych i zmiennych w czasie elementów. Jest ono chociażby uzależnione od ogólnego poziomu wiedzy, nauki, techniki. Wpływ na nie wywierają też przepisy prawne, zasady współżycia społecznego, ukształtowane zwyczaje, reguły zawodowe. Zgodnie z ustalonym i dominującym poglądem pojęcie należytej staranności jest przeciwieństwem zachowania zawinionego, a nie tylko bezprawności. W takim ujęciu powinność zachowania należytej staranności nie należy do treści zobowiązania, ale jest także konstruowana w oparciu i na podstawie mierników nie należących do treści zobowiązania. To m.in. odróżnia pojęcie należytego wykonania zobowiązania (kategoria obiektywna, a więc związana z oceną bezprawności na gruncie odpowiedzialności ex contractu, dla której kryteriów należy poszukiwać przede wszystkim w treści samego zobowiązania, z uwzględnieniem mierników z art. 354 k.c.) od pojęcia należytej staranności, pozwalającego na odpowiedź na pytanie, czy zachowanie dłużnika jest in concreto zarzucalne (zawinione, nosi cechy niedbalstwa). Dystynkcja ta jest bardzo wyraźnie widoczna na gruncie przepisów o odpowiedzialności ex contractu, w ramach których odróżnione jest pojęcie nienależytego wykonania zobowiązania (art. 471) od niezachowania należytej staranności (art. 472). Brak staranności nie może bowiem jednocześnie występować jako element treści zobowiązania (co by oznaczało, że wierzyciel dochodzący odszkodowania musiałby w każdym wypadku udowodnić istnienie nienależytej staranności) oraz jako odrębnie wskazywana okoliczność, za którą dłużnik ponosi odpowiedzialność i jako taka objęta domniemaniem odpowiedzialności zgodnie z regułami określonymi w art. 471 w zw. z art. 472 k.c. Dystynkcja ta pojawia się także na tle przepisów o odpowiedzialności ex delicto (por. np. rozróżnienie pomiędzy uczynieniem zadość obowiązkowi nadzoru a starannym wykonywaniem nadzoru na tle art. 427 k.c. Prezentowane tu stanowisko, według którego pojęcie należytej staranności zawiera w sobie zespół kryteriów umożliwiających postawienie zarzutu niedbalstwa nie stoi w kolizji z przyjętą od dawna na gruncie współczesnej cywilistyki koncepcją obiektywizującą pojęcie winy, a więc w szerokim zakresie wykorzystującą zobiektywizowane mierniki oceny zachowania dłużnika, co pozostaje zresztą w pełnej zgodzie z założeniami teorii normatywnej winy.

Wszystkie powyższe rozważania w pełni odnoszą się również do przedsiębiorców, z tym że w ich przypadku pojawia się dodatkowy element w postaci zawodowego charakteru tej działalności.

Nie ulega wątpliwości, że uwzględnienie zawodowego charakteru działalności gospodarczej determinuje w znaczącym stopniu kryteria wymaganej od dłużnika staranności, a tym samym wpływa na zakres jego odpowiedzialności (jeśli jest ona oparta na zasadzie winy). Różnica w stosunku do rozwiązania przyjętego w § 1 art. 355 k.c. polega przede wszystkim na tym, że mierniki staranności zawodowej są niejako automatycznie uwzględniane w ramach stosunku prawnego związanego z wykonywaniem działalności gospodarczej, a więc bez względu na to, czy z samego charakteru takiego stosunku, jego rodzaju i treści płyną jakieś konkretne wskazania dotyczące profesjonalnych wymagań wobec dłużnika. To właśnie bowiem sam fakt prowadzenia działalności gospodarczej przez dłużnika określać będzie uzasadnione oczekiwania kontrahenta i w konsekwencji miary wymaganej staranności (por. uchwała SN z 18 grudnia 1990 r., III CZP 67/90, OSN 5-6/91, poz. 65 dotycząca staranności wymaganej od osoby pośredniczącej w zawieraniu umowy sprzedaży w ramach prowadzonej działalności gospodarczej). Wymaganie posiadania niezbędnej wiedzy fachowej jest wkomponowane do istoty działalności gospodarczej. Pojęcie wiedzy fachowej nie może być ograniczone wyłącznie do czysto formalnych kwalifikacji, obejmuje też doświadczenie wynikające z praktyki zawodowej, a także ustalone zwyczajowo standardy wymagań. Miernik zawodowej staranności znajduje zastosowanie w stosunku do dłużnika zarówno w umowach jednostronnie, jak i obustronnie profesjonalnych. Jak się wydaje, kryterium działalności gospodarczej ma na gruncie art. 355 § 2 k.c. charakter materialny, a więc odnosi się do rzeczywiście wykonywanej przez dłużnika działalności zawodowej. Jeśli uznać poprawność tego stanowiska, to również podmioty nie posiadające formalnego statusu przedsiębiorcy i naruszające administracyjnoprawny obowiązek zgłoszenia działalności do rejestru przedsiębiorców, ale de facto prowadzące zawodową działalność gospodarczą, podlegałyby ocenie z punktu widzenia kryteriów staranności określonych w tym przepisie (por. np. orz. SN z 11 czerwca 1992 r., III CZP 64/92, OSN 12/92, poz. 225)

Należyta staranność dłużnika, określana z uwzględnieniem zawodowego

charakteru prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, obejmuje także znajomość obowiązującego prawa oraz następstw z niego wynikających w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej (por. orz. SN z 17 sierpnia 1993 r., III CRN 77/93, OSN 3/94, poz. 69). Ocena miernika postępowania, którego istota tkwi w zaniechaniu dołożenia należytej staranności, nie może być jednak formułowana na poziomie obowiązków nie nadających się wyegzekwować, oderwanych od doświadczenia uwzględniającego reguły zawodowe i konkretne okoliczności, a także określony typ stosunków (tak SN w wyroku z 8 lipca 1998 r., III CKN 574/97, baza orzeczeń Lex Polonica Maxima). Wreszcie niezwykle istotne znaczenie przy zawodowym charakterze działalności ma obowiązek udzielania informacji. Przyjąć należy, że pomimo braku takiego zastrzeżenia w treści art. 355 k.c. ewentualne istnienie takiego obowiązku rzutuje na ocenę, czy wykonanie zobowiązania było należyte.

W niniejszej sprawie oczywistym jest to, że radcę prawnego obowiązywały podwyższone kryteria staranności wymienione w art. 355 § 2 k.c., ponieważ w sposób profesjonalny i zawodowy prowadził działalność gospodarczą, polegającą na wszechstronnej obsłudze prawnej osób fizycznych i prawnych. Z racji pełnionego zawodu – radca prawny był zobligowany do przestrzegania przepisów prawa oraz do dbałości o interesy powódki. Nacisk na identyczne elementy stawiają, również wszelkie regulacje wewnątrzkorporacyjne, na czele z zasadami etyki zawodowej.

Należy stwierdzić, że:

- pełnomocnik nie dochował należytej staranności w prowadzeniu sprawy sądowej i to w podstawowym zakresie,

- powódka nie uzyskiwała na bieżąco pouczeń o sytuacji procesowej (wierzyciela w procesie), co do skutków zawieszenia postępowania, braków w zarządzie pozwanej spółki, możliwości ustanowienia kuratora, czy umorzenia postępowania, nie wspominając o wiedzy co do możliwości i terminów przedawnienia roszczenia materialnoprawnego,

- pełnomocnik nie sprawdził wpisów do KRS co do organów spółki,

- nie złożył wniosku o podjęcie postępowania, z uwagi na to że spółka posiadała zarząd,

- nie podjął żadnych czynności w czasie wyznaczonym przez sąd tj. wniosku o ustanowienie kuratora, tym bardziej że nie było koniecznym uiszczenie od razu zaliczki, a dopiero po wyznaczeniu odpowiedniej sumy przez Sąd na poczet tego wydatku,

- nie złożył zażalenia na umorzenie postępowania,

- nie poinformował powódki o umorzeniu postępowania sądowego.

Poza sporem powinno być, że złożony pozew nie wywołał skutków prawnych, a roszczenia powódki wobec Zakładów (...) Sp. z o.o. wynikające z umowy sprzedaży, czyli z dwuletnim terminem przedawnienia, przedawniły się w okresie grudzień 2017 r. - luty 2018 r.

Należy podkreślić, że nie każde uchybienie pełnomocnika jego obowiązków w zakresie terminowego składania środków odwoławczych, jak również należnych od tych środków opłat sądowych rodzi po jego stronie obowiązek odszkodowawczy. Obowiązek ten powstaje dopiero wówczas, gdy zaniedbanie dokonania danej czynności procesowej doprowadziło do uprawomocnienia się orzeczenia merytorycznie niesłusznego.

Nie ulega wątpliwości, w ocenie Sądu, mając na uwadze tok postępowania nakazowego, zgromadzone tam dowody i podniesione twierdzenia, że zaniedbania samego pełnomocnika doprowadziły do negatywnego dla powódki zakończenia postępowania sądowego bez uzyskania orzeczenia potwierdzającego istnienie wierzytelności, a pomiędzy szkodą powódki a zaniedbaniami procesowymi pełnomocnika powódki istnieje adekwatny związek przyczynowy. Trafnie powódka podnosiła, że faktury były przez dłużnika przyjęte i zaakceptowane, a na fakturach tych widniały również szczegółowe informacje odnośnie transakcji sprzedaży - weterynaryjny numer identyfikacyjny (sprzedawane towary były to półtusze wieprzowe), nr partii uboju, numer środka transportu. Podpisem pod fakturami dłużnik potwierdzał kwoty należności, jak i informacje o transakcji. Roszczenie nie budziło też wątpliwości Sądu Okręgowego, skoro został wydany nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym.

Zgodnie z art. 471 k.c. dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Powołany przepis stanowi podstawę tzw. odpowiedzialności kontraktowej, a zatem odpowiedzialności odszkodowawczej mającej miejsce w sytuacji braku wykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania. Prawidłowe zachowanie się dłużnika w ramach więzi obligacyjnej (świadczenie) polega na wypełnieniu treści zobowiązania i zaspokojenie interesu wierzyciela. Roszczenie odszkodowawcze ma inny charakter aniżeli roszczenie o wykonanie umowy, albowiem zmierza do kompensacji uszczerbku majątkowego wyrządzonego brakiem wykonania zobowiązania przez kontrahenta.

W celu pociągnięcia określonego podmiotu do odpowiedzialności odszkodowawczej z art. 471 k.c. konieczne jest stwierdzenie, iż pomiędzy nim a poszkodowanym istniał ważny stosunek zobowiązaniowy, np. wynikający z umowy. Następnie należy wykazać, że wskutek zawinionego niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania po stronie uprawnionego powstała szkoda. Szkoda na gruncie odpowiedzialności kontraktowej stanowi uszczerbek majątkowy rozumiany jako różnica między aktualnym stanem majątkowym poszkodowanego a stanem, jaki istniałby gdyby zobowiązanie wykonane zostało prawidłowo. Pomiędzy zaistnieniem szkody a zachowaniem się obowiązanego polegającym na niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu zobowiązania musi zachodzić normalny związek przyczynowy, a więc relacja kauzalna pozwalająca powiązać te zdarzenia na płaszczyźnie uwzględniającej typowość następstw.

Odpowiedzialność kontraktowa opiera się na zasadzie domniemania winy dłużnika, co oznacza, że wierzyciel nie jest obowiązany wykazać zawinienia po stronie dłużnika. Ciężar obalenia domniemania spoczywa wobec tego na dłużniku, który winien wykazać, że po jego stronie nie zachodzą przesłanki do postawienia mu zarzutu niezastosowania się do treści zobowiązania w sytuacji, gdy miał taką możliwość. Wina po stronie dłużnika oznacza na ogół niezachowanie należytej staranności (art. 472 k.c.), a więc niedbalstwo. Taka konstrukcja pojęcia winy zakłada istnienie dwóch elementów: obiektywnego, tj. bezprawności wynikającej z zachowania sprzecznie z treścią zobowiązania, oraz subiektywnego, tj. negatywnej oceny tego rodzaju zachowania się dłużnika. Określenie poziomu należytej staranności wymaga odwołania się do treści art. 355 k.c., a zwłaszcza jego § 2, zgodnie z którym należyta staranność w zakresie działalności gospodarczej określać należy przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności. Dotyczy to zwłaszcza profesjonalnych pełnomocników zajmujących się świadczeniem pomocy prawnej, a więc zwłaszcza adwokatów i radców prawnych, których zaniedbania mogą uzasadniać ich odpowiedzialność odszkodowawczą w stosunku ich klientów (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 sierpnia 1997 r., II CZ 88/97, OSNC 1998/3/40; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2004 r., V CK 297/04, M.Prawn.2005/1/9; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 grudnia 2007 r., I ACa 1165/07, Apel.W-wa 2008/3/3; postanowienie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 14 stycznia 2009 r., I ACa 915/08, LEX nr 518059; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2009 r., V CZ 91/08, LEX nr 523666).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się jednolicie, że adwokat i radca prawny odpowiadają za szkodę wyrządzoną mocodawcy na skutek swoich zaniedbań i błędów prowadzących do przegrania sprawy, której wynik byłby korzystny dla strony, gdyby pełnomocnik zachował należytą staranność ocenioną przy uwzględnieniu profesjonalnego charakteru jego działalności (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2004 roku, sygn. akt V CK 297/04, niepubl., z dnia 22 listopada 2006 roku, svgn. akr V CSK 292/06, niepubl.; z dnia 13 czerwca 2008 roku, sygn. akt I CSK 514/07, niepubl.; z dnia 4 marca 2009 roku, sygn. akt IV CSK 441/08, niepubl; z dnia 19 grudnia 2012 roku, sygn. akt II CSK 219/12, niepubl.). Strona domagająca się od pełnomocnika odszkodowania za przegranie procesu winna zatem wykazać, że przy dochowaniu przez pełnomocnika należytej staranności miałaby duże szanse na wygranie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2013 roku, sygn. akt V CSK 210/12, niepubl.).

Z wysokim prawdopodobieństwem mamy zaś do czynienia wówczas, gdy zostały usunięte wszystkie istotne wątpliwości do przyjęcia pewnego stanowiska (post. Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2016 roku, sygn. akt II CNP 13/05).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt rozpoznawanej sprawy należało przyjąć istnienie podstaw odpowiedzialności za zaniedbania w realizacji obowiązków kontraktowych pełnomocnika powódki w ramach umowy zlecenia. Trafnie powódka podnosiła , że reprezentował ją profesjonalny pełnomocnik w osobie radcy prawnego, zatem zobowiązany był do szczególnej staranności i rzetelności wynikającej z charakteru jego działalności. Nie można uznać, że staranności tej dochował, skoro przez rok od zawieszenie postępowania nie sprawdził w jawnym i ogólnie dostępnym rejestrze sądowym, że Zakłady (...) Sp. z o.o. powołała już zarząd, w związku z czym postępowanie sądowe może być podjęte. Nie uczynił tego nawet w obliczu upływającego terminu roku od zawieszenia postępowania, mając świadomość, że umorzenie postępowania będzie niweczyło skutki związane ze złożeniem pozwu. Nie pouczył też powódki, że złożony w 2016 r. pozew nie przerwał biegu przedawnienia, więc powinna ona podjąć działania, by nie dopuścić do przedawnienia roszczenia.

Powódka wykazała w toku procesu dostępnymi środkami dowodowymi, że Spółka z uwagi na sytuację majątkową spłaciłaby zadłużenie, jeśli by się ono nie przedawniło. Wykazała nadto, z dużym prawdopodobieństwem, że zarząd spółki również rokował spłatę zadłużenia, jednakże w sytuacji, kiedy powódka nie mogła wszcząć egzekucji przeciwko spółce z uwagi na brak tytułu wykonawczego, nie mogła też dochodzić spłaty od zarządu (art. 299 k.s.h.).

Mając na uwadze powyższe, Sąd uwzględnił powództwo w całości , zasądzając należną kwotę odszkodowania od pozwanego ubezpieczyciela pełnomocnika- radcy prawnego J. S. (art. 805 k.c.).

Na zasądzoną kwotę 121.321,72 zł złożyły się należności zasądzone nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 16.05.2016 r. wydanym przez Sąd Okręgowy w Lodzi, X Wydział Gospodarczy, sygn. akt X GNc 710/16 wraz z kosztami procesu oraz odsetkami wyliczonymi na dzień sporządzenia wezwania do zapłaty tj. na dzień 10.06.2019r. (wydruki z kalkulatora odsetek dołączone do pozwu).

Zgodnie z art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o zdarzeniu. Żądanie odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 26.07.2019 r. uzasadnione jest tym, że pozwany otrzymał zgłoszenie roszczenia dnia 25.06.2019 r., co potwierdził w swoim piśmie. Data wymagalności roszczenia przypada na dzień 25.07.2019 r. Zgodnie bowiem z art. 817 § 1 kodeksu cywilnego, ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 dni, licząc od daty zawiadomienia o wypadku. Wierzyciel otrzymał zgłoszenie roszczenia w dniu 25.06.2019 r., datą wymagalności roszczenia jest więc data 25.07.2019 r.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. Na należnie stronie powodowej od pozwanej koszty procesu 11.484 zł złożyły się: opłata od pozwu 6067zł, opłata od pełnomocnictwa 17zł, wynagrodzenie pełnomocnika 5400zł.

ZARZĄDZENIE

1.  odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi stron pozwanej,

2.  uzasadnienie sporządzone przez sędziego.

8, IV, 20r.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Paula Adamczewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: