XIII Ga 2031/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2022-12-14

Sygn. akt XIII Ga 2031/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 12 października 2021 r., w sprawie V GC 412/21, z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w O. przeciwko D. Z. o zapłatę, Sąd Rejonowy w Kaliszu orzekł w sposób następujący:

1. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.383,79 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od kwoty 2.213,45 zł za okres od dnia 23 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty;

2. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.117,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 900,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Pozwana zaskarżyła wyrok w części - w zakresie zasądzającym kwotę 2.213,45 zł.

Na podstawie zarzutów podniesionych w apelacji pozwana wniosła o zmianę wyroku przez oddalenie powództwa (w zaskarżonej części) i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania przed Sądem pierwszej instancji. Skarżąca wniosła również o zasądzenie od powoda kosztów postępowania odwoławczego. Na wypadek nie uwzględnienia wniosku o zmianę wyroku wniosła o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sadowi pierwszej instancji.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania odwoławczego.

Ponieważ żadna ze stron nie żądała przeprowadzenia rozprawy apelacyjnej Sąd Okręgowy rozpoznał apelację na posiedzeniu niejawnym na podstawie art. 374 k.p.c.. Jednoosobowy skład Sądu Okręgowego wynikał z uproszczonego charakteru sprawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sąd Okręgowy zaakceptował i przyjął za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji, nie zgodził się jednak z rozważaniami prawnymi przedstawionymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

W szczególności Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że rozważania prawne poczynione przez Sąd Rejonowy na gruncie art. 471 k.c. opierają się na wadliwej subsumpcji - nie biorą bowiem uwagę faktów ustalonych w oparciu o treść umowy zawartej przez strony.

Uszło uwadze Sądu Rejonowego, że obciążając pozwaną kwotą 2.214,00 zł powód nie tylko odwołał się do treści art. 516 k.c. ale również do treści § 9 pkt 2 umowy. W punkcie tym pozwana jako powierzającą przyjęła na siebie odpowiedzialność za zarzuty przysługujące dłużnikowi o których powierzający wiedział lub przy dołożeniu należytej staranności mógł się dowiedzieć, a nie wyjawił ich przejmującemu (powodowi), a w szczególności za to, że wierzytelność określona w § 2 umowy jej nie przysługuje.

Redakcja przedstawionego wyżej postanowienia umownego jednoznacznie wskazuje, że odpowiedzialność powierzającego za to, że wierzytelność względem dłużnika mu nie przysługuje została ograniczona do tych sytuacji, w których „nieprzysługiwanie wierzytelności” zostało ujawnione w związku z zarzutami dłużnika, o których pozwana wiedziała lub mogła się dowiedzieć przy dołożeniu należytej staranności, a nie przekazała ich powodowi. Odpowiedzialnością nie zostały więc objęte te wszystkie sytuacje, kiedy „nieprzysługiwanie wierzytelności” było konkluzją, do której powód mógł dojść samodzielnie po analizie informacji pozyskanej od pozwanej o okolicznościach w jakich miało dojść od zaciągnięcia zobowiązani i jego wykonania. Należyte rozpoznanie sprawy wymagało więc ustalenia, czy pozwana przekazał powodowi komplet informacji o faktach, którymi dysponowała, a w związku z tym, czy decyzja powoda o przystąpieniu do cesji została podjęta ze świadomością istniejącego ryzyka gospodarczego - w warunkach pełnego poinformowania o okolicznościach faktycznych sprawy.

Ponadto użyte w umowie pojęcie „nieprzysługiwanie wierzytelności” odpowiada dyspozycji art. 516 k.c. i oznacza istnienie wierzytelności. Nie każda istniejąca wierzytelność musi być jednak zasądzona przez sąd powszechny, skoro brak jest dostatecznych dowodów na zaciągnięcie zobowiązania przez dłużnika lub nie istnieją dowody co do kwoty długu. Oddalenie powództwa w spawie o zapłatę może być wynikiem podniesienia przez dłużnika określonych zarzutów, które podważają moc dowodową materiału przedstawionego przez powoda, choć w rzeczywistości dług istnieje. W związku z tym należało rozważyć, czy przyczyną oddalenia powództwa w sprawie V GC 1042/14 Sądu Rejonowego w Kaliszu było stwierdzenie, że zobowiązanie nie istnieje, czy też stwierdzenie, że roszczenie nie zostało udowodnione oraz czy stało się tak na skutek zarzutów dłużnika, o których powód wiedział przed wszczęciem postępowania, czy też za oddaleniem powództwa stały zarzuty inne, o których pozwana wiedziała, a nie wyjawiła ich powodowi. Tylko wyjaśnienie tej kwestii mogło zdecydować o przypisaniu pozwanej odpowiedzialności na podstawie art. 471 k.c.

Sąd Rejonowy uchylił się od zbadania czy pozwana świadomie lub w drodze niedbalstwa zataiła przed pozwanym zarzuty przysługujące dłużnikowi, które stały następnie za oddaleniem powództwa w sprawie oznaczonej sygnaturą V GC 1042/14 Sądu Rejonowego w Kaliszu. Koncentrując się jedynie na wyniku tej sprawy Sąd Rejonowy przedstawił twierdzenie, że przelanie nieistniejącej wierzytelności stanowiło nienależyte wykonanie zobowiązania. Tymczasem oddalenie powództwa nie musiało wynikać z nieistnienia wierzytelności lecz na przykład nieudowodnienia faktu zaciągnięcia zobowiązania lub nieudowodnienia rozmiarów zadłużenia.

Sąd Rejonowy słusznie odwołał się do uzasadnienia wyroku wydanego w sprawie V GC 1042/14, ale nie zauważył, co stało za oddaleniem powództwa. Zdaniem Sądu Rejonowego w sprawie V GC 1042/14 (str. 9 uzasadnienia) powódka zawarła umowę jedynie z jednym członkiem zarządu tej spółki - (...) i nie przedstawiła dowodów, że zawarła umowę ze spółką.

Sąd Rejonowy w sprawie V GC 1042/14, odwołując się do opinii biegłego, stwierdził również, że strona powodowa ((...)) nie udowodniła ani zakresu prac objętych fakturą, ani ich wartości (str. 11 uzasadnienia) dlatego powództwo nie mogło zostać uwzględnione na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Dowód z opinii biegłego nie był jednak zgłoszony przez dłużnika w związku z jakimkolwiek jego zarzutem, ale był on przeprowadzony na wniosek spółki (...).

Za oddaleniem powództwa w sprawie V GC 1042/14 Sądu Rejonowego w Kaliszu stało więc nie tyle stwierdzenie, że wierzytelność będąca przedmiotem cesji nie istnieje, ale stwierdzenie, że istnienie wierzytelności będącej przedmiotem cesji nie zostało udowodnione. Rozważania prawne Sądu Rejonowego w sprawie niniejszej – odwołujące się do treści art. 387 § 2 k.c. były więc zupełnie wadliwe.

Sąd Rejonowy w sprawie V GC 1042/14 wskazał na zakończenie swoich rozważań, że nie została udowodniona także wierzytelność z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, jednak takiej wierzytelności umowa cesji nawet nie obejmowała, a więc wątpliwe jest, czy korzystna opinia biegłego sądowego mogła w ogóle doprowadzić do wydania wyroku zasądzającego.

W efekcie Sąd Rejonowy wadliwie zarzucił pozwanej, że zataiła przed powodem, że wierzytelność wobec spółki (...) nie istnieje, co miało świadczyć o wadliwym wykonaniu zobowiązania. Pozwana przedstawiła powodowi wszystkie okoliczności dotyczące współpracy ze spółką (...) i ujawnione zostały wszystkie zarzuty jakie spółka ta wobec niej podniosła. Przedstawiła powodowi okoliczności, której jej zdaniem miały wskazywać na zwarcie umowy ze spółką (...). Świadczy o tym treść uzasadnienia pozwu w sprawie V GC 1042/14 Sądu Rejonowego w Kaliszu. Powód ((...)) wskazuje tam, że wiedział o zarzucie braku należytej reprezentacji spółki (...) w kontaktach handlowych z pozwaną. Zarzut ten powód skonsultował z pozwaną, która udzieliła odpowiedzi w piśmie stanowiącym załącznik do pozwu. Pomimo treści zarzutu powód nie odstąpił od umowy cesji, zaś w oparciu o posiadane dowody zdecydował się wytoczyć powództwo przeciwko spółce (...). W związku z powyższym nie sposób twierdzić, że doszło do naruszenia § 9 ust. 2 umowy, przez zatajenie zarzutów o których pozwana wiedziała lub przy dołożeniu należytej staranności mogła się dowiedzieć. Pozwana i jej mąż złożyli też zeznania w charakterze świadków w sprawie V GC 1042/14, a więc nie można nawet wywodzić, że na skutek zaniechania w sferze procesowej uniemożliwili powodowi osiągnięcie spodziewanego efektu.

Powód jest profesjonalistą w zakresie windykacji, a swoją działalność gospodarczą, jak każdy przedsiębiorca opiera na określonym ryzyku. Znając zarzuty podniesione przez spółkę (...) i dysponując jedynie fakturą wystawioną przez pozwaną oraz zeznaniami świadków zdecydował się na wytoczenie powództwa przeciwko tej spółce. Uczynił to więc na własne ryzyko. Dowody przedłożone przez powoda zostały uznane za niewystarczające do udowodnienia, że umowa między pozwaną, a spółką (...) została zwarta. Powyższe oznacza jedynie to, że wierzytelność pozwanej, będąca przedmiotem cesji, nie została udowodniona, jej istnienie nie zostało jednak stanowczo wykluczone. Nadto oddalenie powództwa nie wynikało z wykorzystania przez spółkę (...) jakiegokolwiek zarzutu, o którym pozwana wiedziała lub o którym z łatwością mogła się dowiedzieć, a nie przedstawiła go pozwanemu.

Dyspozycja art. 516 k.c. odwołuje się do odpowiedzialności zbywcy wierzytelności względem nabywcy za to, że wierzytelność mu przysługuje. Przepis ten nie dotyczy więc odpowiedzialności za to, że istnienie wierzytelności nie zostało udowodnione. W okolicznościach przedmiotowej sprawy przepis art. 516 k.c. nie mógł zatem być źródłem jakiejkolwiek odpowiedzialności pozwanej względem powoda. Odpowiedzialność ta mogła być oparta na przepisie art. 471 k.c. w zw. z § 9 ust. 2 umowy, gdyby za oddaleniem powództwa względem spółki (...) stały zarzuty tej spółki, o których pozwana wiedziała lub o których mogła się dowidzieć przy dołożeniu należytej staranności, a których nie wyjawiła powodowi. Taka sytuacja w przedmiotowej sprawie jednak nie występowała.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy uznał, że rozstrzygnięcie przyjęte przez Sąd pierwszej instancji zapadło przy naruszeniu przepisu art. 471 k.c. oraz przy naruszeniu art. 387 § 2 k.c.

Wprawdzie pozwana wystąpiła względem powoda z wnioskiem o rozłożenie odszkodowania na raty, ale zarówno uznanie niewłaściwe, jak i uznanie właściwe nie może być samodzielnym źródłem zobowiązania. Powszechnie przyjmuje się, że źródłem długu mogą być: 1) bezpodstawne wzbogacenie, 2) czyn niedozwolony, 3) jednostronna czynność prawnej, 4) niewykonania lub nienależytego wykonania innego zobowiązania, 5) prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia, 6) akt administracyjny, 7) umowa. Ponieważ powód nie dysponował względem pozwanej żadną wierzytelnością, która pochodziłaby z wymienionych wyżej źródeł. Oświadczenie pozwanej zawarte w piśmie zawierającym wniosek o rozłożenie płatności na raty nie mogło więc wykreować żadnej odpowiedzialności cywilnej.

Ponieważ opisane wyżej uchybienia, związane z zastosowaniem prawa materialnego, stanowiły wystarczającą podstawę od zmiany wyroku Sąd Okręgowy odstąpił od analizy pozostałych zarzutów apelacyjnych i na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. dokonał zmiany wyroku w kierunku postulowanym przez skarżącą.

W związku z tym, że pozwana nie zaskarżyła rozstrzygnięcia w zakresie kosztów odzyskiwania należności – 170,34 zł (co było racjonalne, skoro wezwanie do zapłaty z dnia 9 stycznia 2020 r. (k. 14) dotyczyło także świadczeń należnych stronie powodowej), należało uznać, że jedynie w tej części powód odniósł sukces.

Kwota 170,34 zł stanowiła 7,14 % wartości przedmiotu sporu, dlatego Sąd Okręgowy rozdzielił koszty pierwszej fazy postępowania przy zastosowaniu zasady stosunkowego ich rozliczenia, wyrażonej w art. 100 k.p.c.. Pozwana powinna ponieść 7,14% ogólnej sumy kosztów wydatkowanych przez obie strony (1117 + 917) x 7,14% = 145,23 zł. Ponieważ pozwana wydatkowała 917 zł, to od powoda na jej rzecz została zasądzona kwota 771,77 zł stanowiąca różnicę między kwotą wydatkowaną, a kwotą należną.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.

zarządzenie: odpis przesłać pełnomocnikowi powoda przez PI SO.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sławomira Janikowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia S.O. Ryszard Badio
Data wytworzenia informacji: