Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XIII Ga 562/17 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2017-12-15

Sygn. akt XIII Ga 562/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z d nia 10 marca 2017 roku Sąd Rejonowy w Kaliszu zasądził od pozwane j (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. solidarnie na rzecz powodów P. W. i K. B. kwotę 11.249,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 2 października 2014 roku do dnia zapłaty (pkt I.) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 2.980 ,00 zł tytułem kosztów procesowych (pkt II.).

Rozstrzygniecie to zapadło w oparciu o ustalenia faktyczne i rozważania prawne przytoczone w uzasadnieniu znajdującym się w aktach sprawy, znanym Sądowi Okręgowemu i stronom, wobec czego nie ma potrzeby ich przytaczania.

Apelację od powyższego orzeczenia złożył a pozwan a - (...) spółk a akcyjna z siedzibą w W. zaskarżając go w całości.

Apelująca zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi:

I.  naruszenie prawa procesowego, to jest:

1.  art. 217 § 1 i 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez pominiecie wniosku dowodowego zawartego w pkt. 6 petitum sprzeciwu, co miało istotny wpływ na wynik sprawy, bowiem prowadziło do uznania, że poszkodowani nie posiadali środków na naprawę samochodu uszkodzonego w kolizji,

2.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i wyprowadzenie wniosków sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego i uznanie, że poszkodowani mogą wstrzymać się z naprawą samochodu aż do dnia wypłaty środków pieniężnych, co miało istotny wpływ na wynik sprawy, bowiem doprowadziło do uznania, że ekonomicznie uzasadniony jest najem trwający 79 dni;

I.  naruszenie prawa materialnego, to jest art. 361 § 1 k.c. w związku z art. 822 § 1 k.c. w związku z art. 824 1§ 1 k.c. w związku z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (dalej: ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych) w związku z art. 9 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych poprzez ich błędną wykładnię i uznanie, że normalnym następstwem zdarzenia drogowego jest oczekiwanie z rozpoczęciem naprawy i równoczesne korzystanie z samochodu zastępczego do czasu wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela.

Powołując się na zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, a także o obciążenie powodów kosztami procesu w I instancji i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów zastępstwa adwokackiego za postępowanie apelacyjne, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej spółki jest niezasadna.

Odnosząc się w pierwszym rzędzie do zarzutów naruszenia prawa procesowego, a mianowicie zarzutu naruszenia przepisu art. 233§ 1 k.p.c. wskazać należy, iż zgodnie z tym przepisem sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Stosując zasadę swobodnej oceny dowodów według własnego przekonania, sąd obowiązany jest przestrzegać zasad logicznego rozumowania, a więc może z zebranego materiału dowodowego wyciągnąć wnioski tylko logicznie uzasadnione. Przy ocenie dowodów, to jest ich wiarygodności i mocy, istotną rolę odgrywają też zasady doświadczenia życiowego. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 § 1 k.p.c. choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w powiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W kontekście powyższego Sąd Okręgowy uznał ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego dokonaną przez Sąd I instancji za prawidłową, mieszczącą się w granicach zasady swobody sędziowskiej.

Podkreślić należy, iż formułując zarzut naruszenia swobodnej oceny dowodów apelująca nie wskazuje jednakże, które dowody zostały ocenione wadliwie, koncentrując się na własnej ocenie zasadności najmu pojazdu zastępczego i kosztach tego najmu w kontekście możliwości ich poniesienia przez poszkodowanego.

Tymczasem skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. miałoby miejsce tylko wtedy, gdyby apelujący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, to jest regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, LEX nr 172176). Prawidłowo skonstruowany zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. powinien być połączony zatem z zarzutem błędnych ustaleń faktycznych. W apelacji powinno zostać zatem wyjaśnione, które dowody, w jakim zakresie i dlaczego, zdaniem strony skarżącej, zostały przez Sąd Okręgowy ocenione z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji, które ustalenia faktyczne tego sądu są wadliwe i jakie powinny być ustalenia prawidłowe, ewentualnie jakich ustaleń zabrakło w zaskarżonym wyroku.

Tym wymogom apelacja strony pozwanej nie sprostała. Pozwana w ogóle nie wskazuje, które to dowody ocenione zostały przez Sąd Rejonowy wadliwie i które z dokonanych ustaleń faktycznych są błędne lub jakich ustaleń w sprawie zabrakło. Zarzut ten sprowadza się wyłącznie do stwierdzenia o naruszeniu przez Sąd I instancji zasad logicznego rozumowania. Bez wskazania, na czym polegało owo naruszenie zarzut ten nie może być skuteczny.

Odnosząc się do zarzutu nieuwzględnienia przez Sąd Rejonowy jednego z wniosków dowodowych strony pozwanej – o zobowiązanie M. S. do przedłożenia wyciągów z rachunków bankowych, stwierdzić trzeba, iż rzeczywiście sąd nie rozstrzygnął tego wniosku, jednakże nie miało to wpływu na treść rozstrzygnięcia. Wbrew bowiem twierdzeniom apelującego – niezależnie od posiadania przez poszkodowanych środków pieniężnych na naprawę pojazdu – w okolicznościach niniejszej sprawy nie zachodziły podstawy do rozpoczęcia naprawy uszkodzonego pojazdu przed zakończeniem postępowania likwidacyjnego.

Podkreślić należy, iż w momencie podejmowania przez poszkodowanego decyzji o wynajmie samochodu zastępczego nie miał on wiedzy o sposobie zlikwidowania szkody przez ubezpieczyciela. Nie można zgodzić się ze skarżącym ubezpieczycielem, że poszkodowany nie musiał oczekiwać na decyzję ubezpieczyciela o przyjęciu odpowiedzialności tylko przystąpić do naprawy samochodu. W realiach niniejszej sprawy decyzja taka – brak oczekiwania na przyjęcie odpowiedzialności przez ubezpieczyciela – mogła okazać się brzemienna w skutkach dla poszkodowanego. Zwrócić należy uwagę, że ubezpieczyciel w piśmie z dnia 22 kwietnia 2014 roku, a więc prawie miesiąc po zgłoszeniu szkody, wyraźnie wskazał, że nie było możliwe ustalenie jego odpowiedzialności za zaistniałą szkodę i że nadal trwa postępowanie wyjaśniające. W tej sytuacji oczekiwanie od poszkodowanego podjęcia czynności związanych z naprawą uszkodzeń w pojeździe przy braku akceptacji odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń za naprawę tych uszkodzeń co do zasady, a nie co do wysokości, nie znajduje uzasadnienia. Z punktu widzenia ubezpieczonego istotne jest przecież, czy ubezpieczyciel pokryje koszty związane z naprawą pojazdu, nawet w przypadku sporu w zakresie wysokości tych kosztów, a nie może mieć tej takiej pewności, gdy ubezpieczyciel informuje go, że cały czas trwa postępowanie wyjaśniające mające na celu ustalenie jego odpowiedzialności cywilnoprawnej.

Podkreślić wreszcie należy, iż w przedmiotowej sprawie poszkodowany współpracował z (...) SA w procesie likwidacji szkody. Nie tylko informował ubezpieczyciela o wynajęciu pojazdu zastępczego i związanych z tym kosztach, lecz również „monitował” w sprawie szybszego zakończenia tego postępowania. Poszkodowany postąpił zatem w sposób staranny dowiadując się o rezultat postepowania likwidacyjnego, a w tym czasie korzystał z pojazdu zastępczego, o czym również informował ubezpieczyciela. To po stronie pozwanej spółki występowały przyczyny przedłużającego się postępowania likwidacyjnego. Nie sposób obciążać poszkodowanego (i powodów jako jego następców) opieszałością ubezpieczyciela w rozpatrzeniu zgłoszenia szkodowego i przyjęcia odpowiedzialności za zgłoszoną szkodę. Wskazać należy na dużą aktywność poszkodowanego w dążeniu do zakończenia postępowania likwidacyjnego i przyjęcia przez ubezpieczyciela odpowiedzialności za zaistniałą kolizję. Poszkodowany wobec braku reakcji ze strony pozwanej na te monity wystąpił nawet do Rzecznika Ubezpieczonych w W. z prośbą o interwencję w tej sprawie. Jak się wydaje, dopiero interwencja tego organu sprawiła, że zakład ubezpieczeń podjął decyzję o przejęciu odpowiedzialności za wyrządzoną poszkodowanemu szkodę, w tym za szkodę wynikającą z najmu samochodu zastępczego. Nastąpiło to jednak dopiero w dniu 29 maja 2014 roku, kiedy to pozwana spółka wypłaciła poszkodowanemu odszkodowanie za szkodę w pojeździe. Natomiast uznanie kosztów wynajmu pojazdu zastępczego nastąpiło w piśmie z dnia 11 lipca 2014 roku za okres 34 dni w stawce 250 zł brutto za dzień.

Za nieuzasadniony uznać należało również zarzut naruszenia prawa materialnego, to jest przepisów art. 361 § 1 k.c., art. 822 § 1 k.c., art. 824 1§ 1 k.c. oraz art. 9 i 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez bezzasadne uznanie, że normalnym następstwem zdarzenia drogowego jest oczekiwanie z rozpoczęciem naprawy i równoczesne korzystanie z samochodu zastępczego do czasu wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela.

Wskazać należy, iż utrata możliwości korzystania z rzeczy wskutek jej uszkodzenia stanowi szkodę majątkową. W świetle art. 361 § 1 k.c. normalnym następstwem jest niemożność korzystania z samochodu przez poszkodowanego, gdy jego pojazd uległ uszkodzeniu. Jeżeli więc poszkodowany poniósł koszty, które były konieczne na wynajem pojazdu zastępczego, to mieszczą się one w granicach skutków szkodowych podlegających wyrównaniu.

W rozpoznawanej sprawie prawidłowo Sąd Rejonowy przyznał powodowi zwrot kosztów za wynajem pojazdu zastępczego za cały okres jego wynajmu. Jeszcze raz podkreślić należy, iż znaczna wysokość tych kosztów związana jest z działaniem ubezpieczyciela, który z sobie tylko znanych przyczyn – bo nie wykazał tego w toku postępowania – bardzo długo prowadził czynności postępowania likwidacyjnego. W tym czasie poszkodowany korzystał z samochodu zastępczego, co wiązało się z kosztami. Nie można jednak zarzucić poszkodowanemu, że nadużył swego prawa, gdyż poszkodowany dążył do jak najszybszego zakończenia postępowania i informował ubezpieczyciela o wynajmie samochodu i związanych z tym kosztach. Nie budziło wątpliwości, w okolicznościach sprawy, że uszkodzony samochód wykorzystywany był przez poszkodowanego do codziennego funkcjonowania i w tym celu korzystał też z samochodu zastępczego. Natomiast pozwany nie dostarczył poszkodowanemu, na czas likwidacji szkody pojazdu zastępczego.

Nie było podstaw do obciążania poszkodowanego zarzutem powiększenia szkody poprzez korzystanie z pojazdu zastępczego przez okres dłuższy niż było to niezbędne. Poszkodowany pozbawiony był bowiem własnego pojazdu, a pozwany przez długi okres czasu nie przyjmował odpowiedzialności i nie określił wysokości odszkodowania.

W ocenie Sądu Okręgowego do zachowania należytej staranności, przejawiającej się również w przeciwdziałaniu powiększaniu rozmiarów szkody, zobowiązany jest każdy, a zatem w niniejszej sprawie, także ubezpieczyciel. Pozwany zajął stanowisko w sprawie wysokości szkody wypłacając stosowne odszkodowanie dopiero w dniu 29.05.2014r. Zatem należy uznać, iż pozwany sam przyczynił się do zwiększenia szkody zwlekając z podjęciem ostatecznej decyzji co do odszkodowania.

W tym stanie rzeczy, wobec bezzasadności zarzutów sformułowanych przez apelującego Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 135,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Marzena Eichstaedt Jolanta Jachowicz Maria Pągowska-Bancer

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sławomira Janikowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  SSO Jolanta Jachowicz,  SO Marzena Eichstaedt ,  SR (del.) Maria Pągowska-Bancer
Data wytworzenia informacji: